W moim domu nie ma żelazka odkąd wyprowadziłem się od rodziców. Ostatnią rzecz uprasowałem może z 15 lat temu. Żona również nie uznała nigdy, że żelazko to coś czego potrzebujemy.
Natomiast gry...
W moim domu nie ma żelazka odkąd wyprowadziłem się od rodziców. Ostatnią rzecz uprasowałem może z 15 lat temu. Żona również nie uznała nigdy, że żelazko to coś czego potrzebujemy.
Podziwiam, ją nie wyobrażam sobie nie wyprasować koszuli czy spodni, nie mówiąc już o ciuszkach dla dzieci.
Teraz to już z górki.
Przy tym jak obecnie ceny rosną jak szalone to lepiej brać na raty (jeśli są to 0%). Wyjdzie wbrew pozorom taniej.
Takimi samymi czubkami muszą być Ci, którzy mają jakiekolwiek oszczędności Nie zawsze można wszystko ochronić przed inflacją, a nawet bym nie polecał całkowitej rezygnacji z szybko dostępnej gotówki na koncie. Zresztą mowa była o osobach, dla których to duży wydatek, a nie o tych, którzy mając gotówkę, czy inne aktywa szybko upłynnialne kupują wszystko na raty, żeby móc w każdej chwili skorzystać ze 100% oszczędności w jakąś wyjątkową okazję inwestycyjną. Branie na raty w większości sytuacji jest świadomym oszukiwaniem samego siebie- szczególnie widać to w segmencie smartfonów. Właśnie dlatego unikam tego jak ognia.
Raty 0% sponio, ale przy założeniu, że nas na dany produkt stać, a nie, że żyjemy ponad stan od ratki do ratki. WIadomo mówię tutaj o raczej niskich kwotach do paru tysięcy niż nowe auto czy mieszkanie. Jak cię stać gotówką dziś zabulić za TESa, to równie dobrze możesz wziąć ratki 0%(bo nie mrozisz kasy od razu jak wspomniałeś albo masz kasę na co innego w danym miesiącu). To akurat temat już wałkowany wiele razy ile % kasy spoko na gry a ile nie z naszego budżetu, więc nie wchodźmy w niego.
Jasne, mnie to w ogóle nie powinno obchodzić w jaki sposób ktoś kupuje produkty. CTG na pewno się cieszy i klienci pewnie też, bo mają dodatkową opcję do wyboru. Nie podoba mi się trend, w którym ludzi zachęca się do kupowania ponad stan. Wsparłem tamtą wypowiedź, która przecież nie była obraźliwa, bo od kilku lat denerwuje mnie, że ludzie są w stanie zrzucać odpowiedzialność za nieracjonalne decyzję finansowe na resztę społeczeństwa. Człowiek uczy się pewnych zachowań na takich drobnych sprawach, a potem stosuje je w większej skali: kredyty frankowe, a ostatnio złotówkowe brane w momencie najniższych stóp procentowych w historii- które de facto były ujemne- Już słyszałem o kiełbasach wyborczych dotykających tego tematu.
I dlatego kupiłem już USD i będę płacił z góry dla świętego spokoju.PabloIT pisze: ↑13 kwie 2023, 14:30 Co do rat 0% to się zgadzam, bo to fajna sprawa żeby nie blokować od razu kasy. Biorąc oczywiście pod uwagę, że mamy i tak odpowiednią ilość środków
Jednak jeśli mowa o inflacji i o tym, że późniejsze raty bedą miały mniejszą wartość to zgadza się ale tylko jeśli weźmiemy w walucie PLN. Tylko tutaj znowu jest przelicznik Gamefound - za podstawkę wyliczyło około 1048zł co daje jakieś 40zł więcej niż płacąc w USD 239,85(1009zł). Dlatego się zastanawiam czy warto brać raty, bo raty w USD to ryzykowne zagranie, niewiadomo czy coś nie wybuchnie i złotówka nie poleci znowu Dajcie znać czy dobrze myślę.
Na dodatek USD najtańsze od ponad roku. W tym momencie potaniało ponad 0,25 zł od początku kampanii.
Wyzywasz ludzi kupujących za gotówkę od idiotów, ale jak ktoś ma odmienne zdanie od ciebie na temat zakupu na raty, to już nie w porządku?
Ale znowu zaczynamy mieszać tematy, mieszkanie to potrzeba do życia - nie fanaberia.flissak pisze: ↑13 kwie 2023, 14:30Jasne, mnie to w ogóle nie powinno obchodzić w jaki sposób ktoś kupuje produkty. CTG na pewno się cieszy i klienci pewnie też, bo mają dodatkową opcję do wyboru. Nie podoba mi się trend, w którym ludzi zachęca się do kupowania ponad stan. Wsparłem tamtą wypowiedź, która przecież nie była obraźliwa, bo od kilku lat denerwuje mnie, że ludzie są w stanie zrzucać odpowiedzialność za nieracjonalne decyzję finansowe na resztę społeczeństwa. Człowiek uczy się pewnych zachowań na takich drobnych sprawach, a potem stosuje je w większej skali: kredyty frankowe, a ostatnio złotówkowe brane w momencie najniższych stóp procentowych w historii- które de facto były ujemne- Już słyszałem o kiełbasach wyborczych dotykających tego tematu.
Skup się... skoro ktoś inny wcześniej rzuca, że głupotą jest kupowanie na raty (już w ogóle, że planszówek) to ja mogę uważać, że kupowanie za gotówkę jest równie mądre. Tyle.Jiloo pisze: ↑13 kwie 2023, 14:54 Wyzywasz ludzi kupujących za gotówkę od idiotów, ale jak ktoś ma odmienne zdanie od ciebie na temat zakupu na raty, to już nie w porządku?
Każdy wybiera taką formę płatności jaka mu bardziej odpowiada, a innym nic do tego. Dla niektórych na pewno fajnie, że pojawiła się opcja ratalna, a CTG na tym nie straci. I nie ciągnijmy już dalej tego off topu.
A jak to któreś z kolei raty gdzie bank już ma moje wszystkie dane?psia.kostka pisze: ↑13 kwie 2023, 16:25 To co nazywacie zyskiem inflacyjnym przy zakupie ratalnym to sa judaszowe srebrniki za ktore bank kupil wasze dane osobowe i wciagnal w matnie kredytow.
Kazdy taki wciagniety to potencjal na spirale dlugow i wycisniecie przez system bankowy z grosikow ostatnich i godnosci czlowieka
A zaczyna sie niewinnie, od gierki na raty