Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
gabens29 pisze: ↑30 sty 2022, 13:50
Czy można wchodzić kilka razy do tego samego snu?
Do tych zakończonych niepowodzeniem tak; do skończonych różnie - w przypadku niektórych snów tak, dostajemy wtedy nowy kafelek bramy starego snu, pozostałe są jednorazowe.
gabens29 pisze: ↑30 sty 2022, 13:50Na początku jest mało kafelków drzemki, i jest trochę powtarzalnego, aczkolwiek po drugim śnie dostaliśmy inne bestie(4 kafle plus delta?,?
Jeżeli się sporo chodzi po mapie to rzeczywiście drzemki będą powtarzalne, talia jednak dość dynamicznie jest modyfikowana, zazwyczaj po ukończeniu snu coś do niej dokładamy jako wspomnienie tej przygody, ponadto odblokowanie wybawienia sporo zmienia.
Great things are possible when one man's wisdom and an hour's effort are combined.
A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.
sin pisze: ↑30 sty 2022, 13:56
Jeżeli się sporo chodzi po mapie to rzeczywiście drzemki będą powtarzalne, talia jednak dość dynamicznie jest modyfikowana, zazwyczaj po ukończeniu snu coś do niej dokładamy jako wspomnienie tej przygody, ponadto odblokowanie wybawienia sporo zmienia.
Muleq pisze: ↑30 sty 2022, 14:20
Tak, choć nie działa na wszystkie istoty lub działa nie tak jakbyśmy czasami chcieli :wink: .
Z moich obserwacji:
Spoiler:
Warto rozpoznać drzemkę kartą "spróbujcie się zrozumieć", zazwyczaj nie zmienia nic, ale dostarcza opis pomagający wywnioskować co reprezentuje dana drzemka, a to jest sporą podpowiedzą do tego jak najlepiej ją rozwiązać (lub czy w ogóle warto próbować ;-) ).
gabens29 pisze: ↑30 sty 2022, 14:21
W dalszej części jakieś lepsze nagrody niż te z talii tur wpadają za drzemki?
Czy lepsze to kwestia dyskusyjna pewnie, ale tak, późniejsze drzemki pozwalają zyskiwać też inne/dodatkowe nagrody oprócz łupów.
gabens29 pisze: ↑30 sty 2022, 14:21
Ogólnie to naprawdę fajna koncepcja, chce się grać i grać. Szkoda że czasu brakuje.
Oj tak, czasu potrzeba naprawdę sporo, my po trzynastu dwu-, trzygodzinnych dotychczasowych sesjach uzyskaliśmy 1/6 warunków potrzebnych do odpalenia epilogu pierwszej kampanii. Chociaż ta pierwsza jest, zdaję się, najdłuższa.
Great things are possible when one man's wisdom and an hour's effort are combined.
A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.
gabens29 pisze: ↑30 sty 2022, 13:50
Na początku jest mało kafelków drzemki, i jest trochę powtarzalnego, aczkolwiek po drugim śnie dostaliśmy inne bestie(4 kafle plus delta?,?
U nas później liczba nowych drzemek wzrasta szybciej niż jesteśmy w stanie się ich pozbywać wybawieniem, chociaż nie wszystkie wymagają walki.
Wosho pisze: ↑31 sty 2022, 10:34
Czy mialby ktos moze fotke zapakowanej talii wplywu? Potrzebuje do reklamacji zeby mogli odnalezc ktora to talia.
Z tyłu karty wpływu masz umiejętności jednego z pięciu bohaterów (jeżeli masz rozszerzenie 5 gracza) lub po prostu napis wpływ. Nie pamiętam jak były pakowane.
Sprawdź, czy każdy z bohaterów ma swoją talię wpływu i czy masz 81 kart wpływu (nie tych z sekretów). Wtedy będziesz wiedział, której talii Ci brakuje.
Wosho pisze: ↑31 sty 2022, 10:34
Czy mialby ktos moze fotke zapakowanej talii wplywu? Potrzebuje do reklamacji zeby mogli odnalezc ktora to talia.
Jeśli chodzi o początkową talię Wpływu to poniżej zdjęcia w spojerach i wygląda że są to dwie zgrzewki, dlatego nie wiedzą która (choć raczej powinni, w końcu to producent). Jeśli dobrze pamiętam rozpakowywanie gry, to właśnie tak było, 81 kart podzielone na dwie zgrzewki.
Gribbler pisze: ↑01 lut 2022, 09:37
Pytanie do osób, które ukończyły sen "Tajemnica domu na bagnach".
Spoiler:
Czy da się określić, w którym miejscu należy na końcu zanurkować w błocie? Są jakieś wskazówki? Może na kafelkach?
Spoiler:
Robiliśmy ten sen ze 3 tygodnie temu, ale z tego co pamiętam, trzeba było pokombinować z dostaniem się na pole, które normalnie było nieaktywne i w standardowej akcji, nie można było na nie wejść (chyba prawy-górny kafelek). Od początku nam to miejsce ,,śmierdziało" i szukaliśmy sposobu, żeby się do niego dostać. Chyba po prostu odznaczaliśmy standardowe pola, aż w końcu trafiliśmy na to, które przerzuciło nas w tamto miejsce, bo żadnej innej wskazówki nie znaleźliśmy
Gribbler pisze: ↑01 lut 2022, 09:37
Pytanie do osób, które ukończyły sen "Tajemnica domu na bagnach".
Spoiler:
Czy da się określić, w którym miejscu należy na końcu zanurkować w błocie? Są jakieś wskazówki? Może na kafelkach?
Rozumiem, że chodzi ci o "Tajemnicę młyna na bagnach"?
Spoiler:
Jest podpowiedź na kaflu.
Spoiler:
Należy zanurkować w miejscu gdzie napisano "tyle tutaj błota" czy "pełno tutaj błota" lub coś w tym stylu już dokładnie nie pamiętam. Zostaniesz wtedy przeniesiony na pole zastrzeżone i wtedy należy tam ponownie zanurkować i przeczytać skrypt odpowiadający warunkom z tego zastrzeżonego obszaru
Spoiler:
Arrrgh, nie ukryjesz się przede mną Guybrush!!! Le Chuck.
Dla mnie ten sen był jednym z najbardziej męczących snów, które do tej pory poznałem. Jak już go skończyliśmy byłem autentycznie wyczerpany fizycznie i psychicznie, a na błoto nie mogłem patrzeć .
Muleq pisze: ↑01 lut 2022, 11:28
Dla mnie ten sen był jednym z najbardziej męczących snów, które do tej pory poznałem. Jak już go skończyliśmy byłem autentycznie wyczerpany fizycznie i psychicznie, a na błoto nie mogłem patrzeć .
E, nie jest tak źle. Polecam ten sen ze wspinaniem się na wieżę. Masakra jakaś
Dla mnie najbardziej męczący sen będący dla twórców złotym wypełniaczem kontentu bez wyraźnego powodu oprócz sztucznego wydłużenia rozgrywki to "miasto, które nigdy nie śpi". O ile cała gra to ogólnie zbiór różnorakich łamigłówek bazujących na tej samej mechanice to wspomniany sen to czysta implementacja definicji szaleństwa.
Niestety trzeba do niego wracać do skutku, bo inaczej stalluje progres :/
grzeslaw90 pisze: ↑02 lut 2022, 20:21
Dla mnie najbardziej męczący sen będący dla twórców złotym wypełniaczem kontentu bez wyraźnego powodu oprócz sztucznego wydłużenia rozgrywki to "miasto, które nigdy nie śpi". O ile cała gra to ogólnie zbiór różnorakich łamigłówek bazujących na tej samej mechanice to wspomniany sen to czysta implementacja definicji szaleństwa.
Niestety trzeba do niego wracać do skutku, bo inaczej stalluje progres :/
Masz na myśli
Spoiler:
potrzebę znalezienia kafelka bramy snu.
Bo jesli tak, to
Spoiler:
w innym śnie jest wskazówka gdzie w mieście go znaleźć.
grzeslaw90 pisze: ↑02 lut 2022, 20:21
Dla mnie najbardziej męczący sen będący dla twórców złotym wypełniaczem kontentu bez wyraźnego powodu oprócz sztucznego wydłużenia rozgrywki to "miasto, które nigdy nie śpi". O ile cała gra to ogólnie zbiór różnorakich łamigłówek bazujących na tej samej mechanice to wspomniany sen to czysta implementacja definicji szaleństwa.
Niestety trzeba do niego wracać do skutku, bo inaczej stalluje progres :/
Masz na myśli
Spoiler:
potrzebę znalezienia kafelka bramy snu.
Bo jesli tak, to
Spoiler:
w innym śnie jest wskazówka gdzie w mieście go znaleźć.
Dzięki, nie wiedziałem Chodziło mi o to oraz chęć wyciągnięcia ze snu innych profitów.
Jako, że jestem klasycznym januszem i zaoszczędziłem na czteropak żubra biorąc single shipment, będę na grę czekał kolejny rok.
Mam pytanie: jak duży element escape roomowy jest w Etherfields? Podobał mi się pomysł wplecenia zagadek escape roomowych w Kronikach Zbrodni 1900, ale były one bardzo proste. Ciekawi mnie jak to jest w Etherfields, czy to też tylko taki miły dodatek, czy jednak istotna część gry i wymagające zagadki.
arturmarek pisze: ↑03 lut 2022, 09:14
Jako, że jestem klasycznym januszem i zaoszczędziłem na czteropak żubra biorąc single shipment, będę na grę czekał kolejny rok.
Mam pytanie: jak duży element escape roomowy jest w Etherfields? Podobał mi się pomysł wplecenia zagadek escape roomowych w Kronikach Zbrodni 1900, ale były one bardzo proste. Ciekawi mnie jak to jest w Etherfields, czy to też tylko taki miły dodatek, czy jednak istotna część gry i wymagające zagadki.
Raczej dodatek, jako jedna z mechanik.
Bo np:
- musimy obracać/przestawiać kafelki by gdzieś dojść,
- musimy kombinować z przesuwaniem wrogów tak by stali na konkretnych polach w konkretnym czasie,
Wymaga to wszystko główkowania, i nie da się radośnie przeć przez siebie.
Muleq pisze: ↑01 lut 2022, 11:28
Dla mnie ten sen był jednym z najbardziej męczących snów, które do tej pory poznałem. Jak już go skończyliśmy byłem autentycznie wyczerpany fizycznie i psychicznie, a na błoto nie mogłem patrzeć .
To był ostatni sen przed bodajże przedostatnia sesja. Byłem gotów zrezygnować z grania w tą grę całkowicie.
Serio czasami ta gra robi mi taki mindfuck gdy okazuje się że coś co jest logiczne jest najgorszym wyborem.
Wczoraj za to udało nam się siąść znowu w 5 godzin praktycznie ze złożeniem i zapisaniem udało nam się przejść 3 rozdziały, dwa nowe które były całkiem ciekawe.
Mam tylko jeden problem. Mieliśmy powrót do pierwszego starego snu na którym okazało się że nie ma nic nowego w rozgrywce. I to dosłownie. Czy nie uważacie że te stare sny niekiedy są zaimplementowane na siłę, i mają być trochę tym czym konkretne lokacje w Tainted Grail? Wróć tam kiedyś jak będziesz miał już to i to. Tylko że w Tainted żeby sprawdzić coś nie traciliśmy na to godziny. Tu nie zmieniło się w sumie nic poza tym że teraz dowiedzieliśmy się że potrzebujemy zdobyć coś aby znowu wejść w ten sen. Bo inaczej znowu się nic nie zmieni.
A może się mylę i te stare sny się jeszcze rozkręca?
Muleq pisze: ↑01 lut 2022, 11:28
Dla mnie ten sen był jednym z najbardziej męczących snów, które do tej pory poznałem. Jak już go skończyliśmy byłem autentycznie wyczerpany fizycznie i psychicznie, a na błoto nie mogłem patrzeć .
To był ostatni sen przed bodajże przedostatnia sesja. Byłem gotów zrezygnować z grania w tą grę całkowicie.
Serio czasami ta gra robi mi taki mindfuck gdy okazuje się że coś co jest logiczne jest najgorszym wyborem.
Wczoraj za to udało nam się siąść znowu w 5 godzin praktycznie ze złożeniem i zapisaniem udało nam się przejść 3 rozdziały, dwa nowe które były całkiem ciekawe.
Mam tylko jeden problem. Mieliśmy powrót do pierwszego starego snu na którym okazało się że nie ma nic nowego w rozgrywce. I to dosłownie. Czy nie uważacie że te stare sny niekiedy są zaimplementowane na siłę, i mają być trochę tym czym konkretne lokacje w Tainted Grail? Wróć tam kiedyś jak będziesz miał już to i to. Tylko że w Tainted żeby sprawdzić coś nie traciliśmy na to godziny. Tu nie zmieniło się w sumie nic poza tym że teraz dowiedzieliśmy się że potrzebujemy zdobyć coś aby znowu wejść w ten sen. Bo inaczej znowu się nic nie zmieni.
A może się mylę i te stare sny się jeszcze rozkręca?
To ja tylko dodam spoiler o który sen chodzi i co w nim zrobiliśmy:
Spoiler:
Powrót do słonecznych Dni. Kupiliśmy auto przy drugim podejściu i wiemy, że trzeba nam 1 niebieski klucz i 2 kryształy by przekroczyć niebieską bramę. Dużo tam jest jeszcze grania potem z tą bramą? Nie powiem nie był to długi sen, ale jednak szkoda czasu bawić się znowu w chodzenie pod garaż. Tak samo znowu oswajanie psa by mieć z nimi spokój, bo tak samo robiliśmy przy pierwszym śnie
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
addekk pisze: ↑09 lut 2022, 08:47
Mam tylko jeden problem. Mieliśmy powrót do pierwszego starego snu na którym okazało się że nie ma nic nowego w rozgrywce. I to dosłownie. Czy nie uważacie że te stare sny niekiedy są zaimplementowane na siłę, i mają być trochę tym czym konkretne lokacje w Tainted Grail? Wróć tam kiedyś jak będziesz miał już to i to. Tylko że w Tainted żeby sprawdzić coś nie traciliśmy na to godziny. Tu nie zmieniło się w sumie nic poza tym że teraz dowiedzieliśmy się że potrzebujemy zdobyć coś aby znowu wejść w ten sen. Bo inaczej znowu się nic nie zmieni.
A może się mylę i te stare sny się jeszcze rozkręca?
Z tego co pamiętam, parę starych snów miało odrobinę różnorodności, choć faktycznie częściej pełnią rolę "jest tu coś ważnego, jak nie znalazłeś to wpadnij ponownie za jakiś czas". Nie spodziewaj się nagłego zwrotu.