Gra o Tron: Gra Planszowa 2 ed (Christian T. Petersen)

[Robin Wood]

Zapraszam serdecznie do zapoznania się z insertem mojej produkcji do tego świetnego tytułu :

LINK DO POSTA

Udanego sylwestra wszystkim walczącym nad stołem

[ptf]

Wchodzę na stronę FFG, wita mnie wielka grafika 10 lecia 2-edycji. Podjarany, że może nowy dodatek, 3ed. Nic.
Ehh, FFG.

Tak sobie właśnie ostatnio myślałem, że jakby miała być 3 edycja to pewnie byłby to w obecnych realiach jakiś KS z figurkami + dołożyli by apkę.

Tak na trzeźwo myśląc, 2 edycja ze wszystkimi dodatkami wydaje się kompletna. Cena podstawki jak za taki tytuł, mimu upływu lat i premier nowych tytułów, jest nadal bardzo atrakcyjna.

w tej chwili z dodatkiem Mother of Dragons tej grze niewiele trzeba - może jakieś małe roszady w ustawieniu planszy w okolicach Ironman Bay (dodanie Banefort jak w fanowskiej nakładce). Nie wiem jak teraz wygląda balans Lannister-Greyjoy, bo dawno nie grałem z Greyjoyem (raczej < 6 graczy z wasalami).

[Karlosos]

Wiecie może czy jest szansa jeszcze dostać w Ucztę dla Wron w polskiej wersji? We wszystkich sklepach wycofana. Szkoda, bo chciałem pograć w Grę o Tron ale też zapewnić sobie możliwość gry w razie jakby było mniej osób.

[aoki]

Dla mnie uczta dla wron sprawia ze got to calkiem inna gra, lepiej poszukaj matki smokow, tam wraz z systemem wasali mozna grac na mniej osob i jest to dobrze rozwiązane.

[Karlosos]

Widzę że Matka Smoków też jest ciężka do zgarnięcia. Cóż, poczekam na odpowiedni moment. Może będzie ponowna dystrybucja.

[upadly_bankowiec]

Widzę że na allegro jest, ale ceny zaczynają się od 300 złotych. Szaleństwo. Co nie zmienia faktu że bez tego dodatku nie siadam już do GoTa

[aoki]

Tak tez widzialem, az sie zastanawiałem czy nie sprzedac bo mam komplet dodatkow, a ciezko zebrac ludzi do gota ;-(

[upadly_bankowiec]

Znam ten ból, sam siadam do tej gry o wiele rzadziej niż bym chciał. Ale nie sprzedaję, wychodzę z założenia że będę w to grał nawet na emeryturze, a wtedy na pewno będę miał więcej czasu

[shuji]

Widzę że na allegro jest, ale ceny zaczynają się od 300 złotych. Szaleństwo. Co nie zmienia faktu że bez tego dodatku nie siadam już do GoTa

a to nie jest tak, że gra jest jeszcze bardziej nie zbalansowana?

Ja osobiście jakoś nie mogę się do tego dodatku przekonać. W podstawkę (2ed) mam rozegrane bardzo dużo partii (trzycyfrowe liczby na pewno), jeszcze za starych czasów studenckich i bezdzietnych, ale ta matka smoków mi się nie podoba, chociaż z nią nie rozegrałem wielu partii. Wydaje mi się, że gra jeszcze bardziej jest niezbalansowana, a co gorsze zmienia mechanikę dla jednej frakcji. Podobało mi się w tej grze, że wszystkich obowiązują te same zasady, a asymetria jest wprowadzana poprzez układy startowe i karty rodów.

(chociaż może to to nie dodatek jest problem, tylko że życie mi się skończyło )

[warlock]

Widzę że na allegro jest, ale ceny zaczynają się od 300 złotych. Szaleństwo. Co nie zmienia faktu że bez tego dodatku nie siadam już do GoTa

a to nie jest tak, że gra jest jeszcze bardziej nie zbalansowana?

Ja osobiście jakoś nie mogę się do tego dodatku przekonać. W podstawkę (2ed) mam rozegrane bardzo dużo partii (trzycyfrowe liczby na pewno), jeszcze za starych czasów studenckich i bezdzietnych, ale ta matka smoków mi się nie podoba, chociaż z nią nie rozegrałem wielu partii. Wydaje mi się, że gra jeszcze bardziej jest niezbalansowana, a co gorsze zmienia mechanikę dla jednej frakcji. Podobało mi się w tej grze, że wszystkich obowiązują te same zasady, a asymetria jest wprowadzana poprzez układy startowe i karty rodów.

(chociaż może to to nie dodatek jest problem, tylko że życie mi się skończyło )

Ale jeśli nikt nie wybierze Targaryenów, to w ogóle nie dorzucasz dodatkowej planszy, a jedynie wasali i nakładki na planszę . Także nie ma przymusu rozgrywki z taką asymetryczną frakcją .

[upadly_bankowiec]

Tak jak pisze warlock, bez Targaryenów też można grać. Ja do podstawki mogę usiąść tylko w składzie sześcioosobowym. A z racji tego że ciężko mi znaleźć taką liczbę graczy z tym samym wolnym terminem, to wolę usiąść do rozgrywki z wasalami niż ze statycznymi domami.

I nie martw się, też tłukłem w podstawkę lata temu z dobrą ekipą, a z czasem jak przybyło obowiązków w życiu to te słodkie czasy się skończyły

[Backero]

a to nie jest tak, że gra jest jeszcze bardziej nie zbalansowana?

Wręcz przeciwnie. Balans między rodami kuleje w podstawce tym bardziej im mniej masz graczy. W dodatku nie dość, że masz ciekawy draft wyboru rodów (pierwsi wybierający mają pierwszeństwo, a ostatni największy wpływ kto zostaje jako wasal), to jeszcze dodaje dużo dodatkowej gry nad stołem. A wasale to nie są zwykłe "państwa-miasta" do podbijania, tylko naprawdę stanowią liczącą się "najemną" siłę. Dodatkowo duża doza planowania, intryg, myślenia do przodu, bo nigdy nie wiesz, czy będziesz w stanie utrzymać kontrolę nad swoim wasalem w następnej turze i trzeba umieć podejmować decyzje, które nie pozwolą innym pokrzyżować Ci planów. Największą jednak zaletą wasali jest dla mnie możliwość wpływania na to co dzieje się po drugiej stronie planszy, gdzie normalnie nie miałbyś zbyt dostępu, a jednocześnie bywa, że trzeba reagować na pewne działania. Jedyną wadą jaki widzę jest jednak przedłużający się czas rozgrywki.

[shuji]

a to nie jest tak, że gra jest jeszcze bardziej nie zbalansowana?

Wręcz przeciwnie. Balans między rodami kuleje w podstawce tym bardziej im mniej masz graczy. W dodatku nie dość, że masz ciekawy draft wyboru rodów (pierwsi wybierający mają pierwszeństwo, a ostatni największy wpływ kto zostaje jako wasal), to jeszcze dodaje dużo dodatkowej gry nad stołem. A wasale to nie są zwykłe "państwa-miasta" do podbijania, tylko naprawdę stanowią liczącą się "najemną" siłę. Dodatkowo duża doza planowania, intryg, myślenia do przodu, bo nigdy nie wiesz, czy będziesz w stanie utrzymać kontrolę nad swoim wasalem w następnej turze i trzeba umieć podejmować decyzje, które nie pozwolą innym pokrzyżować Ci planów. Największą jednak zaletą wasali jest dla mnie możliwość wpływania na to co dzieje się po drugiej stronie planszy, gdzie normalnie nie miałbyś zbyt dostępu, a jednocześnie bywa, że trzeba reagować na pewne działania. Jedyną wadą jaki widzę jest jednak przedłużający się czas rozgrywki.

Ok, może mam też błędne myślenie o tej grze sprzed podstawki. W mojej głowie ta gra jest od 6 do 6 osób. W sensie w innej liczbie nie grywalna. Nie wiedzieć czemu, przy dodatku też zakładałem, że komplet to wstępny warunek, możliwe, że to błąd.
Na mniej osób niż 6 w podstawkę grałem tylko jak ktoś się uczył. Inaczej nie miało to żadnego sensu.

[Muleq]

O ile małe dodatki takie jak Taniec ze smokami czy Uczta dla Wron zmieniają grę bo zamiast zamków trzeba zdobywać jakieś cele, o tyle Matka Smoków daje nam to samo co tak wszyscy kochamy tylko więcej . W moim odczuciu Tragaryenowie świetnie wpisali się w klimat gry i choć rzeczywiście gra się nimi trochę inaczej to emocje pozostają te same. Podobnie jak @upadły bankowiec jeżeli siadamy do gry to tylko z Matką Smoków. Niestety chyba wszyscy mamy ten sam problem bo w obecnych czasach zebrać minimum 6 osób graniczy z cudem. Był czas 6-7 lat temu ( niby nie wiele a ile się zmieniło ) że w zasadzie każde spotkanie planszówkowe sprowadzało się do Gota. Obecnie ostatni raz w Gota zagrałem ponad rok temu. Co prawda zyskały na tym inne gry ale nostalgia pozostała.

[Backero]

Ok, może mam też błędne myślenie o tej grze sprzed podstawki. W mojej głowie ta gra jest od 6 do 6 osób. W sensie w innej liczbie nie grywalna. Nie wiedzieć czemu, przy dodatku też zakładałem, że komplet to wstępny warunek, możliwe, że to błąd.
Na mniej osób niż 6 w podstawkę grałem tylko jak ktoś się uczył. Inaczej nie miało to żadnego sensu.

Miałem identyczne myślenie przy samej podstawce. Wyłączanie obszarów lub jednorazowe "odblokowywanie ich" mogło być bardzo nie fair i nie symulowało dobrze tamtych obszarów. Miała do nich dostęp jedynie część graczy, a odpowiednio odblokowywane obszary nie były objęte taką presją. Ogólnie dalej jestem zwolennikiem grania w tę grę w pełnym (teraz 8-osobowym) składzie, ale 1-3 wasali całkiem spoko się współgra, za to przy 4+ wasali może się już robić trochę chaos i ciężko coś przewidzieć (a więc i planować).

[13thcaesar]

Wiadomo może coś na temat, czy Galakta planuje w najbliższym czasie, lub w ogóle, dodruk dodatku Matka Smoków i neoprenowej maty?

[szczudel]

http://galakta.pl/plany-wydawnicze/plan ... e-dodruki/
Wychodzi na to, że tak.

[GAZDA]

Uff..
Szukam tego dodatku ale te oferty to jakiś horror
Dodam jeszcze dla leniuszków, którym nie chce się klikać w link, że planowany jest na 2023 r. dodruk razem z matą (swoją drogą dlaczego nie upakować tego w jakiś zestaw i nie nazwać kompletu "gra o tron mata smoków" - fani sucharów byliby usatysfakcjonowani ).

[Rafal1970]

Ja kupiłem 15.09.2022 dodatek Gra o Tron: Matka smoków w sklepie ale.planszówki za 160 zł. Warto tam zaglądać.

[StanleyStone]

Czy nowe druki PL mają plansze pod Matkę Smoków, tak jak angielskie wersje?

[Yappen]

Czy nowe druki PL mają plansze pod Matkę Smoków, tak jak angielskie wersje?

Nie do końca rozumiem. Mówisz, że niby podstawka ma mieć od razu planszę pod dodatek? Gdzie o tym czytałeś? Jedyne info, które znalazłem na BGG, to kwestia przeniesienia torów na drugą stronę mapy, żeby łatwiej dało się dołożyć mapę z dodatku. Do tej pory podstawka miała mapę na 6 graczy, Matka Smoków miała dodatkowe tereny na wschodzie - Essos i nakładki modyfikujące morza. Oprócz tego była mata z całą mapą, jako osobny produkt. W tym roku powinien być dodruk wg info na stronie Galakty i bardzo bym się zdziwił, gdyby podstawka dostała od razu mapę z dodatku.

[Backero]

Czy nowe druki PL mają plansze pod Matkę Smoków, tak jak angielskie wersje?

Nie do końca rozumiem. Mówisz, że niby podstawka ma mieć od razu planszę pod dodatek? Gdzie o tym czytałeś? Jedyne info, które znalazłem na BGG, to kwestia przeniesienia torów na drugą stronę mapy, żeby łatwiej dało się dołożyć mapę z dodatku.

Ja to rozumiem właśnie tak, jak mówisz. Że tory przeniesione na drugą stronę. Choć ja wciąż czekam a info, kiedy w końcu będą playmaty dostępne, bo jeśli nie będą, o też będę raczej oczekiwał na nowy dodrku, jeśli będzie miał nową wersję mapy. Zwłaszcza, że mój egzemplarz jest bardzo stary i z pewnością to najbardziej zniszczona z moich gier.

[Indar]

Choć ja wciąż czekam a info, kiedy w końcu będą playmaty dostępne, bo jeśli nie będą, o też Zwłaszcza, że mój egzemplarz jest bardzo stary i z pewnością to najbardziej zniszczona z moich gier.

Zupełnie Cię rozumiem, musiałem zamalować rewersy żetonów rozkazów - bo były tak zniszczone że dalo się rozpinać co kładę.

[StanleyStone]

Czy nowe druki PL mają plansze pod Matkę Smoków, tak jak angielskie wersje?

Nie do końca rozumiem. Mówisz, że niby podstawka ma mieć od razu planszę pod dodatek? Gdzie o tym czytałeś? Jedyne info, które znalazłem na BGG, to kwestia przeniesienia torów na drugą stronę mapy, żeby łatwiej dało się dołożyć mapę z dodatku. Do tej pory podstawka miała mapę na 6 graczy, Matka Smoków miała dodatkowe tereny na wschodzie - Essos i nakładki modyfikujące morza. Oprócz tego była mata z całą mapą, jako osobny produkt. W tym roku powinien być dodruk wg info na stronie Galakty i bardzo bym się zdziwił, gdyby podstawka dostała od razu mapę z dodatku.

Zbyt dużym skrótem pisałem, ale chodzi mi właśnie o przeniesienie torów na lewą stronę mapy. Wydawałoby się, że mała rzecz, ale w czasie gry jest to mylące. Dzięki.

[szczudel]

Serdecznie polecam matę do Matki Smoków. Taniej wyjdzie niż kupować dodruk tylko po to aby mapa lepiej wyglądała.