Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
dawciu
Posty: 241
Rejestracja: 24 kwie 2012, 22:07
Has thanked: 16 times
Been thanked: 37 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: dawciu »

Gambit pisze: 20 cze 2023, 10:53
Xyhoo pisze: 20 cze 2023, 09:19 Z tego miejsca chciałbym przekazać moje uznanie dla Gambita i Gradania za mimo bycia hobbystycznymi recenzentami potrafią utrzymać niesamowite tempo dostarczania recenzji dla garstki geeków.
To sporo kosztuje. I nie mam na myśli pieniędzy :)
Swoją drogą, ktoś ostanio w komentarzach "wytknął" mi pewną ciekawą rzecz. Jak nie zapomnę, to odniosę się do niej na transmisji w czwartek (ukryta autopromocja). Bo to jest chyba całkiem ciekawe spostrzeżenie :)
ale wiesz że nie musisz tak cisnąć z tempem? Ja wiem że to jest mega ważne dla tego idiotycznego algorytmu YT, ale mimo wszystko wolałbym oglądać twoje materiały rzadziej ale za to mieć pewność że jesteś zdrowy na ciele, umyśle i nerwach (bo zakładam że między innymi o takich kosztach mówisz)
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5233
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1836 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Gambit »

dawciu pisze: 20 cze 2023, 11:01 ale wiesz że nie musisz tak cisnąć z tempem? Ja wiem że to jest mega ważne dla tego idiotycznego algorytmu YT, ale mimo wszystko wolałbym oglądać twoje materiały rzadziej ale za to mieć pewność że jesteś zdrowy na ciele, umyśle i nerwach (bo zakładam że między innymi o takich kosztach mówisz)
Algorytm mam w nosie. A właściwie to algorytm ma mnie w nosie. Takie kanały jak mój nie przejmują się algorytmem, bo nie generują odpowiedniego ruchu, żeby być zauważonymi. Regularność jest ważna dla widzów. Tak samo "tempo" w rozumieniu wypuszczenia materiału o grze w miarę blisko premiery. Przy czym u mnie "blisko" to pół roku, albo rok po premierze, więc sam rozumiesz. Prawdopodobnie po tym jak przestałem hurtowo brać gry do recenzji od wydawców w końcu spadnie liczba publikowanych przeze mnie recenzji w miesiącu. Bo ciężko mi będzie kupować tyle gier ile dostawałem, nawet przy wsparciu widzów, czy okazjonalnych giftach od Patronów.
Awatar użytkownika
dawciu
Posty: 241
Rejestracja: 24 kwie 2012, 22:07
Has thanked: 16 times
Been thanked: 37 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: dawciu »

Gambit pisze: 20 cze 2023, 12:11
dawciu pisze: 20 cze 2023, 11:01 ale wiesz że nie musisz tak cisnąć z tempem? Ja wiem że to jest mega ważne dla tego idiotycznego algorytmu YT, ale mimo wszystko wolałbym oglądać twoje materiały rzadziej ale za to mieć pewność że jesteś zdrowy na ciele, umyśle i nerwach (bo zakładam że między innymi o takich kosztach mówisz)
Algorytm mam w nosie. A właściwie to algorytm ma mnie w nosie. Takie kanały jak mój nie przejmują się algorytmem, bo nie generują odpowiedniego ruchu, żeby być zauważonymi. Regularność jest ważna dla widzów. Tak samo "tempo" w rozumieniu wypuszczenia materiału o grze w miarę blisko premiery. Przy czym u mnie "blisko" to pół roku, albo rok po premierze, więc sam rozumiesz. Prawdopodobnie po tym jak przestałem hurtowo brać gry do recenzji od wydawców w końcu spadnie liczba publikowanych przeze mnie recenzji w miesiącu. Bo ciężko mi będzie kupować tyle gier ile dostawałem, nawet przy wsparciu widzów, czy okazjonalnych giftach od Patronów.
jestem w stanie dać sobie uciąć rękę że nie dostając teraz żadnej nowej gry masz i tak w backlogu tyle tytułów że starczy na rok materiałów.
NeXuS AlphA
Posty: 220
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 86 times
Been thanked: 76 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: NeXuS AlphA »

Czy jest dużo gier, istny natłok który trzeba mieć?
Jest ich za dużo?
Ostatnio chciałem zrobić zakupy planszówkowe, czytaj kupic jakąś planszówkę, no bo jak to tak kupowac same koszulki :wink: :lol:
Kilka dni, co jakiś czas przeglądałem oferty sklepów i byłem jak stereotyp: cała masa do wyboru ale nie ma co wybrać :) Finalnie nic nie kupiłem, patrzylem na półkę i stwierdzałem że nie ma ani miejsca ani nie widzę nic na co miałbym się rzucać; to choć owszem może i są jakieś ciekawe to liczba pułkowników oraz gier że zbyt małą ilością partii bardziej stoi przed oczami.

Jeszcze w ubiegłym roku na Pyrkonie latałem jak kot z pęcherzem, w tym byłem jak Pepe le Skunks spokojnie stąpający między alejkami.

Co wpływa na to najbardziej?

Po co kupować kolejną "prostszą" rzecz skoro ma się na półce OnMars z kilkoma partiami na koncie, wiecznie obiecuje się wrócić do Anachrony, jeszcze sporo zostało Deep Madness itd itd.

Po co kupować kolejną rzecz gdy z każdym małym pudełkiem robi się kolejną przygodę z tetrisem, albo myśli co tu można wyrzucić innego aby zmieścić kolejną planszówkę, zwłaszcza jak ma się duszę kolekcjonera-chomika :wink:

Po co kupowac kolejną rzecz skoro to "to samo ale w nowym opakowaniu" - nie wnosi rewolucji, będzie się grało podobnie, na tyle że i tak jak Mamoń sięgnie się po to co już się zna, albo za 5dni patrzyło czy może jest jeszcze co innego bo już wejdzie dysonans pozakupowy.

Po co kupować kolejną nowość, skoro sukcesywnie nadrabiam to co realnie zainteresowało i to zainteresowanie nie ustało, więc i tak coś się pojawi.

Czy ilość tytułów mi przeszkadza?
Nie, fajnie można o czymś posłuchać, obejrzeć. Przechodząc w tym gąszczu gier dostępnych czuje ze wcale nie mam fomo, bo przecież to tylko 1-2 w miesiącu a nie ta cała reszta również :mrgreen:
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3352
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2009 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Ardel12 »

NeXuS AlphA pisze: 21 cze 2023, 20:44 Czy jest dużo gier, istny natłok który trzeba mieć?
Jest ich za dużo?
Ostatnio chciałem zrobić zakupy planszówkowe, czytaj kupic jakąś planszówkę, no bo jak to tak kupowac same koszulki
Kilka dni, co jakiś czas przeglądałem oferty sklepów i byłem jak stereotyp: cała masa do wyboru ale nie ma co wybrać Finalnie nic nie kupiłem, patrzylem na półkę i stwierdzałem że nie ma ani miejsca ani nie widzę nic na co miałbym się rzucać; to choć owszem może i są jakieś ciekawe to liczba pułkowników oraz gier że zbyt małą ilością partii bardziej stoi przed oczami.
Gier wychodzi stanowczo za dużo. Nawet obejrzenie materiału o każdej to już wyczyn. Trzeba ścinać. Ja to w sumie czasem po grafikach albo słowach kluczowych, których nie lubię usuwam grę z listy do sprawdzenia(Area control, area majority itd.). Prócz premier sklepowych mamy jeszcze masę gier z KSa, które generują kolejne materiały i tutaj również ścinam ile wlezie. Podobnie jak Ty, ograniczam dzięki temu zakupy do mniejszych liczb. Jakbym miał czas czytać o każdej i bardziej się zainteresować to i pewnie więcej gier do kolekcji by wpadało. Podobnie wiele gier odpuszczam, bo mam już coś podobnego na półce, po co mi wariant tej samej gry.

Niektórzy podają nawet argumenty, że jakby przestali z dnia na dzień kupować, to by mieli grania dalej na miesiące jak nie lata. Sam przez kilka gier lifestylowych(TMB, ATO, KDM, HexploreIt...) mógłbym nimi żonglować i długo bym się nie znudził(a jeszcze sploterki i 18XX).
NeXuS AlphA pisze: 21 cze 2023, 20:44 Czy ilość tytułów mi przeszkadza?
Mi akurat przeszkadza. Stanowczo wolałbym ścięcie o połowę liczby wydawanych gier. Byłby czas docenić obecne.

Sumarycznie ja wiele gier staram się ograć i w zeszłym roku naprawdę się tym zmęczyłem. Miałem dość czytania zasad i ogrywania kolejnych średniaków bez polotu. Tylko po to by "zaliczyć" nowość.

Ja ostatnio w sumie więcej kupuje starszych tytułów. Nadrabiam zaległości w perełkach. Na szczęście coraz mniej nowości mnie kręci, więc i kolekcja tak drastycznie nie rośnie.
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4476
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1425 times
Been thanked: 1100 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: garg »

NeXuS AlphA pisze: 21 cze 2023, 20:44 [...] Jeszcze w ubiegłym roku na Pyrkonie latałem jak kot z pęcherzem, w tym byłem jak Pepe le Skunks spokojnie stąpający między alejkami. [...]
To był chyba Pepe Le Swąd :mrgreen:
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
Ciuniek
Posty: 401
Rejestracja: 12 kwie 2012, 18:33
Lokalizacja: Babin k/ Lublina
Has thanked: 2 times
Been thanked: 372 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Ciuniek »

To zależy, czy oglądałeś na video, czy w telewizji, bo tłumaczenie było inne ;p
Awatar użytkownika
citmod
Posty: 715
Rejestracja: 11 gru 2014, 15:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 103 times
Been thanked: 103 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: citmod »

Zupełnie przypadkiem natknąłem się na nowy kanał Sam'a Healey'ego. Z tego co widzę działa od miesiąca. Ja raczej nie planuje oglądać, bo mimo, że zawsze go lubiłem (na żywo niespodziewanie najserdeczniejszy z trójki z tamtych czasów Tom/Zee/Sam), to jednak jego wiedza i obycie planszówkowe zawsze wydawało się raczej słabe. Nie mniej pamiętam, że w tym wątku parę osób się o nim pozytywnie wypowiadało, więc może kogoś zainteresuje.
Z ciekawostek, to patrząc na jego aktualne filmy to musiał schudnąć chyba co najmniej z 50kg jak nie więcej bo kiedyś był ogromny, a teraz na oko bym powiedział, że jest chudszy od Toma. :P Aczkolwiek ciężko ocenić, bo ma luźne koszulki i w tych paru filmikach co na szybko przejrzałem to siedział przy stole.

https://www.youtube.com/@SamHealey6
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1478
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 716 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: arturmarek »

Dawno nie dzieliłem się tutaj przeglądem swoich ostatnich preferencji recenzencko-influencerskich. W mniejszym lub większym stopniu śledzę media planszówkowe od ponad 5 lat. Aktualnie niemal wyłącznie przyjmuje treści w formie podcastów - tzn. nie tylko klasycznych podcastów, ale w zdecydowanej większości bez wizji. Kilka kanałów, których słucham/oglądam mniej lub bardziej:

Gradanie: słucham prawie wszystkiego co wypuszczają, poza recenzjami solo. Najlepszy polski podcast - tutaj nie ma co specjalnie komentować. Kto słucha planszówkowych podcastów musi znać i lubić Gradanie.
KPiB: materiały tochę w kratkę. Odcinki z Piotrkiem 10/10 - troche dlatego, że mam wrażenie, że Piotrek ma podobne doświadczenia planszówkowe i jest na podobnym etapie w hobby jak ja, więc dobrze mi się go słucha, ale też dlatego, że występuje w moich ulubionych formach: "w co graliśmy" i "nasza szafa". Dramki są ciekawą formą - pewnie z 10 stron tego wątku było im poświęconym, więc nie mam nic nowego do powiedzenia o samej formie, jedynie mam wrażenie, że niektóre tematy są ciągnięte bez sensu - w kółko gadanie tego samego przez 10min - np. temat Kaczmara jakoś ostatnio. Recenzje są OK, aczkolwiek przydałoby się tochę struktury (patrz: Gradanie, gdzie jest niby luźna dysksusja, ale jest to ułożone). Inna sprawa, to Przemek i Marek stosunkowo niedawno poznali planszówki i trochę inaczej podchodzą do tematu ode mnie (to zupełnie subiektywne). No i niestety muszę skomentować topki, które są beznadziejne. Marek z przemkiem nie ustalają jakiś sensownych ram i wychodzi z tego gadanie o losowych grach... Topka z killerami, to było już kompletne przegięcie - Przemek chyba nie miał ani jednego killera - gra X zabiła grę Y, tylko wszystko na zasadzie X to killer wszystkich worker placementów, ale oczywiście gram w inne worker placementy, ale ten to mój ulubiony. Marek miał chyba jednego "prawdziwego" killera - Nemesis 2 zabija Nemesisa 1. Topka tematyczna, podobnie - niektóre gry z ciekawym tematem, niektóre z unikalnym (ale nie do końca), niektóre najlepsze w tym temacie, niektóre z niecodziennym połączeniem tematu z mechaniką...
Stare Kości: słucham od czasu do czasu. Nie jestem do końca przekonany. Paweł mówi często takim tonem, jakby nagrywał za karę. Recenzje, podobnie jak u KPiB, zyskałyby przy jakiejś ramowej strukturze. Mam też wrażenie "dziwnej" chemii między prowadzącymi - ale może ma to związek z głosem Pawła - jeśli nie wiecie o co chodzi spytajcie Przemka z KPiB ;). Oczywiście każdy mówi co myśli, ale lepiej się słucha osób, które próbują komentować obiektywnie, a ostatnio słuchałem z dużym opóźnieniem omówienia zapowiedzi Rebel i innych. Paweł o Uczcie dla Odyna + Norwega: odsmażany kotlet i ogólnie komu to potrzebne. Paweł o Dominionie: super, gratulacje dla wydawcy.
Gambit: słucham, bez wizji. Przy okazji Gambita, w ogóle zacząłem się zastanawiać, czy dałoby się nakręcić recenzję gry planszowej gdzie wizja miałaby sens. Nie mówię o omówieniu zasad, ale sama część z oceną.
Dice Tower: teraz właściwie ograniczam się do topk, a też już nie słucham wszystkich. Raz na jakiś czas posłycham recenzji, ale właściwie tylko tych, które są robione w grupie.
GeekFactor: słucham niektórych materiałów z Pandą. Chyba najlpesze topki w polskim internecie planszówkowym. Poza tym jakoś do mnie nie trafia.

Zastanawiam się, może influencerzy-forumowicze mi powiedzą, czy twórcy pracują nad swoim warsztatem? Często słyszy się, że kupili lampę/mikrofon/kamerę itp. Czy pracują nad dykcją, szkolą się z publicznych wypowiedzi, jakichś podstaw scenariusza itp? Jedna z pierwszych rzeczy, która przychodzi mi na myśl to operowanie skrótami - mam wrażenie, że w języku mówionym to bardzo nieformalne, a wręcz nieeleganckie używanie skrótów. Stare Kości, chyba, przez całą recenzję Great Western Trail Argentyna nie powiedzieli pełnej nazwy gry, tylko "giewute".
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5233
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1836 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Gambit »

arturmarek pisze: 10 lip 2023, 10:27 Zastanawiam się, może influencerzy-forumowicze mi powiedzą, czy twórcy pracują nad swoim warsztatem? Często słyszy się, że kupili lampę/mikrofon/kamerę itp. Czy pracują nad dykcją, szkolą się z publicznych wypowiedzi, jakichś podstaw scenariusza itp?
Kiedyś próbowałem "bawić się" ujęciami podczas tłumaczenia zasad. Zrezygnowałem, bo było to zbyt męczące i czasochłonne jak dla kogoś, kto robi to hobbystycznie w domu. Jedyna "praca nad warsztatem" jaką wprowadziłem, to zabawa światłem i dwa dynamiczne zbliżenia. Nie piszę scenariuszy (mam tylko wypunktowane co mi się podoba w grze, a co nie i wypisane w zeszycie - choć i tak czasem o czymś zapomnę). Jedyna faktyczna praca, to próby pilnowania się, żeby nie robić tych słynnych "yyyy", "eeee". Przed kamerą zawsze siadam ja i jestem sobą. Traktuję to jak rozmowę o planszówkach ze znajomymi (choć głównie to ja gadam). To jest z mojej strony naturalne i szczere i nie chcę nigdy tego zmieniać.
Darkstorm
Posty: 853
Rejestracja: 04 gru 2018, 09:48
Lokalizacja: Wielkie Cesarstwo Północy Gdańsk
Has thanked: 133 times
Been thanked: 212 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Darkstorm »

Gambit pisze: 10 lip 2023, 10:58
arturmarek pisze: 10 lip 2023, 10:27 Zastanawiam się, może influencerzy-forumowicze mi powiedzą, czy twórcy pracują nad swoim warsztatem? Często słyszy się, że kupili lampę/mikrofon/kamerę itp. Czy pracują nad dykcją, szkolą się z publicznych wypowiedzi, jakichś podstaw scenariusza itp?
Kiedyś próbowałem "bawić się" ujęciami podczas tłumaczenia zasad. Zrezygnowałem, bo było to zbyt męczące i czasochłonne jak dla kogoś, kto robi to hobbystycznie w domu. Jedyna "praca nad warsztatem" jaką wprowadziłem, to zabawa światłem i dwa dynamiczne zbliżenia. Nie piszę scenariuszy (mam tylko wypunktowane co mi się podoba w grze, a co nie i wypisane w zeszycie - choć i tak czasem o czymś zapomnę). Jedyna faktyczna praca, to próby pilnowania się, żeby nie robić tych słynnych "yyyy", "eeee". Przed kamerą zawsze siadam ja i jestem sobą. Traktuję to jak rozmowę o planszówkach ze znajomymi (choć głównie to ja gadam). To jest z mojej strony naturalne i szczere i nie chcę nigdy tego zmieniać.
No i jest dobrze.
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1478
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 716 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: arturmarek »

Gambit pisze: 10 lip 2023, 10:58
arturmarek pisze: 10 lip 2023, 10:27 Zastanawiam się, może influencerzy-forumowicze mi powiedzą, czy twórcy pracują nad swoim warsztatem? Często słyszy się, że kupili lampę/mikrofon/kamerę itp. Czy pracują nad dykcją, szkolą się z publicznych wypowiedzi, jakichś podstaw scenariusza itp?
Kiedyś próbowałem "bawić się" ujęciami podczas tłumaczenia zasad. Zrezygnowałem, bo było to zbyt męczące i czasochłonne jak dla kogoś, kto robi to hobbystycznie w domu. Jedyna "praca nad warsztatem" jaką wprowadziłem, to zabawa światłem i dwa dynamiczne zbliżenia. Nie piszę scenariuszy (mam tylko wypunktowane co mi się podoba w grze, a co nie i wypisane w zeszycie - choć i tak czasem o czymś zapomnę). Jedyna faktyczna praca, to próby pilnowania się, żeby nie robić tych słynnych "yyyy", "eeee". Przed kamerą zawsze siadam ja i jestem sobą. Traktuję to jak rozmowę o planszówkach ze znajomymi (choć głównie to ja gadam). To jest z mojej strony naturalne i szczere i nie chcę nigdy tego zmieniać.
Ty akurat masz jedne z bardziej ustrukturyzowanych recenzji. Nieformaly "dowcipny" wstęp -> omówienie reguł -> plusy -> minusy (Daniel Kahneman pewnie zasugerowałby zmianę kolejności plusów i minusów) -> czy pytania czy odpowiedzi?
I jak widać, struktura, nie przeszkadza w byciu sobą.
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5233
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1836 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Gambit »

arturmarek pisze: 10 lip 2023, 11:39plusy -> minusy (Daniel Kahneman pewnie zasugerowałby zmianę kolejności plusów i minusów)
Ciekawa idea :)
NeXuS AlphA
Posty: 220
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 86 times
Been thanked: 76 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: NeXuS AlphA »

Gambit pisze: 10 lip 2023, 11:42
arturmarek pisze: 10 lip 2023, 11:39plusy -> minusy (Daniel Kahneman pewnie zasugerowałby zmianę kolejności plusów i minusów)
Ciekawa idea :)
Jesli o mnie chodzi to lubię kolejność jak jest. Zawsze wolę jak najpierw roztacza się jakiś wysyp tego co dobre i na podstawie tego (oraz tego co zobaczyłem wcześniej w materiale) już wiem czy coś mnie zaintrygowało, czy widzę w tym potencjalnego kandydata do zakupu etc.

Mając już taką ocenę wewnętrzną zbudowaną muszę w drugiej kolejności zmierzyć się z tym co kuleje. Zatem zaczynam rewidować ocenę, znosząc ją z ideii do rzeczywistości.

Gdy w minusach nie pojawi się nic co burzyło by pierwotna ocenę, to wiem że jest ok.

A tak to jakby przed ślubem słuchać: marudzi, czepia się, chrapię, zawsze musi mieć rację, nie toleruje w domu piwa, no ale... lubi gotować, gra w planszówki, jest troskliwa i pięknie śpiewa :wink:
Te pierwsze informacje już będą budować mur, który przecież trudniej osłodzić :wink:
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: detrytusek »

"Gra w planszówki" wszystko osłodzą.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
adm1004a
Posty: 18
Rejestracja: 27 lis 2022, 22:01
Lokalizacja: Gorzów WLkp.
Has thanked: 4 times
Been thanked: 5 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: adm1004a »

jako początkujący, który szuka informacji o grach to stwierdzam, że nie udało mi się znaleźć recenzji - omijajcie ten tytuł, to kupa jest nieprzeciętna. na takich początkujących najłatwiej zrobić deal. o mało co nie kupiłem x-men bunt mutantów bo fajna promka, ale odszukałem ten wątek, gdzie napisano że to zmarnowane pieniądze i czas. czasem kupuje też na prezent i nie jest łatwo zmieścić się w budżecie i żeby muchy się nie zleciały do gry
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5216
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1682 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: BOLLO »

adm1004a pisze: 18 lip 2023, 15:28 jako początkujący, który szuka informacji o grach to stwierdzam, że nie udało mi się znaleźć recenzji - omijajcie ten tytuł, to kupa jest nieprzeciętna. na takich początkujących najłatwiej zrobić deal. o mało co nie kupiłem x-men bunt mutantów bo fajna promka, ale odszukałem ten wątek, gdzie napisano że to zmarnowane pieniądze i czas. czasem kupuje też na prezent i nie jest łatwo zmieścić się w budżecie i żeby muchy się nie zleciały do gry
wow....szacun za poszukiwania opinii. Jak widać najlepiej posłuchac wielu źródeł bo czyjaś opinia zawsze jest bądz co bądz subiektywna :mrgreen:
Awatar użytkownika
Neoptolemos
Posty: 1965
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 191 times
Been thanked: 839 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Neoptolemos »

adm1004a pisze: 18 lip 2023, 15:28 jako początkujący, który szuka informacji o grach to stwierdzam, że nie udało mi się znaleźć recenzji - omijajcie ten tytuł, to kupa jest nieprzeciętna. na takich początkujących najłatwiej zrobić deal. o mało co nie kupiłem x-men bunt mutantów bo fajna promka, ale odszukałem ten wątek, gdzie napisano że to zmarnowane pieniądze i czas. czasem kupuje też na prezent i nie jest łatwo zmieścić się w budżecie i żeby muchy się nie zleciały do gry
Recenzje X-Men, kilka pierwszych recenzji pisemnych z google:
Angryboardgamer - recenzja negatywna, cytat:
Spoiler:
Polygamia - recenzja co najwyżej średnia, cytat:
Spoiler:
BigBadDice - recenzja negatywna, cytat:
Spoiler:
Ostatnia tawerna - recenzja co najwyżej średnia, cytat:
Spoiler:
Polter - recenzja negatywna, cytat:
Spoiler:
To jest 5 pierwszych wyników z google. PIĘĆ PIERWSZYCH. Widzę też recenzje Gradania i Geek Factora, nie mam czasu teraz oglądać całości, ale szybkie sprawdzenie - u Gradania 0/0, Geek Factor mówi "no ja tego na półce mieć nie będę".

#sprzedajnirecenzenci #czemuniemanegatywnychrecenzji :evil:
Game developer w Lucky Duck Games
Autor bloga Karta - stół!
Redaktor Board Times
Awatar użytkownika
VivoBrezo
Posty: 781
Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
Has thanked: 155 times
Been thanked: 528 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: VivoBrezo »

Nawet Game Troll mówił w swojej prezentacji że nie podobała mu sie i co najwyżej do grania solo.

Btw, ostatnio miałem okazję do grania w X-Menow i potwierdzam że to tytuł dla masochistów 😄
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Awatar użytkownika
JollyRoger90
Posty: 473
Rejestracja: 28 lut 2020, 20:33
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 842 times
Been thanked: 200 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: JollyRoger90 »

VivoBrezo pisze: 19 lip 2023, 11:09 Nawet Game Troll mówił w swojej prezentacji że nie podobała mu sie i co najwyżej do grania solo.

Btw, ostatnio miałem okazję do grania w X-Menow i potwierdzam że to tytuł dla masochistów 😄
czyżby nadchodzi odcinek z wieczorem crap'ów? :D
Awatar użytkownika
sliff
Posty: 928
Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 322 times
Been thanked: 380 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: sliff »

adm1004a pisze: 18 lip 2023, 15:28 jako początkujący, który szuka informacji o grach to stwierdzam, że nie udało mi się znaleźć recenzji - omijajcie ten tytuł, to kupa jest nieprzeciętna. na takich początkujących najłatwiej zrobić deal. o mało co nie kupiłem x-men bunt mutantów bo fajna promka, ale odszukałem ten wątek, gdzie napisano że to zmarnowane pieniądze i czas. czasem kupuje też na prezent i nie jest łatwo zmieścić się w budżecie i żeby muchy się nie zleciały do gry
kwestia optyki i słownictwa recenzja: "średniak", "przeciętniak", "5/10" = gra słaba nie kupować.
recenzja: "killer", "najlepsza gra roku", "10/10" = gra takie 7-8/10 można się zainteresować.

* - w przypadku Gambita trzeba tylko zamienić ekstrema 4/10 traktować jak 7 - bo GH to dobra gra, a 9/10 jak 5 - gra typu orka na ugorze, jakieś euklundy itp. ;)
** - w przypadku Gametrolla trzeba tak odjąć jeszcze ze 2 od oceny
Quel
Posty: 80
Rejestracja: 16 mar 2021, 14:00
Has thanked: 39 times
Been thanked: 71 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Quel »

Ciekaw jestem jakie podejście mają inni odbiorcy recenzji, tych zarówno pisanych jak i nagrywanych do informowania (lub jego braku) o liczbie graczy, z którymi recenzenci ogrywają dany tytuł.

Niewielu z twórców zaznacza w ogóle, w ile osób udało się rozegrać dany materiał (grę) podlegający recenzji. Mam często zagwozdkę, czy na pewno osoba tworząca opinię nt. danego tytułu mogła sprawdzić warunki i mechaniki, które bardzo często są uzależnione od liczby graczy przy stole?

Mam wrażenie, że ostatni pęd, w którym coraz więcej tytułów jest wydawanych wyklucza, w ogóle możliwość, aby recenzencji, którzy niestety - ale bardzo często łapią co popadnie, co będzie na fali, podejmują się stworzenia opinii o grze, której nie będą mogli sprawdzić, w takim wymiarze, jak choćby - najbardziej polecane przez społeczność BGG warianty osobowe. Jeśli widzę, że gra ma w sobie elementy negocjacji, gry nad stołem, walki o teren i zasoby, a nie wiem w ile osób taki twórca sprawdzał dany tytuł, to jak mogę odbierać jego recenzję? Czy jest ona rzetelna, skoro być może tytuł dla nawet 6 graczy, recenzent rozegrał w 3 osoby, dwa razy, a może raz, trzy razy zagrał ale w 2 osoby, w i raz się udało w 4? Mam wrażenie, że na planszy gry o nazwie recenzencji, pozostało już niewielu recenzentów, a część z nich stało się jedynie prezenterami pudełek, jak typowi marketingowcy.

Dlatego też ogromny szacunek oddaję tym recenzentom, którzy często idą pod prąd, mają w szczególności wyrobiony gust planszowy (np. nie akceptują gier powyżej ciężkości 4.0 na BGG, o czym wprost informują, albo grają w to co chcą, a nie w to co akurat leci na tapecie wydawniczej). Oczywiście szanuję również, może nieładnie nazwanych przeze mnie marketingowców, bo poświęcają swój czas na stworzenie materiałów, które często są bardzo dobrej jakości wizualnej ale mam wątpliwości co do merytorycznej strony tych materiałów.

Z drugiej zaś strony, czas nie jest z gumy i my jako odbiorcy, też możemy mieć swoje gusta, preferencje i właściwie segregować przeglądane przez nas treści, poszukując interesujących nas kryteriów - tak jak na przykład liczba graczy, z którymi ktoś ogrywał dany tytuł podlegający recenzji oraz liczba rozegranych partii. Już nie chodzi o sam nakaz rozgrywania 20 partii, po 4 razy w każdym wariancie osobowym ale o umieszczanie takiej informacji w materiale, co pozwoli na weryfikację materiału pod względem merytorycznym.
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1478
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 716 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: arturmarek »

Quel pisze: 26 lip 2023, 11:06
Spoiler:
Temat był wałkowany wiele razy. Mam to samo zdanie. Niech sobie nagrywają recenzje po ilu chcą rozgrywkach, w jakich chcą składach, tylko niech to dokładnie powiedzą w trakcie recenzji, żeby każdy złapał kontekst. Jak dla mnie nie ma problemu, żeby nagrywać recenzje po przeczytaniu instrukcji, albo przeczytaniu informacji na tyle pudełka.
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5233
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1836 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Gambit »

arturmarek pisze: 26 lip 2023, 15:07 Jak dla mnie nie ma problemu, żeby nagrywać recenzje po przeczytaniu instrukcji, albo przeczytaniu informacji na tyle pudełka.
Nareszcie. W końcu mogę wyjść z szafy :D
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2086
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 432 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: tomp »

Gambit pisze: 26 lip 2023, 16:04
arturmarek pisze: 26 lip 2023, 15:07 Jak dla mnie nie ma problemu, żeby nagrywać recenzje po przeczytaniu instrukcji, albo przeczytaniu informacji na tyle pudełka.
Nareszcie. W końcu mogę wyjść z szafy :D
Pora zaktualizować tekst na koniec materiału. "I zaglądali do innych recenzentów robiących materiały na podstawie informacji z tyłu pudełka albo robiących podcasty, piszących na blogach..." :lol:
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
ODPOWIEDZ