Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

[Curiosity]

Ludzie piszcie po polsku. Także = również, oraz, Tak że = więc, zatem.

To i ja dorzucę swoje 3 grosze: "oraz" to spójnik łączny i nie stawiamy przed nim przecinka.

[psia.kostka]

Łysi, starzy, grubi i marudni to backbone kazdego forum hobbystycznego. Takich ludzi potrzebujemy. Ujawniajcie sie!

[Barbarzyńca]

Ludzie piszcie po polsku. Także = również, oraz, Tak że = więc, zatem.

To i ja dorzucę swoje 3 grosze: "oraz" to spójnik łączny i nie stawiamy przed nim przecinka.

W zdaniu, gdy spełnia swoją funkcję, owszem. Tu przecinek jest konieczny.

[miker]

Spoiler:

I zupełnie przypadkiem ich gry miesiąca, to były te wydane właśnie teraz przez Rebela. No cóż za cudowny zbieg okoliczności

Moja też była (będzie) od Rebela. Tak tylko dorzucę.

Tu nie chodzi o wydawcę, ale o gry, które w danym czasie są Twoimi grami miesiąca. Część influencerów po prostu zawsze prezentuje grę, która właśnie została wydana, jako tę grę, która jest właśnie „best of the best”.
Na Carnegie, nie wydane jeszcze, sam czekam.

[psia.kostka]

Część influencerów po prostu zawsze prezentuje grę, która właśnie została wydana, jako tę grę, która jest właśnie „best of the best”.

Mowisz jakby trzewik zmienil swoja GOTY z Niezbadana Planeta na Hegemony, bo blask i hajp pierwszej juz mija, a trzeba podkrecic kolejny tytul Cos ty, GOTY oglasza sie zawsze awansem na poczatku roku, kazdy tak robi

[samuraj1369]

[...]
Tu nie chodzi o wydawcę, ale o gry, które w danym czasie są Twoimi grami miesiąca. Część influencerów po prostu zawsze prezentuje grę, która właśnie została wydana, jako tę grę, która jest właśnie „best of the best”.
Na Carnegie, nie wydane jeszcze, sam czekam.

Dlatego wszystkie te Topki są o kant tyłka rozbić. Każdy poleca to co akurat mu się opłaca. Jak w elektro markecie. Sprzedawca nie poleci Ci tego co potrzebujesz, tylko to za co ma premię - proste.

Jak zobaczyłem odcinek Gambita (którego oglądam na zmianę z Planszówki Online) i ujrzałem tam Kaczmara i Zaka, to aż mnie serduszko zabolało Takie są realia, na scenie YT są i dobrzy i beznadziejni recenzenci, ale jak chcesz się poruszać w tym środowisku, to nie liczy się jakość a zasięgi, niestety.

PS. Aż cud, że nie usłyszałem zwrotu klucza "fenomenalny tytuł" w materiale

[Nilis]

[...]
PS. Aż cud, że nie usłyszałem zwrotu klucza "fenomenalny tytuł" w materiale

kiedyś naiwny obejrzałem TOPkę tych Panów i dowiedziałem się jak dużo "Fenomenalnych tytułów" mnie omija

[miker]

Dlatego wszystkie te Topki są o kant tyłka rozbić. Każdy poleca to co akurat mu się opłaca. Jak w elektro markecie. Sprzedawca nie poleci Ci tego co potrzebujesz, tylko to za co ma premię - proste.

Jak zobaczyłem odcinek Gambita (którego oglądam na zmianę z Planszówki Online) i ujrzałem tam Kaczmara i Zaka, to aż mnie serduszko zabolało Takie są realia, na scenie YT są i dobrzy i beznadziejni recenzenci, ale jak chcesz się poruszać w tym środowisku, to nie liczy się jakość a zasięgi, niestety.

PS. Aż cud, że nie usłyszałem zwrotu klucza "fenomenalny tytuł" w materiale

O to, to, to jest naprawdę fenomenalny tytuł! Tytuł tego tygodnia, a nawet tego roku! Do przyszłego tygodnia, bo wtedy będzie nowy fenomen tego roku! Co zrobić? Tak jest! Jestem pozytywnym „influenecerĘ”! Ty hejterze jeden!!

A co do pierwszej części to wiem niestety, za dużo czasu spędziłem na różnych studiach, żeby nie kumać.
Ale jednak człowiek się czasem łudzi.

[Gambit]

PS. Aż cud, że nie usłyszałem zwrotu klucza "fenomenalny tytuł" w materiale

Zanotowane. Specjalnie dla Ciebie użyję go za miesiąc. A może poproszę wszystkich uczestników, żeby to zrobili.

Dlatego wszystkie te Topki są o kant tyłka rozbić. Każdy poleca to co akurat mu się opłaca. Jak w elektro markecie. Sprzedawca nie poleci Ci tego co potrzebujesz, tylko to za co ma premię - proste.

Uwielbiam generalizowanie. Aż zacząłem sprawdzać jakie premie dostałem za swoje wzmianki w Grach Miesiąca, lub pierwsze miejsca w nagranych przeze mnie topkach. Niestety nie znalazłem żadnej premii. Czy robię coś nie tak?

Jak zobaczyłem odcinek Gambita (którego oglądam na zmianę z Planszówki Online) i ujrzałem tam Kaczmara i Zaka, to aż mnie serduszko zabolało Takie są realia, na scenie YT są i dobrzy i beznadziejni recenzenci, ale jak chcesz się poruszać w tym środowisku, to nie liczy się jakość a zasięgi, niestety.

Ale co Cię konkretnie zabolało? Że mam dobry kontakt z tymi osobami i ich lubię (a może i oni mnie trochę lubią)? Że zapraszając kogoś do udziału nie patrzę przez pryzmat tego co myślą inni, tylko patrzę na to co ja myślę? Bo nie rozumiem za bardzo...

[psia.kostka]

Dobra, juz sie nie kloccie. Weekend idzie.
Przypominam, ze Wojennik zarzucil mocno internety nowymi materialami. Warto sprawdzic.

PS. Aż cud, że nie usłyszałem zwrotu klucza "fenomenalny tytuł" w materiale

Zanotowane. Specjalnie dla Ciebie użyję go za miesiąc. A może poproszę wszystkich uczestników, żeby to zrobili.

To chyba lekki hint, ze za miesiac gra miesiaca bedzie Mezo

Niestety nie znalazłem żadnej premii. Czy robię coś nie tak?

Spytaj quackaloop jak to sie powinno robic. They know <wink wink>

[samuraj1369]

Zanotowane. Specjalnie dla Ciebie użyję go za miesiąc. A może poproszę wszystkich uczestników, żeby to zrobili.

Dziękuję. Jesteś na YT to i na pewno oglądasz twórczość większości ze środowiska. Jeśli nie zauważasz tego FENOMENU każdej nowej gry no to nic nie poradze

Uwielbiam generalizowanie. Aż zacząłem sprawdzać jakie premie dostałem za swoje wzmianki w Grach Miesiąca, lub pierwsze miejsca w nagranych przeze mnie topkach. Niestety nie znalazłem żadnej premii. Czy robię coś nie tak?

Przecież napisałem, że oglądam właśnie Ciebie i Planszówki Online dlatego, bo jesteście realni. Przybliżacie gry z całej linii czasowej, i starsze i nowsze i popularne i te mniej. Może niezbyt precyzyjnie się wyraziłem.

Ale co Cię konkretnie zabolało? Że mam dobry kontakt z tymi osobami i ich lubię (a może i oni mnie trochę lubią)? Że zapraszając kogoś do udziału nie patrzę przez pryzmat tego co myślą inni, tylko patrzę na to co ja myślę? Bo nie rozumiem za bardzo...

Są ludzie których się lubi i tych których się nie lubi. To chyba prawda oczywista od dawien dawna. To jakie masz stosunki z poszczególnymi youtuberami nie ma dla mnie totalnie znaczenia. Bardzo cieszę się z trzeciego zdania. Każdy powinien być sobą a zgarnie wokół siebie oddaną widownie.
Nie lubię niektórych ludzi, którzy wystąpili u Ciebie w odcinku i to tyle. Tylko proszę, nie dostosowuj się do subiektywnych opinii widzów
Ja oglądam planszówkowego youtuba aby dowiadywać się o planszówkach, a nie grzebać się w stosunkach międzyludzkich. Opinię Twoją i duetu Gandalf x Barolek cenię, opinię innych już mniej lub w ogóle.

[yosz]

Tu nie chodzi o wydawcę, ale o gry, które w danym czasie są Twoimi grami miesiąca. Część influencerów po prostu zawsze prezentuje grę, która właśnie została wydana, jako tę grę, która jest właśnie „best of the best”.
Na Carnegie, nie wydane jeszcze, sam czekam.

A to ja głupi myślałem, że to jest właśnie Gra Miesiąca - czyli coś ciekawego, (najczęściej nowego, bo raczej wszyscy tutaj grają w dużo nowości?) w co się grało w ostatnim miesiącu. Jak w listopadzie będę grał w Hegemony czy Obsesje, to znaczy że nie mogę o tym opowiedzieć w grze miesiąca dopóki nie minie przynajmniej pół roku? Albo mogę pod warunkiem, że zrobiłem to przed polskim wydaniem?

[miker]

A to ja głupi myślałem, że to jest właśnie Gra Miesiąca - czyli coś ciekawego, (najczęściej nowego, bo raczej wszyscy tutaj grają w dużo nowości?) w co się grało w ostatnim miesiącu. Jak w listopadzie będę grał w Hegemony czy Obsesje, to znaczy że nie mogę o tym opowiedzieć w grze miesiąca dopóki nie minie przynajmniej pół roku? Albo mogę pod warunkiem, że zrobiłem to przed polskim wydaniem?

Tak. Masz rację.
A co do której części Twojej wypowiedzi było to stwierdzenie, to zostawiam Twojej interpretacji

[pingus]

Ja się wypowiadam tylko jako potencjalny oglądacz, ale mnie obecność tej kontrowersyjnej osoby zniechęciła do dalszego oglądania.

Ja GTTV przewinąłem. Tak samo jak kolejnego jegomościa… Tego od szpagatu między płatną wideoinstrukcją, a obiektywną recenzją tej samej gry…
I zupełnie przypadkiem ich gry miesiąca, to były te wydane właśnie teraz przez Rebela. No cóż za cudowny zbieg okoliczności

To co chcę powiedzieć, to że tym razem przewinąłem, ale jeśli będzie w kolejnych materiałach, to jako widz będę robił to co uważam za słuszne, czyli nie oglądał wcale

[Gambit]

To co chcę powiedzieć, to że tym razem przewinąłem, ale jeśli będzie w kolejnych materiałach, to jako widz będę robił to co uważam za słuszne, czyli nie oglądał wcale

Ciekawe podejście. Czy jeśli w grze jednym z kolorów gracza byłby kolor, którym nie lubisz grać, to nie kupiłbyś takiej gry?

[Neoptolemos]

Węszenie spisku w tym, że recenzenci i influenserzy mówią o nowościach, które ogrywają, trąci foliową czapeczką. To chyba nawet dobrze o nich świadczy, jeśli je ogrywają
Co więcej, format "Gra miesiąca" przez samą swoją naturę ma charakter polecajkowo-zachwalający. Zwłaszcza, jeśli mówi się o grach, które są nowe i siłą rzeczy ich się jeszcze nie ograło/nie przejadły się.
Natomiast co do zaproszonych osób - mam poczucie, że w środowisku "wideoblogowym" jest ostatnio sporo nowych twarzy, ale to niekoniecznie przekłada się na jakość ich materiałów. Chyba najfajniejszym podejściem jest zatem jak największa rotacja, więc dopóki ktoś nie został "stałym bywalcem", nie ma się co czepiać.

Btw, jak sobie popatrzyłem, jakie miałem "gry miesiąca", to mam głębokie poczucie graniczące z pewnością, że #nikogo te gry nie ruszają. Ludzie chcą usłyszeć przede wszystkim o gorących nowościach, żeby wiedzieć, czy kupić

[psia.kostka]

to nie kupiłbyś takiej gry?

Nie wiem czy to jest dobra analogia.
Moze bardziej taka:
Ide do Stefana na imieniny, a tam zaproszony jest tez Wampir z Bytomia, bo to kolega Stefana. No to skoro nie lubie tanczyc makareny z Wampirem z Bytomia, to pewnie za rok na imieniny Stefana sie nie wybiore.

trąci foliową czapeczką

Bardzo lubicie (forumowicze) wrzucac kazdego, kto ma inne zdanie do szuflady z szurami.

Spojrz na to inaczej:
Dostajesz sygnal od odbiorcy tresci yt, ze widzi nowosci i ich promowanie i ma odczucie, ze to swieza paczka przyszla darmoszki z rebela/portalu. Widz dzieli sie niechecia, a Ty mowisz "zdejm foliowy berecik".
Jest takie genialne powiedzonko: "nie mow mi co czuje".

Po prostu przemysl informacje zwrotna od potencjalnych widzow, nie musisz ich osmieszac. Po co recenzenci wchodza w takie dyskusje? Skoro nie sa widzami i maja inna perspektywe. Nie chcecie wiedziec co sądzą nie-recenzenci? Wolicie zakrzyczec, ze sie nie znamy, nie wiemy jak jest, zle czujemy?
Tajemnica poliszynela jest, ze nagrywa sie taki material, jaki bedzie klikalny, a nie "moje wewnetrzne potrzeby z tego miesiaca". Wiec mowa, ze daje nowosci, bo w nie gram, jest lekko niedopowiedzeniem. Dajesz nowosci, bo chcesz miec wiele wyswietlen i przebic sie w pozycjonowaniu filmu.

I nie mowie tego, zeby komus zrobic przykrosc, wg mnie takie sa realia i po co to koloryzowac. I po co doklejac etykiety ludziom?

[samuraj1369]

Ale można zauważyć różnicę między:
a) "Grą miesiąca zostaje gra XYZ, bo od jej premiery ciągle ją ogrywamy, a na tę chwilę nic ciekawszego nas nie porwało/ nie interesuje. Gra ma dużo zalet ale i ma kilka wad. Po więcej informacji zapraszamy do naszej recenzji, która ukaże się za jakiś czas"
i
b) "Grą miesiąca zostaje bez wątpienia gra XYZ! Jest genialna i fenomenalna, nie schodzi od nas ze stołu od 3 dni! Nie ograliśmy nic innego bo ciągle gramy tylko w to! Fenomenalny tytuł. Mechaniki takie same jak w milionie innych gier, ale to jest świeże. Gra zostaje w naszej kolekcji i będziemy ją ogrywać jeszcze przez długie lata. Z plusów możemy wymienić zapach, tonę plastiku i brak różowych pionków bo ich nie lubimy. (Segment z wadami w ogóle pomijamy, bo po co w ogóle o czymś mówić, ew. wrzucimy jak zawsze wydłużający się downtime wraz ze wzrostem liczby uczestników gry i to, że tematyka może nie każdemu się podobać - no shit sherlock)." - i po 2-3 tygodniach teamt gry się urywa w social mediach, na YT i na forum, bo gra tak na prawdę była kolejnym średniakiem.

Podejścia A jest bardzo mało, za to podejście B widać w co drugim (instytut badań statystycznych z Marsa) filmie u co drugiego (ten sam instytut statystyczny) Youtubera.

Ja rozumiem, ze formuła "gry miesiąca" jest taka a nie inna, no ale na litość boską. Przychylność lub jawną reklamę wobec danych wydawców/tytułów można jakoś maskować...

[Gambit]

to nie kupiłbyś takiej gry?

Nie wiem czy to jest dobra analogia.
Moze bardziej taka:
Ide do Stefana na imieniny, a tam zaproszony jest tez Wampir z Bytomia, bo to kolega Stefana. No to skoro nie lubie tanczyc makareny z Wampirem z Bytomia, to pewnie za rok na imieniny Stefana sie nie wybiore.

Będę obstawał przy swojej analogii Twoja zakłada, że jednak cały czas widzisz/słyszysz owego nieszczęsnego kumpla Stefana. Można jednak lekko zmienić Twoją, żeby pasowała bardziej. Idziesz na imieniny do Stefana. W jego bloku mieszka Wąpierz z Bytomia i Stefan go zna. Nikt Cię nie zmusza, żeby po drodze do mieszkania Stefana zapukać do Wąpierza, żeby posłuchać jego historii. Możesz iść prosto do Stefana omijając te feralne drzwi.
Twoja oryginalna bardziej pasuje do osób biorących udział w Grze Miesiąca. To oni mogliby powiedzieć, że jeśli osoba X też będzie zaproszona, to oni nie chcą dogrywać się do materiału, w którym ktoś taki bierze udział.

Swoją drogą muszę podziękować Pingusowi za wskazanie "problemu". Teraz wiem, że tym bardziej zrobię co w mojej mocy, żeby (przynajmniej dopóki format gości u mnie) Piotr był gościem każdego odcinka.

[psia.kostka]

Ja rozumiem, ze formuła "gry miesiąca" jest taka a nie inna, no ale na litość boską. Przychylność lub jawną reklamę wobec danych wydawców/tytułów można jakoś maskować...

Mozna, ale po co? Wiekszosc lemingow interesuje tylko czy kupic/niekupic. Nowosc? Ojej, hit czy kit? ("take my money")
A jak trafi sie ktos mniej oczadzony marketingiem, kto mowi, ze cos tu chyba nie gra, to albo shadow ban, albo osmieszenie, ze foliarz/hejter/impotent

Tak na marginesie, im piekniejsze studio widze, tym bardziej przekonuje sie, ze jestes czescia tuby marketingowej, a nie graczem-hobbysta, ktoremu zalezy na (ponoc) jakosci produkowanych filmow.

[toblakai]

Czego tu się innego spodziewać jeżeli pytanie jest zadawane wśród osób, które w zasadzie grają ciągle w nowości? Ba, nawet nowości to mało powiedziane, oni grają często w gry, które jeszcze nie wyszły bądź mieli do nich dostęp przedpremierowo.

Moim zdaniem naturalne jest, że grą miesiąca zostaje gra spośród gier w które grali w tym miesiącu. Jeżeli grali nawet po 1-2 rozgrywki w 20 tytułów to wciąż grą miesiąca będzie jedna z nich.

I może ona być fenomenalna.

Nie znaczy to, że jest to najlepsza gra od zawsze i już na zawsze.

Nie oczekujmy od szeroko pojętych recenzentów żeby przedstawiali nam perspektywę zwykłego gracza, bo oni nie są zwykłymi graczami. Co nie jest w żadnym stopniu ujmą, po prostu jest to nieco inny rodzaj konsumpcji i patrzenia na gry.

[Otorek]

Bardzo lubicie (forumowicze) wrzucac kazdego, kto ma inne zdanie do szuflady z szurami.

Wiekszosc lemingow interesuje tylko czy kupic/niekupic.

Wiem, że nie powinienem, ale piszesz naprawdę dużo na tym forum. Proponuję żebyś zwolnił, pomyślał, wziął przykład z Bollo, który ostatnio przystopował z aktywnością i nie zapala forum co 2h. Trudno czytać twoje posty i nie przykładać Ci łatki zwykłego trolla, ale jeszcze się hamuje.

[samuraj1369]

Czego tu się innego spodziewać jeżeli pytanie jest zadawane wśród osób, które w zasadzie grają ciągle w nowości? Ba, nawet nowości to mało powiedziane, oni grają często w gry, które jeszcze nie wyszły bądź mieli do nich dostęp przedpremierowo.

Moim zdaniem naturalne jest, że grą miesiąca zostaje gra spośród gier w które grali w tym miesiącu. Jeżeli grali nawet po 1-2 rozgrywki w 20 tytułów to wciąż grą miesiąca będzie jedna z nich.

I może ona być fenomenalna.

Nie znaczy to, że jest to najlepsza gra od zawsze i już na zawsze.

Nie oczekujmy od szeroko pojętych recenzentów żeby przedstawiali nam perspektywę zwykłego gracza, bo oni nie są zwykłymi graczami. Co nie jest w żadnym stopniu ujmą, po prostu jest to nieco inny rodzaj konsumpcji i patrzenia na gry.

No i trafiłeś idealnie. Bo pytanie czy grają w 20 tytułów i z tych tytułów wybierają?
Czy wybierają ten, który musi się sprzedać a oni go reklamują?
Dlaczego bardzo często gry miesiąca zaraz po końcu tego miesiąca giną w czeluściach i nikt więcej o nich nie słyszy?
Dlaczego, jako hobbysta, po zrobieniu rozeznania w internecie i zebraniu opinii graczy z forum czy BGG, czy nawet "tych prawdziwych recenzentów" wychodzi, że gra jest średnia/ średnio-kiepska, a potem słyszę od gadających głów, że to fenomen i gra miesiąca?
Może była kiepska, ale najlepsza z tego co wyszło w miesiącu? Jeśli tak, to czemu tego się nie zaznaczy, że miesiąc był słaby i gra miesiąca również jest średnia ale najlepsza z tego co się pojawiło?
Odpowiedź, bliżej nieokreślone profity, wyświetlenia, zasięgi, rozgłos.

[psia.kostka]

Będę obstawał przy swojej analogii

Smialo, jesli moja nie zostanie wymoderowana i kazdy bedzie mogl ocenic co mu bardziej pasuje, co czuje, to swietnie.

Twoja zakłada, że jednak cały czas widzisz/słyszysz owego nieszczęsnego kumpla Stefana

Moja bardziej zaklada, ze skoro wszyscy tam sie lubicie i siedzicie w jednym wspolnym wielkim jacuzzi, to byc moze ja nie chce zazywac takiej kąpieli. (Pisze to ponownie w kategoriach adwokata diabla, przedstawiam inny punkt widzenia, ktorego wcale nie musze podzielac)

Swoją drogą muszę podziękować Pingusowi za wskazanie "problemu". Teraz wiem, że tym bardziej zrobię co w mojej mocy, żeby (przynajmniej dopóki format gości u mnie) Piotr był gościem każdego odcinka.

Dobrze ze grasz w otwarte karty. A ta karta to:

Spoiler:

Cylon/Toster/TheThing

Nie oczekujmy od szeroko pojętych recenzentów żeby przedstawiali nam perspektywę zwykłego gracza, bo oni nie są zwykłymi graczami. Co nie jest w żadnym stopniu ujmą, po prostu jest to nieco inny rodzaj konsumpcji i patrzenia na gry.

No wlasnie, to po co ktos mialby ogladac ich gry miesiaca, przeciez to inni gracze niz ja i na 95% ogrywaja w tym miesiacu paczke z wydawnictwa. Po co taka formula, komu ona sluzy?

Trudno czytać twoje posty i nie przykładać Ci łatki zwykłego trolla

Jesli tak czujesz, to masz racje. Inny bedzie czul wprost przeciwnie. Live and let die. Pozdrawiam.

[Neoptolemos]

Powtórzę jeszcze raz:

Nie mówimy o recenzjach. Mówimy o materiale, w którym ludzie, którzy grają przede wszystkim (a czasem wyłącznie) w nowości i sama nazwa materiału implikuje, że będą opowiadać o grze, która wywarła na nich największe wrażenie. Oczekiwanie od tego typu czegoś innego nie_ma_sensu.