Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5233
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1836 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Gambit »

EsperanzaDMV pisze: 02 wrz 2022, 11:17
Spoiler:
Dziękuję za ciekawe spojrzenie na te materiały :)
EsperanzaDMV pisze: 02 wrz 2022, 11:17 Tak jak lubię Gambita i świetnie mi się oglądało jego materiały z Kaczmarem czy Pandą (i czekam z niecierpliwością na 30 Kg Geek Factor)
Wczoraj nagrywaliśmy materiały. Mam wrażenie, że po tych trzech odcinkach będziesz błagał Kaczmara, żeby nigdy więcej mnie nie zapraszał (jak większość jego widzów) :D
Awatar użytkownika
ave.crux
Posty: 1593
Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Has thanked: 722 times
Been thanked: 1078 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: ave.crux »

EsperanzaDMV pisze: 02 wrz 2022, 11:17
Spoiler:
[/spoiler]

Zgadzam się co do tego że zestawienie by się przydało. Taka plansza w ostatnim odcinku albo link do excela, bo było zagmatwane. Nie mniej jednak mam kompletnie inne odczucia i dla mnie ta lista była fenomenalna. Świetnie mi się słuchało i widać było, że z odcinka na odcinek (z godziny na godzinę) było trochę więcej luzu. Dzięki tej topce odkryłem Kości piony i bastiony, których aktualnie subskrybuje. O wiele lepiej mi się to oglądało niż niektóre odcinki właśnie z pandą czy kaczmarem przez kontrowersyjny dla niektórych humor chłopaków z KPiB.
Ta topka dla mnie była nie tylko po to aby pochwalić się tym co jutuberzy lubią, ale dzięki temu znalazłem dla siebie kanał planszówkowy przy którym dobrze mija czas w pracy.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1521
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 301 times
Been thanked: 639 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: EsperanzaDMV »

Gambit pisze: 02 wrz 2022, 11:43
EsperanzaDMV pisze: 02 wrz 2022, 11:17 Tak jak lubię Gambita i świetnie mi się oglądało jego materiały z Kaczmarem czy Pandą (i czekam z niecierpliwością na 30 Kg Geek Factor)
Wczoraj nagrywaliśmy materiały. Mam wrażenie, że po tych trzech odcinkach będziesz błagał Kaczmara, żeby nigdy więcej mnie nie zapraszał (jak większość jego widzów) :D
Zaraz, moment, ale z tego co pamiętam to Ty miałeś za zadanie komentować głosy widzów... To mam rozumieć, że będziesz gnoił wszystkich głosujących za beznadziejne wybory? :D
Oczami wyobraźni widzę Gambita odkrywającego kolejną karteczkę i "No ja pier.... TALISMAN?! I ja mam to skomentować?! WYCHODZĘ" :D
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5233
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1836 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Gambit »

EsperanzaDMV pisze: 02 wrz 2022, 12:39
Gambit pisze: 02 wrz 2022, 11:43
EsperanzaDMV pisze: 02 wrz 2022, 11:17 Tak jak lubię Gambita i świetnie mi się oglądało jego materiały z Kaczmarem czy Pandą (i czekam z niecierpliwością na 30 Kg Geek Factor)
Wczoraj nagrywaliśmy materiały. Mam wrażenie, że po tych trzech odcinkach będziesz błagał Kaczmara, żeby nigdy więcej mnie nie zapraszał (jak większość jego widzów) :D
Zaraz, moment, ale z tego co pamiętam to Ty miałeś za zadanie komentować głosy widzów... To mam rozumieć, że będziesz gnoił wszystkich głosujących za beznadziejne wybory? :D
Oczami wyobraźni widzę Gambita odkrywającego kolejną karteczkę i "No ja pier.... TALISMAN?! I ja mam to skomentować?! WYCHODZĘ" :D
No aż tak, to nie. To jednak widzowie i należy się im szacunek. Nawet jeśli gdzieś się walnęli :P
Asurmar
Posty: 324
Rejestracja: 22 mar 2019, 08:54
Has thanked: 117 times
Been thanked: 174 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Asurmar »

Cała dyskusja o przydatnści opinii recenzentów wydaje mi się absurdalna. Ja na przykład bardzo cenię sobie Gambita i Gradanie. Natomiast bardzo często ich oceny gier kompletnie nie pokrywają się z moją oceną gier. Gambit totalnie zjechał Gloomhaven, Root i Nemesis - gry w które uwielbiam grać. Natomiast Gradanie z jakiś niezrozumiałych przyczyn nie ceni RFtG. I tą rozbieżność ocen mogę rozumieć tak, że recenzenci co chwila poznają nową grę i dla nich ocena jest tak naprawde odpowiedzią na pytanie "czy fajnie było poznać tę grę". Natomiast moja ocena wynika z odpowiedzi na pytanie "czy dobrze bawiłem się grając w tę grę z moimi znajomymi". Więc osobiście nie polecam nikomu sugerować się opiniami recenzentów (niezależnie od ilości rozegranych partii). Za to polecam oglądać recenzje i wyciągać z nich własne wnioski.
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Pan_K »

rav126 pisze: 01 wrz 2022, 21:52
Jeśli coś jest wygłaszane przez pewien podmiot (subiekt) - jeszcze nie oznacza bycia czymś subiektywnym.
Zgadza się - ale tu nic nie piszesz, że tym czymś jest opinia. Wygłosić możesz fakt, jest to obiektywne.

A tu
opinia może odnosić się do tego, co obiektywne. Nie musi być subiektywna.
piszesz o tym, że opinia może być obiektywna. No to teraz czym jest opinia?
1. «przekonanie o czymś, pogląd na jakąś sprawę»
2. «sposób, w jaki oceniają kogoś inni»
3. «orzeczenie specjalisty na jakiś temat»

1. i 2. wynikają z doświadczenia, punktu widzenia, odczuć, indywidualnego podejścia czy też przekonań mówiącego.
3. wynika z wiedzy i interpretacji faktów przez specjalistę. Dajmy na to mechnik samochodowy - jeden na stukające koło powie, że to jest przegub, drugi że tuleja na wahaczu. Ale to co się faktycznie dzieje z samochodem to fakt, nie opinia.

OK, ja jestem otwarty na argumenty. Podaj przykład "obiektywnej" opinii.
Jasne. A co znaczy "wygłosić fakt"? Czym jest "fakt"? Można go np. ująć jako "istniejący stan rzeczy". Czy można go "wygłosić"? Raczej nie. Wygłaszasz raczej "opinię" czyli pewien "sąd" o stanie rzeczy (=o fakcie) (wg przytaczanych przez Ciebie regułek będzie to mniej więcej "przekonanie o czymś, pogląd na jakąś sprawę"). Można też "wygłosić opinię" na temat swoich odczuć. Czyli np. opinia: "ta gra jest dla mnie nudna" (albo: "jest mi gorąco"), będzie odnosiła się nie do istniejących stanów rzeczy, lecz do wewnętrznych odczuć podmiotu (oczywiście, jeśli uznamy, że te odczucia są również istniejącymi stanami rzeczy, to również tę opinię będzie można uznać za obiektywną). Natomiast opinia typu "ta gra ma zepsutą mechanikę" (lub np. "słońce świeci") odnosi się do domniemanego stanu rzeczy (czyli do domniemanego faktu) i jest weryfikowalna (o ile oczywiście "zepsutość" jest czymś jednoznacznym). Jest to opinia obiektywna, o ile odnosi się do stanu rzeczy, który na dodatek istnieje, czyli jest faktem. W przeciwnym razie każda "opinia" byłaby "subiektywna", również zatem opinie wygłaszane przez np. fizyków lub biologów na temat przedmiotów ich badań. Można takie stanowisko głosić (że wszystko jest subiektywne), ale jest ono raczej niezbyt oczywiste i stanowi rodzaj ekstrawagancji niespójnej ze zwykłym, codziennym doświadczeniem.

Dlatego, owszem, "to co się faktycznie dzieje z samochodem to fakt, nie opinia", ale stwierdzenie tego faktu jest wyrażeniem "przekonania o czymś" (mianowicie o tym, co się dzieje z samochodem) - czyli jest opinią.

Także opinie mechaników są obiektywne (a przynajmniej jedna z nich może mieć taki walor). Ostatecznie da się przecież obiektywnie rozstrzygnąć, który mechanik ma rację, a zatem, czyja opinia była obiektywna.

I to w sytuacji, gdy przyjmujemy zawężone rozumienie "obiektywności", tzn. odnoszące się jedyne do opinii prawdziwych (opinii wyrażających domniemanie istnienia takich stanów rzeczy, które faktycznie istnieją). Można je jednak rozszerzyć na każdą opinię, o ile odnosi się do jakichś domniemanych stanów rzeczy (czyli do domniemanie realnych "obiektów"), nawet jeśli mogą się one ostatecznie okazać nieistniejące.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Awatar użytkownika
Nilis
Posty: 637
Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 243 times
Been thanked: 355 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Nilis »

EsperanzaDMV pisze: 02 wrz 2022, 11:17 I na koniec znowu pomarudzę :D W temacie algorytmów - widzę, że Asia zaczęła eksperymenty z #shorts na YT, natomiast ja zupełnie nie kumam tej mody (a sam YT czy Instagram to promują, widząc jak się rozwija TikTok), za stary na to jestem - nic się o grze nie dowiem przez kilkanaście-kilkadziesiąt sekund, nie wiem jaką to miałoby mieć dla mnie korzyść. Rozumiem generalnie dlaczego taka forma może się podobać przy pokazywaniu różnych rzeczy, ale akurat w kontekście gier planszowych... No nie. Kaczmar rozmawiał z jakąś panią tiktokerką (niestety nie pamiętam kto to był - idę poszukać. Mam - Natalia z "N&B Games") w swoim podcaście, i tam chyba właśnie padło, że u niej wyświetlenia pokazujące na szybko gry planszowe idą w zawrotne liczby. Tylko że to trafia w bardzo przypadkowych ludzi, losowo może się komuś wyświetlić, ktoś zobaczy przez tych kilkanaście sekund, i sobie przeskroluje dalej, niezainteresowany (a cyferki będą rosły). Dlatego nie wiem, jak traktować te liczby na tiktoku - chyba jednak lepiej mieć wierną grupę subskrybentów na YT niż grupę (choćby i sporo większą) randomowych ludzi nabijających wyświetlenia na tiktoku... ale mogę się nie znać, bo jak wspomniałem - za stary jestem na tiktoka ;) Z tego co widzę jak to wygląda w Stanach, to aż ponad 60% tiktoka to osoby do 29 roku życia (10-19 – 32.5%, 20-29 – 29.5%), ja już się w te widełki nie łapię. Ale ciekawi mnie Wasze zdanie.
Ostatnio spotkałem się z kolegą, który miał szkolenie w pracy z tych nowych głupot jakim są tik toki i powiedział mi że to jest przyszłość. Młodzi ludzie żyją szybciej i nudzą się szybciej, wejście na tik toka i obejrzenie materiałów to chwila moment bez nudy bo cały czas coś się zmienia i mózg dostaje nowe bodźce. Asia zwyczajnie chce trafić do młodych pokoleń i bardzo dobrze bo żaden dzieciak nie będzie oglądał długich video-recenzji gier Gambita czy słuchał gadania z Gradania bo to jest (jak powiedziała ciocia z USA mojej żony) BOOORING

Aha, te pięć aktów Gambita z Kości, Piony i Bastiony były faktycznie naprawdę złe.
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
Miszon
Posty: 2515
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1015 times
Been thanked: 492 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Miszon »

Zgadzam się, niestety Pionki z Gambitem jakoś nie zażarły. Obejrzałem z pół pierwszego odcinka, a potem przeleciałem na szybko ostatni. Jakoś sztywno było, no nie wiem - brak chemii.

I też ciekawi mnie przyszłość BoardNews i OnTable po narodzinach potomka/potomkini. To jest obecnie pełny etat, normalnie to macierzyński, ale YT chyba takich nie daje.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3352
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2009 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Ardel12 »

Miszon pisze: 02 wrz 2022, 15:46 Zgadzam się, niestety Pionki z Gambitem jakoś nie zażarły. Obejrzałem z pół pierwszego odcinka, a potem przeleciałem na szybko ostatni. Jakoś sztywno było, no nie wiem - brak chemii.
Też mam podobne zdanie, które chyba po całości tutaj już rozgłaszałem. W dodatku miałem nieodparte wrażenie, że Gambit chciał niczym samiec alfa poustawiać chłopaków i pokazać kto tu rządzi, a to mi się też nie spodobało. W sumie topka z pandą też mi się nie podobała :D Z wojennikiem też w sumie wyszło słabo, bo jednak ich target jest dość różny i jak przyjemnie się słuchało to jednak to nie było to.

Nie każdemu pisana jest praca w grupie, Gambit najlepiej sprawdza się solo jak dotychcasz, choć na kolejną topkę ostrzę ząbki :D idealne tło w pracy.
Awatar użytkownika
Leviathan
Posty: 2267
Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 396 times
Been thanked: 1044 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Leviathan »

Ardel12 pisze: 02 wrz 2022, 18:46 Z wojennikiem też w sumie wyszło słabo, bo jednak ich target jest dość różny i jak przyjemnie się słuchało to jednak to nie było to.
Nasze kanały są zupełnie inne, a i osobowościowo jesteśmy inni. Szukaliśmy tematu, który pozwoliłby spotkać się we wspólnym punkcie.

Mnie osobiście tamta topka sprawiła bardzo dużo frajdy.
Awatar użytkownika
Nilis
Posty: 637
Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 243 times
Been thanked: 355 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Nilis »

Ardel12 pisze: 02 wrz 2022, 18:46 W dodatku miałem nieodparte wrażenie, że Gambit chciał niczym samiec alfa poustawiać chłopaków i pokazać kto tu rządzi, a to mi się też nie spodobało.
Któryś z chłopaków pionkowo-bastionowych powiedział że ma Dominant Speciec w topce i spytał Gambita czy grał. Gambit na to z poważną miną że "nie, nie grał". I oni mu uwierzyli...
a Gambit później wyjawił że ma Dominant Speciec w ścisłej topce na górze i tu nagle "ej mówiłeś że nie grałeś, o ja!". Sporo było takich fajnych Twistów
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1521
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 301 times
Been thanked: 639 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: EsperanzaDMV »

Nilis pisze: 02 wrz 2022, 22:16
Ardel12 pisze: 02 wrz 2022, 18:46 W dodatku miałem nieodparte wrażenie, że Gambit chciał niczym samiec alfa poustawiać chłopaków i pokazać kto tu rządzi, a to mi się też nie spodobało.
Któryś z chłopaków pionkowo-bastionowych powiedział że ma Dominant Speciec w topce i spytał Gambita czy grał. Gambit na to z poważną miną że "nie, nie grał". I oni mu uwierzyli...
a Gambit później wyjawił że ma Dominant Speciec w ścisłej topce na górze i tu nagle "ej mówiłeś że nie grałeś, o ja!". Sporo było takich fajnych Twistów
"Fajnych twistów"? Uwierzyli mu że nie grał w grę, o której wielokrotnie opowiadał w swoich materiałach na długo przed zapowiedzią polskiej wersji gry (ba, myślę że miał duży wpływ na decyzję o jej wydaniu na polski rynek) i jak się później okazało jest cały czas w jego ścisłym topie gier? Przecież to tak, jakby uwierzyć Gambitowi że nie kojarzy co to jest Millenium Blades albo że Mage Knight to jego zdaniem takie gorsze Gloomhaven :D
To mi nie gra mi to z dwóch powodów:
1) chłopaki nie zrobili researchu wcześniej do kogo idą, nie oglądają Gambita od dawna (a szkoda), nie wiedzą jaki ma gust - myślę Gambit to widzę oczami wyobraźni właśnie Mage Knighta, Star Trek Ascendancy, Dominant Species, Millenium Blades, Mage Wars, tę-grę-z-absurdalnie-długim-tytułem-której-teraz-nie-pamiętam, Anachrony, Baseball Highlights 2045, etc. To taki kanon gier, które Gambit uwielbia, w życiu bym nie uwierzył w to, że Gambit nie grał w którąś z tych gier, podobnie zresztą pewnie jak wspomniani Kaczmar czy Panda. Także no minus dla panów.
2) Gambit zaprosił gości, którzy nie zrobili researchu wcześniej do kogo idą (patrz punkt 1) ;)
Awatar użytkownika
Reku_
Posty: 326
Rejestracja: 04 paź 2020, 12:23
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 42 times
Been thanked: 85 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Reku_ »

Ardel12 pisze: 02 wrz 2022, 18:46
Też mam podobne zdanie, które chyba po całości tutaj już rozgłaszałem. W dodatku miałem nieodparte wrażenie, że Gambit chciał niczym samiec alfa poustawiać chłopaków i pokazać kto tu rządzi, a to mi się też nie spodobało. W sumie topka z pandą też mi się nie podobała :D Z wojennikiem też w sumie wyszło słabo, bo jednak ich target jest dość różny i jak przyjemnie się słuchało to jednak to nie było to.
Wojennik mi pasuje z Gradaniem. Uspokaja trochę rechot Windziarza i dobrze mi się ich słucha.
autopaga
Posty: 1422
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 94 times
Been thanked: 318 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: autopaga »

Mi w topce Gambita z chłopakami z KPiB najbardziej przeszkadzała drastyczna różnica poziomów wiedzy ogólnoplanszówkowej na korzyść Gambita rzecz jasna, KPiB jak dla mnie są jeszcze za mało ograni.
mineralen
Posty: 961
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:07
Has thanked: 563 times
Been thanked: 644 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: mineralen »

Ardel12 pisze: 02 wrz 2022, 18:46
Miszon pisze: 02 wrz 2022, 15:46 Zgadzam się, niestety Pionki z Gambitem jakoś nie zażarły. Obejrzałem z pół pierwszego odcinka, a potem przeleciałem na szybko ostatni. Jakoś sztywno było, no nie wiem - brak chemii.
Też mam podobne zdanie, które chyba po całości tutaj już rozgłaszałem. W dodatku miałem nieodparte wrażenie, że Gambit chciał niczym samiec alfa poustawiać chłopaków i pokazać kto tu rządzi, a to mi się też nie spodobało.
Marek z Gambitem miał dobrą chemię - w tłamszeniu pozostałych dwóch kolegów :) miałem wrażenie, że zrobiła się taka dziwna atmosfera, Przemek i Karol wydawali się zestresowani, a Gambit z Markiem bawili się we dwóch świetnie nie dając tym pierwszym swobodnie się wypowiadać.
Awatar użytkownika
vnzk
Posty: 489
Rejestracja: 10 cze 2018, 11:39
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 250 times
Been thanked: 441 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: vnzk »

EsperanzaDMV pisze: 03 wrz 2022, 01:57 "Fajnych twistów"? Uwierzyli mu że nie grał w grę, o której wielokrotnie opowiadał w swoich materiałach na długo przed zapowiedzią polskiej wersji gry (ba, myślę że miał duży wpływ na decyzję o jej wydaniu na polski rynek) i jak się później okazało jest cały czas w jego ścisłym topie gier? Przecież to tak, jakby uwierzyć Gambitowi że nie kojarzy co to jest Millenium Blades albo że Mage Knight to jego zdaniem takie gorsze Gloomhaven :D
(...)
1) chłopaki nie zrobili researchu
(...) Także no minus dla panów (...)
2) Gambit zaprosił gości, którzy nie zrobili researchu ;)
Wyciągnąłeś (i opisałeś) wnioski tylko na podstawie opisu Nilisa, który jest błedny ;) Nie pamiętałem takiego "twistu", więc z ciekawości sprawdziłem (odcinek "40-31", 01:27:29, na szczęście miniaturki są widoczne, więc łatwo znaleźć). Przemek w trakcie opisu Dominanta pyta Gambita czy grał, on odpowiada, że nie i dwie sekundy później zaczyna opowiadać o detalach rozgrywki zarówno oryginału jak i Marine (i dla wszystkich staje się jasne, że jednak grał). Zresztą mam wrażenie, że Karol (z prawej) od razu wiedział, że to blef. Już nie wspominam, że czasem sam potrafię zapytać kogoś, czy grał w dany tytuł, nawet jeśli kiedyś mieliśmy okazję w siedzieć przy nim razem (i ogarnięcie tego również zajmuje mi kilka sekund). Ot, ilość gier i skleroza, ludzka rzecz. A w odcinku finałowym, gdzie DS pada na trzecim miejscu Gambita, Marek mówi, że myślał, że Gambit nie będzie miał go w topce (bo krytykował obsługę gry). Nikt nie mówi "a mówiłeś, że nie grałeś!".

Ten przydługi wywód nie ma na celu zmienić Twojego zdania o tych materiałach, tylko dać przykład, że czasem warto zweryfikować czy to, na podstawie czego wyrabiamy sobie opinię, w ogóle jest prawdą :)

Co do topki chłopaków, mi oglądało się dobrze, wiadomo, że były momenty lepsze i gorsze, ale chłopaki z KPiB pierwszy raz do mikrofonu mieli doczepioną również kamerę, więc na pewno stresik był. A że nagrywali ciurkiem, to nie mieli kiedy się wyluzować ;) Myślę, że Tom, Zee i Mike z Dice Tower też przy pierwszym wspólnym filmie nie weszli na obecny poziom chemii.
Awatar użytkownika
VivoBrezo
Posty: 781
Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
Has thanked: 155 times
Been thanked: 528 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: VivoBrezo »

Do wszystkich gustów nie trafimy ☺️.

Żeby nie było, wszystkie uwagi zawsze skrzętnie zbieramy i co jest możliwe i z czym się zgadzamy to zawsze staramy się ulepszać. Także dziękujemy za (uwaga wstrętne słowo) feedback :wink: .

Tak, mikrofon to nasze naturalne środowisko, natomiast chciałbym zaznaczyć, że nam się z Gambitem bardzo dobrze rozmawia. Odpowiadając na argument, że nie wiemy do kogo poszliśmy i nie wykonaliśmy researchu... Tomka oglądamy od lat (może nie wszystkie odcinki, ale większość), jego recenzje bardzo cenimy, a podczas topki wielokrotnie wspominaliśmy o grach w które grał, których spodziewamy się w jego topce, etc.

Tak, na pewno nie jesteśmy tak ograni jak Tomek, ale się staramy :D

Ps: Trochę stresu było podczas nagrania, natomiast sporo osób pisało, że z odcinka na odcinek było widać więcej luzu :)


Co do Asi i jej ciąży.
Sam od 3 miesięcy prowadzę nierówną walkę z tacierzyństwem. Do tego praca, remont, no i podcast. Cholernie ciężko to wszystko połączyć. Oczywiście mam kochaną żonę, która bierze na siebie większość obowiązków związanych z córką, ale na pewno nie gram obecnie tyle ile przed narodzinami (stąd też dużo mniej siedzę obecnie na forum). Żeby nie było, nie mam zamiaru narzekać, bo córka jest fantastyczna, a i będziemy mieć 3ciego do grania. Chciałem tylko napisać, że bardzo mocno trzymam kciuki za Asię, bo połączenie macierzyństwa, pracy, oraz hobby to ogromne wyzwanie i mam nadzieję, że tak to sobie wszystko ułoży, że będzie po prostu szczęśliwa :).
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3352
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2009 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Ardel12 »

vnzk pisze: 03 wrz 2022, 08:11 Co do topki chłopaków, mi oglądało się dobrze, wiadomo, że były momenty lepsze i gorsze, ale chłopaki z KPiB pierwszy raz do mikrofonu mieli doczepioną również kamerę, więc na pewno stresik był. A że nagrywali ciurkiem, to nie mieli kiedy się wyluzować Myślę, że Tom, Zee i Mike z Dice Tower też przy pierwszym wspólnym filmie nie weszli na obecny poziom chemii.
Żeby była chemia to nie wystarczy spotkać się raz na pół roku i cokolwiek nagrać. Ekipa DT to jednak "żyła" ze sobą i wiele materiałów wyprodukowała. Obecnie Gambit skacze z kwiatka na kwiatek i robi crossovery z różnymi recenzentami. Raz wychodzi to lepiej raz gorzej, ale jeśli oczekujemy chemii to powinien się skleić z wybranymi recenzentami i klepać kolejne materiały. Inaczej to jakoś nie widzę na to szans. Nie wiem ile Gambit czasu w roku poświęca na spotkania to z Wojennikiem czy Pandą, by taka chemia miała szansę na powstanie nawet w ich życiu prywatnym. Ja nagle z poznanym przy planszy ziomkiem raczej nie przerzucam się dowcipami i nie dopełniam jego myśli i nie zrobię tego nawet po paru miesiącach. Jest to jednak dość czasochłonny proces.

Z drugiej strony czy tego oczekujemy po Gambicie? Mi się dobrze ogląda go solo.
VivoBrezo pisze: 03 wrz 2022, 08:49 Co do Asi i jej ciąży.
Sam od 3 miesięcy prowadzę nierówną walkę z tacierzyństwem. Do tego praca, remont, no i podcast. Cholernie ciężko to wszystko połączyć. Oczywiście mam kochaną żonę, która bierze na siebie większość obowiązków związanych z córką, ale na pewno nie gram obecnie tyle ile przed narodzinami (stąd też dużo mniej siedzę obecnie na forum). Żeby nie było, nie mam zamiaru narzekać, bo córka jest fantastyczna, a i będziemy mieć 3ciego do grania. Chciałem tylko napisać, że bardzo mocno trzymam kciuki za Asię, bo połączenie macierzyństwa, pracy, oraz hobby to ogromne wyzwanie i mam nadzieję, że tak to sobie wszystko ułoży, że będzie po prostu szczęśliwa .
Moim zdaniem Asia na miesiąc minimum zniknie z youTube, bo jednak ciążą, poród, połóg i ogarnięcie życia z nowym człowiekiem swoje zajmuje, a to MAMA jest w pierwszych tygodniach najważniejsza dla małego dziecka. Dlatego kanał kanałem, ale trzeba wziąć odpowiedzialność i odpowiednio się zająć małym człowiekiem. Też życzę jej jak najlepiej, bo zawsze w niedzielę do śniadania oglądam jej "wiadomości". Niech trwają!
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5233
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1836 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Gambit »

Pax Panie i Panowie. Pax (jaki kto woli...Pamir, Transhumanity, czy tam inny)

Po durnym sucharze czas na kilka spostrzeżeń o chemii na topce.

1. Nie starałem się być samcem alfa i rozstawiać chłopaków po kątach. Starałem się być sobą. Ale przez to zadziałało tu też sprzężenie kilku czynników, o których istnieniu nie wszyscy wiedzą i moje zachowanie mogło wyglądać tak, a nie inaczej. Mówi się trudno. Pewnych spraw chwilowo nie przeskoczę.
2. Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś oglądając nas nie czuje między nami chemii, ale mi się nagrywało z chłopakami bardzo dobrze. Tak, było lekko nerwowo na początku, ale im dalej w las, tym więcej Czerwonych Kapturków i było fajnie. Mam wrażenie, że na tym jednym spotkaniu było więcej chemii, niż na moich wszystkich podcastach z Piotrem. Ale fakt, że z Kaczmarem i Pandą są wiadra chemii więcej.
3. To, że zrobili research było widać, kiedy wiedzieli o jakiej grze mówię, wyłapując moje "tagline'y" o konkretnych grach (oprócz tej z miejsca czwartego :D )
4. Fajnie robiło mi się topkę z Ligą Cieni. Niestety Ligi już nie ma, więc szukam towarzystwa. Kaczmar i Panda robią już swoje, więc z nimi nie mogę crossować topki wszechczasów. Pojawił się pomysł zapraszania tych, co mnie "wkurzyli" (wtedy jeszcze Panda był dostępny). Ale teraz pewnie i to padnie i kolejna odsłona T50 będzie solo (o ile w ogóle będzie)
5. Co do topki z Michelem, to było dla mnie coś rewelacyjnego. Jasne, czułem się tam jak uczniak, który przyszedł do szanowanego profesora na wykład, ale nie zachował dress code i zachowywał się jak idiota. Jednak mimo różnic w charakterze, w podejściu do gier i faktu że to było nasze w zasadzie pierwsze spotkanie jestem mega zadowolony.
Awatar użytkownika
anitroche
Posty: 769
Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
Has thanked: 669 times
Been thanked: 781 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: anitroche »

Gambit pisze: 03 wrz 2022, 10:28 Pax Panie i Panowie. Pax (jaki kto woli...Pamir, Transhumanity, czy tam inny)

Po durnym sucharze czas na kilka spostrzeżeń o chemii na topce.

1. Nie starałem się być samcem alfa i rozstawiać chłopaków po kątach. Starałem się być sobą. Ale przez to zadziałało tu też sprzężenie kilku czynników, o których istnieniu nie wszyscy wiedzą i moje zachowanie mogło wyglądać tak, a nie inaczej. Mówi się trudno. Pewnych spraw chwilowo nie przeskoczę.
2. Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś oglądając nas nie czuje między nami chemii, ale mi się nagrywało z chłopakami bardzo dobrze. Tak, było lekko nerwowo na początku, ale im dalej w las, tym więcej Czerwonych Kapturków i było fajnie. Mam wrażenie, że na tym jednym spotkaniu było więcej chemii, niż na moich wszystkich podcastach z Piotrem. Ale fakt, że z Kaczmarem i Pandą są wiadra chemii więcej.
3. To, że zrobili research było widać, kiedy wiedzieli o jakiej grze mówię, wyłapując moje "tagline'y" o konkretnych grach (oprócz tej z miejsca czwartego :D )
4. Fajnie robiło mi się topkę z Ligą Cieni. Niestety Ligi już nie ma, więc szukam towarzystwa. Kaczmar i Panda robią już swoje, więc z nimi nie mogę crossować topki wszechczasów. Pojawił się pomysł zapraszania tych, co mnie "wkurzyli" (wtedy jeszcze Panda był dostępny). Ale teraz pewnie i to padnie i kolejna odsłona T50 będzie solo (o ile w ogóle będzie)
5. Co do topki z Michelem, to było dla mnie coś rewelacyjnego. Jasne, czułem się tam jak uczniak, który przyszedł do szanowanego profesora na wykład, ale nie zachował dress code i zachowywał się jak idiota. Jednak mimo różnic w charakterze, w podejściu do gier i faktu że to było nasze w zasadzie pierwsze spotkanie jestem mega zadowolony.
Po prostu Gambit masz pecha - Kaczmar podebrał pierwszy Pandę, a Wojennika już coraz częściej angażuje Gradanie :D. Ale tak btw też uważam, że z KPiB było o drogę lepiej niż z Piotrem, gdzie było sztywno. W Twojej topce mam wrażenie, że wszyscy byli naturalni chociaż (naturalnie zdenerwowani ;) ), też czułam mniejsza chemię niż np z Pandą, ale to wiadomka skoro z KPiB aż tak dobrze się nie znacie. Szkoda, że przed nagraniem nie spotkaliście się na jakieś dwa wieczory na pogranie sobie i właśnie takie wyluzowanie się w swoim towarzystwie, ale poza tym to topka wyszła moim zdaniem fajnie i ja zawsze doceniam, jak jest więcej osób w topce niż tylko jedna gadająca głowa, której gust zresztą znam, bo ostatecznie te gry, o których mówiłeś Gambit, to i tak znam już z Twojego kanału, a tak chłopaki wnieśli powiew świeżości z grami i opiniami, a dla mnie to jest najfajniejsze w topkach - możliwość zainteresowania się grami, których nie znam jeszcze.
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."

Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: detrytusek »

Ardel12 pisze: 03 wrz 2022, 09:15 Moim zdaniem Asia na miesiąc minimum zniknie z youTube, bo jednak ciążą, poród, połóg i ogarnięcie życia z nowym człowiekiem swoje zajmuje, a to MAMA jest w pierwszych tygodniach najważniejsza dla małego dziecka. Dlatego kanał kanałem, ale trzeba wziąć odpowiedzialność i odpowiednio się zająć małym człowiekiem. Też życzę jej jak najlepiej, bo zawsze w niedzielę do śniadania oglądam jej "wiadomości". Niech trwają!
Miesiąc? Panie ja od roku prowadzę tę nierówną walkę z liczbą godzin na dobę i przegrywam.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3352
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2009 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Ardel12 »

detrytusek pisze: 03 wrz 2022, 12:41
Ardel12 pisze: 03 wrz 2022, 09:15 Moim zdaniem Asia na miesiąc minimum zniknie z youTube, bo jednak ciążą, poród, połóg i ogarnięcie życia z nowym człowiekiem swoje zajmuje, a to MAMA jest w pierwszych tygodniach najważniejsza dla małego dziecka. Dlatego kanał kanałem, ale trzeba wziąć odpowiedzialność i odpowiednio się zająć małym człowiekiem. Też życzę jej jak najlepiej, bo zawsze w niedzielę do śniadania oglądam jej "wiadomości". Niech trwają!
Miesiąc? Panie ja od roku prowadzę tę nierówną walkę z liczbą godzin na dobę i przegrywam.
Można to przedłużyć równie dobrze do osiągnięcia pełnoletności przez młodego jak i naszej śmierci :p

Godzin zawsze będzie mało :)
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1521
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 301 times
Been thanked: 639 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: EsperanzaDMV »

Gambit pisze: 03 wrz 2022, 10:28(...) Ale przez to zadziałało tu też sprzężenie kilku czynników, o których istnieniu nie wszyscy wiedzą i moje zachowanie mogło wyglądać tak, a nie inaczej. Mówi się trudno. Pewnych spraw chwilowo nie przeskoczę.
(...)
Ale teraz pewnie i to padnie i kolejna odsłona T50 będzie solo (o ile w ogóle będzie)
Damn, Gambit, to brzmi jakbyś miał konkretne problemy życiowe i wręcz zastanawiał się czy nie "odstawić" planszówek i/lub kanału... :( Mam nadzieję, że tak źle nie jest - a jeśli jest, to trzymam kciuki, że wszystko się pięknie poukłada. Pamiętaj, że masz za sobą legion wiernych widzów, którzy na pewno Cię wesprą (a 171 osób robi to także regularnie finansowo ;) ). Widzę, że mój wpis zaczął lawinę krytyki tegorocznej topki - wybacz, nie było moim celem Cię "dobijać" i musieć się "bronić" przed jakimiś zarzutami :/
detrytusek pisze: 03 wrz 2022, 12:41
Ardel12 pisze: 03 wrz 2022, 09:15 Moim zdaniem Asia na miesiąc minimum zniknie z youTube, bo jednak ciążą, poród, połóg i ogarnięcie życia z nowym człowiekiem swoje zajmuje, a to MAMA jest w pierwszych tygodniach najważniejsza dla małego dziecka. Dlatego kanał kanałem, ale trzeba wziąć odpowiedzialność i odpowiednio się zająć małym człowiekiem. Też życzę jej jak najlepiej, bo zawsze w niedzielę do śniadania oglądam jej "wiadomości". Niech trwają!
Miesiąc? Panie ja od roku prowadzę tę nierówną walkę z liczbą godzin na dobę i przegrywam.
Tego z kolei też nie rozumiem - demonizowanie ile czasu trzeba spędzić przy dziecku (zakładając, że jest tylko jedno na razie). Wiadomo, każde dziecko jest inne, ale wszystko rozbija się o odpowiedni podział obowiązków/czasu między rodzicami. Młody skończy lada dzień trzy miesiące, a w tym czasie opracowaliśmy dobry system, w którym wraz z żoną wymiennie zajmujemy się Juniorem. Raz ja pracuję i żona zajmuje się Młodym, a raz ona - zajmowanie się dzieckiem to jest regularna praca, natomiast braku cyca nie przeskoczę (ale wtedy pomaga odciągnęty wcześniej pokarm). Wtedy nie jest żadnym problemem fakt, że żona znika na kilka godzin by odbudować się psychicznie, czy to idąc na zakupy, spotkać się ze znajomymi czy pojechać na jakieś zabiegi odprężające. Mam znajomego, który mówi (a w zasadzie to on cały czas tylko narzeka ile czasu zajmuje dziecko) podobnie jak Ty i jak zacząłem analizować jego plan dnia i punktować co mogą robić inaczej, to finalnie wyszło, że... on nie chce tego zmienić. Tyko ot takie narzekanie dla samego narzekania by pokazać wszystkim naokoło ile to czasu zajmuje dziecko :roll: Ale jakby tylko chciał (on, albo jego partnerka), to czasu znalazłby mnóstwo.
Ale by nie robić offtopicu - zajmowanie się dzieckiem to jest praca na przynajmniej jeden pełen etat, zajmowanie się OnTable to pewnie spokojnie drugi etat, natomiast proponuję jednak nie mówić z góry Asi co powinna, a czego nie powinna robić, na ile zniknąć z YT - każdy niech sam decyduje o swoim (i swojego dziecka) życiu. Będzie chciała, to choćby i na drugi dzień po porodzie prosto ze szpitala nagra #shorta jak prezentuje polski egzemplarz Nemesis Lockdown ;) A jak będzie chciała na chwilę odpocząć, to sobie odpocznie - i nic nam do tego. Może zresztą ma już nagrane materiały na pół roku do przodu? :D Ważne, by wszystko się dobrze rozwiązało i wszyscy byli zdrowi :)
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5233
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1836 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Gambit »

EsperanzaDMV pisze: 03 wrz 2022, 13:38
Gambit pisze: 03 wrz 2022, 10:28(...) Ale przez to zadziałało tu też sprzężenie kilku czynników, o których istnieniu nie wszyscy wiedzą i moje zachowanie mogło wyglądać tak, a nie inaczej. Mówi się trudno. Pewnych spraw chwilowo nie przeskoczę.
(...)
Ale teraz pewnie i to padnie i kolejna odsłona T50 będzie solo (o ile w ogóle będzie)
Damn, Gambit, to brzmi jakbyś miał konkretne problemy życiowe i wręcz zastanawiał się czy nie "odstawić" planszówek i/lub kanału... :( Mam nadzieję, że tak źle nie jest - a jeśli jest, to trzymam kciuki, że wszystko się pięknie poukłada. Pamiętaj, że masz za sobą legion wiernych widzów, którzy na pewno Cię wesprą (a 171 osób robi to także regularnie finansowo ;) ). Widzę, że mój wpis zaczął lawinę krytyki tegorocznej topki - wybacz, nie było moim celem Cię "dobijać" i musieć się "bronić" przed jakimiś zarzutami :/
Nie, spokojnie. Bez tragedii. Co do krytyki, zawsze fajnie się dowiedzieć jak ludzie widzą to co się robi. Nie zawsze oczywiście zacznę się z miejsca dostosowywać, żeby uciszyć niezadowolone głosy, bo część tych elementów, które komuś się nie podobają, to po prostu część tego kim jestem. I tego zmieniać nie chcę :)

Co do konkretnych problemów życiowych, to któż ich nie ma. Ja też z różnymi demonami się zmagam. Bywa różnie, ale na razie do przodu.
Awatar użytkownika
Reku_
Posty: 326
Rejestracja: 04 paź 2020, 12:23
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 42 times
Been thanked: 85 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Reku_ »

anitroche pisze: 03 wrz 2022, 10:44

Po prostu Gambit masz pecha - Kaczmar podebrał pierwszy Pandę, a Wojennika już coraz częściej angażuje Gradanie :D
A móże Gambit z Gradaniem... Hmm... Nie umiem sobie tego wyobrazić, ale może byłoby ciekawie. Ustami się panowie różnią z Tomkiem.
ODPOWIEDZ