(Lubin, Legnica, Głogów) 18XX - ktoś chętny?

[Tyrek]

Tak po prawdzie to nie spodziewam się jakiegoś wielkiego odzewu, ale kto nie próbuje ten zostaje z zakurzonymi pudełkami na półce

Czy w regionie zagłębia miedziowego znaleźli by się zapaleni kolejarze chcący pograć trochę na żywo w 18XX?

Pytanie kierowane zarówno dla osób, które znają temat, jak i zupełnych nowicjuszy, którzy chcieliby spróbować.

Gry mam - w tym takie, z którymi łatwo wejść w ten kolejowy świat (np. 18Chesapeake). Żetony pokerowe również - tylko chętnych potrzeba - no i może ewentualnie jakiegoś miejsca do grania, ale to od biedy można załatwić u mnie

Jeśli nie znasz 18XX a chcesz spróbować - nie masz czego się obawiać. Wprowadzę w temat, wytłumaczę zasady i podstawowe elementy kluczowe do pchania gry (lokomotywy) do przodu.

[Rafal_Kruczek]

Tak po prawdzie to nie spodziewam się jakiegoś wielkiego odzewu, ale kto nie próbuje ten zostaje z zakurzonymi pudełkami na półce

A propos kolejówek kurzących sie na pólce to mam Snowdonia Master Set. A co do akcyjnych kolejowych to ograniczam się do takich w które da sie zagrac w sesnownym czasie - Chicago Express? (AoS mi nie podszedł)

[Tyrek]

Tak po prawdzie to nie spodziewam się jakiegoś wielkiego odzewu, ale kto nie próbuje ten zostaje z zakurzonymi pudełkami na półce

A propos kolejówek kurzących sie na pólce to mam Snowdonia Master Set. A co do akcyjnych kolejowych to ograniczam się do takich w które da sie zagrac w sesnownym czasie - Chicago Express? (AoS mi nie podszedł)

A próbowałeś kiedyś osiemnastek?

Ja też kiedyś omijałem szerokim łukiem, ale szanowni koledzy i koleżanka z forum pokazali online i zarazili mnie na dobre tym konceptem. Polecam spróbować.

Co do sensownego czasu - dla każdego to inne pojęcie. Wprawni gracze kończą 1882 poniżej dwóch godzin z tego co wiem Sam grałem partię tyle, że online, która zamknęła się w 1,5 godziny. Nie każdy tytuł z serii trwa 6 godzin. Chociaż na początku bywa wolniej, bo trzeba się z tematem zaznajomić.

[Rafal_Kruczek]

Tak po prawdzie to nie spodziewam się jakiegoś wielkiego odzewu, ale kto nie próbuje ten zostaje z zakurzonymi pudełkami na półce

A propos kolejówek kurzących sie na pólce to mam Snowdonia Master Set. A co do akcyjnych kolejowych to ograniczam się do takich w które da sie zagrac w sesnownym czasie - Chicago Express? (AoS mi nie podszedł)

A próbowałeś kiedyś osiemnastek?

Ja też kiedyś omijałem szerokim łukiem, ale szanowni koledzy i koleżanka z forum pokazali online i zarazili mnie na dobre tym konceptem. Polecam spróbować.

Co do sensownego czasu - dla każdego to inne pojęcie. Wprawni gracze kończą 1882 poniżej dwóch godzin z tego co wiem Sam grałem partię tyle, że online, która zamknęła się w 1,5 godziny. Nie każdy tytuł z serii trwa 6 godzin. Chociaż na początku bywa wolniej, bo trzeba się z tematem zaznajomić.

No bardziej to napisania w temecie zacheciło mnie wspomnienie miast Legnica i Lubin (moze kiedyś bedzie okazja zagraź w Muzie lub Provincji.
A takie bajki o sprawnym graniu w 2h to przestałem wierzyć jak próbowałem "sprawnie" zagrać w Throught the Ages i wychodziło 5-8 h.
A z gatunku skomplikowanych trudnych gier to raczej serie Pax, Bios - szukam graczy.

[Tyrek]

Raz już wprowadzałem w Muzie w 18Chespaeake. Graliśmy co prawda 4 godziny ale z przerwami, tłumaczeniem i nie była to super sprawna gra bo towarzystwo zapoznawało się z mechaniką i możliwościami, a ja starałem się jak mogłem najlepiej omawiać każdą z decyzji do podjęcia. Mieliśmy jutro robić powtórkę, ale niestety zachorzałem i siedzę w domu. Jak będzie okazja i chęci to zapraszam.