Splendor (Marc André)

[hipcio_stg]

Nie chce ktoś się umówić i złoić mi dupę na BGA? Z chęcia zobaczę taktykę w akcji i się przekonam Jak cos mam premium.

Nie ma problemu

hipcio_stg

Daj jakieś zaproszenie i zagramy w wolnej chwili.

[MichalStajszczak]

Spoiler:

Jeśli gracze to nowicjusze to zaczęcie przez wzięcie na cel wysokopunktującej karty z drugiego rzędu pozostanie przez nich niezauważone (2 żetony-2 żetony-rezerwacja-kupujemy kartę za 3punkty).

Albo ja nie rozumiem zasad gry albo mam jakiś zdekompletowany egzemplarz Splendora, bo moim zdaniem tak grać się nie da. W moim zestawie jest 5 kart z drugiego rzędu o wartości 3 punktów i do zakupu każdej z nich potrzeba 6 żetonów w jednym kolorze. Wzięcie dwa razy po dwa żetony plus żółty dżoker za rezerwację karty to dopiero 5 żetonów, więc w czwartym ruchu karty zakupić się nie da. Ponadto wzięcie dwa razy po dwa żetony jest możliwe tylko w rozgrywce czteroosobowej i to też pod warunkiem, że inni gracze nie wezmą w międzyczasie w sumie dwóch żetonów w tym kolorze (nawet jeżeli rozpoczynasz grę, a pozostali gracze biorą żetony losowo po 3 żetony).

[hipcio_stg]

Spoiler:

Jeśli gracze to nowicjusze to zaczęcie przez wzięcie na cel wysokopunktującej karty z drugiego rzędu pozostanie przez nich niezauważone (2 żetony-2 żetony-rezerwacja-kupujemy kartę za 3punkty).

Albo ja nie rozumiem zasad gry albo mam jakiś zdekompletowany egzemplarz Splendora, bo moim zdaniem tak grać się nie da. W moim zestawie jest 5 kart z drugiego rzędu o wartości 3 punktów i do zakupu każdej z nich potrzeba 6 żetonów w jednym kolorze. Wzięcie dwa razy po dwa żetony plus żółty dżoker za rezerwację karty to dopiero 5 żetonów, więc w czwartym ruchu karty zakupić się nie da. Ponadto wzięcie dwa razy po dwa żetony jest możliwe tylko w rozgrywce czteroosobowej i to też pod warunkiem, że inni gracze nie wezmą w międzyczasie w sumie dwóch żetonów w tym kolorze (nawet jeżeli rozpoczynasz grę, a pozostali gracze biorą żetony losowo po 3 żetony).

Rezerwujesz kolejną z kosztem 5x/6x/7x

[MichalStajszczak]

Spoiler:

Jeśli gracze to nowicjusze to zaczęcie przez wzięcie na cel wysokopunktującej karty z drugiego rzędu pozostanie przez nich niezauważone (2 żetony-2 żetony-rezerwacja-kupujemy kartę za 3punkty).

Albo ja nie rozumiem zasad gry albo mam jakiś zdekompletowany egzemplarz Splendora, bo moim zdaniem tak grać się nie da. W moim zestawie jest 5 kart z drugiego rzędu o wartości 3 punktów i do zakupu każdej z nich potrzeba 6 żetonów w jednym kolorze. Wzięcie dwa razy po dwa żetony plus żółty dżoker za rezerwację karty to dopiero 5 żetonów, więc w czwartym ruchu karty zakupić się nie da. Ponadto wzięcie dwa razy po dwa żetony jest możliwe tylko w rozgrywce czteroosobowej i to też pod warunkiem, że inni gracze nie wezmą w międzyczasie w sumie dwóch żetonów w tym kolorze (nawet jeżeli rozpoczynasz grę, a pozostali gracze biorą żetony losowo po 3 żetony).

Rezerwujesz kolejną z kosztem 5x/6x/7x

Ale w jednym ruchu mogę wykonać tylko jedną akcję. Tak więc zakupić zarezerwowaną kartę mogę dopiero w piątym ruchu, a nie w czwartym, jak wynikało ze strategii, którą przedstawił Cyel.

[hipcio_stg]

Nie ma to większego znaczeni, bo i tak wyprzedzisz gracza zbierającego karty 1 poz.

[Dr. Nikczemniuk]

Nie ma to większego znaczeni, bo i tak wyprzedzisz gracza zbierającego karty 1 poz.

Generalnie tak, ale czasem splot nieprzewidzianych zdarzeń może sprawić psikusa i wtedy jest mega radocha

[MichalStajszczak]

Nie ma to większego znaczeni, bo i tak wyprzedzisz gracza zbierającego karty 1 poz.

Znaczenie ma dla mnie to, że dobrze rozumiem zasady gry tzn. moje spostrzeżenie, że nie da się tego zrobić w 4 ruchach było trafne.
A ponadto, jak pisałem wcześniej, na zrealizowanie takiej strategii szansa jest nieduża i dotyczy tylko gry z udziałem 4 osób. Po pierwsze nie zawsze karta o wartości 3 pojawia się na początku gry (jest na to ok. 54%). Po drugie przepis ograniczający możliwość brania 2 żetonów tego samego koloru sprawia, że przy całkiem losowym braniu żetonów przez pozostałych graczy szansa na zrobienie tego jest w przybliżeniu 35% dla pierwszego gracza, 18% dla drugiego, 9% dla trzeciego i tylko 4% dla czwartego.
W Splendor grałem tylko kilkanaście razy i to zazwyczaj w dwie osoby, więc nie jestem w stanie oszacować, jaką wartość ma pojedyncza karta, stanowiąca element silnika. Nie wiem zatem, jak dużą przewagę daje to, że ma się 1 kartę za 3 punkty (+ jedną w rezerwie) w stosunku do gracza, który ma po pięciu ruchach 3 karty z pierwszego rzędu.

[szczudel]

Ależ mnie ta gra [RAJ: wkurza].
Zawsze żonę zwyzywam, że gra w irytujący sposób, bo zbiera cały czas bierze innym z przed nosa najtańsze karty a potem wykupuje najdroższe z pominięciem środka. To jest taka gra, ze można sobie planować, coś kombinować a na koniec wszystko może wziąć w łeb. Ostatnio miałem mega satysfakcję, bo była ostatnia. Przyszedł jej chrześniak i żeśmy ją z synem pogrążyli.

Spoiler:

[Cyel]

Michał ma oczywiście rację, w 4 ruchach można kupować kartę za 2punkty/5klejnotów (pisałem z pamięci bez sprawdzania kart). Generalna idea oczywiście pozostaje ta sama.

Z kart pierwszego rzędu bez punktów te za 2+1 klejnotów nie są takie złe. Wzięcie takiej dla podbudowania silniczka potrzebnego do zarezerwowanych kart lub dla odblokowania się nie jest wcale dramatem skazującym na przegraną Natomiast pakowanie 4 lub wręcz 5 klejnotów w kartę bez punktów to bardzo duże marnotrawstwo ruchów.

[hipcio_stg]

Nie ma to większego znaczeni, bo i tak wyprzedzisz gracza zbierającego karty 1 poz.

Znaczenie ma dla mnie to, że dobrze rozumiem zasady gry tzn. moje spostrzeżenie, że nie da się tego zrobić w 4 ruchach było trafne.
A ponadto, jak pisałem wcześniej, na zrealizowanie takiej strategii szansa jest nieduża i dotyczy tylko gry z udziałem 4 osób. Po pierwsze nie zawsze karta o wartości 3 pojawia się na początku gry (jest na to ok. 54%). Po drugie przepis ograniczający możliwość brania 2 żetonów tego samego koloru sprawia, że przy całkiem losowym braniu żetonów przez pozostałych graczy szansa na zrobienie tego jest w przybliżeniu 35% dla pierwszego gracza, 18% dla drugiego, 9% dla trzeciego i tylko 4% dla czwartego.
W Splendor grałem tylko kilkanaście razy[/color] i to zazwyczaj w dwie osoby, więc nie jestem w stanie oszacować, jaką wartość ma pojedyncza karta, stanowiąca element silnika. Nie wiem zatem, jak dużą przewagę daje to, że ma się 1 kartę za 3 punkty (+ jedną w rezerwie) w stosunku do gracza, który ma po pięciu ruchach 3 karty z pierwszego rzędu.

A ja grałem w splendor znacznie więcej. Nawet jakiś turniej udało mi się wygrać. Średnio na koniec partii ma wykupione 6-7 kart. Uwierz, że się da w każdej konfiguracji. W dwuosobowej trudniej ze względu na mniejszą pulę żetonów i trzeba się skupić na 2 rzędzie do pewnego czasu. Jak sytuacja jest zblokowana to należy się posiłkować kartami pierwszego rzędu z najniższym kosztem np 2 czerwone + 1 inna itp.

[paracelsus444]

Troche stracilem serce do splendoru po tym jak się zorientowałem, że mechanika jest zepsuta... Boli mnie, że karty pierwszego rzędu są bezużyteczne.

[hipcio_stg]

Troche stracilem serce do splendoru po tym jak się zorientowałem, że mechanika jest zepsuta... Boli mnie, że karty pierwszego rzędu są bezużyteczne.

Nie są bezużyteczne dopóki tego nie odkryjesz

EDIT:
Jak już zdarza nam się zagrać w splendor to gramy z nowymi zasadami zaproponowanymi przez autora. Gramy do 16pkt, oraz aby mieć warunek zwycięstwa trzeba mieć kartę z każdego koloru. Odrobinę reaktywuje tytuł.

[KurikDeVolay]

Głupie pytanie, ale jak to się ma do zasad podstawowego Splendoru? Bo grywam tylko w wersję Splendor:Marvel i bawię się całkiem nieźle. Takie beztroskie lepienie silniczka z odrobiną planu.

[Gromb]

Myślę o tym samym. Gramy w wersję Marvel i wszystko płynnie przebiega. Zacząłem się przez was zastanawiać, czy gramy dobrze.

[MichalStajszczak]

W Splendor grałem tylko kilkanaście razy[/color] i to zazwyczaj w dwie osoby, więc nie jestem w stanie oszacować, jaką wartość ma pojedyncza karta, stanowiąca element silnika. Nie wiem zatem, jak dużą przewagę daje to, że ma się 1 kartę za 3 punkty (+ jedną w rezerwie) w stosunku do gracza, który ma po pięciu ruchach 3 karty z pierwszego rzędu.

A ja grałem w splendor znacznie więcej. Nawet jakiś turniej udało mi się wygrać. Średnio na koniec partii ma wykupione 6-7 kart. Uwierz, że się da w każdej konfiguracji. W dwuosobowej trudniej ze względu na mniejszą pulę żetonów i trzeba się skupić na 2 rzędzie do pewnego czasu. Jak sytuacja jest zblokowana to należy się posiłkować kartami pierwszego rzędu z najniższym kosztem np 2 czerwone + 1 inna itp.

Zdaję sobie sprawę z tego, że doświadczenie w grze mam znacznie mniejsze i nawet (czytając wpis Cyel'a) zastanawiałem się, czy dobrze rozumiem zasady. Bazuję bardziej na "matematycznej intuicji". Zresztą podany przez mnie przykład alternatywnej strategii, polegającej na wzięciu w pierwszych pięciu ruchach trzech kart z pierwszego rzędu oparty był na założeniu (które zresztą potwierdziliście), żeby z pierwszego rzędu brać wyłącznie karty o cenie 3 klejnotów.
Ciekawe, czy da się zdobyć 15 punktów w 5 kartach? Teoretycznie wystarczyłyby nawet 3 karty po 5 punktów, ale w grze 2 i 3-osobowej nie jest to możliwe do zrealizowania.
EDIT: Przy grze w 4 osoby, o ile układ kart będzie sprzyjający i przeciwnicy nie będą przeszkadzać, można w 17 ruchów zdobyć 3 karty po 5 punktów.

[Uranopolis]

Miał ktoś możliwość porównania gry dwuosobowej do Splendor Pojedynek?

[Termigez]

Zawsze unikałem klasycznego Splendora w 2 osoby, uważam, że podobnie jak np. Wsiąść do pociągu gra błyszczy przy maksymalnej liczbie gracy + mam wrażenie, że pierwszy gracz o ile nie będzie miał strasznego pecha to zwykle wygra grę (to subiektywne wrażenie, za mało grałem w taki wariant żeby większe wnioski wyciągać).

Kupiłem pojedynek i gra się póki co super. Sam start jest lepiej przemyślany bo drugi gracz otrzymuje na początku ekstra klejnot (w postaci zwoju do wykorzystania na początku swojej tury). Są teraz 3 drogi do wygrania, dużo więcej kombinowania i po 3 grach mam wrażenie, że jest to bardzo fajnie zbalansowane (żeton perły to strzał w 10). Dobrze też działają specjalne zdolności kart, wprowadzają element negatywnej interakcji inny niż po prostu podebranie przeciwnikowi karty. Ze swojej strony polecam spróbować.

[Furan]

Potwierdzam, że Spelndor: Pojedynek jest świetnym tytułem, ALE jeśli ktoś przywykł do tego, że 2os klasyczny Splendor to miłe pykadło, w którym nie ma wiele móżdżenia - realizuję plan i tyle, tak w Pojedynku robi się, może nie mózgożernie, ale zdecydowanie więcej rzeczy jednocześnie trzeba wziąć do przepracowania. Moim zdaniem jest fajniej, intensywniej, ale pierwsze wrażenie było - Cathala przegiął i zrobił mózgożer (otóż nie, jest więcej zarządzania ryzykiem, nieco specjalnych akcji, zdecydowanie więcej złośliwości - vide akcja ukradnij żeton przeciwnikowi).

[Uranopolis]

Zawsze unikałem klasycznego Splendora w 2 osoby, uważam, że podobnie jak np. Wsiąść do pociągu gra błyszczy przy maksymalnej liczbie gracy + mam wrażenie, że pierwszy gracz o ile nie będzie miał strasznego pecha to zwykle wygra grę (to subiektywne wrażenie, za mało grałem w taki wariant żeby większe wnioski wyciągać).

Nie zgodzę się z tą opinią. To dwie różne gry, w TTR wszystko zależy od biletów, bez względu na liczbę graczy, natomiast Splendor losowy jest tylko przy czterech. W dwie osoby 90% to umiejętności, bez względu na to kto zaczyna.

[agt]

Nowe wydanie zwykłego Splendora z 2021r. też ma cięższe żetony (ok. 13g) niż wcześniejsze (2014r. - ok. 8g). Te najnowsze żetony mają też ok. 0,5-1mm większą średnicę.

Czyli jak to jest?
Jeśli kupię ten Splendor, który jest obecnie w sklepach, to będzie miał cięższe żetony niż Splendor z 2014 i 2016 roku (takie daty widnieją w katalogu biblioteki skąd pożyczałam gry)?
Albo przynajmniej nie lżejsze?
Nie wiem jak to sprawdzić lub gdzie szukać informacji.

[bdm]

Ja mam wersję z 2016 i żetony są super.

Co do samej gry... jeśli pykasz tak sobie bez żadnej spiny to rozgrywka jest bardzo przyjemna. Natomiast jeśli masz parcie na wygraną to jest to niewątpliwie mózgożer. Mnie osobiście podczas takiej gry zawsze boli głowa.

[agt]

Ja mam wersję z 2016 i żetony są super.

Ja miałam z biblioteki z 2016 roku i żetony były spoko.
Moje pytanie brzmi jak się mają do tych żetonów te, które obecnie są w Splendorze w sklepach.

Pytam, bo kiedyś ktoś pisał, że w kolejnych wydaniach gorsze (lżejsze). A później ktoś, że późniejsze są cięższe. I nie wiem teraz.

[ozon]

W tym najnowszym wydaniu są cięższe (dla mnie fajniejsze).

[Mbr09]

W Korei wydają Splendor Pokemon

[agt]

W Korei wydają Splendor Pokemon

Interesująca ciekawostka.
Ale dziwić się chyba nie ma czym, bo przecież ta gra może być o wszystkim.