On Mars (Vital Lacerda)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
vikingowa
Posty: 575
Rejestracja: 18 maja 2015, 21:42
Has thanked: 455 times
Been thanked: 307 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: vikingowa »

Zwolay pisze: 07 kwie 2023, 14:56 Proszę o poradę marsjańskich wyjadaczy- czy ta gra to dobry pomysł dla solisty? Czy lepiej zainteresować się grą Lisboa, Gallerist lub Weather Machine ? Uparłem sie na Lacerdę i już ;) Dzięki!
On Mars jest świetny solo... Bierz, będziesz Panie zadowolony. Dodatek to żart, lepiej zapomnij, że w ogóle istnieje.

Skręca mnie jak ktoś mówi, że Lisboa jest słaba, zwłaszcza solo🙄... ech, no cóż... lepiej i bezpieczniej nie komentować.
Zwolay
Posty: 91
Rejestracja: 25 mar 2023, 10:55
Has thanked: 16 times
Been thanked: 4 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: Zwolay »

On Mars jest świetny solo... Bierz, będziesz Panie zadowolony. Dodatek to żart, lepiej zapomnij, że w ogóle istnieje.

Skoro solistka poleca to kupuję :) Ja też jestem solistą -próbuję wciągnąć żonę ale póki co z zaangażowaniem gra tylko w Patchworka. Od Brzdęka się odbiła, Zamki Burgundii jak tylko rozłożyłem to musiałem od razu składać do pudełka bo za dużo akffelków itd tak więc na Marsa na pewno ze mną nie poleci :(
Zwolay
Posty: 91
Rejestracja: 25 mar 2023, 10:55
Has thanked: 16 times
Been thanked: 4 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: Zwolay »

Jeszcze tylko dopytam o edycję-chcę kupić z tego sklepu:

https://www.planszomania.pl/strategiczn ... n=planszeo

Nie ma jakiejś nowszej/poprawionej/lepszej? Bo jak mam wydać ponad 5 stów to chcę mieć towar prima sort :) Dzięki!
buhaj
Posty: 1044
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 857 times
Been thanked: 512 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: buhaj »

Zwolay pisze: 08 kwie 2023, 05:20 On Mars jest świetny solo... Bierz, będziesz Panie zadowolony. Dodatek to żart, lepiej zapomnij, że w ogóle istnieje.

Skoro solistka poleca to kupuję :) Ja też jestem solistą -próbuję wciągnąć żonę ale póki co z zaangażowaniem gra tylko w Patchworka. Od Brzdęka się odbiła, Zamki Burgundii jak tylko rozłożyłem to musiałem od razu składać do pudełka bo za dużo akffelków itd tak więc na Marsa na pewno ze mną nie poleci :(
On Mars z dodatkiem jest solowo tak z 10x lepszy niż w grze podstawowej. A jeśli brać pod uwagę same podstawki to solowo najlepszy lacerda to vinhos
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4081
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: brazylianwisnia »

buhaj pisze: 08 kwie 2023, 08:35
Zwolay pisze: 08 kwie 2023, 05:20 On Mars jest świetny solo... Bierz, będziesz Panie zadowolony. Dodatek to żart, lepiej zapomnij, że w ogóle istnieje.

Skoro solistka poleca to kupuję :) Ja też jestem solistą -próbuję wciągnąć żonę ale póki co z zaangażowaniem gra tylko w Patchworka. Od Brzdęka się odbiła, Zamki Burgundii jak tylko rozłożyłem to musiałem od razu składać do pudełka bo za dużo akffelków itd tak więc na Marsa na pewno ze mną nie poleci :(
On Mars z dodatkiem jest solowo tak z 10x lepszy niż w grze podstawowej. A jeśli brać pod uwagę same podstawki to solowo najlepszy lacerda to vinhos
Dla mnie solo jak i na multi: Kanban EV > Lisboa > On Mars > Vinhos > CO2 > Escape Plan
Ale nawet w EP lubię pograć. Szczególnie solo. Na multi tylko Gallerist wskoczyłby przed Marsa. W Weather Machine jeszcze nie gralem. Najlepiej spróbować każdego Lacerde i zdecydować :⁠-⁠)
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Zwolay
Posty: 91
Rejestracja: 25 mar 2023, 10:55
Has thanked: 16 times
Been thanked: 4 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: Zwolay »

Mój wybór już padł na On Mars ale gdybym tak wygrał jakąś kasę w totka to na 100% bym jeszcze kupił Lisboa, Weather Machine i Gallerist-po prostu czuję że te gry mają klimat jaki lubię :) No ale póki co na celowniku jest Mars.
Matthew100
Posty: 12
Rejestracja: 16 lut 2020, 11:00
Been thanked: 1 time

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: Matthew100 »

Czy ktoś z posiadaczy polskiej instrukcji mógłby się nią podzielić w formie skanu ?
Poszperałem po internecie i jedynie dostępna jest wersja angielska.
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 491
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 218 times
Been thanked: 345 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: itsthisguyagain »

Właśnie skończyliśmy z żoną pierwszą zapoznawczą rozgrywkę. Siedzieliśmy z instrukcją i nauką zasad, wyszło nam ok 4 godziny. Czy ta gra oferuje coś więcej niż bezlitosną optymalizację? Interakcja jest śmieszna. Jakieś sytuacyjne okazje albo akcje z ulepszeń budynków i korzystanie z technologii innych graczy.

Bardzo chcę wiedzieć, czym tu się ludzie zachwycają, bo jak dla mnie wygląda na to, że "nąjlępszy" Lacerda to praktycznie Pfister tylko bardziej skomplikowany w imię skomplikowania, no i ładniej wydany.

Gdzie jest Wally, sałatka punktowa, w najlepszym przypadku ktoś mi coś ukradnie albo udostępni jakiś ruch taka szalona interakcja.
Awatar użytkownika
ZygfrydDeLowe
Posty: 491
Rejestracja: 17 sty 2017, 13:47
Has thanked: 937 times
Been thanked: 211 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: ZygfrydDeLowe »

itsthisguyagain pisze: 03 wrz 2023, 03:05 Właśnie skończyliśmy z żoną pierwszą zapoznawczą rozgrywkę. Siedzieliśmy z instrukcją i nauką zasad, wyszło nam ok 4 godziny. Czy ta gra oferuje coś więcej niż bezlitosną optymalizację? Interakcja jest śmieszna. Jakieś sytuacyjne okazje albo akcje z ulepszeń budynków i korzystanie z technologii innych graczy.

Bardzo chcę wiedzieć, czym tu się ludzie zachwycają, bo jak dla mnie wygląda na to, że "nąjlępszy" Lacerda to praktycznie Pfister tylko bardziej skomplikowany w imię skomplikowania, no i ładniej wydany.

Gdzie jest Wally, sałatka punktowa, w najlepszym przypadku ktoś mi coś ukradnie albo udostępni jakiś ruch taka szalona interakcja.
Tutaj większej interakcji niż w pozostałych grach tego typu nie uświadczysz - w worker placementach to z reguły wyprzedzanie się na torze inicjatywy i podkradanie/blokowanie akcji.
Ze wszystkimi zarzutami się zgadzam, ale dla mnie to spokojnie nadal gra 8/10.

Z Lacerdami też ogólnie jest tak, że rozgrywki na dwie osoby są dość spokojne, dopiero w pełnym składzie, gdzie można poczuć ciasnotę akcji zyskują względem pasjansów.
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: Abizaas »

Co Wy gadacie, przecież w więcej osób On Mars się rozluźnia bo bardzo łatwo o podniesienie poziomu kolonii. A interakcji jest mnóstwo i da się być bardzo wrednym.

Zgadzam się jednak z pozostałymi zarzutami - przekombinowana sałatka punktowa z zbyt niską głębią jak na poziom skomplikowania.

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 491
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 218 times
Been thanked: 345 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: itsthisguyagain »

Tak właśnie planujemy zagrać jeszcze raz we dwie osoby już tak żeby mniej zaglądać do instrukcji a potem w 4 zagrać kilka razy.

Trochę jestem zawiedziony bo Lacerda jest hypowany jako ten projektant gier który projektuje bardzo złożone ale genialne gry. A tu Pfister cholera.
buhaj
Posty: 1044
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 857 times
Been thanked: 512 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: buhaj »

itsthisguyagain pisze: 03 wrz 2023, 09:00 Tak właśnie planujemy zagrać jeszcze raz we dwie osoby już tak żeby mniej zaglądać do instrukcji a potem w 4 zagrać kilka razy.

Trochę jestem zawiedziony bo Lacerda jest hypowany jako ten projektant gier który projektuje bardzo złożone ale genialne gry. A tu Pfister cholera.
Ja czuję kompletnie inne "flow" grając w gry tych dwóch projektantów. Rozumiem, że On Mars może ci się nie podobać ale ty narzekasz w taki sposób jak ci co utyskują, że polskie morze jest zimne.
Awatar użytkownika
SetkiofRaptors
Posty: 457
Rejestracja: 15 maja 2020, 02:04
Has thanked: 243 times
Been thanked: 374 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: SetkiofRaptors »

itsthisguyagain pisze: 03 wrz 2023, 09:00 Tak właśnie planujemy zagrać jeszcze raz we dwie osoby już tak żeby mniej zaglądać do instrukcji a potem w 4 zagrać kilka razy.

Trochę jestem zawiedziony bo Lacerda jest hypowany jako ten projektant gier który projektuje bardzo złożone ale genialne gry. A tu Pfister cholera.
Od kiedy Pfister to obraza :D?
Wrocław. Kupiłem sobie już Inis i jest super.
Awatar użytkownika
ZygfrydDeLowe
Posty: 491
Rejestracja: 17 sty 2017, 13:47
Has thanked: 937 times
Been thanked: 211 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: ZygfrydDeLowe »

Abizaas pisze: 03 wrz 2023, 08:28 Co Wy gadacie, przecież w więcej osób On Mars się rozluźnia bo bardzo łatwo o podniesienie poziomu kolonii. A interakcji jest mnóstwo i da się być bardzo wrednym.

Zgadzam się jednak z pozostałymi zarzutami - przekombinowana sałatka punktowa z zbyt niską głębią jak na poziom skomplikowania.
Na więcej osób masz mniej akcji przez całą grę, więc musisz upchnąć w nich jak najwięcej punktów - ale to zdanie jest prawdziwe dla większości euro, gdzie wyniki na 2 osoby to często 150% najlepszych wyników z partii na 4 osoby.

Do "przekombinowania" mam nieco ambiwalentny stosunek, bo nie uważam tej gry za skomplikowaną dla samego faktu komplikacji, a raczej obarczoną dużą ilością mikrozasad, które zostały dodane najpewniej w celu zbalanasowania rzeczy, które wyszły w testach. A te gry Lacerdy są dość dobrze ograne przed premierą, chociaż i tak nie ustrzegą się błędów.
Niemniej jednak mam takie przeświadczenie, że gra by nic nie straciła na wygładzeniu tych zasad bo jednak Spoltter, czy Mindclash potrafi wyciągnąć podobną, jeśli nie większą głębię, przy o wiele bardziej eleganckim zestawie reguł.

W kwestii rozluźniania gry na 4 to wiele zależy od poczynań graczy. Ja akurat gram głównie w takim składzie osobowym i widziałem zarówno odwlekanie końca gry, żeby jak najwięcej wyciągnąć z własnego silnika, jak i szybkie sprinty na zakończenie gry. Z tego co widziałem (jeśli wierzyć statystykom bgg) to większość partii grałeś na 2 osoby, a to naprawdę inne odczucia z gry rodzi.

Co do wredności to fakt, chyba zbyt pochopnie swój poprzedni post napisałem. Gra ma szerokie pole do negatywnych zagrań, jednak jest to nadal euro- interakcja, nic sobie nawzajem nie zniszczymy.

Dla mnie jest to również gra bardziej nastawiona na taktykę i optymalizację każdej tury, niż budowanie i działanie wg długofalowych strategii, ale to już chyba kilka razy tu pisałem i szkoda strzępić klawiatury, żeby brzmieć jak zdarta płyta.
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 491
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 218 times
Been thanked: 345 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: itsthisguyagain »

SetkiofRaptors pisze: 03 wrz 2023, 09:40
itsthisguyagain pisze: 03 wrz 2023, 09:00 Tak właśnie planujemy zagrać jeszcze raz we dwie osoby już tak żeby mniej zaglądać do instrukcji a potem w 4 zagrać kilka razy.

Trochę jestem zawiedziony bo Lacerda jest hypowany jako ten projektant gier który projektuje bardzo złożone ale genialne gry. A tu Pfister cholera.
Od kiedy Pfister to obraza :D?
W moim domu jest :P

Pfister projektuje bardzo specyficzne gry. Niby każda inna z innymi mechanizmami i tematyką ale jednak każda jest do siebie podobna. Nie robisz jakichś wielkich ruchów, nie masz super tur za to rozmieniasz tury na drobne w kaskadzie akcji, które same z siebie dają niewiele ale robisz ich tyle, że jest wrażenie, że się zrobiło jakiś olbrzymi przełom w grze a tymczasem masz po prostu jeden drewna więcej niż bez tej całej kaskady akcji.

Takie skomplikowanie żeby ukryć przed graczem, że tu tak naprawdę nic się nie dzieje ciekawego a jedynie co robisz to rozwiązujesz optymalizacyjne puzzle bo zawsze gdzieś się ukrywa wally czyli najefektywniejsze zrobienie akcji którą chcesz zrobić. Musisz tylko tego wallego znaleźć a Pfister lubi poukrywać gdzieś różne mikropłytki i mikrobonusiki, żeby było trudniej.

No i karty celów. Pfister uwielbia karty celów. "za każdego pawiana w lodówce 2 punkty zwycięstwa... czyli 38. Za każdych dwu motorniczych w toalecie 0,7 PZ czyli 9,1 zaokrąglamy w górę bo mam tę płytkę technologii wytwarzania kosmicznego smalcu razem 12"

Po On Marsie mam wrażenia dokładnie takie jak u Pfistera tylko gra jest bardziej skomplikowana i bez porównania ładniejsza.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: Trolliszcze »

O smalcu i pawianach się nie wypowiadam, bo nie czuję się ekspertem, ale jak można twierdzić, że w On Mars nie ma interakcji? W grze, gdzie np. można (a często powinno się) zablokować przeciwnikowi całą maszynkę punktowania poprzez podbijanie systemu LSS tam, gdzie widać, że będzie chciał punktować...?

O, już wiem! Można tak twierdzić, jak się ma zerowe doświadczenie w grze.
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 491
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 218 times
Been thanked: 345 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: itsthisguyagain »

Mam 1 doświadczenie. Mam nadzieję że opinia się jeszcze zmieni ale pierwsze wrażenia takie sobie
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: Trolliszcze »

itsthisguyagain pisze: 03 wrz 2023, 13:05 Mam 1 doświadczenie. Mam nadzieję że opinia się jeszcze zmieni ale pierwsze wrażenia takie sobie
Oby wraz z drugim doświadczeniem udało Ci się zrozumieć, jak działa ta gra. Zaręczam, że jest wtedy ciekawsza.
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4476
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1425 times
Been thanked: 1100 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: garg »

Ja się tylko odniosę do komplikacji - może to starość, a może jakiś etap mojego rozwoju jako planszówkowicza, więc nie zamierzam wypowiadać się jakoś mocno i zdecydowanie.

Co mi przeszkadza w On Mars (i w większości gier Lacerdy), to niemożność zagrania za pierwszym razem z pełną świadomością, co robimy. A sprawę dodatkowo pogarsza dla mnie konieczność bardzo długiego i szczegółowego czytania instrukcji. Można robić gry bardzo złożone i bardzo trudne i nie mam do tego zastrzeżeń. Mam zastrzeżenia do tworzenia piętrowych konstrukcji akcji, które przypominają mi warianty solo Davida Turczi. Przypominają w tym sensie, że nie mam ochoty się ich uczyć :( .

Ale to oczywiście tylko moje osobiste preferencje :) .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: Trolliszcze »

garg pisze: 03 wrz 2023, 13:22 Ja się tylko odniosę do komplikacji - może to starość, a może jakiś etap mojego rozwoju jako planszówkowicza, więc nie zamierzam wypowiadać się jakoś mocno i zdecydowanie.

Co mi przeszkadza w On Mars (i w większości gier Lacerdy), to niemożność zagrania za pierwszym razem z pełną świadomością, co robimy. A sprawę dodatkowo pogarsza dla mnie konieczność bardzo długiego i szczegółowego czytania instrukcji. Można robić gry bardzo złożone i bardzo trudne i nie mam do tego zastrzeżeń. Mam zastrzeżenia do tworzenia piętrowych konstrukcji akcji, które przypominają mi warianty solo Davida Turczi. Przypominają w tym sensie, że nie mam ochoty się ich uczyć :( .

Ale to oczywiście tylko moje osobiste preferencje :) .
A my z kumplem po pierwszej grze w On Mars doszliśmy z kolei do wniosku, że nie taki ten Mars straszny, jak go malują. Szczerze, obaj stwierdziliśmy, że jeśli to ma być (niby) jedno z najcięższych euro ever (wg. BGG przynajmniej), to chyba za dużo już tych eurasów zagraliśmy.

Zgodzę się co do tego, że trudno w On Mars zagrać pierwszy raz świadomie, z zastrzeżeniem, że - w moim odczuciu - z zupełnie innych powodów. Zasady jak zasady; każdy przyswaja je w swoim tempie i jedna osoba ogarnie szybciej, a druga wolniej. Natomiast pewne interakcje, których w On Mars jest sporo, początkowo nie są wcale oczywiste, i do tego faktycznie trzeba paru gier za pasem. Kolejność tury - kluczowa, szczególnie w drugiej części gry, gdy wyprzedzenie przeciwnika o jeden ruch może mu zamknąć drogę punktowania (np. poprzez wspomniane podniesienie poziomu odpowiedniego LSS); timing podniesienia poziomu kolonii - kluczowy, bo odblokowuje na nowo punktowania za LSS i wrzuca nowe karty blueprintów. Świadomość tego, jakie blueprinty mogą zaraz wyjść, też jest bardzo ważna. Myślę, że On Mars to taka gra, w której doświadczony gracz zje świeżaka - ale wcale nie z powodu lepszej optymalizacji (a przynajmniej nie tylko), tylko świadomości, kiedy, gdzie i do czego trzeba go wyprzedzić.

Mam wrażenie, że czasem niektórym graczom brakuje odrobiny pokory. "Zjadłem na eurasach zęby, więc wystarczy mi jedna partia, żeby rozgryźć, jak wszystko działa". I potem takie opinie, które są, w moim odczuciu, absurdalne. Interakcji to nie ma w Ark Nova, ale tutaj...?
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2790
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 350 times
Been thanked: 630 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: bogas »

garg pisze: 03 wrz 2023, 13:22 Ja się tylko odniosę do komplikacji - może to starość, a może jakiś etap mojego rozwoju jako planszówkowicza, więc nie zamierzam wypowiadać się jakoś mocno i zdecydowanie.

Co mi przeszkadza w On Mars (i w większości gier Lacerdy), to niemożność zagrania za pierwszym razem z pełną świadomością, co robimy. A sprawę dodatkowo pogarsza dla mnie konieczność bardzo długiego i szczegółowego czytania instrukcji. Można robić gry bardzo złożone i bardzo trudne i nie mam do tego zastrzeżeń. Mam zastrzeżenia do tworzenia piętrowych konstrukcji akcji, które przypominają mi warianty solo Davida Turczi. Przypominają w tym sensie, że nie mam ochoty się ich uczyć :( .

Ale to oczywiście tylko moje osobiste preferencje :) .
Jestem z Tobą. Gry Lacerdy niestety nie są eleganckie. Kilka miesięcy nie grania w jakiś jego tytuł i już ponowna lektura instrukcji murowana. Mikrozasadami z jednej jego gry można obdzielić kilkanaście innych eurasów. Może Lacerda celuje w poziom trudności na BGG 5/5? Może to dla jakiegoś zbalansowania niektórych akcji, co wychodzi w tysiącach partii testowych (jak niektórzy twierdzą)? Może. Efekt jest taki, że ja też to widzę jako skomplikowanie dla samego skomplikowania, albo po prostu pan Lacerda nie umie inaczej w gry jak właśnie tak? Te pierdyliardy zasad i "dinksów" różnego rodzaju mają jeszcze dwie poważne wady jak dla mnie. Setup jego gier to już jest minigra, a tłumaczenie zasad trwa... no długo trwa. Ja rozumiem, że wielu się to podoba i im pasuje, ale do moich ulubionych projektantów gier Lacerda nie należy.

P.S. To też są moje osobiste preferencje, tak jak garga, ale niektórzy nie umieją albo nie chcą tego zrozumieć. No bo przecież musi się podobać, bo im się podoba, a jak nie to znaczy, żeś jest impotent umysłowy i po co się zabierasz za gry, których nie rozumiesz. Może jestem za gupi na Lacerde, a może po prostu jego gry bardziej męczą niż sprawiają przyjemność, a przecież do sprawiania przyjemności służą gry. A nie, chwila...
sasquach
Posty: 1830
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 586 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: sasquach »

bogas pisze: 03 wrz 2023, 18:04 P.S. To też są moje osobiste preferencje, tak jak garga, ale niektórzy nie umieją albo nie chcą tego zrozumieć. No bo przecież musi się podobać, bo im się podoba, a jak nie to znaczy, żeś jest impotent umysłowy i po co się zabierasz za gry, których nie rozumiesz. Może jestem za gupi na Lacerde, a może po prostu jego gry bardziej męczą niż sprawiają przyjemność, a przecież do sprawiania przyjemności służą gry. A nie, chwila...
Wiesz, tylko co innego jak ktoś napisze na forum kulturalnie, że nie podoba ci się dane gra bo to i to. A co innego jak ktoś wpada i:
itsthisguyagain pisze: 03 wrz 2023, 03:05 Bardzo chcę wiedzieć, czym tu się ludzie zachwycają, bo jak dla mnie wygląda na to, że "nąjlępszy" Lacerda to praktycznie Pfister tylko bardziej skomplikowany w imię skomplikowania, no i ładniej wydany.

Gdzie jest Wally, sałatka punktowa, w najlepszym przypadku ktoś mi coś ukradnie albo udostępni jakiś ruch taka szalona interakcja.
Nic dziwnego, że ludziom się podnosi ciśnienie skoro sam post jest antagonizujący i ludzie chcą bronić tego co lubią. A że ktoś tak zaczął to i dyskusja idzie dalej w tym tonie, albo się wręcz zaognia. Przy okazji obrywają osoby który starają się pisał w łagodnym tonie, ale niestety mleko się wylało i lepiej przeczekać.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: Trolliszcze »

bogas pisze: 03 wrz 2023, 18:04P.S. To też są moje osobiste preferencje, tak jak garga, ale niektórzy nie umieją albo nie chcą tego zrozumieć. No bo przecież musi się podobać, bo im się podoba, a jak nie to znaczy, żeś jest impotent umysłowy i po co się zabierasz za gry, których nie rozumiesz. Może jestem za gupi na Lacerde, a może po prostu jego gry bardziej męczą niż sprawiają przyjemność, a przecież do sprawiania przyjemności służą gry. A nie, chwila...
W poście, do którego się odnosiłem, kolega napisał wyraźnie, że chodzi o zerową interakcję [EDIT: przepraszam, "śmieszną"] - a ja w swoim poście powyżej dałem przykłady interakcji, które są dla rozgrywki kluczowe. Jeżeli chcesz coś wnieść do tematu, to śmiało - chętnie posłucham, dlaczego Twoim zdaniem w On Mars nie ma interakcji. Chyba że Ty też postanowiłeś coś napisać dla samego pisania?

To, że ktoś ma opinię o grze (opinię można mieć o wszystkim i mnie nic do tego), nie znaczy, że nie może pisać głupot. Gdyby napisał, że nie lubi On Mars, bo mu nie siadło, to by mi się nawet nie chciało zastukać w klawisze (ani by to nie miało większego sensu) - ale postanowił zgłosić bardzo konkretny zarzut, o którym możemy tu sobie podyskutować.
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 491
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 218 times
Been thanked: 345 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: itsthisguyagain »

sasquach pisze: 03 wrz 2023, 18:26 Nic dziwnego, że ludziom się podnosi ciśnienie skoro sam post jest antagonizujący i ludzie chcą bronić tego co lubią. A że ktoś tak zaczął to i dyskusja idzie dalej w tym tonie, albo się wręcz zaognia. Przy okazji obrywają osoby który starają się pisał w łagodnym tonie, ale niestety mleko się wylało i lepiej przeczekać.
Rzeczywiście przesadziłem pisałem na gorąco po paru piwkach.
sasquach
Posty: 1830
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 586 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: sasquach »

No i wszystko jasne. Szanuję przyznanie się do błędu, bo to rzadkość w internetach.
ODPOWIEDZ