18xx

[Mankoslaw]

Janek wspominał że planuje w 2024 wrzucić tę grę do bazy bgg.

Nie wiem czy to pytanie do Galatolola, czy społeczności kolejowej , ale czy ktoś wie czy 94 pojawi się na bgg. Jak się to robi , no i czy ktoś mógłby wrzucić ?

[staszek]

Dzięki Maniek.
Bo chciałem wpisać dzisiejszą rozgrywkę awansem, i nie mam jak tego zrobić

[Galatolol]

Każdy ma prawo założyć stronę grze, tylko musi być to zaakceptowane przez administrację BGG.

Celowo jeszcze nie zakładałem dla 1894. Planuję to zrobić w styczniu, chyba że wypłynie jakiś poważny problem z grą do tego czasu.

Dzięki Maniek.
Bo chciałem wpisać dzisiejszą rozgrywkę awansem, i nie mam jak tego zrobić

Są tacy, co mają znacznie więcej rozgrywek do wpisania

[staszek]

Domyślam się
Ja wciąż czekam na śmiałka, który wytłumaczy zasady. Może dzisiaj ta chwila nadejdzie

[Mankoslaw]

Każdy ma prawo założyć stronę grze, tylko musi być to zaakceptowane przez administrację BGG.

Celowo jeszcze nie zakładałem dla 1894. Planuję to zrobić w styczniu, chyba że wypłynie jakiś poważny problem z grą do tego czasu.

Dzięki Maniek.
Bo chciałem wpisać dzisiejszą rozgrywkę awansem, i nie mam jak tego zrobić

Są tacy, co mają znacznie więcej rozgrywek do wpisania

Pytanie jest: ile tych rozgrywek uzbiera się do przepisania do momentu jak już gra będzie w bazie bgg ale wiem że Ciebie i Krzyśka pewnie nie dogonię w tej ilości także nie będę miał najgorzej xD

[staszek]

6ta fala u Scota.
Od dziś do końca grudnia można zamawiać w przedsprzedaży.
Pojawił się Splotter jednak.
No, no...

[Bruno]

6ta fala u Scota.
Od dziś do końca grudnia można zamawiać w przedsprzedaży.
Pojawił się Splotter jednak.
No, no...

A dej linka!


PS.
Dobra, mam, nie było to trudne
https://all-aboardgames.com/

PS. 2
Jest nowy dodatek do Czesia: Tokaido. Ktoś w to grał?
Co fajne, w tym dodatku jest zawarty "Off the rails" (plansza giełdy), ale żeby zagrać w wariant "OtR" na mapie Tokaido, to trzeba, he, he... kupić dwa egzemplarze tego dodatku, bo giełda OtR jest na odwrocie mapy

[Ardel12]

To jakaś grupówka na ścięcie kosztów wysyłki? W sumie UR i dodatek do 1849 bym wziął. Choć co do pierwszego to wiem, że to pewnie jest szrot i biorę tylko jako psycho fan splottera. A drugie kocham 49, ale w sumie jakie są do tego spostrzeżenia? Te same zasady, nowa mapa, nastawienie na większą liczbę graczy i nowe prywatne? Co to dodaje i jak bardzo utrzymuje to odczucia jak z 49? I co to jest MEGA-GAME?

[staszek]

49 to moja ulubiona( na zmianę z 17) gra serii , ale z tego co słyszałem, dodatek raczej bardzo psuje to co było w podstawce.

[pasza_sadyka]

W 18Tokaido grał. O ile wydanie aag będzie w zgodzie z oryginałem to bardzo dobry tytuł na wprowadzenie choćby dlatego że jest tam jedna firma która od początku może jeździć 3ma 2T a zatem łatwo pokazać nowej osobie dlaczego warto pchać grę do przodu, prywatne są nijakie więc odpada dylemat "którą?", PARy są bodaj tylko trzy więc też bez większego zastanawiania się. Jednakże jak już umiesz grać to nie za często tytuł będzie wjeżdżał na stół.

[Galatolol]

"Dodatek" do 1849 to kasztan. Zachowuje wady pierwowzoru, a zalety usuwa.

Planowaliśmy nagrać odcinek Dwójek rdzewieją o Ur: 1830BC, ale Scott przyspieszył przedsprzedaż, więć już nie zdążymy na czas. Dlatego powiem, że nie jest to szrot, a nawet oceniam grę na plus, ale w nią nie gram. Jej największa zaleta - czyli oryginalność - jest też jej największą bolączką, bo się po prostu długo tłumaczy i nie można korzystać z automatyzmów, jakie się wyrobiło, grając w inne osiemnastki (dwa ogromne plusy gatunku). Jak już bym chciał zagrać w Splottera/nieosiemnastkową ekonomiczną, są lepsi kandydaci.

Zamiast udziałów kupujemy heksy na mapie. Wartość giełdowa heksu zależy od jego typu (czyli wszystkie góry są warte tyle samo, nieważne, w jakich państwach leżą), ale już dywidenda zależy od tego, w jakim państwie (spółce) się znajduje (kto ma najwięcej terenów w danym państwie jest królem [prezesem]). Mamy więc dwuwymiarowe inwestowanie w porównaniu ze zwykłymi osiemnastkami. Jest to spoko i ze sprawnymi graczami bezproblemowe, ale nie muszę chyba mówić, jaki daje potencjał do paraliżu decyzyjnego – z zamulaczami będzie męka.

Ogarnianie wypłat jest upierdliwe, bo każdorazowo trzeba przeliczyć, ile terenów w danym państwie jest w rękach graczy, by wiedzieć, na ile części należy podzielić dochód (nie dzielimy po prostu na 10). Dodatkowo reszta z dzielenia zawsze idzie do skarbca państwa, co nie pozwala wygodnie zaokrąglić wyniku.

18BE to coś w duchu 1822 (multum prywatnych, minory łączące się w majory), ale więcej nie wiem. Ponoć ciekawy motyw z giełdą:

The most novel thing is the stock market: many of the spaces on the market can accept a finite number of tokens, and directors have some control over how their tokens move when a price change occurs

18Svea to malutka gierka, lepsza niż by się oczekiwało, ale niekoniecznie warta zagrania ponownie (nie odmówiłbym, ale mnie nie ciągnie). Jak gra jest taka mała, to brakuje jej łuku narracyjnego, brakuje czasu na kontrzagrania itd.

18Tokaido dobre jak chcemy zagrać w osiemnastkę, ale nie chcemy podejmować żadnych decyzji.

[Bruno]

Jednakże jak już umiesz grać to nie za często tytuł będzie wjeżdżał na stół.

18Tokaido dobre jak chcemy zagrać w osiemnastkę, ale nie chcemy podejmować żadnych decyzji.

Ok, ok, dzięki! To wezmę to Tokaido tylko dla wariantu Off the Rails do podstawowego Czesia, który jako osobny dodatek nie jest już w sprzedaży

[Galatolol]

Z tych dwóch to już 18Tokaido lepszy

[Bruno]

Grałem raz w OtR i bardzo mi się ta rozgrywka podobała, więc jeśli Tokaido oferuje jeszcze więcej, to tym lepiej

Myślę, że grając w 18xx raptem kilka, może kilkanaście razy w roku mogę mieć inną perspektywę niż Kolejowy Gang spod Wawelu

[Michał M]

Shikoku 1889, ale pewnie nie tylko.

Jeśli na danym polu na planszy jest wydrukowana startowa stacja danej korporacji, czy można położyć tam heks w momencie Lay/Upgrade Track, jeśli oczywiście będzie to heks z miastem? A jeśli można, czy dobrze mi się wydaje, że pole miasta musi zostać puste, bo jest zablokowane do momentu, aż ta konkretna korporacja będzie mogła postawić tam startową stację?

[Lolas]

Shikoku 1889, ale pewnie nie tylko.

Jeśli na danym polu na planszy jest wydrukowana startowa stacja danej korporacji, czy można położyć tam heks w momencie Lay/Upgrade Track, jeśli oczywiście będzie to heks z miastem? A jeśli można, czy dobrze mi się wydaje, że pole miasta musi zostać puste, bo jest zablokowane do momentu, aż ta konkretna korporacja będzie mogła postawić tam startową stację?

Możesz kłaść kafalek - ważne, aby zostawić miejsce zarezerwowane dla stacji bazowej danej korporacji. Aby nie zapomnieć o rezerwacji, najlepiej trzymać na tym kaflu żeton stacji np. obok pola na stację: do momentu gdy korporacja nie zacznie operować (floating), to pole jest zarezerwowane, ale nie blokuje przejazdu. Jeżeli miasto z zarezerwowanym polem ulepszysz do takiego, które ma dodatkowe miejsce na stację, możesz postawić tam swoją stację (i w wielu przypadkach to dobry ruch )

[obo_bb]

Może już było w tym wątku, dla przypomnienia - odnośnie reguł i wszystkich wariacji w systemie 18xx jest b fajna stronka:
http://www.fwtwr.com/18xx/rules_differe ... /index.htm

[kisiel365]

Może już było w tym wątku, dla przypomnienia - odnośnie reguł i wszystkich wariacji w systemie 18xx jest b fajna stronka:
http://www.fwtwr.com/18xx/rules_differe ... /index.htm

To jeszcze dorzucę https://18xx.hcarver.com/?game_1=1889&g ... Chesapeake#

[kisiel365]

Jakieś szanse na wydanie 1894 w postaci fizycznej? I co z 1836jr od RoB?

I jeszcze parę słów o 1984 (dopiero po pierwszej rozgrywce) chociaż sporo już zostało powiedziane u Dżentelmenów:
+ jest powiew świeżości, fajne pomysły, ale bez eurowatych udziwnień, wszystko dobrze zakorzenione w 1830, odnalazłem się bez problemu
+ rozdzielenie w brązie - więcej negatywnej interakcji, miałeś 4 wyjścia teraz masz 2 ale wybierasz, jak zdążyłeś położyć token to dobrze, bo może być podwójny slot na jednym przelocie, jak nie - to pozamiatane, ładnie można kogoś odciąć z intratnej trasy
+ mapa - klasycznie żółte miasta na wprost, brązowe miasta dużo warte, ale za to drogi upgrade
+ zróżnicowany setup (poziomem zróżnicowania bliżej do 1846 niż do 1862), zwiększa regrywalność
+ upgrade pociągów napędza szalony wręcz train rush i złomowanie
+ ciekawe prywatne: GLG pozwoliło mi się Questem przeteleportować do Liege, więc miałem i Paryż i Le Havre i Brukselę i jeszcze korzyści z Luxemburga, tylko pociągów za mało, żeby to wszystko obsłużyć, bo rush straszliwy poleciał
- jedyny minus: francuskie nazwy miast - ich wymowa i szukanie na mapie dla ludzi nieznających języka, ten sam problem co w 1836jr (po kilku rozgrywkach powinno przestać być problemem)

u nas korki poszły odpowiednio za 20 i 35, GLG za 65, SQ za 95, Londyn 135, Nord 225, Quest 180, Belge 200, udało mi się przeprowadzić 3CD, skończyło się bankrutem po zakupie pierwszej 7T

nie użyłbym tego tytułu do wprowadzenia kogoś w świat 18xx, ale jak ktoś ogarnia 18MEX, 1849 czy 1848, a jeszcze nie miał okazji spróbować to zdecydowanie i serdecznie polecam

[Galatolol]

I co z 1836jr od RoB?

W wakacje było na etapie pisania instrukcji na nowo.

Jakieś szanse na wydanie 1894 w postaci fizycznej?

Będzie darmowe PnP i zapewne samoróbki do kupienia. "Masowego" wydania bym się nie spodziewał zbyt szybko, lepiej żeby gra najpierw trochę sobie dojrzała. Po takim wydaniu już nic nie można by poprawić.

- jedyny minus: francuskie nazwy miast - ich wymowa i szukanie na mapie dla ludzi nieznających języka, ten sam problem co w 1836jr (po kilku rozgrywkach powinno przestać być problemem)

Zawsze przy mieście w tekście prywatnej/instrukcji umieszczam współrzędne, więcej nie poradzę. Z istotnych miast są Paryż, Londyn, Bruksela, Antwerpia (a więc mają polskie tłumaczenia); Lille (wym. "Lil"), Liège (wym. "Lież") i Saint-Quentin, które radzę wymawiać jako "S-Q", bo to ma trzy głoski nosowe

nie użyłbym tego tytułu do wprowadzenia kogoś w świat 18xx, ale jak ktoś ogarnia 18MEX, 1849 czy 1848, a jeszcze nie miał okazji spróbować to zdecydowanie i serdecznie polecam

Też to plasuję w okolicach 1848.

[ivan2k5]

Szanowni Gracze czy bylibyście uprzejmi sprawdzić skrót zasad do 1830RE, pobranego od kolegi Magole i zmodyfikowanego przeze mnie. Oczywiście wcześniej wysłałem plik do Autora, niemniej proszę o sprawdzenie jeszcze społeczność graczy. Bardzo dziękuję.

https://we.tl/t-kSx72GfmLz

[Galatolol]

W większości skrótów zasad niestety nie brakuje błędów. Tu jest jeden poważny (drugi na liście). Pomijam niekonsekwentne nazewnictwo (Korporacja/spółka; spółka prywatna/firma prywatna).

- w licytacji jedynie najtańsza firma prywatna (czyli SV) ma cenę obniżaną o 5, jeśli wszyscy spasują, a jeszcze nie jest sprzedana. Jeśli wszyscy spasują pod rząd przy którejkolwiek innej, to zamiast obniżać jej cenę o 5, już kupione prywatne płacą dochód swym właścicielom
- można sprzedawać udziały firmy, która jeszcze nie operowała. Nie można jedynie sprzedawać w pierwszej Rundzie Giełdowej (SR)
- w brązowej strefie można kupować ile się chce udziałów z rynku - faktycznie tak jest napisane w nowej instrukcji - warto jednak wiedzieć, że w oryginalnej nie było to doprecyzowane i wiele osób dopuszcza zakup z rynku i/lub IPO
- na początku swojego pierwszego operowania (nie Rundy Operacyjnej), spółka umieszcza swoją stację domową (nie "by utworzyć swoją główną stację", bo coś takiego nie występuje w 1830; wszystkie stacje są takie same). Dodatkowo trzeba pamiętać, że można w pierwszym operawaniu postawić także stację normalnie, mimo że w tym samym ORze się postawiło domową
- "od jednej ze swoich stacji, wyjątki: CS (B20) i DH (F16), NYC (57) na (E19), ERIE (57) na (E11);" - strasznie koślawo napisane. Chyba jednocześnie chodzi o niebudowanie na heksach blokowanych przez firmy prywatne wciąż w rękach graczy oraz o to, że firma, której stacja domowa jest na pustym heksie, zaczyna budowę właśnie od niego
- bankructwo jest nie najlepiej sformułowane. W 3. punkcie powinno być raczej "Prezes może, ale nie musi kupić pociąg od innej spółki. Jeśli cena jest większa, niż jego i jego spółki gotówka, musi sprzedać udziały. Jeśli wciąż go nie stać, bankrutuje". Generalnie że opcjonalny jest sam zakup, a nie sprzedaż, bo ona wynika bezpośrednio z ceny i dostępnej kasy

Jeśli chcesz kontyunuować wątek skrótu zasad, to tutaj: viewtopic.php?t=72945

[ivan2k5]

Super - dziękuję.

Zagadnienie przeniesione do wskazanego tematu.

[staszek]

Czy ktoś już zagrał w najnowszą produkcję Lonnego na gamesach ? Mówię o 18ESP

[piton]

Czy ktoś już zagrał w najnowszą produkcję Lonnego na gamesach ? Mówię o 18ESP

Hej Michał, specjalnie dla Ciebie napisze kilka zdań wróciłem do żywych i załapałem się na tego trupa hehe

Tylko nie szkalujmy od razu samego Lonnego - aczkolwiek jego "lonnyTacz"(R) czuć - bo tam jest też współautor, Enrique, co może prowadzić do konkluzji ze słynnego onegdaj powiedzenia - gra jak Enrique, czyli do Julia (HUlia) nie podobna.
dodatkowo, żeby zniechęcić do dalszego czytania dodam, że gra przypomina mi - z instrukcji i tego co sobie zwizualizowałem - słynne dzieła Pana Wilsona, co koledzy w sumie potwierdzali wpisami na diskordach /takżetego/

Dopiero zacząłem w to grać, przeczytałem (jakotako) instrukcję i powiem, że (DLA MNIE, oczywiście) tam wieje straszną nudą.
co mi się na wejściu nie podoba - brak bankruta, wiec wesoło się jeździ do końca gry. Wolę ten warunek obligatoryjnie jako jeden z kończących grę.
Jaki jest niby "twist" czy tam sławetny "McGuffin" ? - są dwie części mapy, na północy mamy waskotorówkę gdzie śmigają pociągi z plusem, na południu normalne tory i pociągi tzw. normalne. Następnie, dajmy na to w 1/3 mapy (3,14xdrzwi), są przejścia przez góry gdzie zmienia nam się rozstaw torów.
Mapa ma wysokie koszty - teren górzysty - są też kopalnie, które dają bonus do firmy, można je potem zlikwidować. Porty, które dają bonus i nie liczą się do zasięgu. Jednym słowem szaleństwo.
Żeby pojechać z góry na dół trzeba mieć pociąg złożony z narrow(istego) i normalnego, ale jeden z nich musi być zakupiony z tych zezłomowanych, w dodatku za podwójną cenę. Więc mamy w późniejszej fazie składaka i możemy przejechać z góry na dół i dostać do tego jakieśtam bonusy. Ogólnie bonusy są za przejazd lewo prawo (słynna taktyka lewo-prawo, łza się kręci), góra dół, łał.

Są małe i duże firmy, kapitalizacja przyrostowa dziwna do 6T, wtedy fullcap. Kapitalizacja to niby przyrostowa, ale po otwarciu dostajemy jakby full cap do 40%, potem 'cele' nam dodają kasę niczym przyrostowo (dziwne, prawda?) Duże mogą wchłonąć małe 'tak O' coś jak w 18CZ. Ponadto każda firma ma wspomniany 'cel' tzn. za dojechanie do konkretnego miejsca dostaje kolejne stacje, forsę itd.

Reasumując, podkreślam m w mojej ocenie nooba, nie ma tam nic ciekawego, nowatorskiego, dosłownie przyciągającego. Ot kolejna gra tzw. 'operacyjna'. Pewnie gra działa i "coś się tam porobi"', ale wszystko już było i w moim mniemaniu w zdecydowanie lepszej formie podane. Jak mam wybrać coś w tym stylu i 100 razy lepsze (?) to wybieram 1822 albo gry Wolframa, bo tam przynajmniej znajdziecie ciekawe pomysły.
Pewnie to gra adresowana do innego gracza niż ja, szukającego jednak bardziej pokojowej/optymalizacyjnej rozgrywki, a nie wojny na noże od samego początku.
Jako osoba z deficytem czasu na granie po prostu odstawiam ten tytuł na bocznicę. Szkoda szukać na siłę plusów i marnować czas na zasadzie: a może będzie OK. Jak ktoś ma dużo czasu i pogra więcej chętnie poczytam opinie.

Niestety - po tym co teraz wychodzi na rynku, po szybkości powstawania/wydawania kolejnych gier, po geeeniaaalnyH pomysłach $cotta - przychylam się do zdania kolegi Galatolola, że 18xx się wypaliło/kończy. (parafrazuję słowa, prostuj).
Cały czas mam nieodparte wrażenie, że Scott to widzi - sam rozpoczął proces zniszczenia - i pcha ile może i jak najszybciej te swe gry żeby jeszcze zarobić przed wielkim wybuchem.
Jak taki chłam zalewa rynek to faktycznie zaczyna być to koniec czegoś fajnego - ilość wypiera jakość. Oczywiście powstają dzieła wybitne raz na 1894 lat, ale w zalewie badziewia to niestety się zgubi.
No i znowu wrócimy do początku dyskusji, gdzie weterani będą grali w te dobre i sprawdzone tytuły - bazując na doświadczeniu i podziemiu, a nowi kolejarze poprą "innowacyjne, piękne" gry i się narracja rozjedzie (a de facto powtórzy - kiedyś to było).
Pozdro.