Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
W jakie gry graja wasi rodzice, dziadkowie? W co mogą zagrać by się odnaleźć we własnym gronie? Na spotkania w klubie emeryta? Aby nauczyć się grać i potem móc grać czy razem czy z wnukami?
Pewnie w większości jakieś gatewaye?
Azul? Pan tu nie stał? Wsiąść do pociągu? Coś jeszcze?
Jeśli taki temat był to przepraszam ale na komórce nie znalazłem a jestem na wyjeździe...
Pewnie w większości jakieś gatewaye?
Azul? Pan tu nie stał? Wsiąść do pociągu? Coś jeszcze?
Jeśli taki temat był to przepraszam ale na komórce nie znalazłem a jestem na wyjeździe...
Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!
-
- Posty: 531
- Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
- Lokalizacja: Zagranica
- Has thanked: 232 times
- Been thanked: 444 times
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Gram że starszymi osobami bardzo sporadycznie, więc nie są to duże doświadczenia, ale:
Scrabble są wybierane nawet przez osoby ogólnie nie zainteresowne grami - są zrozumiałe dla wszystkich i nie mają łatki gry dla dzieci, mają krzyżówkowy vibe. Nie wiem na ile uważasz je za nowoczesne planszówki
Załoga (wersja kosmiczna) sprawdziła się mocno z osobami 60+, pewnie z powodu skojarzeń z tysiącem (i łatwością tłumaczenia)
Azul również zawsze się sprawdza. Ostatnio testowałam Lost cities, Kruki, Welcome to, mikroMakro, wszystko szybkie i lekkie, złapało ładnie. Tajniacy też, właściwie zawsze działają.
Kolejka ma banalne zasady a wzbudza zachwyt ilustracjami.
Trochę zależy od ogólnego obycia z grami, jak zawsze. Jakieś doświadczenia z grami każdy ma, choćby miał i sto lat Da się trafić coś z pogranicza nawet dla największych sceptyków (np Hive da się porównać do szachów itp).
Scrabble są wybierane nawet przez osoby ogólnie nie zainteresowne grami - są zrozumiałe dla wszystkich i nie mają łatki gry dla dzieci, mają krzyżówkowy vibe. Nie wiem na ile uważasz je za nowoczesne planszówki
Załoga (wersja kosmiczna) sprawdziła się mocno z osobami 60+, pewnie z powodu skojarzeń z tysiącem (i łatwością tłumaczenia)
Azul również zawsze się sprawdza. Ostatnio testowałam Lost cities, Kruki, Welcome to, mikroMakro, wszystko szybkie i lekkie, złapało ładnie. Tajniacy też, właściwie zawsze działają.
Kolejka ma banalne zasady a wzbudza zachwyt ilustracjami.
Trochę zależy od ogólnego obycia z grami, jak zawsze. Jakieś doświadczenia z grami każdy ma, choćby miał i sto lat Da się trafić coś z pogranicza nawet dla największych sceptyków (np Hive da się porównać do szachów itp).
-
- Posty: 530
- Rejestracja: 22 cze 2021, 17:15
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 153 times
- Been thanked: 59 times
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Ludzie, może jeszcze nie jestem 60+, ale dobieracie gry tak, jakby polecając im muzykę zaproponować coś lekkiego, bo Rock czy Blues jest zbyt wymagający, a jak zaczniesz się dopytywać, to się okaże, że z Ryśkiem Riedlem po koncercie wódkę pili
Ja bym najpierw zapytał, czy faktycznie chcą tylko coś lekkiego, czy może coś, co może być jakimś wyzwaniem, bo może się okazać, że odpowiednim wyborem jest np. Kanban, czy któraś z 18xx.
Ja bym najpierw zapytał, czy faktycznie chcą tylko coś lekkiego, czy może coś, co może być jakimś wyzwaniem, bo może się okazać, że odpowiednim wyborem jest np. Kanban, czy któraś z 18xx.
-
- Posty: 2575
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1222 times
- Been thanked: 1429 times
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Dokładnie tak
Była niedawno o tym rozmowa zresztą: viewtopic.php?f=64&t=75683&p=1490610#p1490610
Generalnie pytanie to: gdzie zobaczysz większy procent siwobrodych dziadów a gdzie młodych rodziców z dziećmi - na konwencie skomplikowanych, wielogodzinnych, historycznych gier wojennych czy targach łatwych i przyjaznych gier z masowego rynku?
Była niedawno o tym rozmowa zresztą: viewtopic.php?f=64&t=75683&p=1490610#p1490610
Generalnie pytanie to: gdzie zobaczysz większy procent siwobrodych dziadów a gdzie młodych rodziców z dziećmi - na konwencie skomplikowanych, wielogodzinnych, historycznych gier wojennych czy targach łatwych i przyjaznych gier z masowego rynku?
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
-
- Administrator
- Posty: 4670
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1215 times
- Been thanked: 1419 times
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Tylko ta ekipa z konwentów nie potrzebuje żadnych polecajek bo siedzi w temacie po uszy.
Ile znasz osób które zaczynały swoje przygody z planszówkami w wieku ~60 lat od gier pokroju Barbarossa: Army Group Center, 1941, albo High Frontier?
Jeśli chodzi o polecajki to celowałbym we wspomnianą wyżej Załogę (bo zbieranie lew)
Dla mnie nieśmiertelny i wart polecenia jest też Rummikub (bo karty i remik).
-
- Posty: 2575
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1222 times
- Been thanked: 1429 times
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Żartuję z przekory, oczywiście, ale odnoszę się do bardzo słusznej uwagi powyżej, że może należy zapytać a nie zakładać.Mr_Fisq pisze: ↑22 lis 2022, 07:26Tylko ta ekipa z konwentów nie potrzebuje żadnych polecajek bo siedzi w temacie po uszy.
Ile znasz osób które zaczynały swoje przygody z planszówkami w wieku ~60 lat od gier pokroju Barbarossa: Army Group Center, 1941, albo High Frontier?
Jeśli chodzi o polecajki to celowałbym we wspomnianą wyżej Załogę (bo zbieranie lew)
Dla mnie nieśmiertelny i wart polecenia jest też Rummikub (bo karty i remik).
Może hardkorowa ekipa brydżowa z domu seniora chce solidnego, intelektualnego wyzwania a nie popierdółek o niczym. Może ktoś był przez pół wieku profesorem na wydziale matematyki i statystyki i nie należy mu wciskać Dixita czy the Mind.
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Akurat mam doświadczenie z hardcorowymi brydżystami w wieku emerytalnym i powiem tak: jak chcą wyzwanie intelektualne to zawsze wybierają brydża, nawet po całych dniu zawodów. Na inne gry dają się namówić tylko jako lekki przerywnik i działa Qwirkle, Tajniacy, Azul, Dixit.
- Gizmoo
- Posty: 4105
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 2546 times
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Ostatnio na spotkaniu rodzinnym (zawodnicy w okolicy 70-tki) zaproponowałem Załogę: Wyprawę w Głębiny. Mój Tato po pierwszej rozgrywce - "Fajne. (rozmarzony) Ale bym teraz zagrał sobie w Brydża!"
Natomiast wracając do "emeryckich" gier, to odkąd wciągnąłem rodziców w planszówki, to często grają i próbują wciągać też innych. Mają już swoją kolekcję i chętnie zabierają gry na różne wyjazdy. Największym hitem w sanatorium, był Ogródek Rosenberga, w który wszyscy chcieli grać. Moi rodzice mają taki "sanatoryjny zestaw" gier i sprawdził im się wielokrotnie:
Ogródek
Niezłe Ziółka
Scrabble
Zabrali to już na dwa wyjazdy do sanatorium i bawili się świetnie. Myślę, że po każdym takim wyjeździe sprzedało się sporo zalegających egzemplarzy Ogródka.
Co zabawne - starsi ludzie, jakoś kompletnie nie rozumieją idei kooperacji w grach. Wielokrotnie pokazywałem w rodzinie (głównie przy wigilijnym stole) fajne, ciekawe coopy i zawsze ponosiłem porażkę. Dla mojego taty kooperacja, to abstrakcyjne zagadnienie - "Gram po to, żeby wygrać. Być lepszy w czymś od innych". Jak pokazałem Pandemica, to mieli z mamą totalne trudności ze zrozumieniem co trzeba robić, a tata zapytał "gdzie się dostaje punkty". Po jednej (przegranej) partii, moi rodzice powiedzieli - "Sprzedaj to".
Edyta - Zapomniałem o jeszcze jednej grze, która była hitem na ich emeryckich wyjazdach - Imhotep.
-
- Posty: 530
- Rejestracja: 22 cze 2021, 17:15
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 153 times
- Been thanked: 59 times
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Jak mają w miarę stałą ekipę do grania w brydża, to faktycznie za bardzo podejścia nie ma i wtedy planszówki to jest opcja, gdy na takie spotkanie przychodzi mniej osób niż te wymagane cztery, lub nie wszyscy grający. Nawet przy większej grupie osób, jeżeli będzie w niej czwórka brydżystów, to i tak raczej zasiądą do brydża, a reszta niech się uczy, bo zawsze się przyda ktoś, kto jeszcze umie grać
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 06 lip 2006, 12:03
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 35 times
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Regularnie poszukuję nowej gry do pogrania z teściami, którzy w chwili obecnej już są 70+.
Zaczynaliśmy od Catanu - sprawdzał się doskonale. Oraz planszowa (płytkowa) wersja remika czyli Rummikub.
Potem "7 Cudów Świata" - podstawka przez długi czas, a potem prawie komplet dodatków (Miasta, Liderzy, Armada) - Babel to już było za dużo.
Później na spotkaniach rodzinnych pojawił się Dixit i został przeniesiony na spotkania teściów z innymi emerytami.
Następny był bakcyl Azula - konkretnie "Azul - Letni Pawilon" i te kolorowe cosie były grane nonstop - jak to mówili teściowie przyjdzcie na "hazard" zagramy w "kolorki".
W chwili obecnej zaprezentowałem teściom "Kaskadię" i też jest grane. Zwierzątka zdobyły swoje miejsce na stole.
Planuje zrobić pół kroku dalej i pokazać im "Suburbię" ale moja małżonka twierdzi, że to będzie za dużo.
Zaczynaliśmy od Catanu - sprawdzał się doskonale. Oraz planszowa (płytkowa) wersja remika czyli Rummikub.
Potem "7 Cudów Świata" - podstawka przez długi czas, a potem prawie komplet dodatków (Miasta, Liderzy, Armada) - Babel to już było za dużo.
Później na spotkaniach rodzinnych pojawił się Dixit i został przeniesiony na spotkania teściów z innymi emerytami.
Następny był bakcyl Azula - konkretnie "Azul - Letni Pawilon" i te kolorowe cosie były grane nonstop - jak to mówili teściowie przyjdzcie na "hazard" zagramy w "kolorki".
W chwili obecnej zaprezentowałem teściom "Kaskadię" i też jest grane. Zwierzątka zdobyły swoje miejsce na stole.
Planuje zrobić pół kroku dalej i pokazać im "Suburbię" ale moja małżonka twierdzi, że to będzie za dużo.
> Kamiya <
"Jestem starszy niż Google"
"Jestem starszy niż Google"
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Suburbia się może nie sprawdzić, ale nie z powodu zasad (z tym dadzą radę), tylko malutkiej czcionki i konieczności śledzenia kafelków przeciwników. Z graczami 60+ lepiej sprawdziły mi się Zamki Szalonego Króla Ludwika niż Suburbia.
-
- Posty: 1044
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
- Lokalizacja: chrzanów
- Has thanked: 857 times
- Been thanked: 512 times
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Moi rodzice 75 lat, zapaleni brydżyści i szachiści z planszówek najbardziej lubią 18xx (1836jr, 1882, 1889, 18Pl to ich ulubione). Jak się nie da zagrać w osiemnastki to wybierają Terraformację Marsa lub Trickeriona. Jak jest jeszcze mniej czasu to Azul
- BOLLO
- Posty: 5216
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1075 times
- Been thanked: 1682 times
- Kontakt:
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Tak czytam sobie ten wątek i pomimo że jeszcze młody jestem to bardzo chciałbym widzieć siebie jako wesołego dziadka nerda siedzącego przed 51Stanem czy jakimś bitewniakiem.
Spoiler:
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 06 lip 2006, 12:03
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 35 times
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Panie to jest nasza przyszłość jest. Nie zamierzam rezygnować z grania jeszcze przez długi czas.
> Kamiya <
"Jestem starszy niż Google"
"Jestem starszy niż Google"
- BOLLO
- Posty: 5216
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1075 times
- Been thanked: 1682 times
- Kontakt:
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Ja bym ci nawet nie pozwolił na rezygnację....do puki ci wzrok nie siądzie to przy stole będziesz. A jak siądzie to wymyślę jakąś gre z braillem.
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Czytam ten wątek i... Jestem właśnie dziadkiem i emerytem i zagrywamy wszystkie możliwe tytuły (pomijając Fasolki, Wirusy, Dixity, i "n-xity"), od prostych i bardzo prostych gier (Catan, Century, Brzdęk, Diuna Imperium, Istanbul, Terra Mystica, czy Tzolkin) po typowo nerdowskie tytuły (Clas of Cultures, Mage Knight, Cywilizacja poprzez wieki, Mare Nostrum Imperia, Fief, itp., itd.). Nie mogę się nadziwić (już nawet przestałem protestować) takiemu podziałowi wiekowemu z podobną dyskusją. Siadam z wnukiem i gramy, siadam ze swoim "dzieciakiem" (pod 40-tkę) i gramy.
A tego rodzaju dyskusje mnie śmieszą... Gdybym dostał w prezencie prostą giereczkę, to wzbudziłoby mój perlisty śmiech i zaprosiłbym na pokaz naszych rodzinnych kolekcji gier...
Odpowiadając BOLLO - zapraszam na partyjkę (na stole ostatnio pojawia się TI 4ed., Nemesis i GoT... Masz ochotę na grę z uśmiechniętym starszym panem i trzy-pokoloniową ekipą graczy? To wpadaj (namiary na priv). U mnie cała trójka dzieciaków i ich małżonkowie oraz komplet wnucząt to maniacy planszówkowi zaprawieni w bojach w najcięższe tytuły. Na nasze szczęście tak nam się z żoną udało wychować dzieci, a dzieci swoje dzieci.
BOLLO - oby do emerytury !!
PS. Pozostaje jeszcze granie w klubie planszówkowym w mojej małej (20 tys.) mieścinie
Mark
___________________________
Patchwork to nie moja bajka !!
___________________________
Patchwork to nie moja bajka !!
-
- Posty: 2575
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1222 times
- Been thanked: 1429 times
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
To nic zaskakującego, podstawowy mechanizm psychologii społecznej - trybalizm. Wkleję co napisałem w podobnym wątku w dziale "co kupić".
Mechanizm dzieła zresztą też w drugą stronę . Nawet na tym forum mieliśmy też opinie dorosłych wypowiadających się w stylu "młodzież to teraz tylko XXXX a jedyne co ich interesuje to YYYY" co jest oczywiście przykładem na dokładnie ten sam efekt - "grupa do której nie należę składa się z osób identycznie myślących o jednolitych potrzebach i preferencjach".informacja o wieku nie jest tu żadną informacją - tak się może wydawać tylko komuś dla kogo "pięćdziesięciolatkowie" to grupa do której nie należy, więc w ramach stereotypizacji out-group uważa, że jest homogeniczna, tzn przypisuje wszystkim dokładnie te same cechy, preferencje itp.
To trochę tak jakby uważać, że prawie wszyscy 30latkowie lubią takie same planszówki. Coś zgrzyta? Oczywiście, bo to grupa z którą większości z was łatwiej się utożsamić, więc przestaje być out-group i dlatego to, że nie jest homogeniczna jest dla was naturalne.
Prosty, plemienny mechanizm, stojący za stereotypami, uprzedzeniami itp.
Btw, sam jestem dopiero 40latkiem
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
- BOLLO
- Posty: 5216
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1075 times
- Been thanked: 1682 times
- Kontakt:
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Na nic innego nie czekam....ale dlatego juz za mlodu zbieram gry w ktore chcialbym zagrac na starosc bo z mojej emerytury to raczej na planszowki nie wystarczyBOLLO - oby do emerytury !!
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Dzięki za rady, kolekcję mam sporą na pewno znajdę coś na to spotkanie.
Pytałem, bo środowisko jest raczej niegrające lub grające mało, zapytać się nie da bo taka impreza "planszówki w klubie seniora" będzie organizowane po raz pierwszy.
Dam znać jak wyszło i co było grane!
Pytałem, bo środowisko jest raczej niegrające lub grające mało, zapytać się nie da bo taka impreza "planszówki w klubie seniora" będzie organizowane po raz pierwszy.
Dam znać jak wyszło i co było grane!
Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!
Re: Nowoczesne gry planszowe na spotkania emerytów/dziadków
Nie jest tak źle, zawsze można trochę dorobić na kochane giereczki 12 gier i 7 dodatków zasiliło kolekcję w tym roku. Ale masz rację, większość kupiona jednak w okresie pełnej aktywności zawodowej.
Mark
___________________________
Patchwork to nie moja bajka !!
___________________________
Patchwork to nie moja bajka !!