Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: Fojtu »

Błysk pisze: 11 gru 2023, 22:51 No ja właśnie nie wiem, jak gra ma być "na torach" z taką toną możliwości i interakcji poza tym państwem może faktycznie, ale nawet nim można pokombinować w kontekście polityk i utrudniania innym.

Natomiast ja jeszcze nie grałem wiele - 3 razy. Co nie zmienia faktu, że póki co jestem mega fanem i gra jest w moim TOP 3 obok Forbidden Stars, w którego grałem kilkadziesiąt razy (i to bliżej 100 niż 20 ).
Głównie chodzi o to, że na 5 akcji które robisz, 2 w zasadzie (chyba) muszą być rozegraniem eventu. Więc realnie masz do wyboru 3 akcje + znikome akcje darmowe. Do tego w kartach najczęściej znajdziesz 1-2 karty, które ewidentnie super mocno pasują do sytuacji, więc raczej "musisz" je zagrać. Więc w efekcie masz 1-2 akcje z faktycznym wyborem a często i tak jest mocno narzucone to przez pozostałe karty.

Nie wiem na ile faktycznie są to fakty, ale jakoś tak za każdym razem osoba grająca państwem się trochę u nas nudziła, bo miała zdecydowanie najmniej kombinowania.
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 4473
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1354 times
Been thanked: 848 times
Kontakt:

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: Hardkor »

Fojtu pisze: 12 gru 2023, 05:26
Błysk pisze: 11 gru 2023, 22:51 No ja właśnie nie wiem, jak gra ma być "na torach" z taką toną możliwości i interakcji poza tym państwem może faktycznie, ale nawet nim można pokombinować w kontekście polityk i utrudniania innym.

Natomiast ja jeszcze nie grałem wiele - 3 razy. Co nie zmienia faktu, że póki co jestem mega fanem i gra jest w moim TOP 3 obok Forbidden Stars, w którego grałem kilkadziesiąt razy (i to bliżej 100 niż 20 ).
Głównie chodzi o to, że na 5 akcji które robisz, 2 w zasadzie (chyba) muszą być rozegraniem eventu. Więc realnie masz do wyboru 3 akcje + znikome akcje darmowe. Do tego w kartach najczęściej znajdziesz 1-2 karty, które ewidentnie super mocno pasują do sytuacji, więc raczej "musisz" je zagrać. Więc w efekcie masz 1-2 akcje z faktycznym wyborem a często i tak jest mocno narzucone to przez pozostałe karty.

Nie wiem na ile faktycznie są to fakty, ale jakoś tak za każdym razem osoba grająca państwem się trochę u nas nudziła, bo miała zdecydowanie najmniej kombinowania.
Dzięki temu może siać największy chaos przy polityce i grać nad stołem. Zgodzę się co do eventów, ale druga rzeczy o której mówisz to można to powiedzieć o każdej klasie.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 873 times
Kontakt:

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: raj »

Narzekanie, że masz na ręku kartę akcji, która jest tak korzystna, ze trzeba ją koniecznie zagrać i jest to ograniczenie twoich możliwości, jest co najmniej dziwne...
Państwo nie musi reagować na wydarzenia, po prostu wtedy straci trochę wpływów.
Taki kapitalista musi sprzedać towary na eksport, bo pomijając niektóre karty akcji to jedyna forma wymuszenia sprzedaży. A kasa jest niezbędna, trzeba też oczyścić magazyny przed kolejną fazą produkcji. Także umowa handlowa bywa bardzo korzystna... i bach, dwie akcje odpadają.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: Fojtu »

Hardkor pisze: 12 gru 2023, 09:14 Dzięki temu może siać największy chaos przy polityce i grać nad stołem. Zgodzę się co do eventów, ale druga rzeczy o której mówisz to można to powiedzieć o każdej klasie.
To że są super mocne karty u każdego to wiadomo. Chodzi bardziej o połączenie tego z eventami, gdzie załóżmy jak masz 2 oczywiste karty to zostaje Ci 1 "wolna" akcja a innymi frakcjami 3. Oczywiście to duże uproszczenie, ale trochę obrazuje nasze doświadczenia. Dla mnie granie państwem oznaczało, że gram 3h ale decyzji mam jak w grze na 1,5h.
raj pisze: 12 gru 2023, 09:25 Narzekanie, że masz na ręku kartę akcji, która jest tak korzystna, ze trzeba ją koniecznie zagrać i jest to ograniczenie twoich możliwości, jest co najmniej dziwne...
Nie bardzo rozumiem czemu jest dziwne. Chodzi o to, że gra de facto odbiera Ci decyzję, bo pewne decyzje są tak oczywiste. W wielu grach to występuje, ale mam wrażenie, że w Hegemony bardziej niż zwykle, bo niektóre karty są bardzo mocne a samych decyzji (konkretniej w dyskusji akcji) jest dość mało.
raj pisze: 12 gru 2023, 09:25 Państwo nie musi reagować na wydarzenia, po prostu wtedy straci trochę wpływów.
Nie wiem na ile jest to realistyczne. Najczęściej oznacza to różnicę typu 3 pkt wpływu netto, my chyba nie mieliśmy ani razu sytuacji gdzie państwo zrezygnowało z jakiegoś eventu bo miało coś lepszego do zrobienia.
raj pisze: 12 gru 2023, 09:25 Taki kapitalista musi sprzedać towary na eksport, bo pomijając niektóre karty akcji to jedyna forma wymuszenia sprzedaży. A kasa jest niezbędna, trzeba też oczyścić magazyny przed kolejną fazą produkcji. Także umowa handlowa bywa bardzo korzystna... i bach, dwie akcje odpadają.
IMO to jest znacznie mniej oczywiste czy tak jest bo:
a) sprzedawać można też pasywnie innym graczom
b) niekoniecznie w każdej rundzie trzeba robić eksport
c) umowa handlowa też często nie jest no-brainerem - często zysk nie jest na tyle duży, żeby uzasadnić akcję.
Do tego sama sprzedaż ma w sobie masę wyborów (tak wiem, że eventy też, ale mniej).

Poza tym kapitalista ma po prostu więcej akcji do wyboru (7 vs 6) + akcje pomocnicze (6 vs2), więc po prostu cała płaszczyzna decyzyjna jest większa, czyniąc grę ciekawszą i bardziej zróżnicowaną.
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 4473
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1354 times
Been thanked: 848 times
Kontakt:

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: Hardkor »

Fojtu pisze: 12 gru 2023, 10:25
To że są super mocne karty u każdego to wiadomo. Chodzi bardziej o połączenie tego z eventami, gdzie załóżmy jak masz 2 oczywiste karty to zostaje Ci 1 "wolna" akcja a innymi frakcjami 3. Oczywiście to duże uproszczenie, ale trochę obrazuje nasze doświadczenia. Dla mnie granie państwem oznaczało, że gram 3h ale decyzji mam jak w grze na 1,5h.
Grałem najwięcej razy państwem i nie zgodzę się. W dużym skrócie zaczyna się tura i sprawdzam, które karty na pewno mi się teraz nie przydadzą i nie warto też ich zostawiać na potem, więc pójdą na event. Kwestia kiedy to zrobić (czy od razu gdy jest dużo surowców, czy później, bo inna akcja będzie teraz mocniejsza albo chcę np zablokować potencjalną zmianę podatków przed innymi). A potem wszystko leci zależnie od współgraczy. Jak widzę, że np chcą zwiększyć państwo a w skarbcu posucha to albo trzeba szybko szukać sojusznika i przegłosować to albo olać punkty i zbierać kasę. Tak przykładowo. Totalnie nie zgadzam się, że państwo jest nudne aczkolwiek kolega, który nim raz grał miał podobne odczucia jak ty.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 873 times
Kontakt:

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: raj »

Fojtu pisze: 12 gru 2023, 10:25 IMO to jest znacznie mniej oczywiste czy tak jest bo:
a) sprzedawać można też pasywnie innym graczom
Nie. To nie kapitalista sprzedaje, to oni kupują. wcale niekoniecznie chcą kupować tyle ile kapitalista potrzebuje i jeśli już to wybiórczo, co powoduje, że zostajesz z co najmniej jednym zapchanym magazynem, który trzeba oczyścić.
Poza tym, to kiedy kupią nie zależy od ciebie, i może być tak, ze przez całą rundę nie masz kasy - a krytycznie jej potrzebujesz, bo bez kasy nie zrobisz wielu rzeczy.
W praktyce dla kapitalisty, który aktywnie się rozwija, eksport jest obowiązkowy.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 873 times
Kontakt:

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: raj »

Hardkor pisze: 12 gru 2023, 10:31 Totalnie nie zgadzam się, że państwo jest nudne aczkolwiek kolega, który nim raz grał miał podobne odczucia jak ty.
Nie tyle nudne, co specyficzne. O łatwo poczuć klimat klas o tyle ciężko wczuć się w państwo - to już naprawdę wymaga zainteresowania polityką i gospodarką, żeby przekładać sobie zachodzące procesy na rzeczywistość (a i to może nie pomóc).
IMHO ten brak poczucia klimatu może być tym czynnikiem X, dla którego ludzie nie lubią grać państwem.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: Fojtu »

raj pisze: 12 gru 2023, 10:39
Fojtu pisze: 12 gru 2023, 10:25 IMO to jest znacznie mniej oczywiste czy tak jest bo:
a) sprzedawać można też pasywnie innym graczom
Nie. To nie kapitalista sprzedaje, to oni kupują. wcale niekoniecznie chcą kupować tyle ile kapitalista potrzebuje i jeśli już to wybiórczo, co powoduje, że zostajesz z co najmniej jednym zapchanym magazynem, który trzeba oczyścić.
Poza tym, to kiedy kupią nie zależy od ciebie, i może być tak, ze przez całą rundę nie masz kasy - a krytycznie jej potrzebujesz, bo bez kasy nie zrobisz wielu rzeczy.
W praktyce dla kapitalisty, który aktywnie się rozwija, eksport jest obowiązkowy.
Przecież dlatego napisałem pasywnie. Jak dasz odpowiednie ceny to najczęściej kupią. A magazyn niekoniecznie musisz czyścić, zawsze można pomyśleć o dokupieniu, zawsze masz rynek globalny jako lekki bufor. IMO eksport nie jest obowiązkowy w każdej rundzie, ale to już kwestia dyskusyjna. Poza tym, to 1 akcja, państwo ma 2 eventy.

Myślę, że ogólnie dalsza dyskusja ma średni sens, bo mówimy w ogóle w dużej mierze o osobistych wrażeniach. Polityką, państwem, ekonomią się interesuje, jestem nawet częściowo wykształcony w tym kierunku. To nie kwestia tego, a bardziej dla mnie ilości ciekawych decyzji tego gracza. Ale każdy odczucia może mieć inne.
Atk
Posty: 1394
Rejestracja: 01 kwie 2020, 16:33
Has thanked: 494 times
Been thanked: 284 times

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: Atk »

raj pisze: 11 gru 2023, 15:43
Hardkor pisze: 11 gru 2023, 15:13 Gry rozegrane w jakiś rok (od premiery KS)
To jest kluczowe, jak każda ciężka i wymagająca gra, ta również źle by zniosła zbyt częste granie.
Mam 5 w 3 tygodnie i pewnie w tym by jeszcze 2 wpadły jakby ekipa miała się czas zebrać. Każdy póki co grał jedna klasa, chyba każdy wygrał też po 1 grze, dopiero zbieramy się do zmian klas a to kolejne dobre 10+ gier.

Będzie grane, bo ROBI WRAŻENIE!

Co do grania państwem jeszcze nie grałem, kumpel kalkulator bawil się nim dobrze, ale jedno jest pewne. Jak siadzie do państwa osoba co nie lubi gadać i grać nad stołem to się zanudzi. Tu trzeba osoby takiej co wie jak zaczarować, obiecać, przekupić, wygadać.
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1404
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 153 times
Been thanked: 187 times

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: Błysk »

Trzecia gra za mną. Wiem, że wcześniej pisałem, że grałem 3 razy, ale to przeanalizowałem dokładnie i wyszło, że prze dzisiaj grałem 2 razy.

Tym razem rzutem na taśmę wygrało państwo. Różnicą 3 punktów. Kapitaliści zostali z tyłu, a reszta bardzo wyrównanie. Kolejna gra gdzie coś pomyliliśmy w zasadach (klasa średnia nie dopilnowała do końca swojego setupu i w drugiej rundzie trzeba było robić korekty).

Moje wrażenia z gry państwem są takie, że wcale nie czułem mniejszej decyzyjności, graliśmy z dodatkiem alternatywnych kart wyzwań i tam w sumie jest zaszyty dodatkowy poziom decyzji. Dodatkowo wydaje mi się, że można próbować przynajmniej częściowo olać wydarzenia na rzecz innych kart/ zmiany polityk na takie, które potencjalnie zwiększą punktowanie. Wygrałem praktycznie tylko dlatego, że podstawowe podatki były wysokie, a sektor państwowy przez większość gry nie był rozbudowany, więc miałem sporo pieniędzy na koniec gry. Dodatkowo w ostatniej rundzie sektor państwowy się powiększył, zatrudnił sporo osób i wytworzył dobra, których nikt nie był wstanie kupić (co też dało sporo punktów). Dodatkowo ostatnie głosowanie pozwoliło mi praktycznie "zebrać" punkty sprzed nosa pretendentów i samemu wygrać, zapewniając sobie też zwycięstwo przy ewentualnym tiebreakerze.

Wszystko było o tyle ciekawe, że w okolicach 3 rundy myślałem, że już nie ma szans, tak mi odskoczyła klasa robotnicza i średnia. Ostatecznie udało się nadrobić. Natomiast ten ból związany z "kurcze muszę im pomóc, żebym miał poparcie, ale jak im pomogę, to zdobędą punkty, jak to zrobić tak, żeby jak najmniej na tym zyskali" - to jest świetne uczucie.
Awatar użytkownika
jacobPL
Posty: 143
Rejestracja: 05 paź 2020, 13:36
Lokalizacja: Warszawa / Poznań
Has thanked: 16 times
Been thanked: 39 times

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: jacobPL »

Grałem raz i wybrałem roboli. Byłem napalony na kupno, lecz po 1 rozgrywce odpuszczam. Jest wiele gier przy których bawię się znacznie lepiej, choć w tę nie odmówię partyjki raz na kwartał.

(+)
Tematyka
Wykonanie (przejrzystość)
Asymetria
Proste zasady
(-)
Instrukcja z dpy (są lepsze i gorsze, ale podtrzymuję)
Brakuje sensownych pomocy dla graczy
Za dużo przeciągania liny
Ponad 1h czasu/gracza - czuć powtarzalność
Jedyna regrywalność to zmiana frakcji lub ekipy

*Disclaimer - tylko jedna partia za mną i mocno subiektywna opinia, lecz w mojej krótkim 10-letnim hobby chyba nigdy nie miałem tak, żę jakakolwiek gra przy drugiej szansy zmieniała moją opinię. Uwielbiam gry area control, nad stołem, negatywną interakcję, strategię i taktykę - na koniec dnia najważniejszy dla mnie czynnik to fun/czasu.
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1404
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 153 times
Been thanked: 187 times

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: Błysk »

jacobPL pisze: 14 gru 2023, 00:12 Grałem raz i wybrałem roboli. Byłem napalony na kupno, lecz po 1 rozgrywce odpuszczam. Jest wiele gier przy których bawię się znacznie lepiej, choć w tę nie odmówię partyjki raz na kwartał.

(+)
Tematyka
Wykonanie (przejrzystość)
Asymetria
Proste zasady
(-)
Instrukcja z dpy (są lepsze i gorsze, ale podtrzymuję)
Brakuje sensownych pomocy dla graczy
Za dużo przeciągania liny
Ponad 1h czasu/gracza - czuć powtarzalność
Jedyna regrywalność to zmiana frakcji lub ekipy

*Disclaimer - tylko jedna partia za mną i mocno subiektywna opinia, lecz w mojej krótkim 10-letnim hobby chyba nigdy nie miałem tak, żę jakakolwiek gra przy drugiej szansy zmieniała moją opinię. Uwielbiam gry area control, nad stołem, negatywną interakcję, strategię i taktykę - na koniec dnia najważniejszy dla mnie czynnik to fun/czasu.
Już nie będę dyskutował z "za dużo przeciągania liny" czy czuć powtarzalność, bo to odczucia i tyle.

Natomiast każda frakcja ma pomoc gracza i ta pomoc praktycznie umożliwia grę bez znajomości instrukcji... Co do regrywalności - no nie, różne karty, interakcje, strategie, sytuacja na planszy zapewnia regrywalność. A jak komuś mało to ma dodatek z eventami czy alternatywnymi wydarzeniami.
Awatar użytkownika
jacobPL
Posty: 143
Rejestracja: 05 paź 2020, 13:36
Lokalizacja: Warszawa / Poznań
Has thanked: 16 times
Been thanked: 39 times

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: jacobPL »

Ja to rozumiem. Po prostu jak chcę pomóżdżyć wezmę coś lepszego i szybszego. Gdy chcę sobie nawrzucać nad stołem wezmę Spartacusa, a do negocjacji New Angeles. Jestem wybredny i bardzo restrykcyjnie podchodzę do inwestowanego czasu. Samą grę/pomysł bardzo szanuję i na pewno zagram nie raz.
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5233
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1836 times
Kontakt:

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: Gambit »

jacobPL pisze: 14 gru 2023, 00:12 Brakuje sensownych pomocy dla graczy
Nie wiem, co można zmienić w tych pomocach, które są, żeby były jeszcze bardziej pomocne, albo bardziej sensowne.
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: Fojtu »

Gambit pisze: 14 gru 2023, 08:38
jacobPL pisze: 14 gru 2023, 00:12 Brakuje sensownych pomocy dla graczy
Nie wiem, co można zmienić w tych pomocach, które są, żeby były jeszcze bardziej pomocne, albo bardziej sensowne.
My się raz czy dwa złapaliśmy, że zasady na pomocy gracza albo czegoś nie miały, albo wording był inny niż w instrukcji i przekręcał sens. Nie pamiętam już co to było, graliśmy na angielskiej wersji.
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 873 times
Kontakt:

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: raj »

Fojtu pisze: 14 gru 2023, 08:41 My się raz czy dwa złapaliśmy, że zasady na pomocy gracza albo czegoś nie miały, albo wording był inny niż w instrukcji i przekręcał sens. Nie pamiętam już co to było, graliśmy na angielskiej wersji.
W polskiej wersji jest sporo zmian, niektóre wprost dotyczą zmian zasad, np. pojemność magazynów państwa ma +6 a nie +4 jak w angielskiej wersji.
Ktoś wie skąd się wzięły takie zmiany?
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: Fojtu »

raj pisze: 14 gru 2023, 09:21
Fojtu pisze: 14 gru 2023, 08:41 My się raz czy dwa złapaliśmy, że zasady na pomocy gracza albo czegoś nie miały, albo wording był inny niż w instrukcji i przekręcał sens. Nie pamiętam już co to było, graliśmy na angielskiej wersji.
W polskiej wersji jest sporo zmian, niektóre wprost dotyczą zmian zasad, np. pojemność magazynów państwa ma +6 a nie +4 jak w angielskiej wersji.
Ktoś wie skąd się wzięły takie zmiany?
Chodzi Ci o "Max: Production +6"?
W angielskiej też jest +6, nie wiem skąd wziąłeś +4. Chyba że w jakiejś testowej na TTSie było 4?
https://boardgamegeek.com/image/7651785 ... ss-victory
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 873 times
Kontakt:

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: raj »

Fojtu pisze: 14 gru 2023, 09:29 Chodzi Ci o "Max: Production +6"?
W angielskiej też jest +6, nie wiem skąd wziąłeś +4. Chyba że w jakiejś testowej na TTSie było 4?
https://boardgamegeek.com/image/7651785 ... ss-victory
Już widzę, ściągnęła mi się jakaś wcześniejsza wersja instrukcji.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
sasquach
Posty: 1830
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 586 times

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: sasquach »

Gambit pisze: 14 gru 2023, 08:38 Nie wiem, co można zmienić w tych pomocach, które są, żeby były jeszcze bardziej pomocne, albo bardziej sensowne.
Wzorem Bitoku można dodać odwołania do konkretnych stron w instrukcji. I nie to żebym narzekał na Hegemony, po prostu odpowiadam na pytanie :)
Awatar użytkownika
Montesque
Posty: 266
Rejestracja: 15 lip 2020, 18:26
Has thanked: 22 times
Been thanked: 78 times

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: Montesque »

brutusss pisze: 09 gru 2023, 13:13 Pytanie do posiadaczy wersji PL.

W pudełku od dodatku Kryzys i Kontrola, w osobny woreczku jest żółta karta automy 'przydziel pracowników'.

Czy to jest jakaś poprawka, bo obejrzałem te karty i nie widze różnicy między tymi ofoliowanymi a tą dodaną luzem?
Niepoprawna karta ma robotnika z klasy robotniczej na grafice, zamiast klasy średniej.
Awatar użytkownika
ravenone
Posty: 239
Rejestracja: 13 lip 2016, 21:29
Has thanked: 65 times
Been thanked: 35 times

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: ravenone »

Wiem, że jest tu masy gry nad stołem. Ale czy ktoś próbował już grać z automami z dodatku w konfiguracji 1-2 żywych graczy?
Na BGG znalazłem post gościa, który chwalił automy, szukam potwierdzenia, czy jest sens kupować grę dla tak małej liczby graczy :wink:
maslopi
Posty: 46
Rejestracja: 02 mar 2022, 14:18
Lokalizacja: Bytom
Has thanked: 7 times
Been thanked: 8 times

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: maslopi »

ravenone pisze: 14 gru 2023, 23:21 Wiem, że jest tu masy gry nad stołem. Ale czy ktoś próbował już grać z automami z dodatku w konfiguracji 1-2 żywych graczy?
Na BGG znalazłem post gościa, który chwalił automy, szukam potwierdzenia, czy jest sens kupować grę dla tak małej liczby graczy :wink:
Ja myślę, że ten kto ogólnie lubi automy to o tym wie i tutaj się nie zawiedzie. Jak ktoś nie przepada za adminem gry no to tutaj też nie będzie zachwycony. Dla mnie na 1-2 osoby jest mnóstwo lepszych gier, więc osobiście bym nie kupił. Jeśli uda Ci się pograć też w 3-4 to jak najbardziej .
Awatar użytkownika
jacobPL
Posty: 143
Rejestracja: 05 paź 2020, 13:36
Lokalizacja: Warszawa / Poznań
Has thanked: 16 times
Been thanked: 39 times

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: jacobPL »

Grałem z osobą, która grała już każdą frakcją ze 3 razy i powiedziała, że największy fun jest przy 2 lub 4 os, czyli odmiennie niż część mówi, tj. 3 os. z automatem państowym.
Golin
Posty: 328
Rejestracja: 13 paź 2016, 20:04
Has thanked: 17 times
Been thanked: 32 times

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: Golin »

jacobPL pisze: 16 gru 2023, 00:15 Grałem z osobą, która grała już każdą frakcją ze 3 razy i powiedziała, że największy fun jest przy 2 lub 4 os, czyli odmiennie niż część mówi, tj. 3 os. z automatem państowym.
ale we dwie osoby z 2 automami?
Akwamarynowy
Posty: 106
Rejestracja: 18 lut 2020, 17:32
Has thanked: 18 times
Been thanked: 23 times

Re: Hegemony (V. Bagiartakis, V. Timotheou)

Post autor: Akwamarynowy »

jacobPL pisze: 16 gru 2023, 00:15 Grałem z osobą, która grała już każdą frakcją ze 3 razy i powiedziała, że największy fun jest przy 2 lub 4 os, czyli odmiennie niż część mówi, tj. 3 os. z automatem państowym.
Nie tylko Twój kolega. BGG również tak mówi ;)
ODPOWIEDZ