Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3380
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: psia.kostka »

Irka pisze: 27 gru 2023, 18:06 No nie, bo czasem jednak sama zgłaszam Twoje posty
O, to wiele wyjasnia. Posiadanie psychofana ma jasna i ciemna strone :twisted:
Ale chyba juz wszyscy sie poznali, ze to ja sie przelogowuje jako Irka. Przeciez dziewczyny nasze kochane nie moga byc takie zaczepne :mrgreen:

A wracajac do tematu, to nalezy przyjac, ze gry sa do zabawy, a nie odwzorowywania rzeczywistosci? W zwiazku z tym smerfy zamiast Corteza u Stegmayera?

Czy w pl edycji Fog of Love (od drogiego temu forum Lucrum), moglyby/powinny znalezc sie tematy przemocy domowej, alkoholu jako czesty element zycia w polskim zwiazku (danych szczegolowych nie podam, ale wystarczy zerknac w Wysokie Obcasy, by dowiedziec sie, jak wyglada _prawdziwa_ Polska ;))? Czy jednak liczy sie zabawa i wrzucmy troche innych kolorow skory, orientacji, wierzen i zamieszajmy?

Problem nietolerancji wzgledem nietypowych orientacji naglasniajmy i gamifikujmy. Propagujmy nowe wierzenia lub ich kompletny brak, osmieszajmy te znane w kulturze lokalnej od wiekow.

Problem przemocy domowej, tej z uzyciem alkoholu, tej skierowanej przeciw mezczyznom, kwestie rozwodow i jednoplciowych alimentow przemilczmy i wygumkujmy?

Tak, to dalej o "Oczadzeni Miloscia", dlatego tak monotematycznie :D
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3380
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: psia.kostka »

A odnoszac sie do tego disclaimera z "Wsiąść do Pociągu: Legendy Zachodu", to czy w Agricoli mogliby napisac, ze zeton żebrania, to aby zachowac lekki ton gry, bo realia byly takie, ze umieral najslabszy czlonek rodziny? Moze nawet jest jakis akapit o tym. Ale pewnie 3/4 gier mozna "obrzydzic" dopisujac takie prawilne akapity.

Odwracasz zeton na druga strone, a tak naprawde pol regimentu zostaje rozerwanych szrapnelami.

Wydajesz kamyk i monetke na zbudowanie piramidy, a realnie zmarlo w trakcie tysiace niewolnikow.

Jakie jeszcze przyklady potrzebne, by uswiadomic sobie, ze to droga donikad?

Staly disclaimer moglby brzmiec "pograj sobie dla funu, a potem przeczytaj ksiazke lub zerknij w encyklopedie" ;)

PS dlaczego w Risk musisz miec jednostke armii na miejscu, by kontrolowac dany teren? Bo sa to kolonialne sily okupacyjne, nadzorujace pobor podatkow, lokalnego rekruta do imperialnej armii oraz ograbiajace ziemie z zasobow naturalnych.

Milego grania z dziecmi (teraz juz uswiadomionymi) :twisted:

Bylo "real politics", witajcie w "real gaming" 8)
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
Irka
Posty: 539
Rejestracja: 23 wrz 2022, 01:27
Has thanked: 504 times
Been thanked: 272 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: Irka »

No tak. To wszystko daje do myślenia.
Ale żeby nie było tak łatwo, to poczekam, co odpowiedzą inni :)

A w międzyczasie - poruszyłeś furę problemów, Fakt, że parytety płci to przy tym może być pestka.
Choćby ta przemoc wobec mężczyzn
Spoiler:
A w temacie - co mogę napisać?
Na konwencie pomalowałam figurkę jakiegoś barbarzyńcy :) Mięśnie miał odpowiednio napakowane, bo jakżeby inaczej. Groźny taki, bo jakżeby inaczej. Chciałam mu dać trochę głębi, ale nie wiedziałam jak to zrobić, to wymyśliłam, że przejadę złotą farbką. Tym samym chyba odjęłam mu trochę "męskości" i się boję to dzieło tu zaprezentować :mrgreen: Na końcu dopiero mnie nauczyli "dry brush".
wuher44
Posty: 348
Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:47
Has thanked: 132 times
Been thanked: 60 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: wuher44 »

My tu gadu gadu o nierówności względem kobiet a co z nierównością w stosunku do osób trans. Na ilu kartach w Podwodnych Miastach można znaleźć ich przedstawicieli?
Awatar użytkownika
Homer
Posty: 84
Rejestracja: 06 wrz 2017, 13:36
Been thanked: 27 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: Homer »

Gry planszowe, jak zresztą wszystkie inne rzeczy mają zarabiać pieniądze. Dlatego też uderza się w okolice docelowego targetu, a że największa pula graczy to samce/fani jakiegoś uniwersum/... to i od nich próbuje się tę kasę wyciągnąć.

Na mniejszościach ciężko zarabiać, a wprowadzanie ich na siłę może tylko zniesmaczyć główny target (a wiadomo jacy są fani ;D) i okroić te zyski. Czasem owszem coś można poprawić, czy dodać o ile będzie z tego realny zysk (jak np symbole dla daltonistów), ale to i tak, by nie zaburzyło wcześniejszego zamysłu. Tak, wiem nie można też przegiąć w drugą stronę, bo robiąc gry rozpieszczając tylko jednych, automatycznie zamyka się furtkę dla innych w tym i odstrasza w przyszłym projektach.

Nie wydaje mi się by gry ogólnie były jakoś mocno seksitowskie, rasistowkie, antysemickie... czy co tam jest teraz modne. Co najwyżej pojedyncze tytuły, które akurat celują w konkretnego odbiorcę widząc tam zysk i takie mają być. A to że konkretna grupa stanowi potencjalnie mały rynek to ciężko o np arkana miłości dla leworęcznych azjatów albinosów wyznania latającego potwora spaghetti.
Ostatnio zmieniony 27 gru 2023, 23:46 przez Homer, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Irka
Posty: 539
Rejestracja: 23 wrz 2022, 01:27
Has thanked: 504 times
Been thanked: 272 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: Irka »

Homer, masz rację w sprawie tych mechanizmów.

Nie rozumiem tylko jednego
Homer pisze: 27 gru 2023, 22:06 Na mniejszościach ciężko zarabiać, a wprowadzanie ich na siłę może tylko zniesmaczyć główny target (a wiadomo jacy są fani ;D) i okroić te zyski. Czasem owszem coś można poprawić, czy dodać o ile będzie z tego realny zysk (jak np symbole dla daltonistów), ale to i tak, by nie zaburzyło wcześniejszego zamysłu.
Czy to można odnieść do Podwodnych miast?
Czy umieszczenie kobiet w tych wszystkich zawodach (tak, żeby odpowiadało mniej więcej rzeczywistości, albo chociaż gdzieniegdzie w tych dziwnych monopłciowych grupach) to byłoby na siłę?
Czy był tam jakiś zamysł wg Ciebie? Jeśli tak, to czemu miałoby to służyć w tym przypadku?
Pytam z ciekawości i wrodzonego czepialstwa ;)
Awatar użytkownika
Homer
Posty: 84
Rejestracja: 06 wrz 2017, 13:36
Been thanked: 27 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: Homer »

Akurat tej gry nie znam to ciężko mi się tu odnieść. Trzeba by uwzględnić w jakiego odbiorcę celowali i gdzie gra byłą robiona, bo jak to były np kraje żydowskie/muzułmańskie to ciężko by kobiety tam jakoś promowali :P
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3380
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: psia.kostka »

Zaczne lajtowo od tej figurki barbarzyncy z gry planszowej (dzieki temu unikne tymczasowo oskarzenia o offtop i -> void :mrgreen: )

To dodane zloto, to w formie łupów: lancuchow, diademow, pierscionkow, niczym Mr T z Druzyny A? 8) Pasuje, to jeden z celow kariery D&D

Czy tez wysmarowalas go zlotym olejkiem i bronzerem, jak atleci na pokazach? :mrgreen: Tez pasuje, my mezczyzni mamy olbrzymi dystans do swego wygladu, wiec opcja Mister Universum pasuje kpiarsko i nie obraza nas.

A moze po calosci idzie tu o "gold member" :twisted: oj, Irka ;)

Lepiej nie pokazywac, raz ze to zly watek, dwa ze pierwsza figurka to taki totem-koszmarek, ktory sluzy do zobrazowania postepow w dalszym malowaniu.

Mowisz, ze swiat nie jest gotowy, by wysluchac meskiej perspektywy na przemoc w rodzinie. A seksizm? Przeciez chlopcy tez maja to od dziecka.

W pociagu caly przedzial patrzy na mnie, abym wrzucil walizke na gore. Na weekend wypada, abym mial maly bagaz, gdy kobieta moze smialo brac 20kg. Jak juz zaladuje ten cudzy bagaz, a peknie mi pod pacha koszula, to musze po harcersku sam zacerowac, bo gdybym oczekiwal tego od kobiety, to hurrdurr.

Natomiast babuszka w podziece by i zacerowala i goraca szarlotka poczestowala. Tak, dalej w pociagu :mrgreen:

Powie ktos: Bo dziewczyny z XXIw sa z innej gliny, niz babuszki, wiec po co takie oczekiwania. A ja moge byc z innej gliny niz Czlowiek z Zelaza? No moge i pewnie jestem. Ale nie ma sie czym szczycic, bo znaczy, ze pipeusz :P "Kto nas obroni przed moskalami? Chlopaki w rurkach?!" ;)

Czyli
- facet nosi walizy, Jupi!
- kobieta robi kanapke, Buu!
Homer pisze: 27 gru 2023, 22:06 ciężko o np arkana miłości dla leworęcznych azjatów albinosów wyznania latającego potwora spaghetti.
Ten aspekt zarabiania rozsadny, tylko obawiam sie, ze juz jestesmy na takim poziomie konsumpcjonizmu, ze powstaja produkty "ideowe", aby cos udowodnic lub zrobic zamieszanie i dac kolejna porcje paliwa do rewolucji spolecznej. Byc moze w tym czasie reptilianie nawijaja jakies gumijagody do swego skarbca, gdy my klocimy sie o zaimki.

Tzw problemy pierwszego swiata, typu potrzebuje dwa routery wifi, bo mam zbyt rozlegle mieszkanie. Albo tysiace kobiet z Podwodnych miast, studiujace Gender Studies robi protest(popijajac sojowe latte z Podwodnego Starbunia), ze tak malo kobiet ma skafander cisnieniowy, by klasc podwodne kable i robic odwierty łupków ;)

Ale ja juz dawno mam bol tylka o nadreprezentacje leworecznych lucznikow! Nikt mnie nie wspiera w tej krucjacie. Chyba Magia i Myszy ma prawie wszystkie ropuchy, osy itp leworeczne. To musi byc jakis spisek i zemsta rzezbiarza na prawilnych praworecznych. Pewnie mu dokuczali w szkole...
Irka pisze: 27 gru 2023, 22:38 Czy był tam jakiś zamysł wg Ciebie? Jeśli tak, to czemu miałoby to służyć w tym przypadku?
Suchy to sknera. Daje cienkie tekturki, tnie plansze tepym nozem wg Trzewiczka i trzeba wymieniac. Zrobil wlasne wydawnictwo, aby nie dzielic sie kasa z CGE, do tego zapisal je na żone dla celow podatkowych. To jasne, ze ilustracje zrobil mu szwagier po taniosci. A narysowac grubo ciosanego chlopa, to i ja umiem, ale za seksi smerfetki sa stawki premium. Ot i cala tajemnica. Zaoszczedzone pieniachy wydal na koźlaki i pilsnerki :twisted: i te slone pączuszki z watku obok, ma sie rozumiec! 8)
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Cyel
Posty: 2575
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1222 times
Been thanked: 1429 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: Cyel »

psia.kostka pisze: 27 gru 2023, 22:59

Ale ja juz dawno mam bol tylka o nadreprezentacje leworecznych lucznikow! Nikt mnie nie wspiera w tej krucjacie. Chyba Magia i Myszy ma prawie wszystkie ropuchy, osy itp leworeczne. To musi byc jakis spisek i zemsta rzezbiarza na prawilnych praworecznych. Pewnie mu dokuczali w szkole...

Aż zerknąłem na zdjęcia, wszyscy łucznicy z Magii i Myszy wyglądają na praworęcznych. Na pewno wiesz jak się strzela z łuku?
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3380
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: psia.kostka »

Cyel pisze: 27 gru 2023, 23:30 Aż zerknąłem na zdjęcia, wszyscy łucznicy z Magii i Myszy wyglądają na praworęcznych. Na pewno wiesz jak się strzela z łuku?
Paczaj na tych:
https://boardgamegeek.com/image/4994 ... -feathers
I tam po sasiedzku szczurze commando z kuszami. Jezdzcy tez raczej niestatystyczni.

PS ostrzegaj mnie zawczasu, ze bedzie post smieszkujacy z moich tez, bo musze szybko reagowac zanim zleca sie kciuki, niezaleznie czego dotyczy smieszek celujacy we mnie ;)
Bo glupio by bylo gdybys nazbieral kciukow, ja odpowiem, ze mam slusznosc i hejterzy psiej.kostki dostana niestrawnosci, a tego przeciez nie chcemy :mrgreen: a samo wyzwanie i droczenie jest ok, lubie ;)

PS2 wiem, szczelalem w zamku w Liwie

PS3 napisalem tez chytrze "chyba", bo czulem, ze to moze chodzic o Knieje, a nie podstawke :P
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Cyel
Posty: 2575
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1222 times
Been thanked: 1429 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: Cyel »

psia.kostka pisze: 27 gru 2023, 23:50 [

Paczaj na tych:
https://boardgamegeek.com/image/4994 ... -feathers
I tam po sasiedzku szczurze commando z kuszami. Jezdzcy tez raczej niestatystyczni.
Uuu, zaiste!
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3380
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: psia.kostka »

Uff, skoro uzyskalem aprobate i ciut czasu antenowego, to wklejam kilka fotek dla leniuszkow.

Tak lubie ten swiat i figsy, ale gdy odkrylem, ze gryzonie w przewazajacej wiekszosci sa mankutami, to nie moge z imersją...


Irka ratuj!
Te gre mialem Ci polecic widzac pingwina bojowego i zainteresowanie bitewniakami. Ale chyba sama rozumiesz, ze nie moge tego zrobic przy takim rozchwianiu proporcji :oops:

"Leftyzm" wybija poza skale :twisted:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A jeszcze wkleje do kompletu postac szczurka zabojcy, mistrza nozy. Tzn szczurzej zabojczyni, mistrzyni miotania nozami w honorowych obroncow lasu (feminatywy jeszcze mi sie nie wytresowaly...), bo wg lore to zdaje sie postac kobieca. Wiec jest zdrowa reprezentacja plci, sa tez dwie hero myszki w podstawce i mala ryjowka w dodatku.

Obrazek

A tu przymus bycia mezczyzna, gdy mamy inne pomysly na siebie ;)
Spoiler:
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
esubotowicz
Posty: 339
Rejestracja: 31 paź 2015, 10:59
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 442 times
Been thanked: 135 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: esubotowicz »

A widziałeś te figurki na żywo? Bo wiesz, fotkę można zrobić w lustrzanym odbiciu. Ale ja nic nie sugeruję, tak tylko gdybam. Sama nie widziałam.

A wracając do tematu, to mam problem z … tym problemem parytetów. Jestem tu i teraz i nie widzę powodu żeby zmieniać historię z powodów poprawności politycznej. Jesli coś się wydarzyło, to rozdział jest już zamknięty. Przedstawianie świata w inny sposób zniekształca go (szczególnie jeśli gra nawiązuje do jakichś wydarzeń historycznych). Jednakże uważam, że warto na ten temat edukować i dla mnie wpis na TTR Legacy jest jak najbardziej w porządku.

Smerfy czy Wiedźmin to też są jakieś stworzone i zamknięte światy. Jesli ich twórca nie wymyślił 50ciu smerfetek lub ciemnoskórych elfów, i nikt nie podnosił wówczas larum, to być może w tamtym momencie nie było z tym problemu. Dlaczego więc dziś mielibyśmy w to - wstecznie - ingerować?

Żeby nie było, jestem przeciwna uprzywilejowaniu płci czy jakichkolwiek grup społecznych. Facet powinien umieć sobie sam cerować skarpetki i robić kanapki, a kobieta na równi pomagać przy dźwignięciu walizki czy ustąpić w drzwiach. A w nowo powstałych dziełach literackich czy planszowkowych uwzględniać należy sytuację obecną. Dziś jest potrzeba reprezentacji różnych grup, więc powinny być one widoczne.

Natomiast obecność kobiet tu na forum, hm, myślę że jest większa niż na to wygląda. Po prostu trochę częściej siedzimy cicho niż mężczyźni nawet gdy mamy coś mądrzejszego do powiedzenia 🙂 I ma to w mojej opinii podłoże kulturowe.
Ewa
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3380
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: psia.kostka »

esubotowicz pisze: 28 gru 2023, 01:15 A widziałeś te figurki na żywo? Bo wiesz, fotkę można zrobić w lustrzanym odbiciu. Ale ja nic nie sugeruję, tak tylko gdybam. Sama nie widziałam.

A wracając do tematu,
Widzialem, mam te wszystkie gry w kilku jezykach :mrgreen: ale prawda, ze opinie pewnie mam od ogladania zdjec. Mysle ze jesli znajdziemy 100zdjec od kilku autorow tych figurek i wiekszosc bedzie lefty, to juz wystarczy za dowod.

Ale ale, myszy i reprezentacja to jest temat! Padaly tu szydery, ze facet nie widzi problemu, to luzik. A kobieta niech cierpi. Ja przychodze z przykladem, ktorego zakladam nie dostrzeglo 99% graczy, a ja tak. Czy to znaczy ze nie ma tematu?

Poza figurkami jest mnostwo ilustracji, tez marnych edycji z lustrzanym odbiciem. Albo generalnie slabych ilustracji np Aeons end, Legendary.

Mnie to irytuje i drazni, mocno rzuca sie w oczy i zniecheca. Jak ten Cortez. No moze nie poplacze sie na wizji, ale czemu nikt nie respektuje moich potrzeb. To nie temat watku? Powinni przykladac sie do praworecznosci, albo ruchu prawostronnego+kierownica po lewej. Czemu to mozna niechlujnie olac, a czarnoskorego pieczolowicie nalezy dodac? (W sumie odpowiedz juz padla, bo to sie sprzeda lub wplynie na pozytywna percepcje produktu). A to czy magazynek sie zawija do przodu czy do tylu, albo czy łuski wypadaja z lewej czy prawej, to malo kogo wzrusza i shitstorm nie wybuchnie.

Padlo tez, chyba od Hardkor, ze nie zanosi sie na utrate supremacji bialych w grach. Ale w nowym Descent nie ma bialego mezczyzny do grania. A w drugim akcie, sa te same postaci, tylko dali mniej przegiety helm i mniej rockandrollowego elfa Iggy Popa. Czyli chec zmian/poprawek byla, ale bialasa nie dodali do stawki.
Gdzies byl glos, ze ma to sens, bo to kontynuacja kampanii i bohaterzy sa ci sami. Ale ale, ustalilismy juz, ze gry nie maja miec sensu, tylko inkluzywny fun za ktory place. No to gdzie moj silny ochrzczony bialy paladyn w Descencie? I czemu nie moze uganiac sie z seksi smerfetka, tylko z czarnoskora krasnoludzica?

Tak jak Ewa mowi, przeszlosci moze lepiej nie gumkujmy. Oczywiscie nasze spojrzenie sie zmienia, Slonce juz nie krazy wokol Ziemi. Z drugiej strony cale pokolenie wychowalo sie w jakiejs kulturze, estetyce i nagle ona znika, bo Teraz Kurna Nowe? A starzy boomerzy do piachu? :D

Jest taki film gdzie faceci zyja w matrixie lat 60. z na maksa konserwatywnym swiatem wkolo i poslusznymi zonkami ;) incelski raj za platny abonament :P
esubotowicz pisze: 28 gru 2023, 01:15 uważam, że warto na ten temat edukować i dla mnie wpis na TTR Legacy jest jak najbardziej w porządku.
Tylko "edukacja" edukacji nierowna. Latwo zmanipulowac tresc przekazu, szczegolnie do dzieci i poprzez zabawe. Bo ja juz wiem, ze pracownicy kolei z TTR byli gnebieni, ale kowboje z GWT juz nie, bo nic takiego nie napisano tam. Przekaz jest taki, jaki zazyczy sobie jego sponsor. A wydawcy gier to chyba marni pedagodzy/edukatorzy. Skoro czesto nad wlasnym tekstem nie potrafia zapanowac i jego prawidlowa jezykowa edycja ;)

A notke o wrzesniu 39 maja napisac polscy, niemieccy czy rosyjscy historycy? I czemu nie sa zgodni co do liczb, motywow i innych dogmatow? :mrgreen:

Podobno instrukcje do paxow Eklunda z historycznymi przypisami nie sa wcale tak lekkostrawne i budza kontrowersje.
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2047
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 123 times
Been thanked: 337 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: walkingdead »

esubotowicz pisze: 28 gru 2023, 01:15

Natomiast obecność kobiet tu na forum, hm, myślę że jest większa niż na to wygląda. Po prostu trochę częściej siedzimy cicho niż mężczyźni nawet gdy mamy coś mądrzejszego do powiedzenia 🙂 I ma to w mojej opinii podłoże kulturowe.
A niektóre z nas są błędnie rozpoznawane jako faceci (często pisze się tu do mnie w wersji męskiej) :mrgreen:
Czy mi to przeszkadza? Czasem zwracam na to uwagę i prostuję,a czasem nie, bo dla mnie to tylko forum.

EDIT:
Forum przez swoją archaiczną formę nie jest żadnym reprezentantem liczby kobiet w planszowkach. Od kilku dni ludzie namiętnie wrzucają na grupach fb swoje top 9. Znacznie więcej dziewczyn niz na forum aktywnie publikuje na fb. I w wielu przypadkach topki to wcale nie są gry familijne,a dziewczyny są bardzo mocno zaangażowane w to hobby.
Dodam również, że wiele z nich (w tym ja)nie jest w tym hobby dzięki czy przez partnerów.
Awatar użytkownika
Homer
Posty: 84
Rejestracja: 06 wrz 2017, 13:36
Been thanked: 27 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: Homer »

psia.kostka pisze: 28 gru 2023, 02:40
Mnie to irytuje i drazni, mocno rzuca sie w oczy i zniecheca. Jak ten Cortez. No moze nie poplacze sie na wizji, ale czemu nikt nie respektuje moich potrzeb. To nie temat watku? Powinni przykladac sie do praworecznosci, albo ruchu prawostronnego+kierownica po lewej. Czemu to mozna niechlujnie olac, a czarnoskorego pieczolowicie nalezy dodac? (W sumie odpowiedz juz padla, bo to sie sprzeda lub wplynie na pozytywna percepcje produktu). A to czy magazynek sie zawija do przodu czy do tylu, albo czy łuski wypadaja z lewej czy prawej, to malo kogo wzrusza i shitstorm nie wybuchnie.


...

Tylko "edukacja" edukacji nierowna. Latwo zmanipulowac tresc przekazu, szczegolnie do dzieci i poprzez zabawe. Bo ja juz wiem, ze pracownicy kolei z TTR byli gnebieni, ale kowboje z GWT juz nie, bo nic takiego nie napisano tam. Przekaz jest taki, jaki zazyczy sobie jego sponsor. A wydawcy gier to chyba marni pedagodzy/edukatorzy. Skoro czesto nad wlasnym tekstem nie potrafia zapanowac i jego prawidlowa jezykowa edycja ;)

A notke o wrzesniu 39 maja napisac polscy, niemieccy czy rosyjscy historycy? I czemu nie sa zgodni co do liczb, motywow i innych dogmatow? :mrgreen:

Podobno instrukcje do paxow Eklunda z historycznymi przypisami nie sa wcale tak lekkostrawne i budza kontrowersje.

Bo póki co praworęczni nie krzyczą i nie ma z tym problemu. No ale za 20 lat może już tak być to wtedy na to będą patrzeć inaczej. A teraz takie zmiany są nieopłacalne. Cortez działał w Ameryce, to spory rynek więc można coś tu zmienić. Hitlerowy byli Niemcami (a toteż spory rynek), to i dla nich się coś zmieni np w Wolfensteinie. Polska jest malutka póki co na rynku, i jeśli to nie będzie wypuszczane stricte na nasz rynek to nie będą się interesowali naszymi historykami, a Rosja jest bojkotowana. Póki co to historycy z Niemiec mają najwięcej tu do powiedzenia :P


psia.kostka pisze: 28 gru 2023, 02:40 Padlo tez, chyba od Hardkor, ze nie zanosi sie na utrate supremacji bialych w grach. Ale w nowym Descent nie ma bialego mezczyzny do grania. A w drugim akcie, sa te same postaci, tylko dali mniej przegiety helm i mniej rockandrollowego elfa Iggy Popa. Czyli chec zmian/poprawek byla, ale bialasa nie dodali do stawki.
Gdzies byl glos, ze ma to sens, bo to kontynuacja kampanii i bohaterzy sa ci sami. Ale ale, ustalilismy juz, ze gry nie maja miec sensu, tylko inkluzywny fun za ktory place. No to gdzie moj silny ochrzczony bialy paladyn w Descencie? I czemu nie moze uganiac sie z seksi smerfetka, tylko z czarnoskora krasnoludzica?
A to dokładnie to co robią twórcy zachodni na zachodni rynek - patrz Netflix, Disney, PEGI 12... itp. Ktoś tam wychodzi z założenia, że tak ma to być, a my to inaczej postrzegamy, ale z nami się nie liczą :P
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 4472
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1354 times
Been thanked: 848 times
Kontakt:

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: Hardkor »

bridge_fan pisze: 27 gru 2023, 17:48 W Pax Pamir II występuje armia rosyjska i rosyjscy oficerowie, którzy, powiedzmy sobie szczerze, w XIX w., a więc w czasie fabularnej akcji gry, również krwawo tłumili polskie powstania narodowe i okupowali większość I Rzeczpospolitej, zabijając jej mieszkańców. Myślę, że niewiele różniło się to od kolonialnych podbojów w Ameryce czy Afryce. Powinniśmy zarządać chyba odpowiedniej wzmianki w instrukcji. ...zawsze odczuwam dysonans grając Rosyjską frakcją
Jesteśmy za mali, żeby to kogokolwiek interesowało.
Homer pisze: 27 gru 2023, 22:06 Na mniejszościach ciężko zarabiać, a wprowadzanie ich na siłę może tylko zniesmaczyć główny target (a wiadomo jacy są fani ;D) i okroić te zyski.
Co to znaczy "wprowadzenie ich na siłe" ?

psia.kostka pisze: 27 gru 2023, 22:59 W pociagu caly przedzial patrzy na mnie, abym wrzucil walizke na gore. Na weekend wypada, abym mial maly bagaz, gdy kobieta moze smialo brac 20kg. Jak juz zaladuje ten cudzy bagaz, a peknie mi pod pacha koszula, to musze po harcersku sam zacerowac, bo gdybym oczekiwal tego od kobiety, to hurrdurr. Natomiast babuszka w podziece by i zacerowala i goraca szarlotka poczestowala. Tak, dalej w pociagu :mrgreen: Powie ktos: Bo dziewczyny z XXIw sa z innej gliny, niz babuszki, wiec po co takie oczekiwania. A ja moge byc z innej gliny niz Czlowiek z Zelaza? No moge i pewnie jestem. Ale nie ma sie czym szczycic, bo znaczy, ze pipeusz :P "Kto nas obroni przed moskalami? Chlopaki w rurkach?!" ;) Czyli - facet nosi walizy, Jupi! - kobieta robi kanapke, Buu!
Ale ty kostka masz swiadomosc, ze oskarżasz innych o coś na co sam narzekasz? Hipokryzja trochę





psia.kostka pisze: 27 gru 2023, 19:03 A odnoszac sie do tego disclaimera z "Wsiąść do Pociągu: Legendy Zachodu", to czy w Agricoli mogliby napisac, ze zeton żebrania, to aby zachowac lekki ton gry, bo realia byly takie, ze umieral najslabszy czlonek rodziny? Moze nawet jest jakis akapit o tym. Ale pewnie 3/4 gier mozna "obrzydzic" dopisujac takie prawilne akapity. Odwracasz zeton na druga strone, a tak naprawde pol regimentu zostaje rozerwanych szrapnelami. Wydajesz kamyk i monetke na zbudowanie piramidy, a realnie zmarlo w trakcie tysiace niewolnikow. Jakie jeszcze przyklady potrzebne, by uswiadomic sobie, ze to droga donikad? Staly disclaimer moglby brzmiec "pograj sobie dla funu, a potem przeczytaj ksiazke lub zerknij w encyklopedie" ;) PS dlaczego w Risk musisz miec jednostke armii na miejscu, by kontrolowac dany teren? Bo sa to kolonialne sily okupacyjne, nadzorujace pobor podatkow, lokalnego rekruta do imperialnej armii oraz ograbiajace ziemie z zasobow naturalnych. Milego grania z dziecmi (teraz juz uswiadomionymi) :twisted: Bylo "real politics", witajcie w "real gaming" 8)
Ale jaki wy macie problem z tym tekstem. Nic wam nie zmienia, a się przypieprzacie do tego. My jesteśmy pełnoletni. Wiemy z historii czym było niewolnictwo albo jak amerykanie zdobyli Amerykę. Jednak grając z dzieckim on tej wiedzy może już nie mieć. Najprostrzy przykład: Endeavor i karty niewolników, które są mocne, ale jak inni gracze odpowiednia rozegrają grę to mogą Cię mocno ukarać za karty niewolników (które domyślnie też mają kare, ale imo mniejszą do zysku na dłuższą metę). Wręcz na naszym poziomie gry uważamy, że ruch otwierajacy to wzięcie niewolnika. Ja czy ty wiemy kim byli niewolnicy. Ale zagrasz z młodszym dzieckiem, które nie ogarnie tematu i potem będzie chodziło i mówiło, że niewolnicy są super, bo w grze jak grał to pomagali mocno. No słabo trochę. Wiadomo można z dzieckiem rozmawiać na takie tematy i się powinno, ale jak twórcy nas wyręczają to czemu z tego nie skorzystać?
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Barbarzyńca
Posty: 542
Rejestracja: 29 sie 2022, 10:24
Has thanked: 326 times
Been thanked: 172 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: Barbarzyńca »

Hardkor pisze: 28 gru 2023, 08:55 Ale jaki wy macie problem z tym tekstem. Nic wam nie zmienia, a się przypieprzacie do tego.
Bo hałaśliwość i agresja woke wymusza takie tłumaczenie się bez powodu. Ustępowanie takim bezpodstawnym żądaniom zmienia je w normę i w pewnym momencie ni stąd, ni zowąd stajesz się [cenzura forumowa] porównywanym do Hitlera bo użyłeś czarnych kostek w grze planszowej. To jest chore i uleganie takim naciskom mam za szkodliwe społecznie.
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3380
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: psia.kostka »

Hardkor pisze: 28 gru 2023, 08:55 Ale ty kostka masz swiadomosc, ze oskarżasz innych o coś na co sam narzekasz? Hipokryzja trochę
Pisz prosze jasniej, a najlepiej zacznij od wylozenia faktow, a wnioski wyciagna sami czytelnicy. Nie bardz rezyserem, ktory mowi jak mam ogladac jego film.

Najlepiej mowmy o ideach i sytuacjach, a nie o mnie.

Btw narzekanie i oskarzanie wydaje mi sie spojne :)

O szkodliwosci, potencjalnej, historycznej edukacji w grze przeciez pisalem juz sporo. Glowny zarzut to manipulowanie faktami i liczbami wedle uznania pisarza. A drugi, patrz Risk. A trzeci, jak zrobie brutalna gre bez disclaimera, to dziecko nie zrozumie, ze nie wolno bic innych?

Disclaimery sa dupochronami. Nie edukuja, wychowuja bezmyslnosc.
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 873 times
Kontakt:

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: raj »

Wg mnie głównym problemem z narzucaniem poprawności, nie jest to, że ktoś chce, żeby na kartach było więcej kobiet czy jakichś mniejszości.
Głównym problemem jest szczucie i zastraszanie wydawców.
Czym innym jest dyskusja i przedstawianie sensownych argumentów "słuchajcie, sporo kobiet chciałoby grać w tę grę ale ma problem ze wczuwaniem się i identyfikacją z bohaterami, bo nie ma kobiecych postaci, a przez to nie czują klimatu" a czymś innym szczucie i zastraszanie wydawców "AAAA! BOJKOT! WY FASZYŚĆI! NASZE KOMANDO JUŻ JEDZIE ŻEBY WAS ROZSTRZELAĆ!".
A niestety standardem jest to drugie podejście...
A to budzi we mnie (i nie tylko) odrazę, oburzenie i automatyczną chęć obrony ofiary...

Podczas, gdy w dyskusji stanę po stronie różnorodności.
Aczkolwiek z umiarem... Fałszowanie historii (czy to przez podmiankę rasy królowej czy udawanie, że niewolników nie było) mi się nie podoba.

A propo niewolników - to ciekawy przykład na zakłamywanie historii. Większość czarnych i białych aktywistów w USA uważa, że czarni przewożeni do Ameryki to byli jedyni niewolnicy w historii, nie mają pojęcia, że niewolnictwo istniało już tysiące lat wcześniej a w Azji funkcjonowało nawet w XXw.
Nie mówiąc o tym, że nie wiedzą, że to czarni łapali czarnych i sprzedawali ich białym handlarzom, oraz, że to białe państwa zakazały handlu niewolnikami i wymusiły ten zakaz na innych krajach.

Wracając do zdjęcia z białymi testerami. Od razu domyślnie podnosi się niezadowolenie "A sami biali, to na pewno ich wina!". I jakoś nikomu nie przyszło do głowy aby się zastanowić jaka jest sytuacja z kolorowymi w miejscu robienia zdjęcia. A kolorowi w Niemczech to prawie wyłącznie muzułmanie, dla których planszówki są haram.
Żeby było śmieszniej, jakby w USA zobaczyli zdjęcie testerów jakiejś polskiej gry, to też byłoby wydziwianie i zgaduję, że nie muszę Wam tłumaczyć, dlaczego byłoby to absurdalne.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
Homer
Posty: 84
Rejestracja: 06 wrz 2017, 13:36
Been thanked: 27 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: Homer »

Hardkor pisze: 28 gru 2023, 08:55
Homer pisze: 27 gru 2023, 22:06 Na mniejszościach ciężko zarabiać, a wprowadzanie ich na siłę może tylko zniesmaczyć główny target (a wiadomo jacy są fani ;D) i okroić te zyski.
Co to znaczy "wprowadzenie ich na siłe" ?
Co człowiek to co inaczej zinterpretuje ten mój skrót myślowy :P W moim mniemaniu jest to chamskie koloryzowanie świata o które nikt nie prosił, czy wpychane na siłę :P Ktoś inny to inaczej nazwie, ktoś to uzna za obrazę. Ot taki przykład aktualnego Netfilxa, Disneya itp. Tylko czekać na ich adaptację 7 samurajów, w której na bank będą mniejszości z każdego zakątka świata :P

Można to tez robić dobrze jak np wplecenie czarnoskórych w Rodzie Smoka jako konkretny ród ze swoją tradycją, silne kobiety itp, a można jak Wiedźmin, gdzie jest misz-masz bez przemyślenia, ładu i składu, i takiego elfa poznasz tylko po uszach, no chyba, że ma czapkę :P
Ostatnio zmieniony 28 gru 2023, 09:52 przez Homer, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
KurikDeVolay
Posty: 991
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
Has thanked: 993 times
Been thanked: 433 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: KurikDeVolay »

Czuję się niejako wywołany do tablicy. #ruchrównouprawnienialewusów
Myszy prawołapnych jest tylko ciut więcej niż lewołapnych, ale można przyjąć, że to prawie stosunek 50:50. Logicznym wydaje się, że mysi dowódca mógł przyjąć gryzonie używające tej samej łapki, żeby nie łamały szyku i w razie awarii sprzętu mogły przejąć po zmarłym koledze jego graty.
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3380
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: psia.kostka »

KurikDeVolay pisze: 28 gru 2023, 09:29 mysi dowódca
Mysi dowodca to pewnie ten szlachcic z tarcza w prawej lapce, a lancą w lewej. Stworzyl on monarchie despotyczna, w ktorej myszki praworeczne sa nizsza kasta... Historia kolem sie toczy, gdzie nie spojrzysz wykluczenia i brak tolerancji :cry:

A w Nemesis Retaliation przyjeto inny model, ma byc mila dla oka symetria na okladce. Prawusy na lewa flanke, lewusy na prawa.

Ciezko tu dopatrzec sie jednej strategii(wygrywajacej ;)) Sun Tzu, ratuj!
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 4472
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1354 times
Been thanked: 848 times
Kontakt:

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: Hardkor »

psia.kostka pisze: 28 gru 2023, 09:18
Hardkor pisze: 28 gru 2023, 08:55 Ale ty kostka masz swiadomosc, ze oskarżasz innych o coś na co sam narzekasz? Hipokryzja trochę
Pisz prosze jasniej, a najlepiej zacznij od wylozenia faktow, a wnioski wyciagna sami czytelnicy. Nie bardz rezyserem, ktory mowi jak mam ogladac jego film.

Najlepiej mowmy o ideach i sytuacjach, a nie o mnie.

Btw narzekanie i oskarzanie wydaje mi sie spojne :)

O szkodliwosci, potencjalnej, historycznej edukacji w grze przeciez pisalem juz sporo. Glowny zarzut to manipulowanie faktami i liczbami wedle uznania pisarza. A drugi, patrz Risk. A trzeci, jak zrobie brutalna gre bez disclaimera, to dziecko nie zrozumie, ze nie wolno bic innych?

Disclaimery sa dupochronami. Nie edukuja, wychowuja bezmyslnosc.
Opisałeś sytuację w pociągu pisząc o tym jak czułeś się niezrozumiały. i "społeczeństwo od Ciebie wymaga". Jednocześnie sam mam wrażenie wytykasz, że czemu ktoś się czuje tak a nie inaczej i powinno być super. A twój przykład to właśnie idealny przykład tego, że trzeba zrozumieć drugą stronę.

Może trochę zbyt szybko rzuciłem tym oskrażeniem, ale mówię jak odczytałem twoje posty. Problem też jest z nimi taki, że ty piszesz tak dużo i tak bardzo wylewasz tego tekstu, który można krótko podsumować, że ja mam problem z czytaniem tego. Wielokrotnie mam wrażenie, że czytam niefiltrowaną falę słów, która komuś przeszła przez palce bez ładu i składu. Twój 1 post to czasem parę postów innych osób. No cieżko się to czyta.
Barbarzyńca pisze: 28 gru 2023, 09:06
Hardkor pisze: 28 gru 2023, 08:55 Ale jaki wy macie problem z tym tekstem. Nic wam nie zmienia, a się przypieprzacie do tego.
Bo hałaśliwość i agresja woke wymusza takie tłumaczenie się bez powodu. Ustępowanie takim bezpodstawnym żądaniom zmienia je w normę i w pewnym momencie ni stąd, ni zowąd stajesz się zjebem porównywanym do Hitlera bo użyłeś czarnych kostek w grze planszowej. To jest chore i uleganie takim naciskom mam za szkodliwe społecznie.
To ja nie wiem gdzie ty przebywasz, ale czy ta agresja woke jest z Tobą w pokoju? W sensie serio, jak to jest, że obracam się głównie w lewicowym towarzystwie i nikt nigdy mnie tak nie nazywał, a te biedne prawaki ciągle są od hilterów obrażane. Oczywiście bezpodstawnie :)))
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Awatar użytkownika
esubotowicz
Posty: 339
Rejestracja: 31 paź 2015, 10:59
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 442 times
Been thanked: 135 times

Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych

Post autor: esubotowicz »

psia.kostka pisze: 28 gru 2023, 09:39
Bez cytowania konkretnych fragmentów, bo nie nadążam 🤣

Zgoda, co do disclaimerów. Ważne kto pisze i są to rowniez oczywiście „dupochrony”, ale uważam, że jakby ich nie było, to by było gorzej. Hardkor ma rację - one sa przeznaczone głównie dla nieukształtowanych umysłów.

Leworęczni nie robią zadymy o brak reprezentacji. Dlaczego? Bo nie są dyskryminowani. Jednym słowem nie ma historycznego powodu, żeby walczyć o prawa leworęcznych. Natomiast podkreślanie praw białych mężczyzn i ich reprezentacji, wynika raczej z kontrastu i buntu wobec prób wyrównania szans przez inne grupy, bo biali mężczyźni również nie byli w przeszłości dyskryminowani ani uciskani, zawsze mieli zapewnioną pełnię praw.

Natomiast, nie chciałabym żeby to zabrzmiało jakoś faszystowsko, ale wydaje mi się, że świat zmierza w kierunku wymieszania rasowego i w jakiejś odległej przyszłości może być trudno spotkać białego mężczyznę. Zresztą podobnie jak ciemnoskórego czy innego „czystej krwi”. Ale mnie osobiście w ogóle to nie przeszkadza 🙂
Ewa
ODPOWIEDZ