Growe Koszmary

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
mluckner
Posty: 341
Rejestracja: 13 lip 2015, 10:07
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 96 times
Been thanked: 97 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: mluckner »

Brakowało mi wątku do umieszczenia poniższego zdjęcia. Ten pasuje idealnie.
Spoiler:
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3352
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2009 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: Ardel12 »

Ja dodam jeszcze od siebie koszmarek z rozłożeniem gry, wytłumaczeniem jej a następnie brakiem czasu na rozegranie partii z różnych powodów. Rekord to tydzień gra leżała na stole i w końcu zagraliśmy, ale musiałem zasady przypominać od nowa ech...
Awatar użytkownika
Chudej
Posty: 399
Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 339 times
Been thanked: 309 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: Chudej »

Ostatnio grałem w Everdell i miałem coś bliskiego koszmaru. Jako, że ta wspaniała gra nie bierze pod uwagę, że gracze nie idą równo to musiałem czekać jakieś pół godziny do zakończenia partii po wykorzystaniu swoich akcji.
_leigam_
Posty: 944
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 196 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: _leigam_ »

Nikt tu o tym nie wspomniał, ale spotkałem się z tym na forum parę razy, no i na filmiku, że komuś przeszkadza że nie ma warunku rozstrzygnięcia remisów. I nie rozumiem tego.
No dobra, po części rozumiem, w grze do powiedzmy 20 pkt jest to zrozumiałe, często może dochodzić do takich sytuacji i warto by o tym pomyśleć, ale w grze gdzie się osiąga wyniki ~150 to to że jedna osoba ma jedne punkt więcej od drugiego niespecjalnie mówi, że wygrywający był w jakiś sposób lepszy. A co dopiero jak przypadkowo mają tyle samo punktów i wygrywa ten co mu zostało dużo zasobów. Jak Ci zostaje za dużo (niepunktowanych) zasobów, to chyba powinieneś przegrać a nie wygrać :wink: .
Czemu was drażnią remisy?
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Awatar użytkownika
tekknoboy
Posty: 420
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:07
Has thanked: 17 times
Been thanked: 50 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: tekknoboy »

Faktownie.
Remis, który nie został rostrzygniety jest do bani.
Wczoraj miałem tak, nawet w prostym Kakao i taki mikro niedosyt został...

I w sumie, trafiają do mnie także argumenty, że w przypadku remisu to mniejsza ilość nagromadzonych-niewykorzystanych dóbr powinna być nagradzana
Awatar użytkownika
gotrek992
Posty: 93
Rejestracja: 16 cze 2018, 15:45
Lokalizacja: Legnica
Has thanked: 14 times
Been thanked: 5 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: gotrek992 »

tekknoboy pisze: 18 sie 2022, 21:58 I w sumie, trafiają do mnie także argumenty, że w przypadku remisu to mniejsza ilość nagromadzonych-niewykorzystanych dóbr powinna być nagradzana
Trochę się nie zgodzę. Gdyby gra toczyła się dalej, to w lepszej sytuacji taktycznej jest gracz, który ma największe ilości zgromadzonych zasobów, stąd jest nagradzany za lepsze zarządzanie nimi w przypadku remisu.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5216
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1682 times
Kontakt:

Re: Growe Koszmary

Post autor: BOLLO »

Gizmoo pisze: 18 sie 2022, 12:22
2. Gracze psujący fun. Osoby, które traktują ZABAWĘ, jako walkę o ŻYCIE. Tacy, którzy do przesady podchodzą do partii na super serio, jakby poprzez grę chcieli udowodnić, że są najlepsi i porażka boli ich bardziej niż śmierć własnego dziecka. Jednocześnie obrażają się w trakcie gry, gdy im nie idzie i obrażają wszystkich dookoła. No i często w nerwach, wstają od stołu i nie dokańczają partii.
Czy to wlasnie nie o ciebie Gizmoo chodzi?
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: Gizmoo »

BOLLO pisze: 19 sie 2022, 00:12 Czy to wlasnie nie o ciebie Gizmoo chodzi?
Nie mam pojęcia do czego się odnosisz Karolu, bo po pierwsze - NIGDY nie było takiej sytuacji, żebym wstał od stołu i nie dokończył rozgrywki, psując innym grę*. Nigdy nie rzuciłem też kartami, czy obrażałem celowo współgraczy. Dla mnie gra to zabawa i w takim celu gram. Dla funu. Nigdy też nie graliśmy razem w planszówkę, bo Medżika nie liczę i nie pamiętam, bym kogokolwiek obrażał, za to kilkukrotnie na turniejach ktoś obrażał mnie.

Wiec serio pytam - o co Ci chodzi? Może masz jakąś ciekawą historię do opowiedzenia? :lol:

*
Spoiler:
Awatar użytkownika
tekknoboy
Posty: 420
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:07
Has thanked: 17 times
Been thanked: 50 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: tekknoboy »

gotrek992 pisze: 18 sie 2022, 22:35 Trochę się nie zgodzę. Gdyby gra toczyła się dalej, to w lepszej sytuacji taktycznej jest gracz, który ma największe ilości zgromadzonych zasobów, stąd jest nagradzany za lepsze zarządzanie nimi w przypadku remisu.
Gdyby...
Ale w grze zazwyczaj dokładnie wiesz kiedy nastąpi koniec rozgrywki - określona ilość rund.
Toteż powinno się dać tak to zaplanować, żeby z zasobów wycisnąć totalnie wszystko z swoich zasobów.

Co prawda nie był to mój głowy koszmar, ale zgadzam się.
Awatar użytkownika
Niewodnik
Posty: 384
Rejestracja: 01 lut 2016, 13:08
Has thanked: 59 times
Been thanked: 150 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: Niewodnik »

Ale chwila chwila. Jeśli mamy dwie firmy i obie osiągnęły ten sam poziom rozwoju w tym samym czasie, ale jednej z nich zostały jeszcze wolne fundusze, to która firma radzi sobie lepiej?
_leigam_
Posty: 944
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 196 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: _leigam_ »

Niewodnik pisze: 19 sie 2022, 09:51 Ale chwila chwila. Jeśli mamy dwie firmy i obie osiągnęły ten sam poziom rozwoju w tym samym czasie, ale jednej z nich zostały jeszcze wolne fundusze, to która firma radzi sobie lepiej?
Mam czasem w grach euro, nawet jak wygram i zostało mi masę zasobów, odczucie, że coś źle rozkminiłem. Gdybym robił swoje ruchy bardziej efektywnie (nie zbierał zasobów które okazały mi się niepotrzebne) to miałbym jeszcze więcej punktów niż miałem. Za to czuje że dobrze zaplanowałem swoje ruchu gdy tych zasobów nie zostało mi dużo.


Także traktuje to jako zmarnowany potencjał. A w firmie ze zmarnowanym potencjałem może trzeba byłoby się zastanowić czy kogoś w dziale rozwoju nie zastąpić :wink:
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Awatar użytkownika
SetkiofRaptors
Posty: 457
Rejestracja: 15 maja 2020, 02:04
Has thanked: 243 times
Been thanked: 374 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: SetkiofRaptors »

_leigam_ pisze: 18 sie 2022, 14:24 Jak Ci zostaje za dużo (niepunktowanych) zasobów, to chyba powinieneś przegrać a nie wygrać :wink: .
Wręcz przeciwnie, osiągnąłeś ten sam wynik, a do tego zdobyłeś jeszcze sporo nadmiarowych zasobów. Jak ktoś dojechał do mety w tym samym czasie i miał jeszcze pół baku, to chyba oczywiste ze jego trasa była bliższa optymalnej niż ktoś komu nie zostało w baku nic.
Wrocław. Kupiłem sobie już Inis i jest super.
_leigam_
Posty: 944
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 196 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: _leigam_ »

SetkiofRaptors pisze: 19 sie 2022, 10:30
_leigam_ pisze: 18 sie 2022, 14:24 Jak Ci zostaje za dużo (niepunktowanych) zasobów, to chyba powinieneś przegrać a nie wygrać :wink: .
Wręcz przeciwnie, osiągnąłeś ten sam wynik, a do tego zdobyłeś jeszcze sporo nadmiarowych zasobów. Jak ktoś dojechał do mety w tym samym czasie i miał jeszcze pół baku, to chyba oczywiste ze jego trasa była bliższa optymalnej niż ktoś komu nie zostało w baku nic.
To mógł zabrać pół baku i by był lżejszy=szybszy. Znów zmarnowany potencjał :D
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Awatar użytkownika
JollyRoger90
Posty: 473
Rejestracja: 28 lut 2020, 20:33
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 842 times
Been thanked: 200 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: JollyRoger90 »

_leigam_ pisze: 19 sie 2022, 10:56
SetkiofRaptors pisze: 19 sie 2022, 10:30
_leigam_ pisze: 18 sie 2022, 14:24 Jak Ci zostaje za dużo (niepunktowanych) zasobów, to chyba powinieneś przegrać a nie wygrać :wink: .
Wręcz przeciwnie, osiągnąłeś ten sam wynik, a do tego zdobyłeś jeszcze sporo nadmiarowych zasobów. Jak ktoś dojechał do mety w tym samym czasie i miał jeszcze pół baku, to chyba oczywiste ze jego trasa była bliższa optymalnej niż ktoś komu nie zostało w baku nic.
To mógł zabrać pół baku i by był lżejszy=szybszy. Znów zmarnowany potencjał :D
Ja oddaje swój głos na zwycięzcę z mniejsza ilością zasobów na koniec.
W euro chodzi o optymalizację ruchów, więc ten kto ma mniej zasobów na koniec, wykonał mniej zbędnych ruchów, które spowodowały, że został z nadwyżką zasobów, które nic mu nie dadzą - czyli są do wyrzucenia. Tak jak w fabryce :)
Cyel
Posty: 2575
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1222 times
Been thanked: 1429 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: Cyel »

Ja uważam remisy za najlepszy możliwy wynik bo więcej osób cieszy się że nie przegrało. Tiebreakery nie są mi do szczęścia potrzebne.

W niektórych grach zresztą nawet ta końcowa przewaga punktowa, jeśli jest minimalna, tak naprawdę moim zdaniem zależy bardziej od przypadku niż pokazuje jakąkolwiek różnicę w umiejętnościach. Nikt mi nie powie że ktoś jest w stanie planować w stylu "Jak teraz wezmę deskę i wymienię na marchewkę zamiast wysłać kapłana na pielgrzymkę to na koniec gry za 20 tur wygram ze Zbyszkiem 157 do 155 a w wersji z kapłanem położyłbym grę 154 do 155".
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Awatar użytkownika
Grzdyll
Posty: 813
Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 74 times
Been thanked: 297 times
Kontakt:

Re: Growe Koszmary

Post autor: Grzdyll »

Coś czuję że zrobił się tu całkiem nomen omen koszmarny off-top do pierwotnego, żartobliwego tematu wątku - może lepiej byłoby tę dyskusję o warunkach rozstrzygania remisów przenieść do nowego wątku?

W temacie remisów głosuję za wygraną tego, któremu przy remisie zostało więcej zasobów, bo zwykle te "nieoptymalne" pozostałe zasoby wynikają z wykonania jak najbardziej optymalnego ruchu, blokującego pozyskanie ich przez innych graczy, bez czego ten ktoś by przegrał, a nie zremisował.

Ogólnie jednak co do samych nierozstrzygniętych remisów trochę przekornie mam zdanie zupełnie odmienne (i zapewne ogólnie odosobnione). Ponieważ gramy głównie w gry rodzinne, dla przyjemności wspólnego spędzania wolnego czasu i pogimnastykowania szarych komórek ale nie dla wygranej samej w sobie to takie sytuacje remisowe... nie tylko mi nie przeszkadzają ale nawet cieszą, bo ostatecznie sprawiają, że mniej osób czuje, że w grę "przegrało". W efekcie niektórzy miewają więcej ochoty aby znów zagrać ponownie. Także dla mnie nierozstrzygnięty remis (oczywiście bez żadnego specjalnego podkładania się) to w zasadzie odwrotność "koszmaru planszówkowego" :)

Edit: Cyel mnie "zninjował" :)
Awatar użytkownika
SetkiofRaptors
Posty: 457
Rejestracja: 15 maja 2020, 02:04
Has thanked: 243 times
Been thanked: 374 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: SetkiofRaptors »

Nie do końca rozumiem koncepcje karania gracza za zrobienie więcej przy jednoczesnym nie straceniu przy tym punktów :D No jak zrobił "niepotrzeby ruch" a miał tyle samo punktów to znaczy, że znaczenie lepiej zoptymalizował swoją ścieżkę, bo aż nie miał co robić. Poza tym ja lubię np punkty za każde x zasobów na koniec, bo fajnie rozwiązuje to sytuacje gdy nie widzisz już żadnych punktów na planszy w ostatnim ruchu. Ot patrzysz w jaki sposób możesz przekroczyć kolejny próg zasobów/pieniążków i jakiś punkt wpadnie.

Czasem sprytne rozwiązanie remisów jest wręcz wymagane, bo byłoby ich dużo za dużo. Tak jest np w King is Dead i aktywne granie pod warunki remisu jest tam częścią gry. Co innego faktycznie gdy gra jest sałatką punktową i rozwiązujemy remis przy wyniku 148 do 148 jakimś detalem - wtedy faktycznie można mieć poczucie, że zadecydowały detale/szczęście.
Wrocław. Kupiłem sobie już Inis i jest super.
Awatar użytkownika
lou
Posty: 153
Rejestracja: 28 sty 2010, 15:09
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 27 times
Been thanked: 34 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: lou »

JollyRoger90 pisze: 19 sie 2022, 11:05
W euro chodzi o optymalizację ruchów, więc ten kto ma mniej zasobów na koniec, wykonał mniej zbędnych ruchów, które spowodowały, że został z nadwyżką zasobów, które nic mu nie dadzą - czyli są do wyrzucenia. Tak jak w fabryce :)
Ale z tego co piszesz to każdy z graczy miał tyle samo ruchów, więc ten co ma mniej zasobów wykonał ruchy ktore nic mu nie dały, nawet niepunktowanych zasobów.
"Humans need fantasy to be human. "
— Terry Pratchett
moje gry
Awatar użytkownika
Nilis
Posty: 637
Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 243 times
Been thanked: 355 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: Nilis »

Mój jedyny growy koszmar to tłumaczenie zasad nowej gry. Później w trakcie rozgrywki jedna osoba mówi "A dlaczego nie mogę tego zrobić?", odpowiadam "dlatego że..." i w odpowiedzi "Ale nie mówiłeś o tym przed grą!".

I zaczyna się zadyma :roll:
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
Awatar użytkownika
JollyRoger90
Posty: 473
Rejestracja: 28 lut 2020, 20:33
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 842 times
Been thanked: 200 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: JollyRoger90 »

lou pisze: 19 sie 2022, 12:27
JollyRoger90 pisze: 19 sie 2022, 11:05
W euro chodzi o optymalizację ruchów, więc ten kto ma mniej zasobów na koniec, wykonał mniej zbędnych ruchów, które spowodowały, że został z nadwyżką zasobów, które nic mu nie dadzą - czyli są do wyrzucenia. Tak jak w fabryce :)
Ale z tego co piszesz to każdy z graczy miał tyle samo ruchów, więc ten co ma mniej zasobów wykonał ruchy ktore nic mu nie dały, nawet niepunktowanych zasobów.
Patrząc z twojej strony, ten drugi gracz wykonał cześć nieoptymalnych ruchów, skoro została mu nadwyżka zasobów, z którą nic nie może zrobić. Czyli dało się osiągnąć ten sam wynik, bez produkcji "śmieci".

Ale tak jak pisałem, to mój głos na takie rozpatrywanie remisów, więc nie przywiązuj do tego niewiadomo jakiej wagi :)
Generalnie bardzo rzadko trafiają się remisy u nas, a jeśli już to tie break je rozstrzyga (akurat sie składa ze jest przewidziany)
Arius
Posty: 1413
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 297 times
Been thanked: 159 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: Arius »

SetkiofRaptors pisze: 19 sie 2022, 11:40 Nie do końca rozumiem koncepcje karania gracza za zrobienie więcej przy jednoczesnym nie straceniu przy tym punktów :D No jak zrobił "niepotrzeby ruch" a miał tyle samo punktów to znaczy, że znaczenie lepiej zoptymalizował swoją ścieżkę, bo aż nie miał co robić. Poza tym ja lubię np punkty za każde x zasobów na koniec, bo fajnie rozwiązuje to sytuacje gdy nie widzisz już żadnych punktów na planszy w ostatnim ruchu. Ot patrzysz w jaki sposób możesz przekroczyć kolejny próg zasobów/pieniążków i jakiś punkt wpadnie.
Właśnie to mnie trochę kłuje w Project Gaja. Że czasem zbudowanie budynku w ostatniej turze może pogorszyć Twój wynik. Za zasoby które wydałeś na jego zbudowanie dostałbyś 1-2 pkt, a samo zbudowanie nic Ci nie daje.
To trochę głupie.
Awatar użytkownika
Niewodnik
Posty: 384
Rejestracja: 01 lut 2016, 13:08
Has thanked: 59 times
Been thanked: 150 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: Niewodnik »

Głupie to jest budowanie bez celu i w sumie to też taki mój mały koszmarek, jak widzę, że ktoś uparcie buduje w ostatniej rundzie Projektu Gaja albo Terry Mystici, mimo tego, że sam fakt zbudowania traci mu punkty. Zazwyczaj osobnik, zapytany dlaczego to robi odpowiada "bo nie mam nic lepszego do roboty". I wtedy przychodzi realizacja, że gość nie rozumie rachunku zysków i strat, albo co gorsze, gra na pałę nie za bardzo zwracając uwagę na skutki jego działań.
Awatar użytkownika
SetkiofRaptors
Posty: 457
Rejestracja: 15 maja 2020, 02:04
Has thanked: 243 times
Been thanked: 374 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: SetkiofRaptors »

Arius pisze: 19 sie 2022, 14:21 Właśnie to mnie trochę kłuje w Project Gaja. Że czasem zbudowanie budynku w ostatniej turze może pogorszyć Twój wynik. Za zasoby które wydałeś na jego zbudowanie dostałbyś 1-2 pkt, a samo zbudowanie nic Ci nie daje.
To trochę głupie.
Czemu głupie? Po co więc budujesz znając zasady gry? :D
Wrocław. Kupiłem sobie już Inis i jest super.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5216
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1682 times
Kontakt:

Re: Growe Koszmary

Post autor: BOLLO »

Gizmoo pisze: 19 sie 2022, 00:36
BOLLO pisze: 19 sie 2022, 00:12 Czy to wlasnie nie o ciebie Gizmoo chodzi?
Nie mam pojęcia do czego się odnosisz Karolu, bo po pierwsze - NIGDY nie było takiej sytuacji, żebym wstał od stołu i nie dokończył rozgrywki, psując innym grę*. Nigdy nie rzuciłem też kartami, czy obrażałem celowo współgraczy. Dla mnie gra to zabawa i w takim celu gram. Dla funu. Nigdy też nie graliśmy razem w planszówkę, bo Medżika nie liczę i nie pamiętam, bym kogokolwiek obrażał, za to kilkukrotnie na turniejach ktoś obrażał mnie.

Wiec serio pytam - o co Ci chodzi? Może masz jakąś ciekawą historię do opowiedzenia? :lol:

*
Spoiler:
Kuba pamietaj nigdy nie mów nigdy. :wink:

Było tego troche ale z glowy pamietam jedynie.
LOST RUINS OF ARNAK – To był pierwszy przypadek od dobrych czterech lat, gdy wstałem od stołu NIE UKOŃCZYWSZY rozgrywki!
Ostatnia runda doprowadziła mnie do szewskiej pasji. Na końcowe pytanie "ile mam ci wpisać punktów w rubryczkę?" - odpowiedziałem: "-Może być minus dwadzieścia. Mam to w nosie!" 
Dodatkowo przy grze Terramara , Nemesis oraz PASSING TROUGH PETRA.
Terramara

W mojej głowie pojawiały się same negatywne emocje, miałem ochotę udusić współgraczy, pół partii siedziałem autentycznie #|<()&#!o|\|y, a nie znoszę takich emocji w gronie przyjaciół
Arius
Posty: 1413
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 297 times
Been thanked: 159 times

Re: Growe Koszmary

Post autor: Arius »

SetkiofRaptors pisze: 19 sie 2022, 14:54
Arius pisze: 19 sie 2022, 14:21 Właśnie to mnie trochę kłuje w Project Gaja. Że czasem zbudowanie budynku w ostatniej turze może pogorszyć Twój wynik. Za zasoby które wydałeś na jego zbudowanie dostałbyś 1-2 pkt, a samo zbudowanie nic Ci nie daje.
To trochę głupie.
Czemu głupie? Po co więc budujesz znając zasady gry? :D
Nie napisałem, że ja to robię. Ale tak jak ktoś wcześniej wspomniał, mi również się zdarzyło grać z osobami, które tak robiły. W moim subiektywnym odczuciu bycie karanym za rozwój jest ciutkę słabe i sztuczne.
ODPOWIEDZ