(Opole) Planszowe Opole

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Ardagast
Posty: 59
Rejestracja: 19 sty 2021, 16:03
Has thanked: 4 times
Been thanked: 16 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: Ardagast »

Chyba uda mi się wyrwać, mogę się spóźnić ew. jakieś 10-15 minut.
j_g
Posty: 1981
Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 503 times
Been thanked: 240 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: j_g »

Powinienem być.

Andrei napisał mi, że też będzie. Może coś na dwóch graczy se na boczku odpalimy, jeśli reszta z Was nie ucierpi z tego tytułu.
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3645
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 118 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: gafik »

ło... widzę że frekwencjusz się zapowiada... może Diunę by znowu dało odpalić? muszę się zmobilizować bardziej niż dotychczas :lol:
Ardagast
Posty: 59
Rejestracja: 19 sty 2021, 16:03
Has thanked: 4 times
Been thanked: 16 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: Ardagast »

Jeśli dobrze liczę to jeśli Marcin się pojawi będzie nas 5+2, mogę zabrać coś na piątkę eurowatego albo area control. Jeśli jednak będzie nas 4+2 to Dziunia oczywiście chętnie albo mogę zabrać np. Anachrony z dodatkiem Fractures of Time, dawno nie grałem.
j_g
Posty: 1981
Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 503 times
Been thanked: 240 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: j_g »

Ardagast pisze: 13 wrz 2023, 08:49 Jeśli dobrze liczę to jeśli Marcin się pojawi będzie nas 5+2[...]
Jeszcze barbarzycielski Wojtek potrafi dać znać na ostatnią chwilę, a i RPGowyFan Paweł często olewa forum i przychodzi bez zapowiedzenia się. Weźcie może, proszę, coś awaryjnego, bo ja, póki co, biorę tylko dwuosobówki.
Teresa
Posty: 383
Rejestracja: 18 wrz 2013, 10:03
Been thanked: 23 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: Teresa »

Marcin jednak wybył dziś w góry, wiec będę sama ok 17:15.

Jakby co, to nie grałam ani w Anachrony ani w Diunę, więc czy chce się wam tłumaczyć?
Teresa
Posty: 383
Rejestracja: 18 wrz 2013, 10:03
Been thanked: 23 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: Teresa »

Jednak nie dojadę :(

Mecenas zapowiedział się z wizytą do Prezesa dopiero na 15:00-15:30, a ostatnio siedzieli ponad 2 godziny, więc nie mogę wyjść, zanim oni nie skończą.

Udanej zabawy, za tydzień planujemy być oboje z Marcinem :)

(Prezes wyjeżdża, więc nikt mnie nie wstrzyma )
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3645
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 118 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: gafik »

Prezes... nieźle :P
j_g
Posty: 1981
Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 503 times
Been thanked: 240 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: j_g »

Gupi mecenas...
Awatar użytkownika
Barbarzyciel
Posty: 268
Rejestracja: 19 lut 2010, 20:08
Has thanked: 51 times
Been thanked: 46 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: Barbarzyciel »

No to tak krótko:

Jacek dotrzymał słowa i przyniósł wyłącznie dwuosobówki, po czym zaszyli się z Podróżnikiem w kącie walcząc o lepszą przyszłość Śródziemia.

Podgrupa druga, czteroosobowa z Gafikiem, Czarkiem, Ardagastem i moją skromną osobą pochyliła się nad grą Virtu.
Jest to area control z dużymi utrudnieniami w zdobywaniu kolejnych areałów, za to dosyć prosta w kontrolowaniu tych, które się zdobyło. Generalnie wcielamy się we włoskich Dożów i Donżuanów i próbujemy wykroić jak największy kawałek renesansowej Italii dla siebie. Ma nam w tym pomagać dwór, po którym jako książę biegamy w kółeczko i tak po kolei administrujemy-spiskujemy-ruszamy armią-przejmujemy miasta i mecenasujemy artystom. Pomagają nam w tym karty dworzan, kafle miast, kafle ustroju (nikt nie wziął), kafle tytułów (Paweł na koniec wziął jeden), a nawet kafel armaty. Walka i przejmowanie wymagają sprawnego liczenia punktów. Ja na początku założyłem sobie, że moim dworzaninem zostanie papież, więc wszedłem w sojusz tronu z ołtarzem. Paweł celował w mecenat, a Czarek przejmował miasto za miastem, czym doprowadził do końca gry. Po rozgrywce, w której czułem się bity i poniżany przez grę okazało się, że w ostatecznym rozrachunku mam więcej punktów od Czarka oraz Staszka i mogłem cieszyć się wątpliwym srebrnym medalem w tej partii (Paweł gdzieś na boku uciułał krzyży i uciekł nam).
Wrażenia: gra sprawia wrażenie nie do końca przetestowanej. Ponoć ktoś zablokował się kiedyś na rondlu i było tak se. Istnieje też niezerowa szansa, że gracz zostanie dojechany przez innych i będzie musiał iść do domu w połowie rozgrywki. Oszałamia na początku liczba kafli i ich różnorodność, ale większość z nich jest bardzo trudna do kupienia (papież, który wymaga trzech znaczków władzy i dwóch krzyży okazał się być poza moim zasięgiem, podobnie jak cokolwiek z dwoma znaczkami wpływu). Rozgrywka z tłumaczeniem na tyle długa, że nie znaleźliśmy czasu na cokolwiek innego.

Tymczasem po drugiej stronie sali armie Śródziemia i Mordoru nadal twardo stały naprzeciwko siebie. Kto wie, być może zmagania Frodo z Sauronem trwają nadal...
FB: Staadtthegame
Instagram: staadtthegame
agt
Posty: 1180
Rejestracja: 17 sie 2020, 13:48
Has thanked: 628 times
Been thanked: 320 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: agt »

Dziękuję, Wojtku, za relację.

Papież - niezły dworzanin :D
Dobrze zrozumiałam, że ostatecznie nie udało się tego zrealizować?

A te tolkienowskie pojedynki to Władca Pierścieni: Konfrontacja?
Barbarzyciel pisze: 14 wrz 2023, 09:49 Tymczasem po drugiej stronie sali armie Śródziemia i Mordoru nadal twardo stały naprzeciwko siebie. Kto wie, być może zmagania Frodo z Sauronem trwają nadal...
Jestem fanką tego fragmentu :)
j_g
Posty: 1981
Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 503 times
Been thanked: 240 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: j_g »

Barbarzyciel pisze: 14 wrz 2023, 09:49 Jacek dotrzymał słowa i przyniósł wyłącznie dwuosobówki
Nie do końca, bo miałem Załogantów i Finkstrejta, ale na pewno z intencją na 1on1 z Podróżnikiem. Chciałem mu zrekompensować dramatyczne zeszłotygodniowe rozczarowanie. Jeszcze na widok jakiegoś euro by wybiegł z sali, jak tydzień temu i nigdy nie wrócił. Mam nadzieję, Wojtku, że się nie gniewasz, że przekierowaliśmy Cię do cnotowego, czy tam jak wolisz, garmażeryjnego eurostolika.

U nas bardzo przyjemnie. Jak się dobierze dwóch bliźniaków to satysfakcja jest.

Na początek weszło kilka partyjek w AirLandSea, w nowej kriterskiej szacie graficznej (gorszej, jak się zgodziliśmy; jeśli się przyglądać, oczywiście, bo nawet nie rzuciłem na to okiem, pomimo koszulkowania). Kupiłem, bo samoróbka, którą miałem posiadała niejasną kolorystykę i nie pozwalała szybko odróżniać teatrów wojennych. Mam nadzieję na wyciągnięcie na nabliżych spotykach drugiej częśći, trochę bardziej zakręconej. Sama gra - miodek. W kategorii szybkich dwuosobówek może u mnie jedynie rywalizować z Jekyllem vs Hajdem, którego po ponad dwóch latach czekania mam nadzieję posiąść, pomimo za dużej ceny, za dużego pudełka i fajnej, za dużej i pewnie za ciężkiej figurki.

Potem weszło kilka partyjek w WPKonfrontację. Szachowe zmagania z ukrytymi pionkami, każdy z jakąś umiejką, podczas starcia dopalaną kartami. Jak powyżej - gra, która zyskuje, jak się pozna umiejki postaci swoich i przeciwnika. Mi jakoś do tej pory bardzo nie dane, ale może jeszcze będzie okazja. Same partyjki bardzo spoko, z nadzieją na zyskanie.

Na koniec 1/2 partii w bardziej lajtową, ale równie pomysłową i sprytną Głębię. Musieliśmy zakończyć przed końcem (pierwsza połowa należała do Podróżnika), więc proszę nas już dziś w sali nie szukać.

Domiłegozo.
agt
Posty: 1180
Rejestracja: 17 sie 2020, 13:48
Has thanked: 628 times
Been thanked: 320 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: agt »

Dzięki, Jacku, za dopowiedzenie szczegółów drugiej perspektywy.
j_g pisze: 14 wrz 2023, 17:09 Na koniec 1/2 partii w bardziej lajtową, ale równie pomysłową i sprytną Głębię. Musieliśmy zakończyć przed końcem (pierwsza połowa należała do Podróżnika), więc proszę nas już dziś w sali nie szukać.
Ja jakoś nie potrafię zjarać się tą grą. Co jakiś czas ponawiam próby i zawsze jakoś tak miałko i monotonnie. Może nie odkryłam jeszcze jej głębi?
Może kiedyś uda się, Jacku, zagrać z Tobą i zobaczę o co w tym naprawdę chodzi :)

A może ja po prostu dziwna jestem, bo podobnie nie umiem zjarać się Sporem o Bór, który kupiłam gdy tylko został w Polsce wydany, bo to przecież taki super hit i klasyk..
Podobno.

O. Mam teorię. Może chodzi o to, że nie idzie mi kojarzenie, które karty już zeszły oraz szybkie orientowanie się jakie jeszcze wejść mogą.

Z tego powodu nie wróżę sobie sukcesów w Kahunie. I z tego samego mam problemy z Załogą..
j_g
Posty: 1981
Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 503 times
Been thanked: 240 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: j_g »

agt pisze: 14 wrz 2023, 17:43
j_g pisze: 14 wrz 2023, 17:09 Na koniec 1/2 partii w bardziej lajtową, ale równie pomysłową i sprytną Głębię. Musieliśmy zakończyć przed końcem (pierwsza połowa należała do Podróżnika), więc proszę nas już dziś w sali nie szukać.
Ja jakoś nie potrafię zjarać się tą grą. Co jakiś czas ponawiam próby i zawsze jakoś tak miałko i monotonnie. Może nie odkryłam jeszcze jej głębi?
Może kiedyś uda się, Jacku, zagrać z Tobą i zobaczę o co w tym naprawdę chodzi :)
Raczej nie ma tam drugiego dna. Jest sprytne i pomysłowe, ale to jednak familijne pykadełko. Dość losowe, z możliwym przestojem, gdy już startowych dobrych ektremalnych kart się pozbędziesz i zostają Ci na ręce karty ze średnimi nominałami. Aczkolwiek fajne decyzje, czy tę moją dobrą kartę dołożyć do tego stosiku, czy innego i czekanie jak to się zgra z tym co przeciwnik ma na ręce.
agt pisze: 14 wrz 2023, 17:43 O. Mam teorię. Może chodzi o to, że nie idzie mi kojarzenie, które karty już zeszły oraz szybkie orientowanie się jakie jeszcze wejść mogą.
Akurat w przeciwieństwie do tych dwóch pozostałych wymienionych, to w Głębi nawet nie próbuję tego zapamiętywać - za dużo tego i chyba za często się tasuje diskard. Może w Kahunę i Załogę za mało grałaś? Za dużo zasobów neuronowych poświęcasz na inne mało ogarnięte aspekty gejmpleja, by zapamiętywać jeszcze karty. Na szczęście tam już nie ma tego tak dużo do zapamiętania, jak w Głębi. Ja prawie daję radę, a pamięć mam słabą. Kahuna premiuje doświadczenie, nowicjusz nie wie w co iść i przegra z tym co już kilka razy zagrał. A Załoga dla nowicjusza, wyobrażam sobie, może mieć wysoki próg wejścia. Nie wyobrażam siebie w tej grze, gdybym za młodu nie tłukł w tysiąca/brydża.
agt
Posty: 1180
Rejestracja: 17 sie 2020, 13:48
Has thanked: 628 times
Been thanked: 320 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: agt »

j_g pisze: 14 wrz 2023, 18:19 Może w Kahunę i Załogę za mało grałaś?
Jest to prawdopodobne, bo w Załogę raz, a w Kahunę zero :D
j_g pisze: 14 wrz 2023, 18:19 Za dużo zasobów neuronowych poświęcasz na inne mało ogarnięte aspekty gejmpleja, by zapamiętywać jeszcze karty.
Wraz z ograniem będzie pewnie lepiej, jednak to nie tylko o to chodzi. Ludzie mają łatwość do różnych rzeczy. I ja akurat do zapamiętywania kart mam trudność :) Obojętne w jakiej grze. Więc zwykle nawet nie staram się tego robić. Bo później zmęczenie i frustracja.
Ludzie różnią się też tym co lubią robić. Dla kogoś takie zapamiętanie będzie fajnym wyzwaniem. Dla mnie raczej czymś nieprzyjemnym i stresem :)
Co prawdopodobnie oznacza, że w Załogę może będę mogła satysfakcjonująco pograć sobie z Rodziną, ale raczej nie dosięgnę do Waszego poziomu (i choć może ja będę miała przyjemność z gry, to dla odmiany Wy frustrację ;))
j_g pisze: 14 wrz 2023, 18:19 Aczkolwiek fajne decyzje, czy tę moją dobrą kartę dołożyć do tego stosiku, czy innego i czekanie jak to się zgra z tym co przeciwnik ma na ręce.
A mnie to chyba nudzi..
Znacznie bardziej lubię wybory w Gejszach.
j_g
Posty: 1981
Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 503 times
Been thanked: 240 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: j_g »

agt pisze: 14 wrz 2023, 19:40 Dla kogoś takie zapamiętanie będzie fajnym wyzwaniem. Dla mnie raczej czymś nieprzyjemnym i stresem :)
To mamy wspólne. Jak mam przed sobą jakieś wyzwanie zapamiętywania to odczuwam prawie fizyczny ból i czuję dużą niechęć. Może to spadek po inwokacji z Pana Tadeusza, itp. I tylko ciekawe co w tym jest przyczyną, a co skutkiem - słaba pamięć vs niechęć do zapamiętywania.
agt
Posty: 1180
Rejestracja: 17 sie 2020, 13:48
Has thanked: 628 times
Been thanked: 320 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: agt »

A jednak gry z elementem pamięciowym są dość sporą grupą wśród tych, które lubisz, prawda? Też wspomniane brydż i tysiąc.
Ciekawe.
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3645
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 118 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: gafik »

Ardagast znowu mnie wrobil w area control.

Virtu - doceniam mechanikę tego rondla i tworzenie swojego własnego łańcucha akcji, ale przeciąganie liny w tego typu grach nie jest dla mnie.

Ta gra zasługuje na 4/10 wg BGG czyli nie zbyt ale jak nie będzie w co grać to usiądę :P
Ardagast
Posty: 59
Rejestracja: 19 sty 2021, 16:03
Has thanked: 4 times
Been thanked: 16 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: Ardagast »

gafik pisze: 14 wrz 2023, 20:38 Ardagast znowu mnie wrobil w area control.
To jest jak z przemycaniem dziecku warzyw, niby wiesz że nie lubi, ale dla jego dobra coś zawsze wciśniesz :twisted:

Sama gra jest raczej średniakiem w kategorii area control, ale z racji że wygrałem w jakimś konkursie kiedyś to musiałem się tylko upewnić czy chcę ją opchnąć dalej. Po jednej rozgrywce nigdy nie oceniam gier dlatego potrzebowałem drugiego podejścia. Wybaczcie, czasami trzeba zagrać w coś średniego żeby docenić mięsiste tytuły :D
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3645
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 118 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: gafik »

Nie ma bólu.

Tylko kminię jak wrobić cię w 18xx? :twisted:
j_g
Posty: 1981
Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 503 times
Been thanked: 240 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: j_g »

gafik pisze: 14 wrz 2023, 23:51 Tylko kminię jak wrobić cię w 18xx? :twisted:
Może warzywkiem AgeOfSteam (Czarek ma/miał)? Ale to już jakiś znawca od dziecięcej psychiki i dietetyk musiałby się wypowiedzieć.
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3409
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1149 times
Been thanked: 626 times
Kontakt:

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: piton »

gafik pisze: 14 wrz 2023, 23:51 Nie ma bólu.
Tylko kminię jak wrobić cię w 18xx? :twisted:
El Grande czy Dominant, lepszych gier z tego gatunku nie ma. Jak Gafiku jesteś kolejowa dziewczyna to już nie graj w takie eura ;)
Niemniej Twój komentarz o środowej rozgrywce na privie bardziej cenię niż ten dyplomatyczny tutaj huehue

a w środę można 1888-yN Twoje uskutecznić w końcu (mea pulpa), to dobre i na początek. Yo.
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ

może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
agt
Posty: 1180
Rejestracja: 17 sie 2020, 13:48
Has thanked: 628 times
Been thanked: 320 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: agt »

gafik pisze: 14 wrz 2023, 23:51 Tylko kminię jak wrobić cię w 18xx? :twisted:
Może dopiszesz "area control" na pudełku?
Awatar użytkownika
Barbarzyciel
Posty: 268
Rejestracja: 19 lut 2010, 20:08
Has thanked: 51 times
Been thanked: 46 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: Barbarzyciel »

agt pisze: 14 wrz 2023, 10:11
Papież - niezły dworzanin :D
Dobrze zrozumiałam, że ostatecznie nie udało się tego zrealizować?
Niestety nie. Na początku myślałem, że posiadanie postaci z odpowiednią liczbą koronek i krzyżyków pozwoli mi szybko go capnąć (pope is only one), ale okazało się, że jest to ekstremalnie trudne (chociaż teraz tak kombinuję: Mediolan koronka, Trydent krzyżyk. Do tego cardinale Wojt... yyy... Sforza na jednym skrzydle, dwóch typów z koronkami na drugim i habemus papam) i ostatecznie miotałem się z Gafikiem tocząc bezsensowną wojnę o Parmę (choć na końcu okazało się, że podbicie miasta innego gracza jest punktowane dwoma punktami, a posiadanie papieża jednym). To, że najpierw mnie udało się zdobyć łatwe do podbicia miasto Staszka, a potem jemu odbić je z moich rąk sprawiło, że pokonaliśmy na punkty Czarka, który panoszył się po planszy, ale niestety bił tylko neutralnych.
FB: Staadtthegame
Instagram: staadtthegame
agt
Posty: 1180
Rejestracja: 17 sie 2020, 13:48
Has thanked: 628 times
Been thanked: 320 times

Re: (Opole) Planszowe Opole

Post autor: agt »

Czyli jakby okazało się, że znajomość zasad pomaga w osiągnięciu zwycięstwa :)
ODPOWIEDZ