Popularność gier o tematyce II Wojny Światowej w Polsce

[Backero]

Czy tylko ja mam wrażenie, że jest ona zaskakująco mała? Robiąc research wśród gier o tej tematyce łatwo zauważyć, że najwyżej oceniane i najpopularniejsze gry są w Polsce niedostępne i niewydawane w Polsce przez żadnego wydawcę. Wyłamuje się z tego może jedynie nieco Phalanx, gry na IP World of Tanks i jakieś mniejsze polskie tytuły raczej skupiające się na polskiej historii.

Czy jest jakiś powód dlaczego tak popularna seria jak Axis & Allies nie jest w Polsce wydawana i żaden taki temat nie jest przez nikogo podejmowany?

[psia.kostka]

Wszedlem w ten temat z mysla o grach Dragona sprzed 25-30 lat. Wtedy wszystkie gry planszowe byly o tematyce II Wojny Swiatowej z dodatkami sredniowiecznymi i Napoleonem

Polowa gier drugowojennych na rynek amerykanski to Normandia potem zima w Ardenach i dla smakoszy Pacyfik. Wiec z pewnoscia sa jakies trendy narodowe w tym temacie.

[MichalStajszczak]

Czy tylko ja mam wrażenie, że jest ona zaskakująco mała?

Mała w odniesieniu do czego? W ofercie Taktyki i Strategii chyba połowę stanowią gry o tematyce II wojny światowej.

[BigBadSheep]

Ja powiedział że dość wiele osób grało w flames of war, teraz chyba bolt action.

Co do gier o 2ww to głównie forum strategię,

A że popyt istnieje widać że gry się wyprzedają z fortu gier, planszofery, planszomani

A i tu jest wiele o 2ww: https://www.facebook.com/groups/wojennicy/?ref=share

[Barbarzyńca]

Ja sobie sam zrobiłem system bitewny do wojny na Pacyfiku.

[buhaj]

Company of Heroes to genialna gra i ma coraz większą scenę grową w Polsce. polecam bo gra jest zjawiskowa

[Koshiash]

Popularność gier o tematyce II WŚ zdecydowanie jest mała... wśród gier familijnych, abstrakcyjnych, euro oraz tematycznych fantasy i s-f, które sprzedają się w największych nakładach więc są najatrakcyjniejsze dla małych wydawców.

[tomp]

hmm pierwsze tytuły, jaki mi wpadają do głowy:
seria Undaunted
Soldiers in Postmen Uniforms
Pavlovs House
Memoir
Air, Land, & Sea
Uboot

Pewnie jest jeszcze kilka tytułów o których zapomniałem. Podejrzewam, że jest jeszcze sporo.
Fascynaci 2-giej wojny światowej w grach pewnie mogliby wskazać tytuły, które wyszły w tym roku.

Wszystko zależy jak się popatrzy na popularność tematu 2-giej wojny światowej. Wydaje mi się, że temat wybija się najbardziej na tle innych potyczek/bitew/wojen w dziejach ludzkości. Jeśli miałbym wskazać inny popularny temat wojenny to pewnie 1-sza wojna światowa lub okres wojen napoleońskich.

[raj]

Czy tylko ja mam wrażenie, że jest ona zaskakująco mała? Robiąc research wśród gier o tej tematyce łatwo zauważyć, że najwyżej oceniane i najpopularniejsze gry są w Polsce niedostępne i niewydawane w Polsce przez żadnego wydawcę. Wyłamuje się z tego może jedynie nieco Phalanx, gry na IP World of Tanks i jakieś mniejsze polskie tytuły raczej skupiające się na polskiej historii.

Niestety ciężko coś zrozumieć z tej chaotycznej wypowiedzi.
Ogólnie popularność gier wojennych jest mała w porównaniu z popularnością gier niewojennych.
Natomiast wśród wojenników gry na temat WW2 są bardzo popularne, sam mam ich co najmniej kilkanaście.

Czy jest jakiś powód dlaczego tak popularna seria jak Axis & Allies nie jest w Polsce wydawana i żaden taki temat nie jest przez nikogo podejmowany?

Bo dla wojenników to jest takie Monopoly. Prosta gra popularna wśród amerykanów ale zamiast poświęcać czas na nią, można zagrać w dużo lepsze pozycje.

[tomuch]

Ale jest coś na rzeczy. Blitzkrieg przerobiony na Syndykat zbrodni. Air, land & sea na jakąś gierkę o zwierzątkach. Memoir nie jest tłumaczony, chociaż Days of Wonder od zawsze było blisko z Rebelem. Heroes of Normandie zaliczyło wtopę na polskim rynku (pomijam, że w tamtych czasach Devils Pig było kiepsko zarządzane). Nie wiem, czy ktoś pamięta polską kampanię cf dla D-Day Dice - nie muszę mówić, że nieudaną. Myślę, że autorowi nie chodziło o gry dla wojennikow, ale raczej dla każuali, a nawet odbiegające w stronę euro.

[Koshiash]

Gry dla casuali mają być grzeczne, by dobrze prezentować się na półkach sklepowych. Zatem wojna jest fe, a jeżeli już musi być to niech to będzie wojna zwierzątek, wojna kosmitów, wojna elfów, a w najgorszym razie wojna starożytna, najlepiej sprowadzająca się do mielenia zasobów i zdobywania punktów.

[mineralen]

Hehe, już widzę wjeżdża pogarda dla innych niż ja, bo lubią coś innego niż ja

Tak, jako zepsuty casual wolę ugrzeczniony setting Warhammer 40k ( ) niż II WŚ.

Zastanawiając się nad argumentami dlaczego tak jest innymi niż „wszyscy inni niż ja to debile” to bym proponował:

1. II WŚ jest niemodna. Wszystko ma swój czas i ten czas kiedyś się kończy. Kilkadziesiąt lat temu filmów o II WŚ robiło się mnóstwo - teraz, mimo że filmów robi się więcej, to tych osadzonych w II WŚ jest (wg moich obserwacji) bardzo mało. Już nawet wydaje mi się, że filmów o I WŚ powstaje obecnie więcej? Gry komputerowe - 20 lat temu prawie każdy FPS był osadzony w II WŚ. Teraz modne są konflikty współczesne. Co jest teraz modne w planszowkach? Chyba świat Lovecrafta (ugrzecznione casuale ).

2. Rzecz, która moim zdaniem ma wpływ na przeminięcie mody - temat II WŚ jest prze…robiony popkulturowo na wszelkie możliwe sposoby. Temat II WŚ wzbudza dla mnie te uczucia co obecnie temat superbohaterów - jak będziesz tym nawalał non stop to w końcu to się znudzi. Oczywiście jeżeli trafi się coś wyjątkowego, to będzie wzięcie nawet przy wydojonym temacie (np film Jojo Rabbit a wśród gier Company of Heroes).

[Xyhoo]

Zagrałbym w euro o produkcji czołgów albo jakimś innym wyścigu zbrojeń. Z drugiej strony ludzie potrafią zrobić burzę wokół konkwistadorów sprzed 500lat, jako wydawca bym się bał takiego tematu jak Druga Wojna, bo temat jest drażliwy i możesz zgotować sobie bojkot.
Do tego gra musi być ładna, a trudno jest zrobić nie-szarą grę o wojnie.

[karmazynowy]

Zagrałbym w euro o produkcji czołgów albo jakimś innym wyścigu zbrojeń. Z drugiej strony ludzie potrafią zrobić burzę wokół konkwistadorów sprzed 500lat, jako wydawca bym się bał takiego tematu jak Druga Wojna, bo temat jest drażliwy i możesz zgotować sobie bojkot.
Do tego gra musi być ładna, a trudno jest zrobić nie-szarą grę o wojnie.

Triumph & Tragedy, na 3 osoby.

[Otorek]

Zagrałbym w euro o produkcji czołgów albo jakimś innym wyścigu zbrojeń. Z drugiej strony ludzie potrafią zrobić burzę wokół konkwistadorów sprzed 500lat, jako wydawca bym się bał takiego tematu jak Druga Wojna, bo temat jest drażliwy i możesz zgotować sobie bojkot.
Do tego gra musi być ładna, a trudno jest zrobić nie-szarą grę o wojnie.

Built for War: Design, Build, and Destroy World War II Tanks, dostępna w Forcie Gier.

[BigBadSheep]

Jako że inni podrzucali tytuł gier to nie będę gorszy:

• Enemy action: ardenes (bardzo fajny system tak naprawdę 3 gry w cenie jedynej)
• Enemy action: kharkov
• Triumph and tragedy (polityka, ekonomia, area Control, walka)
• Conquest and consequences (jak wyżej lecz nowsza wersja dzieje się na Pacyfiku)
• Salerno'43 i cala linia gier jak np. normandy 44' typowe gru wojenne, salerno fajne na start bo mało żetonów
• Empire of rising sun (jedna z najlepszych gier o walkach na Pacyfiku)

[Probe9]

Jako że inni podrzucali tytuł gier to nie będę gorszy:

• Enemy action: ardenes (bardzo fajny system tak naprawdę 3 gry w cenie jedynej)
• Enemy action: kharkov
• Triumph and tragedy (polityka, ekonomia, area Control, walka)
• Conquest and consequences (jak wyżej lecz nowsza wersja dzieje się na Pacyfiku)
• Salerno'43 i cala linia gier jak np. normandy 44' typowe gru wojenne, salerno fajne na start bo mało żetonów
• Empire of rising sun (jedna z najlepszych gier o walkach na Pacyfiku)

Chyba chodzi Ci o Empire of the Sun

Jeżeli mówimy o popularności gier z WW2 to wspomniane gry to nienajlepszy przykład bo wszystkie to gry niszowe. A ta niszowość wynika z tego, że wszystkie mają wysoki próg wejścia (a EotS i obie gry z serii EA bardzo wysoki).

Odkładając na bok kwestię popularności to gier z okresu WW2 wydawanych jest mnóstwo, tylko są to gry wojenne kierowane do wąskiej grupy odbiorców. Tak jak ktoś wspomniał w innych segmentach bardziej nośne są inne settingi, co nie oznacza, że dla segmentów nietypowych dla WW2 nie zdarzają się gry, którym jakoś udało się przebić do mainstreamu:

- quasi karcianka - Undauted Normandy
- kooperacja --> Black Orchestra
- strategia --> Quartermaster General WW2
- worker placement --> Manhattan Project
- bitewniak --> bolter
- lekki bitewniak (? ) --> Memoir
- mini gierka --> Blitzkrieg!: World War Two in 20 Minutes

[tomuch]

(...) udało się przebić do mainstreamu:

- quasi karcianka - Undauted Normandy
- kooperacja --> Black Orchestra
- strategia --> Quartermaster General WW2
- worker placement --> Manhattan Project
- bitewniak --> bolter
- lekki bitewniak (? ) --> Memoir
- mini gierka --> Blitzkrieg!: World War Two in 20 Minutes

Do mainstreamu, ale niepolskiego. Tylko trzy spośród powyższych zostały wydane w polskiej wersji językowej, w tym jedna w zmienionym settingu.

[Cyel]

Do mainstreamu, ale niepolskiego. Tylko trzy spośród powyższych zostały wydane w polskiej wersji językowej, w tym jedna w zmienionym settingu.

To, że gry te nie mają polskiej wersji nijak nie wskazuje na to czy polscy gracze grają lub nie grają i w jakiej liczbie.

[Koshiash]

Są też: Wyścig do Renu, ORP Orzeł, 303, Bohaterowie Wyklęci, Mali Powstańcy, 7 dni Westerplatte, itd.

[raj]

W najbliższych miesiącach pojawi się Total Domination (także PL) od Phalanx.

[BOLLO]

Czy tylko ja mam wrażenie, że jest ona zaskakująco mała?

Bo nikt nie chce grać Niemcami

[nahar]

Czy tylko ja mam wrażenie, że jest ona zaskakująco mała?

Bo nikt nie chce grać Niemcami

To zart?
Generalnie Niemcy sa najpopularniejszymi armiami we wszelakich grach bitewnych (figurkowych) plus wsrod modelarzy. A w grach wojennych tez sa czesciej pierwszym wyborem niz np ZSRR, czy USA.

[karawanken]

Czy tylko ja mam wrażenie, że jest ona zaskakująco mała?

Bo nikt nie chce grać Niemcami

Ja zawsze gram Niemcami (albo ZSRR jak nie ma Niemców )

[Cyel]

Bo nikt nie chce grać Niemcami

To zart?

No raczej. Na podwórku podczas zabawy w Czterech Pancernych też nikt nie chciał być Niemcem.

Choć ja akurat faktycznie wolę nie grać Niemcami w grach o 2WW, dziwnie mi z tym (dotyczy też np fpsów na konsoli). Ze złymi frakcjami w grach fantastycznych nie mam tego problemu.