On Mars (Vital Lacerda)

[Abizaas]

Po prostu nie podeszło, zdarza się. Ja się nie mogę zgodzić z tymi zarzutami ale też rozumiem, że nie każda gra jest dla każdego i trzeba się z tym pogodzić.

[SetkiofRaptors]

Wracając do On Mars, to również zupełnie nie mam tam poczucia rozbudowy bazy na Marsie. Podstawowym elementem, który burzyłby, nawet gdyby inne mechaniki go zapewniały, cały klimat są kryształy. To jest totalna abstrakcja, mogę albo wysłać ludzi do pracy, albo aktywować magiczny marsjański kryształ.... no bez sensu. Trochę mniej rzucającym się w oczy, nieklimatycznym zasobem są minerały. Jak trzeba to można minerałami nakarmić załogę, jak trzeba można nimi podlać ziemniaki, nawt można nimi pooddychać.... Uwielbiana (przeze mnie również) mechanika letania między powierzchnią, a orbitą też mi się klimatycznie nie klei. No bo co to de facto znaczy? Mam rozbudowaną bazę na Marsie i nagle na kilkadziesiąt lat (nie wiem w sumie jak sobie tłumaczyć jedną rundę - pokolenie jak w Terraformacji?) zamykam wszystko, bo lecę na orbitę? Kolejny element to cele odpalające koniec gry. Znowu, machanicznie one są spoko, bo pchają grę ku końcowi i wprowadzają element niestałego setupu. Jednak klimatycznie też mi się to nie podoba, bo co to oznacza, czemu np. jak zatrudniam naukowca to dostaję 2 kryształy i czemu jak będzie ich 5 na Marsie to jesteśmy "zadowoleni" i uważamy, że to jest 33% samowystarczalności bazy? Bo rozumiem, że gra się kończy w momencie kiedy baza jest samowystarczalna.

O jesu jak ja sie nie zgadzam z tym Ok kryształy to abstrakcja - pełna zgoda. Jest to nawet wyraźnie podkreślone w instrukcji i cos tam każe sobie Vital wyobrazić.

Ale dalej: Minerały, nie nie karmisz nimi, są one jednym dobrem które Mars eksportuje i który jest cenny. Innymi słowy jest uniwersalną walutą w tym przypadku. Sałaty marsjańskiej nikt nie kupi, bo będzie cholernie droga i najpewniej gorsza w smaku, ale już metale ziem rzadkich chętnie zakupią. I tyle. Z resztą w tym kole zasobów wszystko zaczyna się od ludzi, którzy wykopują minerały.

Lot na orbitę trwa kilka minut, potem tylko kwestia od kilku do kilkunastu godzin do podejścia do stacji nie mówimy o latach. Z resztą nasza baza jest malutka, to terraformacja marsa prezentuje jakąś niepojętą skale działań, on Mars nawet na samej mapie pokazuje ten fragment marsa. Na bazę orbitalną latamy bo nie jesteśmy jeszcze samowystarczalni, a to po zapasy, a po części czy komponenty których nam potrzeba (tak odbieram technologię) itd. A na nią od czasu do czasu przychodzą nowe dostawy z Ziemii.

Cele to priorytety wysłane do naszej bazy z Ziemii. Ja nie odbieram tego tak, ze gra się kończy jak baza staje się samowystarczalna, ale oczywiście ogólnie do tego dążymy.

OCZYWIŚCIE że to wszystko jest na słowo honoru jak to w euro grach, ale ogólnie dość dobrze oddaje akcje budowy, różne zasoby i ich zależności. Nie zadaje sobie pytania co reprezentują kostki w Czerwonej Katedrze, to dosłownie mechaniczny trik. Nie zmienia to faktu że reszta jest dość klimatyczna.

[autopaga]

Dokładnie, a to koło obiegu zasobów to jest mistrzostwo świata w swojej prostocie i geniuszu zarazem.

[arturmarek]

Po prostu nie podeszło, zdarza się. Ja się nie mogę zgodzić z tymi zarzutami ale też rozumiem, że nie każda gra jest dla każdego i trzeba się z tym pogodzić.

Nie wiem czy to odpowiedź na mojego posta. Jeśli tak, to nie wiem gdzie przeczytałeś, że gra mi nie podeszła. Mam na koncie 10 rozgrywek w bardzo krótkim czasie jak na taką kobyłę. Na dzisiaj ocena to 9/10.

Po prostu zapytałem czy czujecie klimat w tej grze. Ja nie czuję. I nie dość, że w grze nie myślę o tym, że rozbudowuje bazę na Marsie, to nawet jak się zastanowię nad tym co się dzieje, to nie ma to dla mnie sensu tematycznego. Jednak w minimalnym stopniu wpływa to na moją ocenę gry. Po prostu wyraziłem zdziwienie, że ta gra jest uważana za klimatyczne euro.

Ogólnie mógłbym podzielić gry euro, ze względu na odczucia klimatyczne na:
1. Jak gram to czuję klimat, nieraz się , nawet jeśli coś się wydaje bez sensu (wynalezienie odrzutowców przez alchemików) to samo to, że to zauważam oznacza, że nie jest mi obojętne co robię tematycznie w grze. Przykłady: Cywilizacja PW, Food Chain Magnate.
2. Jak się zastanowię to mogę sobie wyobrazić jak mechanika działa z tematem. Jednak grając nie bardzo o tym myślę. Przykład: Uczta dla Odyna.
3. Gra ma dla mnie przyjemny temat, jest łądnie wykonana graficznie. Dzięki temu przyjemnie mi się w nią gra. Jednak tematycznie wykonywane akcje nie mają dla mnie znaczenia, ani sensu. Przykład: Ark Nova, On Mars.
4. Przebrane abstrakty, gdzie równie dobrze kafelki/karty mogłyby być zielone/czerwone, z tekstem działania, bez udawania, że to magowie, zamki czy cokolwiek innego. Przykład: Zamki Burgundii.

Lot na orbitę trwa kilka minut, potem tylko kwestia od kilku do kilkunastu godzin do podejścia do stacji nie mówimy o latach. Z resztą nasza baza jest malutka, to terraformacja marsa prezentuje jakąś niepojętą skale działań, on Mars nawet na samej mapie pokazuje ten fragment marsa. Na bazę orbitalną latamy bo nie jesteśmy jeszcze samowystarczalni, a to po zapasy, a po części czy komponenty których nam potrzeba (tak odbieram technologię) itd. A na nią od czasu do czasu przychodzą nowe dostawy z Ziemii.

Będę ciągnął temat tego latania powierzchnia-orbita. Co to znaczy, że ja lecę na orbitę? Jestem jakimś kierownikiem bazy i jak mnie fizycznie nie ma przez kilka godzin/dni na powierzchni, to inni pracownicy idą spać, łaziki i boty idą się ładować itd? Nie rozumiem jaki byt musi być na powierzchni Marsa, żeby wykonać budowę i bez fizycznej obezności się nie obędzie, i jednocześnie ten sam byt musi być fizycznie na orbicie do pobrania projektu/technologii/zasobu z orbity. Dodatkowo, tylko jeśli ten byt leci z powierzchni na orbitę to można pracować w budynkach (no chyba, że się ma budynek i naukowaca, który na to pozwala).

Żeby nie było, że staram się kłócić. Super, że czujesz tam klimat. Szkoda mi trochę, że dla mnie rozgrywka jest mocno abstrakcyjna.

Jeszcze raz podkreślę, że dla mnie On Mars mechanicznie to bezdyskusyjne 10/10. Uwielbiam tę mechanikę powierzchnia-orbita. Podoba mi się cykl surowcowy. Jedyna mechaniczna ryska, ale to żeby się przyczepić, to kryształy, które są podoklejane tu i tam.

[tomg]

Ogólnie mógłbym podzielić gry euro, ze względu na odczucia klimatyczne na:
1. Jak gram to czuję klimat, nieraz się , nawet jeśli coś się wydaje bez sensu (wynalezienie odrzutowców przez alchemików) to samo to, że to zauważam oznacza, że nie jest mi obojętne co robię tematycznie w grze. Przykłady: Cywilizacja PW, Food Chain Magnate.
2. Jak się zastanowię to mogę sobie wyobrazić jak mechanika działa z tematem. Jednak grając nie bardzo o tym myślę. Przykład: Uczta dla Odyna.
3. Gra ma dla mnie przyjemny temat, jest łądnie wykonana graficznie. Dzięki temu przyjemnie mi się w nią gra. Jednak tematycznie wykonywane akcje nie mają dla mnie znaczenia, ani sensu. Przykład: Ark Nova, On Mars.
4. Przebrane abstrakty, gdzie równie dobrze kafelki/karty mogłyby być zielone/czerwone, z tekstem działania, bez udawania, że to magowie, zamki czy cokolwiek innego. Przykład: Zamki Burgundii.

Bardzo podoba mi się Twoja klasyfikacja "klimatyczności". Akurat jeżeli chodzi o Lacerde to do pierwszej szuflady można dorzucić jego stare klasyki (Vinhos, Gallerist) szkoda że ostatnie jego gry (np.WM) odchodzą od tego trendu.

[szurubur]

Wiadomo czy i kiedy będą jakieś dodruki? Obecnie grę można dostać tylko uzywaną a i tych ofert jest jak na lekarstwo.

[LukaszLozz]

Wiadomo czy i kiedy będą jakieś dodruki? Obecnie grę można dostać tylko uzywaną a i tych ofert jest jak na lekarstwo.

Hej,
mam wrażenie, że dopiero co był dodruk, który przypłynął z Weather Machine, ale chyba się rozszedł. Zamawiałem jakoś w listopadzie On Mars i Gallerista. Przyszły w grudniu. Patrzyłem później po sklepach inkluzja nie było wiec obstawiam, że wymiotło już wszystko.

[Atk]

Wiadomo czy i kiedy będą jakieś dodruki? Obecnie grę można dostać tylko uzywaną a i tych ofert jest jak na lekarstwo.

Powodzenia, ja czekałem na Kanban EV to nawet nie wiem czy się zdążył pojawić, bo szybko znikł, a cena nawet nie drgnęła w sklepach (500+)

[radoslaw.cielisty]

Wiadomo czy i kiedy będą jakieś dodruki? Obecnie grę można dostać tylko uzywaną a i tych ofert jest jak na lekarstwo.

Powodzenia, ja czekałem na Kanban EV to nawet nie wiem czy się zdążył pojawić, bo szybko znikł, a cena nawet nie drgnęła w sklepach (500+)

Kanban byl w sklepach przez miesiac dostepny - listopad/grudzien. Cena Lacerd juz nie spadnie ponizej 500, bedzie oscylowac w okolicach 600 zl

[maslopi]

Czy reszta z kupujących z dostawy z września 2022, lub wcześniej też dostała tackę na surowce połączoną dalej z resztą insertu? Pytam bo już na filmach sprzed roku widzę, że recenzenci/unboxerzy mają wersję z rozłączną tacką, no i zastanawiam się czy po prostu do Polski trafiły stare, czy mi się trafiła jakaś zależana sztuka, mimo, że czekałem ze 2 miesiące zanim dostałem egzemplarz we wrześniu 2022 (także skądś przypłynęła)

[NeXuS AlphA]

Ostatnio przy okazji dostępności jeszcze w sklepie OnMars pękłem i w końcu postanowiłem go kupić. Długi czas za mną chodził ale cena skutecznie odstraszała. Patrząc jak jednak aktualnie nieraz plasują się ceny gier, stwierdziłem że może to być lepszy zakup niż czegoś nowego, a zwłaszcza patrząc np. na koszt nowej kampanii do HwA:lcg (kampania+badacze) gdzie wcześniejsze i tak czekają na ogarnie.
Sylwestrowy wieczór miał zawierać w sobie testową rozgrywkę, ale oczywiście skończyło się na 2h rozkładaniu i czytaniu instrukcji Dziś zatem za dnia rozegraliśmy pierwszą partię; finalnie tylko w części, czeka rozłożone na dzień następny.
Chyba to co najmniej aktualnie ograniam to właśnie kwestia kryształów, niby wiem, rozumiem ale jakoś to nieintuicyjnie póki co dla moich zwoji. Niemniej to zapewne kwestie jeszcze dalszego rozgrywania.
Póki co potencjał widzę ale to jeszcze na zasadzie: nie widzę drzew bo mi je las zasłania Może rozejrzę się czy nie ma gdzieś takiego uproszczonego "Flow chartu" typu ikonograficznego co gdzie, jak za co etc. pomagającego na start.
Ciekaw jestem jak dalej ta "przygoda" się rozwinie z OM Póki co intryguje, acz przy pierwszej rozgrywce nie zrobiła takiego efektu jak Anachrony (które to wbiło się do kolekcji dawno temu i ma w niej stałe miejsce) /tak wiem to takie dwa tytułu które nie powinny być z sobą porównywane

[vikingowa]

Czy reszta z kupujących z dostawy z września 2022, lub wcześniej też dostała tackę na surowce połączoną dalej z resztą insertu? Pytam bo już na filmach sprzed roku widzę, że recenzenci/unboxerzy mają wersję z rozłączną tacką, no i zastanawiam się czy po prostu do Polski trafiły stare, czy mi się trafiła jakaś zależana sztuka, mimo, że czekałem ze 2 miesiące zanim dostałem egzemplarz we wrześniu 2022 (także skądś przypłynęła)

Też mnie to zdziwiło jak otworzyłam swój egzemplarz bo byłam przekonana, że dostajemy nowy druk = nowy insert Nie jest to jakiś wielki problem dla mnie ale fajnie by było wiedzieć, od czego to zależy.

[sasquach]

Pewnie błąd w produkcji, wzięto złe pliki jak np. przy którejś edycji Gloomhaven.

W każdym razie polecam nożyk Rozciąłem też sobie pudełka z komponentami dla graczy, żeby każdy miał swoje.

[maslopi]

No właśnie nie jestem w stanie zrobić takiej brzydkiej operacji

[arturmarek]

Ogólnie ten insert On Mars jest moim zdaniem słaby (biorę w ocenie poprawkę na cenę gry).

- brak instrukcji co gdzie powinno się znajdować
- tacka z zasobami zklejona z innymi częsciami
- dwóch graczy na jedną część insertu
- po zdjęciu pokrywki lepiej nie dotykać tacki z budynkami, bo sie rozsypują
- wiele żetonów niewygodnie się wyjmuje, najgorzej jest z surowcami, które dodatkowo potem trudno jest schować (może mam za grube paluchy?)

[Atk]

Mnie tylko wkurza składanie tych surowców. Jak nie ułożysz ładnie, to nie zamkniesz.

[NeXuS AlphA]

Ze swojej strony wspomnę tylko, u mnie z tego co było niby jako dostawa w grudniu '22 to tacka na zasoby jest oddzielnie, jest kartka a4 z info co gdzie umieścić etc. Na dole pudełka widzę tylko oznaczenie JW20158 EN (nie wiem czy w drukach to się zmieniało).
Oczywiście tacki graczy na połączone tj. 2 po 2 graczy - co z mojej perspektywy jest akurat ok: grając we dwoje mamy jedna tackę na stole, a jakby przyszło grać w 4 to po prostu tacki po przekątnej ustawić etc.

[LukaszLozz]

Potwierdzam, ze w nowym druku tacka z zasobami jest osobno oraz dodali instrukcję, co gdzie powinno leżeć. Natomiast fakt, ze niektóre żetony lubią się blokować lub ciężko je wyjąc pozostaje. Wynika to chyba z głębokości wypraski.
Ale generalnie insert jest całkiem funkcjonalny i użyteczny.

[cezner]

Nie wiem, może to już gdzieś było o tym...
Ale czy nie macie wrażenia, że ten projekt dający możliwość pobierania kontraktów jest niewspółmiernie mocny? Kolega w dwóch ostatnich rundach uzyskał z niego 2 kontrakty po 12 punktów. To bardzo dużo. W sumie miał trzy kontrakty, z których miał 36 punktów. Ja wiem, że ten projekt jest trzeciego poziomu i czasami może w ogóle nie wejść. Ale jak już wejdzie i jest możliwość go zrealizować, to daje ogromną przewagę. No chyba, że myśmy go nie do końca dobrze zrozumieli...

[DarkSide]

Nadejszla wiekopomna chwyla by wejść w posiadanie pierwszego Lacerdy. Po wielu analizach, obejrzeniu wielu recek i wyciągnięciu średniej wybór padł na "On Mars". A że wydatek pieniężny jest jednak z tych srogich, to wolę zapytać mądrzejszych od siebie.

Zbliża się dodruk wydania deluxe, a po szybkim skanie oferty w jednym ze sklepów zauważyłem również następujące dodatkowe pozycje do tej gry:
- ON MARS: ALIEN INVASION - jak rozumiem to jest po prostu klasyczny dodatek. Nie rozumiem tylko opisu na stronie: wydanie: angielskie. instrukcja: polska. Czy to znaczy po prostu, że wydawca jest zagramaniczny, ale wydanie jest kompletnie spolszczone? Czy może na horyzoncie pojawi się typowo edycja polska?

- ON MARS: PAKIET AKTUALIZUJĄCY - co ten pakiet aktualizuje? Czy on dotyczy wcześniejszych wydań, a jak się kupi wydanie z najnowszego dodruku to jest on niepotrzebny? Czy jednak warto się w niego zaopatrzyć?

ON MARS: ALIEN INVASION - WOODEN ALIEN TOKEN - tu się domyślam co to, acz czy warto? Swoją drogą jesli wydanie nazywa się "deluxe", to takie komponenty powinny być w pakiecie imho.

[sin]

- ON MARS: ALIEN INVASION - jak rozumiem to jest po prostu klasyczny dodatek. Nie rozumiem tylko opisu na stronie: wydanie: angielskie. instrukcja: polska. Czy to znaczy po prostu, że wydawca jest zagramaniczny, ale wydanie jest kompletnie spolszczone? Czy może na horyzoncie pojawi się typowo edycja polska?

Nie jest to klasyczny dodatek, wprowadza 4 moduły:
Chapter 1 - Invasion - 1 vs All - 3 to 5 players
Chapter 2 - Outbreak - Co-Op - 2 to 4 players
Chapter 3 - Blackout - Co-Op - 2 to 4 players
Chapter 4 - Monolith - Solo - 1 player

Gry Lacerdy w Polsce wydawane przez Hobbity posiadają oryginalne, angielskie komponenty z dołożoną polską instrukcją. Jako, że na elementach gry nie ma tekstu, nie stanowi to żadnej bariery językowej, ale stąd ten opis.

- ON MARS: PAKIET AKTUALIZUJĄCY - co ten pakiet aktualizuje? Czy on dotyczy wcześniejszych wydań, a jak się kupi wydanie z najnowszego dodruku to jest on niepotrzebny? Czy jednak warto się w niego zaopatrzyć?

To pakiet dodatków z KS. To też standard w grach Lacerdy, wspierający na KS otrzymują komplet, w retailu część minidodatków pakowana jest w dodatkowy pakiet do zakupu.

[anitroche]

Ja tylko dodam od siebie, że dodatek Alien Invasion ponoć ma sknocony balans w pierwszym scenariuszu. Dodatkowo myślę, że i tak gra najlepiej i najfajniej działa w wersji podstawowej i ten dodatek jest zbędny zwłaszcza w tej cenie (może jak chcesz grać solo, to łatwiejszy w obsludze i w zasadach jest scenariusz solo z dodatku niż ten tryb z pudełka podstawowego, nie mniej już w podstawce solo działa dobrze tylko że dokłada obslugi w grze już i tak wymagającej dużo obsługi). Pakiet aktualizujący natomiast to plansza na rozłożenie na niej kart (normalnie rozkladasz je poprostu gdzieś na stole, a tak to masz dedykowane na nie miejsce przy planszy głównej) oraz dosłownie kilka kart zdaje się celów (już nie pamiętam dokładnie, które to były karty) i bez tych dodatków ta gra serio nic nie traci, więc moim zdaniem dodatek nie wart swej ceny. Polecam też odkupić On Mars z drugiej ręki, ale wydanie ani nie pierwsze ani nie najnowsze, bo w obu tych wersjach wypraska na zasoby zdaje się jest złączona z glownym insertem, a o wiele wygodniej bylo w poorzednich drukach jak ta część byla wyjmowana z pudełka - ot lekko przyspieszało setup gry . Nie must have ale miło mieć, jeśli nie trzeba za to dopłacać

[arturmarek]

Spoiler:

Nadejszla wiekopomna chwyla by wejść w posiadanie pierwszego Lacerdy. Po wielu analizach, obejrzeniu wielu recek i wyciągnięciu średniej wybór padł na "On Mars". A że wydatek pieniężny jest jednak z tych srogich, to wolę zapytać mądrzejszych od siebie.

Zbliża się dodruk wydania deluxe, a po szybkim skanie oferty w jednym ze sklepów zauważyłem również następujące dodatkowe pozycje do tej gry:
- ON MARS: ALIEN INVASION - jak rozumiem to jest po prostu klasyczny dodatek. Nie rozumiem tylko opisu na stronie: wydanie: angielskie. instrukcja: polska. Czy to znaczy po prostu, że wydawca jest zagramaniczny, ale wydanie jest kompletnie spolszczone? Czy może na horyzoncie pojawi się typowo edycja polska?

- ON MARS: PAKIET AKTUALIZUJĄCY - co ten pakiet aktualizuje? Czy on dotyczy wcześniejszych wydań, a jak się kupi wydanie z najnowszego dodruku to jest on niepotrzebny? Czy jednak warto się w niego zaopatrzyć?

ON MARS: ALIEN INVASION - WOODEN ALIEN TOKEN - tu się domyślam co to, acz czy warto? Swoją drogą jesli wydanie nazywa się "deluxe", to takie komponenty powinny być w pakiecie imho.

Ja jakiś czas temu stałem przed tym samym dylematem. Ostatecznie wziąłem "tylko" podstawkę. Dodatek zupełnie mnie nie interesuje, bo nie mam ekipy do grania w 1vsAll, nie gram solo, a jak mam grać w koopa to mam wiele wyborów (szczególnie Spirit Island), które będą nie gorsze od On Marsa. Pakiet aktualizujący to dosłownie kilkanaście małych kart (plus niepotrzebna planszetka), jakby to było za 20-30 zł, to bym pewnie wziął, ale z tego co pamiętam to kosztowało 80.

[Abizaas]

Jako duży fan On Marsa sprzedałem dodatek, bo szkoda mi grać w te alternatywne tryby, gdy podstawowy jest po prostu lepszy. Jeżeli już to szukałbym pakietu aktualizującego, ponieważ dodaje dwa nowe typy kontraktów - co jest jednak minimalistyczną zmianą i można spokojnie poczekać z pakietem na później. Sama podstawka jest wystarczająca, pakiet może wprowadzić lekkie urozmaicenie po około 10 rozgrywkach.

[Abizaas]

Czy nie macie wrażenia, że blueprinty odgrywają zbyt dużą rolę? Nie dość, że rozwijają naszą możliwość wykonywania dodatkowych akcji, to dają szaloną ilość punktów - 3 punkty za bardzo łatwy do zbudowania blueprint który jeszcze daje mi dodatkową akcję do wykonywania?

Przez dominowanie blueprintów gra mi się tym gorzej, im więcej jest graczy. W dwie osoby blueprintów jest sporo więc osoba która weźmie je szybciej dostanie po prostu bardziej odpowiadające jej strategii. W więcej osób kolejni gracze nie otrzymają blueprintów wcale i zwykle będą zbyt z tyłu za zaawansowanymi graczami którzy wiedzą co robią.

Ogólnie jest to moje przypuszczenie - mieliśmy dłuższą przerwę od On Marsa po zniesmaczeniu Alien Invasion. W pierwszych 20 partiach zdawałem sobie sprawę z istotności blueprintów ale po powrocie zapomniałem jak trudno punktować w innych miejscach.