Tainted Grail: Upadek Avalonu / The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
filip91
Posty: 68
Rejestracja: 18 sty 2022, 19:42
Has thanked: 55 times
Been thanked: 35 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: filip91 »

Kostki D8. Ja dorwałem gradientowe czarno pomarańczowe, więc zgrały się z klimatem :)
Awatar użytkownika
aduko
Posty: 420
Rejestracja: 05 lut 2013, 10:47
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 179 times
Been thanked: 144 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: aduko »

litk pisze: 17 maja 2023, 22:46 Macie jakieś propozycje na zastąpienie tych menchirów i żetonów bo strasznie mnie wpieniają, nie dość że te klocki zasłaniają karty, często przypadkiem ręką trącam je i jak się przewracają to dziurawią się karty lokacji, to jeszcze na tych żetonach nie widać numerów. Nie wiem o czym trzeba myśleć żeby coś takiego zrobić.
Przebywałem kilkadziesiąt godzin na mapach Avalonu i żaden z twoich problemów mnie nie spotkał :) ale jako alternatywę weź kostkę k8-10 i po kłopocie.
Beerior
Posty: 70
Rejestracja: 26 maja 2020, 10:13
Has thanked: 136 times
Been thanked: 25 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Beerior »

Ja używam samych żetonów ze znacznikiem czasu bez menhiru.
Morgon
Posty: 620
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 29 times
Been thanked: 56 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Morgon »

Menhiry faktycznie są za duże, dlatego często ustawiam je tak by nie zasłaniały żadnych istotnych informacji na karcie, szczególnie na brzegu karty ze strony, która nie ma przejścia dalej o ile to możliwe. Natomiast można cyfry na żetonach pomalować farbką akrylową lub zastąpić kostką k8 jak już zostało wspomniane.
Awatar użytkownika
BigBadSheep
Posty: 122
Rejestracja: 05 cze 2019, 13:46
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 20 times
Been thanked: 10 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: BigBadSheep »

Ja ogólnie bardzo cieszę się z menhirów super wyglądają w sanddropie. Ogólnie polecam katy lokacji zakoszulkowac (da się chyba jednym opakowaniem 100 sztuk). A co do monet to korzystałem z metalowych może są lepsze

I nie kładłem te mechiery w 100% idealnie na kafelku gdzie miały stać, jak czasem trochę wystawały na inną kartę to mi nie przeszkadzało ważne aby nic nie zakrywały
Morgon
Posty: 620
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 29 times
Been thanked: 56 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Morgon »

Skończyłem kampanię Ostatni Rycerz, więc czas na małe podsumowanie. Grałem solo Sloanem. Standardowo umarłem w okolicach początkowej lokacji przy pierwszym podejściu - zabił mnie dzik ;) Przynajmniej szybko sobie przypomniałem, że zaglądanie w każdą dziurę nie jest najlepszym pomysłem na początek. Do tego mechanika Wychłodzenia i negatywna cecha Sloana nie ułatwiły sprawy. Podejście drugie było już lepsze, ale nie obyło się bez resetowania niektórych spotkań bądź cofania całego dnia. Szanuję swój czas, więc reset do początku rozdziału nie wchodził w ogóle w grę. Trzeba tu zaznaczyć, że ta kampania jest naprawdę trudna dla jednej postaci. Po pierwsze Sloan jest całkiem niezły w walce, zadaje sporo obrażeń, ale w obronie jest dość przeciętny, niektóre jego karty wręcz zadają mu obrażenia bądź bazują na jego ranach, więc trzeba się skupiać na szybkim ubijaniu wrogów. Na trzecim poziomie agresji wziąłem zwinność co przy jego kartach okazało się strzałem w dziesiątkę, ponieważ ma trochę zdolności opóźnionych, które dają sporo znaczników w walce, ale i w dyplomacji jest bardzo użyteczna. Niemniej nie obyło się bez problemów. Jakich? Niektóre nowe zdolności potworów potrafią wyprowadzić z równowagi, dla mnie osobiście dwie były denerwujące - strach i kontratak. Z pierwszą z czasem sobie poradziłem (nie chcę spoilerować) natomiast kontratak jest dla mnie nieporozumieniem - Sloan ma mnóstwo kart, które dokładają 4+ znaczników a wyobraźcie sobie przeciwnika, który jako atak w odsłonięcie (a to właśnie się dzieje jak z karty dołożycie 4+ znaczników) usuwa wszystkie znaczniki z puli... Dla mnie gość był nie do przejścia. Jeśli chodzi o dyplomację, to żałuję, że nie przestudiowałem jego kart przed grą, ponieważ jego dyplomacja wymaga albo sporo czasu albo poświęcania sporej ilości reputacji i nabijania grozy a najlepiej kombinacja obu. Generalnie spotkania wyższego poziomu w dyplomacji okazały się dość trudne i zdecydowanie więcej punktów doświadczenia musiałem poświęcić na talię dyplomacji niż walki. Do tego ogólna liczba PD w tej kampanii jest niższa niż w Upadku Avalonu, a przynajmniej w tej wersji drogi, którą ja obrałem by ją skończyć. Kończąc kampanię miałem cechy na poziomach 3,1,2,3,2,3 gdzie w podstawowej kampanii było to 3,5,3,4,4,3. Różnica jest spora i nawet pod koniec gry nie mogłem niektórych miejsc sprawdzić, bo nie spełniałem wymagań cechy. Dlatego odniosłem wrażenie, że ta kampania była słabo testowana do gry true solo. Zrobiłem wszystkie cele osobiste postaci, zwiedziłem prawie wszystkie lokacje (poza trzema - niestety gra ciągle smaga batem jak się ociągasz). Znalazłem kilka pomniejszych błędów w dzienniku i aplikacji - w tym jeden, który w obu jest niepoprawiony - w rozdziale 15 trzeba mieć status decyzja 1 lub (zamiast i) decyzja 5 w pewnej lokacji - to sporo zmienia. Ogólnie kampanię polecam, nie jest zła, ale lepiej mi się grało w Upadek Avalonu, bo lepiej mogłem rozwinąć postać i nie było przeciwników nie do przejścia, chociaż z kolei tam trzeba było się nabiegać sporo a tutaj już są pewne skróty na mapie co umila przygodę. Zobaczymy co przyniesie Wiek Legend :)
tomekmani3k
Posty: 600
Rejestracja: 29 lip 2015, 19:26
Has thanked: 59 times
Been thanked: 144 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: tomekmani3k »

Co do doświadczenia to i w wieku legend będzie go mniej niż w upadku. Zauważ, że na kartach spotkań w podstawce można dostac PD, w spotkaniach z pozostałych kampanii nie ma tego więc nie da się rozwijać poprzez walki. Jak wybierałem kim grać w Czerwonym morze to wielkie miałem różnice w zdobytym doświadczeniu między podstawką i resztą.
Morgon
Posty: 620
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 29 times
Been thanked: 56 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Morgon »

tomekmani3k pisze: 21 maja 2023, 21:41 Co do doświadczenia to i w wieku legend będzie go mniej niż w upadku. Zauważ, że na kartach spotkań w podstawce można dostac PD, w spotkaniach z pozostałych kampanii nie ma tego więc nie da się rozwijać poprzez walki. Jak wybierałem kim grać w Czerwonym morze to wielkie miałem różnice w zdobytym doświadczeniu między podstawką i resztą.
Jest to pewien problem. Na więcej osób postacie uzupełniają swoje słabe strony, na solo jest to niemożliwe i część atrakcji nas omija. Dodatkowo bohater z Upadku w zasadzie jest automatycznym wyborem przy ostatniej kampanii. Taki mały zgrzyt moim zdaniem. W zasadzie da się rozwijać poprzez walki, ale tylko niektórzy przeciwnicy dają PD co bardzo wydłuża grę i czyni ją nudną, więc dałem sobie z tym spokój.
Awatar użytkownika
gnysek
Posty: 398
Rejestracja: 30 kwie 2020, 14:28
Has thanked: 40 times
Been thanked: 96 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: gnysek »

Morgon pisze: 18 maja 2023, 06:23 Natomiast można cyfry na żetonach pomalować farbką akrylową lub zastąpić kostką k8 jak już zostało wspomniane.
Ja użyłem markera (takiego jak np. kiedyś do płyt CD) z bardzo cienką końcówką.
litk
Posty: 847
Rejestracja: 30 lip 2018, 14:14
Has thanked: 177 times
Been thanked: 125 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: litk »

A poprawiają coś w tym względzie metalowe monety?
Awatar użytkownika
Moonday
Posty: 965
Rejestracja: 25 gru 2015, 12:10
Has thanked: 228 times
Been thanked: 233 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Moonday »

litk pisze: 26 maja 2023, 22:59 A poprawiają coś w tym względzie metalowe monety?
Nic a nic. To jest zwykły gadżet. Już lepsze są plastiki ale z pomalowanymi cyframi.
Miszon
Posty: 2515
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1015 times
Been thanked: 492 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Miszon »

Tak, lepiej pomalować sobie monetki i jest dużo lepiej.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4081
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: brazylianwisnia »

Przecież metalowe monety też można pomalować. Ja tak mam i widoczność jest super.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
BigBadSheep
Posty: 122
Rejestracja: 05 cze 2019, 13:46
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 20 times
Been thanked: 10 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: BigBadSheep »

Ja grałem kampanie z metalowymi monetami, naprawdę fajny addon bo monety czasem się rzucą i wchodzą do menchurow więc są praktycznie ciągle w użyciu.

Problemów z widocznością wielkości czasu nie mailem. A jak tak to zawsze można podnieść figurkę mechiru wraz z moneta jak się go lekko przechyli aby nie wypadła :)
Miszon
Posty: 2515
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1015 times
Been thanked: 492 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Miszon »

brazylianwisnia pisze: 27 maja 2023, 16:25 Przecież metalowe monety też można pomalować. Ja tak mam i widoczność jest super.
No tak, ale w takim razie metalowe nic nie dają jeśli chodzi o widoczność - i plastikowe i metalowe trzeba jakoś pomalować (a minimum same cyferki), żeby poprawić widoczność.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
aduko
Posty: 420
Rejestracja: 05 lut 2013, 10:47
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 179 times
Been thanked: 144 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: aduko »

Miszon pisze: 27 maja 2023, 19:04
brazylianwisnia pisze: 27 maja 2023, 16:25 Przecież metalowe monety też można pomalować. Ja tak mam i widoczność jest super.
No tak, ale w takim razie metalowe nic nie dają jeśli chodzi o widoczność - i plastikowe i metalowe trzeba jakoś pomalować (a minimum same cyferki), żeby poprawić widoczność.
Imersja +100 przy rzucie ;) mam jedną, z aukcji charytatywnej, warto było.
Herman666
Posty: 63
Rejestracja: 28 mar 2020, 00:57
Has thanked: 45 times
Been thanked: 101 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Herman666 »

Kilka dziwnych przemyśleń po ukończeniu Upadku Avalonu i Ostatniego Rycerza. Będzie odrobinę... chaotycznie.

Czuć sporą różnicę pomiędzy tymi dwiema kampaniami. Upadek jest surowy, szorstki i dość brutalnie obchodzący się z graczami - trudno mi się dziwić wielu osobom, które się po prostu od tej gry odbiły... Jeśli chcieć grać zgodnie z instrukcją 1.0 kroka w kropkę, to może zajechać każdego gracza, takie mam wrażenie (grind, brak szybkiej podróży, niepotrzebne dłużyzny itp) - ale - ta gra w ogóle nie powinna tym stać. Ona stoi fabułą, klimatem, opowieścią. Naprawdę dobrą, wciagającą opowieścią. Ukończyłem całą - na dwie postacie i byłem zadowolony, po prostu. Dlaczego? Bo zastasowałem trochę własnych zasad, aby wygładzić te niepotrzebne i ciężkie zasady.

Jakie było moje zdziwienie, kiedy grając w Ostatniego Rycerza - odkrywałem, że to już nie jest tak surowa, szorska mechanika, tylko dużo rzeczy zostało wygładzone . Dosłownie. I najlepsze - wszystko czego użyłem na zdrowy rozum w podstawce - jest zaimpelemntowane do Ostatniego Rycerza, a także będzie (jeszcze nawet bardziej)w zasadach 2.0 do podstawki/dodatków. Wow. Dlatego jestem zwolennikiem opcji - aby cieszyć się naszymi grami tak jak nam pasuje - by dawały jak najwięcej frajdy. Jeśli bym nie zastosował własnych zasad - mógłbym się odbić od tytułu i dać sobie z nim spokój, a tak...

Jeśli po Upadku byłem zadowolony, to po Ostatnim Rycerzu i zauważalnej poprawie w płynięciu gry i cieszeniem się fabułą - jestem zachwycony. I nie mogę się doczekać, aż ukończe trzecią i ostatnią kampanię. Co też za chwilę uczynię, bo jak po UA miałem średnią chęć szybkiego powrotu, tak teraz - wręcz kipi ze mnie energia i entuzjazm.

Napisałem tego posta dlatego, że być może - ktoś usiłował się mierzyć z Upadkiem zgodnie z tymi pierwszymi zasadami i nie wytrzymał, a nie lubi/nie wprowadził własnych zasad i tym samym odbił się od tego. Dlatego zalecam poczekanie na zasady 2.0 i ponowną próbę - i jestem przekonany, że tym razem powinno być zupełnie inaczej ;)

Ps. na playliście podczas "Finału" Ostatniego Rycerza, wjechały pierwszy raz odsłuchane kawałki "Kana" oraz "Yggdrasil" zespołu Danheim. Co to było za połączenie - ciarki na plecach. Jeśli byłby film TG - to bez dwóch zdań to powinny być dwa główne utwory!

Ps2. Jeśli by liczyć czas na przejście obu tych kampanii oraz malowania figurek - to były to fantastyczne 100+ godzin ;). Wiek legend czeka wraz z Czerwonym Morem. A na horyzoncie ISS Vanguard, które chyba jeszcze bardziej mnie kręci fabularnie.

Polecam, polecam i jeszcze raz polecam ;)
Morgon
Posty: 620
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 29 times
Been thanked: 56 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Morgon »

Ja odniosłem inne wrażenie. Mimo szybkiej podróży w Rycerzu to tutaj właśnie gra była trudniejsza przez mechanikę chłodu i trudniejsze spotkania wysokich poziomów przy jednocześnie znacznie niższym poziomie bohatera. A ten potworek co przy kontrataku kasuje wszystkie znaczniki to jest totalna pomyłka.
Thonar
Posty: 15
Rejestracja: 27 maja 2022, 08:51
Has thanked: 5 times
Been thanked: 5 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Thonar »

Hej wszystkim,
Pytanko do bardziej ogarniętych ludzi. Prześledziłem temat dosyć mocno ale nie znalazłem takiej jednoznacznej odpowiedzi na moje zagwozdki.
1. Czy wersja 2.0 będzie zawierała cokolwiek, co różniłoby ją od obecnej gry? (Więcej kart, figurek, kafli terenów, odświeżony wygląd grafik, figurek, itp) Chodzi mi o to, czy kupując dzisiaj grę i ewentualnie kiedyś, w razie potrzeby, Update Packa, będę miał dokładnie to samo, co miałbym kupując grę w wersji 2.0?
2. Czy obecna wersja będzie kompatybilna z nowym dodatkiem Kings of Ruin?
3. Czy wersje 2.0 Update Packa, Kings of Ruin i dzienników kampanii będą dostępne w sprzedaży w sklepach, czy też są to exlusivy KS?

Noszę się z dylematem zakupu gry (grałem z kolegą w kampanię podstawową, tak mi się spodobała, że chcę swój egzemplarz z dodatkami), a że mam duszę kolekcjonera, chciałbym od razu nabyć większy zestaw ale obawiam się utopienia sporych pieniędzy, jeżeli za rok miałaby wyjść poprawiona, bogatsza wersja. Jeżeli jednak wersja obecna + ewentualnie Update Pack = wersja 2.0 w zasadzie w 100%, to chyba nie ma sensu czekać :)
Hrosskar
Posty: 355
Rejestracja: 30 cze 2020, 18:36
Has thanked: 73 times
Been thanked: 77 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Hrosskar »

Thonar pisze: 03 cze 2023, 10:13 Hej wszystkim,
Pytanko do bardziej ogarniętych ludzi. Prześledziłem temat dosyć mocno ale nie znalazłem takiej jednoznacznej odpowiedzi na moje zagwozdki.
1. Czy wersja 2.0 będzie zawierała cokolwiek, co różniłoby ją od obecnej gry? (Więcej kart, figurek, kafli terenów, odświeżony wygląd grafik, figurek, itp) Chodzi mi o to, czy kupując dzisiaj grę i ewentualnie kiedyś, w razie potrzeby, Update Packa, będę miał dokładnie to samo, co miałbym kupując grę w wersji 2.0?
2. Czy obecna wersja będzie kompatybilna z nowym dodatkiem Kings of Ruin?
3. Czy wersje 2.0 Update Packa, Kings of Ruin i dzienników kampanii będą dostępne w sprzedaży w sklepach, czy też są to exlusivy KS?

Noszę się z dylematem zakupu gry (grałem z kolegą w kampanię podstawową, tak mi się spodobała, że chcę swój egzemplarz z dodatkami), a że mam duszę kolekcjonera, chciałbym od razu nabyć większy zestaw ale obawiam się utopienia sporych pieniędzy, jeżeli za rok miałaby wyjść poprawiona, bogatsza wersja. Jeżeli jednak wersja obecna + ewentualnie Update Pack = wersja 2.0 w zasadzie w 100%, to chyba nie ma sensu czekać :)
Z Update Packiem wersja 1.0 będzie praktycznie taka sama jak 2.0 w kampanii. Dzienniki eksploracji dostaniesz w wersji pdf, ale można je dokupić w fizycznej formie w wersji 2.0.

Kings of Ruin to nowa, niezależna gra od całej obecnej gry Tainted Grail. Nie można ich łączyć ze sobą. To nie jest dodatek.

Wersja 2.0 ma polepszony balans kart, naprawione jakieś drobne błędy w dziennikach itp. plus dodana opcja szybkich podróży w Upadku Avalonu.
litk
Posty: 847
Rejestracja: 30 lip 2018, 14:14
Has thanked: 177 times
Been thanked: 125 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: litk »

Q: Is 1.0 copy with the Update Pack equal to 2.0 copy?
A: It is nearly identical. The only thing we did not include in the update pack were three modified Character tiles, as the changes to them included only clarifying rewordings, not rules changes, and were deemed not important enough to warrant raising the production cost of the Update Pack for everyone. The Update Pack also does not include some Stretch Goals from the current Campaign that can be used with Fall of Avalon, such as the official standees.
Podstawowe pytanie, czy te upgrade packi będą dostępne w retailu?
Hrosskar
Posty: 355
Rejestracja: 30 cze 2020, 18:36
Has thanked: 73 times
Been thanked: 77 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Hrosskar »

Myślę, że sami jeszcze nie wiedzą. Po polsku uważam, że jest szansa, że będą w sprzedaży, przynajmniej w ograniczonej ilości, jak już gra dotrze do wspierających.
IrasArgor
Posty: 372
Rejestracja: 26 kwie 2016, 19:05
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 121 times
Been thanked: 69 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: IrasArgor »

Czy widzieliście w po pierwszej kampanii w sklepach minidodatek forever autumn i items sets promo cards?
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 4472
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1354 times
Been thanked: 848 times
Kontakt:

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Hardkor »

IrasArgor pisze: 13 lip 2023, 12:20 Czy widzieliście w po pierwszej kampanii w sklepach minidodatek forever autumn i items sets promo cards?
Nie było ich w sklepach.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Miszon
Posty: 2515
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1015 times
Been thanked: 492 times

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

Post autor: Miszon »

Były jako dodatki do Kings od Ruin do zamówienia jeśli szukasz.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
ODPOWIEDZ