Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
picker14
Posty: 4
Rejestracja: 13 kwie 2019, 19:32

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: picker14 »

Witam

Byłbym zainteresowany kupnem BRW z kickstartera, czy ktoś chciałby pozbyć się swojego egzemplarzu? :)
Awatar użytkownika
VivoBrezo
Posty: 781
Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
Has thanked: 155 times
Been thanked: 528 times
Kontakt:

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: VivoBrezo »

Cześć!

Jeśli chcielibyście dowiedzieć się co sądzimy o Black Rose Wars i lubicie podcasty, to zapraszamy do najnowszego odcinka :wink:

https://youtu.be/Iy7uiFP6DuU
https://open.spotify.com/episode/0XChEWiQGb1bdALaj81uKf
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Wosho
Posty: 1439
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: Wosho »

Gra jest spoko, ale nie jest warta takich milionow monet jakie trzeba bylo dac na KS za all.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10923
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3356 times
Been thanked: 3217 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: japanczyk »

Wosho pisze: 02 maja 2021, 18:23 Gra jest spoko, ale nie jest warta takich milionow monet jakie trzeba bylo dac na KS za all.
Ale ta gra kompletnie nie potrzebuje wchodzenia w All-in
Podstawka z Satorem to mnóstwo gry
Awatar użytkownika
Tachion
Posty: 422
Rejestracja: 24 sty 2019, 00:16
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 168 times
Been thanked: 207 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: Tachion »

japanczyk pisze: 02 maja 2021, 18:23
Wosho pisze: 02 maja 2021, 18:23 Gra jest spoko, ale nie jest warta takich milionow monet jakie trzeba bylo dac na KS za all.
Ale ta gra kompletnie nie potrzebuje wchodzenia w All-in
Podstawka z Satorem to mnóstwo gry
W tym przypadku to Sator robi miliony monet. Reszta to zapychacze. Mnie nie podeszla, zbyt chaotyczna, ale ja generalnie nie lubię skirmishow. W sumie wystarczy wersja z tymi 3 fakcjami zeby "dobic" do wersji KS. Reszta to raczej i tak nierealny cel
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10923
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3356 times
Been thanked: 3217 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: japanczyk »

Dyskusja o polskiej wersji wydzielona: viewtopic.php?f=64&t=71757
Awatar użytkownika
_Berenice_
Posty: 763
Rejestracja: 17 lis 2012, 14:36
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 62 times
Been thanked: 478 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: _Berenice_ »

Mam pytanie dość ogólne o mechanikę. Bliżej BRW do typowego ameri czy jednak jest bardziej policzalne, jakaś zagadka logiczna do rozwiązania :wink: - czyli w stronę Gloomhaven. Wiadomo inna kategoria gier, ale rozchodzi mi się oto czy gra jest nastawiona na emocje i losowość (co mi nie pasuje :wink: ) czy jednak mniej tutaj "turlu turlu".

I jak wygląda element deck buildingu? Jest on poważny i znaczący, stanowi oś rozgrywki, czy raczej "a raz na kilka rund dorzucę sobie jakąś kartę".
Moja kolekcja

Planszówkowy PKS - gdzie planszówki kupujemy sami, a wy decydujecie, czy również chcecie wydać na nie swoje pieniądze!

ZnadPlanszy.pl - zapraszamy też do naszego bloga, gdzie także dzieją się różniste rzeczy :>
Awatar użytkownika
Szewa
Posty: 866
Rejestracja: 10 sie 2016, 12:33
Has thanked: 353 times
Been thanked: 501 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: Szewa »

_Berenice_ pisze: 16 maja 2021, 17:03 Mam pytanie dość ogólne o mechanikę. Bliżej BRW do typowego ameri czy jednak jest bardziej policzalne, jakaś zagadka logiczna do rozwiązania :wink: - czyli w stronę Gloomhaven. Wiadomo inna kategoria gier, ale rozchodzi mi się oto czy gra jest nastawiona na emocje i losowość (co mi nie pasuje :wink: ) czy jednak mniej tutaj "turlu turlu".

I jak wygląda element deck buildingu? Jest on poważny i znaczący, stanowi oś rozgrywki, czy raczej "a raz na kilka rund dorzucę sobie jakąś kartę".
Kazdy programuje sobie czary (programowanie akcji), a w swojej turze wykonujesz jedna lub dwie akcje (ruch, aktywowanie pokoju, rzucenie szybkiego czasu lub rzucenie dostepnego czaru z paletki). Niby mozesz policzyc "aha, ten ma 8 hp, ten ma 6hp, zagram to i to, wtedy to i to rzuce", ale ja bym sie bardziej sklanial do mieszanki euro-ameri (mimo, iz nie ma kosci), bo raz, ze mamy losowe wydarzenia na poczatku rundy, a dwa, ze nigdy nie wiemy co zagra przeciwnik.

Kazda szkola magii ma odmienne czary i robi co innego, co runde mozesz dobrac nowa karte (lub dwie, nie pamietam) z dowolnej szkoly i odrzucic dowolna karte. Wiec tak, jest element deckbuildingu, bo budujesz sobie ksiege zaklec czyli to do jakich akcji chcesz miec dostep :D
Zaklecia jednak dobierasz losowo ze szkol magii, mozesz chciec dobrac zaklecie ze szkoly iluzji, aby moc np. teleportowac sie miedzy pokojami, a tu dochodzi Ci np. tarcza, ktora aktywuje sie i odbija zaklecia wroga. Calkiem uzyteczne, ale nie do konca chciales to miec :D
Top10:
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
Cyel
Posty: 2575
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1222 times
Been thanked: 1429 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: Cyel »

BRW bardzo daleko do GH moim zdaniem. Ja GH przeszedłem całe a swojej BRW się pozbyłem. Założenia spoko ale całość chaotyczna, niepotrzebnie rozdęta, nieprzewidywalna w ten słaby sposób, ktory sprawia, że myślisz "eh,whatever". W podobnych momentach w których w GH myślałeś "O kurde, ale to było sprytne!"

Dla przykładu- fajnym mechanizmem jest to, że LOS przez pokoje ciągniesz w linii prostej. Pomyślałby ktoś, że to prowokuje do nieustannego ciekawego manewrowania by kogoś złapać na celownik lub się schować. Nie. Mnóstwo czarów działa wszędzie bez ograniczeń, żeby mózg się nie spocił.
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Mendaks
Posty: 243
Rejestracja: 04 mar 2020, 20:57
Been thanked: 53 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: Mendaks »

Ciekawi jesteście co posiada wewnątrz to ogromne pudło z grą Black Rose Wars?

Zapraszam na unboxing ;)

https://youtu.be/mO9lDMoEkpA
Awatar użytkownika
Ezekiel
Posty: 226
Rejestracja: 27 sty 2010, 23:53
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 34 times
Been thanked: 91 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: Ezekiel »

Cyel pisze: 16 maja 2021, 19:39 BRW bardzo daleko do GH moim zdaniem. Ja GH przeszedłem całe a swojej BRW się pozbyłem. Założenia spoko ale całość chaotyczna, niepotrzebnie rozdęta, nieprzewidywalna w ten słaby sposób, ktory sprawia, że myślisz "eh,whatever". W podobnych momentach w których w GH myślałeś "O kurde, ale to było sprytne!"

Dla przykładu- fajnym mechanizmem jest to, że LOS przez pokoje ciągniesz w linii prostej. Pomyślałby ktoś, że to prowokuje do nieustannego ciekawego manewrowania by kogoś złapać na celownik lub się schować. Nie. Mnóstwo czarów działa wszędzie bez ograniczeń, żeby mózg się nie spocił.
Ja na świeżo po kolejnej partii na 5 osób mam odmienne odczucia. Oczywiście trudno jest porównać styl gry między GH a BRW, dla mnie pierwsza to takie oddanie turowego RPG gdzie walka jest zawsze pewna zagadką logiczną, a BRW to taki Quake gdzie walisz fireballem typa ale nie zdążyłeś się odwrócić i dostałem szkieletem pod żebro :) Jest oczywiście pewna doza chaosu, ale umiejętne rozkładanie czarów, planowanie całej tury z grubsza i granie na konkretne cele daje końcowy rezultat. Dobre planowanie pozwala często nie przejmować się zgonem w międzyczasie, to wkalkulowane ryzyko. W ostatniej mojej grze każdy grał trochę w inny sposób, końcowa punktacja pokazała że różnice były minimalne. Odnosząc się do przykładu z pozycjonowaniem na planszy to czarów z dowolnym zasięgiem nie jest dużo, większość ma zasięg 1/2 pola, natomiast grając wczoraj na niszczenie pokoi pozycjonowanie było u mnie kluczowe pod kątem rozkładania niestabilności i pozwoliło na wygranie w końcowym punktowaniu - pomimo, że koledzy fragowali mnie najczęściej.

Gra nie jest dla każdego, ale moim zdaniem warto dać jej szansę :)
zajudzony
Posty: 103
Rejestracja: 12 maja 2020, 18:46
Has thanked: 50 times
Been thanked: 3 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: zajudzony »

Siema, a ja mam pytanie jak ta gra sie skaluje na mniejszą liczbę graczy np. 2? Jest sens się nią interesować ?
Awatar użytkownika
Ezekiel
Posty: 226
Rejestracja: 27 sty 2010, 23:53
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 34 times
Been thanked: 91 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: Ezekiel »

Nie próbowałem, ale z jednej strony na 2/3 graczy będzie bardziej do zaplanowania i policzenia, z drugiej strony będzie być może za luźno bo plansza się nie skaluje i zmienia się tylko położenie pól startowych. W sumie sam jestem ciekawy.
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6128
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 642 times
Been thanked: 507 times
Kontakt:

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: pan_satyros »

Ezekiel pisze: 22 maja 2021, 11:37
Ja na świeżo po kolejnej partii na 5 osób mam odmienne odczucia. Oczywiście trudno jest porównać styl gry między GH a BRW, dla mnie pierwsza to takie oddanie turowego RPG gdzie walka jest zawsze pewna zagadką logiczną, a BRW to taki Quake gdzie walisz fireballem typa ale nie zdążyłeś się odwrócić i dostałem szkieletem pod żebro :)
Nie bez przyczyny bywa że BRW nazywają poprawionym/ulepszonym Adrenaline ;)

Nasze wrażenia to Adrenaline (w kwestii programowania, punktowania i dynamiki pojedynków) + Mage Wars Arena (w kwestii tematu, szkół magii, pojedynku, summonów, oprawy itp).

Co do skalowania. Jest luźniej, ale nadal na tyle dobrze, byśmy głównie dla tych rozgrywek chcieli ją trzymać. System rozgrywki jest zbyt fajny, a czary zbyt dobrze oddane, by się rozstać 🤷‍♂️ To nasza ulubiona gra typu "pojedynek magów".
Mendaks
Posty: 243
Rejestracja: 04 mar 2020, 20:57
Been thanked: 53 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: Mendaks »

Zapraszam was na unboxing Sator Box'a ;)

Sprawdzimy jaką zawartość skrywa to ogromne pudło i czy warto w nie zainwestować.

https://youtu.be/LCxPX4_LqcE
Mendaks
Posty: 243
Rejestracja: 04 mar 2020, 20:57
Been thanked: 53 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: Mendaks »

Zapraszam was na moją recenzję tej świetnej gry :)

https://www.youtube.com/watch?v=v9RQ4rDgk_4
Awatar użytkownika
Bardok
Posty: 607
Rejestracja: 23 mar 2010, 18:42
Has thanked: 40 times
Been thanked: 111 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: Bardok »

pan_satyros pisze: 22 maja 2021, 13:06
Ezekiel pisze: 22 maja 2021, 11:37
Ja na świeżo po kolejnej partii na 5 osób mam odmienne odczucia. Oczywiście trudno jest porównać styl gry między GH a BRW, dla mnie pierwsza to takie oddanie turowego RPG gdzie walka jest zawsze pewna zagadką logiczną, a BRW to taki Quake gdzie walisz fireballem typa ale nie zdążyłeś się odwrócić i dostałem szkieletem pod żebro :)
Nie bez przyczyny bywa że BRW nazywają poprawionym/ulepszonym Adrenaline ;)

Nasze wrażenia to Adrenaline (w kwestii programowania, punktowania i dynamiki pojedynków) + Mage Wars Arena (w kwestii tematu, szkół magii, pojedynku, summonów, oprawy itp).

Co do skalowania. Jest luźniej, ale nadal na tyle dobrze, byśmy głównie dla tych rozgrywek chcieli ją trzymać. System rozgrywki jest zbyt fajny, a czary zbyt dobrze oddane, by się rozstać 🤷‍♂️ To nasza ulubiona gra typu "pojedynek magów".
THANK YOU! Jak po pierwszej grze mówiłem, że to zaawansowana Adrenalina to się ludzie w głowę pukali. Jestem prawie pewien, że to właśnie na bazie Adrenaliny było projektowane, bo dużo tu rozwiązań z niej. Co nie jest absolutnie żadnym zarzutem, bo to jednak finalnie dwie różne gry.
When they kick out your front door, How you gonna come? With your hands on your head or on the trigger of your gun!?

______Moja kolekcja______Wymienię/sprzedam______
promykx
Posty: 248
Rejestracja: 08 gru 2017, 09:47
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 3 times
Been thanked: 17 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: promykx »

Podzieli się ktoś wrażeniami z dodatków dostępnych w przedsprzedaży? inferno i tego z kolcami
Awatar użytkownika
nidhog
Posty: 1624
Rejestracja: 08 gru 2018, 22:49
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 21 times
Been thanked: 359 times
Kontakt:

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: nidhog »

promykx pisze: 04 paź 2022, 18:50 Podzieli się ktoś wrażeniami z dodatków dostępnych w przedsprzedaży? inferno i tego z kolcami
Inferno nie grałem, więc się nie wypowiem.
Natomiast kolce - to po prostu 5-6 gracz. Czyli
2 figurki magow. kosteczki i rozyczki. 3 karty czarów startowe dla kazdego z nich itd.
Moje zbiórki: Inventions - Szczegóły: tu
Rabaty: TlamaGames - 6%, Regatuljocurilor - 20%
W dniach 5.11 - 19.11 - nie ma mnie w Polsce. Kontakt może być utrudniony.
Awatar użytkownika
Bardok
Posty: 607
Rejestracja: 23 mar 2010, 18:42
Has thanked: 40 times
Been thanked: 111 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: Bardok »

Od kiedy mój syn chce grać we wszystko z nami, to zakup zestawu dla 5tego gracza jest obowiąkowy, ale tutaj pass. Skoro kupiłem Rebirth a tam jest lepsze rozwiązanie niż te kijowe różyczki to bez problemu będę miał zestaw choćby dla 8 graczy.

Inferno też mnie nie przekonuje. Wolałbym dodatkowe szkoły magii. Ale jeżeli ktoś nie brał/bierze Rebirth to zawsze coś :)
When they kick out your front door, How you gonna come? With your hands on your head or on the trigger of your gun!?

______Moja kolekcja______Wymienię/sprzedam______
miszcz
Posty: 177
Rejestracja: 14 sty 2011, 08:10
Been thanked: 59 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: miszcz »

Rebirth pewnie będzie dopiero na święta. Przyszłego roku. Więc jeszcze trochę poczekasz.
Jak ktoś chce grać na 5-6 osób, a naprawdę warto, To powinien zakupić Ukryte Kolce. Co prawda tylko filetowa pani ma ciekawy czar. Jej niebieski kolega raczej słaby. Ale elementy dla 5-6 graczy niestety wymagane.
Natomiast Inferno ma bardzo ciekawe pomieszczenia. Nawet jeśli nie gramy z Lucyferem to korzystamy z pomieszczeń z tego dodatku. Przed grą mieszam wszystkie kafle pomieszczeń i losowo wybieram po 3 każdego koloru. Albo można zastąpić wybrane pomieszczenia z gry podstawowej wybranymi z Inferno. Wtedy się dzieje. Karty Malacody i Cerbera, zastąpiłem kartami z dodatku. Stały się troszkę ciekawsze. Moim zdaniem warto zakupić Inferno nawet jeśli nie będzie się grało z Lucyferem, bo twardy z niego zawodnik.
Awatar użytkownika
Emil_1
Posty: 1381
Rejestracja: 31 maja 2016, 13:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 47 times
Been thanked: 172 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: Emil_1 »

Słuchajcie, mam takie pytanie -
czy u Was w base game szkielety też mają zbyt duże otwory w podstawkach i nie można tam wsadzić różyczek aby nie latały?
Jesli tak, to czy macie jakiś dobry pomysł na rozwiązanie ?
Miłego dnia! :)
Awatar użytkownika
Dako
Posty: 873
Rejestracja: 13 paź 2021, 18:37
Has thanked: 272 times
Been thanked: 255 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: Dako »

Emil_1 pisze: 08 paź 2022, 12:46 Słuchajcie, mam takie pytanie -
czy u Was w base game szkielety też mają zbyt duże otwory w podstawkach i nie można tam wsadzić różyczek aby nie latały?
Jesli tak, to czy macie jakiś dobry pomysł na rozwiązanie ?
Jest całkiem fajny z magnesami ;)
https://www.facebook.com/groups/blackro ... 412610141/
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: Abizaas »

Graliśmy dziś w czteroosobowym składzie w Black Rose Wars i to jedna z słabszych gier w jakie kiedykolwiek grałem. Wizualnie gra wygląda średnio, ale tragedii ogólnie nie ma. Jeżeli chodzi o zasady i ikonografię, to błędów jest mnóstwo przez co gra nie dość, że wydaje się niedopracowana, to może to wprowadzać w zakłopotanie i problemy z zrozumieniem zasad. Mechanicznie gramy z mnóstwem losowych kart, losowych efektów, losowych wydarzeń, losowo rozdawanych i zabieranych punktów co sprawia wrażenie, że nie mamy zbyt wiele wpływu na to, co się w rozgrywce dzieje. Jeżeli nasza postać zostanie zabita, to pojawiamy się od nowa na kafelku startowym i tyle, nie tracimy punktów, a gdy wejdziemy na nie taki kolor pola jaki powinniśmy to nagle ktoś kradnie nam punkty. Większość punktów zdobywamy zadając obrażenia innym magom i pomieszczeniom, jednak nie jesteśmy w stanie zbyt kontrolować ani jednego ani drugiego.

Większość mechanik w tej grze zdaje się być na siłę doczepiona do tematu i niezbyt przemyślana. Mechanizmy w tej grze są po prostu nudne i nieciekawe, decyzje są nieinteresujące a nasze wybory zazwyczaj nie przynoszą wymiernych konsekwencji. Do tego średnie wykonanie, durne pinezki, nieczytelna ikonografia (więcej czarnych małych kółeczek!) i wszechobecne błędy sprawiają wrażenie, że gramy w mało playtestowany prototyp w garażu kolegi.

Ogólnie, gdybym 2 lata temu napotkał się z BRW jako pierwszą większą planszówką zamiast Terraformacją Marsa, to najprawdopodobniej nie grałbym teraz w planszówki - na tyle się nudziłem i męczyłem przy tej grze. Oczywiście powyższy post to moja opinia i nie miałem na celu atakowania osób które tę grę lubią, opisałem jedynie dlaczego ja jej nie polubiłem i z jakich powodów więcej w nią nie zagram.

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
Torquemada666
Posty: 787
Rejestracja: 24 sie 2009, 11:08
Has thanked: 250 times
Been thanked: 126 times

Re: Black Rose Wars (Marco Montanaro)

Post autor: Torquemada666 »

@Abizaas, jesteś pewien tych wszechogarniających błędów? Z tego co wiem problem dotyczy pojedynczych kart. Porównywanie z Terraformacją trochę, za przeproszeniem, z dupy, przecież to zupełnie inny rodzaj gry.

Obrazek
ODPOWIEDZ