Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Fojtu »

Arkhon pisze: 19 wrz 2022, 09:45 +/- cele priescience atrydów, tak, niektóre są nieinteraktywne, ale... tak naprawde Harkonnen nic nie może poradzić na 4 z 16, na pozostałe 12 ma wpływ, rzekłbym że na połowe z nich dość nietrudny. Trzeba pamiętać, że to się też trzyma fabuły, Rabban myślał, że wybili całkiem Atrydów.
Tak jak z resztą oceny się w miarę zgadzam, to z tym nie bardzo. Realny wpływ bezpośredni (nie przez samą presję do robienia innych rzeczy) jest IMO na 4 z kart.
Tak dla osób czytających, lista aktualnych kart z lekkim grupowaniem (niektóre jeszcze wymagają zmarnowania kości akcji):

Zero interakcji
"Użyj akcji desert power"
"Użyj akcji desert power i odrzuć kartę"

Pokaż informację - bardzo niska interakcja
"Pokaż tokeny w obszarze gdzie jest Paul" - jak Paula nie ma na stole to counter play zerowy. Jak jest w siczy to w zasadzie też, rekrutujesz i potem od razu pokazujesz
"Pokaż 2 sicze" - zero counterplay (poza odkryciem prawie wszystkich siczy, co nie jest raczej realne
"Pokaż 3 tokeny armii na stole" - realnie ciężko z tym walczyć, ale ujawnia sporo informacji

Coś z leaderami - to jest pewnie najbardziej sporna grupa. IMO prawie zero interakcji jak wystawiasz Paula/Jessicę w sensownym miejscu i nie pchasz do walki, a wydaje mi się, że tak powinno się grać
"Zabij Paulem własnego leadera"
"Zabij sobie Paula"
"Paul i Jessica na stole"
"Zabij sobie Jessicę"
"Paul koło robaka poza siczą" - robaków zdejmować się nie da jako Harkonnen

Różne - realnie 1 ma counterplay IMO
"Wygraj walkę" - da się nie wystawiać na przegraną walkę
"Porusz legion na pole koło Sardakaura" - prawie zerowy counterplay, możesz ewentualnie nie mieć swoich najlepszych jednostek na mapie?
"Zniszcz harwester legionem" - mając je 4-5 na stole nie da się ich wszystkich wybronić, w zasadzie nieważne gdzie je wystawić.

Bądź w jakimś miejscu armiami - dość sporo interakcji
"Bądź na 4 pustyniach, nie w siczy" - faktycznie można zwalczać armie poza siczą, ale też 4 armie to 2 na pustyni + potem wychodzisz jedną akcją dwiema innymi. Dość ograniczona możliwość walki
"Bądź na 2 obszarach Minor Erg" - to jest w ogóle dość ciężki cen i faktycznie można z nim walczyć
"Bądź na 3 obszarach górskich" - da się z tym aktywnie walczyć
Awatar użytkownika
Arkhon
Posty: 332
Rejestracja: 31 paź 2015, 02:31
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 101 times
Been thanked: 169 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Arkhon »

Spoiler:
Zgodzę się, gdyż napisałeś "bezpośredni" na wiele ma wpływ pośrednio. Zauważ że napisałem, że są niektóre nieinteraktywne, dużo z nich w sumie daje takie odczucie, ale na niektóre (wspomniane) przeż Ciebie jest wpływ bezpośredni, na niektóre "pośredni".
Ja rodzaju wpływu nie rozgraniczyłem, tak - ma to odzwierciedlenie w odbiorze gry napewno.
Pośredni wpływ i przeciwdziałanie Harkonnena jest często "prewencyjne". Jak pilnowanie by 3 legiony Atrydów nie łaziły po górach czy cztery po pustyni (nie siczy) itd... to premiuje doświadczenie (wiedza co jest w talii prescience). Tak, wiem, dla jednych to minus, dla kogoś tam może i plus. To subiektywne.

Inaczej oceniamy jednak poziom interakcji.
Z zero się zgadzam.
Z bardzo niską prawie... to wciąż interakcja pokazując tokeny zaoszczedzasz ruchu/ornithoptera na zwiad, możesz nawet zmienić decyzję przeciwnika!
Mam inne zdanie nieco co do zabójstw i interacji, jeżeli karta priescience kładzie celownik na liderze Atrydów, to jest to spora interakcja sama w sobie, że ta karta tam jest. Nie to co karta "wydaj akcje pustynną"

Z różnych - harvester? Bardzo duża interakcja, wymusza odsłonięcie się (bait) legionów atrydzkich których jest skończona ilość (w przeciwieństwie do harkonnenow) albo właśnie ruchu Paulem (chodź sprzedam Ci zaraz hunter seekera!) i w niejednej rundzie ochroniono wszystkie Harvestery przed akcjami (hazard faza nie liczy sie do tego celu)

p.s kartami hunter seeker jesteś daleko i możesz ubić lidera, kartami altylerii po dobrym ornitoptherku też, chyba że atryda nonstop sie będzie kisił w Siczach, a nie na tym to polega raczej, trzeba by taką taktykę potestować ;) ale chyba za dużo sobie sytuacji punktujących zabiera ;)
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2022, 10:33 przez Arkhon, łącznie zmieniany 1 raz.
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Fojtu »

Arkhon pisze: 19 wrz 2022, 10:24 Zgodzę się, gdyż napisałeś "bezpośredni" na wiele ma wpływ pośrednio. Zauważ że napisałem, że są niektóre nieinteraktywne, dużo z nich w sumie daje takie odczucie, ale na niektóre (wspomniane) przeż Ciebie jest wpływ bezpośredni, na niektóre "pośredni".
Ja rodzaju wpływu nie rozgraniczyłem, tak - ma to odzwierciedlenie w odbiorze gry napewno.
Pośredni wpływ i przeciwdziałanie Harkonnena jest często "prewencyjne". Jak pilnowanie by 3 legiony Atrydów nie łaziły po górach czy cztery po pustyni (nie siczy) itd... to premiuje doświadczenie (wiedza co jest w talii prescience). Tak, wiem, dla jednych to minus, dla kogoś tam może i plus. To subiektywne.
Także pełna zgoda :)
Trochę nie bardzo rozumiem w takim razie jaki ma sens w ogóle rozważanie pośredniego wpływu. Pośredni wpływ się ma na wszystkie, bo są one wewnątrz tej samej gry, więc z definicji jakiś wpływ mamy. Piszesz, że wpływ jest "nietrudny", sugeruje to raczej wpływ bezpośredni.
Chyba największy zarzut do tej gry z każdej strony jest taki, że te karty są mało interaktywne. Dlatego chciałem po prostu podkreślić jak bardzo nie ma z nimi interakcji ze strony gracza Harkonnenów.

Swoją drogą, ciekawy jestem co masz na myśli "walka nie jest turbo płaska", bo jak dla mnie jest dosłownie tak jedna prosta decyzja (która bardzo często ma oczywistą odpowiedź) a potem kulamy.
Awatar użytkownika
Arkhon
Posty: 332
Rejestracja: 31 paź 2015, 02:31
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 101 times
Been thanked: 169 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Arkhon »

Fojtu pisze: 19 wrz 2022, 10:30
Arkhon pisze: 19 wrz 2022, 10:24 Zgodzę się, gdyż napisałeś "bezpośredni" na wiele ma wpływ pośrednio. Zauważ że napisałem, że są niektóre nieinteraktywne, dużo z nich w sumie daje takie odczucie, ale na niektóre (wspomniane) przeż Ciebie jest wpływ bezpośredni, na niektóre "pośredni".
Ja rodzaju wpływu nie rozgraniczyłem, tak - ma to odzwierciedlenie w odbiorze gry napewno.
Pośredni wpływ i przeciwdziałanie Harkonnena jest często "prewencyjne". Jak pilnowanie by 3 legiony Atrydów nie łaziły po górach czy cztery po pustyni (nie siczy) itd... to premiuje doświadczenie (wiedza co jest w talii prescience). Tak, wiem, dla jednych to minus, dla kogoś tam może i plus. To subiektywne.
Także pełna zgoda :)
Trochę nie bardzo rozumiem w takim razie jaki ma sens w ogóle rozważanie pośredniego wpływu. Pośredni wpływ się ma na wszystkie, bo są one wewnątrz tej samej gry, więc z definicji jakiś wpływ mamy. Piszesz, że wpływ jest "nietrudny", sugeruje to raczej wpływ bezpośredni.
Chyba największy zarzut do tej gry z każdej strony jest taki, że te karty są mało interaktywne. Dlatego chciałem po prostu podkreślić jak bardzo nie ma z nimi interakcji ze strony gracza Harkonnenów.

Swoją drogą, ciekawy jestem co masz na myśli "walka nie jest turbo płaska", bo jak dla mnie jest dosłownie tak jedna prosta decyzja (która bardzo często ma oczywistą odpowiedź) a potem kulamy.
Aż pozwoliłem sobie zedytować poprzedni post, inaczej nieco odbieram te cele.
Pośredniego wpływu nie widzę zabardzo przy tym "wydaj akcje pustyni" np chociaż może i ktoś by sie kłucił, że to poświecenie akcji którą by można było defensywnie/ofensywnie wykorzystać a presja Harkonnenów do tego też zmusza. Także tu się zgodzę, że nie koniecznie trzeba rozgraniczać, stąd i zedytowałem poprzedni post o uwagi co do celów i różnym ich postrzeganiu. Miło spotkać inny punkt widzenia

Co do pytania o walkę. Sama walka byłaby turbo płaska jakbyś tylko rzucał na trafienia np. Tak jest tu minimalne pole manewru, zwłaszcza że możesz się wycofać. Jak pisałem w pierwszym poście, tu więcej jest decyzji z planowaniem : ile tego i jakiego wojska chce wysłać/zainwestować i wprzód myślenia "co zrobię w razie wygranej/przegranej".
Jest też kilka kart do użycia w walce, jest decyzja jeszcze przed "ile kart będę w stanie poświęcić i w jakiej sytuacji to będzie wartościowe"
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Fojtu »

Z bardzo niską prawie... to wciąż interakcja pokazując tokeny zaoszczedzasz ruchu/ornithoptera na zwiad, możesz nawet zmienić decyzję przeciwnika!
No tak, ale to nie jest interakcja H -> A tylko A -> H

W ogóle jestem ciekaw ile rund trwały Twoje partie, bo pewne rzeczy sugerują mi jakby trwały dłużej niż moje (4-5 rund).
Np. piszesz o skończoności legionów atrydów, co w ogóle u mnie nawet nie było blisko.
Awatar użytkownika
Arkhon
Posty: 332
Rejestracja: 31 paź 2015, 02:31
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 101 times
Been thanked: 169 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Arkhon »

Fojtu pisze: 19 wrz 2022, 10:40
Z bardzo niską prawie... to wciąż interakcja pokazując tokeny zaoszczedzasz ruchu/ornithoptera na zwiad, możesz nawet zmienić decyzję przeciwnika!
No tak, ale to nie jest interakcja H -> A tylko A -> H

W ogóle jestem ciekaw ile rund trwały Twoje partie, bo pewne rzeczy sugerują mi jakby trwały dłużej niż moje (4-5 rund).
Np. piszesz o skończoności legionów atrydów, co w ogóle u mnie nawet nie było blisko.
w miarę pamiętam ostatnie 2...
jedna 4 rundowa gdzie dość szybko Harkonenem przeważył nowego gracza w ten tytuł.
jedna 7 rundowa, wyrównana obaj już grali, wygrana Atrydy, rzutem na taśmę przy 8 dla Harkonenów, z pustym poolem reinforcementów
argh__
Posty: 17
Rejestracja: 27 sie 2020, 12:41
Has thanked: 3 times
Been thanked: 3 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: argh__ »

A czy ten rzekomy (czy też nie) brak wpływu na możliwość realizacji celów z kart prescience jest jakimś wielkim problemem dla balansu gry? Czy brak tej interakcji sprawia, że w 90% będą wygrywać Atrydzi?
Czy nie większym problemem jest to, że nie da się cofnąć Harkonenów na ich torze zwycięstwa? Jak już raz zniszczą sicz, to już jej nie można odbić jak np twierdze/miasta WL w WoP. Ten aspekt w ogóle nikogo nie boli?
Może brak opcji bezpośredniego zablokowania celów z kart prescience jest właśnie próbą zbalansowania tego, że Harkonenów nie da się cofnąć na ich torze?
Awatar użytkownika
Arkhon
Posty: 332
Rejestracja: 31 paź 2015, 02:31
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 101 times
Been thanked: 169 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Arkhon »

argh__ pisze: 19 wrz 2022, 11:20 A czy ten rzekomy (czy też nie) brak wpływu na możliwość realizacji celów z kart prescience jest jakimś wielkim problemem dla balansu gry? Czy brak tej interakcji sprawia, że w 90% będą wygrywać Atrydzi?
Czy nie większym problemem jest to, że nie da się cofnąć Harkonenów na ich torze zwycięstwa? Jak już raz zniszczą sicz, to już jej nie można odbić jak np twierdze/miasta WL w WoP. Ten aspekt w ogóle nikogo nie boli?
Może brak opcji bezpośredniego zablokowania celów z kart prescience jest właśnie próbą zbalansowania tego, że Harkonenów nie da się cofnąć na ich torze?
Jak najbardziej balans przez to jest utrzymany, ciekawą mechaniką jest też możliwość odrzucania niespełnionych prescience kart z gry. Fajne decyzje daje nieraz. Aklimatyczne jest powtarzanie nielicznych celów moim zdaniem.
Zniszczenie siczy, to nietylko punkty dla Harkonnenów, ma to szersze reperkusje jak brak możliwości wystawienia w tym punkcie jednostek, uwolnienie sektora planszy dla żniw... ale też, mniej musi być rozrzucony Atryda by bronić pozostałych.
To jest dobrze zbalansowane wg mego niewielkiego jeszcze doświadczenia z tytułem, więc to kwestia otwarta.

Natomiast w znacznej mierze co do odczucia tych celów sie zgadzam, jak i co do zarzutów z walką.
Z czymże w walce fajne decyzje możesz mieć po 1-2 rundach walki, czy inwestować w dodatkowe kości kartami z ręki? na ile one mogą mi się później przydać?

Tu sam twórca przyznał, że jest ciut miejsca na poprawę, w tych dwóch aspektach. Jednak całokształt odbieram pozytywnie.
Chętnie poznam opinię innych osób.
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Fojtu »

Ja raczej w ogóle nie rozważam tego jako problem w sferze balansu, bo balans zawsze można lekko poprawić w jedną czy drugą stronę.
Bardziej mnie po prostu uwiera jak to wpływa na fun z gry.
argh__
Posty: 17
Rejestracja: 27 sie 2020, 12:41
Has thanked: 3 times
Been thanked: 3 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: argh__ »

Fojtu pisze: 19 wrz 2022, 11:53 Ja raczej w ogóle nie rozważam tego jako problem w sferze balansu, bo balans zawsze można lekko poprawić w jedną czy drugą stronę.
Bardziej mnie po prostu uwiera jak to wpływa na fun z gry.
Ok rozumiem, że subiektywnie może to zabierać nieco radochy.
Ale w takim razie powtórzę pytanie (również o subiektywne odczucie) - to, że nie da się Harkonnena cofnąć na jego torze (czyli de facto też nie masz żadnego wpływu na jego cel poza obroną siczy) nie wpływa na Twój fun z gry?

[Dopytuję o to, bo w WoP jednak ten aspekt opcji odbicia może nie twierdzy, ale choćby miasta, aby z 10pkt zbić Saurona do 9 jest często kwestią wygranej WL, bo kupują sobie jeszcze jedną rundę gry. Tu takiej opcji nie ma]
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Fojtu »

argh__ pisze: 19 wrz 2022, 13:41
Fojtu pisze: 19 wrz 2022, 11:53 Ja raczej w ogóle nie rozważam tego jako problem w sferze balansu, bo balans zawsze można lekko poprawić w jedną czy drugą stronę.
Bardziej mnie po prostu uwiera jak to wpływa na fun z gry.
Ok rozumiem, że subiektywnie może to zabierać nieco radochy.
Ale w takim razie powtórzę pytanie (również o subiektywne odczucie) - to, że nie da się Harkonnena cofnąć na jego torze (czyli de facto też nie masz żadnego wpływu na jego cel poza obroną siczy) nie wpływa na Twój fun z gry?

[Dopytuję o to, bo w WoP jednak ten aspekt opcji odbicia może nie twierdzy, ale choćby miasta, aby z 10pkt zbić Saurona do 9 jest często kwestią wygranej WL, bo kupują sobie jeszcze jedną rundę gry. Tu takiej opcji nie ma]
Raczej tego tak nie odczuwam, jak już to można mieć pretensje o to, że gra dorzuca ekstra licznik w postaci feuda, który może dodać 1 Harkonennom tak po prostu. To mi się średnio podoba.

Według moich doświadczeń odbicie przez WL miasta w WoPie zdarza się rzadko, w zasadzie tylko Dale, a i to ma znaczenie raczej marginalne.
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Fojtu »

Jest i update:
https://www.kickstarter.com/projects/cm ... ts/3646777

Zmiany idą zdecydowanie w dobrym kierunku. Z ważniejszych:
1. Spadek na torze wpływów u H wrzuca token na turę - teraz to w ogóle ma jakikolwiek wpływ na grę, chwała!
2. Atak na osadę ma ekstra koszt za dłuższą walkę, a atak z zaskoczenia daje ekstra specjalny wynik kostki - dość spoko zmiany, na pewno lepszy atak specjalny był potrzebny.
3. Lekkie zmiany w celach - część nie może być robiona obok armii H, albo robi się dopiero na koniec tury zamiast natychmiast, dając czas na reakcję. Ba pewno na plus, ale zobaczymy na ile.

Poza tym sporo pierdół, ale chyba nic na tyle ważne co te powyżej. Fajnie, że zmienili podstawki jednostek na 3 różne typy, bo trochę był problem z rozróżnianiem.

Jak już odświeżyli moda, to może się skuszę i zagram jakiegoś dnia. Wygląda na niewielkie zmiany, ale może ich suma zrobi sporą różnicę.
Awatar użytkownika
Arkhon
Posty: 332
Rejestracja: 31 paź 2015, 02:31
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 101 times
Been thanked: 169 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Arkhon »

Fojtu pisze: 25 lis 2022, 16:03 Jest i update:
https://www.kickstarter.com/projects/cm ... ts/3646777

Zmiany idą zdecydowanie w dobrym kierunku. Z ważniejszych:
1. Spadek na torze wpływów u H wrzuca token na turę - teraz to w ogóle ma jakikolwiek wpływ na grę, chwała!
2. Atak na osadę ma ekstra koszt za dłuższą walkę, a atak z zaskoczenia daje ekstra specjalny wynik kostki - dość spoko zmiany, na pewno lepszy atak specjalny był potrzebny.
3. Lekkie zmiany w celach - część nie może być robiona obok armii H, albo robi się dopiero na koniec tury zamiast natychmiast, dając czas na reakcję. Ba pewno na plus, ale zobaczymy na ile.

Poza tym sporo pierdół, ale chyba nic na tyle ważne co te powyżej. Fajnie, że zmienili podstawki jednostek na 3 różne typy, bo trochę był problem z rozróżnianiem.

Jak już odświeżyli moda, to może się skuszę i zagram jakiegoś dnia. Wygląda na niewielkie zmiany, ale może ich suma zrobi sporą różnicę.
Bardzo ważne i warto dodać :
Harkonnen może póki ma 5 lub mniej VP użyć 3 przyprawy dla punktu, co wprowadza pomysł b podobny do sugerowanego przezemnie, a umożliwiający strategię "w wydobycie początkowe" tym bardziej, że będą jeszcze szmuglerzy...
Może sobie zafundować ban, dla VP - gitara.

pozatym tak, mało niby znaczące zmiany, ale sumujące się i poprawiające (na papierze póki co) rozgrywkę zmiany, bardzo chętnie potestuję, szkoda, że póki co - bez dodatków.
Awatar użytkownika
Urkeith
Posty: 257
Rejestracja: 02 lis 2021, 09:38
Has thanked: 172 times
Been thanked: 113 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Urkeith »

Minął rok od ostatnich głosów w wątku, a wysyłka ma się zacząć za parę tygodni według ostatniej aktualizacji w zbiórce. W związku z tym, czy grał ktoś w finalną wersję? Z tego co przejrzałem w wątku, po dość słabych pierwszych wrażeniach było parę zmian, więc może gra jest dużo lepsza i warto wrzucić ją na radar oraz polować na pledge z drugiej ręki? :)
Awatar użytkownika
Arkhon
Posty: 332
Rejestracja: 31 paź 2015, 02:31
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 101 times
Been thanked: 169 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Arkhon »

Urkeith pisze: 12 lis 2023, 00:02 Minął rok od ostatnich głosów w wątku, a wysyłka ma się zacząć za parę tygodni według ostatniej aktualizacji w zbiórce. W związku z tym, czy grał ktoś w finalną wersję? Z tego co przejrzałem w wątku, po dość słabych pierwszych wrażeniach było parę zmian, więc może gra jest dużo lepsza i warto wrzucić ją na radar oraz polować na pledge z drugiej ręki? :)
Zależy o jakiej wysyłce mówisz. To na kontenery trafi w ciągu kilku tygodni a do nas dotrze pewnie około marca.
Również opinie były podzielona a nie dość słabe.
Sęk w tym że mogliśmy zagrać tylko w podstawkę a mam silne wrażenie, o czym już pisałem wcześniej (argumentując) - że gra nabiera właściwego obrotu z dodatkami.
Sama podstawka na zaktualizowanych zasadach już dawała mi dość niezłą dozę frajdy i nie była słaba, ale ja wiedziałem czego dokładnie się spodziewać i nie robiłem z tego tytułu strategii. To szczebel taktyczno - operacyjny.
Awatar użytkownika
tencogoniema
Posty: 216
Rejestracja: 09 lis 2004, 13:00
Lokalizacja: Himalaje
Has thanked: 36 times
Been thanked: 14 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: tencogoniema »

Ale będzie normalnie w sprzedaży czy tylko z KS?
Awatar użytkownika
Arkhon
Posty: 332
Rejestracja: 31 paź 2015, 02:31
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 101 times
Been thanked: 169 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Arkhon »

tencogoniema pisze: 15 lis 2023, 14:05 Ale będzie normalnie w sprzedaży czy tylko z KS?
Póki co jedynie dodatek z przemytnikami oraz alternative futures są KS only.

Do sprzedaży trafi podstawka + spacing guild
manicminer
Posty: 821
Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
Has thanked: 74 times
Been thanked: 103 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: manicminer »

Arkhon pisze: 15 lis 2023, 15:37
tencogoniema pisze: 15 lis 2023, 14:05 Ale będzie normalnie w sprzedaży czy tylko z KS?
Póki co jedynie dodatek z przemytnikami oraz alternative futures są KS only.

Nie taki jedynie, dodatkowi leaderzy, figurki budynków, duży czerw, grube planszetki i dodatek, praktycznie połowa gry.
Awatar użytkownika
Arkhon
Posty: 332
Rejestracja: 31 paź 2015, 02:31
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 101 times
Been thanked: 169 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Arkhon »

manicminer pisze: 16 lis 2023, 07:27
Arkhon pisze: 15 lis 2023, 15:37
tencogoniema pisze: 15 lis 2023, 14:05 Ale będzie normalnie w sprzedaży czy tylko z KS?
Póki co jedynie dodatek z przemytnikami oraz alternative futures są KS only.

Nie taki jedynie, dodatkowi leaderzy, figurki budynków, duży czerw, grube planszetki i dodatek, praktycznie połowa gry.
Cóż dodatkowych leaderów jak i czerwia wymieniłem (alternative futures) natomiast reszta - kosmetyka to nie jest gameplay content to raz, dwa - to campaign gole KS i/lub addony, które jak rozumiemy nie trafiają na retail.
Nie mniej jednak można i to wyszczególnić.
vcrproszek
Posty: 725
Rejestracja: 13 lis 2015, 11:05
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 15 times
Been thanked: 6 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: vcrproszek »

ostatnio rzadziej udzielam się na forum, ale jako fan Diuny i planszówek zostawię swoją małą opinię dlaczego ta gra mi się podoba i zdecydowałem się ją wesprzeć na KS (dzięki japanczyk!)

TL;DR
Nie szukałem retheme WoP czy WoP 2.0. Jestem dużym fanem Diuny i po kilku rozgrywkach na TTS nie żałuje żadnej wydanej złotówki.
Parafrazując słowa Fojtu "Szukałem lżejszej gry od WoP i taką dostałem. Epicki pojedynek, który mieści się do 2-3h max!"

Dłuższa część.
Zacznę od rzeczy, które mi się najmniej podobają.
Harkonneni obecnie mogą faktycznie zwyciężyć tylko poprzez likwidację siczy i zdobyciu 9pkt na torze supremacji. I aż się prosi o to by to w sumie urozmaicić. Z drugiej strony, czy to jest aż tak straszną wadą ? W moim odczucie nie. H to ród brutalności i nienawidzą Atrydów oraz traktują Wolan jak jakiś gorszy gatunek. Dlatego tutaj zwycięstwo tylko i wyłącznie przez anihilację przeciwnika pasuje klimatycznie.
Jeśli pozostawimy legion H na pustyni to praktycznie skazujemy go na zagładę. Kurde, jeśli mamy wolny holownik to czemu on nie może być wykorzystywany do uratowania tego oddziału ? Tutaj po dłuższym zastanowieniu się również uważam, że to nie jest aż tak dużą wadą. H nie rozumieli tej planety, nie umieli w pustynny chód, więc dla mnie ponownie klimatyczne jest to, że czekała ich śmierć na pustyni. A koniec końców dla H liczyła się tylko przyprawa dająca realną władzę więc poświęcanie oddziałów nie było by niczym nienaturalnym u nich.
Skala wydania. Jestem już zmęczony wielkimi figsami w planszówkach. Sznauje CMON za jakość modeli, która z biegiem lat naprawdę poprawiła się, jednak jak sobie przypominam wielkość modeli w Ankhu to mówię stanowcze nie.

Odniosę się też do innych przytaczanych tutaj spraw.
Tor przyprawy - przy pierwszej grze wydaje się, że nie ma znaczenia szczególnie dla Atrydów, ale warto wiedzieć, że od tego zależy iloma kostkami H będa dysponować w następnej rundzie - a to ma moim zdaniem już duże znaczenie. + dodatki zdecydowanie urozmaicają decyzyjność H na tym polu co słusznie zauważył już Arkhon.
Kościana walka - prosta, ale dzięki temu walka jest szybka i gra się nie dłuży. Na pewno można by było rozbudować ją zdecyodwanie, ale mi ona odpowiada i nie uważam prostoty tej mechaniki za wadę. Ponownie, jak słusznie zauważył Arkhon, dzięki szybkiej walce sytuacja na planszy zmienia się bardzo dynamicznie i trzeba odpowiednio reagować na zmiany na planszy - a to nie jest w ogóle już płytkie.
Akcje - korelacja pomiędzy kostkami a kartami, które możemy za nie zagrać. Pozwolę sobie zacytować :
Fojtu pisze: 12 wrz 2022, 20:01 Po prostu robimy sobie te akcje z wykulanych, które nam pasują, a 2 mniej pasujące wrzucamy w zagranie kart, bo karty są mocne i zagrywać się je opłaca. Nijak mi się ten system nie podoba, bo po prostu nie ma specjalnie rozterek co robić, nie ma ciekawych dylematów, robimy co chcemy.
Słowo klucz "pasują". Jak źle wykulamy to sobie nie porobimy to co chcemy :) Mi ten system właśnie dzięki temu bardzo pasuje, to co mogę i chce zagrywam z akcji a to co mi niepotrzebne z akcji to wykorzystam na zagranie kart. Proste, a czy jest w tym głębia ? Moim zdaniem jest ! Ponieważ mozemy w danej rundzie potrzebować akurat i określonej akcji i danej karty.
Gra dzięki asymetrii, dostępnym akcjom i kartom oferuje zdecydowanie więcej głębi niż ryzyko na sterydach ;) Być może w oczach takiego gracza jak Fojtu nie ma u niego miejsca na taką grę, ale warto też pamiętać, ze nie każdy chce grać od razu w rozbudowany tytuł.

Ogólnie inne sprawy, które miały wpływ na to, że biorę Diunę
Od dłuższego czasu (głównie ze względu na dzieci) nie ma w moim życiu czasu na gry dłuższe niż 3h. Dlatego takie pozycje jak WoP czy ZG leżą i zbierają już od dawna kurz. Być może, za kilka lat sytuacja się odwróci i czekają mnie tylko długie i epickie pojedynki przy stole, a w tedy jest szansa że naturalnie Diuna zacznie produkować więcej kurzu niż melanżu ;)
Rownież w/w powód ostatnim czasy zdeterminował to, że głównie gram w gry pojedynkowe/skirmish, bo tak łatwiej mi się umówić na granie. I mam już sporo rozegranych gier w tym stylu i oprócz Company of Heroes czy serii Mythic Battles to Diuna jest obecnie na moim TOP1 w tej kategorii. Przebija 2 wspomniane wcześniej bardzo dobre pozycje przede wszystkim spójnością klimatu z grą na stole.
bo proszek było zajęte | mam rabat w aleplasznówki.pl 3% (+ weekendowy) | Moje zbiórki
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Fojtu »

vcrproszek pisze: 28 lis 2023, 12:30
Fojtu pisze: 12 wrz 2022, 20:01 Po prostu robimy sobie te akcje z wykulanych, które nam pasują, a 2 mniej pasujące wrzucamy w zagranie kart, bo karty są mocne i zagrywać się je opłaca. Nijak mi się ten system nie podoba, bo po prostu nie ma specjalnie rozterek co robić, nie ma ciekawych dylematów, robimy co chcemy.
Słowo klucz "pasują". Jak źle wykulamy to sobie nie porobimy to co chcemy :) Mi ten system właśnie dzięki temu bardzo pasuje, to co mogę i chce zagrywam z akcji a to co mi niepotrzebne z akcji to wykorzystam na zagranie kart. Proste, a czy jest w tym głębia ? Moim zdaniem jest ! Ponieważ mozemy w danej rundzie potrzebować akurat i określonej akcji i danej karty.
Gra dzięki asymetrii, dostępnym akcjom i kartom oferuje zdecydowanie więcej głębi niż ryzyko na sterydach ;) Być może w oczach takiego gracza jak Fojtu nie ma u niego miejsca na taką grę, ale warto też pamiętać, ze nie każdy chce grać od razu w rozbudowany tytuł.
Zostałem wywołany trochę do tablicy, to odpowiem.
IMO ten system kości traci kompletnie swoje zastosowanie, bo właśnie niespecjalnie wpływa na decyzje gracza - z moich gier wychodziło, że i tak zawsze zrobisz co chcesz, bo 2 z kości i tak nie mają znaczenia a jakieś masakryczne powtórzenia wyników na kościach się przerzuca.

Ogólnie grałem dawno i w prototyp gry, więc może moje wrażenia są mało aktualne, ale największym problemem (poza celami atrydów, które chyba zmienili) była prostota walki. To tam własnie wychodzi to ryzyko na sterydach, bo armię robi się 1-2 akcjami a potem 1-2 akcjami wbija do walki i kula kośćmi bez zagrywania jakichkolwiek kart dla efektów. Jak na grę o mocno skirmishowym charakterze walka jest mało angażująca.
Spoko, można lubić gry prostsze i mniej rozbudowane, ale to dalej jest gra na 1,5-2h ze sporą ilością zasad, więc nie wrzucałbym jej do "nierobudowanych". IMO ta gra jest w takim punkcie gdzie ani nie jest szybka, ani dość ciekawa, ale oczywiście każdy ma inne progi.
Awatar użytkownika
Koshiash
Posty: 937
Rejestracja: 01 sty 2010, 17:45
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 32 times
Been thanked: 119 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Koshiash »

vcrproszek pisze: 28 lis 2023, 12:30 ... traktują Wolan...
Przepraszam za offtop, ale wyrażam oburzenie: szanujący się fan Diuny nie nazywa Fremenów Wolanami! :twisted:
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Fojtu »

Koshiash pisze: 28 lis 2023, 13:04
vcrproszek pisze: 28 lis 2023, 12:30 ... traktują Wolan...
Przepraszam za offtop, ale wyrażam oburzenie: szanujący się fan Diuny nie nazywa Fremenów Wolanami! :twisted:
Zaraz vcrproszek wejdzie do tematu WoPa i zacznie mówić o Łaziku... :lol:
Awatar użytkownika
Arkhon
Posty: 332
Rejestracja: 31 paź 2015, 02:31
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 101 times
Been thanked: 169 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: Arkhon »

Paka wjechała w czwartek, tak więc mam nadzieję niedługo potestować produkt na żywo i to z dodatkami, wykonanie b dobre, jedynie dostało się premium plastikowym tokenom różniące się odcienie, praktycznie wszystkim zamawiającym, ciekawe jak do tego CMON podejdzie.

Spływa też coraz to więcej first impressions i to bardzo pozytywnych.
Awatar użytkownika
salaba
Posty: 299
Rejestracja: 08 maja 2020, 14:40
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 167 times
Been thanked: 245 times

Re: Dune: War for Arrakis (Marco Maggi, Francesco Nepitello)

Post autor: salaba »

Ciekawi mnie jak wypada względem Dune z 2019 (nie Imperium!) Bo moim zdaniem tam jest znacznie większy kontent, jest walka i dużo kombinowania. Nie jestem przekonana do tej figurkowej na 2 osoby, bo WoP już mam a nic głębią rozgrywki nie pokona Dune z 2019 - klimat wbija w fotel i doskonale oddaje bogactwo uniwersum.
ODPOWIEDZ