Barrage (Simone Luciani)

[dave8]

2 osobowa mapa jest KS exclusive

[bogas]

2 osobowa mapa jest KS exclusive

Włosi albo mają dołek finansowy, albo chcą się sami nachapać. Dobrze wiedzą, że wielu ludzi wyczekiwało wariantu 2-osobowego i to wykorzystują. Słabo.

[dave8]

2 osobowa mapa jest KS exclusive

Włosi albo mają dołek finansowy, albo chcą się sami nachapać. Dobrze wiedzą, że wielu ludzi wyczekiwało wariantu 2-osobowego i to wykorzystują. Słabo.

Co więcej nie rozumiem dlaczego te mapy nie są 2 stronne. Szkoda miejsca na półce i środowiska...
Bezsensowna praktyka wydawnicza.

[Abizaas]

Graliśmy dziś w Barrage dwuosobowo - ostatnia partia była jakaś dwa lata temu i mocno nie podobały mi się kontrakty i ogólnie stwierdziliśmy wtedy, że mamy lepsze euraski w kolekcji i Barrage wyleciał.

Nie wiem czy zmienił mi się gust, ale dziś bawiłem się świetnie. Bardzo doceniam ciasnotę i interakcję, znacznie bardziej niż dwa lata temu. Do tego proste eleganckie zasady, no te kontrakty nadal są w mojej opinii najsłabszym punktem tej gry ale gra pozwala na tyle manipulować swoimi systemami, że nie czułem by same kontrakty były kluczowe w wyniku gry.

Aż się zastanawiam czy nie spróbować z nowymi mapami dwuosobowymi z Cranio (widziałem że mamy zbiórkę na forum), bo na zwykłej jest jednak zbyt luźno we dwoje. No i oczywiście wolałbym zagrać w 3-4 osoby, ale we dwoje nie jest tak źle jak to zapamiętałem.

Cofam więc moje 4/10 z przed dwóch lat i chętnie zasiądę do kolejnej partyjki.

Mam pytanka:
1. Czy ktoś z Was korzysta z drewnianych kół? Pamiętam, że te oryginalne były bardzo irytujące i słabo wykonane.
2. Czy Afera na Nilu jest zależna językowo?

[ave.crux]

2. Czy Afera na Nilu jest zależna językowo?

Nie jest zależna językowo i gorąco polecam do rozgrywki 2 osobowej właśnie tę mapę.

[Wakabayashi]

Hej, pytanie mam o dodatkowych dyrektorów. Których polecacie dokupić?

[XLR8]

Graliśmy dziś w Barrage dwuosobowo - ostatnia partia była jakaś dwa lata temu i mocno nie podobały mi się kontrakty i ogólnie stwierdziliśmy wtedy, że mamy lepsze euraski w kolekcji i Barrage wyleciał.

Nie wiem czy zmienił mi się gust, ale dziś bawiłem się świetnie. Bardzo doceniam ciasnotę i interakcję, znacznie bardziej niż dwa lata temu. Do tego proste eleganckie zasady, no te kontrakty nadal są w mojej opinii najsłabszym punktem tej gry ale gra pozwala na tyle manipulować swoimi systemami, że nie czułem by same kontrakty były kluczowe w wyniku gry.

Aż się zastanawiam czy nie spróbować z nowymi mapami dwuosobowymi z Cranio (widziałem że mamy zbiórkę na forum), bo na zwykłej jest jednak zbyt luźno we dwoje. No i oczywiście wolałbym zagrać w 3-4 osoby, ale we dwoje nie jest tak źle jak to zapamiętałem.

Cofam więc moje 4/10 z przed dwóch lat i chętnie zasiądę do kolejnej partyjki.

Mam pytanka:
1. Czy ktoś z Was korzysta z drewnianych kół? Pamiętam, że te oryginalne były bardzo irytujące i słabo wykonane.
2. Czy Afera na Nilu jest zależna językowo?

Na bgg jest fanowska mapa dla dwóch graczy. Można sobie samemu wydrukować zanim dojdzie KS.

[Sawmody]

Czy ktoś chciałby się pozbyć pudełka do Projektu Leeghwatera lub rozszerzenia dla 5 graczy? Pozbyłem się swojego, a teraz jednak przydałoby się do przechowywania dodatkowych plansz.

[Curiosity]

Inserty...
Klik!

[Ardel12]

Ostatnio wszędzie widzę porównania do Barrage, czuć feeling, podobne, to jak w B itd. Po co grać w te, jak można pyknąć w coś tak dobrego jak oryginał

Zagrałem ostatnio partię chyba ze wszystkim co wyszło, czyli podstawka + Nil + dodatek i fiu fiu głowa zaczyna parować, ale opcje są naprawdę świetne.

Na początek Nil, który głównie dodaje pola akcji na planszy, z którym przy użyciu wody przy naszych tamach możemy dobrać bonusy. Dają one efekt jednorazowy(PZ, wode, jakieś surowce itd.), ale też pkt do kontroli Nilu(czy jak to się nazywa), które dadzą nam dodatkowe punkty na koniec rundy. Proste, fajne i przyjemne. Dodatkowo świetnie, że gracz zajmujący pierwsze miejsce otrzyma żeton -1 do kontroli, co ułatwia ściganie.

Dodatek wrzuca sporo. Nowy typ budynku, który stawiamy na nowej planszetce całkowicie sam odpuściłem, gdyż koszt tego był po prostu dla mnie ogromny. Co ciekawe tylko 1 gracz, który posiadał postać umożliwiającą odpalanie danej akcji podwójnie z tej planszetki, poszedł w to. 2 graczy całkowicie olało, 1 dołożył pod koniec by dodać jakieś PZ do swego wyniku. Grałem z tym raz i mnie w ogóle nie kupiło, może jakieś drogie budynki się wylosowały, może brakło gdzieś comba, ale nawet gracz, który w to poszedł żałował i zajął ostatnie miejsce. Z kolei co mi się spodobało to kolejna planszetka, na której wykonanie akcji usuwa nam na dobre dane surowce. Bonusy potrafią być tam naprawdę potężne i dla mnie było to bardzo fajne, gdy w ostatnich turach już nie chcemy/nie możemy nic zbudować to tutaj jest szansa coś z tym zrobić. W trakcie partii mało kto się decydował, bo jednak jest to spory impakt na naszą gospodarkę. Ogólnie nie porwał mnie ten dodatek i sam Nil robi lepszą robotę. Pogram z nim pewnie więcej w przyszłości.

Sama partia była o tyle ciekawa, że dzięki dodatkom można osiągnąć sporo PZ olewając w sumie produkcję prądu. Zwyciężca robił bardzo niewiele w tym aspekcie. Trzepał PZ głównie ze specjalnych kafli, za odblokowane bonusy z planszy i Nilu. Partię zakończyliśmy na poziomie 160-140. Raczej ok, choć wykręcaliśmy lepsze wyniki.

Jak na samą partię średnio miałem ochotę, tak sama gra była bardzo przyjemna. Wszystko ze sobą się pięknie łączy a miny współgraczy jak im wstawimy tamę w dane miejsce bezcenne. Na pewno chcę zagrać ponownie, ale uważam, że gra jest powtarzalna między partiami i nie odczuwam by mi te zagrania wrogów robiły grę czy wywracały całą strategię. Nie tu, to tam się ustawię, a to dodam wody by się przelała do mnie itd. W FCM czuję znacząco większą interakcję i ostrość zagrań przeciwników oraz ich wpływ na mnie. Tutaj raczej koryguję swoje plany niż wymieniam na inne. W mojej ekipie każdy ma już 5+ partii, więc wyłączenie gracza z wyścigu jest ciężkie do nierealistyczne(odpada oczywiście scenariusz, że wszyscy gracze "rzucają się" na jednego). Dalej uważam Barrage za bardzo dobry tytuł, ale wciąż nie czuję potrzeby zagrania w niego częściej niż raz na kwartał/pół roku.

[RUNner]

Zagrałem na 2 osoby i w tym trybie Brass L. dużo bardziej mi się podoba od Barrage. Tutaj jest na planszy zbyt wiele przestrzeni i nawet jak jeden z graczy będzie próbował zatruć życie drugiemu, to drugi zawsze będzie mieć wystarczająco miejsca na plan B. Zagraliśmy bez dodatku, ale on niczego tutaj nie wniesie bo dodaje dużo opcji spoza mapy. Barrage to moim zdaniem gra na 3-4 osoby, ale ja takiej ekipy nie mam więc gra nie zostanie w kolekcji.

[Abizaas]

Zagrałem na 2 osoby i w tym trybie Brass L. dużo bardziej mi się podoba od Barrage. Tutaj jest na planszy zbyt wiele przestrzeni i nawet jak jeden z graczy będzie próbował zatruć życie drugiemu, to drugi zawsze będzie mieć wystarczająco miejsca na plan B. Zagraliśmy bez dodatku, ale on niczego tutaj nie wniesie bo dodaje dużo opcji spoza mapy. Barrage to moim zdaniem gra na 3-4 osoby, ale ja takiej ekipy nie mam więc gra nie zostanie w kolekcji.

Jest jeszcze fanowska mapa 2 osoba, Nil i niedługo New Lands - wszystkie te mapy lepiej działają w dwie osoby.

[SetkiofRaptors]

To co mnie zaskakuje, to czemu nie wrzucono takiej mapy do podstawki. Opinie, że na 2 osoby jest za luźno były od samego początku, musiało wychodzić na testach. Moim zdaniem mniej osób by się odbiło.

[miker]

To co mnie zaskakuje, to czemu nie wrzucono takiej mapy do podstawki. Opinie, że na 2 osoby jest za luźno były od samego początku, musiało wychodzić na testach. Moim zdaniem mniej osób by się odbiło.

Bo kasę robi się na dodatkach?

[brazylianwisnia]

To co mnie zaskakuje, to czemu nie wrzucono takiej mapy do podstawki. Opinie, że na 2 osoby jest za luźno były od samego początku, musiało wychodzić na testach. Moim zdaniem mniej osób by się odbiło.

Bo to dodatkowy koszt produkcji i designu gdzie w swoim czasie nie była to tania gra. Barrage najpewniej powstała dla 3-4 graczy a 1-2 graczy zostalo dodane do tego co było dla lepszej sprzedaży.

[Jdn]

To co mnie zaskakuje, to czemu nie wrzucono takiej mapy do podstawki. Opinie, że na 2 osoby jest za luźno były od samego początku, musiało wychodzić na testach. Moim zdaniem mniej osób by się odbiło.

Bo to dodatkowy koszt produkcji i designu gdzie w swoim czasie nie była to tania gra. Barrage najpewniej powstała dla 3-4 graczy a 1-2 graczy zostalo dodane do tego co było dla lepszej sprzedaży.

Automa tam była od zawsze, więc 1 gracz raczej od początku był uwzględniany. Ale fakt 2osoby to najgorsza konfiguracja dla tej gry. Nawet z automami chociaż dwoma lepiej się gra. Fajnie się też gra 2osoby plus Automa. Ale wiadomo ktoś musi ją obsługiwać ale wrażenia całkiem inne.

[XLR8]

To co mnie zaskakuje, to czemu nie wrzucono takiej mapy do podstawki. Opinie, że na 2 osoby jest za luźno były od samego początku, musiało wychodzić na testach. Moim zdaniem mniej osób by się odbiło.

Zdajesz sobie sprawę, że praktycznie KAŻDA gra jaka kiedykolwiek powstała ma JEDEN idealny skład, a każdy odchył w którąś stronę powoduje, że jest coraz gorze? Gry euro defaultowo są tworzone dla 3-4 graczy, bo tak się najczęściej gra.

[brazylianwisnia]

To co mnie zaskakuje, to czemu nie wrzucono takiej mapy do podstawki. Opinie, że na 2 osoby jest za luźno były od samego początku, musiało wychodzić na testach. Moim zdaniem mniej osób by się odbiło.

Bo to dodatkowy koszt produkcji i designu gdzie w swoim czasie nie była to tania gra. Barrage najpewniej powstała dla 3-4 graczy a 1-2 graczy zostalo dodane do tego co było dla lepszej sprzedaży.

Automa tam była od zawsze, więc 1 gracz raczej od początku był uwzględniany. Ale fakt 2osoby to najgorsza konfiguracja dla tej gry. Nawet z automami chociaż dwoma lepiej się gra. Fajnie się też gra 2osoby plus Automa. Ale wiadomo ktoś musi ją obsługiwać ale wrażenia całkiem inne.

Nie no wątpię by automa była od samego początku. Raczej powstał już bardzo zaawansowany prototyp na 3-4 graczy i tak jak napisałem - do tego dorobiono autome i granie w 2 osoby.

[SetkiofRaptors]

To co mnie zaskakuje, to czemu nie wrzucono takiej mapy do podstawki. Opinie, że na 2 osoby jest za luźno były od samego początku, musiało wychodzić na testach. Moim zdaniem mniej osób by się odbiło.

Zdajesz sobie sprawę, że praktycznie KAŻDA gra jaka kiedykolwiek powstała ma JEDEN idealny skład, a każdy odchył w którąś stronę powoduje, że jest coraz gorze? Gry euro defaultowo są tworzone dla 3-4 graczy, bo tak się najczęściej gra.

Ale my w ogóle nie o tym rozmawiamy. Wiadomo, że tak, gry się skalują różnie. Ale to nie znaczy, że te tryby 2 osobowe maja być zrobione byle jak. To już lepiej ich nie robić (ale to by się odbiło na sprzedaży) Skoro dało się zrobić mapę na dwie osoby potem, to dało się przy wydawaniu podstawki małym kosztem. W ogóle w Barrage to się wydaje dość proste, może ja czegoś nie rozumiem, bo nie grałem dużo. Ale skalowanie gry jest częścią mojej oceny. Jeśli ktoś napisał 2 to oczekuje, że włożył w to trochę serca.

Sorry ale gry są teraz wydawane... no właśnie tak żebyście kupowali, bo kupujecie po 300 pudełek i więcej. Rozbijanie gier na pakiety, marnowanie przestrzeni i pieniędzy (typu czemu nie robić w dodatkach dwustronnych map?), przeprodukowanie itd itd.

Oczekiwanie że gra się skaluje to nie jest jakieś przesadne oczekiwanie. I wiele gier to osiąga, czasem np po prostu się ignoruje/zasłania jakiś fragment mapy, a czasem jest osobna mapa. A czy potem nadal uważasz że 2 graczy > 3 graczy > 4 graczy to osobna kwestia i juz twój wybór i możliwości ci dyktują jak grać.

Inna rzecz, że nie wiem czemu niby najczęściej się gra na 3-4 osoby, skąd to wziąłeś? Bo u was się tak gra? Ja bym obstawiał że najczęściej się gra w 2 osoby, bo są pary. U nas najrzadziej się gra na 3 osoby w sumie, bo jak ktoś wpada to też para.

[XLR8]

To co mnie zaskakuje, to czemu nie wrzucono takiej mapy do podstawki. Opinie, że na 2 osoby jest za luźno były od samego początku, musiało wychodzić na testach. Moim zdaniem mniej osób by się odbiło.

Zdajesz sobie sprawę, że praktycznie KAŻDA gra jaka kiedykolwiek powstała ma JEDEN idealny skład, a każdy odchył w którąś stronę powoduje, że jest coraz gorze? Gry euro defaultowo są tworzone dla 3-4 graczy, bo tak się najczęściej gra.

Ale my w ogóle nie o tym rozmawiamy. Wiadomo, że tak, gry się skalują różnie. Ale to nie znaczy, że te tryby 2 osobowe maja być zrobione byle jak. To już lepiej ich nie robić (ale to by się odbiło na sprzedaży) Skoro dało się zrobić mapę na dwie osoby potem, to dało się przy wydawaniu podstawki małym kosztem. W ogóle w Barrage to się wydaje dość proste, może ja czegoś nie rozumiem, bo nie grałem dużo. Ale skalowanie gry jest częścią mojej oceny. Jeśli ktoś napisał 2 to oczekuje, że włożył w to trochę serca.

Sorry ale gry są teraz wydawane... no właśnie tak żebyście kupowali, bo kupujecie po 300 pudełek i więcej. Rozbijanie gier na pakiety, marnowanie przestrzeni i pieniędzy (typu czemu nie robić w dodatkach dwustronnych map?), przeprodukowanie itd itd.

Oczekiwanie że gra się skaluje to nie jest jakieś przesadne oczekiwanie. I wiele gier to osiąga, czasem np po prostu się ignoruje/zasłania jakiś fragment mapy, a czasem jest osobna mapa. A czy potem nadal uważasz że 2 graczy > 3 graczy > 4 graczy to osobna kwestia i juz twój wybór i możliwości ci dyktują jak grać.

Inna rzecz, że nie wiem czemu niby najczęściej się gra na 3-4 osoby, skąd to wziąłeś? Bo u was się tak gra? Ja bym obstawiał że najczęściej się gra w 2 osoby, bo są pary. U nas najrzadziej się gra na 3 osoby w sumie, bo jak ktoś wpada to też para.

Na pudełku masz napisane zawsze w ile osób MOŻNA zagrać, a nie na ile osób działa NAJLEPIEJ.
Połowa, jak nie większość sukcesu w Barrage to balans pomiędzy opróżnianiem planszetki z budynków, a przewidywaniem gdzie będzie trafiała woda po czyjejś produkcji. Na dwóch naturalnie gra jest wykastrowana z tego drugiego. Burzenie się, że tak jest to dla mnie po prostu ignorancja.

Zauważ że praktycznie wszystkie gry dudes on the map tak sama mają na pudełkach napisane 2-4/5 graczy. Chyba łatwo sobie wyobrazić w jakim składzie gra się w nie optymalnie.

[SetkiofRaptors]

Spoiler:

Zdajesz sobie sprawę, że praktycznie KAŻDA gra jaka kiedykolwiek powstała ma JEDEN idealny skład, a każdy odchył w którąś stronę powoduje, że jest coraz gorze? Gry euro defaultowo są tworzone dla 3-4 graczy, bo tak się najczęściej gra.

Ale my w ogóle nie o tym rozmawiamy. Wiadomo, że tak, gry się skalują różnie. Ale to nie znaczy, że te tryby 2 osobowe maja być zrobione byle jak. To już lepiej ich nie robić (ale to by się odbiło na sprzedaży) Skoro dało się zrobić mapę na dwie osoby potem, to dało się przy wydawaniu podstawki małym kosztem. W ogóle w Barrage to się wydaje dość proste, może ja czegoś nie rozumiem, bo nie grałem dużo. Ale skalowanie gry jest częścią mojej oceny. Jeśli ktoś napisał 2 to oczekuje, że włożył w to trochę serca.

Sorry ale gry są teraz wydawane... no właśnie tak żebyście kupowali, bo kupujecie po 300 pudełek i więcej. Rozbijanie gier na pakiety, marnowanie przestrzeni i pieniędzy (typu czemu nie robić w dodatkach dwustronnych map?), przeprodukowanie itd itd.

Oczekiwanie że gra się skaluje to nie jest jakieś przesadne oczekiwanie. I wiele gier to osiąga, czasem np po prostu się ignoruje/zasłania jakiś fragment mapy, a czasem jest osobna mapa. A czy potem nadal uważasz że 2 graczy > 3 graczy > 4 graczy to osobna kwestia i juz twój wybór i możliwości ci dyktują jak grać.

Inna rzecz, że nie wiem czemu niby najczęściej się gra na 3-4 osoby, skąd to wziąłeś? Bo u was się tak gra? Ja bym obstawiał że najczęściej się gra w 2 osoby, bo są pary. U nas najrzadziej się gra na 3 osoby w sumie, bo jak ktoś wpada to też para.

Na pudełku masz napisane zawsze w ile osób MOŻNA zagrać, a nie na ile osób działa NAJLEPIEJ.
Połowa, jak nie większość sukcesu w Barrage to balans pomiędzy opróżnianiem planszetki z budynków, a przewidywaniem gdzie będzie trafiała woda po czyjejś produkcji. Na dwóch naturalnie gra jest wykastrowana z tego drugiego. Burzenie się, że tak jest to dla mnie po prostu ignorancja.

Zauważ że praktycznie wszystkie gry dudes on the map tak sama mają na pudełkach napisane 2-4/5 graczy. Chyba łatwo sobie wyobrazić w jakim składzie gra się w nie optymalnie.

Ja myślę, że ogólnie się zgadzamy, tak to jest, że wiele gatunków jest lepsze na więcej osób. Mi nie chodzi o to, by każdy tryb był tak samo dobry, tylko właśnie o politykę wydawniczą. Albo piszesz 3-5 i sobie w dodatku dodajesz mapę na dwie osoby i ten tryb, albo faktycznie skoro piszesz 2 to poświęcasz na to development. A nie na 2 tygodnie przed puszczeniem do druku uznajesz, że gra nagle będzie na 2 osoby także i nie przewidujesz skalowania w mapy... Moim zdaniem to nie fair wobec klientów.

Co do samego faktu istnienia 2 osobowych trybów to one mają uzasadnienie nawet jeśli gra trochę traci. Po pierwsze - niektórzy nie mają grup tylko partnera i tyle. Po drugie ja np często używam tych trybów, żeby po prostu zaznajomić się z grą której będę uczyć. Gramy sobie z dziewczyną, bo chcemy zobaczyć co i jak i nie zaglądać do instrukcji aż tyle podczas gry wieloosobowej, szczególnie gdy gra to jakiś kolos. Inna rzecz, że jeśli podczas takiego testowania gra się okaże dobrze zeskalowana to automatycznie ma dla mnie ocenę wyżej. Ja wiem, że wy się spotykacie grupami BARDZO często, ale ja raczej raz na tydzień, maks dwa. Zwykle mogę zagrać z partnerką. Jak już mówisz o Dudes on map to z tego powodu mam w kolekcji Ankh i Inis, bo chodzą na dwie osoby. Inis ma niewiele zmian w setupie ale alternatywny drafting jest fajny i widać, że autor pomyślał jak tu coś wycisnąć z tego, żeby było nieco lepsze.

Ciekawe w sumie dlaczego dodatki na 5/6 gracza to standard a dobre dodatki zmniejszające ilość graczy praktycznie nie są praktykowane? Pewnie dlatego, że pisze się na pudle 2 osoby od razu i potem to byłby otwarte przyznanie się do kłamstwa na podstawce.

[seki]

Dziś grałem po raz trzeci w Barrage. Z każdą partią moja ocena rośnie i grą obecnie jestem zachwycony. Jest duża satysfakcja ze sprawnie zbudowanej sieci tam, kanałów i elektrowni, gdy wszystko chula tak, że mamy w każdej turze duże możliwości. Dziś udało mi się wykręcić 135 punktów. Zapewne nie jest to żaden wyczyn, ale zdobycz punktowa mocno odbiega od początkowych partii gdy każdy z graczy kręcił 60-80 punktów a gra wydawała się niezwykle ciasna. Gra daje duże możliwości tylko trzeba je cierpliwie odkrywać. Cierpliwość nagrodzona jest dużą satysfakcją z rozgrywki. Każdy z graczy miał dziś naprawdę fajne przemyślaną grę, produkcję wykonywaliśmy raz za razem i było też sporo miejsca do negatywnej interakcji. Barrage wchodzi w mój top euro i chętnie rozwinę go jakimś dodatkiem. Mam część dodatkowych dyrektorów. New lands wsparłem ale na to sobie jeszcze poczekamy. Zastanawiam się czy dokupić Projekt leegtwater czy Aferę na Nilu. Pewnie z czasem skończy się wszystkim ale nie lubię wprowadzać wszystkiego na raz. Gram raczej w Barrage w min 3 graczy ale nie wykluczam, że zasiądę do gry również w 2. Czy jest sens zacząć zakupy dodatków od Afery na Nilu? Część komponentów jest i tak wykorzystywana tylko z Projektem więc nie będzie wykorzystana. Z drugiej strony Afera zawiera mapę, którą w razie potrzeby lepiej wyciągnąć na stół przy 2 graczach i wprowadza chyba spore urozmaicenie w rozgrywce.

[itsthisguyagain]

Afyery na Nilu nie znam ale Projekt L to jeden z tych dodatków które na tyle ulepszają grę, że bez niego bym już nie grał (o ile to możliwe)

[ave.crux]

Kup projekt leeghwatera, nowa mapa jak już będziesz miał kilkanaście partii

[Bulva]

Zakładam, że żaden z dodatków nie nadaje się do gry solo ???