Indonesia (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

[obo_bb]

Wrzuciłem na bgg zmodyfikowaną mapę pnp (edycja Luke'a Weisman'a, ale z ikonami i kolorami towarów z pierwszej edycji) jakby ktoś był zainteresowany:
https://boardgamegeek.com/filepage/2330 ... irst-editi
Są dwie wersje kolorystyczne - szare i lekko wpadające w niebieski kolor morze. Druga wersja jeszcze w trakcie procesu akceptacji bgg.

Spoiler:

Krótki wątek opisujący więcej szczegółów procesu produkcji tutaj:
viewtopic.php?f=61&t=55515&p=1407216#p1398657

[XLR8]

Wrzuciłem na bgg zmodyfikowaną mapę pnp (edycja Luke'a Weisman'a, ale z ikonami i kolorami towarów z pierwszej edycji) jakby ktoś był zainteresowany:
https://boardgamegeek.com/filepage/2330 ... irst-editi
Są dwie wersje kolorystyczne - szare i lekko wpadające w niebieski kolor morze. Druga wersja jeszcze w trakcie procesu akceptacji bgg.

Spoiler:

Krótki wątek opisujący więcej szczegółów procesu produkcji tutaj:
viewtopic.php?f=61&t=55515&p=1407216#p1398657

Nieźle. Akurat wczoraj dostałem info z drukarni że już plansza jest w drodze

[obo_bb]

Nieźle. Akurat wczoraj dostałem info z drukarni że już plansza jest w drodze

Planszę zawsze można wymienić.. zakładam, że drukowałeś tę klasyczną mapę pnp 1.7 albo 1.8. Też ładna, kwestia gustu, choć jest trochę surowa imho.
Ważne żeby skończyć wszystko i zacząć grać, bo gra jest naprawdę rewelacyjna. Zasady są naprawdę bardzo spójne i proste, chyba jedne z najprostszych jakie znam w stosunku do głębi i satysfakcji z rozgrywki (nie liczymy abstraktów typu szachy czy go). Jedynie liczenie transportów może niektórych przyblokować, bo w późniejszej fazie gry zaczyna być tego trochę. U nas nie ma problemu, bo ja z synem umysły ścisłe i dobrze to widzimy, ale np żona by sama nie policzyła tego. Trzeba do tego dobrze podejść i liczyć kluczowe/najbardziej obłożone trasy w odpowiedniej kolejności, wtedy idzie sprawnie..

[XLR8]

Nieźle. Akurat wczoraj dostałem info z drukarni że już plansza jest w drodze

Planszę zawsze można wymienić.. zakładam, że drukowałeś tę klasyczną mapę pnp 1.7 albo 1.8. Też ładna, kwestia gustu, choć jest trochę surowa imho.
Ważne żeby skończyć wszystko i zacząć grać, bo gra jest naprawdę rewelacyjna. Zasady są naprawdę bardzo spójne i proste, chyba jedne z najprostszych jakie znam w stosunku do głębi i satysfakcji z rozgrywki (nie liczymy abstraktów typu szachy czy go). Jedynie liczenie transportów może niektórych przyblokować, bo w późniejszej fazie gry zaczyna być tego trochę. U nas nie ma problemu, bo ja z synem umysły ścisłe i dobrze to widzimy, ale np żona by sama nie policzyła tego. Trzeba do tego dobrze podejść i liczyć kluczowe/najbardziej obłożone trasy w odpowiedniej kolejności, wtedy idzie sprawnie..

Wiem. Grałem 5 razy i jest to moja ulubiona gra ekonomiczna. Teraz sam sobie wydrukowałem i właśnie żałuję, bo wolę te jasne znaczniki zamiast tych mdłych szarych.

[obo_bb]

Wiem. Grałem 5 razy i jest to moja ulubiona gra ekonomiczna. Teraz sam sobie wydrukowałem i właśnie żałuję, bo wolę te jasne znaczniki zamiast tych mdłych szarych.

No tak, z powodu koloru znaczników towarów wziąłem się właśnie za te drobną przeróbkę oryginalnej wersji Luke'a Weisman'a, która to sama w sobie jest naprawdę ładna i elegancka. Jest w każdym razie teraz wybór.

[Spik]

Wrzuciłem na bgg zmodyfikowaną mapę pnp (edycja Luke'a Weisman'a, ale z ikonami i kolorami towarów z pierwszej edycji) jakby ktoś był zainteresowany:
https://boardgamegeek.com/filepage/2330 ... irst-editi
Są dwie wersje kolorystyczne - szare i lekko wpadające w niebieski kolor morze. Druga wersja jeszcze w trakcie procesu akceptacji bgg.

Spoiler:

Krótki wątek opisujący więcej szczegółów procesu produkcji tutaj:
viewtopic.php?f=61&t=55515&p=1407216#p1398657

Super robota! nie planujesz przypadkiem pnp np. takiego The Great Zimbabwe?

[obo_bb]

Super robota! nie planujesz przypadkiem pnp np. takiego The Great Zimbabwe?

Great Zimbabwe już mi się udało zakupić (wciąż jest dostępna w Planszostrefie i na 3Trollach) i jej strona wizualna w sumie też mi się bardzo podoba.
Funkcjonalnie również nie ma w TGZ nic do zarzucenia.

W Indonezji mapy pnp są poprawione w stosunku do oryginału m.in. pod kątem funkcjonalnym celem ułatwienia obsługi gry.

[Ardel12]

Dorwałem w końcu drugą edycją Indonesii i jest to nówka. Nikt tam nic nie zaproponował względem insertu lub sorterów na śróbki. Możecie polecić jak to wszystko poukładać i w czym by pudełko się domykało? Mam do tego dokupione od razu mniejsze drewienka by nie pałować się z tymi wielkimi, ale chciałbym je w pudle zostawić. Co zrobić ?

Przeczytałem cały wątek, widzę, że tytuł stoi obok 18XX i TGZ, więc idealnie. Oczekiwania wysokie by mi zrobił papkę z mózgu opcjami i nie znudził jak wiele euro po paru partiach

[AkitaInu]

Wywalic przerosniete drewienka na strych

btw, czym zastapiles znaczniki? Ja o ile pamietam kostkami a zetony statkow po prostu statkami z mepla.

[kmd2000]

Dorwałem w końcu drugą edycją Indonesii i jest to nówka. Nikt tam nic nie zaproponował względem insertu lub sorterów na śróbki. Możecie polecić jak to wszystko poukładać i w czym by pudełko się domykało? Mam do tego dokupione od razu mniejsze drewienka by nie pałować się z tymi wielkimi, ale chciałbym je w pudle zostawić. Co zrobić ?

Przeczytałem cały wątek, widzę, że tytuł stoi obok 18XX i TGZ, więc idealnie. Oczekiwania wysokie by mi zrobił papkę z mózgu opcjami i nie znudził jak wiele euro po paru partiach

Wywal drewienka do śmietnika, odwiedź mepla i cube4me i voila:
https://boardgamegeek.com/image/6192052/indonesia

[Ardel12]

Zagrałem pierwszą partię 4os. Reszta graczy również grała pierwszy raz. Przeczytałem zasady raz. Do tego dołożyłem filmik z zasadami i zasiedliśmy do gry. Podczas wyjaśniania zasad największy problem był z mergami, które w trakcie partii były niejasne(zasady proste, ale pojąć, kiedy mogę merga zaproponować, kiedy nie mogę, ile licytować itd. to jednak trochę czasu zjadło zanim wszyscy zrozumieli, a co dopiero konsekwencje i kiedy są dla kogo opłacalne, czacha dymi). W sumie zasady w moim odczuciu są bardziej intuicyjne i prostsze od tych w TGZ(tam kręćka można dostać z drugo poziomowymi wytwórcami). Jak to w Splotterze bywa, pierwsze tury jak i partie to macanie się z tytułem i raczej granie by sprawdzić o co chodzi.

Sama partia przebiegała nadwyraz sprawnie aż do trzeciej fazy, gdzie liczba otwartch kompanii i towaru do sprzedania była po prostu ogromna. Ostatnie dwie rundy gry nas bardzo wymęczyły. Sporo liczenia i sprawdzania. Czym, gdzie, za ile wypalało zwoje zwykłą matmą. Pewnie jest to do ogarnięcia w kolejnych partiach, ale wszyscy gracze(prócz jednego, ale ten to 18XX ogrywacz, więc mu liczenie nie straszne) czuli się po partii wypruci xD W ostatniej rundzie marzyłem tylko by gra się zakończyła, a wręcz w przedostatniej liczyłem, że partia się skończy. Nie wiem czy tutaj jak w 18XX można zatrzymać grę i przeliczyć, bo jednak faza mergowania sporo może zmienić, a jednak to dwie ostatnie rundy były najbardziej urodzajne. Z całego grona, 2 osobom się spodobało, a 2(w tym mnie) mniej. Doświadczenie tutaj było w moim odczuciu podobne do 18XX, jednak tam nie odczułem aż takiego zmęczenia ani takiej ilości liczenia.

Muszę wspomnieć o wykonaniu. Ja wiem, Splotter, mała firma, dwie/trzy osoby, ale OMG jak można taki szrot wyprodukować. Jakim cudem przeszło to przez jakiekolwiek testy. Drewna można wywalić. Ja wyjąłem po jednej sztuce by było wiadomo, które kosteczki(kupione osobno) są od czego(choć w samej partii bardzo szybko zapamiętałem co jest czym). Statki również są za duże i w niektóych akwenach się nawet nie mieszczą, a co dopiero jak "przypłynie" inny gracz. Żetonów surowców nie używaliśmy i tu błąd, bo akurat one do oznaczania co gdzie zostało dostarczone wypadają świetnie(choć w erracie powinniśmy używać tych WIELKICH drewienek i tak zrobiliśmy, to plansza jeszcze bardziej była zawalona i nieczytelna). Do tego lipne planszetki graczy(materiał, pójdą do laminacji pewnie) i kasa z monopoly, którą wycinał student za karę. Na prawdę tak gównianego wydania nigdy nie widziałem. A jeszcze bym zapomniał o czcionce, które jest mega nieczytelna i trzeba szukać obszarów po grafice, bo jest szybciej xD A właśnie, mamy jeszcze tor dodatkowy dla ładownosći, który jest tym samym co tor rozwinięć ładowności, czyli całkowity śmieć na planszy.

Ulepszenia jakie ja zastosowałem albo dodam:
- sztony zamiast kasy - mam swoje, od razu grałem z nimi, świetnie się sprawdzają
- kosteczki plantacji zamiast wielkich drewnianych tokenów
- tokeny surowców używać do sprzedaży jak w instrukcji
- dodać traye z cube4me - rozkładanie nie jest upierdliwe, ale w trakcie partii sorter jest niezbędny by ułatwić życie graczom

Statki o dziwo zostawiłbym jak są, jednak na razie widzę potrzebę by rozróżniać je po grafice, by móc łatwo rozgraniczyć różne kompanie tego samego gracza(w pierwszej partii ja i kolega mieliśmy taką sytuację), a dodatkowo łatwiej na nich umieszczać kasę czego w pierwszej partii nie robiliśmy i moim zdaniem błąd. Przy sprzedaży 10+ towarów ogarnięcie, które statki i w jakiej ilości zostały wykorzystane jest ciężkie.

Podsumowując, pierwszy Splotter, który u mnie efektu WOW nie wywołał. Może to wina 18XX, ale czuję wielkie podobieństwo. Faza mergowania wygląda bardzo ciekawie i z chęcią w kolejnej partii bliżej jej się przyjrzę(czyli wezmę szybciej rozwój w niej, a nie w ostatnich turach ). Na pewno chcę zagrać znowu i gra na razie zostanie w kolekcji, ale na prawdę ze wszytkich gier wydawnictwa ma jako jedyna szansę na wypadnięcie z niej. Może mi się odmieni po kolejnej partii. Na razie oceny nie wystawiam, bo targają mną na prawdę skrajne emocje, gdy wspominam partię.

Wywal drewienka do śmietnika, odwiedź mepla i cube4me i voila:
https://boardgamegeek.com/image/6192052/indonesia

Możesz mi potwierdzić czy chodzi dokłądnie o te dwa:
https://cube4me.com/product/12-compartments-15mm-depth/
https://cube4me.com/product/20-compartments-15mm-depth/
?

BTW, masz drewienka łodzi, jak jeden gracz ma dwie kompanie morskie, to się to Tobie nie miesza, gdzie jest jedna, a gdzie druga jak są w pobliżu?

[XLR8]

Spoiler:

Zagrałem pierwszą partię 4os. Reszta graczy również grała pierwszy raz. Przeczytałem zasady raz. Do tego dołożyłem filmik z zasadami i zasiedliśmy do gry. Podczas wyjaśniania zasad największy problem był z mergami, które w trakcie partii były niejasne(zasady proste, ale pojąć, kiedy mogę merga zaproponować, kiedy nie mogę, ile licytować itd. to jednak trochę czasu zjadło zanim wszyscy zrozumieli, a co dopiero konsekwencje i kiedy są dla kogo opłacalne, czacha dymi). W sumie zasady w moim odczuciu są bardziej intuicyjne i prostsze od tych w TGZ(tam kręćka można dostać z drugo poziomowymi wytwórcami). Jak to w Splotterze bywa, pierwsze tury jak i partie to macanie się z tytułem i raczej granie by sprawdzić o co chodzi.

Sama partia przebiegała nadwyraz sprawnie aż do trzeciej fazy, gdzie liczba otwartch kompanii i towaru do sprzedania była po prostu ogromna. Ostatnie dwie rundy gry nas bardzo wymęczyły. Sporo liczenia i sprawdzania. Czym, gdzie, za ile wypalało zwoje zwykłą matmą. Pewnie jest to do ogarnięcia w kolejnych partiach, ale wszyscy gracze(prócz jednego, ale ten to 18XX ogrywacz, więc mu liczenie nie straszne) czuli się po partii wypruci xD W ostatniej rundzie marzyłem tylko by gra się zakończyła, a wręcz w przedostatniej liczyłem, że partia się skończy. Nie wiem czy tutaj jak w 18XX można zatrzymać grę i przeliczyć, bo jednak faza mergowania sporo może zmienić, a jednak to dwie ostatnie rundy były najbardziej urodzajne. Z całego grona, 2 osobom się spodobało, a 2(w tym mnie) mniej. Doświadczenie tutaj było w moim odczuciu podobne do 18XX, jednak tam nie odczułem aż takiego zmęczenia ani takiej ilości liczenia.

Muszę wspomnieć o wykonaniu. Ja wiem, Splotter, mała firma, dwie/trzy osoby, ale OMG jak można taki szrot wyprodukować. Jakim cudem przeszło to przez jakiekolwiek testy. Drewna można wywalić. Ja wyjąłem po jednej sztuce by było wiadomo, które kosteczki(kupione osobno) są od czego(choć w samej partii bardzo szybko zapamiętałem co jest czym). Statki również są za duże i w niektóych akwenach się nawet nie mieszczą, a co dopiero jak "przypłynie" inny gracz. Żetonów surowców nie używaliśmy i tu błąd, bo akurat one do oznaczania co gdzie zostało dostarczone wypadają świetnie(choć w erracie powinniśmy używać tych WIELKICH drewienek i tak zrobiliśmy, to plansza jeszcze bardziej była zawalona i nieczytelna). Do tego lipne planszetki graczy(materiał, pójdą do laminacji pewnie) i kasa z monopoly, którą wycinał student za karę. Na prawdę tak gównianego wydania nigdy nie widziałem. A jeszcze bym zapomniał o czcionce, które jest mega nieczytelna i trzeba szukać obszarów po grafice, bo jest szybciej xD A właśnie, mamy jeszcze tor dodatkowy dla ładownosći, który jest tym samym co tor rozwinięć ładowności, czyli całkowity śmieć na planszy.

Ulepszenia jakie ja zastosowałem albo dodam:
- sztony zamiast kasy - mam swoje, od razu grałem z nimi, świetnie się sprawdzają
- kosteczki plantacji zamiast wielkich drewnianych tokenów
- tokeny surowców używać do sprzedaży jak w instrukcji
- dodać traye z cube4me - rozkładanie nie jest upierdliwe, ale w trakcie partii sorter jest niezbędny by ułatwić życie graczom

Statki o dziwo zostawiłbym jak są, jednak na razie widzę potrzebę by rozróżniać je po grafice, by móc łatwo rozgraniczyć różne kompanie tego samego gracza(w pierwszej partii ja i kolega mieliśmy taką sytuację), a dodatkowo łatwiej na nich umieszczać kasę czego w pierwszej partii nie robiliśmy i moim zdaniem błąd. Przy sprzedaży 10+ towarów ogarnięcie, które statki i w jakiej ilości zostały wykorzystane jest ciężkie.

Podsumowując, pierwszy Splotter, który u mnie efektu WOW nie wywołał. Może to wina 18XX, ale czuję wielkie podobieństwo. Faza mergowania wygląda bardzo ciekawie i z chęcią w kolejnej partii bliżej jej się przyjrzę(czyli wezmę szybciej rozwój w niej, a nie w ostatnich turach ). Na pewno chcę zagrać znowu i gra na razie zostanie w kolekcji, ale na prawdę ze wszytkich gier wydawnictwa ma jako jedyna szansę na wypadnięcie z niej. Może mi się odmieni po kolejnej partii. Na razie oceny nie wystawiam, bo targają mną na prawdę skrajne emocje, gdy wspominam partię.

Wywal drewienka do śmietnika, odwiedź mepla i

Spoiler:

cube4me i voila:
https://boardgamegeek.com/image/6192052/indonesia

Możesz mi potwierdzić czy chodzi dokłądnie o te dwa:
https://cube4me.com/product/12-compartments-15mm-depth/
https://cube4me.com/product/20-compartments-15mm-depth/
?

BTW, masz drewienka łodzi, jak jeden gracz ma dwie kompanie morskie, to się to Tobie nie miesza, gdzie jest jedna, a gdzie druga jak są w pobliżu?

Nie jestem za piractwem, ale indonesia jest na tyle niegrywalna, że to jedyna gra pnp jaką posiadałem.
Co do zmęczenia i liczenia, to jeśli dwóch graczy jest już ogarniętych to mogą spokojnie adminowac i wszystko liczyć.
Nam przy 4 ogranych graczach rozgrywka szła super płynnie i komfortowo i zajmowała 2.5h max.
Kupiłem sobie kosteczki akrylowe do zaznaczania i śledzenia ruchu towarów, a potem tylko je zbieraliśmy i mnożylismy przez 5$. Bardzo to pomagało.

[kmd2000]

ad1. Tak, to powinny być te dwie tacki, jeśli mnie pamięć nie myli.
ad2. Jeśli chodzi o statki to mamy bonusowe statki w kolorach innych niż kolory graczy. U nas jeszcze dodatkowo kładziemy odpowiedni kolor łódki na kafelku przedsiębiorstwa leżącego przed graczem.

Jeśli chodzi o męczącą końcówkę to niestety jest to dla mnie również największy (nawet jeśli w zasadzie jedyny) minus Indo, skutecznie powstrzymujący przed prześcignięciem w moim prywatnym rankingu TGZ i (zależnie od dnia) FCM.
A problemu nie da się rozwiązać czysto arytmetycznie na wzór 18xx, bo fazy operacyjne są w tej grze zbyt dynamiczne. Chociaż czekaj, chyba mam pomysł...brb

[Ardel12]

Kolejna edycja indonesia została zapowiedziana na 2024. Raczej druga połowa roku. Mają popracować nad ergonomia...dla mnie no brainer. Zmniejszyć żetony towarów, powiększyć mapę i tada, ale pewnie coś spartola jak zwykle xD

Ja swojej odpicowanej nie wymienię, ale może naprawia na tyle że kupno wersji sklepowej będzie miało sens. A i cena ni będzie dowalona jak z drugiej ręki

[kisiel365]

Kolejna edycja indonesia została zapowiedziana na 2024.

Super. Nic tylko czekać na pierwsze zdjęcia odświeżonej planszy i znaczników.

[Qardasowsky]

Jak wygląda sprawa z dostępem tych mniej popularnych Splotterów w polskich sklepach? Planszostrefa + Planszomania będą sprowadzać tak jak w przypadku Horseless Carriage czy lepiej zamówić preorder bezpośrednio u wydawcy? Bo nie ukrywam, że Indonesia ląduje na topce zakupów na następny rok o ile wyjdzie w 2k24 bo potem wiadomo jak z dostępnością

[misiencjusz]

Jak w ubiegłym roku pojawiło się The Great Zimbabwe to Planszostrefa miała (chyba także 3trolle, ale nic sobie uciąć nie dam). Horseless Carriage też było. Zakładam więc, że Indonesia także będzie dostępna. Inna kwestia jak długo.

[kuba32]

Horseless Carriage było też w Rebelu i cenowo że zniżkami wychodziło bardzo dobrze.

[Ardel12]

Super. Nic tylko czekać na pierwsze zdjęcia odświeżonej planszy i znaczników.

Patrząc na kolejne edycje ich gier, to mogą to być minimalne do zera zmiany. W dodatku czasem jedno naprawią by inne zepsuć xD Ja się nie nastawiam wielce(tym bardziej, że w sumie zrobiłem sporo by ostatnia edycja była grywalna). Może zakupię jak faktycznie zrobią ekstra wersję, ale kogo ja oszukać chcę xD

Jak wygląda sprawa z dostępem tych mniej popularnych Splotterów w polskich sklepach? Planszostrefa + Planszomania będą sprowadzać tak jak w przypadku Horseless Carriage czy lepiej zamówić preorder bezpośrednio u wydawcy? Bo nie ukrywam, że Indonesia ląduje na topce zakupów na następny rok o ile wyjdzie w 2k24 bo potem wiadomo jak z dostępnością

Gra była dostępna co najmniej w Planszostrefie, 3trollach i Rebelu, więc obstawiam minimum to i więcej.

Inna kwestia jak długo.

HC wciąż wisi. Indonesia może mieć większe zasysanie, bo już jest znana i ceniona, ale czy jest aż tyle osób by się print wyprzedał? Popularności ta gra nie ma jak FCM.