U mnie styczeń zaczął się obiecująco w porównaniu do styczniów z ostatnich lat:
Res Arcana 5
Tiny Epic Dungeons 4
Suburbia 3
Zombicide: Black Plague 3
Terraforming Mars 2
Dark Souls: The Card Game 1
Hero Realms 1
Lost Ruins of Arnak 1
Robinson Crusoe: Adventures on the Cursed Island 1
Star Trek: Ascendancy 1
Wingspan 1
Witchstone 1
Dziecko daje trochę więcej pożyć i ma to odzwierciedlenie w statystykach.
Czuję, że w tym roku raczej będą dominować raczej króciótkie gierki takie do godzinki, no ale lepsze to niż nic.
Gra miesiąca - styczeń 2023
-
BOLLO
- Posty: 5217
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1075 times
- Been thanked: 1683 times
- Kontakt:
Re: Gra miesiąca - styczeń 2023
U mnie gra miesiąca do "PODWODNE MIASTA"- gra brzydka, słabo wydana i do tego losowość w dociągu kart potrafi popsuć rozgrywkę. Mimo to lubię ten tytuł i planowanie akcji które dają profity dopiero przy etapie zbiorów jest czymś co powoduję że do gry siadam chętnie. Czteroosobowe rozgrywki to partie ok 3h ale kompletnie człowiek nie czuję się zmęczony. Myślę że kilka razy do roku będzie grane.
-
Sirius_Black
- Posty: 134
- Rejestracja: 17 sty 2016, 13:29
- Has thanked: 219 times
- Been thanked: 142 times
Re: Gra miesiąca - styczeń 2023
Styczeń wypadł solidnie: 25 rozgrywek w 16 gier. Liczbę partii mocno podbija Spór o Bór, w który zaliczyłem najwięcej, bo 5 partii. Swoją drogą to były zacięte rozgrywki. Graliśmy do trzech zwycięstw i mimo stanu 0:2, wygrałem ostatecznie 3:2. Rozgrywka była więc emocjonująca jak niejeden mecz w PlusLidze 
Poza tym ze stałych bywalców na stół weszły:
Kingdomino,
Azul: Letni Pawilon - to raczej nie stały bywalec, bo bodajże w 2022 r. zaliczyłem jedną partię, a teraz wpadł do kolekcji i jako szybki abstrakt na 2 osoby spisuje się bardzo dobrze, sięgam chętniej niż po Sagradę, która jest w moim odczuciu bardziej losowa i niż po Calico, które trochę mi się ograło i bywa frustrujące,
Brass: B - udało się odhaczyć jedną partię w miesiącu,
Projekt Gaja - jak wyżej, szybka i przyjemna partia, bo w dwie osoby wyrobiliśmy się w lekko ponad godzinę,
Barrage - kolejny miesiąc z rozgrywką na koncie, mam nadzieję, że w lutym też zawita na stole, szczególnie, że dotarli już do mnie dodatkowi dyrektorzy,
Dominion II edycja - spodobała mi się na tyle, że sprawiłem sobie własny egzemplarz do grania w domu, zaskoczyło na tyle, że rozglądam się już powoli za dodatkiem,
Mystic Vale - poszło szybciej niż pierwsza partia
Podwodne Miasta - weszło po długiej przerwie i żałuję, że tak rzadko trafia na stół,
Tygrys i Eufrat - świetna partia na cztery osoby, w końcu udało mi się wygrać, jednak niezależnie od wyniku, zawsze cieszę się z okazji zagrania w T&E,
Tyrants of the Underdark - ostatnimi czasy idealna gra na domknięcie wieczoru, kiedy nie mamy siły na kolejne długie, ciężkie euro, szybka, dynamiczna, dobrze sprawdza się w każdym składzie,
Wsiąść do Pociągu: Europa - Europa trochę mi się już chyba znudziła, ale do rodzinnego grania w pociągi nie trzeba mnie długo namawiać,
Yokohama - ponownie powrót po dłuższej przerwie, lekkie, przyjemne euro.
Nowości:
Android: Netrunner/NISEI - dotarł do mnie projekt realizowany przez Fulgima, za co bardzo mu dziękuję, warto było czekać, karty, pudełko i wszystkie komponenty wykonane są na świetnym poziomie; gra wciągająca i spodobała się w domu, więc jest szansa, że będzie trafiać na stół dosyć regularnie; myślę teraz tylko jak w miarę bezboleśnie przejść do budowania własnych talii po kilku szkoleniowych rozgrywkach na taliach podstawowych;
Uczta dla Odyna - długo z ekipą przymierzaliśmy się do tego tytułu i oczekiwania były wysokie, ostatecznie muszę przyznać, że się nie zawiodłem, ale po jednej partii czuję się bardziej przytłoczony ilością możliwości, jakie pojawiają się w grze niż oczarowany, już podczas pierwszej partii widziałem, że wiele rzeczy mogłem robić efektywniej, więc na pewno gra będzie jeszcze trafiała na nasz stół,
El Grande - odwrotna sytuacja niż w przypadku Uczty, banalne zasady, kilka opcji ruchów na krzyż, ale możliwości do przepychania się na planszy cała masa, nie jestem wielkim fanem area control, ale El Grande z chęcią będę jeszcze poznawał.
Nowość miesiąca:
Tylko trzy nowości, ale konkurencja wyjątkowo silna. Życzyłbym sobie co miesiąc poznawać takie tytuły. Myślałem, że Uczta, gdy w końcu trafi na stół, będzie oczywistym wyborem w tej kategorii, jednak po zagraniu w El Grande stawiam na ten właśnie tytuł. Eleganckie zasady i masa interakcji zadecydowały. Myślę, jednak, że Uczta ma jeszcze szanse chociażby na tytuł gry miesiąca w kolejnych odsłonach cyklu, gdy trochę lepiej się poznamy.
Gra miesiąca:
Nie będę oryginalny, ale tytuł wędruje do Projektu Gaja.
Poza tym ze stałych bywalców na stół weszły:
Kingdomino,
Azul: Letni Pawilon - to raczej nie stały bywalec, bo bodajże w 2022 r. zaliczyłem jedną partię, a teraz wpadł do kolekcji i jako szybki abstrakt na 2 osoby spisuje się bardzo dobrze, sięgam chętniej niż po Sagradę, która jest w moim odczuciu bardziej losowa i niż po Calico, które trochę mi się ograło i bywa frustrujące,
Brass: B - udało się odhaczyć jedną partię w miesiącu,
Projekt Gaja - jak wyżej, szybka i przyjemna partia, bo w dwie osoby wyrobiliśmy się w lekko ponad godzinę,
Barrage - kolejny miesiąc z rozgrywką na koncie, mam nadzieję, że w lutym też zawita na stole, szczególnie, że dotarli już do mnie dodatkowi dyrektorzy,
Dominion II edycja - spodobała mi się na tyle, że sprawiłem sobie własny egzemplarz do grania w domu, zaskoczyło na tyle, że rozglądam się już powoli za dodatkiem,
Mystic Vale - poszło szybciej niż pierwsza partia
Podwodne Miasta - weszło po długiej przerwie i żałuję, że tak rzadko trafia na stół,
Tygrys i Eufrat - świetna partia na cztery osoby, w końcu udało mi się wygrać, jednak niezależnie od wyniku, zawsze cieszę się z okazji zagrania w T&E,
Tyrants of the Underdark - ostatnimi czasy idealna gra na domknięcie wieczoru, kiedy nie mamy siły na kolejne długie, ciężkie euro, szybka, dynamiczna, dobrze sprawdza się w każdym składzie,
Wsiąść do Pociągu: Europa - Europa trochę mi się już chyba znudziła, ale do rodzinnego grania w pociągi nie trzeba mnie długo namawiać,
Yokohama - ponownie powrót po dłuższej przerwie, lekkie, przyjemne euro.
Nowości:
Android: Netrunner/NISEI - dotarł do mnie projekt realizowany przez Fulgima, za co bardzo mu dziękuję, warto było czekać, karty, pudełko i wszystkie komponenty wykonane są na świetnym poziomie; gra wciągająca i spodobała się w domu, więc jest szansa, że będzie trafiać na stół dosyć regularnie; myślę teraz tylko jak w miarę bezboleśnie przejść do budowania własnych talii po kilku szkoleniowych rozgrywkach na taliach podstawowych;
Uczta dla Odyna - długo z ekipą przymierzaliśmy się do tego tytułu i oczekiwania były wysokie, ostatecznie muszę przyznać, że się nie zawiodłem, ale po jednej partii czuję się bardziej przytłoczony ilością możliwości, jakie pojawiają się w grze niż oczarowany, już podczas pierwszej partii widziałem, że wiele rzeczy mogłem robić efektywniej, więc na pewno gra będzie jeszcze trafiała na nasz stół,
El Grande - odwrotna sytuacja niż w przypadku Uczty, banalne zasady, kilka opcji ruchów na krzyż, ale możliwości do przepychania się na planszy cała masa, nie jestem wielkim fanem area control, ale El Grande z chęcią będę jeszcze poznawał.
Nowość miesiąca:
Tylko trzy nowości, ale konkurencja wyjątkowo silna. Życzyłbym sobie co miesiąc poznawać takie tytuły. Myślałem, że Uczta, gdy w końcu trafi na stół, będzie oczywistym wyborem w tej kategorii, jednak po zagraniu w El Grande stawiam na ten właśnie tytuł. Eleganckie zasady i masa interakcji zadecydowały. Myślę, jednak, że Uczta ma jeszcze szanse chociażby na tytuł gry miesiąca w kolejnych odsłonach cyklu, gdy trochę lepiej się poznamy.
Gra miesiąca:
Nie będę oryginalny, ale tytuł wędruje do Projektu Gaja.
-
alex_dp88
- Posty: 85
- Rejestracja: 15 paź 2021, 19:08
- Lokalizacja: Racibórz
- Has thanked: 70 times
- Been thanked: 81 times
Re: Gra miesiąca - styczeń 2023
Styczeń był bardzo udany. 40 partii w 24 tytuły.
NOWOŚCI
Duże Sumy (4) - bardzo przyjemny roll'n'write. Dla osób lubiących matematyczne łamigłówki. Mam ochotę poznać pozostałe części.
Splendor Pojedynek (2) - pierwsze wrażenie było średnie, ale druga partia, gdy już wyczuliśmy co można zrobić z umiejętnościami na kartach, pokazała, że w grze może być sporo emocji. Na razie zostaje.
Radlands (2) - ja jestem zachwycony. Uwielbiam takie typowe gry konfrontacyjne, gra wygląda świetnie, tury są szybkie, losowość oczywiście występuje, ale mi nie przeszkadza. Niestety chyba jestem osamotniony w swojej opinii i nie wiem czy będę miał z kim w to grać. Na razie zostaje, ale jest zagrożona.
Mur Hadriana (1) - partia solo, w celu poznania gry. Mózg parujem sporo decyzji do podjęcia. Kolejna ogromna łamigłówka. Martwię się jednak o jej regrywalność.
Abyss Konspiracja (1) - mniejsza, i niestety słabsza wersja dużego Abyssa. Sam mechanizm tworzenia grup kolorystycznych jest fajny, ale sama gra to bardziej ciekawostka. Zostaje bo jest warta prawie nic, a miejsca nie zajmuje.
Zwierzęcy Front (1) - bardzo leciutka karcianka, gra do pociągu przywodząca mi na myśl Marvel Snap. Przeciągamy linę na trzech frontach, jest tu trochę gry meta, ale bez zachwytu.
STALI BYWALCY
Załoga: W poszukiwaniu dziewiątej planety (5) - gdy trafia na stół, to zawsze jest dla mnie duże wydarzenie. Coraz bardziej doceniam gry tricktakingowe.
Tichu (3) - jak wyżej
Abyss (3) - tym razem z dodatkami, które z prostej i szybkiej gry push your luck zmieniają Abyssa w trochę przydługie średnie euro. Lewiatan jest całkiem niezły, Kraken nie wzbudza we mnie żadnych uczuć. Dodatki raczej zostaną, ale się na nich zawiodłem.
Syndykat Zbrodni (3) - jeszcze się nie znudził.
Fantastyczne Światy (2) - evergreen
Bitoku (1) - ikonografia trochę zabija dla mnie grę.
Brass: Birmingham (1) - z każdą kolejną partią lubimy się coraz bardziej.
Wieczna Zima (1) - z rzeką i przodkami, alternatywne karty są odrobinę ciekawsze, ale zaczynam rozumieć ludzi, którzy uważają, że ta kołdra jest trochę za długa. No i niezmiennie uważam, że trwa o 40 minut za długo. Ale sama gra jest przyjemna.
Bonfire (1) - zagrane z dodatkiem. I takie dodatki doceniam. Jeszcze więcej kombinowania i fajne zdolności klanów. Feld w formie.
Marvel Champions (1) - kontynuowanie kampanii Red Skulla i pierwsza porażka. Granie na 2 ręce trochę zaczyna mnie męczyć i chyba wróce do grania jedną postacią.
Najeźdźcy ze Scytii (1) - powrót po kilku miesiącach. Najbardziej doceniam za fajną manipulację kartami.
Viticulture + Toskania (1) - evergreen
Łąka (1) - losowość dociągu zaczyna trochę przeszkadzać, ale wygląda to przepięknie.
Czerwona Katedra (1) - po nastu partiach robi się powtarzalnie, nie wiem czy dotrwa na półce do czasu premiery dodatku.
Misja Czerwona Planeta (1) - wielki powrót, kwintesencja chaosu i złośliwości. Nie wolno tu niczego planować tylko cieszyć się grą.
Dice Throne SeasonOne (1) - evergreen
Jaipur (1) - bardzo ciekawa partia, gra dużo zyskuje przy lepszym ograniu.
The King is Dead: Druga Edycja (1) - efekt wow już minął, ale wciąż uważam ją za Gejsze killera.
NOWOŚCI
Duże Sumy (4) - bardzo przyjemny roll'n'write. Dla osób lubiących matematyczne łamigłówki. Mam ochotę poznać pozostałe części.
Splendor Pojedynek (2) - pierwsze wrażenie było średnie, ale druga partia, gdy już wyczuliśmy co można zrobić z umiejętnościami na kartach, pokazała, że w grze może być sporo emocji. Na razie zostaje.
Radlands (2) - ja jestem zachwycony. Uwielbiam takie typowe gry konfrontacyjne, gra wygląda świetnie, tury są szybkie, losowość oczywiście występuje, ale mi nie przeszkadza. Niestety chyba jestem osamotniony w swojej opinii i nie wiem czy będę miał z kim w to grać. Na razie zostaje, ale jest zagrożona.
Mur Hadriana (1) - partia solo, w celu poznania gry. Mózg parujem sporo decyzji do podjęcia. Kolejna ogromna łamigłówka. Martwię się jednak o jej regrywalność.
Abyss Konspiracja (1) - mniejsza, i niestety słabsza wersja dużego Abyssa. Sam mechanizm tworzenia grup kolorystycznych jest fajny, ale sama gra to bardziej ciekawostka. Zostaje bo jest warta prawie nic, a miejsca nie zajmuje.
Zwierzęcy Front (1) - bardzo leciutka karcianka, gra do pociągu przywodząca mi na myśl Marvel Snap. Przeciągamy linę na trzech frontach, jest tu trochę gry meta, ale bez zachwytu.
STALI BYWALCY
Załoga: W poszukiwaniu dziewiątej planety (5) - gdy trafia na stół, to zawsze jest dla mnie duże wydarzenie. Coraz bardziej doceniam gry tricktakingowe.
Tichu (3) - jak wyżej
Abyss (3) - tym razem z dodatkami, które z prostej i szybkiej gry push your luck zmieniają Abyssa w trochę przydługie średnie euro. Lewiatan jest całkiem niezły, Kraken nie wzbudza we mnie żadnych uczuć. Dodatki raczej zostaną, ale się na nich zawiodłem.
Syndykat Zbrodni (3) - jeszcze się nie znudził.
Fantastyczne Światy (2) - evergreen
Bitoku (1) - ikonografia trochę zabija dla mnie grę.
Brass: Birmingham (1) - z każdą kolejną partią lubimy się coraz bardziej.
Wieczna Zima (1) - z rzeką i przodkami, alternatywne karty są odrobinę ciekawsze, ale zaczynam rozumieć ludzi, którzy uważają, że ta kołdra jest trochę za długa. No i niezmiennie uważam, że trwa o 40 minut za długo. Ale sama gra jest przyjemna.
Bonfire (1) - zagrane z dodatkiem. I takie dodatki doceniam. Jeszcze więcej kombinowania i fajne zdolności klanów. Feld w formie.
Marvel Champions (1) - kontynuowanie kampanii Red Skulla i pierwsza porażka. Granie na 2 ręce trochę zaczyna mnie męczyć i chyba wróce do grania jedną postacią.
Najeźdźcy ze Scytii (1) - powrót po kilku miesiącach. Najbardziej doceniam za fajną manipulację kartami.
Viticulture + Toskania (1) - evergreen
Łąka (1) - losowość dociągu zaczyna trochę przeszkadzać, ale wygląda to przepięknie.
Czerwona Katedra (1) - po nastu partiach robi się powtarzalnie, nie wiem czy dotrwa na półce do czasu premiery dodatku.
Misja Czerwona Planeta (1) - wielki powrót, kwintesencja chaosu i złośliwości. Nie wolno tu niczego planować tylko cieszyć się grą.
Dice Throne SeasonOne (1) - evergreen
Jaipur (1) - bardzo ciekawa partia, gra dużo zyskuje przy lepszym ograniu.
The King is Dead: Druga Edycja (1) - efekt wow już minął, ale wciąż uważam ją za Gejsze killera.
-
JollyRoger90
- Posty: 473
- Rejestracja: 28 lut 2020, 20:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 842 times
- Been thanked: 200 times
Re: Gra miesiąca - styczeń 2023
Moje zestawienie za Styczeń 2023:
Od nowego roku postanawiam dawać oceny przy grach:
3/3 - gra siadła bardzo i zostaje w kolekcji/będzie grana z dużą chęcią i jak często się da.
2/3 - gra dobra, lubię w nią grać, jak ktoś zaproponuje to chętnie zagram
1/3 - gra jest poprawna, nie ma na tyle mojej uwagi, abym ją wyciągał na stół/proponował. Jak ktoś wyjmie to zagram.
0/3 - pozycja z która definitywnie nie chce mieć nic do czynienia. Pojdzie na sprzedaż.
1) Standardowe rozgrywki
Nowości:
Botanik (3) 3/3 - Gra z poczty planszowej, super siadła. Zasady proste, ale jeden twist sprawia ze jest sporo kombinowania i nie jest taka oczywista. Druga moja ulubiona typowa dwuosobówka na tę chwilę. Poluję na okazje z drugiej ręki
Abyss (1) 1,5/3 - Pierwsza rozgrywka w papierową wersje. Gra ma moją ciekawość, chętni sprawdzę ponownie. W kolejce dwa dodatki czekają. Graficznie bardzo ładna.
Epic Pojedynek (0,5) 0/3 - gra z poczty planszowej. O ile Fanem Hero Relams jestem sporym fanem tyle tutaj gra to przerost formy nad treścią, na to co proponuje i czym chce być. Stanowczo wole bardziej wyjąć HR. Jedna z niewielu gier, gdzie w trakcie przerwaliśmy rozgrywkę.
Gra w kotka i pyszczek (1) 1/3 - ostatnia pozycja z poczty. Zaskakująco przyjemnie sie strzelalo, ale utwierdzilo mnie to w tym, ze wole gry planszowe od zręcznościowych. Jeśli chce sie poruszac to wole aktywności sportowe.
Istny dom wariatów (1) 1/3 - rozgrywka z dziećmi. Ciekawa koncepcja blefowania i wprowadzania w blad. Raczej gra typowo tylko z dziećmi.
Stella (1) 1,5/3 - na pewno lepsze niz sam dixit. Poki co jedna rozgrywka, zatem dam jej jeszcze szanse w kilku partiach.
Tortuga 2199 (1) 2/3 - troche czekalo na polce wstydu, zakupione pod namową forum. Rozgrywka na 4 osoby dala sporo walki i kombinowania. Super ze mozna po prostu samemu odchudzać talię, a nie czekać na kartę która daje takie możliwości. Trzeba pilnowac wszystkich, mi udalo się w jednym ruchu zrobic kilka punktow znienacka i wygrana w kieszeni. Z chęcią zagram jeszcze raz
Wojownicy Podziemi (1) 1/3 - ostatni raz gralem w to z 5 lat temu i tylko kawalek wiec mozna powiedziec ze to nowosc. Jestem strasznie kulawy w wymyślnym rzucaniu kostkami. Zagrałbym jeszcze raz, dla weryfikacji, ale sam nie zaproponuje.
Zombie Teenz Evolucja (1) 2/3 - calkiem przyjemna gra kooperacyjna. W rozgrywce z dziecmi 7 i 9 dobrze się sprawdza.
Powroty:
Gra w zielone! (5) 3/3 - nie ma co więcej dodawać, grana czesto.
Pędzące żólwie (3) 1/3 - granie z casualami w ich wersje, aby wytlumaczyc im zasady. Gra juz nie porywa mojego serca, ale zagram jak ktos zaproponuje.
Demeter (2) 3/3 - nadal uważam, że super wykreslanka. Co prawda znikoma interakcja, ale poziom kombinowania i kombosów jest na idealnym, wyważonym poziomie Na BGG dodatkowe arkusze. Polecam
Wyspy Tukana (1) 2/3 - nadal lubie te wykreslanke. Lekka i przyjemna. Moze czas spróbować mapy z większa wyspą?
Draftozaur (2) 2/3 - zawsze chętnie wracam do dinozaurów. Casuale też łykają szybko zasady.
Rakieta imprezowa (2) 2/3 - niezła imprezówka, dla mnie troche odwrotnośc pańśtw i miast. Mila odmiana od oklepanych (ale wciąż dobrych) tajniaków.
Capital (1) 2/3 - lubie wracac do tego kafelkowca. Szybkie, proste, ale daje spora dawkę kombinowania. No i Warszawa w tle
Fantastyczne światy (1) 3/3 - ulubiony fillerek na 2 osoby w 15 minut. Wszystko juz zostalo powiedziane na jej temat
Jaipur (1) 2/3 - miala byc ostatnia rozgrywka przed pozbyciem się, a wspolgracz otworzyl mi oczy jak w to grac, zeby wycisnac wiecej. Zatem poki co zostaje
Terraformacja Marsa + prelufia + kolonie (1) 1/3 - TM niestety znudziła mi się. Więc zagram jak ktoś naciska. Stanowczo przed nią wole np. Podwodne miasta i Ark Nova.
Łącznie rozgrywek - 30 w 19 gier
2) Board Game Arena.
Martian Dice: 7 gry
Kolejowy szlak: 5 gry
Zamki Burgundii: 5 gry
Seikatsu: 4 gry
Architekci 7 Cudów Świata: 4 gry
7 Cudów Świata: Pojedynek: 4 gry
Troyes Dice: 3 gry
Jaipur: 2 gry
Kakao: 2 gry
War Chest: 2 gry
7 Cudów Świata: 2 gry
New Frontiers: 1 gry
Lucky Numbers: 1 gry
Wyspa Kotów: 1 gry
Res Arcana: 1 gry
Point Salad: 1 gry
Kawerna: Rolnicy z Jaskiń: 1 gry
Azul: 1 gry
Półeczka: 1 gry
Moje Miasto: 1 gry
Łącznie rozgrywek - 49 w 20 gier
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Podsumowanie: rozgrywek wszelakich - 79 w 38 gier
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gra miesiąca: Botanik jako tytuł. Tortuga 2199 jako rozgrywka.
Rozczarowanie miesiąca: Epic pojedynek. Przerost formy nad treścią Strata czasu.
Podsumowanie miesiąca: Super ze wpadlo tyle nowości W tym trzy tytuły z pólki wstydu. Tak trzymać. Nadal ubolewam bo brak rozdziewiczenia CoC oraz gier kampanijnych. Może w lutym.
Plany na kolejny miesiąc: Odbedzie sie zaplanowany kameralny weekend (costamCon) z planszowkami w 4 zapalonych graczy. Maja byc duze tytuly Sporo sobie po tym obiecuje. Dodatkowo eksploracja półki wstydu - ciąg dalszy
Od nowego roku postanawiam dawać oceny przy grach:
3/3 - gra siadła bardzo i zostaje w kolekcji/będzie grana z dużą chęcią i jak często się da.
2/3 - gra dobra, lubię w nią grać, jak ktoś zaproponuje to chętnie zagram
1/3 - gra jest poprawna, nie ma na tyle mojej uwagi, abym ją wyciągał na stół/proponował. Jak ktoś wyjmie to zagram.
0/3 - pozycja z która definitywnie nie chce mieć nic do czynienia. Pojdzie na sprzedaż.
1) Standardowe rozgrywki
Nowości:
Botanik (3) 3/3 - Gra z poczty planszowej, super siadła. Zasady proste, ale jeden twist sprawia ze jest sporo kombinowania i nie jest taka oczywista. Druga moja ulubiona typowa dwuosobówka na tę chwilę. Poluję na okazje z drugiej ręki
Abyss (1) 1,5/3 - Pierwsza rozgrywka w papierową wersje. Gra ma moją ciekawość, chętni sprawdzę ponownie. W kolejce dwa dodatki czekają. Graficznie bardzo ładna.
Epic Pojedynek (0,5) 0/3 - gra z poczty planszowej. O ile Fanem Hero Relams jestem sporym fanem tyle tutaj gra to przerost formy nad treścią, na to co proponuje i czym chce być. Stanowczo wole bardziej wyjąć HR. Jedna z niewielu gier, gdzie w trakcie przerwaliśmy rozgrywkę.
Gra w kotka i pyszczek (1) 1/3 - ostatnia pozycja z poczty. Zaskakująco przyjemnie sie strzelalo, ale utwierdzilo mnie to w tym, ze wole gry planszowe od zręcznościowych. Jeśli chce sie poruszac to wole aktywności sportowe.
Istny dom wariatów (1) 1/3 - rozgrywka z dziećmi. Ciekawa koncepcja blefowania i wprowadzania w blad. Raczej gra typowo tylko z dziećmi.
Stella (1) 1,5/3 - na pewno lepsze niz sam dixit. Poki co jedna rozgrywka, zatem dam jej jeszcze szanse w kilku partiach.
Tortuga 2199 (1) 2/3 - troche czekalo na polce wstydu, zakupione pod namową forum. Rozgrywka na 4 osoby dala sporo walki i kombinowania. Super ze mozna po prostu samemu odchudzać talię, a nie czekać na kartę która daje takie możliwości. Trzeba pilnowac wszystkich, mi udalo się w jednym ruchu zrobic kilka punktow znienacka i wygrana w kieszeni. Z chęcią zagram jeszcze raz
Wojownicy Podziemi (1) 1/3 - ostatni raz gralem w to z 5 lat temu i tylko kawalek wiec mozna powiedziec ze to nowosc. Jestem strasznie kulawy w wymyślnym rzucaniu kostkami. Zagrałbym jeszcze raz, dla weryfikacji, ale sam nie zaproponuje.
Zombie Teenz Evolucja (1) 2/3 - calkiem przyjemna gra kooperacyjna. W rozgrywce z dziecmi 7 i 9 dobrze się sprawdza.
Powroty:
Gra w zielone! (5) 3/3 - nie ma co więcej dodawać, grana czesto.
Pędzące żólwie (3) 1/3 - granie z casualami w ich wersje, aby wytlumaczyc im zasady. Gra juz nie porywa mojego serca, ale zagram jak ktos zaproponuje.
Demeter (2) 3/3 - nadal uważam, że super wykreslanka. Co prawda znikoma interakcja, ale poziom kombinowania i kombosów jest na idealnym, wyważonym poziomie
Na BGG dodatkowe arkusze. PolecamWyspy Tukana (1) 2/3 - nadal lubie te wykreslanke. Lekka i przyjemna. Moze czas spróbować mapy z większa wyspą?
Draftozaur (2) 2/3 - zawsze chętnie wracam do dinozaurów. Casuale też łykają szybko zasady.
Rakieta imprezowa (2) 2/3 - niezła imprezówka, dla mnie troche odwrotnośc pańśtw i miast. Mila odmiana od oklepanych (ale wciąż dobrych) tajniaków.
Capital (1) 2/3 - lubie wracac do tego kafelkowca. Szybkie, proste, ale daje spora dawkę kombinowania. No i Warszawa w tle
Fantastyczne światy (1) 3/3 - ulubiony fillerek na 2 osoby w 15 minut. Wszystko juz zostalo powiedziane na jej temat
Jaipur (1) 2/3 - miala byc ostatnia rozgrywka przed pozbyciem się, a wspolgracz otworzyl mi oczy jak w to grac, zeby wycisnac wiecej. Zatem poki co zostaje
Terraformacja Marsa + prelufia + kolonie (1) 1/3 - TM niestety znudziła mi się. Więc zagram jak ktoś naciska. Stanowczo przed nią wole np. Podwodne miasta i Ark Nova.
Łącznie rozgrywek - 30 w 19 gier
2) Board Game Arena.
Martian Dice: 7 gry
Kolejowy szlak: 5 gry
Zamki Burgundii: 5 gry
Seikatsu: 4 gry
Architekci 7 Cudów Świata: 4 gry
7 Cudów Świata: Pojedynek: 4 gry
Troyes Dice: 3 gry
Jaipur: 2 gry
Kakao: 2 gry
War Chest: 2 gry
7 Cudów Świata: 2 gry
New Frontiers: 1 gry
Lucky Numbers: 1 gry
Wyspa Kotów: 1 gry
Res Arcana: 1 gry
Point Salad: 1 gry
Kawerna: Rolnicy z Jaskiń: 1 gry
Azul: 1 gry
Półeczka: 1 gry
Moje Miasto: 1 gry
Łącznie rozgrywek - 49 w 20 gier
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Podsumowanie: rozgrywek wszelakich - 79 w 38 gier
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gra miesiąca: Botanik jako tytuł. Tortuga 2199 jako rozgrywka.
Rozczarowanie miesiąca: Epic pojedynek. Przerost formy nad treścią Strata czasu.
Podsumowanie miesiąca: Super ze wpadlo tyle nowości
W tym trzy tytuły z pólki wstydu. Tak trzymać. Nadal ubolewam bo brak rozdziewiczenia CoC oraz gier kampanijnych. Może w lutym. Plany na kolejny miesiąc: Odbedzie sie zaplanowany kameralny weekend (costamCon) z planszowkami w 4 zapalonych graczy. Maja byc duze tytuly
Sporo sobie po tym obiecuje. Dodatkowo eksploracja półki wstydu - ciąg dalszy-
Tachion
- Posty: 422
- Rejestracja: 24 sty 2019, 00:16
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 168 times
- Been thanked: 207 times
Re: Gra miesiąca - styczeń 2023
Na Portalconie mówili, że dołączają do druku międzynarodowego w tym roku.
-
charlie
- Posty: 999
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 49 times
Re: Gra miesiąca - styczeń 2023
Styczeń 2023 roku to zacne rozpoczęcie roku. Wyszło 120 partii w 29 tytułów, w tym 3 nowości. 33 partie online
Nowości: Jamajka: Załoga x1, Fantazja x2, Nowy Jork 1901 x4.
Powroty: Tu i Tam x5, Blueprints x2, Chakra x1, Bandido x4, Corsari x18, Dixit x2, Piraten Kapern x8, Similo: Baśnie x2, Story Cubes x3.
Stałe tytuły: Solenia x3, Jamajka x1, Small World x3, Splendor x2, Moje Skarby x8, King of Tokyo x3, Pory Roku x7, Kroniki zamku Avel x1, Pizzeria x3, Draftozaur x2, Miodek x2, Mały Książę: Stwórz mi planetę x2, Salt and Paper x17, Punto x4, Paszczaki x2, Śpiące Królewny x3, Nie testowaliśmy tego wcale x4, Blokus Trigon x1.
Najwięcej Partii: Corsari(18), Salt and Paper(17).
Powrót miesiąca: Tu i Tam zaraz przed Blueprints.
Chwiler miesiąca: Salt and Paper.
Rozczarowanie miesiąca: Fantazja - podchodziliśmy kilka razy, zawsze podobny efekt, słaba czytelność, rozgrywka nudna, zasady nieintuicyjne.
Zaskoczenie miesiąca: Nowy Jork 1901 - podobieństwa do Wsiąść do Pociągu dość wyraźne, ale nie na tyle, żeby nie mieć obu gier.
Nowość miesiąca: Nowy Jork 1901.
Gra miesiąca: Nowy Jork 1901.
Nowości: Jamajka: Załoga x1, Fantazja x2, Nowy Jork 1901 x4.
Powroty: Tu i Tam x5, Blueprints x2, Chakra x1, Bandido x4, Corsari x18, Dixit x2, Piraten Kapern x8, Similo: Baśnie x2, Story Cubes x3.
Stałe tytuły: Solenia x3, Jamajka x1, Small World x3, Splendor x2, Moje Skarby x8, King of Tokyo x3, Pory Roku x7, Kroniki zamku Avel x1, Pizzeria x3, Draftozaur x2, Miodek x2, Mały Książę: Stwórz mi planetę x2, Salt and Paper x17, Punto x4, Paszczaki x2, Śpiące Królewny x3, Nie testowaliśmy tego wcale x4, Blokus Trigon x1.
Najwięcej Partii: Corsari(18), Salt and Paper(17).
Powrót miesiąca: Tu i Tam zaraz przed Blueprints.
Chwiler miesiąca: Salt and Paper.
Rozczarowanie miesiąca: Fantazja - podchodziliśmy kilka razy, zawsze podobny efekt, słaba czytelność, rozgrywka nudna, zasady nieintuicyjne.
Zaskoczenie miesiąca: Nowy Jork 1901 - podobieństwa do Wsiąść do Pociągu dość wyraźne, ale nie na tyle, żeby nie mieć obu gier.
Nowość miesiąca: Nowy Jork 1901.
Gra miesiąca: Nowy Jork 1901.