Splotter - ranking

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Splotter - ranking

Post autor: Ryu »

Siemka

Nie wiem dla kogo ten temat - bardziej dla forumowiczów czy dla mnie ale może ktoś się dopisze z własnymi przemyśleniami.
Ja wpiszę oczywiście swoje i sprawdzę za jakiś czas czy coś się zmieniło w tej kwestii czy raczej nie. A może pojawią się nowe dodatki, a może kolejne gry? No zobaczymy :)

Zaczniemy od początku:

1. Roads&Boats oczywiście z dodatkiem &Cetera (ocena na BGG - 10) - gra która u mnie króluje od momentu kiedy zagrałem w nią po raz pierwszy. Dla mnie idealna gra strategiczna/cywilizacyjna gdzie czuję rozwój swojego poletka (wiem że się narażę ale dla mnie bardziej cywilizacyjna niż np. TtA). Uwielbiam osiołki które potem mogę zastąpić innym środkiem transportu, budowę dróg, budynków ale za każdym razem muszę patrzeć na to, co robi przeciwnik bo przecież kopalni nie starczy dla wszystkich. Gąski oderwane od rzeczywistości ale wnoszą fajny element humorystyczny podczas cięższej partii. Strona wizualna - OK, i już.
Minusy - gra może być schematyczna po kilkunastu partiach (pomimo zmian planszy) ale tu już pojawia się dodatek który oceniam na 10. Z nim dostajemy znowu wiele godzin zabawy. Poza tym nie ma wersji on-lina która by działała poprawnie. Reasumując - w zasadzie minusów brak.

2. Great Zimbabwe (ocena na BGG - 9.2) - świetna gra. Szybka, pomysłowa, ciekawa. Na 2 os. to istne szachy+ czyli blokowanie wzajemne, patrzenie na każdy ruch przeciwnika - no sam miód po prostu. W większym gronie warto grać z graczami o podobnym poziomie znajomości gry. Granie z graczem który widzi grę po raz pierwszy może spowodować iż ułatwi on grę jednemu z pozostałych doświadczonych graczy. Pewnie przez przypadek ale jednak. Wizualnie - świetnie z wyjątkiem planszy. Niestety woda na planszach nie przemawia do mnie wcale. Karty - absolutnie świetne.
Minusy - brak dodatku. Niestety, wg mnie, gra wymaga choć małego dodatku. Bogów jest dużo, pomocników mało i są bardzo nierówni. Powoduje to, że z reguły każdy bierze najpierw pomocnika (herd/builder) a potem z bogów coś się wybierze. Po kilkudziesięciu partiach mogę powiedzieć że gra dalej potrafi zaskoczyć konfigurację bóg/pomocnik/rzemieślnik i to miło. Niemniej zarówno pomocnicy jak i bogowie są równi i równiejsi i to można śmiało zaobserwować grając on-line.

3. Antiquity (ocena na BGG - 8.8 ) - świetna, świetna, świetna i niestety z jednym małym (dla mnie wielkim) "ale". Mogę powiedzieć że po ponad 70 partiach niestety wyrobiłem sobie pewien styl grania gdzie na początku nie buduję katedry (wybór świętego) tylko gram budynkami. Zestaw ten, wg mnie, pasuje do każdego świętego więc gram schematem. Potem, w zależności od sytuacji na planszy wybór pada na jednego ze świętych. Szkoda bo nie umiem wyrobić w sobie chęci wypróbowania czegoś innego bo gram w imię zasady: po co zmieniać coś co jest dobre? Dla mnie to wada i obniżona ocena. Wizualnie - świetnie (i mam w poważaniu głos Asioka który niekoniecznie się z tym zgadza).

4. Horseless Carriage (jeszcze brak oceny na BGG) - baaaardzo sympatyczna gra. W realu grałem tylko raz ale on-line więcej i w sumie całkiem nieźle daje radę. Gra póki co, nie spowodowała u mnie granie schematami (jak Antiquity) co bardzo cenię. Póki co kombinuję za każdym razem w zależności od przeciwników. Czy 1 czy 2 fabryki - czasem takie same czasem różne - wszystko zależy jak się ułoży. Gra w zasadach bardzo prosta i dość szybka jak się okazuje (myślałem że będzie inaczej). Z minusów dziwna sprzedaż - nie wiem czy czasem nie lepiej byłoby sprzedawać całą linię ale wtedy lała by się krew i narzekałbym w drugą stronę. Rozumiem dlaczego tak jest. Drugi minus - budowa w czasie rzeczywistym - rozumiem intencje ale są chybione - on--line działa jak należy - wg kolejności.

5. Duck Dealer (ocena na BGG - 8.8 ) - uwielbiam kaczki. Gra z humorem i to takim fajnym iż nawet moja żona gra z chęcią bo pomimo wytężania mózgownicy troszkę o tym zapominamy patrząc na komponenty (kaczuszki, budki telefoniczne, farby itd.). A że tak powiem raz jeszcze - tu trzeba myśleć. Mając czasem po ponad kilkadziesiąt akcji w swoim ruchu trzeba wymyślić coś optymalnego na tyle żeby zarobić a przeciwnikom za bardzo nie pomóc. Niestety na 2 graczy gra się ciągnie dlatego zmniejszyliśmy z żoną liczbę lotów o 30% bo na końcu i tak wykonuje się w zasadzie dokładnie to samo. Grunt to znaleźć optymalną drogę i nią latać a że przeciwnik niegłupi to też umie liczyć i gra się tak w kółko. Się pytam: po co? ;) Wizualnie - OK.

6. Indonesia (ocena na BGG 8.8 ) - świetna gra ekonomiczna w którą stanowczo za mało grywam. W tym roku (2020) muszę ją odświeżyć - ot, takie postanowienie żebym wiedział. Tutaj nie bardzo pamiętam co mam napisać ale wiem iż po każdej partii było super i niech tak zostanie. Wizualnie - tu muszę powiedzieć iż nowa wersja ssie na tyle iż ją sprzedałem i kupiłem starą bo stara jest ABSOLUTNIE genialna.

7. FCM z dodatkiem Ketchup (ocena na BDD - 9.0; dodatek 1.0) - na początku FCM kojarzył mi się z GZ i to trochę irytował bo Splotter to przede wszystkim gry innowacyjne a tu takie coś... No nic, po kilku partiach gra mnie trochę irytowała z powodu milestone - +50% kasy ale to łatwo wyeliminować nie grając na niego ale... Ale właśnie kolejne partie polegały na walkach o cenę i to tak że sięgały one wartości 2 (czasem 3), bank wtedy praktycznie nie topniał i gra potrafiła się ciągnąć niemiłosiernie. Bywały też partie genialne gdzie wszystko działał jak powinno i żadnych żali nie miałem. Na szczęście przyszedł dodatek który "pozamiatał". Nie będę dublował swojego wpisu z innego tematu ale wg mnie rozwiązał wszystkie moje bolączki. Wizualnie - świetnie z wyjątkiem plansz. Budynki kiepskie. Karty - genialne. No i kolejny plus - wersja on-line i oby była w końcu z dodatkiem. NIESTETY OBNIZONA OCENA NA TYLE NA ILE SIĘ DA Z POWODÓW KTÓRE KIEDYŚ OPISYWALEM. SZKODA.

8. UR1830 BC - grałem i jakoś nie piałem z zachwytów. Niby taka 18XX tylko trochę wcześniej. Nie pamiętam co mi dokładnie nie pasowało ale wiem że fanem nie będę. Wizualnie OK-

9. Bus - grałem mega dawno temu 1 albo 2 partie (chyba niedługo po tym jak zacząłem się interesować planszówkami) i jakoś nie wywarło to na mnie wielkiego wrażenia. Chętnie bym znowu zagrał ale gry od 3 graczy mają u mnie ciężko bo dopóki nie zagram i nie powiem że świetne to nie kupię. Wizualnie - nie dla mnie.

10. Greed - pamiętam że gra była całkiem OK ale grałem na tyle dawno temu iż mało co pamiętam. Coś się wymieniało z innymi graczami - tyle pamiętam. Wizualnie - OK.

W inne gry Splottera chyba nie grałem. Może kiedyś zagram i dopiszę a może zmienię zdanie o powyższych. Zobaczymy :)
A jak to z Wami jest?
Ostatnio zmieniony 21 cze 2023, 12:09 przez Ryu, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2390
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1297 times
Been thanked: 789 times
Kontakt:

Re: Splotter - ranking

Post autor: vinnichi »

Ja mogę tylko skomentować "wielką piątkę" Splottera
1. Także Roads & Boats i też z dodatatkiem bo on zmienia warunki zwycięstwa i w ogóle wprowadza dużo dobra. Każdą mapę można "przechodzić" wiele razy. Próbowała to zrobić gra 504, ale tam już coś nie wyszło. Zarzut jaki ja mam do tej gry to nie dokońca określony pomysł na konflikt, który tam po prostu nie pasuje a może wiele napsuć. Wystarczy wysłać osła przyjaźni z kamieniem na grzbiecie i zapchać główne żyły ścianą a zrobi się porządny zator. Myślę że ciekawiej by było gdyby po prostu innie gracze musieli płacić za korzystanie z naszych budynków. Jjednak możliwość budowania sieci połączeń ulepszania ich, wynajdywania nowych technologii żeby napędzać produkcję jest dla mnie najlepszym co się wydarzyło w tego typu grach.

2. Ketchup mimo że nie odpowiada mi tam do końca klimat i wolę gry o budowaniu niż handlowaniu to jednak po kilkunastu partiach ta gra wspięła się na górę mojego top. To kolejna gra Splottera gdzie prosta mechanika pozwala graczom na niesmamowite pole do improwizacji.

3. Antiquity powinno być wyżej i pewnie w zależności od humoru będzie wyżej ale na dziś brązowy medal ląduje w dolinie rozpaczy i biedy. Najlepsza dla mnie gra o zarządzaniu surowcami. Nie mam tylu partii co Ryu więc schematy jeszcze przede mną narazie próbuję łączyć bonusy i zmieniać patronów w trakcie gry, wydaje mi się że najlepsza jednak może być ta Santa Maria bo jeśli w mieście idzie dobrze to w sumie można przy okazji wypełnić ten drugi cel.

4. Great Zimbabwe najkrótsza i najładniejsza z rodziny ale też nie za dobra na 2 osoby. Podoba mi się dodanie do gry abstrakcyjnej/logicznej pick up delivery. Najlepsze jednak jest to jak bardzo grę zmieniają wybory graczy, praktycznie każdy z bogów/rzemieślników to przełamanie standardowych reguł. Nagle pojawia się więcej wody i tereny niedostępne stają się bliskie. Narazie jeszcze wciąż mało ograne i martwi mnie że zazwyczaj jedna osoba musi poświęcić swoją turę żeby powstrzymać przodującego gracza na czym korzysta reszta ale to dopiero początki więc zobaczymy jak to będzie dalej. Wiele osób zagrywa się w TGZ ma po kilkdziesiąt partii więc to pewnie tylko pierwsze takie wrażenie.

100. Indonesia niestety dla mnie męcząca i frustrująca bo zupełnie nie potrafię w nią grać – zupełnie nie widzę tego co dzieje się na planszy i nie potrafię zaplanować niczego sensownego do przodu. W inne Splottery też nie wychodzi mi jakoś super ale mam radość z próbwania różnych strategii, potrafię wyciągnąć wnioski po skończonej partii tutaj tak naprawdę widzę tyle co przy 1 partii.

Żałuję że nie kupiłem Duck dealera jak był w dobrej cenie tak tylko żeby spróbować no i zastanawiam się nad Busem.
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2320
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 567 times
Been thanked: 914 times

Re: Splotter - ranking

Post autor: Galatolol »

Jestem fanem polityki Splottera (w XXI wieku). Rzadko, ale treściwie, i bez jakichś wizualnych wodotrysków czy gadżetów.


Chcę grać i mam/chciałbym mieć:
Indonesia
Great Zimbabwe - być może moje ulubione krótkie euro
Ur: 1830BC - ciekawe, nowatorskie podejście do 18xx

Mogę zagrać:

Food Chain Magnate - zawsze chętniej siądę do Indonezji/18xx, więc nie mam parcia, by posiadać

Lubię, ale teraz mnie mniej ciągnie (głównie z powodu mniejszej interakcji):

Roads & Boats
Antiquity

Nie obrażę się, jeśli więcej nie zagram:
Greed Inc. - świetny pomysł i humor, ale w praktyce mnie nie porwało
Bus - nic specjalnego, z tego co pamiętam
Awatar użytkownika
jnowaczy
Posty: 503
Rejestracja: 15 wrz 2005, 20:43
Has thanked: 27 times
Been thanked: 126 times

Re: Splotter - ranking

Post autor: jnowaczy »

Jak jesteśmy przy Splotterze to mi jedno co przychodzi do głowy to „ale to drogie”. Ktoś wie czemu jego gry maja tak wysoka cenę ?
Every single fucking day I get closer to the grave
I am terrified, I fell asleep at the wheel again
Crashed my car just to feel again
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2390
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1297 times
Been thanked: 789 times
Kontakt:

Re: Splotter - ranking

Post autor: vinnichi »

bo tak...
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
Awatar użytkownika
jnowaczy
Posty: 503
Rejestracja: 15 wrz 2005, 20:43
Has thanked: 27 times
Been thanked: 126 times

Re: Splotter - ranking

Post autor: jnowaczy »

wlasnie tak mi sie wydawalo, tylko chciałem się upewnić
Every single fucking day I get closer to the grave
I am terrified, I fell asleep at the wheel again
Crashed my car just to feel again
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Re: Splotter - ranking

Post autor: Ryu »

@jnowaczy - naprawdę nie ma sensu po raz n-ty prowadzić tej dyskusji. Cena jest jaka jest. Część ludzi, w tym ja, nie widzi w tym wielkiego problemu i te 300zl na grę wyda. Ty i pozostała część nie i luz. Przeliczanie też nie ma sensu. Ja wolę grę innowacyjną, wydaną bez 20kg plastiku która kosztuje wiecej. Inni wolą co innego i nikt nikogo nie zmusza do kupowania.
Awatar użytkownika
jnowaczy
Posty: 503
Rejestracja: 15 wrz 2005, 20:43
Has thanked: 27 times
Been thanked: 126 times

Re: Splotter - ranking

Post autor: jnowaczy »

@ryu
to nie oto chodzi, ze 300 zl za gre to jest dla mnie sufit bo juz kupowałem, wspierałem dużo droższe gry i nie zawsze adekwatne co do swojej ceny. Bardziej chciałem się dowiedzieć co jest takiego w grach tego autora, ze praktycznie każdy tytuł swoją cene ma i z Twojego posta po częsci się dowiedziałem . Innowacja . Pierwsze sprawdzę sobie food chain magnate a później Bus
Every single fucking day I get closer to the grave
I am terrified, I fell asleep at the wheel again
Crashed my car just to feel again
Awatar użytkownika
cezner
Posty: 3069
Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 8 times
Been thanked: 88 times

Re: Splotter - ranking

Post autor: cezner »

Ja już kiedyś dyskutowałem z kolegą na ten temat. Moim zdaniem Splotter przy ilości wydawanych gier to po prostu firma hobbistyczna. Gry nigdy nie miały wysokich nakładów i dlatego musiały więcej kosztować. Może FCM trochę to zmienił ( ws sensie ilości wypuszczonych egzemplarzy na rynek), ale nadal moim zdaniem to wydawnictwo jest hobbistyczne. Spójrzcie np na taki polski Portal. Ile oni wydają rocznie gier (swoich i nie swoich). A ile gier rocznie wydaje Splotter? 0,5 gry na rok?
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2390
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1297 times
Been thanked: 789 times
Kontakt:

Re: Splotter - ranking

Post autor: vinnichi »

Niestety, nie znalazłem innego wydawcy/autra który tak bardzo trafiałby w mój gust. Mało zasad, mnóstwo możliwości. Spielworx też robi cięższe gry ale to jednak nie to samo. Tutaj od początku jest dwójka tych samych ludzi, którzy nie boją się wypuścić na rynek wymagającej gry. W rozmowie z HC nawet wspominają, że mieli baaaardzo duże obawy z wydaniem FCM, bo feed back od ich testerów był taki że ta gra jest zbyt zerojedynkowa i ludzie ją znienawidzą. Mimo to postanowili FCM wydać w takiej a nie innej formie i super. A teraz jeszcze ten Ketchup :D
Czytając instrukcję do R&B czy Antiquity wiedziałem, że dokładnie takich gier szukałem. Gdyby jakieś inne wydawnictwo zaczęło wypuszczać tego typu gry za połowę ceny to bardzo chętnie zaoszczędziłbym trochę pieniędzy ale ja oprócz gier z serii 18xx (chociaż na bycie finansowym rekinem jestem za głupi) nie znalazłem dla siebie nic co by się mogło zbliżyć do tej kategorii. Więc Splotter czy inna wydra płacę za grę którą uwielbiam poznawać i ogrywać latami. Więc wszystko sprowadza się do tego co napisałem wcześniej "bo tak..." :-) kwestia gustu
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
pwoloszun
Posty: 452
Rejestracja: 22 mar 2016, 12:57
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1731 times
Been thanked: 543 times
Kontakt:

Re: Splotter - ranking

Post autor: pwoloszun »

Moze jakis ranking sie pojawi, ale poki co siedlismy i probojemy odpowiedziec na pare pytan:
  • Czy Splottery to Euro? A jesli tak, to dlaczego Splotter, a nie X?
  • Przereklamowane czy nie?
  • Czy misio ma cos w srodku?
  • Dla kogo, a dla kogo (raczej) nie?
Zapraszamy do odsluchu:
Podcast dżentelmeni przy stole:
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: Splotter - ranking

Post autor: Abizaas »

Stwierdziłem, że zamiast zakładać nowy wątek, podepnę się tutaj. Jak widzimy, mamy wielu użytkowników którzy bardzo lubią gry Splottera. Ale powiedzcie mi, gdzie można kupić ich gry? W Polsce mamy niedawny druk FCM i planszostrefa ma spodziewaną dostawę Great Zimbabwe, a co z innymi grami? Da się je gdziekolwiek kupić?

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
pwoloszun
Posty: 452
Rejestracja: 22 mar 2016, 12:57
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1731 times
Been thanked: 543 times
Kontakt:

Re: Splotter - ranking

Post autor: pwoloszun »

Indonesie mozna zrobic samorobke.
Niestety oryginalne wydanie jest KOMPLETNIE niegrywalne ze wzgledu na fakap produkcyjny (za mala mapa, gigantyczne komponenty).

Capstone wydal niedawno Busa, ew rowniez mozna latwo zrobic pnp.

R&b niedawno byl dodruk, ale chyba die wyprzedal.

Antiquity chyba tez tylko na rynku wtornym.

Pozdrawiam!
Podcast dżentelmeni przy stole:
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1352
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 159 times
Been thanked: 159 times

Re: Splotter - ranking

Post autor: Zet »

Mapa w Indonesii jest za mała, ale problem za dużych komponentów drewnianych można łatwo rozwiązać kupując w zamian drewniane małe kosteczki w odpowiednich kolorach. Szkoda tylko, że grę za 300 zł trzeba dodatkowo poprawiać, a miasta to szklane kamyki do akwarium. Nie mniej wrażenia z rozgrywki to wynagradzają.
Awatar użytkownika
NestorZolo
Posty: 333
Rejestracja: 29 lis 2019, 08:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 506 times
Been thanked: 123 times

Re: Splotter - ranking

Post autor: NestorZolo »

Mnie też ostatnio pociągnęło do Splottera, ale póki co oczekuję na The Great Zimbabwe. Żeby pociągnąć trochę dyskusje, napisze czemu wybrałem droższe i angielskie TGZ, zamiast polskiego FCM: otóż nie wyobrażam sobie sytuacji, w której na spotkaniu planszówkowym jeden z graczy wegetuje i czeka na rozstrzygnięcie w niekrótkiej rozgrywce. Podobno ten problem nie występuje w TGZ. Niemniej jednak jeśli ta pierwsza gra siądzie, to pewnie skuszę się na FCM, bo rekrutowanie i trenowanie pracowników zapowiada się świetnie.
1.GWT, 2.BrassB, 3.Madeira, 4.Wildcatters, 5.ProjektGaja, 6.Skymines, 7.KlanyKaledonii, 8.Yokohama, 9.Endeavor, 10.Tyrrants, 11.Hansa, 12.A&K
pwoloszun
Posty: 452
Rejestracja: 22 mar 2016, 12:57
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1731 times
Been thanked: 543 times
Kontakt:

Re: Splotter - ranking

Post autor: pwoloszun »

NestorZolo pisze: 07 lis 2021, 10:14 Mnie też ostatnio pociągnęło do Splottera, ale póki co oczekuję na The Great Zimbabwe. Żeby pociągnąć trochę dyskusje, napisze czemu wybrałem droższe i angielskie TGZ, zamiast polskiego FCM: otóż nie wyobrażam sobie sytuacji, w której na spotkaniu planszówkowym jeden z graczy wegetuje i czeka na rozstrzygnięcie w niekrótkiej rozgrywce. Podobno ten problem nie występuje w TGZ. Niemniej jednak jeśli ta pierwsza gra siądzie, to pewnie skuszę się na FCM, bo rekrutowanie i trenowanie pracowników zapowiada się świetnie.
Tak, to niestety duza wada FCMa.

TGZ jest pod tym wzgledem duzo bardziej "przyjazne": mozna kogos spowolnic, ale nie da sie go kompletnie udlawic, a i spowolnienie wymaga czesto wysilku co najmniej dwoch graczy.

Natomiast ostrzege, ze TGZ jest BARDZO podatna na akcje wykonywane (lub zaniechane) przez graczy. Partia bedzie tak dobra - lub tak slaba - jak gracze ja rozegraja.
Co przez to rozumiem? Przede wszystkim nalezy za wszelka cene unikac "eurowatego" patrzenia we wlasna planszetke, grania tylko pod siebie i olewania tego co robia wspolgracze. Jesli tak zagramy (been there, done that :( ) to partia bedzie nudna jak flaki, bez zadnego suspensu, skonczy sie po jakis 4 turach (runaway liderem) i pozostawi wrazenie, ze gra jest zepsuta.

TGZ feelingiem baaardzo przypomina mi Winsomowe kolejowki (Chicago Express!) gdzie wszystko jest bardzo asymetryczne, "by design" niezbalansowane i to gracze (dzieki OLBRZYMIEJ INTERAKCJI - niekoniecznie negatywnej) musza wspolnymi silami utrzymywac chwiejny balans w grze. Musza sie poswiecac (np podbierac specjalistow), tworzyc tymczasowe sojusze, bic "lidera" (gracza o najwyzszym potencjale przy aktualnym stanie gry) tyko po to, zeby w nastepnej rundzie tworzyc kolejny sojusz w zupelnke innej konfiguracji przeciwko innemu graczowi. Oczywiscie to wszystko BEZ ZADNEGO paplania nad stolem, tylko poprzez analize sytuacji w grze.

To tez bedzie gra od ktorej wiele osob sie odbije...

=====
...i wina za to obarczam ostatnie 10-15 lat multiplayer solitare euro, kiedy to wydawcy wytresowali graczy, ze kazdy gra solo i czaaaaasem ktos komus zablokuje jakies pole. A poza tym to nawet nie musisz spraszac ludzi do domu, bo cala gra to praktycznie jeden wielki wariant solo, z mozliwoscia dodania gracza lub bota (bez roznicy), ktory Ci czasem cos zablokuje. Ale to temat na inna dyskusje ;)
Ostatnio zmieniony 12 lis 2021, 20:21 przez pwoloszun, łącznie zmieniany 3 razy.
Podcast dżentelmeni przy stole:
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2320
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 567 times
Been thanked: 914 times

Re: Splotter - ranking

Post autor: Galatolol »

Lubię Indonezję (ale tylko na 4 osoby) i TGZ. TGZ głównie za to, że można nim dopełnić spotkanie, a jest znacznie konkretniejszy od większości gier o tym czasie rozgrywki.

FCM też lubię, ale z mojej perspektywy ta gra ma sens dopiero, gdy wszyscy już znają schematy otwarć i różne ścieżki rekrutacji i bardziej się skupiają na metagrze niż kombinowaniu ad hoc; innymi słowy trzeba by w to dużo grać w tym samym gronie, na co się nie zanosi. Ale może jednak kupię.

---

Roads and Boats jest pewnie najlepszą planszówką o logistyce. Jednak, podobnie jak Antiquity, jest zbyt pasjansowate, bym chciał w to grać (zamiast w coś bardziej mi pasującego). Ale jak już gram, to jest spoko.

---

Greed Incorporated i Ur: 1830BC mają fajne pomysły, ale sama rozgrywka niekoniecznie jest tak dobra, jakby się można było spodziewać. Szczególnie w przypadku Greed.

Bus mi się nie podoba.

Duck Dealer to nudne przerabianie jednych surowców na inne, a tych na jeszcze inne. Roads and Boats w sumie też, ale tam jakoś to do mnie trafia.

---

Zarzut do (niemal) wszystkich powyższych gier: ponadprzeciętna upierdliwość w obsłudze.
Główny plus: stosunkowa prostota reguł.
pwoloszun
Posty: 452
Rejestracja: 22 mar 2016, 12:57
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1731 times
Been thanked: 543 times
Kontakt:

Re: Splotter - ranking

Post autor: pwoloszun »

Galatolol pisze: 07 lis 2021, 10:47 FCM też lubię, ale z mojej perspektywy ta gra ma sens dopiero, gdy wszyscy już znają schematy otwarć i różne ścieżki rekrutacji i bardziej się skupiają na metagrze niż kombinowaniu ad hoc; innymi słowy trzeba by w to dużo grać w tym samym gronie [...]
O to to!
Przy czym moze nie tyle ma sens, co "najpiekniej rozkwita" :D
Galatolol pisze: 07 lis 2021, 10:47 Roads and Boats jest pewnie najlepszą planszówką o logistyce. Jednak, podobnie jak Antiquity, jest zbyt pasjansowate [...]
R&B byc moze (jeszcze za malo pogralem), ALE Antiquity zdecydwanie NIE JEST pasjansem. Po kilku partiach, kiedy gracze juz ogarna jak nie dac sie zabic samej grze, to sie robi turbo agresywna walka o tereny, blokowanie, odcinanie, okrążanie, niszczenie terenow zanieczyszczeniami, podmianki kamienia na zloto i vice versa itd. itp. - wszystko byleby obrzydzic zycie przeciwnikowi.
Galatolol pisze: 07 lis 2021, 10:47 Zarzut do (niemal) wszystkich powyższych gier: ponadprzeciętna upierdliwość w obsłudze.
Troche tak, ale - jak do wszystkiego - idzie sie przyzwyczaic ;)
Ostatnio zmieniony 07 lis 2021, 12:43 przez pwoloszun, łącznie zmieniany 2 razy.
Podcast dżentelmeni przy stole:
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2320
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 567 times
Been thanked: 914 times

Re: Splotter - ranking

Post autor: Galatolol »

pwoloszun pisze: 07 lis 2021, 11:12
Galatolol pisze: 07 lis 2021, 10:47 Zarzut do (niemal) wszystkich powyższych gier: ponadprzeciętna upierdliwość w obsłudze.
Troche tak, ale - jak do wszystkiego - idzie sie przyzwyczaic ;)
Mam na odwrót, wraz z czasem spada mi cierpliwość do męczenia się z milionem żetoników.
pwoloszun
Posty: 452
Rejestracja: 22 mar 2016, 12:57
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1731 times
Been thanked: 543 times
Kontakt:

Re: Splotter - ranking

Post autor: pwoloszun »

Galatolol pisze: 07 lis 2021, 11:21
pwoloszun pisze: 07 lis 2021, 11:12
Galatolol pisze: 07 lis 2021, 10:47 Zarzut do (niemal) wszystkich powyższych gier: ponadprzeciętna upierdliwość w obsłudze.
Troche tak, ale - jak do wszystkiego - idzie sie przyzwyczaic ;)
Mam na odwrót, wraz z czasem spada mi cierpliwość do męczenia się z milionem żetoników.
Jasne, kwestia subiektywnego progu bolu, powyzej ktorego to juz nie jest fajne.
Widze armie ludzi, ktorzy po jednej artii w R&B nigdy wicej nei siada, tylko dlatego, ze zarzadzanie zetonikami ("ktory juz sie poruszyl, ktory jeszcze nie?") to bedzie ziszczenie ich najmroczniejszych planszowkowych koszmarow (pozdrowienia dla Warocka i dla Ciunka! :D).

=====
Ale zapytam zlosliwie czy np w 1862 jest aby duzo lepiej? ;)
https://boardgamegeek.com/image/1408070 ... n-counties
Podcast dżentelmeni przy stole:
Awatar użytkownika
NestorZolo
Posty: 333
Rejestracja: 29 lis 2019, 08:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 506 times
Been thanked: 123 times

Re: Splotter - ranking

Post autor: NestorZolo »

pwoloszun pisze: 07 lis 2021, 10:35
Natomiast ostrzege, ze TGZ jest BARDZO podatna na akcje wykonywane (lub zaniechane) przez graczy. Partia bedzie tak dobra - lub tak slaba - jak gracze ja rozegraja.
Co przez to rozumiem? Przede wszystkim nalezy za wszelka cene unikac "eurowatego" patrzenia we wlasna planszetke, grania tylko pod siebie i olewania tego co robia wspolgracze. Jesli tak zagramy (been there, done that :( ) to partia bedzie nudna jak flaki, bez zadnego suspensu, skonczy sie po jakis 4 turach (runaway liderem) i pozostawi wrazenie, ze gra jest zepsuta.
Też się tego boję, że właśnie moi współgracze będą mieć inne podejście niż ja. Każdy z nich trzech w inną stronę. Dla jednego będzie zbyt agresywnie, dla drugiego zbyt abstrakcyjnie, trzeci myślę że doceni i nie będzie marudził. Jednak wiem, że przed partią będę musiał ich ostrzec i "poprosić" o cierpliwość. Prośba będzie wyglądała tak: "Jeśli nie będziecie mieć odpowiedniego podejścia do tej gry i nie będziecie chcieli w nią grać, to nie będziemy grali w żadne gry" :lol:
1.GWT, 2.BrassB, 3.Madeira, 4.Wildcatters, 5.ProjektGaja, 6.Skymines, 7.KlanyKaledonii, 8.Yokohama, 9.Endeavor, 10.Tyrrants, 11.Hansa, 12.A&K
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Re: Splotter - ranking

Post autor: Ryu »

Aktualizacja o Horseless Carriage :)
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3352
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2009 times

Re: Splotter - ranking

Post autor: Ardel12 »

Jakim cudem mnie tu nie było :O Jedziemy!

1. The Great Zimbabwe - ciężko wybrać topowy twór Splottera, ale ten zachwycił mnie od razu i w każdej partii jestem w stanie pograć inaczej i znaleźć kolejną opcję. Genialna gra w tworzenie i podpinanie się pod łańcuchy produkcyjne, ze świetnym uciekającym limitem punktów do osiągnięcia oraz banalną, ale umożliwiającą na wiele kombinacji licytacją. Nie wspomniałem o bogach i ekspertach, którzy tylko dokładają nam opcji. Dla mnie gra ideał, ale jak większość Splotterów grywalna dopiero od 3os(2os podobała mi się najmniej ze wszystkich innych ich gier dających opcję pogrania w takim gronie). Obecnie pod 10 partii.

2. Food Chain Magnate - wciąż bez dodatku. Przebiłem 15 partii i wciąż gra jest w stanie pokazać swój pazur i nowe zagrywki lub zgniecenie starych. Grałem w każdym składzie osobowym(w tym 1os) i dla mnie najlepiej działa przy 3-4. 2os jest mocno szachowa, czego ja nie lubię i potrzebuję tego 3 zawodnika do wbijania kija w szprychy. Gra wymaga wydrukowania i zalaminowania karty milestonów, bo inaczej można na dużym stole nawet się nie zmieścić. Kafle terenu wyglądają jak prototyp a żetony mają inny rozmiar niż pola planszy, ale to wszystko nic przy ogromie opcji i frajdy z gry.

3. BUS - A mi akurat BUS siadł niesamowicie dobrze. Jest łatwy w wytłumaczeniu, gra się zamyka w max 1h, a po 5 partiach wciąż czuję, że mam co eksplorować i czym zaskakiwać wrogów. Gra jest bardzo wredna. Czasem bardzo łatwo zniszczyć komuś idealną turę i przystopować zapędy o tonę PZ. Gra w najnowszej edycji mi bardzo leży graficznie i jest to też jeden z niewielu Splotterów, gdzie nic nie trzeba samemu dorabiać. Niestety dostępność i cena to koszmar.

4. Roads & Boats - grane bez dodatku, obecnie 5 partii(głównie 2os). Dla mnie gra tak nisko za dwie rzeczy. Po pierwsze rozskładanie i składanie trwa sporo czasu(układanie mapy o zgrozo), a drugie, że poziom interakcji uzależniony jest od graczy i może się trafić pasjans(nie widzę potrzeby wjechania w kogoś, gdy przegrywa i pogrzebania go jeszcze bardziej, więc przy 2os to czasami pokazanie kto lepszą strategię odpalił, z kolei przy 4os to walczący gracze przegrają z pacyfistami, jeśli nie przeniosą konfliku do nich). Bardzo lubię w grze efekt zatrzymania, gdy musimy spowolnić lub wręcz zamrozić nasze działania, by wytworzyć niezbędne transportery lub postawić budynki, by następnie odbić się jak z trampoliny dzięki stworzonej maszynie. Wyczucie tego momentu to moim zdaniem clue do wygrania.

5. Indonesia - na razie tylko 2 partie, ale jedyny Splotter, który ani mnie nie kupił niczym, a czas poświęcony w tym świecie wolałbym przeznaczyć na 18XX. Obstawiam, że ja i ekipa gra słabo, że nasze strategie są do bani i więcej zależy kto na tym zyska niż kto zrobi faktycznie dobre numery. Gra do eksplorowania dalszego. Jednak kupując nówkę i musząc wymienić w sumie 80% komponentów to czuję się jak frajer xD Graficznie beznadzieja(kto te czcionki wymyślał, po co dodatkowy tor dla hulla, mówiący to samo co wcześniejszy), a elementy można w większosći wywalić do śmietnika(plansza jak i surowce, które są większe niż obszar na mapie xD). Tylko i wyłącznie pnp robić i grać.

10. Horseless Carriage - ostatnie miejsce i pewnie inne Splottery go prześcigną jak dorwę. Jak to DPS podsumował w ostatnim podcaście, jest to zwykłe typowe euro. Ja tam geniuszu Splottera nie znalazłem. Fabryka jest zbyt zajmująca przez co gra się robi wręcz solo. Punkt styku w postaci sprzedaży i toru kolejności jest słaby i w wielu momentach zmienia stanowczo za mało(ot sprzeda auto więcej lub nie). Ciekawie zapowiadała się opcja zawsze bycia pierwszym na torze inżynierii i kopiowania technologii innych graczy, ale przy 3 graczach często ląduje się tam nawet z przypadku, a druga pozycja przy tym, że i tak magluje się w kółko tylko kilka wybranych drzewek technologii, potrafi wystarczyć. Jedyna gra z rankingu, którą chcę się pozbyć. Dziś kolejna partia i ostateczna decyzja(zrobię edita z info).

Z chęcią sprawdzę każdy ich tytuł finalnie. Na Antiquity poluję od roku. Większość jednak już bym chciał sprawdzić przed zagraniem(DD czy Greed). Mam nadzieję, że jeszcze czymś nas zaskoczą, ale na razie to i tak mam grania na lata.
ODPOWIEDZ