Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Abizaas »

Wiesz, samodzielnie grę rozkłada się nawet 45-60 minut. Warto to zaznaczyć w wątku. W ogóle mając Voidfalla w kolekcji, gdy ktoś spoza grona planszówkowego zapyta Cię w jak trudne grasz gry, możesz z pełną śmiałością odpowiedzieć "nawet nie potrafiłbyś tego rozłożyć na stole" :lol:

Myślę że z pomocą współgraczy i większym doświadczeniem w rozkładaniu będzie się dało skrócić setup Galactica do 10-15 minut. Na pewno nie warto rezygnować z Voidfalla ze względu na sam setup.

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
Awatar użytkownika
Sever
Posty: 124
Rejestracja: 16 sie 2014, 18:22
Has thanked: 37 times
Been thanked: 31 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Sever »

Może też różnica jest taka że mam retail, gdzie nie muszę składać stateczków ale po posegregowaniu wszystkich elementów rozkładanie nie jest takie straszne. Za to szkoda że insert sie do niczego nie przydaje.
Terry Pratchett - Smok to metafora całej przeklętej ludzkiej egzystencji. Jakby sam w sobie nie był paskudny, to jeszcze jest wielki, gorący i lata.
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2424
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 525 times
Been thanked: 456 times
Kontakt:

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Jiloo »

Abizaas pisze: 17 lis 2023, 10:49 Wiesz, samodzielnie grę rozkłada się nawet 45-60 minut.
Na początku może tak, ale po 6 grach już spokojnie rozkładam w mniej niż 30 min sam (a gram też solo). Nie mam Galactic ale mam pudełeczka na żetony, wiem co gdzie jest i leci jak z płatka. Na domy i technologie też mam już fajny patent. Najwięcej czasu zajmuje mapa, bo trzeba ją odtworzyć z podręcznika.
sasquach pisze: 17 lis 2023, 03:54 W zasadzie podobna długość co setup.
Składanie 10-15 minut. Nie wiem co musiałbym robić żeby to składać 30 min.

PS. Wczoraj graliśmy kolejny raz w 4 osoby i znów nam się skończyły żetony gildii. Chyba jednak nie doszacowali choć instrukcja wspomina że „in the unlikely case of running out…”.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
MichalCh132
Posty: 215
Rejestracja: 27 lip 2019, 20:51
Has thanked: 132 times
Been thanked: 77 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: MichalCh132 »

Jiloo pisze: 17 lis 2023, 11:34
Abizaas pisze: 17 lis 2023, 10:49 Wiesz, samodzielnie grę rozkłada się nawet 45-60 minut.
Na początku może tak, ale po 6 grach już spokojnie rozkładam w mniej niż 30 min sam (a gram też solo). Nie mam Galactic ale mam pudełeczka na żetony, wiem co gdzie jest i leci jak z płatka. Na domy i technologie też mam już fajny patent. Najwięcej czasu zajmuje mapa, bo trzeba ją odtworzyć z podręcznika.
sasquach pisze: 17 lis 2023, 03:54 W zasadzie podobna długość co setup.
Składanie 10-15 minut. Nie wiem co musiałbym robić żeby to składać 30 min.

PS. Wczoraj graliśmy kolejny raz w 4 osoby i znów nam się skończyły żetony gildii. Chyba jednak nie doszacowali choć instrukcja wspomina że „in the unlikely case of running out…”.
Nam się skonczyły w pierwszej grze na 3 graczy, na 4 nie mam pojecia jak ma wystarczyć żetonów. Mam nadzieje ze wydawca wypuści zestaw zwyklych żetonów do dokupienia, bo tak gra jest niegrywalna na 4 osoby albo trzeba proxować jakimiś kostkami...
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1673
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 279 times
Been thanked: 875 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: XLR8 »

manicminer pisze: 16 lis 2023, 19:29
Abizaas pisze: 16 lis 2023, 09:10
XLR8 pisze: 15 lis 2023, 23:25 4 partie na trzech graczy za nami. Jest to taka trochę concordia, trochę tta, a trochę nie wiadomo co. Ogólnie gra jest wybitna i to monumentalne osiągnięcie jeśli chodzi o nowoczesne planszówki. Jednak nie mogę jej pokochać, choć bardzo bym chciał.
Przed wszystkim setup jest zabójczy. Naprawdę można po prostu umrzeć w jego czasie i z frustracji chcieć tę grę wyrzucić przez okno.
Druga sprawa to interakcja. Jest jej jak na lekarstwo i tak naprawdę wszystko zależy jakie frakcje mamy. Większość niestety opiera się na ekonomii i najzwyczajniej nie opłaca im się atakować. Większość gry to mówienie "robię to i to, możesz grać". To też spory zawód.
Jednak to co dostajemy, nawet w formie pasjansa w retrowave'owym kosmosie jest fenomenalne.
Dokladnie te same odczucia. Świetna gra której nie potrzebujemy w kolekcji. Szkoda jednak, że nowoczesne planszówki rzadko generują interakcję z samych bazowych mechanizmów.
Jak gra może być świetna i jednocześnie nie chcecie w nią grać? Solo to nie jest, a do gry z innymi jest średnia? To chyba nie jest taka świetna, raczej przehypowana?
Świetne gry, to są gry w które chce się grać, których nie sprzedam, która ma miejsce na półce i na stole. A nie świetna ale nie będziemy grać. To czysty hype.
Xd

Możesz zjechać na najlepszym rollercoasterze świata, który Cię wgniecie w fotel i da niesamowite przeżycie ale po zejściu nie będziesz chciał tego powtórzyć przez jakiś czas z powodu przeciążenia i zmęczenia. Czy to oznacza, że jest on przehypowany? Chyba wręcz przeciwnie. Sprostał i nawet przerósł oczekiwania.

To samo z Voidfall i tta. To nie jest comfort food jak pomidorówka. Tylko genialne, męczące, ale w ten przyjemny sposób doświadczenia. Najlepiej usiąść do nich w weekend, wypoczętym, aby móc je celebrować i się nimi cieszyć.
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1673
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 279 times
Been thanked: 875 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: XLR8 »

Ja tylko dorzucę, że spróbowaliśmy na dwóch ale zamiast grania jak zawsze w wariant kompetytywny, w wariant coop. Słodki jeżu jakie to dobre jest. Bardzo mało coopa czyli grania tak naprawdę we dwóch na dwie ręce tylko wspólnie. Mamy za to ciągły kryzys, trochę współpracy ale tyle ile lubię i jeszcze więcej myślenia niż w kompetytywnym wariancie.
Dla mnie wow.
jamjar
Posty: 79
Rejestracja: 18 mar 2020, 20:50
Has thanked: 41 times
Been thanked: 37 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: jamjar »

Cześć, kupiłem wersję retail i mam w związku z tym prośbę do posiadaczy takowej. Chodzi o składanie diali - tych kręcidełek. Mam 52 kółka, podzielone miedzy zestawy resource (40) i influence (12). Czyli potrzebuje 52 pary łączników. I tutaj mam zagwozdkę. Bo łączników mam 59 w 2 różnych kolorach - 48 jasno szarych i 11 ciemno szarych (jak na fotce). O coś tu chodzi? Czy ma znaczenie jaki kolor, gdzie, bo mi sie to nijak nie klei.
Obrazek
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2424
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 525 times
Been thanked: 456 times
Kontakt:

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Jiloo »

jamjar pisze: 05 gru 2023, 11:29 Cześć, kupiłem wersję retail i mam w związku z tym prośbę do posiadaczy takowej. Chodzi o składanie diali - tych kręcidełek. Mam 52 kółka, podzielone miedzy zestawy resource (40) i influence (12). Czyli potrzebuje 52 pary łączników. I tutaj mam zagwozdkę. Bo łączników mam 59 w 2 różnych kolorach - 48 jasno szarych i 11 ciemno szarych (jak na fotce). O coś tu chodzi? Czy ma znaczenie jaki kolor, gdzie, bo mi sie to nijak nie klei.
Ciemne dajesz na naukę (niebieski surowiec) na wszystkie pozostałe jasne.

Łączniki masz w zapasie jakby coś poszło nie tak.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
siepu
Posty: 1181
Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
Lokalizacja: Olecko / Warszawa
Has thanked: 252 times
Been thanked: 280 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: siepu »

Zagrałem (dzięki @Jiloo), bardzo dobre ciężkie euro o mieleniu surowców w punkty.

Zaimponowało dopracowanie projektu, świetnie zrobione instrukcje i wsparcie gracza, porządna ikonografia. Dodatkowo bardzo dużo mocno różnych scenariuszy, zróżnicowane frakcje oraz technologie dostępne w grze. Widać włożone mnóstwo pracy i pod tym względem to powinien być wzór dla podobnych tytułów.

Co do dyskusji nad interakcją: moim zdaniem interakcja ma sens, kiedy mogę łatwo i szybko sprawdzić co wszyscy gracze przy stole mogą zrobić i nad czym komu zależy. Tutaj możliwości jest tyle, że ciężko mi to sprawdzić nawet kiedy mowa tylko o moich działaniach. W dodatku średnio widzę, żeby wojna się opłacała przy grze w większą ilość graczy. Jasne, mogę kogoś najechać, ale jeśli ten gracz będzie się cokolwiek bronił, to jedyne co osiągnąłem, to że żaden z nas nie pokona ludzi z drugiej części mapy, którzy spokojnie ciułają punkty. Czy mi to przeszkadza? Nie, podobnie jak chociażby w Evacuation wcześniej, interakcja jest mi niepotrzebna, kiedy sama zagadka gry jest tak trudna i angażująca. Przy grze w więcej niż 2 osoby polecam grać od razu coop i się nie przejmować obietnicą 4x w kosmosie.

Tytuł bardzo dopracowany i po prostu dobry. Problemy to duży próg wejścia + setup / składanie gry. Dodatkowo ja po grze czułem się mocno zmęczony, do wymyślenia jest na tyle dużo, że to raczej zostanie. Ikonografia i przypominajki dobre, ale dalej reguł jest bardzo dużo (ściągawka zawierająca większość symboli to kilka stron A4) i jestem pewien, że sporo o sporej ilości rzeczy zapomniałem.

Na pewno warto zagrać, ludzie co regularnie tłuką we wszystkie On Marsy powinni być zadowoleni.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3352
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2009 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Ardel12 »

Zagrałem wczoraj partyjkę 2os na wysoką interakcję i złożoność pvp. W sumie w drugim cyklu rozpoczęliśmy ciągłą wojnę o jeden kafel, który przechodził z rąk do rąk. Mocno blokowało to rozwój, gdyż cała ekonomia szła w nowe jednostki, technologie pod wojne i walkę(hmm jak w realu). Zimnej wojny w ogóle nie było, w sumie jak doszło do elektryzującej sytuacji, to przeciwnik odpalił ofensywę na newralgiczny kafelek i rozpętał pierwszą kosmiczną wojnę :D

Były to też mocno wyniszczające pojedynki, bo spalaliśmy wszystkie dostępne siły, które nie zajmowały lokacji. Finalnie, w połowie 3 cyklu podjąłem decyzje, że z wojny mam niski przychód punktowy, a przeciwnik już się wypruł z większości kart z atakiem, więc oddałem jeden kafel i poleciałem na voidborna podbijając 3 kafle co dało mi lekko ponad 50PZ. Straciłem na tym sporo kosteczek i finalnie zakończyłem aż z dwoma sektorami(domowym i tym bonusowym z setupu). Na szczęście taktyka okazała się słuszna i to były punkty dające mi zwycięstwo(ponad 40PZ nad przeciwnikiem).

Co do grania w większą liczbę osób, to wygląda to dla mnie jak w przypadku R&B. Jak w 4os połowa graczy będzie się lała, to spokojnie zostaną odstawieni przez resztę. Walka daje mało do średnio PZ z voidem, a z innymi graczami raczej mało(co to jest 10PZ jak robi się w okolicach 300). Z kolei wjechanie w wygrywającego gracza może dać nam zwycięstwo z drugiej pozycji, więc zależy kiedy i kogo zaatakujemy i co na tym przeciwnik straci.

3 partie za mną i dalej czuję natłok grając w ten tytuł. Liczba opcji potrafi przygnieść. Ważna jest kolejność jak i typ zagrywanych kart. Na 2 graczy zauważyłem, że znacząco bardziej jestem w stanie reagować na poczynania przeciwnika jak i wytypować co zrobi w kolejnych turach. We wcześniejszych partiach grałem całkowicie reakcyjnie. Gra jest naprawdę bardzo dobra, ale cholernie mnie męczy. Muszę zagrać solo/coop w końcu i sprawdzić jak to lepsze. Gra zostaje w kolekcji i będzie eksplorowana(mam już chętnych kolejnych do testowania).
Golin
Posty: 328
Rejestracja: 13 paź 2016, 20:04
Has thanked: 17 times
Been thanked: 32 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Golin »

ktoś to zamierza wydać w PL?
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3352
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2009 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Ardel12 »

Golin pisze: 17 gru 2023, 09:24 ktoś to zamierza wydać w PL?
Brak danych. Jak na razie to Portal pałuje się z wydaniem Trickeriona tego wydawcy, więc czekaj na PortalCon, może zapowiedzą.
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2424
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 525 times
Been thanked: 456 times
Kontakt:

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Jiloo »

Golin pisze: 17 gru 2023, 09:24 ktoś to zamierza wydać w PL?
W tej grze jest dość mała zależność językowa. Wiadomo, że ktoś musi język znać, bo jest dużo wyjaśnień w glossary jeśli pojawią się wątpliwości. Zresztą instrukcje są dość spore i trochę czytania jest. Gdzieś mi się obiło, źe ktoś się brał za tłumaczenie.

Natomiast sama gra jest oparta w 90% na ikonach. Teksty pojawiają się na kartach technologii i wydarzeń oraz przy grze solo na kartach kryzysów. Ale to też nie są elaboraty tylko najczęściej jedno, dwa zdania.

Nie namawiam, informuję ;) Teraz i tak chyba średnio się opłaca kupować, bo chyba nie ma w sklepach, na grupie sprzedażowej wydziałem o 100 drożej niż kupiłem w sklepie.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
jamjar
Posty: 79
Rejestracja: 18 mar 2020, 20:50
Has thanked: 41 times
Been thanked: 37 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: jamjar »

Ja w końcu doprowadziłem do porządku organizację elementów w retail’owym pudełku. Wytłoczki na dole zostawiłem, a reszta do pudełeczek i insertu z pianki. Mogę już odstawić leki i czuję się spokojniejszy :)
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3352
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2009 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Ardel12 »

Jiloo pisze: 17 gru 2023, 10:36 W tej grze jest dość mała zależność językowa. Wiadomo, że ktoś musi język znać, bo jest dużo wyjaśnień w glossary jeśli pojawią się wątpliwości. Zresztą instrukcje są dość spore i trochę czytania jest. Gdzieś mi się obiło, źe ktoś się brał za tłumaczenie.

Natomiast sama gra jest oparta w 90% na ikonach. Teksty pojawiają się na kartach technologii i wydarzeń oraz przy grze solo na kartach kryzysów. Ale to też nie są elaboraty tylko najczęściej jedno, dwa zdania.

Nie namawiam, informuję ;) Teraz i tak chyba średnio się opłaca kupować, bo chyba nie ma w sklepach, na grupie sprzedażowej wydziałem o 100 drożej niż kupiłem w sklepie.
Tak czy siak, wychodzenie gier, które są niezależne językowo to nic nowego a i cena mogłaby być przyjemniejsza jak i dostępność.

100zł drożej niż w sklepie? To zależy chyba od ceny z jakiego sklepu i jakiej wersji się odwołujesz(brak danych). Galactic to ze sklepu wydawcy można było ściągnąć w okolicy 900-950zł(w grupówce bodaj pod 700zł). W 3t to było bodaj 1100zł. Nówka z drugiej ręki potrafi dobić do 1400zł(najdrożej jak widziałem by poszło, a poszło tego samego dnia, więc raczej bez negocjacji). 100zł drożej niż u wydawcy to wygląda na "dobrą" cenę(tylko przez brak dostępności). Mi się udało dorwać za te 950zł i jestem zadowolony z gry jak i ceny vs zawartość.
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2424
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 525 times
Been thanked: 456 times
Kontakt:

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Jiloo »

Ardel12 pisze: 17 gru 2023, 12:37 100zł drożej niż w sklepie? To zależy chyba od ceny z jakiego sklepu i jakiej wersji się odwołujesz(brak danych).
Mówię o cenie sklepowej, wersji sklepowej z polskiego sklepu. Moje zdanie na temat Galactic jest gdzieś wcześniej w tym wątku. W momencie gdy kupowałem retail, a dałem 440 mogłem mieć Galactic za 1200. To nie jest tego warte. Obecnie jedyną rzeczą jakiej mi brakuje z Galactic to warstwie sektory. Jak się wydawca namyśli to może wydadzą jako dodatek, jeśli nie to dam radę bez tego.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
filip91
Posty: 68
Rejestracja: 18 sty 2022, 19:42
Has thanked: 55 times
Been thanked: 35 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: filip91 »

Ardel12 pisze: 17 gru 2023, 12:37
Jiloo pisze: 17 gru 2023, 10:36 W tej grze jest dość mała zależność językowa. Wiadomo, że ktoś musi język znać, bo jest dużo wyjaśnień w glossary jeśli pojawią się wątpliwości. Zresztą instrukcje są dość spore i trochę czytania jest. Gdzieś mi się obiło, źe ktoś się brał za tłumaczenie.

Natomiast sama gra jest oparta w 90% na ikonach. Teksty pojawiają się na kartach technologii i wydarzeń oraz przy grze solo na kartach kryzysów. Ale to też nie są elaboraty tylko najczęściej jedno, dwa zdania.

Nie namawiam, informuję ;) Teraz i tak chyba średnio się opłaca kupować, bo chyba nie ma w sklepach, na grupie sprzedażowej wydziałem o 100 drożej niż kupiłem w sklepie.
Tak czy siak, wychodzenie gier, które są niezależne językowo to nic nowego a i cena mogłaby być przyjemniejsza jak i dostępność.

100zł drożej niż w sklepie? To zależy chyba od ceny z jakiego sklepu i jakiej wersji się odwołujesz(brak danych). Galactic to ze sklepu wydawcy można było ściągnąć w okolicy 900-950zł(w grupówce bodaj pod 700zł). W 3t to było bodaj 1100zł. Nówka z drugiej ręki potrafi dobić do 1400zł(najdrożej jak widziałem by poszło, a poszło tego samego dnia, więc raczej bez negocjacji). 100zł drożej niż u wydawcy to wygląda na "dobrą" cenę(tylko przez brak dostępności). Mi się udało dorwać za te 950zł i jestem zadowolony z gry jak i ceny vs zawartość.
Czy wy mówicie o jakiejś wersji deluxe? Standard kosztuje na angielskich stronach (także ebayu) 350zł (70 funtów)
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2424
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 525 times
Been thanked: 456 times
Kontakt:

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Jiloo »

filip91 pisze: 18 gru 2023, 10:24
Spoiler:
Czy wy mówicie o jakiejś wersji deluxe? Standard kosztuje na angielskich stronach (także ebayu) 350zł (70 funtów)
Tak, Ardel pisze o edycjo Galactic, czyli z plastikowymi statkami, trójwarstwowymi kaflami sektorów, insertem od Trayz itp.
W sklepie wydawcy to chyba kosztowało €240.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1673
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 279 times
Been thanked: 875 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: XLR8 »

Zagraliśmy w sumie 7 razy w Voidfalla i jeśli chodzi o wersję PvP jest to dla mnie takie 8.5 wg bgg.
Niestety setup i problem z uciekającym liderem przy niskiej interakcji mocno dają się we znaki. Sama gra to Mercedes jeśli chodzi o mechanikę i zamysł.

Natomiast moduł PvE coop jest dla mnie czystą 10 wg bgg. Wczorajsza partia była jednym z absolutnie najlepszych doświadczeń przez ostatnią dekadę i ponad 2500 partii w różne gry. I polecam ten tryb wszystkim, nawet tym, którzy jak ja nie cierpią gier kooperacyjnych. Problem z brakiem interakcji odpada, a sama gra dostaje dodatkową warstwę decyzyjności.
MONUMENTALNE OSIĄGNIĘCIE!
Obrazek
kolosm
Posty: 306
Rejestracja: 28 lip 2017, 20:27
Lokalizacja: Rybnik
Has thanked: 460 times
Been thanked: 53 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: kolosm »

To cieszy i tym bardziej czekam na PL wersję w 2024r...
Awatar użytkownika
Moonday
Posty: 965
Rejestracja: 25 gru 2015, 12:10
Has thanked: 228 times
Been thanked: 233 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Moonday »

kolosm pisze: 31 gru 2023, 00:07 To cieszy i tym bardziej czekam na PL wersję w 2024r...
A jest jakaś zapowiedź czy to tylko myślenie życzeniowe?
flissak
Posty: 266
Rejestracja: 29 maja 2021, 23:12
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 79 times
Been thanked: 46 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: flissak »

Moonday pisze: 31 gru 2023, 17:39
kolosm pisze: 31 gru 2023, 00:07 To cieszy i tym bardziej czekam na PL wersję w 2024r...
A jest jakaś zapowiedź czy to tylko myślenie życzeniowe?
Portal już coś wspominał chyba ustami Grzegorza, że Trickerion jest wstępem do kolejnych gier MindClasha. Najważniejsze ich gry poza Trickerionem to Anachrony i Voidfall właśnie.
ED: Tutaj jest nagranie(powinno się odpalać od właściwego momentu):
https://www.youtube.com/live/_m0ucCte7V ... 00x&t=7077
kaz
Posty: 3
Rejestracja: 05 sty 2022, 22:31
Has thanked: 5 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: kaz »

Wyszła oficjalna aplikacja do Voidfalla. Fajno!

https://voidfallapp.mindclashgames.com/
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2424
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 525 times
Been thanked: 456 times
Kontakt:

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: Jiloo »

kaz pisze: 05 sty 2024, 19:11 Wyszła oficjalna aplikacja do Voidfalla. Fajno!

https://voidfallapp.mindclashgames.com/
Jakieś prawie 3 lata temu.
https://mindclashgames.com/voidfallappdownload/
Link do strony jest w pudełku z grą.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
ckbucu
Posty: 354
Rejestracja: 20 mar 2017, 20:56
Has thanked: 395 times
Been thanked: 551 times

Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)

Post autor: ckbucu »

Jiloo pisze: 05 sty 2024, 19:31 Jakieś prawie 3 lata temu.
https://mindclashgames.com/voidfallappdownload/
Link do strony jest w pudełku z grą.
Jakie 3 lata? Oficjalnie wersja 1.0 wyszła we wrześniu :)
ODPOWIEDZ