Najlepsze 4x/ civ like

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Jwill5555
Posty: 13
Rejestracja: 20 cze 2021, 02:30
Has thanked: 4 times
Been thanked: 5 times

Re: Najlepsze 4x/ civ like

Post autor: Jwill5555 »

Widzę, że jest wątek odnośnie 4X. Jestem świeżak, jeżeli chodzi o ten rodzaj gier.
Chciałem poznać Waszą opinię odnośnie Northgard Niezbadane Ziemie ?
Awatar użytkownika
Mark442
Posty: 83
Rejestracja: 25 wrz 2019, 11:11
Has thanked: 244 times
Been thanked: 63 times

Re: Najlepsze 4x/ civ like

Post autor: Mark442 »

Jwill5555 pisze: 13 lut 2023, 19:01 Widzę, że jest wątek odnośnie 4X. Jestem świeżak, jeżeli chodzi o ten rodzaj gier.
Chciałem poznać Waszą opinię odnośnie Northgard Niezbadane Ziemie ?
Szukamy w tym miejscu - "Gry planszowe i karciane - konkretne tytuły", a już bardzo konkretnie szukamy konkretnego tytułu używając lupki i znajdujemy coś takiego - viewtopic.php?t=76751 :D
Mark
___________________________
Patchwork to nie moja bajka !!
Awatar użytkownika
Vuk0
Posty: 67
Rejestracja: 28 mar 2021, 12:46
Has thanked: 39 times
Been thanked: 12 times

Re: Najlepsze 4x/ civ like

Post autor: Vuk0 »

Błysk pisze: 02 lut 2023, 22:40
grzeslaw90 pisze: 01 lut 2023, 14:04 ...
Też lubię TTA (ale tylko na komputerze), natomiast w ogóle nie daje mi poczucia zbudowania czegokolwiek. Raczej przesuwania jednych wartości na inne :D
Zgodzę się całkowicie. Uwielbiam TTA, mam za sobą sporo partii ale ani razu nie poczułem, że cos tam buduję :) Za to w COC, czyli w kolejnej grze którą bardzo lubię, to poczucie budowy już mam :)
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5217
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1682 times
Kontakt:

Re: Najlepsze 4x/ civ like

Post autor: BOLLO »

Czy Runewars można jakkolwiek porównać do HOLAS w sensie mechanik i przyjemności z grania? Pytam bo stoję przed dylematem zakupu Runewars ale wiem że w tym roku ma wyjść w PL wersja HOLAS (cena nie znana więc może mnie odstraszyć). Czy ktoś z was w Runewars grał na 2-3osoby i wypowie się jak mu się grało?
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1404
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 153 times
Been thanked: 187 times

Re: Najlepsze 4x/ civ like

Post autor: Błysk »

BOLLO pisze: 09 cze 2023, 14:28 Czy Runewars można jakkolwiek porównać do HOLAS w sensie mechanik i przyjemności z grania? Pytam bo stoję przed dylematem zakupu Runewars ale wiem że w tym roku ma wyjść w PL wersja HOLAS (cena nie znana więc może mnie odstraszyć). Czy ktoś z was w Runewars grał na 2-3osoby i wypowie się jak mu się grało?
Nie grałem w HOLAS, natomiast runewars dobrze mieć z dodatkiem. Ludzie piszą, że niby na dwie osoby dobre, ale wątpię. Ja grałem kilka razy w pełnym składzie. Gra jest ciekawa i przyjemna, ale w jednej z tych kilku partii doszło do paskudnego bunkrowania się i kto przerwał ten szach - przegrywał. Generalnie gdybym miał runewars z dodatkiem to chętnie bym w niego grał. Frakcje się od siebie różnią, rozstawienie mapy ma znaczenie, jest trochę wydarzeń losowych, które mogą irytować, ale dodają kolorytu.

Na pewno nie wyciągałbym na dwie osoby, ale dlatego, że jestem "purystą" i na dwie osoby gram w gry projektowane na 2 osoby. Runewars nie jest taką grą.
Awatar użytkownika
ZygfrydDeLowe
Posty: 491
Rejestracja: 17 sty 2017, 13:47
Has thanked: 936 times
Been thanked: 211 times

najlepsze gry 4X

Post autor: ZygfrydDeLowe »

Tachion pisze: 05 wrz 2023, 16:35
Abizaas pisze: 05 wrz 2023, 16:01
Tachion pisze: 05 wrz 2023, 15:52 Ja też jestem po jednej rozgrywce 2os. Wariant competitive.
Jako fan 4X dobrze odebrałem ten tytuł, ale nazywanie tego 4X jest jak nazywanie Tapestry grą cywilizacyjną. No nie. Odkrywanie tokenów znajdziek to kiepski eXplore, a biorąc pod uwagę akcjożerność akcji militarnych to eXterminate też słaby.
No nie mogę się zgodzić, eXplore jest na poziomie Ti4 + PoK a eXterminate jest nawet więcej niż w Ti4. Ma wszystkie X'y spełnione dość solidnie jak na planszówkę i jak najbardziej można nazwać Voidfalla grą 4x.
Jasne, trafny komentarz.
Co do mojego zdania to nawet z dodatkiem TI4 ma warstwę eksploracji słabszą od co najmniej kilku uznanych 4X, a i grę można wygrać praktycznie nie walcząc, bo to w końcu wyścig o cele.
Co miałem na myśli to, że te 2 "iksy" nie maja tak silnego nacisku jak w innych klasyfikowanych jako 4X tytułach. No ale może zakończę temat, bo to odwieczny problem czy szachy są grą wojenną albo gdzie leży granica między euro, a ameri.

W skrócie to taki 4X gdzie sie bardzo dużo liczy :D
Wiem, że skierowuję dyskusję lekko poza temat, ale jakie Twoim zdaniem są najlepsze gry 4x, zwłaszcza w sosie sajfaj?
feniks_ciapek
Posty: 2290
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1596 times
Been thanked: 931 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: feniks_ciapek »

Pozwolę się wypowiedzieć w ramach tego offtopa:

SciFi - Empires of the Void II.

Nie SciFi - Sid Meyer’s Civilization - ta z 2012 roku, nie ta nowa.
Awatar użytkownika
Tachion
Posty: 422
Rejestracja: 24 sty 2019, 00:16
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 168 times
Been thanked: 207 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Tachion »

ZygfrydDeLowe pisze: 05 wrz 2023, 16:37
Tachion pisze: 05 wrz 2023, 16:35
Abizaas pisze: 05 wrz 2023, 16:01

No nie mogę się zgodzić, eXplore jest na poziomie Ti4 + PoK a eXterminate jest nawet więcej niż w Ti4. Ma wszystkie X'y spełnione dość solidnie jak na planszówkę i jak najbardziej można nazwać Voidfalla grą 4x.
Jasne, trafny komentarz.
Co do mojego zdania to nawet z dodatkiem TI4 ma warstwę eksploracji słabszą od co najmniej kilku uznanych 4X, a i grę można wygrać praktycznie nie walcząc, bo to w końcu wyścig o cele.
Co miałem na myśli to, że te 2 "iksy" nie maja tak silnego nacisku jak w innych klasyfikowanych jako 4X tytułach. No ale może zakończę temat, bo to odwieczny problem czy szachy są grą wojenną albo gdzie leży granica między euro, a ameri.

W skrócie to taki 4X gdzie sie bardzo dużo liczy :D
Wiem, że skierowuję dyskusję lekko poza temat, ale jakie Twoim zdaniem są najlepsze gry 4x, zwłaszcza w sosie sajfaj?
Oj zaraz zaczną czyścić temat, ale skoro wywołałeś mnie do tablicy to masz.

Filozoficznie dla mnie aspekty 4X tak naprawdę w wystarczającym stopniu dla każdego z "X" realizują: Star Trek Ascendancy, Space Empires 4X, Eclipse. To tytuły, które znam. Potem wrzuciłbym tytuły od 3X+, czyli takie gdzie wg mnie jeden z elementów kuleje, ale ogólnie się przyjęło mówić, że to 4X. Generalnie to wszystko jest bardzo umowne, bo niektórzy powiedzą, że 4X to taki chwytliwy skrót, ale potrzebna jest jeszcze jakaś warstwa dyplomacji żeby odwzorować w pełni gry komputerowe, od których gatunek sie wywodzi. No ale to takie gadanie na zasadzie "O wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia".
Nie będę wymieniał w kolejności ocen, ale krótko opiszę za co lubię i co z tych X realizuje fajnie.

Voidfall
Plusy: Duży nacisk na ekonomię i zarządzanie, można fajnie pokombinować w zależności od agend i tego co jest dostępne w scenariuszu. eXpand i eXploit
Minusy: mizerna eksploracja i jednak walka pozbawiona emocji, bo wszystko policzalne. eXterminate i eXplore

Eclipse
Plusy: Budowanie statków, walka ulepszonymi w późniejszej fazie gry, przyjemne zarządzanie punktami surowców. W przeciwieństwie do Voidfall tu element euro jest bardziej utrzymaniówka niż szukaniem za co by tu punktować. eXpand, eXploit, eXterminate
Minusy: Jak w każdej grze z eksploracją z odkrywaniem terenu ten dobór kafli potrafi być bardzo nierówny. eXplore

TI4 z dodatkiem
Plusy: Rozgrywka to zawsze wielka celebracja, dice fest, dużo emocji i gry nad stołem. eXterminate, eXpand, eXploit
Minusy: Trwa długo, nijaka eksploracja. eXplore

Star Trek Ascendancy
Plusy: Najciekawsza eksploracja ze wszystkich gier. Budowanie mapy kosmosu. eXplore, eXpand, eXploit
Minusy: Spory downtime i nudny (w TI4 wypada śledzić poczynania innych), nudnawa walka. Mimo najciekawszej eksploracji to jest ona dosyć losowa i może niektórym popsuć bądź ustawić grę. eXterminate

The Warp
Plusy: TI4 skupione na wyścigu żeby skończyć w góra 3h. Szybka i naprawdę różnorodna punktacja. eXterminate, eXpand, eXploit
Minusy: Nijaka eksploracja. eXplore

Imperium. The Contention
Plusy: Karciany 4X w klimatach Starcrafta, dynamiczny. eXterminate, eXplore, eXpand, eXploit
Minusy: Brak tak naprawdę jakieś wartwy cywilizacyjnej czy rozwoju, Pojedyncze karty z decku dają technologie. Dociąg kart jak w każdym deckbuilderze.

Space Empires 4X
Plusy: Właściwie wszystko robi dobrze. Ja grałem tylko na BGA. eXterminate, eXplore, eXpand, eXploit
Minusy: Grasz z ołówkiem w ręku w wizualnie tragiczną grę.

Empires of the Void 2
Plusy: Taka hybryda gatunków. Super ilustracje. Przyjemny flow. Jak dla mnie na tyle inaczej realizuje "X", że ciężko mi ocenić. eXploit, eXpand, eXplore
Minusy: Słaby aspekt walki. Tragiczny setup. eXterminate

Age of Galaxy
Plusy: Pudełko mieści się na dłoni. Mocno uproszczone wszystkie "X". Ale stosunek wielkość pudła/zawartość jest do pozazdroszczenia.
Minusy: Wszystko robi, ale po łebkach. Każdy "X" fajnie, że jest, ale niefajnie jak jest zrobiony.

Galactic Era
Tylko minusy. Nieudany romans Eclipse ze Space Empires 4X. Ogólnie zła gra.

Poza tym można by pogadać o grach spoza SciFi. Albo jedynie podciąganych do miana 4X.
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2023, 10:39 przez Tachion, łącznie zmieniany 2 razy.
sasquach
Posty: 1829
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 586 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: sasquach »

Tachion pisze: 05 wrz 2023, 18:15 Star Trek Ascendancy
Plusy: Najciekawsza eksploracja ze wszystkich gier. Budowanie mapy kosmosu. eXplore, eXpand, eXploit
Minusy: Spory downtime i nudny (w TI4 wypada śledzić poczynania innych), nudnawa walka. eXterminate
Jeśli w Eclipse "Jak w każdej grze z eksploracją z odkrywaniem terenu ten dobór kafli potrafi być bardzo nierówny" to co powiedzieć STA. W Eclipse są chociaż jakieś poziomy kafelków więc trochę wiadomo czego się spodziewać. W STA twoi przeciwnicy mogą dostać dużo lepsze kafle od ciebie, a karty eksploracji mogą jeszcze zwiększyć tą różnicę.
feniks_ciapek
Posty: 2290
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1596 times
Been thanked: 931 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: feniks_ciapek »

Tachion pisze: 05 wrz 2023, 18:15 Empires of the Void 2
Plusy: Taka hybryda gatunków. Super ilustracje. Przyjemny flow. Jak dla mnie na tyle inaczej realizuje "X", że ciężko mi ocenić. eXploit, eXpand, eXplore
Minusy: Słaby aspekt walki. Tragiczny setup. eXterminate
Na początku też myślałem, że walka jest słaba, ale w momencie, w którym zacząłem się bardziej przyglądać zdolnościom specjalnym sprzymierzeńców, trochę zmieniłem zdanie. Jak dla mnie walka w zasadzie nie odbiega specjalnie od tego, co można znaleźć w innych tego rodzaju pozycjach. Jest może trochę nieintuicyjna, ale nie nazwałbym jej słabą, bo oferuje sporo możliwości i różnych strategii.

Wiąże się z tym bardzo dobry podział "expand" na wpływ oraz kontrolę. Staram sobie przypomnieć, czy są jakieś inne gry wykorzystujące podobny mechanizm, ale na ten moment nic mi nie przychodzi do głowy.

Natomiast pełna zgoda co do setupu. Jest koszmarny i nawet insert niewiele pomaga.
dave8
Posty: 744
Rejestracja: 01 sty 2017, 16:51
Has thanked: 70 times
Been thanked: 93 times

Re: najlepsze gry 4X

Post autor: dave8 »

Clash of cultures
kamiya
Posty: 119
Rejestracja: 06 lip 2006, 12:03
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 55 times
Been thanked: 35 times

Re: najlepsze gry 4X

Post autor: kamiya »

Ja się zawsze zastanawiam gdzie w takim porównaniu włożyć Burning Suns.

Podoba mi się ponieważ gra jest krótsza od TI4 czy STA
Na plus - Duża różnorodność startowych kombinacji ras i traitów ( jeśli mogę tak powiedzieć ) Gra nastawiona na konflikt i sporą interakcję. Sporo technologii - karty agentów dla danej rasy. Specjalne umiejętności które wręcz należy wykorzystać bo potrafią sporo zmienić w trakcie gry.
In minus - niezadowalająca końcówka gry. Gra jest szybka ale zdarzają się sytuacje gdzie jest to aż za szybkie. Nagle zrobione 3-4 pkt w jednej rundzie kończące grę.
> Kamiya <

"Jestem starszy niż Google"
Awatar użytkownika
Tachion
Posty: 422
Rejestracja: 24 sty 2019, 00:16
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 168 times
Been thanked: 207 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Tachion »

sasquach pisze: 06 wrz 2023, 00:30
Tachion pisze: 05 wrz 2023, 18:15 Star Trek Ascendancy
Plusy: Najciekawsza eksploracja ze wszystkich gier. Budowanie mapy kosmosu. eXplore, eXpand, eXploit
Minusy: Spory downtime i nudny (w TI4 wypada śledzić poczynania innych), nudnawa walka. eXterminate
Jeśli w Eclipse "Jak w każdej grze z eksploracją z odkrywaniem terenu ten dobór kafli potrafi być bardzo nierówny" to co powiedzieć STA. W Eclipse są chociaż jakieś poziomy kafelków więc trochę wiadomo czego się spodziewać. W STA twoi przeciwnicy mogą dostać dużo lepsze kafle od ciebie, a karty eksploracji mogą jeszcze zwiększyć tą różnicę.
Naniosłem poprawkę na swój post. Miałem o tym napisać, bo był to jeden z argumentów dla którego jeden kolega z nami już do tego nie usiadzię, ale mi umknęło.

Jako, że temat został wydzielony z Voidfallowego i temat stał się bardziej ogólny to dodam, że poza klimatem Sci-Fi niestety jest bieda pod względem ilości gier. Jakościowo nawet nieźle.

Clash of Cultures ME
Plusy: Duży nacisk na drzewko technologiczne, fajne podejście do walki na kościach, przyjemna asymetria. eXpand, eXploit, eXplore, eXterminate
Minusy: W zasadzie nie mam większych uwag do czegoś konkretnego z kategorii "iksów"

Dark Ages
Plusy: Mocno euraśny, ale w przeciwieństwie do Voidfall mało elegancki i naprawdę sprawia wrażenie sałatki punktowej, to bardzo czuć. Jak dla mnie świetny system modułów dorzucanych do gry, ale prawie każdy to jedynie inne podejście do zbierania punktów. eXploit, eXpand
Minusy: Problemy z balansem, sprawia wrażenie niedotestowanej. Nużąca. Nierówna walka ze względu na niezbalansowane technologie, byle jaka eksploracja. eXterminate, eXplore

Heroes of Land Air & Sea
Plusy: Za cel postawiła sobie wypełnienie wszystkich "X", bo każdy z nich kończy rozgrywkę i jest w miarę osiągalny. Mocno oparty na potyczkach. eXterminate, eXpand, eXploit
Minusy: Eksploracja ze zbierania tokenów. Wg mnie wymaga houseruli, ale temu poświęciłem dłuższy post w temacie samej gry. eXplore

Era of Tribes
Plusy: Trochę inne podejście i realizacja od pozostałych 4X. Fajny pomysł na walkę. Ciekawe drzewko technologii. eXpand, eXploit, eXterminate
Minusy: Brzydkie i nieprzejrzyste, fatalna instrukcja. Czy tam właściwie była eksploracja? Nie mogę sobie teraz przypomnieć. Zdecydowanie widziałbym tutaj jakąś drugą edycję, ale to jest self-published, więc pewnie się nie doczekamy. Gra traci masakrycznie na przystępności. eXplore

Tak poza tym to poluję na rozgrywkę w:
New Dawn (2014), Runewars, Burning Suns, Civilization: A New Dawn z DODATKIEM, Zakazane Gwiazdy, Northgard, Dominant Species (niby na bgg jako 4X) i Monumental.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10923
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3357 times
Been thanked: 3217 times

Re: najlepsze gry 4X

Post autor: japanczyk »

March of Ants brakuje w waszych zestawieniach!!
Awatar użytkownika
ZygfrydDeLowe
Posty: 491
Rejestracja: 17 sty 2017, 13:47
Has thanked: 936 times
Been thanked: 211 times

Re: najlepsze gry 4X

Post autor: ZygfrydDeLowe »

kamiya pisze: 06 wrz 2023, 11:01 Ja się zawsze zastanawiam gdzie w takim porównaniu włożyć Burning Suns.

Podoba mi się ponieważ gra jest krótsza od TI4 czy STA
Na plus - Duża różnorodność startowych kombinacji ras i traitów ( jeśli mogę tak powiedzieć ) Gra nastawiona na konflikt i sporą interakcję. Sporo technologii - karty agentów dla danej rasy. Specjalne umiejętności które wręcz należy wykorzystać bo potrafią sporo zmienić w trakcie gry.
In minus - niezadowalająca końcówka gry. Gra jest szybka ale zdarzają się sytuacje gdzie jest to aż za szybkie. Nagle zrobione 3-4 pkt w jednej rundzie kończące grę.
Mi Burning Sands bardzo siadło, ale gra miała sporo niejasności w regułach - na szczęście twórca był bardzo aktywny i odpowidał na wszystkie pytania praktycznie natychmiastowo.
Ma w zasadzie dwa mankamenty - niektóre kombinacje ras/zdolności/planet będą sporo mocniejsze niż pozostałe, ale to raczej nie do uniknięcia przy losowym setupie. Drugim zarzutem jest eksploracja - ogólnie jest całkiem ok, ale po odsłonięciu mapy właściwie kończy się i nie gra już żadnej roli.
kamiya
Posty: 119
Rejestracja: 06 lip 2006, 12:03
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 55 times
Been thanked: 35 times

Re: najlepsze gry 4X

Post autor: kamiya »

ZygfrydDeLowe pisze: 06 wrz 2023, 14:03
kamiya pisze: 06 wrz 2023, 11:01 Ja się zawsze zastanawiam gdzie w takim porównaniu włożyć Burning Suns.

Podoba mi się ponieważ gra jest krótsza od TI4 czy STA
Na plus - Duża różnorodność startowych kombinacji ras i traitów ( jeśli mogę tak powiedzieć ) Gra nastawiona na konflikt i sporą interakcję. Sporo technologii - karty agentów dla danej rasy. Specjalne umiejętności które wręcz należy wykorzystać bo potrafią sporo zmienić w trakcie gry.
In minus - niezadowalająca końcówka gry. Gra jest szybka ale zdarzają się sytuacje gdzie jest to aż za szybkie. Nagle zrobione 3-4 pkt w jednej rundzie kończące grę.
Mi Burning Sands bardzo siadło, ale gra miała sporo niejasności w regułach - na szczęście twórca był bardzo aktywny i odpowidał na wszystkie pytania praktycznie natychmiastowo.
Ma w zasadzie dwa mankamenty - niektóre kombinacje ras/zdolności/planet będą sporo mocniejsze niż pozostałe, ale to raczej nie do uniknięcia przy losowym setupie. Drugim zarzutem jest eksploracja - ogólnie jest całkiem ok, ale po odsłonięciu mapy właściwie kończy się i nie gra już żadnej roli.
Troche offtop ale autor Burning Suns właśnie coś na Kickstarterze chyba wystawił. Podobno gra przygodowa w świecie BS.
> Kamiya <

"Jestem starszy niż Google"
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1404
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 153 times
Been thanked: 187 times

Re: Najlepsze 4x/ civ like

Post autor: Błysk »

Ja mam update między innymi do starej Cywilizacji Sida Meiera. Generalnie zagrałem 1,5 partii (z dodatkiem Wiedza i Wojna) i generalnie gra jest całkiem spoko. Jest poczucie rozwoju cywilizacji, mapkę odkrywa się dosyć standardowo, ale poprawnie. Można też znaleźć całkiem ciekawe rzeczy jak np. zaginione ruiny czy wolne miasta. System walki jest ciekawie rozwiązany. Problemem może być gra na nieparzystą liczbę graczy.

Generalnie system walki i rozwoju technologicznego jest ciekawie zrobiony. Rozwój kulturalny nieco gorzej. Mnie bardzo się spodobała, mojej narzeczonej też. 3 pozostałych współgraczy nieco mniej, ale nadal przynajmniej ok. i do zagrania jeszcze raz. Wydaje się, że jest dużo sposobów na grę i osiągnięcie zwycięstwa.

Niestety gra jest potwornie długa i setup jest koszmarny.
Tak poza tym to poluję na rozgrywkę w:
New Dawn (2014), Runewars, Burning Suns, Civilization: A New Dawn z DODATKIEM, Zakazane Gwiazdy, Northgard, Dominant Species (niby na bgg jako 4X) i Monumental.
O kilku grach pisałem już, ale o kilku nie a grałem.

Zakazane Gwiazdy to zdecydowanie nie będzie vibe 4x - to jest moja ulubiona gra, ale ona się opiera na rozwoju i walce, eksploracji wcale tam nie ma, nawet ten expand to tylko po to, żeby mieć więcej zasobów na technologię (do walki) i samej walki. Cele są jasne, trzeba je zdobyć. Posiadanie największego terytorium wcale nie jest potrzebne i zdarzało się, że "robak" wygrywał grę (w sensie gracz, który nie miał ani zasobów, ani nie pozostało mu zbyt wiele wojska ;) ).

Monumental- grałem raz bardzo dawno temu i nawet zagrałbym drugi raz. Tam chyba dużo zależało od kart, które się wykupi (ale mogę nie pamiętać) na pewno piękna gra, ale nie miałem poczucia grania w 4x czy poczucia rozwijania cywilizacji.

Dominant Species - świetna gierka, ale też ja osobiście nie czuję, żeby to był 4x.

O reszcie chyba pisałem (Runewars, Civilizaiton: a new dawn), a w pozostałe nie grałem.
Atk
Posty: 1394
Rejestracja: 01 kwie 2020, 16:33
Has thanked: 494 times
Been thanked: 284 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Atk »

feniks_ciapek pisze: 05 wrz 2023, 16:45 Pozwolę się wypowiedzieć w ramach tego offtopa:

SciFi - Empires of the Void II.

Nie SciFi - Sid Meyer’s Civilization - ta z 2012 roku, nie ta nowa.
Stara Civka była moim top, póki na stole nie pojawił się CoC. Moim zdaniem jest dużo lepszy.
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1404
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 153 times
Been thanked: 187 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Błysk »

Atk pisze: 07 wrz 2023, 19:26
Stara Civka była moim top, póki na stole nie pojawił się CoC. Moim zdaniem jest dużo lepszy.
Co jest w CoC lepszego?
Atk
Posty: 1394
Rejestracja: 01 kwie 2020, 16:33
Has thanked: 494 times
Been thanked: 284 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Atk »

Błysk pisze: 07 wrz 2023, 22:44
Atk pisze: 07 wrz 2023, 19:26
Stara Civka była moim top, póki na stole nie pojawił się CoC. Moim zdaniem jest dużo lepszy.
Co jest w CoC lepszego?
Rozwój technologii czy rozwój miasta. Ogółem cała przyjemność z gry. Bardziej czuje w CoC rozwój mojej cywilizacji niż w Civce. Powiedziałbym też, że szybciej u nas idzie CoC na 4 niż stara Civka. Walka w postaci kostek jest ogółem słaba ale niebo lepsza niż w takim ti4, przez co nie czuje, zeby była gorsza niż "papier nożyczki kamień" w Civce. Na samej mapie mam poczucie, że więcej się dzieje w CoC, do tego asymetryczność cywilizacji mam poczucie, że jest lepiej zrobione i bardziej wyraźne.

To wszywko po prostu na moje daje lepsze odczucia z gry.
feniks_ciapek
Posty: 2290
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1596 times
Been thanked: 931 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: feniks_ciapek »

Atk pisze: 08 wrz 2023, 16:38 Rozwój technologii czy rozwój miasta. Ogółem cała przyjemność z gry. Bardziej czuje w CoC rozwój mojej cywilizacji niż w Civce.
Fascynujące, miałem właśnie napisać, że CoC wygląda mi bardziej na opowieść o konflikcie zbrojnym cywilizacji, a Civ jest bardziej o jej rozwoju. W CoC zdobywa się punkty zwycięstwa, w Civ dąży się do jednego z określonych celów. Osobiście dla mnie CoC to jednak sporo uproszczony Civ i to nie w sposób, jaki mi odpowiada. Do wszystkiego dokłada się też słaby wygląd samej gry. Szczerze mówiąc, zamiast grać w CoC, zagrałbym w nową Civ z dodatkiem.
Atk pisze: 08 wrz 2023, 16:38 Powiedziałbym też, że szybciej u nas idzie CoC na 4 niż stara Civka. Walka w postaci kostek jest ogółem słaba ale niebo lepsza niż w takim ti4, przez co nie czuje, zeby była gorsza niż "papier nożyczki kamień" w Civce. Na samej mapie mam poczucie, że więcej się dzieje w CoC.
Z tym się pewnie zgodzę, CoC wygląda na stanowczo "ciaśniejszą", niż Civ, a walka jest potraktowana zupełnie inaczej. Wszystko w Civ przeważnie trwa dłużej i downtime jest główną wadą tej gry. Ale coś za coś - Civ daje więcej wyborów na niższym poziomie. CoC jest bardziej abstrakcyjny.

Przy czym to oczywiście moje zdanie - osoby, która zrezygnowała z zakupu CoC po obejrzeniu komponentów, instrukcji i gameplayów.
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Najlepsze 4x/ civ like

Post autor: kastration »

Według mnie stare Civ to bardzo dobra gra cywilizacyjna, ale gorsza niż Clash i to z kilku powodów (pominę powody, dla których Civ jest bardzo dobrym tytułem w swojej kategorii, bo już o tym pisałem choćby przy okazji wątków Gry Miesiąca w kilku odsłonach 2022 roku).

Po pierwsze, w podstawce walka jest dość prostacko rozwiązania i mało emocjonująco w porównaniu do kości i ciekawych kart taktyki w CoC. Ogólnie gra wymaga obu dodatków, żeby bawić się bardziej sandboxowo, ale czy to wada? Raczej… model wydawniczy tego typu gier.

Po drugie, dodatek Wiedza i Wojna niby wprowadza poprawę, ale nadal nie przepadam za rozwiązywaniem walki kartami (to jednak subiektywne), plus stosunkowo łatwo oszacować przed samym starciem, czy mamy przewagę czy nie, co nie niemożliwe w CoC przy grze na styku w militariach i aspekcie rzucania kostką. Nawiasem pisząc, militaria są też o tyle specyficznie rozwiązanie, że jeśli nikomu się nie spieszy w Civ w tym obszarze, to każdy rzeczywiście idzie pozamilitarnie w rozwój i gra robi się mocno zróżnicowana. A mimo tego i tak schodzą zawsze jakieś budynki wojskowe, wejdzie lider typu Napoleon i co za tym idzie te militaria „pasywnie” i tak się przydadzą (na barbarzyńców chociażby). W Clashu nie ma tego komfortu zapomnienia o militariach w niektórych choćby rozgrywkach wieloosobowych :)

Po trzecie, rozgrywka w Civ jest linearna, ciężko się przestawić z jednego rozwoju w inny, a tor kultury rozstrzygnie najpewniej remis (istnieje rekomendowany w jednej z odsłon erraty wariant rozstrzygania remisu przy zwycięstwie pozamilitarnym). W dużej mierze bierzemy technologie pod daną ścieżkę rozwoju. W Clashu z kolei odpowiednie karty i niekonwencjonalne połączenia pod PZ mogą skłonić nas do pewnych zmian w drzewku (czy choćby wykorzystania pasywnych możliwości dołożenia technologii w kontakcie z innym rywalem). Każde 2 PZ z kart jest na wagę złota. Grałem już grę, w której nie wymyślono Irygacji, a w Civ jeśli grasz kulturowo musisz wybudować budynek odblokowujący Świątynię i tyle.

Po czwarte, odwieczny problem tego typu gier, jak umiejscowić sensownie barbarzyńców jako NPC, rozwiązano znacznie lepiej w Clashu. Mogą oni stanowić realne zagrożenie przez większą część gry, gdy odsłoni się jakieś miasto (obrona większej ich liczby jest niekiedy kłopotliwa surowcowo), a już na pewno na początku są wyzwaniem zmuszając do ciekawych wyborów odnośnie ryzyka odblokowywania technologii. W Civ barbarzyńcy…są, ale mięsem armatnim, dość szybko szkoda nawet tracić czasu i pokazywać kart na walkę z nimi, bo pasywki z technologii, jeden z cudów antycznych czy dowódcy mogą ich zmieść. Pomijając już fakt, że to abstrakcyjne chatki, podczas gdy w Clashu nie brakuje możliwości interakcji z barbarzyńskimi jednostkami i miastami (karty plus umiejki niektórych cywilizacji).

Po piąte, w pewnych składach mających powiedzmy większe ciśnienie na wygrywanie, istnieje konieczność zastosowania rebalansu niektórych nacji z Civ, co w Clashu nie jest wymagane. Pewne nacje rebalnasowano kilkukrotnie, co odzwierciedlają erraty i liczne dyskusje choćby na bgg. Chętnie poczytam np. jak Anglia wygrywa z Arabią albo jak na kilka osób wygrywa z Grecją :)

Liczba partii w Clasha: ponad 60.
Liczba partii w stare Civ: okolice 30.

Jak mówiłem, obie gry bardzo do mnie przemawiają jako cywilizacyjne :)
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Atk
Posty: 1394
Rejestracja: 01 kwie 2020, 16:33
Has thanked: 494 times
Been thanked: 284 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Atk »

feniks_ciapek pisze: 08 wrz 2023, 17:10
Atk pisze: 08 wrz 2023, 16:38 Rozwój technologii czy rozwój miasta. Ogółem cała przyjemność z gry. Bardziej czuje w CoC rozwój mojej cywilizacji niż w Civce.
Fascynujące, miałem właśnie napisać, że CoC wygląda mi bardziej na opowieść o konflikcie zbrojnym cywilizacji, a Civ jest bardziej o jej rozwoju. W CoC zdobywa się punkty zwycięstwa, w Civ dąży się do jednego z określonych celów. Osobiście dla mnie CoC to jednak sporo uproszczony Civ i to nie w sposób, jaki mi odpowiada. Do wszystkiego dokłada się też słaby wygląd samej gry. Szczerze mówiąc, zamiast grać w CoC, zagrałbym w nową Civ z dodatkiem.
Atk pisze: 08 wrz 2023, 16:38 Powiedziałbym też, że szybciej u nas idzie CoC na 4 niż stara Civka. Walka w postaci kostek jest ogółem słaba ale niebo lepsza niż w takim ti4, przez co nie czuje, zeby była gorsza niż "papier nożyczki kamień" w Civce. Na samej mapie mam poczucie, że więcej się dzieje w CoC.
Z tym się pewnie zgodzę, CoC wygląda na stanowczo "ciaśniejszą", niż Civ, a walka jest potraktowana zupełnie inaczej. Wszystko w Civ przeważnie trwa dłużej i downtime jest główną wadą tej gry. Ale coś za coś - Civ daje więcej wyborów na niższym poziomie. CoC jest bardziej abstrakcyjny.

Przy czym to oczywiście moje zdanie - osoby, która zrezygnowała z zakupu CoC po obejrzeniu komponentów, instrukcji i gameplayów.
Nie raz wygrałem w CoC nie robiąc ani jednej wojny. Może właśnie ta eurowatosc gry mi bardziej leży. Już Civka nowy początek bardziej skłania się na moje do konfrontacji.

Co by nie było mamy obie i w obie tak samo często gramy, chociaż osobiście bardziej wolę CoC

Kolega wyżej ładnie to opisał.
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1404
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 153 times
Been thanked: 187 times

Re: Najlepsze 4x/ civ like

Post autor: Błysk »

Cieszę się, że doszło do jakiejś większej dyskusji.

Na ten moment bardziej mi się podoba stara Civka. (ale tylko 1,5 partii, w coc kilkanaście/dziesiąt).

W Civ podoba mi się to, że:
a) technologie wydają mi się bardziej znaczące, wynalezienie pojedynczej sporo często mi daje. W CoC tak tego nie odczuwam
b) walka w Civ (z dodatkiem Wiedza i Wojna, mam tylko ten) jest ciekawsze pod względem decyzyjności. W CoC bardzo mnie i moją grupę irytuje to, że przy dużych stackach po prostu w 90% walk dochodzi do wzajemnej eksterminacji. W Civ irytujące może być to, że trzeba wystawiać jednostki póki się je ma (co może mocno zaboleć przegrywającą stronę, na tyle, że się nie odbuduje)
c) Cuda w Civ mają większe znaczenie, są ciekawsze, szybciej dostępne.
d) Koniec gry, wolę gry na "cele" niż na punkty zwycięstwa.


W CoC bardziej podoba mi się to, że mapy wydają się być ciekawsze - góry, lasy, morza i ich ułożenie. CoC jednak jest szybszy. Cywilizacja wydaje mi się straaaaasznie siermiężna i z ogromnym downtime, ale może dlatego, że jeszcze niewiele grałem i sporo jest niedopowiedzeń.

Bardzo mi smutno, że drugi dodatek jest praktycznie nie do dostania. Ostatnio widziałem, że ktoś sprzedaje, ale rozdzielenie zestawu nie wchodzi zazwyczaj w grę.
feniks_ciapek
Posty: 2290
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1596 times
Been thanked: 931 times

Re: Najlepsze 4x/ civ like

Post autor: feniks_ciapek »

Błysk pisze: 08 wrz 2023, 20:16 W CoC bardziej podoba mi się to, że mapy wydają się być ciekawsze - góry, lasy, morza i ich ułożenie. CoC jednak jest szybszy. Cywilizacja wydaje mi się straaaaasznie siermiężna i z ogromnym downtime, ale może dlatego, że jeszcze niewiele grałem i sporo jest niedopowiedzeń.
Civ jest chyba grą z największym FAQ, jaki widziałem i zgadzam się co do braku balansu niektórych frakcji lub kombinacji (Rosja i komunizm z szybką ścieżką militarną). Jest to niewątpliwie gra z początku lat 2010 i to widać - długie tury graczy, ogromna ilość mikrozasad/efektów na setkach kart, otwarte pytania o kolejność ich rozpatrywania, niektóre interakcje itp. Nie wiem jednak, czy nazwałbym ją aż siermiężną. Ogólne zasady nie są jakoś bardzo złożone, gra jest bardzo czytelna i bardzo ładnie wydana.

Na pewno jest we mnie dla niej duży sentyment ze względu na to, że uwielbiałem jej komputerowego przodka (Civ 1, khy, khy) oraz że była to jedna z moich pierwszych większych planszówek, w którą cały czas dobrze nam się gra z żoną. Więc na pewno jestem stronniczy.

Byłem bardzo rozczarowany, kiedy pojawiła się wersja New Dawn, ponieważ była dla mnie zbyt uproszczona, zbyt abstrakcyjna. Miałem nadzieję na drugą edycję horroru z Arkham, a dostałem trzecią :). Ten poziom szczegółowości, jaki przedstawia Civ 2012, jest dla mnie idealny i dlatego jestem w stanie wybaczyć mu jej pewne "nieociosanie" i staroświeckość :)
ODPOWIEDZ