Gdybyście mieli zbudować komuś startową kolekcję złożoną z 10 gier...

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
basickak
Posty: 214
Rejestracja: 09 lip 2015, 12:32
Lokalizacja: R-ce, D-ca
Has thanked: 10 times
Been thanked: 4 times

Re: Gdybyście mieli zbudować komuś startową kolekcję złożoną z 10 gier...

Post autor: basickak »

Chyba niekrórzy źle podchodzą do tematu "zbudować kolekcję startową, to chyba nie to samo co "fajna minimalna kolekcja".

Catan, pandemia (może lekarstwo), zamki Burgundii, projekt l, wykreślanka (lost citis, bukiet), augustus, jakieś kafelki typu carcasone, red7

Serio ktoś na zestaw startowy poleca food chain magnate albo icztę dla Odyna dla niektórych na 2 stoły
agt
Posty: 1180
Rejestracja: 17 sie 2020, 13:48
Has thanked: 628 times
Been thanked: 320 times

Re: Gdybyście mieli zbudować komuś startową kolekcję złożoną z 10 gier...

Post autor: agt »

basickak pisze: 09 sie 2023, 13:24 Serio ktoś na zestaw startowy poleca food chain magnate albo icztę dla Odyna dla niektórych na 2 stoły
No właśnie problem w tym, że niektórzy piszą, że przygodę z planszówkami zaczęli od Zimnej Wojny.
Nie polecisz im wtedy tego, co wymieniłeś.
Dlatego temat jest dla mnie trudny i nie startuję. Bo bez dookreślenia dla kogo to ma być i w co już grał kategoria jest zbyt szeroka.

Są osoby, które dopiero grają w pierwszą grę, ale już można się spodziewać, że za jakiś czas będą grać w 18XX. A są i takie, które w planszówkach siedzą od kilkunastu lat, a nie wyjdą poza poziom familijne plus, bo albo ich to nie interesuje albo nie są w stanie. Są w końcu i tacy, dla których gry to tylko imprezówki.

Wiem, co bym poleciła komuś, kogo zainteresował temat i chciałby poznać jakieś fajne gry, a jest na poziomie familijny/familijny plus*. Ale nie potrafię stworzyć uniwersalnej listy dla kogoś, kto "grał w jedną grę, spodobało mu się i pyta o inne ciekawe propozycje".

* Patchwork/Ogródek/Park Niedźwiedzi, Jaipur, Botanik, Santorini, Rój, Abalone, Wsiąść do Pociągu, Takenoko, Little Town, Solenia, Zakazana Pustynia, Wyprawa do El Dorado, Sabotażysta, Kartografowie/Herosi. I może: Dominion, Załoga, Moje miasto/Moje miasto kościane.

Imprezowo: Daj nadmiar/Decrypto/Time's Up!

A jeśli ta osoba jest już na trochę wyższym poziomie możliwości: Zaginiona Wyspa Arnak, Poszukiwanie Planety X, Władca Pierścieni: Konfrontacja, może Robinson Crusoe.
I Mr Jack/Król i zabójcy. Tu, a nie w pierwszej grupie, bo ,bez wytłumaczenia przez osobę trzecią, początkującym może być trudno przyswoić zasady (mimo, że nie są trudne). Zresztą Patchwork może też jest mało intuicyjny. Trudne sprawy :)

No i tak jak mówiłam - to lista dla konkretnego odbiorcy, a nie uniwersalna.

Edit:
Chyba nie umiem liczyć do 10 :D
Więc: Patchwork/Ogródek/Park Niedźwiedzi, Santorini/Rój/Abalone, Jaipur, Wsiąść do Pociągu, Wyprawa do El Dorado, Little Town/Solenia, Zakazana Pustynia, Mr Jack/Król i zabójcy, Zaginiona Wyspa Arnak, Poszukiwanie Planety X.
Cyel
Posty: 2575
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1222 times
Been thanked: 1429 times

Re: Gdybyście mieli zbudować komuś startową kolekcję złożoną z 10 gier...

Post autor: Cyel »

Dokładnie tak - potrzebne jest pytanie pomocnicze "dla kogo?".

Oprócz wymienionych powyżej czynników ważne są moim zdaniem zainteresowania osoby dla której robimy kolekcję. Powiązanie gry z zainteresowaniami to ogromna motywacja dla ogarnięcia jej choćby całkiem skomplikowanych zasad.

Zaczynałem jako 8-10latek od Magii i Miecza, Obcego czy Bitwy na Polach Pellenoru. Gdyby ktoś wtedy wmuszał we mnie jakieś Gejsze czy Domki to kto wie, może by mnie wcale nie było teraz w tym hobby.

Tak samo na tym forum, w dziale Co Kupić? pada pytanie o grę dla początkującego chłopca lat 10, między innymi lubi Gwiezdne Wojny. I co z tego że chłopaka jarają miecze świetlne i wybuchające kosmiczne myśliwce, większość sugestii kręci się wokół założenia "to początkujący więc niech gra w te wszystkie Ziółka, Doniczki i inne puzzle o niczym". Pewnie, niech gra, może się zniechęci do planszówek na całe życie;) chłopak pewnie by wciągnął nosem X-Winga czy Shatterpointa, ale po co.
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
basickak
Posty: 214
Rejestracja: 09 lip 2015, 12:32
Lokalizacja: R-ce, D-ca
Has thanked: 10 times
Been thanked: 4 times

Re: Gdybyście mieli zbudować komuś startową kolekcję złożoną z 10 gier...

Post autor: basickak »

O zimnej wojnie to chyba było mówione, że się niektórzy odbili. Jeśli chodzi o klimaty wspomnianych gwiezdnych wojen, to nie moja bajka, ale zapewne coś by się znalazło mniej lub bardziej w temacie. Ale wg mnie to i tak nie jest ten temat.
Może zadam jeszcze pytanie poboczne,/ pomocnicze czy jeśli ktoś zagrywa się w FCM czy x-winga, to czy grywa też okazjonalnie w imprezówki albo z mamą w jaipur, szybki filer?
agt
Posty: 1180
Rejestracja: 17 sie 2020, 13:48
Has thanked: 628 times
Been thanked: 320 times

Re: Gdybyście mieli zbudować komuś startową kolekcję złożoną z 10 gier...

Post autor: agt »

Cyel pisze: 09 sie 2023, 15:21 Tak samo na tym forum, w dziale Co Kupić? pada pytanie o grę dla początkującego chłopca lat 10, między innymi lubi Gwiezdne Wojny. I co z tego że chłopaka jarają miecze świetlne i wybuchające kosmiczne myśliwce, większość sugestii kręci się wokół założenia "to początkujący więc niech gra w te wszystkie Ziółka, Doniczki i inne puzzle o niczym". Pewnie, niech gra, może się zniechęci do planszówek na całe życie;) chłopak pewnie by wciągnął nosem X-Winga czy Shatterpointa, ale po co.
Zgadzam się z Tobą.
Dla pełnego obrazu i równowagi dodam tylko, że przegięcia i w drugą stronę są tam na porządku dziennym. ;)
"Pięciolatce znudziło się już Zombie Kidz i potrzeba nowego tytułu? I lubi fantasy? To Gloomhaven."

A już tylko w temacie: na pewno i zainteresowania są pomocne przy wyborze.
ODPOWIEDZ