Altar Quest (Adam Sadler, Brady Sadler)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Irr3versible
Posty: 985
Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
Has thanked: 619 times
Been thanked: 541 times

Altar Quest (Adam Sadler, Brady Sadler)

Post autor: Irr3versible »

Altar Quest
DC ufundowany na KS, gacze: 1-4, Co-op, zagrywanie akcji z kart, kości, zarządzanie zasobami/kartami itp

Obrazek

W Altar Quest, grze opartej na modularnym systemie talii, bohaterowie próbują ukończyć swoją misję, zanim zwrócą na siebie uwagę panującego złoczyńcy w lochach. Niestabilna magia ołtarzy nieustannie wpływa na grę a kości ołtarza są powiązane z mistycznymi mocami, które możemy wykorzystywać wzmacniając nasze akcję na różne sposoby. Magia ołtarzy jest dostępna dla wszystkich, mogą z niej również czerpać nasi wrogowie. Za każdym razem, gdy używana jest kość ołtarza (przez bohaterów lub wroga), rzuca się nią, aby stworzyć stale zmieniającą się mieszankę.
Gracz wybiera bohatera, misję (quest), zagrożenie (threat), złoczyńcę (villain) oraz ołtarz (altar). Regrywalność pojedyńczych scenariuszy które możemy rozegrać jest zapewniona przez dowolność w wyborze w/w talii.

Twórcy dodatkowo wprowadzili osobną kampanie: z osobną księgą scenariuszy, dodatkowymi kartami umiejętności bohaterów, kartami wydarzeń, nowymi przedmiotami bohaterów czy wzmocnieniami dla przeciwników.

Link BGG
Awatar użytkownika
Irr3versible
Posty: 985
Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
Has thanked: 619 times
Been thanked: 541 times

Re: Altar Quest (Adam Sadler, Brady Sadler)

Post autor: Irr3versible »

Gra przyszła w zeszłą środę (Główne pudło, dodatkowe cele KS, dwa dodatkowo płatne dodatki: Ruiny Arkenspire i Pierwsza czwórka (4 bohaterów) i maty. Dość szybko uporałem się ze zbędną folią, zapoznałem się pobieżnie z komponentami (bardzo przyzwoite), rozpocząłem przygotowanie przygody sugerowanej, kontynuowałem czytanie instrukcji i... oj rozbolała głowa. To nie jest trudna gra, ilość zasad jest ograniczona, kolejność wykonywania sensownie opisana. Jednak zastosowany język, brak przykładów czy unikalność kart (wszystkich, począwszy od talii bohatera, talii questów, wrógów) które oczywiście mają pierwszeństwo nas głównymi zasadami opisanymi w instrukcji mocno utrudnia pierwsze rozgrywki.
Jestem już dość doświadczonym graczem, w kilka DC grałem. Takie S&S nie było większym problemem w przygotowaniu do gry. Instrukcja olbrzymia i wymagała skupienia, jednak przełożenie tejże na grę było wystarczające (nie mylić z dobre). W Altar quest pierwsze wrażenie bardzo złe... Czułem się zagubiony. Już na start podział talii Questów na dwa odrębne tylko by po chwili pociągnąć z jednego z nich kartę (można wywnioskować, z którego), która następnie wymusza dociąg z tej drugiej talii - a tam nie dostałem nic co miałoby tłumaczyć opisane kroki... Mnie te pierwsze kroki nic nie wytłumaczyły, dopiero kolejny. Zatem, skoro każdy quest jest inny - wprowadza lekkie wariację - to należało dodać przynajmniej po akapicie wyjaśnienia jak mamy grać. Zderzenie z tym 'niechlujstwem' jest tym większe bo opisy są bardzo lapidarne co przy kiepskiej instrukcji rodziło tylko wątpliwości. Przestrzegam, że pierwsze rozgrywki będą bardzo na 'czuja' i ryzyko błędu jest wysokie.

Gdy już jednak załapiemy flow gra nabiera rozpędu a my rumieńców.

W swojej turze możemy wykonać podstawowe akcję:
- ruch (3 pola), odpoczynek (zużycie jednego zasobu dobra, leczymy 2 rany), 'channel' (pozyskujemy żeton skupienia, zmieniamy kość mocy na wybrany kolor), dociąg karty z talii bohatera;
lub zagrać jedną z akcji kart: zagranie akcji z karty bohatera lub rozpatrzenie akcji z karty zagrożeń/innych.
Warto nadmienić, że cześć kart ma oznaczenie jako 'szybkie' (feat), które nie zużywają akcji gracza. Same karty mogą też mieć oznaczenie reakcji (np na atak wroga) czy efekt ciągły (np jakieś wzmocnienie), taka karta zostaje na stole i nie jest odrzucana na tym etapie.

Warto nadmienić, że każda karta posiada dodatkową umiejętność którą można aktywować wykorzystując aktualnie dostępne moce ołtarza. Dla części kart wykorzystanie mocy ołtarza możliwe jest tylko przy wykonaniu akcji głównej z karty, są jednak karty które można odpalać połowicznie tylko dla dodatkowego efektu - czyli szeroko rozumiane tapnięcie.

(Dla wszystkich nowych graczy proponuję nie ignorować żetonów dostępnych akcji (mamy 3 akcję na turę). Biorąc pod uwagę ile zależności możemy rozpatrywać łatwo pogubić się w kolejności wykonywanych zadań i/lub ilości wykonanych akcji - szczególnie jeśli na start gramy dwoma bohaterami.)

Po rozpatrzeniu 3 akcji dobieramy jedną kartę bohatera i następnie przechodzimy do:
- fazy zagrożenia - w naszym 'tabloo' znajdują się karty indywidualnie przypisane do gracza w wyniku naszych działań (jak np eksploracja). Mogą tu być wydarzenia, przeciwnicy których właśnie w tej fazie aktywujemy, pułapki. Ważna jest kolejność rozpatrywania, od najstarszej do najświeższej.
- fazy złoczyńcy - rozpatrujemy kartę złoczyńcy (evil scheme) oraz ciągniemy kartę wydarzenia z dedykowanej talii (gdy wyczerpiemy talię, złoczyńca wykryję naszą obecność i pojawi się na mapie; Talie można przełożyć jako swoisty licznik tur, gdy jesteśmy zbyt powolni przyjdzie zmierzyć nam się z bosem.
- fazy misji/ołtarza - rozpatrujemy dedykowane karty w grze unikalne dla misji; sam postęp tej talii jest powiązany z odkrywaniem pomieszczeń, tylko wtedy dociągamy kartę misji. Te jednak mogą mieć efekt ciągły, tymczasowy lub jednorazowy. Realizacja tych zadań zbliża nas to wykonania misji.

Tak w dużym skrócie wygląda przebieg rozgrywki.
Powtarzany do momentu utraty ostatniego punku życia dowolnego bohatera lub rozwiązania celu wskazanego na karcie misji. Każdy quest będzie wymagał eksploracji lochów, minimum to sześć pełnych tur (musimy odnaleźć ołtarz) jednak im wolniej eksplorujemy tym bardziej zwiększamy szansę na pojawienie się głównego złoczyńcy - z dwóch różnych misji, które zagrałem żadna nie wymagała zabicia bestii.

A jak się gra?
Pierwszą misję (The search, poszukiwanie artefaktu) grałem dwa razy. Za pierwszym razem zapomniałem o dociągu kart złoczyńcy... byłem tak skupiony na 'powtarzalności' tur że jedno przeoczenie przełożyło się na całkowicie niezbalansowaną rozgrywkę. Kolejne podejście (ten sam set-up) jak i prawdziwe solo Van Geyzerem (konioczłowiek) w innej misji (In too deep, walka z wycieńczeniem bohaterów, którzy zeszli za daleko w loch i powoli zaczyna im brakować sił) to już smakowanie całego systemu.

- Talie są rzeczywiście unikalne i każdy bohater jest inny, począwszy od indywidualnych statystyk po ekwipunek, akcje itp
Znajomośc talii jest bardzo ważna, jednak zaznaczę że nigdy nie doszedłem do sytuacji w której wykorzystałem w pełni posiadaną talię - tej nie mieli się tak mocno jak w innych grach. Na stary 4 karty (można wymienić) a później po jednej po każdej turze. Są jednak umiejętności bohaterów, które pozwalają nam na dodatkowe dociągi - również przeszukiwanie z talii (w tym z odrzuconej)
- Gra kartami stoi, jednak kości są i nie każdy będzie z tego powodu zadowolony.
Drobna, ciekawa, zmiana względem innych popularnych crowlerów to wprowadzenie eksplodującej kostki (liczymy jako sukces, rzucamy kolejną) oraz brak pełnej porażki dzięki żetonom skupienia. K6 ma następujące ściany: 1 ścianka skupienia, 3 x ścianka 1 sukces, 1 ścianka 1 sukces i 1 skupienie oraz eksplodująca ścianka czyli jeden sukces i rzut nową kostką. Posiadając żetony skupienia możemy je wydać by zamienić w/w pola na sukcesy - jeśli takowych nie mamy, to po rozpatrzeniu każda ścianka z tym symbolem dokłada nam żeton. Przy dużym szczęściu możemy wykonać test 5 dwoma kośćmi, przy braku szczęścia zyskujemy żetony skupienia do wykorzystania w kolejnych testach.
- różnorodność w talii wrogów, inne wykorzystania żetonu zagrożenia dla poszczególnych typów wrogów.
Oprócz dedykowanej frakcji - np żab czy świń mamy też karty Lurkerów, z której możemy dociągnąć dowolnego przeciwnika (np vampira) który czaił się na nas w ciemnościach. Każdy przeciwnik ma inną umiejętność, zachowanie (choć ai jest dość proste), statystyki
- wydarzenia złoczyńcy,
Możemy go spasować tematycznie z talią wrogów lub wręcz odwrotnie. Karty tworzą ciągłą presję i czujemy obocność złoczyńcy jeszcze zanim ten pojawi się na mapie.
- zarządzanie zasobami (skupienie, żetony dobra, zagrożenia, zbroji)
Do gracza należy ciągłe pilnowanie wszelkich statusów ciągłych, wynikających z aktualnej misji czy wrogów/złoczyńcy, wydarzenia często dają nam wybór odrzuć dobro/skupienie lub otrzymaj jedną ranę. To wszystko powoduję, że czasem lepiej mieć sukces mniej, a więcej skupienia. Czasem wykorzystamy dobro do leczenia (ale tylko dwa i do tego tracę akcję...) a czasem do wzmocnienia testu lub trzymamy na złą godzinę... Przy okazji mamy też przeszukiwanie - dociąg karty ze stosownej talii (tymczasowa zbroja, napoje mocy/lecznicze itp) ale też każdy dodatkowy sukces w takim teście zamieniamy w zasób dobra (który znowu możemy wykorzystać do leczenia, do wzmocnienia akcji - 1 dobro = 1 kość więcej w teście).
- Ołtarze (kilka różnych, każdy ma nieco inny efekt na grę)
Również odnoszą się do kości mocy ołtarza. Umiejętne obracanie czy czasem losowe rzucenie kośćmi na nowo ma duży wpływ na nasze powodzenie w misji. Przypomnę, że my oraz wszystkie inne wydarzenia mogą czerpać moc z tych kości - co daje kolejne wybory.

To wszystko sprawia, że Altar Quest szturmem zdobyło moje uznanie.
Gra ma przydługawy set-up (choć rekompensuję brakiem dodatkowego rozkładania lochów w trakcie gry), wysoki próg wejścia (znajomość wielu talii), skrajnie lapidarną instrukcję (źle napisaną, są również błędy na kartach - jest już errata). Wymusza jednak ciągłą zabawę i szukanie optymalnej ścieżki w zarządzaniu zagrożeniem, mocami, zasobami. Wspomniany Van Geyzer unikał świniaka tak długo, aż ten opasł się w 5 żetonów zagrożenia (test odporności na smród przed każdym atakiem) i 4 zbroji. Trzymałem go jednak na 'zagrożeniu' gdyż nie uporałem się ze smrodem, który przywołałby kolejnego wroga jeśli nikt inny nie siedziełby na moim ogonie. Wybrałem ucieczkę (eksplorację) zamiast stać w miejscu i machać szabelką. Dwa pomieszczenia dalej natrafiłem na dziko rosnące grzyby, dzięki którym mogłem się przebić przez pancerz świni i zadać bezpośrednie obrażenia (przy okazji wykonując zadanie misji, które polegało na przeszukiwaniu zasobów lochów). ALtar Quest jest pełny takich wydarzeń.
Klimat potęguję historię a ta napędzają Cię dalej.

Nadal nie wiem czy w trzeciej grze wszystko prawidłowo zinterpretowałem, każdą zależność między kartami. Czy o niczym nie zapomniałem... wiem jednak że przestudiuję dokładnie visual guide napisany przez użytkownika bgg. Po trzech rozgrywkach mogę polecić, ale zastrzegam że bardzo łatwo się odbić i pewne mechaniki nie każdemu przypadną do gustu. Dla mnie to taki ciekawy miks Hero Questa i Mage Knighta. Będę grał więcej w pojedyncze questy a następnie rozpocznę kampanie. Ja wsiąkłem. Po Too many bones to drugi bardzo mocny tytuł do czuba ulubionych gier. Pomyśleć, że kilka dni temu czytałem o Shadows of Kilforth jako ciekawej alternatywie w grach przygodowych - AQ wyeliminował chęć zakupu, a pewnie pozbędę się też czegoś z kolekcji. To DC, ale z fajną przygodą i dużą interakcją.


Obrazek
Więcej zdjęć:
Spoiler:
Awatar użytkownika
Lossentur
Posty: 310
Rejestracja: 09 maja 2018, 14:49
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 146 times
Been thanked: 146 times

Re: Altar Quest (Adam Sadler, Brady Sadler)

Post autor: Lossentur »

Trochę odkopię temat bo może ktoś jeszcze chciałby się podzielić wrażeniami z gry? :) Mam możliwość kupna podstawki + SG, a przez Bloodborne: TBG znowu aktywował mi się głód na poznawanie nowego. Dodatkowo na podstawie posta Irr3versible wygląda jakby to była jedna z tych pozycji w którą wsiąknę.
Irr3versible pisze: 30 lis 2020, 03:25 Wymusza jednak ciągłą zabawę i szukanie optymalnej ścieżki w zarządzaniu zagrożeniem, mocami, zasobami.
Awatar użytkownika
Irr3versible
Posty: 985
Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
Has thanked: 619 times
Been thanked: 541 times

Re: Altar Quest (Adam Sadler, Brady Sadler)

Post autor: Irr3versible »

Lossentur pisze: 21 wrz 2021, 14:57 Trochę odkopię temat bo może ktoś jeszcze chciałby się podzielić wrażeniami z gry? :) Mam możliwość kupna podstawki + SG, a przez Bloodborne: TBG znowu aktywował mi się głód na poznawanie nowego. Dodatkowo na podstawie posta Irr3versible wygląda jakby to była jedna z tych pozycji w którą wsiąknę.
Irr3versible pisze: 30 lis 2020, 03:25 Wymusza jednak ciągłą zabawę i szukanie optymalnej ścieżki w zarządzaniu zagrożeniem, mocami, zasobami.
Mój pierwszy temat o grze i w końcu nie jestem jedynym piszącym ;)

Duże zdziwienie, że gra przeszła tam bardzo obojętnie u nas w kraju, a wg mnie warta spróbowania.
Rozegrałem jeszcze kampanie Ruins of Arkenspire, całkiem ok - fabuła to wypełniacz, nie oczekiwać ważnych decyzji czy wspaniałej historii - ale mamy jakiś rozwój (nowe karty - ulepszenia starych), czy kilka unikalnych zdarzeń urozmaicają zwykły quest. Nie ograłem wszystkich postaci czy misji - już nie mówiąc o pełnym miksowaniu wszystkiego - gra nadal bardzo mi się podoba i została w kolekcji. Po tych ok 10 rozgrywkach dodam wyraźnie, że to jest dość hermetyczna gra i warto poświęcić sporo czasu zanim się ją kupi. Ma swoje minusy i dla wielu osób są one istotniejsze niż zalety.
Mogę jednak dodać, że 'so very wrong about games' oraz 'Secret Cabal' polecali ale trzeba też oglądnąć gameplay i zaznajomić się z całym 'kontrolowaniem' tury.
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2424
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 525 times
Been thanked: 456 times
Kontakt:

Re: Altar Quest (Adam Sadler, Brady Sadler)

Post autor: Jiloo »

Lossentur pisze: 21 wrz 2021, 14:57 Trochę odkopię temat bo może ktoś jeszcze chciałby się podzielić wrażeniami z gry? :) Mam możliwość kupna podstawki + SG, a przez Bloodborne: TBG znowu aktywował mi się głód na poznawanie nowego. Dodatkowo na podstawie posta Irr3versible wygląda jakby to była jedna z tych pozycji w którą wsiąknę.
Jestem fanem tego co bracia Sadler zrobili w grach Warhammer Quest: The Adventure Card Game i Heroes of Terrinoth. Kiedy zobaczyłem co sobą reprezentuje Altar Quest wiedziałem, że to gra dla mnie. Gra rozwija pomysł wspomnianych przeze mnie gier, dodaje planszę i figurki.
Bardzo lubię modułowość tej gry, to że mogę usiąść wylosować (albo wybrać) wrogów, bohatera (-ów) i zagrać. A jak mam ochotę na dłuższą grę to mogę pojedyncze gry połączyć w kampanię, albo odpalić którąś z dwóch dostępnych fabularnych kampanii.
Mam za sobą 13 gier i przestaliśmy grać, bo postanowiłem pomalować wszystko, a że tego plastiku jest tam 230+ to trochę mi schodzi. Zostało mi do pomalowania jeszcze 60 figurek i na razie mam dość. Dlatego na dniach odpalam ze znajomymi kampanię Out of Luxen.
Grałem głownie w 3 osoby, trochę solo i raz w cztery osoby. Gra się bardzo fajnie skaluje, nawet solo można zagrać jedną postacią, choć tu wart sobie dodać jakiegoś sprzymierzeńca. Czas rozgrywki od 2-2,5h solo do 4h na więcej osób. Sporo osób w internetach narzeka, że dużo roboty z ogarnianiem gry w trakcie rozgrywki. Ja się nie zgadzam raptem 3 talie – wrogów, bosa, mebli – to nie jest nic skomplikowanego. Sporo kminienia i kombinowania. Na pewno nie podejdzie wszystkim, ale ja uwielbiam.
Irr3versible pisze: 21 wrz 2021, 15:41 Duże zdziwienie, że gra przeszła tam bardzo obojętnie u nas w kraju, a wg mnie warta spróbowania.
Ganeralnie w przypadku tej gry myśle, że głównym problemem jest dostępność. W detalu ich nie było, można było dorwać w 3trollach czy Zatu, ale tylko dla tego że te sklepy wsparły. Jak ktoś nie wsparł na KS, albo nie dorwał na stronie wydawcy jak przez chwilę była to nowej nie kupi. A wtórny rynek to generalnie raj dla Januszy, ciężko kupić z normalniej cenie.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2756
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 326 times
Been thanked: 1256 times

Re: Altar Quest (Adam Sadler, Brady Sadler)

Post autor: Yuri »

Jiloo pisze: 21 wrz 2021, 18:00 ...
Jak ktoś nie wsparł na KS, albo nie dorwał na stronie wydawcy jak przez chwilę była to nowej nie kupi. A wtórny rynek to generalnie raj dla Januszy, ciężko kupić z normalniej cenie.
Gdyby ktoś był chętny to mam namiary w Niemczech na gościa z "alinką" tej gry. Proponował mi, ale u mnie temat fantasy jest już obstawiony, a i dwie gry z MDSem Braci są w kolekcji, więc zrezygnowałem. Niemniej gdyby ktoś coś to dam namiary do gościa na FB. Sprawdzony, bo wziąłem od niego komplet innej gry Sadlerów i wszystko przebiegło wzorcowo.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
yoyocmg
Posty: 258
Rejestracja: 18 wrz 2016, 11:49
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 28 times
Been thanked: 18 times

Re: Altar Quest (Adam Sadler, Brady Sadler)

Post autor: yoyocmg »

Ja mam tylko około 4-5 rozgrywek za sobą, zacząłem nawet kampanię z podstawki, ale wydaje mi się, że jest zbyt łatwa, po 2 czy 3 scenariuszach zrezygnowałem bo nie było zbyt wielkiego wyzwania. Bohater dostaje za dużo itemów i boostów.

Sama gra mi się bardzo podoba, pod solo jest idealna, chociaż jest bardzo dużo obsługi. Co chwile trzeba sprawdzać różne karty, zarówno własne jak i przeciwników, questów, villianów. Mi to nie przeszkadza, ale niektórych może odrzucić. No i rozkładanie jest dość czasochłonne.
Żałuję, że nie udało mi się kupić dodatku Ruins of Arkenspire, no i przyznam, że samo wydawnictwo mnie trochę oszukało - pisałem z nimi o dodatkach jak zniknęły u nich ze sklepu, to mi odpisali, że dodruk niedługo będzie. Po około 3 miesiącach, gdzie w międzyczasie miałem okazję kupić dodatek z drugiej ręki, ale cena była znacznie wyszła niż ta w ich sklepie, napisałem do nich czy wiedzą już coś na ten temat i odpisali, że dodruku nie będzie i ich gry najlepiej kupować podczas kampanii KS.
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2424
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 525 times
Been thanked: 456 times
Kontakt:

Re: Altar Quest (Adam Sadler, Brady Sadler)

Post autor: Jiloo »

yoyocmg pisze: 22 wrz 2021, 10:12 Ja mam tylko około 4-5 rozgrywek za sobą, zacząłem nawet kampanię z podstawki, ale wydaje mi się, że jest zbyt łatwa, po 2 czy 3 scenariuszach zrezygnowałem bo nie było zbyt wielkiego wyzwania. Bohater dostaje za dużo itemów i boostów.
U mnie stosunek wygranych/przegranych jest taki, że na 4 gry jedną przegrywam(y). Ale czasem trzeba się sporo napocić, żeby nie przegrać. Nie zauważyłem natomiast żeby było jakoś super łatwo. Wygrywamy częściej niż przegrywamy, ale to nie jest spacer po łące tylko dużo drużynowej optymalizacji Zawsze można sobie utrudnić i podczas wykonywania ruchów wrogami wybierać najgorszą możliwość jeśli jest kilka do wyboru. Poza tym, może coś sobie ułatwiasz nieświadomie?
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2756
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 326 times
Been thanked: 1256 times

Re: Altar Quest (Adam Sadler, Brady Sadler)

Post autor: Yuri »

yoyocmg pisze: 22 wrz 2021, 10:12 ...
Żałuję, że nie udało mi się kupić dodatku Ruins of Arkenspire, no i przyznam, że samo wydawnictwo mnie trochę oszukało - pisałem z nimi o dodatkach jak zniknęły u nich ze sklepu, to mi odpisali, że dodruk niedługo będzie. Po około 3 miesiącach, gdzie w międzyczasie miałem okazję kupić dodatek z drugiej ręki, ale cena była znacznie wyszła niż ta w ich sklepie, napisałem do nich czy wiedzą już coś na ten temat i odpisali, że dodruku nie będzie i ich gry najlepiej kupować podczas kampanii KS.
Ta sama historia z nimi była przy ich innej grze, "Brook City". Teraz ludzie wprost sie zabijają o 3 mniejsze dodatki, które były obiecane, że trafią do retailu. A dodają względem podstawki 4 nowych Villainów, więc z nimi masz 7, a nie tylko 3. Spora różnica. Już pominę dodatkowe Sprawy do rozwiązania i Gliniarzy nowych, które te dodatki też mieszczą. Podejrzewam, że to 1:1 analogiczna historia jak z "Ruins..." o których piszesz.

No cóż....niestety w jednym sie nie mijają bracia z prawdą...ich gry trzeba brać na KSie, bo potem jak jest widzimy :roll:
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2424
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 525 times
Been thanked: 456 times
Kontakt:

Re: Altar Quest (Adam Sadler, Brady Sadler)

Post autor: Jiloo »

Yuri pisze: 22 wrz 2021, 11:21 Ta sama historia z nimi była przy ich innej grze, "Brook City". Teraz ludzie wprost sie zabijają o 3 mniejsze dodatki, które były obiecane, że trafią do retailu. A dodają względem podstawki 4 nowych Villainów, więc z nimi masz 7, a nie tylko 3. Spora różnica. Już pominę dodatkowe Sprawy do rozwiązania i Gliniarzy nowych, które te dodatki też mieszczą. Podejrzewam, że to 1:1 analogiczna historia jak z "Ruins..." o których piszesz.

No cóż....niestety w jednym sie nie mijają bracia z prawdą...ich gry trzeba brać na KSie, bo potem jak jest widzimy :roll:
Mnie się cudem udało upolować podstawkę w 3Trolle przed samą premierą. Pewnie ktoś wcześnej zamawiających zrezygnował. Dodatki udało mi się kupić jak chwilę były dostępne w sklepie wydawcy. W sklepach gra nie była w ogóle dostępna – prawdziwy KS-owy ekskluzyw :mrgreen:
Zresztą wspomnianych Street Masters i Buddy Cop też nie wiedziałem w sklepach, bo interesowałem się tym drugim. Widzę, że ewidentnie produkują tylko tyle żeby zaspokoić potrzeby zbiórek. Na szczęście zdecydowałem się wesprzeć Dire Alliance ;)
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2756
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 326 times
Been thanked: 1256 times

Re: Altar Quest (Adam Sadler, Brady Sadler)

Post autor: Yuri »

Jeżeli ktoś szuka nadal to wyśmienita promka na literalnie wszystko co było na KS za ułamek ceny:

https://www.miniaturemarket.com/searchr ... ltar+quest
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2424
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 525 times
Been thanked: 456 times
Kontakt:

Re: Altar Quest (Adam Sadler, Brady Sadler)

Post autor: Jiloo »

Yuri pisze: 26 maja 2023, 21:40 (…) literalnie wszystko co było na KS za ułamek ceny:
Podstawka z SG powiedziałbym w standardowej cenie, bo na KS było za $109, a to były jeszcze czasy, że VAT nie doliczali.
Ale cena atrakcyjna, drożej używki chodzily po kampanii. A ceny dodatków wręcz rewelacyjne. Szkoda, że stany, bo drogi transport i dojdzie VAT…
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
yoyocmg
Posty: 258
Rejestracja: 18 wrz 2016, 11:49
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 28 times
Been thanked: 18 times

Re: Altar Quest (Adam Sadler, Brady Sadler)

Post autor: yoyocmg »

U nas to mało kogo ta gra chyba interesuje. Mam od paru miesięcy wystawioną na OLX za połowę ceny z tej promki i zainteresowanie jest znikome.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10923
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3356 times
Been thanked: 3217 times

Re: Altar Quest (Adam Sadler, Brady Sadler)

Post autor: japanczyk »

yoyocmg pisze: 29 maja 2023, 23:43 U nas to mało kogo ta gra chyba interesuje. Mam od paru miesięcy wystawioną na OLX za połowę ceny z tej promki i zainteresowanie jest znikome.
Znajomy jakis czas temu sprzedal all ina za 650 albo 700 zl
No niestety nie jest to topowy Tytuł, ma swoje wady, ale uważam że jest lepszy niż np Heroquest, którym zainteresowanie jest
Juz same figurki robia robote
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2424
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 525 times
Been thanked: 456 times
Kontakt:

Re: Altar Quest (Adam Sadler, Brady Sadler)

Post autor: Jiloo »

Gra nie miała chyba zbyt wielkiego rozgłosu. Trafiła tez na nienajlepszy okres kiedy obaj autorzy postanowili odejść od tworzenia i z firmy która stworzyli.
Natomiast gra ma swoją niszę i swoich zwolenników. Ma parę ciekawych rozwiązań, rozwija pomysły z Heroes of Terrinoth / Warhammer Quest ACG. Cierpi z powodu upierdliwego zarządzania deckami kart – granie w 4 osoby robi się dość upierdliwe ale ja bardzo lubię w mniejszym gronie, a solo to już w ogóle. Jedna z niewielu gier gdzie spokojnie można grać jednym bohaterem. Rulebook też nie pomaga przez niezgrabne napisanie, bo cała wiedza tam jest ale ja sam miałem wiele kłopotów ze znalezieniem odpowiedzi na dręczące pytania.
yoyocmg pisze: 29 maja 2023, 23:43 Mam od paru miesięcy wystawioną na OLX za połowę ceny z tej promki i zainteresowanie jest znikome.
Tego typu tytuły dobrze jest wystawiać na BGG albo ebay. Tam zainteresowanie może być większe a promka jest tylko w USA wiec z dobrą ceną szybko sprzedasz.

PS. Zobaczymy jak im wyszła ostatnia gra zrobiona we współpracy z kolesiami od Undaunted. Jeśli w ogóle kiedyś dotrze z KS…
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
yoyocmg
Posty: 258
Rejestracja: 18 wrz 2016, 11:49
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 28 times
Been thanked: 18 times

Re: Altar Quest (Adam Sadler, Brady Sadler)

Post autor: yoyocmg »

Jiloo pisze: 30 maja 2023, 08:26 Cierpi z powodu upierdliwego zarządzania deckami kart – granie w 4 osoby robi się dość upierdliwe ale ja bardzo lubię w mniejszym gronie, a solo to już w ogóle.
U mnie wisi na sprzedaż właśnie przez to zarządzanie, bo nawet w solo, ciągle o czymś zapominałem przez taką ilość kart do kontroli. Chociaż grafiki na kartach i system akcji połączony z zagrywaniem kart bardzo mi się podoba. No i duży plus dla mnie, że to jednak pojedyncze scenariusze, a nie kampania, bo kampanijnych to jest multum na rynku.

Pewnie zostanie w kolekcji, bo w zagraniczne wysyłanie chyba nie chcę się mi się na razie bawić.
ODPOWIEDZ