Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10022
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1308 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: rastula »

Ja mam takie pytanie dotyczące wspierania sezonu drugiego?

Czy to ma jakiś ekonomiczny sens?

Na wspieram.to sezon 1 kosztował 349 zł.

Rozumiem że w porównaniu do edycji sklepowej otrzymywalismy zbiorcze pudełko i 16 kart bonusowych.

W sklepie za pojedyncze boxy zapłaciłem 67,88 zł (271,52 razem)...

Z tego co widzę Sezon drugi jest równie "opłacalny" (oczywiście droższy) 399 za 4 boxy ( bonus w postaci pudła i kart bonusowych)...

Czy ja czegoś nie rozumiem, pomijam jakiś bonus , albo coś? To takie wsparcie ze strony fanów , ktorzy nie patrzą na cenę?
Awatar użytkownika
trixon
Posty: 629
Rejestracja: 24 sie 2020, 10:08
Has thanked: 256 times
Been thanked: 288 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: trixon »

rastula pisze: 28 lut 2022, 15:02 Ja mam takie pytanie dotyczące wspierania sezonu drugiego?

Czy to ma jakiś ekonomiczny sens?

Na wspieram.to sezon 1 kosztował 349 zł.

Rozumiem że w porównaniu do edycji sklepowej otrzymywalismy zbiorcze pudełko i 16 kart bonusowych.

W sklepie za pojedyncze boxy zapłaciłem 67,88 zł (271,52 razem)...

Z tego co widzę Sezon drugi jest równie "opłacalny" (oczywiście droższy) 399 za 4 boxy ( bonus w postaci pudła i kart bonusowych)...

Czy ja czegoś nie rozumiem, pomijam jakiś bonus , albo coś? To takie wsparcie ze strony fanów , ktorzy nie patrzą na cenę?
Warto dodać, że na razie cisza w temacie perłowych kości.

Co do porównywania cen moim zdaniem nie ma tragedii. Mówisz, że zapłaciłeś 271 zł. Nie masz jednak big boxa, perłowych kości i kart promo. Być może nie wliczyłeś też wysyłki. Jeżeli nie wliczyłeś to można zakładać że masz całkiem fajna dodatkową zawartość za 70 zł.

Podwyżka ceny wynika pewnie z trzech kwestii:
1) Ogólny wzrost cen produkcji oraz inflacja w Polsce. Zakładam, że wyprodukowanie tego druku może być troszkę droższe niż sezonu 1. Zróć uwagę, ze ostatnia kampania była rok temu, a inflację r/r pdaje się w okolicach 9%.
2) Próba "zachęcenia" do wzięcia kompletu aby zbić cenę. Dodatek Adventures cieszy się mniejszym zainteresowaniem. A jak się na to popatrzy w przypadku kompletu, to wychodzi 350 za pudło, więc "nie najlepiej, ale jako tako". Tyle samo jak rok temu pomimo inflacji, wojny, zerwanych łańcuchów dostaw.
3) 10% zebranej kwoty ma być przekazane na pomoc Ukrainie. to dodatkowe 70 zł uciętej marży w przypadku wzięcia dwóch pudeł. Sporo.

Podsumowując, sam mam zagwozdkę czy wesprzeć. Cena jest właśnie wycelowana idealni w moje założone maksimum. Na chwilę obecna czekam na info o tym, czy kości będą perłowe. Jeżeli tak to pewnie wesprę oba duże pudła. W moim przypadku też na plus działa informacja, że część kwoty idzie na Ukrainę.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10022
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1308 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: rastula »

dlaczego jest drożej to ja wiem/domyslam się...

chodziło mi o to czy warto faktycznie mrozić kasę, bo są jakieś fajne bonusy...

a rozumiem, że nie ma... karton, kości "perłowe" (nie wiem co w tym fajnego) i po 2 karty na postać, dla mnie osobiście są bezwartościowe ...

dzięki za informację
Awatar użytkownika
Evokenx
Posty: 275
Rejestracja: 10 lip 2020, 16:14
Lokalizacja: Śląsk
Has thanked: 525 times
Been thanked: 52 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: Evokenx »

A dla mnie big box, karty promo i kości perłowe w TAKIEJ grze są właśnie bardzo wartościowe :D Dla mnie ta gra ma fajnie wyglądać, big box fajnie to wszystko trzyma. Mając pierwszy sezon nie wyobrażam już sobie żeby mieć te wszystkie postacie w tych swoich pudeleczkach.

Ja też mam nadzieję że w drugim sezonie będą kości perłowe. Szczerze mówiąc to gryzło by mi się to bardzo, że w połowie bohaterów mam perłowe kości, a w drugiej zwykłe :)
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10022
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1308 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: rastula »

no ja wolę, jak gra dobrze wygląda na stole... karton to mi tylko miejsce zajmuje ;)...no ale każdy zbiera co chce ;).

z czystym sumieniem pass
hachi35
Posty: 181
Rejestracja: 16 sty 2018, 17:29
Lokalizacja: Jaworzno
Been thanked: 5 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: hachi35 »

miejmy nadzieję że dziś się sporo rzeczy wyjaśni o 21 na yt

https://www.youtube.com/watch?v=4L_2MRMHGcE

myślę że perłowe dadzą ale trzymają to jako autut bo już napisali na początku ze promki dadzą i do sez 2 i adventure

ja jeszcze mam nadzieję że uda się kupić pojedyncze pudla ( 2 hero) mam sez 1 full i tu dokupiłbym kilka postaci ( jednak 700zł teraz) wole poczekać na retail..i dokupić potem,,,
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1167 times
Been thanked: 461 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: polwac »

Obrazek
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
Awatar użytkownika
kurdzio
Posty: 798
Rejestracja: 26 paź 2019, 13:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 122 times
Been thanked: 378 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: kurdzio »

Perłowe kości dla wszystkich wspierających i możliwe że dla retaila także - potwierdzone na live PN ;)
Gramy głównie w 2 osoby, służę radą :)
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1167 times
Been thanked: 461 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: polwac »

Czyli jednak wywalczyli :)
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
hachi35
Posty: 181
Rejestracja: 16 sty 2018, 17:29
Lokalizacja: Jaworzno
Been thanked: 5 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: hachi35 »

Tak:) i zaskoczenie w retailu też:) nie będzie niestety można kupić teraz pojedynczych pudełek ( 2 hero) na kampanii, w sklepach będą ale drożej ( żeby nie było tak jak z 1 sezonem)

więc jak ktoś nie che kupić teraz całości ( jak ja:) może potem sobie dokupić pojedyncze pudełka w sklepie. Stawiam za pudełko plus minus 90-110zł ,,,
Crowmaster
Posty: 107
Rejestracja: 15 sie 2013, 10:49
Has thanked: 2 times
Been thanked: 12 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: Crowmaster »

Ktoś się orientuje czy zestawy figurek będą w retailu?
Tilgor
Posty: 85
Rejestracja: 12 paź 2018, 23:57
Has thanked: 4 times
Been thanked: 11 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: Tilgor »

Cena za całość jest moim zdaniem do przyjęcia. Ale że cena za koszulki jest o 30% wyższa niż w pierwszej kampanii jest już bardzo słabe i się poważnie zastanawiam czy tym razem jednak nie odpuścić i zostać po prostu z pierwszym sezonem.
Awatar użytkownika
Usul
Posty: 306
Rejestracja: 29 sie 2006, 19:31
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: Usul »

Ja wsparłem oba pudełka, ale koszulki na karty ostro za drogo moim zdaniem.
hachi35
Posty: 181
Rejestracja: 16 sty 2018, 17:29
Lokalizacja: Jaworzno
Been thanked: 5 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: hachi35 »

Crowmaster pisze: 02 mar 2022, 01:18 Ktoś się orientuje czy zestawy figurek będą w retailu?
Michał z LDG wczoraj mówił na czacie że będą w sklepie ( jak reszta rzeczy) ale w limitowanej ilości i pewnie drożej niż teraz.

"Figurki będą Lucky Duck Exclusive - będą dostępne w ograniczonej ilości na naszej stronie internetowej."
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10927
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3357 times
Been thanked: 3217 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: japanczyk »

CrossSleet pisze: 29 cze 2022, 08:49 W Dice Throne masz bardzo duży wpływ na to co się dzieje, oczywiście w towarzystwie pewnej losowości. Kości można przerzucać wielokrotnie, a sporo kart pozwala Ci je ustawiać na konkretnej wartości.

Ja też kupiłem Unmatched i zastanawiam się nad sprzedażą właśnie ze względu na bardzo ograniczony wpływ na rozgrywkę. A Dice Throne uwielbiam.
Dawno juz nie grałem, chyba ze 2 lata bedzie, ale jaki masz wpływ?
masz opcje wywalic karty za CP i zuzyc CP, przerzucasz kosci dwa razy - tio nazywasz wplywem na gre?
Nie masz decku ktory sam budujesz tylko losowy dociag kart, co efektywnie sprawia, ze zadna z twoich zdolnosci moze nie dostac upgrade'u rpzez caly pojedynek, kości przerzucasz dwa razy wiec masz push your luck czy wypadnie Ci jakis pokerowy secik czy nie

W zestawieniu z tym Unmatched jest mocno taktyczną grą - masz mozliwosc boostowania ruchu, kazda postac ma inne zdolnosci, zagrywajac karty wiesz ile jest ich ejszcze w talii, wiec wiesz co juz poszlo, a co dojdzie itp.

Losowosc w Dice Throne jest kilka szczebli wyzej niz w Unmatched
Awatar użytkownika
Beo
Posty: 129
Rejestracja: 02 wrz 2018, 11:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 125 times
Been thanked: 37 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: Beo »

Z Dice Throne miałem mocno letnie odczucia, głównie ze względu właśnie na to, że czułem bardzo mały wpływ na to co się dzieje. W większości przypadków pierwszy rzut predeterminował jaką umiejętność wykorzystam w danej turze, z jakimiś lekkimi możliwościami korekty przez przerzuty, co poszerzało wybór z jednej opcji może do dwóch. Co jakiś czas masz odpowiednią kartę i wystarczająco CP, żeby coś jeszcze pomieszać.

Unmatched wydaje się bardzo losowe przy pierwszych kontaktach, szczególnie jak gracze tylko stoją i się naparzają. Jak się pogra trochę więcej, to okazuje się, że jest sporo możliwości manewrowania, trzeba wiedzieć kiedy się wycofać i zbierać karty, kiedy ryzykowniej przycisnąć, jak się zastawiać sidekickami, kontrolować jakie karty już są dla danej postaci niedostępne, kiedy atakować głównego bohatera, a kiedy sidekicka. To wszystko z naprawdę różnym podejściem do rozgrywki, w zależności od matchupu. Nie jest to może euras, ale głębia dla mnie jest na zupełnie innym poziomie niż Dice Throne.
Kolekcja
Sprzedam: Czarne Historie i inne.
Wosho
Posty: 1439
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: Wosho »

Niby Kuba dobrze mówi, ale ja też wolę DT od Unmatched ;)
W DT rzeczywiście sporym problemem jest losowy dociąg, skille vs karty przeszkadzajki, jeśli przeciwnik dobrze rzuca a my nie mamy jak mu przeszkodzic to jest bardzo ciężko.
Ale akurat brak upgrejdów nie jest az tak duzym problemem, z mojego doswiadczenia wynikalo ze duzo wazniejsze bylo przestawianie sobie/przeciwnikowi kosci.
Ale to tez kwestia postaci czy jest aggro czy defensywna.
A tak w ogóle to Wampirzyca ssie..
CrossSleet
Posty: 291
Rejestracja: 17 gru 2013, 15:02
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 41 times
Been thanked: 61 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: CrossSleet »

japanczyk pisze: 29 cze 2022, 10:37
CrossSleet pisze: 29 cze 2022, 08:49 W Dice Throne masz bardzo duży wpływ na to co się dzieje, oczywiście w towarzystwie pewnej losowości. Kości można przerzucać wielokrotnie, a sporo kart pozwala Ci je ustawiać na konkretnej wartości.

Ja też kupiłem Unmatched i zastanawiam się nad sprzedażą właśnie ze względu na bardzo ograniczony wpływ na rozgrywkę. A Dice Throne uwielbiam.
Dawno juz nie grałem, chyba ze 2 lata bedzie, ale jaki masz wpływ?
masz opcje wywalic karty za CP i zuzyc CP, przerzucasz kosci dwa razy - tio nazywasz wplywem na gre?
Nie masz decku ktory sam budujesz tylko losowy dociag kart, co efektywnie sprawia, ze zadna z twoich zdolnosci moze nie dostac upgrade'u rpzez caly pojedynek, kości przerzucasz dwa razy wiec masz push your luck czy wypadnie Ci jakis pokerowy secik czy nie

W zestawieniu z tym Unmatched jest mocno taktyczną grą - masz mozliwosc boostowania ruchu, kazda postac ma inne zdolnosci, zagrywajac karty wiesz ile jest ich ejszcze w talii, wiec wiesz co juz poszlo, a co dojdzie itp.

Losowosc w Dice Throne jest kilka szczebli wyzej niz w Unmatched
Kwestia gustu i podejścia widocznie. Dla mnie Unmatched jest mega losowy, co zabija dla mnie grę. Albo ma się słabą rękę, która nie pozwala zrealizować planu albo trzeba robić ruch czekając aż coś ciekawego wypadnie, co można zagrać.

W Dice Throne można mieć plan i go realizować mniej albo bardziej - zawsze coś można zrobić, rzadko jest, że tura jest "pusta".
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10927
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3357 times
Been thanked: 3217 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: japanczyk »

CrossSleet pisze: 29 cze 2022, 14:16 W Dice Throne można mieć plan i go realizować mniej albo bardziej - zawsze coś można zrobić, rzadko jest, że tura jest "pusta".
Sorry, ale iksde xD
Masz gre, w której rzucasz kośćmi - twój rpzeciwnik może co ture odpalać Ultimate, a tobie zostają podstawowe zdolności
Mozesz sobie swoj plan... no ;-)

W Unmatched masz duzo wieksza kontrole - raz ze dochodzi ci kwestia ruchu i taktycznego ustawienia, dwa ze dobierasz kolejne karty, ktore moga byc wykorzystywane na rozne sposoby

Na prawde nie wiem jak można się upierać, że DT jest mniej losowe niz Unmatched (pomine kwestie lubienia/nielubienia, czy czerpania przyjemnosci z gry). W jednym masz CAŁĄ rozgrywkę opartą na rzutach kośćmi i odpalania umiejek w zaleznosci od ich wyniku (uzywajac kart ewentualnie modyfikujac pojedyncze kosci). W Unmatched masz rozgrywke oparta o stałą talie kart, gdzie wiesz, ze koniec talii to koniec gry i jestes w stanie kontrolowac co juz zagrales, a czego jeszcze nie. W DT poza upgradem umiejek i okazyjnych modyfikacjach kart (ktore tez kosztuja CP do zagrania + zeby zrobic umiejki tez musisz wykorzystac CP) nie masz zadnej kontroli nad gra - twoja decyzja jest czy zostawic kosci czy je przerzucac dalej bo wypadnie cos fajniejszego.

Masz push your luck yagntzee kontra losowa kolejnosc dociagu kart w karciance.
CrossSleet
Posty: 291
Rejestracja: 17 gru 2013, 15:02
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 41 times
Been thanked: 61 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: CrossSleet »

japanczyk pisze: 29 cze 2022, 15:03
CrossSleet pisze: 29 cze 2022, 14:16 W Dice Throne można mieć plan i go realizować mniej albo bardziej - zawsze coś można zrobić, rzadko jest, że tura jest "pusta".
Sorry, ale iksde xD
Masz gre, w której rzucasz kośćmi - twój rpzeciwnik może co ture odpalać Ultimate, a tobie zostają podstawowe zdolności
Mozesz sobie swoj plan... no ;-)

W Unmatched masz duzo wieksza kontrole - raz ze dochodzi ci kwestia ruchu i taktycznego ustawienia, dwa ze dobierasz kolejne karty, ktore moga byc wykorzystywane na rozne sposoby

Na prawde nie wiem jak można się upierać, że DT jest mniej losowe niz Unmatched (pomine kwestie lubienia/nielubienia, czy czerpania przyjemnosci z gry). W jednym masz CAŁĄ rozgrywkę opartą na rzutach kośćmi i odpalania umiejek w zaleznosci od ich wyniku (uzywajac kart ewentualnie modyfikujac pojedyncze kosci). W Unmatched masz rozgrywke oparta o stałą talie kart, gdzie wiesz, ze koniec talii to koniec gry i jestes w stanie kontrolowac co juz zagrales, a czego jeszcze nie. W DT poza upgradem umiejek i okazyjnych modyfikacjach kart (ktore tez kosztuja CP do zagrania + zeby zrobic umiejki tez musisz wykorzystac CP) nie masz zadnej kontroli nad gra - twoja decyzja jest czy zostawic kosci czy je przerzucac dalej bo wypadnie cos fajniejszego.

Masz push your luck yagntzee kontra losowa kolejnosc dociagu kart w karciance.
Tak jak napisałem - zapewne kwestia perspektywy. Grając w Unmatched mam nieprzyjemne uczucie, że plan mogę realizować wyłącznie w oparciu o to co mam w tej chwili na ręce. Często ręka jest "do dupy" (same obrony albo karty dla innej postaci). Zgodzę się, że można znać karty na pamięć i liczyć co tam jeszcze zostało, ale to nic nie zmienia w moim odczuciu. Ewentualnie dochodzi do tego, że przez 5 tur wszyscy tylko biegają w kółko w dobierając karty, bo może akurat coś się trafi.

W Dice Throne nawet jeżeli rzucam kostkami to cały czas coś realizuję. Jak się trafi od razu dobry atak to spoko, a jak nie to się buduje dla lepszej tury później, ale nadal się coś robi. Nie czuję, że biegam w kółko.

Jeszcze mi się nie trafiło, aby ktoś strzelał ultem zbyt często. Raczej jest to wynik odpowiednich kart.

Tak jak napisałem - kwestia gustu. Obie gry są losowe. Moim zdaniem Unmatched trochę bardziej, a do tego w taki nieprzyjemny sposób "nie mogę nic zrobić w tej turze".

Grałem w obie gry dość sporo i wolę Dice Throne. Unmatched jest mocno kiepski moim zdaniem i zamiast niego wolę zagrać w Warhammer Underworlds, Skytear, Summoner Wars albo Super Fantasy Brawl.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10927
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3357 times
Been thanked: 3217 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: japanczyk »

CrossSleet pisze: 29 cze 2022, 16:14 Tak jak napisałem - zapewne kwestia perspektywy. Grając w Unmatched mam nieprzyjemne uczucie, że plan mogę realizować wyłącznie w oparciu o to co mam w tej chwili na ręce. Często ręka jest "do dupy" (same obrony albo karty dla innej postaci). Zgodzę się, że można znać karty na pamięć i liczyć co tam jeszcze zostało, ale to nic nie zmienia w moim odczuciu. Ewentualnie dochodzi do tego, że przez 5 tur wszyscy tylko biegają w kółko w dobierając karty, bo może akurat coś się trafi.
Ale to nie ejst kwestia perspektywy tylko twoich odczuć...
CrossSleet pisze: 29 cze 2022, 16:14 W Dice Throne nawet jeżeli rzucam kostkami to cały czas coś realizuję. Jak się trafi od razu dobry atak to spoko, a jak nie to się buduje dla lepszej tury później, ale nadal się coś robi. Nie czuję, że biegam w kółko.
Przepraszam, ale w jaki sposob budujesz cos na dalsze tury?
Przeciez jedyne co zostaje Ci miedzy turami to CP i karty, to nie jest wiele, zeby zbudowac jakikolwiek plan
zwazywszy na to ze decki z kartami sa spore, a w moich rozgrywkach chyba raz sie zdarzylo zeby caly deck przeleciał
CrossSleet pisze: 29 cze 2022, 16:14 Jeszcze mi się nie trafiło, aby ktoś strzelał ultem zbyt często. Raczej jest to wynik odpowiednich kart.
Mi sie trafiło, ze dostałem ultem 2 razy z rzedu z kości i przerzutów + sprytne uzycie karty
CrossSleet pisze: 29 cze 2022, 16:14 Tak jak napisałem - kwestia gustu. Obie gry są losowe. Moim zdaniem Unmatched trochę bardziej, a do tego w taki nieprzyjemny sposób "nie mogę nic zrobić w tej turze".
Ale cały czas nie ejstes w stanie wskazac gdzie jest ta losowosc BARDZIEJ niz w Unmatched
jakby z czego wynika to twoje zdanie proc odczuc z rozgrywki? Bo ja Ci podaje argumenty, ze DT jest bardziej losowe niz Unmatched, a ty mówisz cos tam o liczeniu - nie trzeba nic liczyc, ja tego nigdy nie robiłem, ale wiem, ze jest taka opcja, bo deck jest skonczony, ilosc kopii akrt jest skonczona i oznaczona i to znacznie ogranicza losowosc

To tak jakbys grał w Magic The Gathering, zrobił sobie deck i stwierdził "głupia losowa gra", bo Ci landy nie wyszły, które chciałeś
CrossSleet pisze: 29 cze 2022, 16:14 Grałem w obie gry dość sporo i wolę Dice Throne. Unmatched jest mocno kiepski moim zdaniem i zamiast niego wolę zagrać w Warhammer Underworlds, Skytear, Summoner Wars albo Super Fantasy Brawl.
Zestawiasz ze sobą całą gamę gier - WH Underworlds czy Skytear to juz w ogole inna liga i poziom złożoności gry
A kazda z tych gier jest mniej losowa niz kosciany poker jakim jest Dice Throne

Losowość złozona z kosci jest najwyzszym poziomiem losowosci - jesli masz szanse (a masz) rzucac caly czas jedynki, a twoj przeciwnik bedzie rzucał szóstki to nie mozesz powiedziec, ze taki był plan i budujesz pod kolejne rundy - co budujesz? :P
Awatar użytkownika
Beo
Posty: 129
Rejestracja: 02 wrz 2018, 11:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 125 times
Been thanked: 37 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: Beo »

Od razu zaznaczę, grałem w Unmatched kilkadziesiąt razy, a w DT tylko dwa, mogę nie być do końca obeznany z tą drugą pozycją.

Czy jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć, bez złośliwości absolutnie, jaki plan można mieć w DT? Wydaje mi się, że kontekście strategii w zasadzie niewielki, nie za wiele jesteś w stanie zrobić, żeby aktywnie się lepiej upozycjonować na kolejną turę, nawet kosztem obecnej. Czy ktoś realnie jest w stanie sobie założyć, że chce w danej turze skorzystać z jakiejś umiejętności? Czy tylko dla mnie było tak, że w większości przypadków pierwszy rzut decydował praktycznie, jaką akcje zagram? Samemu nie można zdecydować też, która umiejętność chcesz ulepszyć, trzeba czekać na kartę.

Co do Unmatched, coś tam już pisałem, że decyzji jest naprawdę więcej niż się wydaje. Na te kilkadziesiąt gier tylko kilka razy czułem się kompletnie ograny przez losowość, ale taka specyfika gier karcianych. Sytuacje, w których nie masz co robić dla mnie prawie nie występują, bo jak nie masz kart do ataku, to wykorzystujesz to na zbudowanie przewagi w liczbie kart i ustawieniu się w lepszej pozycji, podpuszczasz przeciwnika do ataku i planujesz właśnie kolejną akcję, w oparciu o swoje możliwości i efekty obrony.

Unmatched jest jak najbardziej losowe, ale nie widzę w jaki sposób mogło by być bardziej losowe niż DT.
Kolekcja
Sprzedam: Czarne Historie i inne.
CrossSleet
Posty: 291
Rejestracja: 17 gru 2013, 15:02
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 41 times
Been thanked: 61 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: CrossSleet »

Znaczy może się źle wyraziłem z tym planem, bo to zależy od postaci. Niektóre są bardziej na "tu i teraz", a inne na plan - złodziej zbiera zasoby, aby potem mocniej bić na przykład. Bardziej mi chodziło może o to, że w DT zawsze coś można zrobić. W Unmatched miałem wiele momentów, że ręka nie podeszła i tyle.

Też nie widzę argumentów, dlaczego Unmatched jest mniej losowy. Dla mnie jest bardziej losowy, bo mam X kart i dostaję Y kart i to jest losowe. W DT rzucam 5 kości + mam 3 przerzuty + mam karty + ew. pasywki. Mam więcej opcji, aby zrobić to co chcę w danym momencie.

Natomiast tak jak napisałem- to moje zdanie i moje odczucia z gry. DT gra się fajnie i przyjemnie. W Unmatched gra mi się źle, a gra wydaje się prostacka. Są lepsze gry w stylu duel figurkowy. MOIM zdaniem.
Awatar użytkownika
Beskid
Posty: 986
Rejestracja: 29 sie 2021, 21:52
Has thanked: 731 times
Been thanked: 221 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: Beskid »

Ktoś pokusi się o krótką charakterystykę tych pakietów bohater vs bohater?
W które warto iść, w jakiej kolejności kupować?
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10927
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3357 times
Been thanked: 3217 times

Re: Dice Throne: Season One ReRolled (Nate Chatellier, Manny Trembley)

Post autor: japanczyk »

CrossSleet pisze: 29 cze 2022, 20:43 W DT rzucam 5 kości + mam 3 przerzuty + mam karty + ew. pasywki. Mam więcej opcji, aby zrobić to co chcę w danym momencie.
Masz 2 przerzuty - rzucasz do 3 razy koścmi.
Ile pasywek daje Ci mozliwość manipulowania kośćmi?
Beskid pisze: 29 cze 2022, 20:49 Ktoś pokusi się o krótką charakterystykę tych pakietów bohater vs bohater?
W które warto iść, w jakiej kolejności kupować?
Beirz postaci, które Ci sie podobaja - kazda gra sie troche inaczej
Ogólnie pakiet z barbarzyńcą jest najprostszy i ogolnie nie jest to ciekawa postac

Najbardziej docenianymi postaciami sa chyba Artificier, Thief i Pirate
ODPOWIEDZ