Iron Helm (Jason Glover)

[bajbaj]

Iron Helm to karciany solo dungeon crawler, zaprojektowany w stylu nawiązującym do starych gier typu D&D. Wybieramy jednego z kilku dostępnych bohaterów, dobieramy przypisaną mu umiejętność oraz początkowe wyposażenie, wydajemy (jeśli chcemy) początkowy zasób gotówki na jakiś dodatkowy sprzęt i włazimy do najbliższych lochów, by pokonać czyhające w nich kreatury, w tym zamieszkującego je bossa.

Skrót zasad

Gra, podobnie jak i kilka innych gier Jasona Glovera (Desolate - odprysk od Iron Helm, Tin Helm - gra powstała później i zarazem Iron Helm w wersji mini), opiera się na mechanice dwóch kart. W każdej turze dociągamy dwie z 16 kart lochów, które mamy zestakowane na dany poziom lochów i jedną z nich odkrywamy. Musimy zdecydować czy rozpatrujemy zdarzenie na karcie, czy też ... rezygnujemy i odkrywamy drugą kartę. Ją jednak już musimy rozpatrzyć. Większość kart podzielona jest w na górną i dolną część, z których każda zawiera wariant zdarzenia, które odpalamy w zależności, gdy odkrywana karta jest pierwszą albo drugą. Dla zdarzeń negatywnych, czyli np. potyczek (skirmish) i zasadzek (ambush) łatwiejszym wariantem jest ten, gdy kartę odkrywamy jako pierwszą. Dla zdarzeń pozytywnych np. skrzynia skarbów albo grzybowy gaj jest odwrotnie. Mamy więc co turę swoisty push your luck, z czego im dalej w turę, to tym bardziej możemy podejrzewać, co zostało w decku (jeśli wybierzemy zdarzenie z pierwszej odkrytej karty, to drugą odkładamy na bok zakrytą, nie wiedząc co na niej było).

Po 8 zdarzeniach kończymy dany poziom lochu i przechodzimy na kolejny (jest ich maksymalnie pięć). Na tym etapie odczytujemy m.in. kartę wątku opowieści, która z jednej strony może doprowadzić do otrzymania czegoś potrzebnego (zdrowia, energii, fanta), ale też zbliża nas do finalnego bosa (zawiera znaczniki; jeśli uzbieramy ich 10, to przychodzi czas na walkę z bossem).

W grze mamy kilka rodzajów kart: bohaterowie, ich umiejętności, początkowe wyposażenie, karty opowieści, łupy, mikstury, bossowie oraz pozostali wrogowie. Mamy też kilka początkowych parametrów bohatera jak zdrowie (punkty życia), energia (nasz zasób rzutów kostkami - rzut jedną kostką, to jeden punkt energii mniej), maksymalne obciążenie bohatera (elementami ekwipunku i pozostałymi), kasa, racje żywnościowe i poziom zatrucia organizmu. Wszystkie z tych parametrów są ważne dla naszego sukcesu. Punkty zdrowia tracimy głównie w walce, gdy rzucamy kostkami za siebie i wrogów (nasze umiejętności, wyposażenie, a czasem i karty opowieści, mogą modyfikować nieco wynik walki), przeciwników zdrowia pozbywamy korzystając z naszych punktów energii lub też korzystając z mikstur, które - w zależności od rodzaju, rodzaju przeciwnika i naszych skilli, mogą zadziałać z różną siłą (tu też rzucamy koścmi). Staramy się podczas wyprawy możliwie długo utrzymywać niezłe zdrowie i energię, by po pierwsze dojść do bossa (a raczej zostać przez niego odnalezionym), a po drugie go pokonać. Przeszkadza nam w tym dodatkowo ewentualne zatrucie organizmu, które doprowadza do śmierci bohatera, gdy zrówna się bądź przekroczy liczbę punktów zdrowia.

Śmierć bohatera albo bossa następują zazwyczaj dość szybko, ponieważ gra trwa przeciętnie od 15 do 30 minut.

Linki:

https://boardgamegeek.com/boardgame/273264/iron-helm

https://www.thegamecrafter.com/games/iron-helm

https://youtu.be/DNS6MBvxqNs

Przykładowe zdjęcie (z bgg)



Uwagi dodatkowe

Gra jest wydawana przez indie wydawnictwo Grey Gnome Games i dystrybuowana jest przez The Game Crafter. Co pewien czas organizowane są tam akcje sprzedażowe (taki mini crowdfunding), podczas których można grę kupić taniej. Bazowa cena gry jest dość wysoka (wedle stanu na 2022 r. wynosi 50 USD, do których należy doliczyć VAT i koszty wysyłki z USA do Polski). Do gry jest wiele dodatków w różnej cenie, które pozwalają zarówno urozmaicić podstawową grę, jak i stworzyć z niej wesołą kampanię.

Dostępna jest wersja pnp Iron Helm na stronach https://www.pnparcade.com/products/iron-helm (koszt zaledwie kilku USD)

[bajbaj]

Po opisie gry czas na krótki komentarz bardziej od siebie. Zakupiłem wersję pnp - podstawka i wszystkie pięć dostępnych na pnparcade dodatków, za co zapłaciłem 15 USD. Większość już wydrukowałem na brystolu o gramaturze 250g i wrzuciłem w nieco za duże koszulki standard CTG. Grę trzymam w deckboxach (na samą podstawkę starczą dwa, wejdą tam wszystkie zakoszulkowane karty, kostki, pionki etc, na dodatki przyda się trzeci) i często ją wyciągam na stół w ostatnich dniach.

Jestem obecnie po kilu partiach i jestem bardzo zadowolony, ponieważ czegoś takiego długo szukałem. Trzy minuty rozkładania, dwie partie w 45 minut, trzy minuty składania. Jest wesoło, jest losowo, co turę podejmuje się wybór, turla się kostkami, walczy ze stworami, dobiera wyposażenie, pozyskuje nowe skille i to wszystko w nieco ponad kwadrans. Iron Helm robi dla mnie to, czego oczekiwałem po Set a Watch (które mi się jednak bardzo dłużyło).

Gorąco polecam spróbować, szczególnie w wersji pnp. Pliki podstawki kosztują 5 USD. Większość kasy trafia bezpośrednio do Jasona, więc tym bardziej warto!

[Guzjel]

Z ciekawości: Ile mnie więcej kosztował Cie wydruk podstawki?

[bajbaj]

Drukowałem w domu na brystolu. Następnie wrzuciłem karty w koszulki. Dokupiłem kostki jako liczniki żyć i kilka pionków do oznaczania zasobów. W takim wariancie to koszt kilkudziesięciu złotych.

[Dazir]

Gra jest rewelacyjna. Niby mało kart, jednak świetnie ze sobą współgrają i generują rogulike aż miło. Szybka, brutalna i mająca syndrom jeszcze jeden loch.
Szkoda, ze nie da się w normalnej cenie złapać iron chest.
Polecam na szybki dungeon crawl / rogulike. Jak pisał bajbaj za grosze na pnparcade do złapania.

[Guzjel]

Miałem ją na oku już jakiś czas temu, ale odstraszała zawsze opcja ściągania podatków, wysyłek i innych dupereli. Desolate od Glover też wydaje się ciekawe. Chyba zainteresuje się tym PNP

[MowMiStefan]

Miałem ją na oku już jakiś czas temu, ale odstraszała zawsze opcja ściągania podatków, wysyłek i innych dupereli. Desolate od Glover też wydaje się ciekawe. Chyba zainteresuje się tym PNP

Napisalem do nich przedwczoraj z prosba o opcje pakietowego zakupu grupowego z myslamo MB Print. Moze cos odpowiedzia, choc sam PNP to 13 usd ze wszystkimi dodatkami. Plus wydruk kart/mat.

[Guzjel]

Napisalem do nich przedwczoraj z prosba o opcje pakietowego zakupu grupowego z myslamo MB Print. Moze cos odpowiedzia, choc sam PNP to 13 usd ze wszystkimi dodatkami. Plus wydruk kart/mat.

Jakbyś dostał odpowiedź to daj znać. Ja jestem chętny jeśli wyjdzie to po ludzku

[MowMiStefan]

No na pewno dam znać I albo zrobię zbiórkę albo poproszę kogoś z doświadczeniem aby to poprowadził

[bajbaj]

Zdecydowanie mogę polecić Iron Helm jako mały sprytny dc, do rozegrania w 15-30 minut w wersji podstawowej, z możliwością mikrokampanii, gdy mamy dodatki. Czy gra jest warta swojej ceny? To zależy o jakiej cenie mówimy. Na pewno nie kupiłbym jej w standardowych cenach podawanych przez thegamacrafter.com. Te są bardzo wysokie jak na zawartość produkowanych przez nich gier. Ma to jednak swoje uzasadnienie - produkują własnym sumptem na konkretne zamówienie. W przypadku zaginionej przesyłki wysyłają zlecenie na produkcję, aby dorobić zagubione egzemplarze i w ciągu kilku dni wysyłają (a potem idzie dwa miesiące...).

Sensownymi opcjami cenowymi zakupu Iron Helm, ale i innych gier Glovera (Tin Helm, Desolate, Gate + Gates), są regularne promocje, które ogłasza co pewien czas thegamecrafter (zazwyczaj przy wyjściu kolejnej gry lub dodatku z serii), ewentualnie zakup wersji pnp, o których już pisaliśmy wyżej. Jakość produkcyjna gier Glovera jest naprawdę niezła. Poza pnp Iron Helm właśnie doszedł do mnie pakiet malutkich gier w metalowych pudełkach jak po miętówkach - Tin Helm oraz Gate z dodatkiem Gates. Pudełka świetnej jakości, karty, kosteczki bez zarzutu. Cena nawet promocyjna była jednak wysoka - choć kupione na promocji z okazji debiutu Gates, to wliczając wszystkie koszty (cena zakupu, udział w koszcie wysyłki oraz 23%VAT w PL) wychodziło nieco ponad 80 PLN za Gates, 90 PLN za Gate i ponad 120 PLN za Tin Helm (zamawialiśmy w dwie osoby, więc koszt wysyłki się trochę rozłożył). Wyszło prawie 300 PLN za ... trzy pudełka miętówek mieszczące się w jednej dłoni Na start zabawy z grami Glovera zakup wersji pnp wydaje się więc chyba sensowniejszy.

BTW. Ostatnio zauważyłem, że na PNP Arcade jest nawet możliwość zakupu wieży do kości dedykowanej Iron Helm. Z adnotacją, że jest rekomendowana "doświadczonym budowniczym"

[Yuri]

Grey Gnome Games, wydawca gier Jasona Glovera, właśnie zapowiedział na swoim profilu FB, że jego gry nie będą dostępne w ich katalogu. Łapcie i szukajcie więc zainteresowani, póki ceny nie pójdą w górę.

[MowMiStefan]

No i moze to wyjasnia uparte ignorowanie moich wiadomosci. Dzieki Yuri.

Kupuje to co tam jest online.


EDIT: No to jednak juz za pozno: https://greygnome.com/print-play/

[Yuri]

No i moze to wyjasnia uparte ignorowanie moich wiadomosci. Dzieki Yuri.

Kupuje to co tam jest online.

Nie ma sprawy. Pisze, bo dziwna sprawa, dosłownie chyba 3 dni temu zapowiadali nową grę tego autora, a tutaj taki klops. Wszyscy w komentarzach na FB zastanawiają się mocno co się stało.

No nic, udanego polowania !

[MowMiStefan]

No co ciekawe to Jason Glover ma na BGG ksywe GreyGnome (i tak jak napisal wyzej PnP juz nie sa dostepne na www).

[Yuri]

Nawet nie wiedziałem, że to jego wydawnictwo. No to tym bardziej sprawa jest chyba przesadzona. Choć może jakąś większą rybka w stawie zwęszyli interes i będzie wydawać jego gry ?
No nic, pożyjom, uwidim

[bajbaj]

Dziwna sprawa.
Na FB jednego dnia informuje o tematyce nowej gry, a za kolejne trzy umieszcza jedno zdanie o końcu wydawnictwa.

Ten koniec to formalnie jednak koniec self-publishingu, bo przecież wydawał tylko swoje gry - umieszczał pliki na PNPArcade i produkował gry przez The Game Crafter. Z tego ostatniego jego gry nagle też zniknęły.

Gdyby działo się coś złego z Jasonem, to przecież raczej nie pisałby do tych dwóch firm, aby nagle ściągali jego gry, ale zajął się swoim życiem. W mojej ocenie też to wygląda bardziej na czyszczenie terenu w związku z podpisaniem umowy z większym wydawnictwem i wejściem na inny poziom dystrybucji.

[Yuri]

Bardzo liczę na to co piszesz, bo jego pozycję są tego warte.

[MowMiStefan]

Bardzo liczę na to co piszesz, bo jego pozycję są tego warte.

Ale w Iron Helm z dodatkami za 13 USD to ja juz nie licze :/

[Yuri]

Bardzo liczę na to co piszesz, bo jego pozycję są tego warte.

Ale w Iron Helm z dodatkami za 13 USD to ja juz nie licze :/

Popatrz na to tak, dobrze że jesteś realista

[MsbS]

Wygląda na to, że gry mają szansę powrócić do TGC i PNPArcade.

<a href=" 3, 2023</a></blockquote>

[Yuri]

Przez kogo nigdy nie przemówił weekend, niech pierwszy rzuci kamieniem

[kinioo]

Się zainteresowałem tym nawet.

[bajbaj]

(...)Gdyby działo się coś złego z Jasonem, to przecież raczej nie pisałby do tych dwóch firm, aby nagle ściągali jego gry, ale zajął się swoim życiem. W mojej ocenie też to wygląda bardziej na czyszczenie terenu w związku z podpisaniem umowy z większym wydawnictwem i wejściem na inny poziom dystrybucji.

Przez kogo nigdy nie przemówił weekend, niech pierwszy rzuci kamieniem

Byłem w błędzie... Jednak kryzys i spontaniczna decyzja... Nic nie sugeruję i nie zakładam, żeby to był też kazus Jasona, ale kiedyś po zbyt dużej ilości wieczornej whisky jeden z nas zaczął w nocy wycofywać się na amen z różnych wspólnych inicjatyw. Na szczęście kolejnego dnia wyszło słońce! Bardzo liczę na to, że Jason dostanie atrakcyjną propozycję od większego wydawnictwa, bo jest świetną postacią w świecie planszówek. Poza jego grami, w tym oczywiście Iron Helm (żeby być w temacie), uwielbiam jego kanał na yt https://www.youtube.com/@jasonglover6615 z Dziennikiem Indi-projektanta. Znakomity kurs tworzenia prostych gier.

EDIT: nowy wpis Jasona na fb

Thanks to some help from JT Smith I have all my games back up for sale on the Game Crafter. The past 24 hours was tough, but the ridiculous outpouring of support from this community really fed my spirit in a healing way. I cannot thank all of you enough. Sometimes you never get to see the impact of your actions, but I got to see how my work impacts others and I will treasure that. Thanks!

[MowMiStefan]

No ok. Kupilem podstawke, 4 adventure packi i jeden loot pack. Sciagnalem tez maty (darmowe). Wysle w weekend do MBPrint z prosba o wycene.

Odpowiedzi co do znizki za zakup od GreyGnome [jeszcze] nie dostalem. Jak czegos sie dowiem, dam znac i albo zaloze zbiorke albo oddam komus bardziej doswiadczonemu, ale zakladam, ze koszt to bedzie 15 USD + koszt druku w MBP + dodatki (kostki, pionki, maty) + pudelko (choc nie znalazlem jego projektu wiec pewnie bedzie wlasnym sumptem do pozyskania jakis zamiennik).

[Auriga]

I co, jakieś wieści z MBprint?

Robiłem u nich ostatnio jedną małą wycenę i mam silne wrażenie, że ich ceny zdecydowanie podskoczyły do góry od 2019 kiedy to ostatnim razem coś u nich robiłem. Biorąc też pod uwagę, że będzie trzeba zapłacić niemałe frycowe za przygotowanie przez ich grafika plików pod ich życzenia, to jednostkowy projekt będzie nieopłacalny, a nie wiem czy na grupowe zamówienie znajdzie się tyle osób. W razie co, ja może i byłbym chętny, ale niewykluczone, że zastosuję własne rozwiązanie. Połowiczne i dla mnie dużo tańsze.

Mam w planach kupienie niezadrukowanych kart 63.5x88, wydrukowanie tylko awersów na papierze samoprzylepnym, naklejenie i zakoszulkowanie w koszulki z nieprzezroczystym rewersem. Akurat mam takie z 9 różnymi kolorami - tyle ile potrzeba do wszystkich potrzebnych rozmiarów kart.