Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3394
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: psia.kostka »

esubotowicz pisze: 14 gru 2023, 01:01
Ten drugi czasem stosuje, bo ludzie sa leniwi i nie przychodza na forum sie jednoczyc w hobby, tylko wyssac co mu akurat potrzebne i nara! Zazwyczaj dodaje kierunek poszukiwan lub wprost odpowiedz.
Nawet jeśli ktoś przychodzi tu tylko aby zadać pytanie, to co w tym złego? Nie ma przymusu odpisywania. Może pytający to jest rzeczywiście leniuszek, a może ktoś, kto właśnie znalazł szczęśliwe 15 minut w samotności i nie jest w stanie w tym czasie się przebić przez kilkudziesięciostronicowy wątek.
Lubie to porownanie forum internetowego do forum rzymskiego.
Jak leniuszek wparuje na plac i spyta o godzine, a na wiezy zegarowej to moze sam odczytac, to czy nie jest to dziwne/niegrzeczne/ naduzycie? Jak by to sie odbylo w realu? A co jak stu takich by pytalo? A co jesli by tu bylo przedszkole, w przyszlosci? ;)

Leniuszek potem pojdzie na fb i powie ze buraczane forum nie pomoglo, bo pytanie wisi 3dni, bo "nie ma przymusu odpisywania". A to nieprawda, chce pomagac, ale tez nikt nie chce czuc sie jak zegarynka, do ktorej interesanci sie wdzwaniaja za potrzeba.

Uwaga dygresja:
Ostatnio mialem przypadek zamowienia z rabatem (edit: tzn ja zamawialem grzecznosciowo komus obcemu, uzyczajac swego rabatu), gdzie padly tytuly, potem dane i final. Po wszystkim zauwazylem, ze nie bylo ani prosze, ani dziekuje na koncu. Pomysl jak trzeba sie nagimnastykowac, by poprosic o przysluge, nie uzywajac tych grzecznosciowych form :lol: a jednak da sie. No nie bylo mi milo i nie chce tak :?

Paradoks z "15minut wolnego" polega na tym, ze wpisanie pytania na forum zajmuje tyle samo literek, co wpisanie do "lupki" :D
Czasem takie podejscie poczatkujacego do tematu jest dosc wyrazne. I czesto bledne/naiwne.
I ponownie, co w tym złego? Czy trzeba od razu sprowadzać człowieka do parteru? Czy to jest powód do braku uprzejmości?
W moim przypadku moglo to miec raz miejsce i nie sadze bym byl nieuprzejmy lub sprowadzal do parteru. To jest odroczenie dyskusji w czasie -> doswiadczysz to pogadamy ;) Nikomu nie wcieram w twarz, ze musi byc taki owaki, jesli slucha "ja, nerd". To pewnie przyjdzie z czasem, refleksja, ale tez zaleznie od dostepnych innych bodzcow.
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8741
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2653 times
Been thanked: 2332 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: Curiosity »

Irka pisze: 14 gru 2023, 01:15
psia.kostka pisze: 14 gru 2023, 01:20
Prośba o skupienie się na temacie. Laurkę dla @psia.kostka w takiej formie lepiej wyslać w wiadomości prywatnej. Kolejne posty nie na temat będą usuwane.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1535
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 185 times
Been thanked: 566 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: Ayaram »

Forum nie jest do końca takie anonimowe. Tzn... jest pod tym kątem, że nie znamy swoich imion i nazwisk, gdzie mieszkamy, jak wyglądamy itp. Ale na forum przewijają się te same osoby. Latami. W wielu przypadkach wchodząc codziennie. To nie jest taki jutub czy fejsbuk, co sobie wejdziemy "co to za gówno nagrałeś" mówimy "nara" i tyle nas widzieli, co sobie o nas pomyśleli - co nas to. Większość z nas przynajmniej o tych najpopularniejszych użytkownikach ma wyrobione sobie jakieś zdanie - lepsze, gorsze, ktoś jest uważany za guru gier, ktoś jest zabawny, ktoś lubi tylko podsycać atmosferę, co zresztą sami udowodniacie w tym temacie pisząc posty w stylu "jesteś taki w każdym temacie". Pod tym kątem jest to medium lepsze niż "jutub" i "fejsbuk". Jak będę pisał co chwilę "co to za gówno nagrałeś" to sobie przyklejam łatkę hejtera. Oczywiście przyklejam łatkę nie do imienia i nazwiska, nie do swojej twarzy, tylko do nic nie znaczącego nicku i avataru. Ale tego nicku i tego avataru używam tutaj od 2014 roku. To nie jest do końca takie nic.

Z mojej perspektywy dużo bardziej toksycznym miejscem są komentarze na jutubie, które z uwagi na to jak działa:
a) zrzeszają pod sobą głównie największych fanów danego kanału
b) z uwagi na algorytmy, pisze się cokolwiek, byle było dla zasięgu
c) jak już się pojawia ktoś "hejtujący", nieważne czy konstruktywnie czy też nie - to najczęściej od razu lecą fani z hasłem "nie podoba się to nie oglądaj!" a po czym autor wywali komentarz i tyle z tego jest.

Nawet jutub usunął "minusy". Więc już nawet nie werbalnie też nie można wyrazić swojego zdania. Można tylko przyklasnąć, albo olać temat. I pytanie czy przez to autor jest udobruchany, szczęśliwy więc robi lepsze jakościowe recenzje?

Kiedyś się z jutuberami rozmawiało na forum, autorzy byli "jedynymi z nas". Teraz się piszę pod filmikiem "ale zrobiłeś mi dobrze tym filmikiem!" (dla algorytmu) na co autor daje serduszko, odpisuje przygotowanym "ctrl c/ctrl v" "dzięki ! : )" (też dla algorytmu), no i tak się żyje, o. Dla algorytmu.

Że to się opłaca największym - nie wątpię. A co z mniejszymi, co dopiero startują? Ponownie - nie jesteśmy do końca anonimowi na forum. Jak zobaczę, że ktoś kogo nick widuje od x lat tutaj zaczyna prowadzić kanał - z chęcią wpadnę zobaczyć jak mu idzie, nawet z ciekawości jak wygląda, będę mu zwyczajnie kibicować i pewnie zostanę najdłużej. Dalej jesteśmy częścią jakieś tam społeczności, "kumplami z tego samego podwórka". Ale jeśli jesteś kimś, kto mnie od razu traktuje jak "trybik w algorytmach", to najpierw się wybij, pokaż że jesteś najlepszym recenzentem w tym kraju, że czysto egoistycznie opłaca mi się ciebie obejrzeć - albo nie zmarnuje na ciebie nawet 5 sekund.
mirukan
Posty: 1580
Rejestracja: 02 paź 2018, 19:21
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 87 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: mirukan »

Tak sobie myślę czy wątek nie powinien być przeniesiony do działu "uwagi i ......" ?
Bo powoli zaczyna się robić narzekanie na to że forum istnieje nie w taki sposób jak niektórzy sobie życzą . Dla mnie jest to bardzo ważne miejsce w necie właśnie dlatego że można wymienić poglądy i mieć własne zdanie mimo zapędów niektórych do monopolizacji opinnii na każdy temat. Taka próba monopolizacji jest właściwością wszelkich zbrodniczych systemów totalitarnych. Nie chcę by forum upodobniło się do innych pseudo for lub do FB.
Awatar użytkownika
goldsun
Posty: 563
Rejestracja: 11 cze 2021, 10:11
Lokalizacja: Bytom
Has thanked: 16 times
Been thanked: 196 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: goldsun »

Leser pisze: 14 gru 2023, 02:40
Irka pisze: 14 gru 2023, 01:15 Jako jedna z niewielu osób tutaj masz odwagę pisać rzeczy z gatunku "król jest nagi", to też nie każdy doceni.
Z ciekawości. Na czym polega ta "odwaga". Co naraża na szwank forumowicz wyrażający krytykę? Czego boją się osoby, które tego nie robią?
I wreszcie, czym ta rzekoma "odwaga" różni się od zaprezentowanej wcześniej "odwagi" Esperanzy czy mojej własnej (np. gdy pozwalam sobie zauważyć "nagość" psiej kostki, który bardzo lubi moralizować, ale już niekoniecznie stosować się do własnych nauk, co ponowie zresztą widać w tym wątku).
Też uważasz, że po drugiej stronie barykady jest wyłącznie szczelny front obrońców establishmentu i wsobny chów klakierów?
Pozwolę sobie odpowiedzieć na czym polega odwaga prezentowania innego zdania niż wszyscy - na wyjściu z grupy i stawaniu przeciwko wszystkim - to jest realne wychodzenie ze "strefy komfortu". Ludzie mają tendencje do działania jak lemingi - wszyscy razem. Mają tendencje do zgadzania się z większością, wręcz mówią o tym badania np. dotyczące głosowań, które wyraźnie wskazują, że ludzie często głosują "tak jak większość". Jest do tego sporo wyjaśnień psychologicznych. M.innymi takie "stawanie przeciwko wszystkim" może powodować, że na końcu ten ktoś zostaje sam, a ludzie w podstawie są zwierzętami stadnymi i samotność w większości przypadków trochę ich boli.
Nie każdy potrafi/ma odwagę wyjść z tłumu, stanąć naprzeciw niego (nawet wirtualnie) i powiedzieć - "nie macie racji". A następnie argumentować i próbować przekonywać "dlaczego tak uważa" mając przeciwko sobie tłum.
Polecam film "12 gniewnych ludzi", który to bardzo ładnie pokazuje w mniejszej skali.

Nie piszę tego, żeby bronić kogoś lub nie. ;-)
To tylko odpowiedź na pytanie "o odwagę", którą znam o tyle, że również jestem często osobą, która wychodzi przed szereg i mówi "to jest bzdura".
Jednocześnie zawsze staram się uzasadniać "dlaczego tak uważam". Kiedyś zdarzyło mi się napisać recenzję książki otrzymanej notabene od wydawnictwa. Napisałem przy okazji wtedy: gdybym tę książkę chwalił, to pewnie recenzja byłaby krótka. Ale jeśli wbrew wszystkim uważam, że książka to kompletne dno, to po prostu muszę dokładnie i konkretnie uzasadnić "dlaczego uważam inaczej niż wszyscy" i dlaczego piszę rzeczy które autor może uważać wręcz za obraźliwe. I jednocześnie - jestem otwarty na argumenty - niech mnie ktoś przekona, że jednak to ja się mylę.
Poza odwagą - stawanie "przeciw" niesie ze sobą jeszcze bardzo duże prawdopodobieństwo, że trzeba będzie się bardziej zaangażować, bardziej argumentować. I jednocześnie jest spore prawdopodobieństwo, że będzie się bardziej pod ostrzałem, bo każda moja pomyłka od razu będzie wykorzystana przeciwko mnie - a będzie o wiele więcej osób, które będzie tego mojego potknięcia szukało.
--
Dołączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Awatar użytkownika
Leser
Posty: 1738
Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
Lokalizacja: pod - Warszawa
Has thanked: 571 times
Been thanked: 1407 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: Leser »

goldsun pisze: 14 gru 2023, 08:07 Pozwolę sobie odpowiedzieć na czym polega odwaga prezentowania innego zdania niż wszyscy
W porządku, to wszystko prawda. Tylko teraz od ogółu do szczegółu. Na czym polega ta odwaga w internecie, który stoi krytyką i krytyką tejże krytyki, zapewniając pozory anonimowości lub przynajmniej bezpieczny dystans względem interlokutorów?
I jeszcze bardziej szczegółowo, nie od parady użyłem w pytaniu wzmianki o forumowiczu. Czy tutaj są jakieś tematy tabu, przy których należy ważyć szczególnie słowa. Jacyś święci, o których nie wolno powiedzieć źle i trzeba odwagi, żeby zaprezentować zdanie odrębne? Funkcjonują jakieś grupy nacisku narzucające trudną do przełamania narrację?
Ja takiego wrażenia nie odnoszę, ale może czegoś nie widzę lub wręcz nie chce widzieć. Stąd moje pierwotne pytanie.
Ostatnio zmieniony 14 gru 2023, 08:51 przez Leser, łącznie zmieniany 1 raz.
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: szczudel »

Curiosity pisze: 13 gru 2023, 18:11 Jestem zwolennikiem tego, żebyś mógł się tu wypowiadać w sposób jaki Ci pasuje. To, że się z Tobą nie zgadzam nie znaczy, że będę automatycznie usuwał Twoje posty. I dotyczy to każdego forumowicza.
Grono moderacji, do którego sam się zaliczasz, nie podziela ów jakże szlachetnego poglądu.
Śmiechłem z rana :lol:

Toksycznośc forum to jedna z jego zalet bo nie jest wszechobecna, ale selektywne cięcie postów już nie, nawet jeżeli cięcie w pewnych obszarach tematycznych działa dobrze. Na szczeście w głównej sekcji czyli dedykowanej konkretnym grom planszowym, można swobodnie rozmawiać z innymi miłośnikami forum.

Wracając do tematu wątku. Forum się zagęszcza, jest coraz mniej reprezentatywne i odwrotnie proporcjonalnie "wpływowe" do samooceny użytkowników. Dobra renoma w małej ale wymagającej grupie ludzi może nie być już warta zachodu. Widzę to tak, że kiedyś nowy sklep jak ostro działał na forum to zasiewał ziarna w różnych cześciach kraju i renoma rosła samoczynnie. Teraz jak ktoś czegoś szuka to i tak robi research i albo ma już upatrzony swój sklep albo szuka po cenie.
Youtuberzy mnie zupełnie nie interesują i nie mają mojego zaufania, bo nie wierzę, że ogrywają tytuł z 10-20 razy przed oceną.
Awatar użytkownika
goldsun
Posty: 563
Rejestracja: 11 cze 2021, 10:11
Lokalizacja: Bytom
Has thanked: 16 times
Been thanked: 196 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: goldsun »

Leser pisze: 14 gru 2023, 08:45
goldsun pisze: 14 gru 2023, 08:07 Pozwolę sobie odpowiedzieć na czym polega odwaga prezentowania innego zdania niż wszyscy
W porządku, to wszystko prawda. Tylko teraz od ogółu do szczegółu. Na czym polega ta odwaga w internecie, który stoi krytyką i krytyką tejże krytyki, zapewniając pozory anonimowości lub przynajmniej bezpieczny dystans względem interlokutorów?
IMHO tu jest pierwszy błąd - forum nie jest aż tak anonimowe jak cały internet. To jest "zamknięta" grupka ludzi o skończonej liczebności która przede wszystkim - ma wspólne zainteresowania. Co powoduje, że prędzej lub później się poznajemy. Czy to na konwentach, czy grając na jakiejś imprezie, czy nawet kupując coś od siebie. Im ktoś się bardziej zaangażuje, tym mniej będzie anonimowy (skrajnym przykładem są osoby, które najpierw udzielały się na forum, później zakładały swoje kanały na jutubie, a może nawet wydają już swoje gry. I o wiele bardziej niż BOLLO, przychodzi mi tu do głowy Wookie. Od razu dodam - nie wiem, czy Ciebie w ten sposób też zaliczać, bo nie wiem czy przeszedłeś tę samą drogę.).
Anonimowe są komentarze na onetach itp. pewnie nawet w sporej części pod filmikami na jutubach. Ale już niekoniecznie aż tak na forum, zwłaszcza forum o konkretnej tematyce.
Leser pisze: 14 gru 2023, 08:45 I jeszcze bardziej szczegółowo, nie od parady użyłem w pytaniu wzmianki o forumowiczu. Czy tutaj są jakieś tematy tabu, przy których należy ważyć szczególnie słowa. Jacyś święci, o których nie wolno powiedzieć źle i trzeba odwagi, żeby zaprezentować zdanie odrębne? Funkcjonują jakieś grupy nacisku narzucające trudną do przełamania narrację?
Ja takiego wrażenia nie odnoszę, ale może czegoś nie widzę lub wręcz nie chce widzieć. Stąd moje pierwotne pytanie.
Nie udzielę Ci na to prostej odpowiedzi, bo moim zdaniem nie ma jednoznacznych takich tematów. Tym bardziej, że tu pewnie każdy może mieć inny odbiór różnych dyskusji.
Ale już wielokrotnie spotykałem się z reakcją negatywną na jakieś słowa krytyki.
Wytłumaczyłbym to tak - są dwie strony tego samego medalu: hejterzy i palladyni.
Hejterzy atakują wszystko bezmyślnie i bezsensu - dla samego hejtu.
Palladyni bronią wszystkiego równie bezmyślnie i bezkrytycznie - atakując krytyków.
Jednocześnie:
- hejterzy są zazwyczaj negowani od razu
- ale palladyni już niekoniecznie, mimo, że często atakują kogoś, kto coś skrytykuje, wcale nie mniej niż hejterzy
Nie raz zdarzało mi się w odpowiedzi na jakieś swoje słowa krytyki, obrywać postami ewidentnie atakującymi mnie personalnie, kompletnie bez odniesienia się do moich argumentów.
O wiele bardziej niż tu na forum (chociaż tu też się zdarzało), widać to w komentarzach na wspieraczkach. Ale często te dyskusje wspieraczkowo/forumowe są wymieszane, bo często i tu i tam spotykam przecież te same osoby (na discordach jest IMHO spokojniej).
Więc tu nie działa "nie wolno mówić na jakiś temat". Ale "krytyka czegoś", obojętnie jak merytoryczna, zawsze może zainicjować ripostę i to niekoniecznie merytoryczną.
Powiedziałbym, że moje słowa krytyki jakiejś gry/wydawnictwa, mogą burzyć ideał zbudowany przez kogoś w jego głowie i dlatego tak reaguje. Ale to tylko moje gdybanie.

I żeby była jasność - ja jestem w pełni świadomy, że Ty jako przedstawiciel wydawcy, jesteś w dokładnie taki sam sposób, jakby od podstaw - wystawiony na takie strzały. ;-)
Zawsze doceniam jak ktoś od wydawcy, w jakimkolwiek stopniu, jest otwarty, wychodzi do ludzi i próbuje z nimi rozmawiać, ich posłuchać. Przecież Ty od początku, pisząc tu na forum, jesteś poza swoją strefą komfortu. ;-)
Dlatego zawsze uważam, że należy starać się krytykować konstruktywnie. Może mi się nie zawsze udawać, są rzeczy które mnie bardzo wkurzają, ale się staram. ;-) Uważam, co do zasady, że krytyka nie jest zła o ile jest merytoryczna. Może zaboleć, ale nie jest zła sama w sobie.
Bo z merytorycznej krytyki, ktoś, zwłaszcza wydawca, może wyciągnąć jakieś wnioski, może zauważy że coś mógłby zmienić/poprawić. Ale nie mam podejścia, że "musi być tak jak ja piszę, bo moja racja musi być najmojsza" - mogą być inne argumenty, które niwelują moje.
Traktuję moje słowa krytyki jako feedback dla wydawcy, a nie hejt czy "krytykę dla samej krytyki". Dlatego też często staram się w jakiś sposób napisać tak, żeby do wydawcy dotarło, a nie tylko "wyżalić się na forum". ;-)
--
Dołączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Awatar użytkownika
Dako
Posty: 873
Rejestracja: 13 paź 2021, 18:37
Has thanked: 272 times
Been thanked: 255 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: Dako »

Ayaram pisze: 14 gru 2023, 07:50 Nawet jutub usunął "minusy". Więc już nawet nie werbalnie też nie można wyrazić swojego zdania. Można tylko przyklasnąć, albo olać temat.
Trochę offtopując ale przepraszam i nie zgodzę się z w/w stwierdzeniem bo:
1. Każdy użytkownik youtube może nadal "minusować".
2. Każdy użytkownik youtube po dodaniu dodatku/rozszerzenia "Return YouTube Dislike" do swojej przeglądarki może widzieć również "minusy" pod danym materiałem.
Awatar użytkownika
Neoptolemos
Posty: 1965
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 191 times
Been thanked: 839 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: Neoptolemos »

Wtrącę trzy grosze, choć mogę się za kimś powtórzyć:

Forum może nie jest aż takie "toksyczne", ale z perspektywy wydawcy wchodzenie tutaj to trochę proszenie się o kłopoty. Wielokrotnie w oficjalnych wątkach wydawniczych widziałem posty z pretensjami, że wydawca "udaje że nie widzi tych komentarzy", podczas gdy... Po prostu ich nie widzi, bo nie wchodzi na forum codziennie. Wbrew pozorom zajmuje to mnóstwo czasu - wiem, bo widzę, ile go zyskuję na własnych dobrowolnych przerwach od forum. A jak kogoś na stałe na forum nie ma, to ciężko się czepiać, że nie czyta ;)

Sam nie ukrywam, że pracuję w LDG, ale ponieważ nie w polskim oddziale a w Studio, to wręcz celowo unikam wypowiedzi w wątku dotyczącym LDG Polska, bo wiem może czasem więcej niż inni, ale na pewno mniej niż osoby odpowiedzialne za Polskę. Wiem natomiast z całą pewnością, że w godzinach pracy nie mają czasu na sprawdzanie forum, wbrew pozorom to tylko kilka osób - a i tak czasem Michał zajrzy i coś skomentuje/odpowie, jeśli akurat znajdzie chwilę. Ciężko natomiast oczekiwać, żeby wydawcy wchodzili "służbowo" na forum po godzinach - pamiętajcie, że to jednak jest praca.

Co do znikających recenzentów/youtuberów, nie wiem, nie znam się. Ja stąd nigdy nie uciekałem, nawet jak recenzowałem więcej, ale też teksty pisane w przeciwieństwie do vlogów i podcastów generują dużo mniejsze emocje ;) zresztą sporo recenzentów (i pokrewnych) wciąż tu wchodzi, mimo wszystko.
Game developer w Lucky Duck Games
Autor bloga Karta - stół!
Redaktor Board Times
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5217
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1683 times
Kontakt:

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: BOLLO »

goldsun pisze: 14 gru 2023, 08:07 Pozwolę sobie odpowiedzieć na czym polega odwaga prezentowania innego zdania niż wszyscy - na wyjściu z grupy i stawaniu przeciwko wszystkim - to jest realne wychodzenie ze "strefy komfortu". Ludzie mają tendencje do działania jak lemingi - wszyscy razem.
Problem w tym że dorosłe osoby realnie boją się stanąć pod czyjąś tezą aby i ich nie obrzucono przysłowiowym błotem. Dodatkowo jak widzi się kiedy "biczowany" jest jeden użytkownik to mało kto chce dobrowolnie kłaść się koło niego. Dlatego zachęcam przynajmniej do lajkowania pod postami. Nie jest to może akcja "Rejtan" ale to naprawdę pomaga komuś przynajmniej wierzyć że nie jest sam.
szczudel pisze: 14 gru 2023, 08:49 Youtuberzy mnie zupełnie nie interesują i nie mają mojego zaufania, bo nie wierzę, że ogrywają tytuł z 10-20 razy przed oceną.
To zależy od tytułu tak myślę. Gra która zajmuje średnio 2-3h/partia to mało kto ma na tyle czas. Dodatkowo już po kilku partiach ma się wyrobione własne zdanie na temat danego tytułu. Ale o tym już było w innym wątku :mrgreen:
goldsun pisze: 14 gru 2023, 09:44 Hejterzy atakują wszystko bezmyślnie i bezsensu - dla samego hejtu.
Niestety tak jest i to są naprawdę te same osoby. Może warto założyć taki wątek "Forumowi hejterzy" . Każdy się tam będzie mógł wyżyć na cały świat aby nie wylewać żółci na innych co mają jednak coś konstruktywniejszego do napisania już pusta emotka albo jakiś głupawy przytyk który nic nie wnosi do dyskusji.
goldsun pisze: 14 gru 2023, 09:44 Im ktoś się bardziej zaangażuje, tym mniej będzie anonimowy (skrajnym przykładem są osoby, które najpierw udzielały się na forum, później zakładały swoje kanały na jutubie, a może nawet wydają już swoje gry. I o wiele bardziej niż BOLLO, przychodzi mi tu do głowy Wookie.
I ja pamiętam czasy jak Wookie wrzucał swoje filmiki tutaj. Jednak to jest inna skala. On jest teraz jednym z (śmiało można powiedzieć) TOP zarabiających w Polsce projektantów dzięki Wieśkowi więc nie ma po prostu na takie "bzdety" jak forum czasu. Każdą wolną chwilę spędza na pomnażaniu majątku lub robieniu czegoś ciekawszego. Tak samo Asia. GTTV....i inni. To jednak jest czasochłonne aby przeglądać kto i co napisał po 24h od naszej ostatniej aktywności.
goldsun pisze: 14 gru 2023, 09:44 hejterzy są zazwyczaj negowani od razu
Nie zgodzę się. Często takie kamieniowanie trwa naprawdę długo, nie daleko szukać wątek o "Spekulowaniu". Problem jaki zauważam to to że przez hejterów są zamykane bardzo często naprawdę fajne tematy. Im zależy widać jedynie na sianiu złego ziarna. Uważam że Administracja powinna surowiej karać takie osoby.
goldsun pisze: 14 gru 2023, 09:44 Zawsze doceniam jak ktoś od wydawcy, w jakimkolwiek stopniu, jest otwarty, wychodzi do ludzi i próbuje z nimi rozmawiać, ich posłuchać. Przecież Ty od początku, pisząc tu na forum, jesteś poza swoją strefą komfortu.
Dokładnie tak. Ale jednocześnie można zauważyć (przynajmniej ja to widzę) że userzy obchodzą się z nimi jak z "jajkiem". Gdzie do innych odpalają się z grubej rury.
Awatar użytkownika
goldsun
Posty: 563
Rejestracja: 11 cze 2021, 10:11
Lokalizacja: Bytom
Has thanked: 16 times
Been thanked: 196 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: goldsun »

BOLLO pisze: 14 gru 2023, 13:13
goldsun pisze: 14 gru 2023, 09:44 Im ktoś się bardziej zaangażuje, tym mniej będzie anonimowy (skrajnym przykładem są osoby, które najpierw udzielały się na forum, później zakładały swoje kanały na jutubie, a może nawet wydają już swoje gry. I o wiele bardziej niż BOLLO, przychodzi mi tu do głowy Wookie.
I ja pamiętam czasy jak Wookie wrzucał swoje filmiki tutaj. Jednak to jest inna skala. On jest teraz jednym z (śmiało można powiedzieć) TOP zarabiających w Polsce projektantów dzięki Wieśkowi więc nie ma po prostu na takie "bzdety" jak forum czasu. Każdą wolną chwilę spędza na pomnażaniu majątku lub robieniu czegoś ciekawszego. Tak samo Asia. GTTV....i inni. To jednak jest czasochłonne aby przeglądać kto i co napisał po 24h od naszej ostatniej aktywności.
Ale mi chodzi o coś trochę innego.
Wookie stał się z jednego z wielu zwykłych (anonimowych) użytkowników tego forum (kiedyś), jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób minimum w światku gier planszowych w Polsce. To pokazuje że anonimowość na forum jest złudna. A przede wszystkim, że tę anonimowość można bardzo szybko stracić.
BOLLO pisze: 14 gru 2023, 13:13
goldsun pisze: 14 gru 2023, 09:44 hejterzy są zazwyczaj negowani od razu
Nie zgodzę się. Często takie kamieniowanie trwa naprawdę długo, nie daleko szukać wątek o "Spekulowaniu". Problem jaki zauważam to to że przez hejterów są zamykane bardzo często naprawdę fajne tematy. Im zależy widać jedynie na sianiu złego ziarna. Uważam że Administracja powinna surowiej karać takie osoby.
Wrrrrrr.
Wyciąganie kawałków zdań z kontekstu powinno być karane , nie wiem może przymusowym graniem w Monopoly przez 20 lat bez możliwości grania w coś innego ... albo chodzeniem bosymi stopami po plastikowych meplach oszczepników średniowiecznych ... ;->

Napisałem:
- hejterzy są zazwyczaj negowani od razu
- ale palladyni już niekoniecznie, mimo, że często atakują kogoś, kto coś skrytykuje, wcale nie mniej niż hejterzy
Te stwierdzenia są połączone ze sobą. One stanowią kontrę do siebie.
NIE należy ich traktować rozłącznie! (qrde, drugi raz w tym tygodniu, ktoś w dyskusji ze mną robi dokładnie ten sam numer)
Bo wyciągnięcie tylko połowy zdania, w którym o coś innego w dodatku chodziło - całkowicie wypacza jego sens, w dodatku może wyjść z czegoś takiego po prostu bzdura, bo zrobiłem oczywisty skrót myślowy, chcą zaakcentować coś innego.
To powyższe znaczy: hejterzy są negowani, ale palladyni, którzy również hejtują tak realnie, tylko w drugą stronę - już niekoniecznie są negowani.
W ogóle nie odnosiłem się do tego "czy hejterzy są faktycznie negowani szybko/od razu", mimo, że wyciągnięte z kontekstu - tak właśnie brzmi.
--
Dołączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4130
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 311 times
Been thanked: 343 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: tomb »

Szkoda na nas czasu i atłasu. Tyle.

Dlatego podziwiam i dziękuję wszystkim forumowiczom zaangażowanym tu od strony zawodowej. Jak ktoś umie rozmawiać i ma trochę chęci to na pewno sobie z forumową bandą (😉) poradzi.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10924
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3357 times
Been thanked: 3217 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: japanczyk »

Ardel12 pisze: 14 gru 2023, 14:22 Myślisz, że jak wychodzi nowy CoD to po rozegraniu kampanii w 6h to ile grają online?
A myslisz ze dlaczego tryb multi i single często jest oddzielnie recenzowany? To obecnie de facto dwa różne produkty adresowane do innych grup konsumenckich
Awatar użytkownika
VivoBrezo
Posty: 781
Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
Has thanked: 155 times
Been thanked: 528 times
Kontakt:

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: VivoBrezo »

Mam wrażenie, że czytałem identyczna rozmowę jakieś 2 lata temu w wątku o recenzentach.
Zaraz będzie po raz 10 teza, że wszyscy influ siedzą w kieszeniach wydawców, a zaraz potem że wydawcy czyhają na pieniądze graczy i że takich gier jak kiedyś to się już nie robi. Potem Nowy Rok, wakacje i znowu wszystkich świętych 😄

Ps: a pisze to, bo znowu był ciekawy temat i znowu gdzieś rozmowa odpływa na utarte szlaki forumowych teorii spiskowych
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 491
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 218 times
Been thanked: 345 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: itsthisguyagain »

Gambit pisze: 14 gru 2023, 14:48 Słowo "przykrą" jest w moim odczuciu bardzo trafne. Mi osobiście TTS tak bardzo wypacza w negatywny sposób odczucia płynące z gry, że głowa mała. Nie potrafię się przemóc do zagrania na TTS w gry, które uwielbiam.
Ja gram praktycznie codziennie na TTS w Diunę Imperium i idzie się przyzwyczaić a nawet powiem, że preferuję TTS od gry na żywo. Na TTS D:I to ok 1-1,5 godziny. Na żywo to minimum 2+ godziny (a najpewniej 3+ godziny) Znalezienie gry na Discordzie TTSClub to góra 10 min. Tia w zasadzie grasz z randomami (któryś z nich to MrBeast - największy Youtuber na świecie) ale po iluśtam grach kojarzę nicki i wiem kto jak gra mniej więcej.

Zanim zacząłem grać na TTS myślałem, że jestem dobry w tę grę a TTS naprostował te moje wrażenia.

Najtrudniej było zacząć. Próbowałem grać w inne gry i powiem, że dobry mod to podstawa. Na słabym modzie rzeczywiście gra się beznadziejnie.

Jeśli byś chciał zacząć to oferuję się pokazać Ci jak. Myślę nawet, że taka instrukcja jak grać na TTS to byłby dobry kontent na kanał (do własnego uznania). Mam wrażenie, że dużo osób się boi, zniechęca ich interfejs i brak po prostu wskazówek jak to się.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8741
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2653 times
Been thanked: 2332 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: Curiosity »

Kilkanaście postów zostało przeniesionych do tego wątku
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1115 times
Been thanked: 1282 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: seki »

Galatolol pisze: 14 gru 2023, 18:48 To prawda, że moderacja momentami jest nadgorliwa w usuwaniu postów.
Usuwanie postów przepychanek użytkowników forum w wątku dotyczącym wydawców i youtuberów są oznaką nadgorliwości? Ile można prosić by takie sprawy załatwiać PW?? Myślisz, że postronne osoby mają ochotę czytać coś takiego? Zasady są jasne, wielokrotnie prosimy o poszanowanie kultury języka i poszanowanie użytkowników forum. Nie ma zgody na łamanie ani jednego, ani drugiego. A robienie z każdego wątku ringu słownego na pewno nie przysłuży się poprawie atmosfery na forum. Zamiast prowadzić ciekawą dyskusję na temat, coraz więcej wątków zostaje zamykanych z powodu braku poszanowania siebie nawzajem i zasad panujących na forum. Prośby moderacji nie przynoszą efektów. Dostajemy dziennie kila-kilkanście zgłoszeń dotyczących postów w tego typu wątkach. Jeśli Tobie posty nie przeszkadzają z wylewaniem szamba na innych, nie oznacza że inni je lubią czytać. Szanujemy Was i banować nie chcemy. Jeśli prośby nie pomagają, pozostaje usuwanie postów.
Awatar użytkownika
Nilis
Posty: 637
Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 243 times
Been thanked: 355 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: Nilis »

Jestem aktywnym użytkownikiem tego forum od prawie 4 lat, wcześniej zaglądałem nie zarejestrowany

Oglądam regularnie GambitTv, Gradanie, Planszówki online, KPiB
Co do Youtuberów, którzy przestają być obecnie na form to... wszyscy youtuberzy prowadzący powyższe kanały są na forum. Mniej bądź bardziej aktywni ale są. Inni jak Wojennik, Anitrochę, Upadły Bankowiec i kilku innych też udzielają się aktywnie. Nie wiem więc dlaczego teza że "przestają być obecni na forum".

Wydawca nie jest szczególnie potrzebny tutaj na forum. Wszelkie reklamacje najlepiej napisać na maila bezpośrednio. Po co w ogóle wydawca miałby tu zaglądać? Aby czytać długie na 4 strony posty psiej.kostki?

"Nasze" forum jest jedyne na jakim się udzielam, nie ma mnie też na mediach społecznościowych. Toksyczność tutaj jest znikoma. kilka tych samych osób robi trolling niezależnie od tematu. To czy inni dadzą się im złapać to już oddzielna kwestia. Przyznaję że jak BOLLO prowadził swoje trollowanie o Uczcie dla Odyna albo zarzucał Asi z On Table jakieś niezrozumiałe wyrzuty to też dałem się mu złapać i coś tam odpisywałem. Teraz już takim toksycznym osobom, w ogóle nie odpisuję i polecam im nic nie pisać.

Czy na grupach FB udzielają się w tak dużej liczbie powyżsi youtuberzy? Jeżeli nie to cieszmy się że chętnie tutaj zaglądają i coś piszą. Dla mnie właśnie to jest znak nie wywyższania się tylko fajnej relacji z grupą graczy.

EDIT:
P.S. na forum to co mi najbardziej przeszkadza to jak widzę że jest premiera gry którą się bardzo interesuje. Są nowe posty, myślę sobie "fajnie, jakieś wrażenia graczy, chętnie przeczytam". A tam nosz kurna 10 postów "paczka przyszła, wszystko jest ładnie spakowane, za tydzień w sobotę po południu zagram ze szwagrem, jedynie wysypały mi się metalowe monety na podłogę"....i niby dorośli ludzie :roll:
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1521
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 301 times
Been thanked: 639 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: EsperanzaDMV »

seki pisze: 14 gru 2023, 19:51
Galatolol pisze: 14 gru 2023, 18:48 To prawda, że moderacja momentami jest nadgorliwa w usuwaniu postów.
Usuwanie postów przepychanek użytkowników forum w wątku dotyczącym wydawców i youtuberów są oznaką nadgorliwości?
To może ja czegoś nie rozumiem, ale w temacie wyraźnie jest napisane "i inni". Inni, czyli także wcześniej regularnie zaglądający użytkownicy, sklepy, słowem wszyscy. Skąd pomysł, że chodzi tylko o wydawców i youtuberów?

Dlatego też odezwałem się w tym wątku, by napisać dlaczego ja (jako ten "i inni") się już mniej odzywam. Zatem napisałem post na temat, a mimo to mój post poleciał.

Tak, to jest nadgorliwość albo niezrozumienie tematu. Albo i to i to. I ponownie to napiszę, ale właśnie to sprawia, że takie zachowania sprawiają, że ci "inni", o których mowa w temacie, przestają być obecni na forum, a forum jest opisywane jako toksyczne.
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2022
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1495 times
Been thanked: 1149 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: Bruno »

Nilis pisze: 14 gru 2023, 20:19 Oglądam regularnie GambitTv, Gradanie, Planszówki online, KPiB
Co do Youtuberów, którzy przestają być obecnie na form to... wszyscy youtuberzy prowadzący powyższe kanały są na forum. Mniej bądź bardziej aktywni ale są. Inni jak Wojennik, Anitrochę, Upadły Bankowiec i kilku innych też udzielają się aktywnie. Nie wiem więc dlaczego teza że "przestają być obecni na forum".
Wbrew tytułowi wątku nadanemu przez moderację (która rozpoczęła go, wycinając z innej dyskusji) dyskusja nie dotyczy braku obecności na forum jutuberów, sprzedawców czy wydawców W OGÓLE, a tych naprawdę "dużych graczy":
Bruno pisze: 13 gru 2023, 01:46 Dlatego od dawna już rzadko który "duży gracz" w tej branży (czy to youtuber, czy wydawca, czy sklepikarz) na forum zagląda, nie mówiąc już o udzielaniu się.
Jeśli chodzi o polski YT, to dużymi graczami są z pewnością GTTV, Asia z On Table i Wookie. Dalej długo, długo nic i dopiero potem są ci inni, których oglądasz :wink:
Troll i Wookie już dawno nie są tu obecni, Asia też w zasadzie zniknęła (a trudno zapomnieć chamskie, seksistowskie wrzutki padające ze strony forumowiczów, czym to niby zjednuje sobie ona publiczność).

Nawiązując do innych głosów - ja się oczywiście zgadzam, że "forum nie monetyzuje", bo realne zasięgi oddziaływania to mają FB, X, YT (i inne platformy), ale też myślę sobie, że gdybym tu zaczynał i obracał się w serdecznej atmosferze podobnych sobie pozytywnie zakręconych w temacie gier wariatów, to nawet gdybym następnie "wyrósł" daleko poza zasięgi forum (jako YT-er, wydawca czy sklep), to nadal od czasu do czasu bym tu się udzielał, choćby z sentymentu do miłej atmosfery tworzonej przez tych - jak sami zauważacie - nie tak przecież anonimowych, bo już mi jakoś znanych, użytkowników.

Skoro więc nie jesteśmy dla dużych przedstawicieli "branży" kąskiem łakomym, to może choć będziemy lekkostrawnym? (przy okazji - dla siebie nawzajem również).
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 968
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 134 times
Been thanked: 667 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: Bart Henry »

Odpowiadam na pytanie z tytułu.

➡️ REBEL.pl - ostatni post 02.01.2023
Spoiler:
➡️ Portal Games - ostatni post 10.08.2023
Od długiego czasu większość interakcji to były przeklejki z newslettera, np. lista premier wydawanych w danym czasie. Rzadko odnosili się do pytań. Potrafili nawet z rozpędu wrzucić newsy w... wątek o zasadach gry, tuż pod rozkminkami co do zasad świeżo wydanej gry Eleven (link). Oczywiście bez odniesienia się do rozterek graczy, bo przecież już zapłacili za produkt. :D

Pewnie powód podobny - Trzewik oddalił się od tworzenia contentu, więc nastąpiło przeniesienie odpowiedzialności na inne osoby, a co za tym idzie odcięcie tych mniej dochodowych gałęzi.

➡️ Czacha Games - ostatni post 26.10.2023
Drugie podejście Czachy do forum trwa od 2022 roku. Po wszystkich niespełnionych obietnicach i spalonych mostach w branży, Czacha w osobie Kuby chciała wrócić na forum z czystą kartą, ale okazało się, że forumowicze są pamiętliwi i zapowiadało się na fiasko powrotu. Kurz opadł, ignorowanie trudnych pytań działało, a nawet pozwoliło odpowiadać na pytania dotyczące teraźniejszości. Od czasu ostatniego posta nie logowali się na forum - ani słowem nie skomentowali nawet swoich ostatnich ogłoszeń wydawniczych. Co więcej, ostatnie posty są raczej oszczędne, skupione na linkowaniu do własnej grupy, nawet bez przeklejania treści. Chcesz poczytać? Tu nie mamy kontroli, zapraszamy do nas.

Wygląda na to, że to może być stała taktyka Czachy, ale nie ma sensu jako powodu chłodnych relacji Czachy z forum uznać co innego niż zbyt słabą rotację użytkowników forum. Wciąż sporo osób pamięta Czachę z pierwszego podejścia i początku ich działalności, co sprawia, że forum nie jest ich grupą docelową. Kto chce Czachę śledzić, znajdzie ich grupę.

➡️ OgryGames - ostatni post 27.07.2023, przy ostatnim logowaniu w połowie listopada
Ogry to małe wydawnictwo i nigdy nie byli przesadnie aktywni na forum, ale prawie pół roku bez posta to już spora przerwa. Jakoś na dniach ma być premiera Senjutsu, więc astrologowie wieszczą tydzień postów. ;)

➡️ Iuvi Games - ostatni post 24.01.2023
O ile IUVI jako dystrybutor jest duże, tak odłam growy to nisza, która ewidentnie celuje w główne polskie tuby informacyjne na Fejsbuku i Instragramie.

➡️ Go On Board - ostatni post 23.10.2023
Jak jest kampania, to się uaktywniają. Forum jednak zdaje się być ostatnie na liście komunikacyjnej.

➡️ Galakta - nie pamiętam żeby kiedykolwiek pisali, ale Galakta ogólnie ledwo co istnieje w mediach. Z tego, co kojarzę, to mieli kiedyś swoje forum.
➡️ Albi - chyba tak samo, nigdy ich na forum nie było, a ich medialna obecność w Polsce nie powala
➡️ Awaken Realms - bez jaj, u nich nawet na KS komunikacja potrafi kuleć :D

➡️ Baldar, Bard, Cube, Fishbone Games, Hobbity.eu, Imagine Realm, Black Monk
Spoiler:
Wydawcy obecni na forum (ostatni post max miesiąc temu):
  • Lucrum Games - obecni głównie dzięki użytkownikowi Leser - ostatni post dzisiaj
  • Phalanx - obecni głównie dzięki użytkownikowi adrturz - ostatni post wczoraj
  • Lucky Duck Games - ostatni post 28.11.2023, czasami wiadomości uzupełnia Michał Herman ze swojego konta prywatnego, ale kojarzę, że mają od jakiegoś czasu kogoś dedykowanego do sociali; wygląda na to, że w LDG skupiają się bardziej na swojej grupie na FB
  • Nasza Księgarnia - ostatni post 18.11.2023, ostatnie logowanie dziś, są na bieżąco z wątkiem wydawniczym
Jako podsumowanie warto zauważyć, że w tym roku z forum odeszło dwóch dużych graczy, przy czym Portal akurat od dłuższego czasu wnosił na forum niewiele wartości. Czy to duża strata? Czy adekwatna do tytułu wątku?
Forum jest specyficzne, bo przez swoją formułę jest pamiętliwe i niemożliwe do kontroli, a grupa odbiorców jest złożona w dużej części z osób, do których da się dotrzeć innymi kanałami. Jeżeli informacje pojawiają się w innym kanale, to prawdopodobnie zostaną skopiowane tutaj przez kogoś. Duże firmy szukają oszczędności, więc ograniczają liczbę kanałów komunikacyjnej.
Na tę mityczną toksyczność forum względem wydawcy trzeba sobie solidnie zasłużyć. Jeżeli już się objawia, to powód jest bardzo mocny i właściwie każdy wydawca doświadczył mocnej krytyki w KAŻDYM miejscu swojej obecności. Rebel za wpadki z Nemesis, Phalanx za planszę do Viticulture, Portal za Oath, a Czacha za całkoształt.

Reszta mało aktywnych, poza dwoma "dużymi", to w większości niewielkie firmy, które wchodzą na forum od czasu do czasu, gdy mają coś do zakomunikowania.

Warto zwrócić większą uwagę na wydawców, którzy regularnie udzielają się na forum. Jeżeli dyskusja z tego wątku leży Wam na sercu, to po prostu przypomnijcie sobie o tych firmach, gdy następnym razem będziecie decydowali co kupić. ;)

Na jutuberów nie starczyło mi już miejsca. ;)
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5235
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 525 times
Been thanked: 1841 times
Kontakt:

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: Gambit »

Bruno pisze: 14 gru 2023, 21:43Nawiązując do innych głosów - ja się oczywiście zgadzam, że "forum nie monetyzuje", bo realne zasięgi oddziaływania to mają FB, X, YT (i inne platformy), ale też myślę sobie, że gdybym tu zaczynał i obracał się w serdecznej atmosferze podobnych sobie pozytywnie zakręconych w temacie gier wariatów, to nawet gdybym następnie "wyrósł" daleko poza zasięgi forum (jako YT-er, wydawca czy sklep), to nadal od czasu do czasu bym tu się udzielał, choćby z sentymentu do miłej atmosfery tworzonej przez tych - jak sami zauważacie - nie tak przecież anonimowych, bo już mi jakoś znanych, użytkowników.
Ale czy naprawdę, żeby gdzieś "być" to to miejsce musi się "monetyzować"? Nie można po prostu być częścią społeczności? Ja nawet jak się z kimś tu kłócę, to chętnie potem przybiję piątkę na jakimś konwencie.
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2022
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1495 times
Been thanked: 1149 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: Bruno »

Gambit pisze: 14 gru 2023, 22:05
Bruno pisze: 14 gru 2023, 21:43Nawiązując do innych głosów - ja się oczywiście zgadzam, że "forum nie monetyzuje"...
Ale czy naprawdę, żeby gdzieś "być" to to miejsce musi się "monetyzować"? Nie można po prostu być częścią społeczności? Ja nawet jak się z kimś tu kłócę, to chętnie potem przybiję piątkę na jakimś konwencie.
Ale to nie ja podniosłem kwestię monetyzacji, tylko inni :D
Ja się tylko do niej odniosłem :wink:
Bart Henry pisze: 14 gru 2023, 21:59 Odpowiadam na pytanie z tytułu.
Łał, szapo ba za ten raport! 👍🏿

Co do Portalu - teraz się tu udziela, ale Trzewik z dużą goryczą wspomina kontakty z forumowiczami, co - jak rozumiem - na pewien czas wstrzymało obecność tu przedstawicieli Portalu, dopóki tym kontaktem nie zajęli się inni pracownicy?

A ogólna niechęć do starej Czachy nawet mi wydawała się zrozumiała, bo ich kontakt z klientem to była kiedyś kategoria sama w sobie :wink: (choć sam nigdy do nich żalu o nic nie miałem, bo nie kupowałem ich gier)
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4130
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 311 times
Been thanked: 343 times

Re: Dlaczego wydawcy, youtuberzy i inni przestają być obecni na forum

Post autor: tomb »

Mogę się mylić, bo pamięć bywa zawodna, ale Trzewik obraził się na forum definitywnie po krytyce balansu jednego ze scenariuszy Robinsona, który dziś uchodzi za niezbalansowany, co pośrednio przyznano przy pracach nad nową edycją. Ponadto podkreślał wtedy, że to polskie forum wylewa kubły pomyj na jego działalność, choć nie miał się ten zarzut nijak do komentarzy z bgg, gdzie również krytykowano rozmaite aspekty działań Portalu. Z perspektywy czasu ówczesne odejście Trzewika z forum uważam za jedną z najbardziej przesadzonych dram w historii naszego mało znaczącego poletka.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
ODPOWIEDZ