Massive Darkness 2: Hellscape (Alex Olteanu, Marco Portugal)

[yoyocmg]

Musiałeś zapłacić jakieś cło? Też czekam na dwie figurki, ale po 3 miesiącach jak na razie dopiero odpowiedzieli mi na ticket, że wyślą, ale muszą to zgłosić w Chinach…

Dostałem nowego smoka - zgłosiłem złamany wąs i po 5 miesiącach przyszła paczka. W nowym smoku jest inna wytloczka (po prawej), która lepiej chroni zawartość. Smok się nie porusza w transporcie.

Spoiler:

[morthi]

Nic nie płaciłem - dostałem informację o nadaniu paczki przez CMON - tracking UPS wskazywał na hub w Holandii.

[morthi]

W moje ocenie Massive Darkness 2 w wydaniu Portalu to must have - za 700 zł nie znajdę gry dającej tyle możliwości i frajdy (tak, wiem jest gloomhaven z dodatkiem ale to nie tak zabawa; jest magia i myszy z dodatkami ale wciąż to nie to).
Ciekawe czy będą chętni do zrobienia tłumaczenia prologu i kilku dodatkowych kart z potworami by gracze posiadający MD1 mogli w pełni grać po polsku.

[szafaaaa]

Jest sens kupować dodatkowe kości z Massive Darkness 1? Przydadzą się do 2?

[Irr3versible]

Jest sens kupować dodatkowe kości z Massive Darkness 1? Przydadzą się do 2?

Nie wiem czy są te same symbole/rozłożenie.
Nie miałem jedynki, w dwójce jednak dodatkowe kości są raczej potrzebne jeśli nie chcesz przerzucać wyników w poźniejszym etapie gry. Kości (jak zwykle u cmon) brakuję.

[japanczyk]

Jest sens kupować dodatkowe kości z Massive Darkness 1? Przydadzą się do 2?

Nie, kosci sa inne

[ArtIO]

Kurcze czy brać to czy nie . Strasznie podoba mi się klimat i mechanika ala diablo, tylko jak to się sprawia na dłuższą metę i czy misje nie są za proste?

Podstawka w tej cenie to wypas, masz sporo komponentów i bardzo dużo figurek. Dodatkowo można już teraz dokupić tryb kampanijny i dodać coś nowego do rozgrywki. Odnośnie tych misji to ciężko powiedzieć bo jeszcze nie grałem ale ze względu na to że jest to produkt CMON to można liczyć na nowe questy co jakiś czas. Obecnie jest 3 dodatkowych questy dostępnych na stronie CMON w zakładce Bonus Content:

https://cmon.com/product/massive-darkne ... -hellscape

Spoiler:

Kurcze czy brać to czy nie . Strasznie podoba mi się klimat i mechanika ala diablo, tylko jak to się sprawia na dłuższą metę i czy misje nie są za proste?

Jakbym był złośliwy to napisałbym, że nie bez powodu na KS było tyle dodatków, bo regrywalność gry zależy od ilości postaci, sprzętu i przeciwników. Co dostaliśmy na polskim rynku każdy widzi (skromna podstawka + kampania).

A powiesz jakich postaci poza druidem ewentualnie nie będzie na polskim rynku?

[Sever]

A co sądzisz o heavenfall? Kampania ma fajne mechanizmy? I czy misje z niej można też ogrywać samodzielnie wraz z nowymi bossami?

[ArtIO]

A co sądzisz o heavenfall? Kampania ma fajne mechanizmy? I czy misje z niej można też ogrywać samodzielnie wraz z nowymi bossami?

Nie wiem kogo pytasz, bo jeszcze nie grałem
Natomiast myśle że warto dla samej kampanii, zawsze to coś innego. Misje to możesz sam sobie wymyślić, do tego właśnie sprzedają dodatkowe kafle terenów. Nie widzę powodów dla których nie można byłoby dodać monstrów czy bosa do questu z podstawki Ale ogólnie jak nie jesteś pewien czy gra podejdzie najlepiej zacząć od podstawki tam masz największy cena\zawartość i tu bardziej w stronę zawartości podstawki.

Zdjęcie z BGG, pomalowane figurki z Core Box (https://boardgamegeek.com/image/6811406 ... -hellscape)

[Moonday]

A powiesz jakich postaci poza druidem ewentualnie nie będzie na polskim rynku?

Np. Nekromanty, Barda... Mam wymieniać wszystkie? Patrząc na KS będzie to jakieś 3/4 zawartości, która do polskich graczy nigdy nie trafi. Jestem fanem Diablo i ta gra stoi przede wszystkim masą ekwipunku i możliwością budowania postaci, gdzie grając np. Paladynem w takim D2 mamy ze 4 oficjalne buildy na jednej tylko postaci, a nic nie stoi na przeszkodzie, żeby budować kolejne. Można oczywiście reklamować MD, że jest to "taki Diablo" ale nie oszukujmy się... Mechanicznie gra mnie zainteresowała, ale jak zobaczyłem zawartość, to pieniądze poszły na Deep Madness. CMON podziękuję.

[ArtIO]

Spoiler:

A powiesz jakich postaci poza druidem ewentualnie nie będzie na polskim rynku?

Np. Nekromanty, Barda... Mam wymieniać wszystkie? Patrząc na KS będzie to jakieś 3/4 zawartości, która do polskich graczy nigdy nie trafi. Jestem fanem Diablo i ta gra stoi przede wszystkim masą ekwipunku i możliwością budowania postaci, gdzie grając np. Paladynem w takim D2 mamy ze 4 oficjalne buildy na jednej tylko postaci, a nic nie stoi na przeszkodzie, żeby budować kolejne. Można oczywiście reklamować MD, że jest to "taki Diablo" ale nie oszukujmy się... Mechanicznie gra mnie zainteresowała, ale jak zobaczyłem zawartość, to pieniądze poszły na Deep Madness. CMON podziękuję.

Nie musisz, mogę wymienić postaci które najprawdopodobniej pojawią się na polskim rynku bo już są w sprzedaży detalicznej jako osobne dodatki:
MONKS, NECROMANCE, BARDS, TINKERERS (przepraszam za caps lock kopiowałem to) i tu masz linki do tych dodatków:
https://shop.asmodee.com/massive-darkne ... ance-md019
https://shop.asmodee.com/massive-darkne ... etal-md018

[Moonday]

Nie musisz, mogę wymienić postaci które najprawdopodobniej pojawią się na polskim rynku bo już są w sprzedaży detalicznej jako osobne dodatki:

Problem w tym, że aktualnie niewiele wiadomo, co jeszcze będzie. Są jakieś plany, to już coś. Osobiście poczekam na oficjalną zapowiedź większej ilości zawartości, bo gra ewidentnie będzie jej potrzebować. A jestem sceptykiem, bo CMON to nie FFG i zamiast dokładać dodatków wolą wydać nową grę w formie kolejnej kampanii. Zobaczymy.

[ArtIO]

Nie musisz, mogę wymienić postaci które najprawdopodobniej pojawią się na polskim rynku bo już są w sprzedaży detalicznej jako osobne dodatki:

Problem w tym, że aktualnie niewiele wiadomo, co jeszcze będzie. Są jakieś plany, to już coś. Osobiście poczekam na oficjalną zapowiedź większej ilości zawartości, bo gra ewidentnie będzie jej potrzebować. A jestem sceptykiem, bo CMON to nie FFG i zamiast dokładać dodatków wolą wydać nową grę w formie kolejnej kampanii. Zobaczymy.

Właśnie przed streamem Portal Games wąchałem się, natomiast teraz to wiem że wydanie dodatków jest tylko kwestia czasu. Właśnie jak wspomniałeś o FFG który faktycznie sprzedaje 3/4 zawartości za dużo dolarów, a resztę w dodatkach za jeszcze więcej pieniędzy gdzie ewidentnie widać że to jest integralna cześć gry która została wydzielona w celu późniejszej sprzedaży w postaci dodatku.

[Moonday]

Właśnie jak wspomniałeś o FFG który faktycznie sprzedaje 3/4 zawartości za dużo dolarów, a resztę w dodatkach za jeszcze więcej pieniędzy gdzie ewidentnie widać że to jest integralna cześć gry która została wydzielona w celu późniejszej sprzedaży w postaci dodatku.

No nie wiem... Taki Descent: Legendy Mroku to pełnowartościowa gra z perspektywą na kolejne dodatki, no ale faktycznie swoje kosztuje A tak na serio, to CMON robi podobnie, jeżeli chodzi o retail z tą różnicą, że nie bardzo można potem liczyć na dodatki. Czas pokaże. Osobiście liczę na to, że nowy Massive Darkness nie podzieli losu poprzednika i za 3 lata, zamiast wzbogacać aktualną wersję CMON nie zdecyduje się na kampanię nowej edycji.

[Gab]

To może ja się wypowiem z perspektywy osoby, która podstawkę ograła. Wg mnie nie ma tu wycietej zawartości, sama podstawka wydaje się być kompletna, grając w nią nie czułem potrzeby dokładania dodatków (oprócz nekrosa ale to już moja słabość w grach tego typu). Wiadomo, że są osoby lubiące mieć wszystko ale serio nie dorabiajcie teorii, że podstawka jest niemal wersją "demo", że jej czegoś brakuje itp.
Dla idealnego porównania może posłużyć podstawowa wersja Zombicide BP/GH - czy uważacie, że im czegoś brakowało? Wg mnie nie - rozkładasz i grasz, proste. Jasne jeśli chcesz podnieść sobie poziom trudności, urozmaicić rozgrywkę oraz nieco zwiększyć regrywalność to dokładasz dodatki ale ze swojej perspektywy powiem, że jest to zazwyczaj przerost formy nad treścią.

[strid3rr]

Czas pokaże. Osobiście liczę na to, że nowy Massive Darkness nie podzieli losu poprzednika i za 3 lata, zamiast wzbogacać aktualną wersję CMON nie zdecyduje się na kampanię nowej edycji.

Nie ma co porównywać MD 1 do MD 2, bo praktycznie każda opinia mówi o tym, że dwójka jest o niebo lepsza.

[ArtIO]

Spoiler:

Właśnie jak wspomniałeś o FFG który faktycznie sprzedaje 3/4 zawartości za dużo dolarów, a resztę w dodatkach za jeszcze więcej pieniędzy gdzie ewidentnie widać że to jest integralna cześć gry która została wydzielona w celu późniejszej sprzedaży w postaci dodatku.

No nie wiem... Taki Descent: Legendy Mroku to pełnowartościowa gra z perspektywą na kolejne dodatki, no ale faktycznie swoje kosztuje A tak na serio, to CMON robi podobnie, jeżeli chodzi o retail z tą różnicą, że nie bardzo można potem liczyć na dodatki. Czas pokaże. Osobiście liczę na to, że nowy Massive Darkness nie podzieli losu poprzednika i za 3 lata, zamiast wzbogacać aktualną wersję CMON nie zdecyduje się na kampanię nowej edycji.

Nie grałem jeszcze w Descent tak że ciężko coś powiedzieć.
Pierwszy Massive Darkness to była kampania, a tu zupełnie inna gra (kampania jest jako osobny dodatek).
Natomiast wracając do tematu Massive Darkness 2 w stosunku do ceny ma bardzo dużą zawartość, pojawiają się nowe kwesty całkowicie za darmo i jeśli będą to regularnie wydawać to replayability gry będzie tylko rosnąć

[Moonday]

To może ja się wypowiem z perspektywy osoby, która podstawkę ograła.

Ok, pytanie, jak to się szybko nudzi? Trzymając się porównania do Descent:LM, tam po przejść kampanii gra trafia na półkę/sprzedaż, ale sama kampania jest długa a gra na tyle przemyślana, że podczas jednego przejścia solo pozwala poznać wszystkie postacie, rozbudować je i mieć satysfakcję ukończenia ciekawej i rozbudowanej przygody. Jak to się ma do tłuczenia mobków 6 postaciami? Pytam serio, bo mam wrażenie, że to może być fajne przez kilka gier. MD pozwala zagrać inaczej, np. Łotrzycą? Jak bardzo inaczej? Czy to jednak wciąż ten sam schemat budowania postaci, te same itemy, te same moby, tylko respiące się w innej kolejności i miejscu, ta sama przygoda?

[japanczyk]

Asymetria postaci w MD2 jest mocna, bo kazda postac to inna minigierka właściwie w ramach tej samej gry

[Gab]

To może ja się wypowiem z perspektywy osoby, która podstawkę ograła.

Ok, pytanie, jak to się szybko nudzi? Trzymając się porównania do Descent:LM, tam po przejść kampanii gra trafia na półkę/sprzedaż, ale sama kampania jest długa a gra na tyle przemyślana, że podczas jednego przejścia solo pozwala poznać wszystkie postacie, rozbudować je i mieć satysfakcję ukończenia ciekawej i rozbudowanej przygody. Jak to się ma do tłuczenia mobków 6 postaciami? Pytam serio, bo mam wrażenie, że to może być fajne przez kilka gier. MD pozwala zagrać inaczej, np. Łotrzycą? Jak bardzo inaczej? Czy to jednak wciąż ten sam schemat budowania postaci, te same itemy, te same moby, tylko respiące się w innej kolejności i miejscu, ta sama przygoda?

Jak szybko się nudzi - to pytanie mocno subiektywne, nie jestem w stanie na nie odpowiedzieć - każdy z nas jest inny. Łącznie zagrałem 8 razy z czego 3 solo, 2 raz 2os, 3 razy 3 os. Za każdym razem grało się świetnie, przy czym należy podkreślić, że nie było kombinowania nad balansem teamu itp. każdy wybierał klasę, która mu się podoba i gramy! Gra na pewno zostanie w mojej kolekcji, daje sporo satysfakcji i radości. Regrywalności nie jestem w stanie porównać z Descentem, ponieważ sprzedałem go po 3 rozgrywkach/scenariuszach ale skoro MD2 zostaje w mojej kolekcji po 8 partiach to chyba jest lepiej Odnośnie postaci - grałem do tej pory trzema i każdą z nich gra się/prowadzi zupełnie inaczej - Berserker, Nekro i Mag zupełnie inne style. Berserkerem od razu ruszyłem do przodu, tnąc na wszystkie strony - zbierając przy tym sporo obrażen - tak ta postać musi obrywać, aby uruchomić dane umiejętności. Nekromanta na samym poczatku trzyma się z tyłu, w połowie rozgrywki, wraz z przyrostem minionów pokazuje prawdziwą moc. Mag z kolei polega na swoim amulecie, który obracasz zyskując różne bonusy w zależności od sytuacji na planszy. Każda z tych postaci potrzebuje ODPOWIEDNICH przedmiotów, które można dostosować do swojej taktyki - jeśli chodzi o przedmioty to są także całe sety dedykowane danej klasie.

[Emil_1]

Wiadomo, kiedy będą wysyłać? Październik?

[khuba]

Wiadomo, kiedy będą wysyłać? Październik?

Rożnie sklepy podają (wrzesień/III kwartał/ przełom III i IV kwartału) ale z tego co zrozumiałem już to mają na magazynie - więc może się okazać że przedsprzedaże zaczną wysyłać dość szybko.

[japanczyk]

Wiadomo, kiedy będą wysyłać? Październik?

Oficjalna premiera 19 wrzesnia, wiec obstawiam wysylki od poniedziaku

[Irr3versible]

Moje 2 centy.
6 rozgrywek, 2 razy pierwszy scenariusz i później zgodnie z kolejnością.
Grane z synem, czyli dwie postacie (to dość ważne, bo skalowanie jest powiązane z ilością graczy - na 3 postacie mamy dodatkowy portal, którym pojawiają się potwory).
MD2 to przyjemny, bardzo lekki DC i porównania w stronę diablo są właściwe - szczególnie uwzględniając loot. Talie ekwipunku mieli się bardzo często, co jest satysfakcjonujące a możliwość przemielenia szrotu w coś lepszego zwiększa szanse na dobry drop. To wraz z zdobywaniem nowych poziomów naszych postaci daję nam dość fajne opcje wyboru. Czy starczy tej regrywalności ma lata? Czy każdy skill/czar jest równe pomocny? Nie, ale jest tego wystarczająco i na prawdę nie mogę powiedzieć złego słowa w tym temacie. Zombicide czy inne proste DC mają zwykle dużo mniej kart ekwipunku itp. Juz sam fakt, że potwory mają losowane bronie dodaję pewnej zmienności - nawet jeśli sam potwór jest ten sam.
Postacie nie są sobie równe, ale wciąż poziom gry nie jest najwyższy więc nie czuć znaczącej dominacji jednaj klasy nad drugą. Dla mnie łucznik przykładowo nie daję prawie nic, a mechanika push your luck jest tylko ok - pamiętajmy, że inna klasa mając takie samo wdzianko/broń potrafi przywalić mocniej bez potrzeby dodatkowego szczęścia z kart. Tak jak wyżej się pojawiło, można losowo wybrać postacie. Nie ma potrzeby planowania (przynajmniej w tych misjach, które grałem) jakie klasy należy ze sobą zabrać. Zaznaczam jednak, że te stopniowo stawały się ciekawsze - np cursed sword był fajny, gdzie w dwie osoby trzeba było trochę pokombinować by realizować cele i równocześnie pozostać przy życiu. Potwierdzam również, że CMON systematycznie dodaje nowe scenariusze na swoją stronę www.
Jeśli gra się przyjmie, sugerowałbym mocno naciskać na Portal by przetłumaczył oficjalnie tych kilka questów choćby w pdf.

Zasady są bardzo proste, dla wielu będą zbyt proste.
Nie szukać tu głębi, fascynujących historii w scenariuszach (choć te nawet w core box układają się w ciąg chronologiczny) czy trudnych decyzji. Ta gra ma sprawiać przyjemność z eliminacji potworów, rzucając garścią kości - tak, w core box brakuję kości. W wielu grach, gdy już dostaniesz nowe wdzianko i broń, będzie brakowało Ci kości ataku. Drugi z minusów to zasada (powiązana z uproszczeniem waliki) ataku równoczesnego, gdzie atakując dystansowo wciąż otrzymujemy obrażenie nawet jeśli przeciwnik dysponuję tylko bronią białą. Trochę psuję klimat, plus w ekstremalnych sytuacjach - na więcej graczy, na początku gry - może doprowadzić do naszej śmierci. Sterowanie, obsługa gry jest jednak prosta, szybka i w większości przypadków intuicyjna. Zwykłe moby nie wymagają prawie w ogóle zastanowienia - wszystko jest uproszczone (tu może ciut za bardzo, leader mógłby być potraktowany nieco inaczej niż kolejna figurka) - a roaming monsters dodają już jakieś zmienne, które na szybko trzeba przegadać - a to mechanika ruchu inna, wybór celu, wzmocnienie/słabość zależna od sytuacji na mapie itp. Generalnie są całkiem ciekawe (jak na lekką i przyjemną grę). Nie miałem jeszcze okazji walczenia z bossami, pewnie jakieś kolejne questy już ich wprowadzą. Nie grałem też kampanii bo idziemy powoli.

W kontekście okrojona całość, owszem mam All-in ale nie wyszedłem poza Core box i SG (plus kosmetyczne addony). Nie czuję na razie potrzeby łączyć wszystkiego w całość, to tez powinno fajnie wpłynąć na kampanie - gdzie po raz pierwszy pojawią się nowi przeciwnicy.
Wbrew pozorom jest trochę gry w tym pudełku oraz kilka elementów, które sprawiają że nie odczuwa się tak szybko powtarzalności. My mamy przerwę, bo zacząłem malować - wrzucę później kosmetyczne addony w dedykowany temat. Gra zostaję w domu na stałe.
Nie lubię zombicide, posiadam Invader ale tylko przez cross pack z Project Elite. MD2 to jednak gra do kwadratu, ma swoje słabsze strony ale daje sporo zabawy - i o to w tym chodzi (by rzucić wieloma kośćmi na raz).

PS. Może dobrze byłoby przerzucić dyskusję do dedykowanego tematu o grze, tu dyskusję a tam pusto

[Sever]

Moje 2 centy.
6 rozgrywek, 2 razy pierwszy scenariusz i później zgodnie z kolejnością.
Grane z synem, czyli dwie postacie (to dość ważne, bo skalowanie jest powiązane z ilością graczy - na 3 postacie mamy dodatkowy portal, którym pojawiają się potwory).
MD2 to przyjemny, bardzo lekki DC i porównania w stronę diablo są właściwe - szczególnie uwzględniając loot. Talie ekwipunku mieli się bardzo często, co jest satysfakcjonujące a możliwość przemielenia szrotu w coś lepszego zwiększa szanse na dobry drop. To wraz z zdobywaniem nowych poziomów naszych postaci daję nam dość fajne opcje wyboru. Czy starczy tej regrywalności ma lata? Czy każdy skill/czar jest równe pomocny? Nie, ale jest tego wystarczająco i na prawdę nie mogę powiedzieć złego słowa w tym temacie. Zombicide czy inne proste DC mają zwykle dużo mniej kart ekwipunku itp. Juz sam fakt, że potwory mają losowane bronie dodaję pewnej zmienności - nawet jeśli sam potwór jest ten sam.
Postacie nie są sobie równe, ale wciąż poziom gry nie jest najwyższy więc nie czuć znaczącej dominacji jednaj klasy nad drugą. Dla mnie łucznik przykładowo nie daję prawie nic, a mechanika push your luck jest tylko ok - pamiętajmy, że inna klasa mając takie samo wdzianko/broń potrafi przywalić mocniej bez potrzeby dodatkowego szczęścia z kart. Tak jak wyżej się pojawiło, można losowo wybrać postacie. Nie ma potrzeby planowania (przynajmniej w tych misjach, które grałem) jakie klasy należy ze sobą zabrać. Zaznaczam jednak, że te stopniowo stawały się ciekawsze - np cursed sword był fajny, gdzie w dwie osoby trzeba było trochę pokombinować by realizować cele i równocześnie pozostać przy życiu. Potwierdzam również, że CMON systematycznie dodaje nowe scenariusze na swoją stronę www.
Jeśli gra się przyjmie, sugerowałbym mocno naciskać na Portal by przetłumaczył oficjalnie tych kilka questów choćby w pdf.

Zasady są bardzo proste, dla wielu będą zbyt proste.
Nie szukać tu głębi, fascynujących historii w scenariuszach (choć te nawet w core box układają się w ciąg chronologiczny) czy trudnych decyzji. Ta gra ma sprawiać przyjemność z eliminacji potworów, rzucając garścią kości - tak, w core box brakuję kości. W wielu grach, gdy już dostaniesz nowe wdzianko i broń, będzie brakowało Ci kości ataku. Drugi z minusów to zasada (powiązana z uproszczeniem waliki) ataku równoczesnego, gdzie atakując dystansowo wciąż otrzymujemy obrażenie nawet jeśli przeciwnik dysponuję tylko bronią białą. Trochę psuję klimat, plus w ekstremalnych sytuacjach - na więcej graczy, na początku gry - może doprowadzić do naszej śmierci. Sterowanie, obsługa gry jest jednak prosta, szybka i w większości przypadków intuicyjna. Zwykłe moby nie wymagają prawie w ogóle zastanowienia - wszystko jest uproszczone (tu może ciut za bardzo, leader mógłby być potraktowany nieco inaczej niż kolejna figurka) - a roaming monsters dodają już jakieś zmienne, które na szybko trzeba przegadać - a to mechanika ruchu inna, wybór celu, wzmocnienie/słabość zależna od sytuacji na mapie itp. Generalnie są całkiem ciekawe (jak na lekką i przyjemną grę). Nie miałem jeszcze okazji walczenia z bossami, pewnie jakieś kolejne questy już ich wprowadzą. Nie grałem też kampanii bo idziemy powoli.

W kontekście okrojona całość, owszem mam All-in ale nie wyszedłem poza Core box i SG (plus kosmetyczne addony). Nie czuję na razie potrzeby łączyć wszystkiego w całość, to tez powinno fajnie wpłynąć na kampanie - gdzie po raz pierwszy pojawią się nowi przeciwnicy.
Wbrew pozorom jest trochę gry w tym pudełku oraz kilka elementów, które sprawiają że nie odczuwa się tak szybko powtarzalności. My mamy przerwę, bo zacząłem malować - wrzucę później kosmetyczne addony w dedykowany temat. Gra zostaję w domu na stałe.
Nie lubię zombicide, posiadam Invader ale tylko przez cross pack z Project Elite. MD2 to jednak gra do kwadratu, ma swoje słabsze strony ale daje sporo zabawy - i o to w tym chodzi (by rzucić wieloma kośćmi na raz).

PS. Może dobrze byłoby przerzucić dyskusję do dedykowanego tematu o grze, tu dyskusję a tam pusto

Dobrze słyszeć, że bawicie się przednio . Z kilku podobnych opinii mówiących o tym że to lekka przyjemna turlanka z fajnym klimatem i figurkami, zdecydowałem się sam zainwestować . Niesamowicie podoba mi się styl graficzny, oraz to że zasady są dość proste do zrozumienia, dość mam już gier przy których trzeba ślęczeć z innymi nad instrukcją, szczególnie że nie każdemu chce się uczyć skomplikowanych mechanik, fajnie że tutaj każda klasa ma zupełnie inny styl grania, przez co można poczuć się inaczej grając paladynem a np. czarodziejem.