burncycle (Josh J. Carlson, Shannon Wedge)

[Probe9]

Te luźne żetony w Renegades to jakiś dramat, też zwróciłem na to od razu uwagę bo ten dźwięk latających po całym pudełku żetonów przyprawiał mnie o ciarki przy każdej spakowanej paczce Tu nawet woreczek strunowy za kilka groszy by nieco pomógł, o gąbce nawet nie wspominając.

Mam nadzieję, że to jednorazowy przypadek (w sensie kampanii a nie pudełka bo tak było w każdym z 29 pudełek ;p).

[Jiloo]

[...) Po pierwsze - to, co widać na zdjęciu to wszystko co przyszło. Bez żadnych wkładek czy gąbek. Dodatek "The Renegades" miał żetony wrzucone luzem do środka, nawet nie włożone w żaden woreczek strunowy, nie mówiąc już o gąbce. Ogólnie, nie uświadczyłem żadnej gąbeczki. Co za zjazd jakościowy. Uprzedzając komentarze - tak, dopłaciłbym te kilka dolców za gąbki i torebki strunowe. Tak, wiem, że tym się nie gra.

Komentarz jak najbardziej na miejscu. Trochę nas CTG przyzwyczaiło do przesady we wszystkim, także sposobie pakowania. Wcześniej nawet deckboxy były wrzucane w gąbkę. Takie traktowanie żetonów, które przecież mogą się w transporcie porysować jest bardzo zaskakujące. Mam nadzieję, że to nie jest nowy kierunek pakowania ze strony CTG.

[Tyrek]

Brak wypełnień w pudełkach. Żetony luzem, a poprzednio były owinięte folią. Może to oszczędności, może znak czasów w związku z troską o środowisko?

Wydaje mi się też, że druk ogólnie jest bardziej „wyblakły” i troszkę widać to na rewersach kart. Może CTG zmieniło wykonawcę? Zapewne dla osób, które brały podstawkę w obecnym druku, różnic nie będzie. Nie boli to bardzo bo karty w podajniku, ale wydaje mi się, że takie rzeczy w CTG chyba się dotąd nie zdarzały?

Z pozytywnych kwestii - wszystko mieści się w pudełku od podstawki w dedykowanych miejscach - super sprawa

No i zawartość generalnie wygląda fajnie - pierwsze czytanie kart zwiastuje fajną zabawę

[Jiloo]

Wydaje mi się też, że druk ogólnie jest bardziej „wyblakły” i troszkę widać to na rewersach kart. Może CTG zmieniło wykonawcę?

Nie jestem pewnien które gdzie, ale CTG kiedyś coś pisało o tym gdzie które produkty są drukowane.

[bajbaj]

Wydaje mi się też, że druk ogólnie jest bardziej „wyblakły” i troszkę widać to na rewersach kart. Może CTG zmieniło wykonawcę?

Nie jestem pewnien które gdzie, ale CTG kiedyś coś pisało o tym gdzie które produkty są drukowane.

Zasadnicza zmiana producenta była właśnie przy druku burncycle (do pierwszej kampanii). Wtedy pisali o tym, że to pierwsza gra produkowana przez Eastar, a my zobaczyliśmy ciut inaczej wykonane żetony, a przede wszystkim cieńsze karty. Większych błędów wtedy jednak nie było poza jedną serią niebieskich kości właśnie do pierwszego druku (bez warstwy ochronnej). Należałem do "szczęśliwców" mających ten babol, ale w końcu support wysłał mi właściwe kości. Przy druku obu Hoplo (też Eastar) była niestety masa błędów (przede wszystkim spartolone pakowanie - firma nie ogarnęła, że żetony dobiera się nie tylko pod kolor, ale także do żądanej struktury jednostek w każdej z frakcji, ale także brakujące żetony, żetony życia premium z przebiciami ostrych elementów etc.). Problem polegał na tym, że sample, które dostali były git, pierwsza partia też. Masowy druk i pakowanie było zdecydowanie gorszej jakości. Dlatego też nie upatrywałbym generalnie w fakapie z pakowaniem i zmianach jakościowych jakiegoś celu CTG, ale przede wszystkim nawalania przez Eastar. Może powinni ich zmienić, ale najpewniej wyboru wielkiego nie ma, jeśli chodzi o tę skalę produkcji i właściwe CTG materiały i komponenty, a do tego najpewniej są relatywnie tani...

[Dhel]

Co do kolorów to jest różnica przy TMB, właśnie przez innego producenta. Ciekawe, że w sumie Burncycle był od początku drukowany u nowego a i tak kolory trochę się różnią, żaden game changer ale mogliby być bardziej staranni przy tym, bo gry kosztują sporo.
Ale to pakowanie żetonów luzem to jest skandal, jak to przyjdzie to biorę każdego pod lampę i jak będą zniszczone to ticket, No bez jaj by to tak durnie pakować. I z tego co czytam to brakuje w dużej ilości pudełek reference cards, zobaczcie czy macie.

[Ardel12]

Wydaje mi się też, że druk ogólnie jest bardziej „wyblakły” i troszkę widać to na rewersach kart. Może CTG zmieniło wykonawcę? Zapewne dla osób, które brały podstawkę w obecnym druku, różnic nie będzie. Nie boli to bardzo bo karty w podajniku, ale wydaje mi się, że takie rzeczy w CTG chyba się dotąd nie zdarzały?

Różnice są moim zdaniem spore, najbardziej widoczne na kartach ekwipunku.
Latające żetony to żal.pl. Pudełka zminimalizowane jak się dało. Wszystko wchodzi na styk. No cięcia robią gdzie mogą.

W sumie nowe dodatki nie są duże. Kilka kart do każdej talii, kilka chipsów i nowe planszetki wrogów/firm. Spokojnie mogliby to zbudlować w jeden dodatek niż te kilka mikro pudełek(w największe z nich wszystko by weszło, więc mogliby dalej uciąć koszta). Dla mnie całość to wręcz wielkościowo to jak jeden z TMB czy CS.

Na szczęście wykonanie jest jak zawsze. Chipsy, karty i reszta bez zarzutu. Nic nie porysowane, nawet przez brak wkładek.

Figurki do mnie już jadą, wiec bc musi doczekać się swoich 5 minut na stole, bo już daawno nie miałem okazji zagrać.

[Curiosity]

Zaplanowany na 4 stycznia 2024 (godz.19:00 czasu polskiego)

Welcome to the first stream of 2024! Join us for some light conversation and heavy gameplay as we dive into the new burncycle expansion content!

[MowMiStefan]

Po dostawie ostatniego zamowienia zbiorowego od Przemka, zabralem sie w koncu za ogrywanie ostatniej pozycji CTG. No i mam pytanie o zawartosc - czy ja mam jakis blad w druku? Jeden z 6 Chipow Straznikow 2 Poziomu ma z obu stron “2”. Tak chyba nie powinno byc ?

[bajbaj]

Po dostawie ostatniego zamowienia zbiorowego od Przemka, zabralem sie w koncu za ogrywanie ostatniej pozycji CTG. No i mam pytanie o zawartosc - czy ja mam jakis blad w druku? Jeden z 6 Chipow Straznikow 2 Poziomu ma z obu stron “2”. Tak chyba nie powinno byc ?

Tak zdecydowanie być nie powinno. Błąd w druku. Temat na ticket.

[Koshiash]

Wrażenia po rozegraniu kilku misji: gra, jak na to co oferuje, zajmuje koszmarnie dużo czasu, w praktyce to okraszona elementem losowym łamigłówka, z koszmarnie uciążliwym etapem przygotowania do gry. Komponenty są wysokiej jakości, chociaż nie czuję, aby w tym przypadku było to niezbędne.
3x nie: Burncycle jest jak na mój gust zbyt długie, zbyt drogie i zbyt mało ekscytujące.
1x tak: mam ochotę prowadzić kolejne operacje 404 w korporacyjnych biurowcach.

Czy udało Wam się znaleźć w wyprasce sensowne miejsce na duże karty, bez wywalania trzeciego pudełka na kostki?