Zatoka kupców / Merchant's Cove (Jonny Pac, Carl Van Ostrand, Drake Villareal)

[nidhog]

Właśnie kupiłam wersję angielską podstawki za niecałe €50 (230-240zł?). Kiedyś czekałam na polskie wydania bo były dużo tańsze ale nigdy nie przuszczałam, że będzie aż tak źle...

To żaden argument. Ja od kogoś kupiłem all in w folii za 430 pln. Czy to wyznacznik ceny, że mi się udało tanio?

Chyba się nejasno wyraziłam bo Pan nie zrozumiał... Kupiłam nówkę w folii w sklepie z planszówkami.
Więc dla mnie to jest argument przemawiający za tym, że warto poszukać gier w innym języku (jeśli się go oczywiście zna) niż czekać na wydania polskie, które nie gwarantują już konkurencyjnych i atrakcyjnych cen.

Dokładnie. Niejasno. Brakowalo informacji od kogo. I czy vat dolicza z UK, bo to poza unia w końcu.

Ale zakup w jednym sklepie to dla mnie żaden wyznacznik. Kupiłem Theosis za 20 EUR. Czy to znaczy, że jak ktoś w Polsce to wyda za 250, to z automatu ma drogo?


A to, że warto szukać po różnych sklepach - potwierdzam. I tyle dobrze, że mamy to forum, bo sobie pomagamy wydawać mniej, ale więcej :p

[vikingowa]

Dokładnie. Niejasno. Brakowalo informacji od kogo. I czy vat dolicza z UK, bo to poza unia w końcu.

Wybacz - tak, tyle zapłaciłam z VATem. Wysyłki nie liczę bo kupuję hurtowo i jakby to rozłożyć to by wyszło może + 2 funty.

Czy gra jest zależna językowo?
Zastanawiam się nad tą ofertą:
https://www.board-game.co.uk/product/merchants-cove/

Gra jest niezależna językowo, będziesz potrzebował tylko instrukcji po polsku.
Mała rada co do zakupów z Zatu:
Lepiej kupić więcej bo można zgarnąć zniżkę 5% za 5+ sztuk w koszyku a przesyłka jest taka sama czyli ok 15 funtów. VAT doliczają z góry w koszyku jeżeli nie przekroczysz 150 funtów.

[winster]

Powiem tak: za te pieniądze rozwarstwiająca się tektura na elementach do składania to jakiś nieśmieszny żart

[Gizmoo]

rozwarstwiająca się tektura na elementach do składania to jakiś nieśmieszny żart

Reklamuj. Grałem na dwóch różnych egzemplarzach i nic się nie rozwarstwiało. Na moim egzemplarzu jakość tekturowych elementów jest wyjątkowo dobrej jakości. Wprawdzie to egzemplarz z KS, ale drukarnia raczej jest ta sama.

[Ardel12]

Powiem tak: za te pieniądze rozwarstwiająca się tektura na elementach do składania to jakiś nieśmieszny żart

Dziś rozpakowałem swój egzemplarz i ogólnie wszystko wygląda spoko, ale miałem następujące problemy:
- posortowanie tego w odpowiednie pojemniki - po pierwsze nie zauważyłem(bo nie otwierałem opakowania z planszetkami postaci) rozpisek z ułożeniem. W końcu doczytałem na BGG, że takie coś powinno gdzieś w pudle być. Dobra mam to, ale jest to tak przedstawione graficznie, że miałem problem z namierzeniem, który pojemnik jest dla której postaci oraz jakie elementy są dla niej(dokładnie nagrody). Tutaj z pomocą przychodzą instrukcje danej postaci, ale można było to zrobić tak znacząco lepiej i czytelniej, że ogólnie dla mnie minus.

- składanie elementów 3D - zacząłem od statków i w moim odczuciu tekturka była jeszcze nie wysuszona a w rękach sprawiała wrażenie wilgotnej. Sprawiało to problem przy wyciąganiu elementów, gdyż bardzo łatwo było o ich uszkodzenie(jedna łódka straciła w procecie połowę głowy, którą musiałem dokleić). Samo składanie łodzi też do prostych nie należało, gdyż zginając element z dziurami, w który wsuwamy potem element, to przy połowie łodzi rozwarstwił mi się...plus taki, żę po złożeniu w ogóle tego nie widać i nie ma to wpływu na samą łódź. Łódki jeszcze do przeżycia były, ale wystawka Alchemiczki była bliska bym ją w przypływie wkurzenia połamał...A wszystko dzięki za małym dziurom na bocznych ściankach. Z jednej strony finalnie skończyło się na minimalnym pęknięciu ściany, w drugim zdarła się wierzchnia warstwa tekturki z kolorem(będę to przycinał, bo wygląda słabo). Dodatkowo przy zgięciach elementów nie raz dochodziło do rozwarstwiania się tektury, co finalnie nie jest widoczne, ale utrudnia to składania i łatwo można uszkodzić coś bezpowrotnie

- spasowanie elementów 3D - jak wystawki wyglądają ok i trzymają swój kształt, tak dziobnice(te głowy z przodu statków) to już nie zawsze równo mi się chciały spasować. Najgorzej wygląda ta żółta z rogiem, która to wystaje z 1-2mm, ale grafika z wnętrza łodzi się zgadza...ale z kolei na grafikach powinien róg być spasowany idealnie...

No nie powiem, składanie tej gry było po prostu frustrujące z tych powodów. W dodatku pytanie, po co mam trzymać figurki postaci w ich pojemnikach wrzucone bez żadnego zabezpieczenia, w niektórych przypadkach(kowal, kapitan, bo niektóe to jednak mają slot na postać), niż w opakowaniu, w którym są umieszczone od początku? Rozumiem wygodę, ale nie kosztem bezpieczeństwa. Żadne inne elementy mi się nie rozwarstwiały, a na łączeniach jestem w stanie zrozumieć przez działające na nie siły przy składaniu(choć i tak żałosne jak przy tej kwocie).

Dodatkowo czy tylko ja dostałem jedną angielską kartę opisującą zasady dociągania nowych mepli z jakiejś wyspy niż worka? Nie chciało im się tłumaczyć, to jest promka, wtf? Będę musiał sprawdzić pozostałe elementy z tekstem...

Oby granie mi to wynagrodziło i kolejnych problemów nie było, choć przede mną jeszcze otwarcie wszystkich dodatków i już zaparzam sobie meliskę

[bowie]

- składanie elementów 3D - zacząłem od statków i w moim odczuciu tekturka była jeszcze nie wysuszona a w rękach sprawiała wrażenie wilgotnej. Sprawiało to problem przy wyciąganiu elementów, gdyż bardzo łatwo było o ich uszkodzenie(jedna łódka straciła w procecie połowę głowy, którą musiałem dokleić). Samo składanie łodzi też do prostych nie należało, gdyż zginając element z dziurami, w który wsuwamy potem element, to przy połowie łodzi rozwarstwił mi się...p

Można zabezpieczyć krawędzie kartonu lakierem bezbarwnym, wtedy składanie elementów 3D będzie mniej frustrujące, a i prawdopodobieństwo uszkodzeń dużo mniejsze. Krawędzie kartonu stają się wtedy sztywne, karton się nie rozwarstwia. Trzeba tylko poczekać aż lakier wyschnie.

[kuleczka91]

W grze siostry też była jedna karta po angielsku z zasadami. Też mnie to dziwiło, że tego nie przetłumaczyli.
Co do samej jakości tektur to porażka. Tak się rozwarstwiają i otwory, do których trzeba wepchnąć dany element są za ciasne przez co przy składaniu elementów kilka rzeczy zostało uszkodzonych. Między innymi półka alchemiczki gdzie jedna strona normalnie weszła, a druga strona ma zdarty nadruk, wygląda to strasznie. Statki to samo z otworami. Może 3 z nich udało się złożyć bez problemów, a inne mają za ciasne otwory oraz przy zgięciu elementu tektura od razu się rozwarstwiła. Podajnik na kulki alchemiczki to samo, jak się te boki dało w odpowiednie otwory to tektura na zaokrągleniu zaczęła się rozwarstwiać. Trzeba było podratować to magikiem. Cena gry z dodatkami nie jest najniższa, a jakość to żenada. W oberżyście normalnie udało się złożyć tylko jedną stronę łóżka, a po drugiej stronie otwory za małe, że prędzej człowiek by zgniótł te nóżki niż je tam wcisnął żeby łóżko na nich stało. Z poukładaniem elementów nie miałam w sumie problemów poza upchaniem komponentów pirata. Jedynie chyba jakiś daltonista wybierał kryształy, bo w instrukcji jasno jest napisane, że różowe, a w grze są czerwone

[Apos]

W grze siostry też była jedna karta po angielsku z zasadami. Też mnie to dziwiło, że tego nie przetłumaczyli.
Co do samej jakości tektur to porażka. Tak się rozwarstwiają i otwory, do których trzeba wepchnąć dany element są za ciasne przez co przy składaniu elementów kilka rzeczy zostało uszkodzonych. Między innymi półka alchemiczki gdzie jedna strona normalnie weszła, a druga strona ma zdarty nadruk, wygląda to strasznie. Statki to samo z otworami. Może 3 z nich udało się złożyć bez problemów, a inne mają za ciasne otwory oraz przy zgięciu elementu tektura od razu się rozwarstwiła. Podajnik na kulki alchemiczki to samo, jak się te boki dało w odpowiednie otwory to tektura na zaokrągleniu zaczęła się rozwarstwiać. Trzeba było podratować to magikiem. Cena gry z dodatkami nie jest najniższa, a jakość to żenada. W oberżyście normalnie udało się złożyć tylko jedną stronę łóżka, a po drugiej stronie otwory za małe, że prędzej człowiek by zgniótł te nóżki niż je tam wcisnął żeby łóżko na nich stało. Z poukładaniem elementów nie miałam w sumie problemów poza upchaniem komponentów pirata. Jedynie chyba jakiś daltonista wybierał kryształy, bo w instrukcji jasno jest napisane, że różowe, a w grze są czerwone

Wygląda na to, że to przypadek wydania PL. Zaopatrzyłem się w ENG All-In KS (i wyszło to taniej niż wersja PL ) i tu nie było takich problemów. Musiałem być ostrożny przy zaginaniu jednej ze ścianek statków, ale ostatecznie wszystko jest takie jak ma być i nie było problemów z wykonaniem.

Sama gra: oczarowuje wyglądem, tłumaczenie tego (dla 4 graczy) to nie lada wyzwanie przez asymetryczność postaci, a rozgrywka? Prosta, przyjemna, a gracze byli bardzo zadowoleni. Każdy grał w swoją minigierkę, która pewnie dla wymagających weteranów euro będzie niczym specjalnym, ale dla pozostałych może okazać się sympatyczna. Dla mnie, najciekawsze było manipulowanie łodziami, obserwowanie co przeciwnicy naprodukowali oraz jak wykorzystać to na ich niekorzyść. Wraz z umiejętnościami Chronomancera, tworzyło to fajne combo . Cieszy, że trochę interakcji w tej grze jest, trzeba zwracać uwagę na poczynania współpracy, a nie jest to smutny solo-pasjans.

Mam podejrzenie, że niektórym moim współgraczom, którym do gustu nie przypadła Wieczna Zima - przez swoje rozbicie na wiele minigierek - to Zatoka kupców będzie lepszym wyborem. Tu gramy w jedną swoją minigierkę i na niej się skupiamy.

[kuleczka91]

No nam Galakta zrobiła grę w grze ze składaniem Każde złożenie elementu bez uszkodzeń to jeden sukces do przodu Dobrze, że te elementy jak się raz złoży to już się tego nie rozkłada, bo bym się tego na pewno nie podjęła Te elementy są chyba nawet grosze niż składanie drzewa z Everdella.

[nidhog]

W grze siostry też była jedna karta po angielsku z zasadami. Też mnie to dziwiło, że tego nie przetłumaczyli.

Może mieli wybór - albo angielska, albo nie będzie wcale. To akurat jest spoza gry podstawowej - chyba z secret stash jak pamiętam dobrze. le i tak dziwnie, ze nie tłumaczyli

Co do samej jakości tektur to porażka. Tak się rozwarstwiają i otwory, do których trzeba wepchnąć dany element są za ciasne przez co przy składaniu elementów kilka rzeczy zostało uszkodzonych. Między innymi półka alchemiczki gdzie jedna strona normalnie weszła, a druga strona ma zdarty nadruk, wygląda to strasznie. Statki to samo z otworami. Może 3 z nich udało się złożyć bez problemów, a inne mają za ciasne otwory oraz przy zgięciu elementu tektura od razu się rozwarstwiła. Podajnik na kulki alchemiczki to samo, jak się te boki dało w odpowiednie otwory to tektura na zaokrągleniu zaczęła się rozwarstwiać. Trzeba było podratować to magikiem. Cena gry z dodatkami nie jest najniższa, a jakość to żenada. W oberżyście normalnie udało się złożyć tylko jedną stronę łóżka, a po drugiej stronie otwory za małe, że prędzej człowiek by zgniótł te nóżki niż je tam wcisnął żeby łóżko na nich stało. Z poukładaniem elementów nie miałam w sumie problemów poza upchaniem komponentów pirata. Jedynie chyba jakiś daltonista wybierał kryształy, bo w instrukcji jasno jest napisane, że różowe, a w grze są czerwone

To jest ciekawe. Mam Zatokę z KS ( czyli od Final Frontier Games )i tam faktycznie miałem problem z jednym statkiem. Przy składaniu sie rozwarstwił w jednym miejscu na zgięciu. natomiast po złożeniu nie odstaje nic, więc nie jest to nic denerwującego.
Mam tez Monsters on Board od Final Frontier Games.Tam do zlożenia sa samochody. I to w zasadzie tyle, jeśli chodzi o problemy z ich kartonowymi produktami.
Ciekawi mnie skąd się w wydaniu Galakty to wzięło - czyżby nie brali udziału w druku międzynarodowym, a mieli własna fabrykę, której zlecają produkcję gier?

W Tiny Epic Dungeons od Gamelyn Games nie było problemów. A Galakty Małe Epickie Podziemia już miały problem z różnym kolorem kart.

[japanczyk]

Ciekawi mnie skąd się w wydaniu Galakty to wzięło - czyżby nie brali udziału w druku międzynarodowym, a mieli własna fabrykę, której zlecają produkcję gier?

Moze wieksza probka polskich graczy to i wiecej narzekania

[nidhog]

Ciekawi mnie skąd się w wydaniu Galakty to wzięło - czyżby nie brali udziału w druku międzynarodowym, a mieli własna fabrykę, której zlecają produkcję gier?

Moze wieksza probka polskich graczy to i wiecej narzekania

Chciałeś powiedzieć Klientów z podejściem: "Płacę - wymagam?"

[Yappen]

Zgadzam się, spasowanie elementów jest koszmarne. Też miałem wielkie problemy ze złożeniem łódek oraz półek kapitana i alchemiczki. Jakoś się udało i może nie wygląda to najgorzej, ale przez moment byłem skłonny wyrzucić grę za okno, albo spalić w piecu z frustracji...

[Ardel12]

Ciekawi mnie skąd się w wydaniu Galakty to wzięło - czyżby nie brali udziału w druku międzynarodowym, a mieli własna fabrykę, której zlecają produkcję gier?

Moze wieksza probka polskich graczy to i wiecej narzekania

Nie wiem jak komukolwiek takie problemy mogą trafić do pudełka z napisem spoko, da się żyć, nie ma o co marudzić. Przecież przy składaniu to bez sporej uwagi dałoby się rozwalić nie jeden element. Jak dla mnie spory minus jak na grę, w której takich elementów jest dużo i gra zamiast się prezentować świetnie na stole, to u mnie będzie straszyć zniszczoną tekturą(na szczęście przytnę i będzie git, ale niesmak pozostaje).

Wczoraj składałem elementy z SS i tam statki bez żadnych problemów dało się złożyć. Zostały 3 dodatkowe postacie, ale na razie dam sobie chwilę oddechu...

[kuleczka91]

Zgadzam się, spasowanie elementów jest koszmarne. Też miałem wielkie problemy ze złożeniem łódek oraz półek kapitana i alchemiczki. Jakoś się udało i może nie wygląda to najgorzej, ale przez moment byłem skłonny wyrzucić grę za okno, albo spalić w piecu z frustracji...

To jak ochłoniesz to dokup sobie Oberżystę i spróbuj prawidłowo poskładać łóżka

[Yappen]

To jak ochłoniesz to dokup sobie Oberżystę i spróbuj prawidłowo poskładać łóżka

Nawet mnie nie strasz Oberżysta i Hodowca Smoków jeszcze w folii czekają...

[kuleczka91]

To jak ochłoniesz to dokup sobie Oberżystę i spróbuj prawidłowo poskładać łóżka

Nawet mnie nie strasz Oberżysta i Hodowca Smoków jeszcze w folii czekają...

Z hodowcą smoków poszło mi gładko, tam się nic nie uszkodziło. Problem był z Oberżystą. U nas jeszcze czeka Sekretna skrytka na otwarcie (już sobie stawiam wirtualny znicz do składania 3 statków [*]) i Wyrocznia (tu co najwyżej obstawiam rozwarstwienie się tektury po zagięciu elementów z pojemnika)

A co do wyżej poruszonej kwestii to jak komuś nie przeszkadza i akceptuje to w jakiej jakości dostanie produkt to jego sprawa. Ja uważam, że jak coś jest nie tak to dział reklamacji stoi otworem. Chyba logiczne, że wolałabym tego uniknąć i cieszyć się z całej gry, a nie z jej połowy (tej która ładnie wygląda i nic nie trzeba samemu składać).

[Najtmerr]

U mnie taka sama tragedia przy składaniu - do tego stopnia, że jedna z półek (chyba alchemiczki) ma mocno obtarty element styku. Nad poskładaniem tych wszystkich elementów siedziałem chyba z dwie godziny. Coś musiało pójść nie tak w tym druku od galakty.

[eveni]

Ciekawe jak będą rozpatrywane ewentualne reklamacje elementów, które podczas składania mocno się uszkodziły. Osobiście uważam, że gra w tej cenie to produkt premium i Wasze niezadowolenie jest zrozumiałe

[Yappen]

Ciekawe jak będą rozpatrywane ewentualne reklamacje elementów, które podczas składania mocno się uszkodziły. Osobiście uważam, że gra w tej cenie to produkt premium i Wasze niezadowolenie jest zrozumiałe

Dobre pytanie. Póki co wrzuciłem komentarz z niezadowoleniem na ich profilu fb, pod ostatnim postem o Zatoce, gdzie linkowali recenzję Gambita.

[kuleczka91]

Dobre pytanie. Póki co wrzuciłem komentarz z niezadowoleniem na ich profilu fb, pod ostatnim postem o Zatoce, gdzie linkowali recenzję Gambita.

U nas za to poleciała wczoraj reklamacja na łóżka i półkę alchemiczki, ale póki co nie odpisali na @. Statki olaliśmy, bo dało się je podratować magikiem.

[Yappen]

U nas za to poleciała wczoraj reklamacja na łóżka i półkę alchemiczki, ale póki co nie odpisali na @. Statki olaliśmy, bo dało się je podratować magikiem.

Daj znać jeśli dostaniesz odpowiedź. Na fb chyba unikają odpowiedzi, bo nowe posty się pojawiają, komentują w kilku miejscach, ale co do kwestii naszych problemów, to jest cisza... Pisałem do nich na fb na priv, to wiadomość przeczytano, ale odpowiedzi brak. Zaczekam do jutra i jeszcze raz grzecznie poproszę o odpowiedź, ale niech nie liczą, że temat sam zniknie.

Update: Odpisali, że należy się skontaktować z nimi mailowo na adres reklamacje@galakta.pl , więc za moment do nich napiszę. Tylko może być poślizg z odpowiedziami, bo osoba odpowiedzialna za reklamacje jest chora. Gdyby ktoś się zastanawiał nad zakupem i chciał zobaczyć jak to wygląda to podrzucam link ze zdjęciami. https://1drv.ms/u/s!AlCn_LRR2ao4lox8fwf ... w?e=2dbGAb

[kuleczka91]

Update: Odpisali, że należy się skontaktować z nimi mailowo na adres reklamacje@galakta.pl , więc za moment do nich napiszę. Tylko może być poślizg z odpowiedziami, bo osoba odpowiedzialna za reklamacje jest chora. Gdyby ktoś się zastanawiał nad zakupem i chciał zobaczyć jak to wygląda to podrzucam link ze zdjęciami. https://1drv.ms/u/s!AlCn_LRR2ao4lox8fwf ... w?e=2dbGAb

Dołączyłam się tam do rozmowy. Ogólnie to dzisiaj będę otwierać dwa pozostałe dodatki, które są w folii, nie ma sensu czekać do świąt z ich otwarciem, bo do tego czasu rozejdzie się nakład, a później nam odpiszą, że nie mają skąd wysłać elementów zamiennych.

Edit: Dodatki otwarte, poskładane. Mam wrażenie jakby oba pochodziły z innego druku xD Statki z Sekretnej skrytki normalnie poskładane, zero zniszczeń, rozwarstwień i nerwów . Wszystko idealnie wchodziło.

[Yappen]

Dołączyłam się tam do rozmowy. Ogólnie to dzisiaj będę otwierać dwa pozostałe dodatki, które są w folii, nie ma sensu czekać do świąt z ich otwarciem, bo do tego czasu rozejdzie się nakład, a później nam odpiszą, że nie mają skąd wysłać elementów zamiennych.

Edit: Dodatki otwarte, poskładane. Mam wrażenie jakby oba pochodziły z innego druku xD Statki z Sekretnej skrytki normalnie poskładane, zero zniszczeń, rozwarstwień i nerwów . Wszystko idealnie wchodziło.

Dobrze wiedzieć. To teraz mam dylemat, czy warto zamówić tą Sekretną Skrytkę, skoro nie było problemów, a do jutra mam akurat ważny kod rabatowy.

[Ardel12]

Zlożyłem Oberżystę i ja pierdzielę te łóżka to jest najgorszy element z całości. Część weszła na luzie, część z lekkim niszczeniem i rozwarstwianiem, ale miałem jeden, który po prostu za cholere nie chciał wejść. Prędzej bym rozdarł element niż go włożył. Rozwarstwianie było tak duże, że blokowało finalnie nałożenie. Finalnie się wkurzyłem, zdrapałem dwie warstwy i wtedy dopiero wcisnąłem na miejsce. W pewnym momencie to już myślałem, że się nie uda i zniszczyłem go na amen... Stół z kolei tak się łatwo złożył, że myślałem, że coś rozwaliłem w nim

Hodowca smoków bez problemów. Sekretna Skrytka także. Została mi wyrocznia, ale tam z tego co pamiętam jest tylko stoliczek, wiec nie powinno być problemu.

Jutro robię fotki i wysyłam na reklamacje, szkoda, że takie problemy z tym są.

Dodatkowo zauważyłem, że jak dziury są raczej tej samej wielkości, tak problemem są elementy, które musimy w nie wsadzić. Tak jakby nie sprasowali tego wystarczająco albo wilgoć podeszła i to powiększyła(jak wspominałem, dla mnie część wyprasek była wilgotna, gdyż elementy prędzej się gięły niż wychodziły...

EDIT: Jak zakładałem, złożenie wyroczni było proste i bezproblemowe.