Cześć Wszystkim!
Utknąłem decyzyjnie (w grach też to mam:) ) i potrzebuję Waszej pomocy.
Poszukuję cięższego euro - takie w przedziale 3,5-4 na bgg. Ma być grane głownie we 4 osoby, możliwe że również we 2. Zależy mi również, żeby nie było tragicznie długie.
Co lubię i w co gram :
Agricola - dla mnie ideał tylko już się przejadł. Budowanie własnego silnika, krótka kołderka, wybory, zarządzanie tym co się ma, lekka negatywna interakcja.
Puerto Rico, a obecnie New Frontiers - świetne budowanie swojego mechanizmu, patrzenie co wybierają oponenci i co im nie pasuje.
Great Wester Trail - zarządzenie talią, budowanie budynków, rozbudowa swoich możliwości, sporo wyborów, trochę brak surowców i interakcji.
Generalnie lubię budowanie silnika, worker placement, zarządzanie surowcami/ręką. Najchętniej widziałbym jakąś grę ekonomiczną - z tych znam jeszcze Power Grid, ale mnie znudziłą po kilku partiach. Myślałem o jakimś "Lacerdzie", ale boję się, że to jednak za dużo dobra, poza tym ceny kosmos. Barrage ludzie odradzają ze względu na łatwość popełnienia błędu, który "wyklucza" z dalszej rozgrywki.
Budżet ~300pln(nie bardzo sztywny, ale jakiś trzeba ustalić). Ważna kwestia język i dostępność - chcę wersję polską.
Podrzućcie jakieś propozycję proszę
Cięższe euro na wyjazd
-
- Posty: 1422
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
- Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
- Has thanked: 94 times
- Been thanked: 318 times
Re: Cięższe euro na wyjazd
Raczej każde dobre cięższe euro wyklucza przy zrobieniu błędu. Barrage nie jest jakiś wyjątkowy pod tym względem, według mnie wystarczy zwrócić uwagę nowym graczom na pewne aspekty, jak neutralne tamy i odpuszczenie sobie budowania wysoko pierwszej tamy.
Re: Cięższe euro na wyjazd
Poniżej kilka typów "z różnych parafii":
Kawerna? - Taka inna Agricola. Inne drogi do zwycięstwa, przy jednoczesnym zachowaniu tej samej podstawy rozgrywki. Jeżeli uwielbiasz Agricolę to warto spróbować.
Jeżeli nie przeszkadza Ci duża losowość w dociągu kart to może Terraformacja Marsa lub Ziemia. Budujesz silniczek w oparciu o dociągane karty. Losowość można ograniczyć wprowadzając draft kart, ale wtedy rozgrywka trochę się przedłuża.
Z troszkę cięższych nowości polecam Wyprawy Darwina - co prawda nie ma silniczka, ale ulepszasz swoich workerów w celu realizacji kart załogi oraz możliwości korzystania z lepszych pól.
Możliwe, że Diuna Imperium będzie też dobrym wyborem. Jest mechanizm deckbuoldingu, który napędza nasze działanie. Gra oferuje tryb 2 osobowy, jednak nie każdemu się podoba - więc sugeruję sprawdzić przed zakupem.
Z gier ciężej dostępnych Pipeline - uwielbiana przeze mnie gra euro. Tutaj jednak każdy błąd bardzo boli. Ale to jak poprzednik wspomniał - większość gier euro tak ma, tylko moim zdaniem w niektórych bardziej to czuć a w innych mniej. W tej czuć bardzo.
Kawerna? - Taka inna Agricola. Inne drogi do zwycięstwa, przy jednoczesnym zachowaniu tej samej podstawy rozgrywki. Jeżeli uwielbiasz Agricolę to warto spróbować.
Jeżeli nie przeszkadza Ci duża losowość w dociągu kart to może Terraformacja Marsa lub Ziemia. Budujesz silniczek w oparciu o dociągane karty. Losowość można ograniczyć wprowadzając draft kart, ale wtedy rozgrywka trochę się przedłuża.
Z troszkę cięższych nowości polecam Wyprawy Darwina - co prawda nie ma silniczka, ale ulepszasz swoich workerów w celu realizacji kart załogi oraz możliwości korzystania z lepszych pól.
Możliwe, że Diuna Imperium będzie też dobrym wyborem. Jest mechanizm deckbuoldingu, który napędza nasze działanie. Gra oferuje tryb 2 osobowy, jednak nie każdemu się podoba - więc sugeruję sprawdzić przed zakupem.
Z gier ciężej dostępnych Pipeline - uwielbiana przeze mnie gra euro. Tutaj jednak każdy błąd bardzo boli. Ale to jak poprzednik wspomniał - większość gier euro tak ma, tylko moim zdaniem w niektórych bardziej to czuć a w innych mniej. W tej czuć bardzo.
Re: Cięższe euro na wyjazd
Kawerna - Agricola mi wystarczy
TM, Diuna i Ziemia to głównie gry karciane. Bardzo lubię karcianki, ale chyba tym razem szukam czegoś mniej karcianego (nie wykluczam kart całkowicie). Na marginesie - Diuna mnie i tak kusi, bo to jednak deck builder(które uwielbiam), więc kiedyś wpadnie.
Wyprawa Darwina - nie znam, kojarzę tylko tytuł, obczaję. Choć brak silniczka to trochę minus
Pipeline - sam gdzieś znalazłem ten tytuł. Co prawda nic na temat tej gry nie wiem jeszcze, ale gdzieś się przewija - obejrzę. A ona w ogóle wyszła w wersji polskiej?
TM, Diuna i Ziemia to głównie gry karciane. Bardzo lubię karcianki, ale chyba tym razem szukam czegoś mniej karcianego (nie wykluczam kart całkowicie). Na marginesie - Diuna mnie i tak kusi, bo to jednak deck builder(które uwielbiam), więc kiedyś wpadnie.
Wyprawa Darwina - nie znam, kojarzę tylko tytuł, obczaję. Choć brak silniczka to trochę minus
Pipeline - sam gdzieś znalazłem ten tytuł. Co prawda nic na temat tej gry nie wiem jeszcze, ale gdzieś się przewija - obejrzę. A ona w ogóle wyszła w wersji polskiej?
- arturmarek
- Posty: 1478
- Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
- Has thanked: 256 times
- Been thanked: 716 times
Re: Cięższe euro na wyjazd
Brass.
Temat do zetknięcia
PS. Można podyskutować, który Brass. Ja jestem team Lancashire.
Temat do zetknięcia
PS. Można podyskutować, który Brass. Ja jestem team Lancashire.
- itsthisguyagain
- Posty: 491
- Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
- Has thanked: 218 times
- Been thanked: 345 times
Re: Cięższe euro na wyjazd
Diuna to przede wszystkim workerplacement. Deckbuilding w D:I uciaśnia workerplacement bo żeby wysłać workera gdzieś musisz mieć kartę z odpowiednim symbolem.
Zarządzanie surowcami jest i to bardzo istotne. Każdy surowiec służy do czegoś innego a nie jak w fascynujących niemieckich euro gdzie surowce mieli się na pezety w różnych proporcjach.
Konflikt jest ale w 70% deterministyczny, pozostałe 30% to karty intryg, no ale intrygi są jak surowiec który też trzeba jakoś gdzieś pozyskać.
Powiem uczciwie, jeśli zabierasz na wyjzd jedną grę to bierz śmiało D:I (najlepiej od razu z IX)
Re: Cięższe euro na wyjazd
Brass mnie totalnie nie grzeje. O ile wygląd ma przecudny, tak mam wrażenie że jest nudny jak flaki z olejem. Oczywiście oceniam to tylko na podstawie widzianych gameplay'ów więc faktycznie może to wyglądać inaczej.
Podrzucicie jakimś jeszcze tytułem clem dalszych poszukiwań?
Podrzucicie jakimś jeszcze tytułem clem dalszych poszukiwań?
-
- Posty: 187
- Rejestracja: 04 lip 2014, 17:11
- Lokalizacja: Kalisz
- Has thanked: 92 times
- Been thanked: 81 times
Re: Cięższe euro na wyjazd
Skoro nie Brass, to może Carnegie? Co prawda obecnie można kupić głównie wersję angielską, ale w sumie jest niezależna językowo, a pełna instrukcja PL jest dostępna w sieci.
Rabaty: Rebel 8%-16%, Planszostrefa 7%, Mepel 2%.