Wojna Nemo / Nemo's War 2 ed. (Chris Taylor)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Faello
Posty: 206
Rejestracja: 13 sie 2008, 09:53
Has thanked: 29 times
Been thanked: 49 times

Re: Nemo's War 2 ed. (Chris Taylor)

Post autor: Faello »

Czy ktoś wie czy jest szansa na PL Ultimate Edition?
Awatar użytkownika
Muad'Dib
Posty: 1558
Rejestracja: 01 paź 2013, 20:53
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 61 times
Been thanked: 106 times

Re: Nemo's War 2 ed. (Chris Taylor)

Post autor: Muad'Dib »

Inna zawartość miała zależeć od sprzedaży podstawki. Sam ultimate raczejnie wierzę, bardziej we wszystkie dodatki.
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.
Awatar użytkownika
trixon
Posty: 629
Rejestracja: 24 sie 2020, 10:08
Has thanked: 256 times
Been thanked: 288 times

Re: Nemo's War 2 ed. (Chris Taylor)

Post autor: trixon »

Wrażenia po 2 rozgrywkach:

5,5/10 - dziękuję, dobranoc.
Spoiler:
Abiger
Posty: 267
Rejestracja: 28 lut 2006, 12:29
Lokalizacja: Legionowo/Siedlce
Has thanked: 46 times
Been thanked: 95 times

Re: Wojna Nemo / Nemo's War 2 ed. (Chris Taylor)

Post autor: Abiger »

Jestem po pierwszej rozgrywce i kilka uwag na gorąco:
+ bardzo ładne wykonanie;
+ klimat - począwszy od samego projektu planszy, grafik, tekstów z książki na kartach przygody, poprzez sam przebieg rozgrywki oraz zwiększające się w jej trakcie uczucie zaszczucia. Nawet to, że na samej planszy jest sporo "typowych" dla gry wojennej, "gęstych" tabel dawało mi uczucie ślęczenia nad jakimś kokpitem w stylu retro. Do tego kilka kawałków muzycznych w odpowiedniej wibracji i pomimo kilku mechanicznych kwestii miałem poczucie uczestniczenia w niesamowitej przygodzie. Ten punkt uważam może być największą zaletą ale i słabością Wojny Nemo. Przy nastawieniu na przygodę można z tytułu wyciągnąć 110%, przy nastawieniu na optymalizacje w stylu euro z oczekiwaniem na pełne zarządzanie zasobami i ryzykiem Wojna Nemo na pewno może solidnie zirytować i rozczarować, ponieważ...

-/+ jest tu mnóstwo rzucania kostkami, co z jednej strony daje niesamowite emocje a z drugiej potrafi mocno zirytować. Dodatkowo zgadzam się z wpisem wyżej, że dwa pechowe rzuty na początku gry mogą ją w zasadzie położyć. Nie stawiam tego jednak jako jednoznaczny minus, ponieważ gra daje nam jednak narzędzia do mitygowania losu:
lekki spojler
Spoiler:
Po tej rozgrywce mam wrażenie, że gra "nakłania" nas do ostrożnego rozpoczęcia w kierunku zdobycia kilka skarbów czy rozpoczęcia walk atakami z zaskoczenia (z bonusem +1)

Taki trochę strumień świadomości wyszedł, wybaczcie bo w emocjach :) Podsumowując, gra na pewno zostaje, co najmniej do sprawdzenia wszystkich Motywów Nemo, dzisiaj startuje z drugą rozgrywką i po raz pierwszy od wielu lat mam ochotę od razu dokupić dodatki - nawet po eng., bo nie wiem czy jest szansa na ich wydanie przez Galaktę.
ODPOWIEDZ