Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Galakta potwierdziła mi na facebooku, że Pax Ren tłumaczony był już na bazie living rules i po dodatkowych konsultacjach z Eklundem na discordzie - co jest świetną wiadomością .
Zastanawiam się, czy rozważać przesiadkę na wersję PL, czy nie. Bo tekstu w samej grze nie ma jakoś wybitnie dużo, a w sieci są GENIALNE karty pomocy w języku angielskim (+ fantastyczna nieoficjalna instrukcja, która zawiera chyba wszystkie sytuacje szczególne i ma wiele mega przydatnych dopisków). Ewentualnie kupię PL żeby porównać karta po karcie z wersją EN i zobaczyć, jak to wszystko wyszło . Bo tak jak ogromnie szanuję Galaktę za podjęcie wyzwania przetłumaczenia tego kolosa, to niestety czuję, że coś mogło pójść jednak nie tak (ale szczerze trzymam kciuki za poprawność przekładu).
Z tego co pamiętam to coś było nieaktualne/nieopisane w nieoficjalnej instrukcji. Ale napisana jest w o wiele lepszy sposób. I wiadomo gdzie szukać informacji nt danego tematu.
Ten promo pack to dodatkowe karty do innego wariantu setupu, tzw 1550 rok.
W normalnym 1550 po prostu zmienia się jeden szlak handlowy na start i dwa państwa zaczynają jako teokracje reformacji.
Natomiast karty promo w tym setupie dodają nowe karty marketu, zmieniają planszetke startową Wegier i Imperium Osmańskiego (tzn ilość i rodzaj jednostek w państwie), nowy warunek zwycięstwa i dwie nowe pozycje startowe koncesji
Zadam takie trochę nietypowe pytanie do osób, które grały: czy pierwsza rozgrywka pomimo walki z zasadami, walki z rozkminianiem zależności - czyli ogólnej walki z grą, sprawiła Wam mimo wszytko radochę? Czy jednak pierwsza rozgrywka była męcząca, zabiła przyjemność i jednak dopiero kolejne partie przyniosły "odkrycie"?
Langus pisze: ↑12 sty 2024, 11:07
Zadam takie trochę nietypowe pytanie do osób, które grały: czy pierwsza rozgrywka pomimo walki z zasadami, walki z rozkminianiem zależności - czyli ogólnej walki z grą, sprawiła Wam mimo wszytko radochę? Czy jednak pierwsza rozgrywka była męcząca, zabiła przyjemność i jednak dopiero kolejne partie przyniosły "odkrycie"?
W pierwszej rozgrywce ciągle się zacinałem, nie wiedziałem co powinienem robić i mózg parował, ale widoczny był potencjał w tym wszystkim. No i z każdą rozgrywką rozgrywki idą coraz płynniej i sprawiają coraz więcej przyjemności.
Jak dla mnie radocha była wielka, jednakże po pierwszej rozgrywce to może zasady da się zapamiętać ale zależności....
Tak czy inaczej bardzo polecam i to wiele razy
Dla mnie pozytywna - ciekawie było załapywać jak mechaniki działają. A jeszcze lepiej jak zależności z poprzednich akcji dawały o sobie znać później. Oczywiście to przy założeniu, że nie przeszkadza Ci mocno wracanie co chwilę do instrukcji.
Langus pisze: ↑12 sty 2024, 11:07
Zadam takie trochę nietypowe pytanie do osób, które grały: czy pierwsza rozgrywka pomimo walki z zasadami, walki z rozkminianiem zależności - czyli ogólnej walki z grą, sprawiła Wam mimo wszytko radochę? Czy jednak pierwsza rozgrywka była męcząca, zabiła przyjemność i jednak dopiero kolejne partie przyniosły "odkrycie"?
Pierwszy kontakt miałem z poprzednią edycją (jeszcze wtedy bez dodatku), a ta miała jednak ciut mniej zasad i koncepcji (nie było tronów, a w podstawce nie było apostazji), ale i tak byłem zafascynowany wszystkim co się działo. Tylko ja byłem osobą tłumaczącą zasady, więc te wszystkie systemy i podsystemy ułożyły mi się głowie nieco lepiej niż komuś, kto był tylko biernym odbiorcą wykładu reguł - nie potrafię Ci powiedzieć na ile dużo (lub mało) frajdy czerpie ktoś, kto sam nie uczył się tej gry, tylko była mu wyjaśniana . Natomiast miałem ogromną frajdę z samego przesuwania dźwigni i wciskania przycisków i sprawdzania, jak to wszystko działa w praktyce. Nie nastawiałem się wtedy na "mądre granie", tylko zobaczenie, co kryje się za każdym rogiem . Na początku potraktujcie to bardziej jak "symulator renesansu" niż grę o konkretne cele. A jak się okaże, ze ktoś wygra z kapelusza po 30 minutach, to szybki reset i jedziecie dalej .
warlock pisze: ↑12 sty 2024, 11:27
Na początku potraktujcie to bardziej jak "symulator renesansu" niż grę o konkretne cele. A jak się okaże, ze ktoś wygra z kapelusza po 30 minutach, to szybki reset i jedziecie dalej .
Masz jakąś swoją opinię/recenzję tej gry?
Zamówiłem i poczytałbym o tym coś konkretnego.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
Rozbieżność z aktualnym living rules jest choćby w oneshot trade shift:
- W nieoficjalnej pierw się przesuwa dysk, potem wystawia agentów z karty,
- w living rules odwrotnie.
Ale tam może jest maks dosłownie kilka tego rodzaju nieaktualnych zapisów. A sama instrukcja sporo lepiej poukładana i o wiele łatwiej odnaleźć w niej potrzebne informacje
A co do funu podczas pierwszej gry. Cóż, grałem na dwie ręce więc całkowicie inne doznania, niż jakbym grał przeciwko graczom. Dobrze nie pamiętam, ale raczej mialem nie tyle frajdę z rozgrywki, co przyjemność z odkrywania kart i możliwości ich wykorzystania
Ja to Wam powiem, tak uczciwie, żeby nie skłamać - z tym Renem to są tylko same zmartwienia..
Przed każdą rozgrywką se muszę przypominać zasady, które I tak muszę doczytywać w trakcie.. Potem, w czasie gry, cały czas się martwię, czy dobrze gram.. A później, przez tydzień łażę i zastanawiam, a co by było, jakbym zagral tak. Albo inaczej..
Łeb mi pęka, zmęczony jestem.. dajcie spokój z tym Renesansem..
Ps. A teraz się to się więcej nawet martwię, bo zamówiłem dodatek. Ten z Galakty.. I czy on na pewno będzie pasował do EN podstawki? A jak nie spasuje..? Cholera jasna, same Paxy, same kłopoty..
Ps.2. A powazniej: Renaissance to najbardziej złożona gra w mojej kolekcji. I prawdę mówiąc, przy każdej rozgrywce (cztery do tej pory) mam wrażenie, że popełniam pomyłki (a to nie zapłacę za represję koncesji, a to złego piona wystawie, a to zapomnę czegoś..) i nadal szukam po instrukcji. Ale odczucie z rozgrywki jest niepowtarzalne..
Spoiler:
Tym niemniej nie przyznaję mu palmy pierwszeństwa.. ta zostaje na razie przy Pamirze. Kompaktowosc, szybkość i elegancja Pamira jak dotąd przeważają nad złożonością i pancerna siłą Renesansu czy John Company..
Pamir to taki planszowy Roy Jones Jr. Albo Floyd Maywather. Podczas gdy Renaissance (czy John Company) to taki Lewis, Holyfield i Fury razem wzięci...
Ps. A teraz się to się więcej nawet martwię, bo zamówiłem dodatek. Ten z Galakty.. I czy on na pewno będzie pasował do EN podstawki? A jak nie spasuje..? Cholera jasna, same Paxy, same kłopoty..
Przepraszam za offtop, ale jeśli zalezy Ci na spójności językowej to ten dodatek dostępny jest w mowie synów Albionu i w polskich sklepach, np: w tym przybytku
/edit: Na pierwszy rzut oka jedyny mankament instrukcji jaki widzę to pisanie słów-pojęć małą literą. W oryginale wszystkie kluczowe pojęcia pisane były wielką literą (Emancipation, Knights, Bishops itd.) co naprowadzało z automatu na słowniczek pojęć na końcu instrukcji. W wersji PL nic nie sygnalizuje, co jest słowem-kluczem, a co jest po prostu jakimś opisowym stwierdzeniem. Niby drobnostka, ale utrudnia nieco przyswajanie reguł .
PS: powolutku w wolnej chwili rzeźbię kartę pomocy w wersji PL na bazie już istniejącej angielskiej. Nie jestem do końca obyty z polską terminologią także jeśli coś pomieszam to oczywiście z czasem edytuję. W niektórych miejscach dorzucam doprecyzowujące zapiski. Może się wyrobię do polskiej premiery . Jakość grafik nie będzie idealna bo to takie bazowanie na screenshotach itd, ale tekst powinien być wyraźny .
warlock pisze: ↑18 sty 2024, 10:26
PS: powolutku w wolnej chwili rzeźbię kartę pomocy w wersji PL na bazie już istniejącej angielskiej. Nie jestem do końca obyty z polską terminologią także jeśli coś pomieszam to oczywiście z czasem edytuję. W niektórych miejscach dorzucam doprecyzowujące zapiski. Może się wyrobię do polskiej premiery . Jakość grafik nie będzie idealna bo to takie bazowanie na screenshotach itd, ale tekst powinien być wyraźny .
Oh.. czyli mogę dać sobie spokój, bo sam spolszczałem
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
Rób rób! Ta druga karta pomocy którą tłumaczysz jest genialna i najbardziej szczegółowa (sam do końca jeszcze nie wiem którą wolę), nic nie szkodzi mieć opcje do wyboru!
warlock pisze: ↑18 sty 2024, 12:03
Rób rób! Ta druga karta pomocy którą tłumaczysz jest genialna i najbardziej szczegółowa (sam do końca jeszcze nie wiem którą wolę), nic nie szkodzi mieć opcje do wyboru!
To działam. Możliwe, że jutro po południu będzie gotowe. Ewentualnie jakaś mądra głowa może przekleić ikonki żeby pasowały do PL wersji.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
Jesteście wspaniałymi ludźmi i dziękuję w imieniu polskich grających, którzy nawet nie są jeszcze świadomi jaki akt miłości im okazujecie. Niech wam RNG błogosławi.
Ja za oba projekty będę trzymał kciuki, bo z pewnością będą trafiały w różne gusta (ja na przykład używałem oryginału jednej z nich, a drugiej w życiu bym nie użył - i ktoś może mieć tak jak ja lub dokładnie odwrotnie!)
Może warto spytać, czy ION by nie podesłało oficjalnego tła.
Ja po prostu wyciągnąłem z pliku instrukcji do PRed2 na potrzeby TTSa.
Wrzucam, może wam się spodoba: https://imgur.com/0oMGJWm
Garść uwag:
- rozwinąłem oryginalną kartę pomocy o kilka sekcji i zapisów (najważniejszy to ten dot. koronacji króla we własnej tablicy. Nie wiem nawet, czy instrukcja będzie o tym mówić bo to chyba było wyjaśnione przez Eklunda dopiero po czasie). Zmieniłem też układ niektórych informacji względem oryginału.
- polski język jest o wiele mniej zwięzły od angielskiego więc tekst wyszedł dość mały żeby zmieścił się w szablonie. Ale nic na to nie poradzę, ta gra ma masę zasad
- w kilku sekcjach musiałem zastosować trochę skrótów myślowych i streścić pewne akcje swoimi słowami. Jeśli w ten sposób zmieniłem sens jakiejś zasady - z góry przepraszam, poprawię w razie konieczności .
- ostatnio miałem małą przerwę od Pax Rena więc mogłem coś pominąć (no i nie jestem jeszcze obyty z polską terminologią, bazowałem tylko na instrukcji PL z sieci).
Ostatnio zmieniony 24 sty 2024, 13:48 przez warlock, łącznie zmieniany 2 razy.
Witam również.
Tłumaczenie starej karty pomocy gotowe. Jeżeli ktoś jest obeznany w programach graficznych to miło byłoby gdyby podmienił ikonki.
W załączniku PDF oraz PNG (do edycji).
tłumaczenie karty pomocy gotowe http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/wp- ... ocy-PL.pdf
Pojawi się tez na BGG, ale czekam na akceptację. Serdeczna prośba - jeśli uznacie tę kartę za przydatną, dajcie tam łapkę w górę jak już będzie dostępna na BGG .
Garść uwag:
- rozwinąłem oryginalną kartę pomocy o kilka sekcji i zapisów (najważniejszy to ten dot. koronacji króla we własnej tablicy. Nie wiem nawet, czy instrukcja będzie o tym mówić bo to chyba było wyjaśnione przez Eklunda dopiero po czasie). Zmieniłem też układ niektórych informacji względem oryginału.
- polski język jest o wiele mniej zwięzły od angielskiego więc tekst wyszedł dość mały żeby zmieścił się w szablonie. Ale nic na to nie poradzę, ta gra ma masę zasad
- w kilku sekcjach musiałem zastosować trochę skrótów myślowych i streścić pewne akcje swoimi słowami. Jeśli w ten sposób zmieniłem sens jakiejś zasady - z góry przepraszam, poprawię w razie konieczności .
- ostatnio miałem małą przerwę od Pax Rena więc mogłem coś pominąć (no i nie jestem jeszcze obyty z polską terminologią, bazowałem tylko na instrukcji PL z sieci).
Świetna robota.
Mała uwaga ode mnie:
Zmiana ustroju pkt.1 - ten punkt wg mnie sugeruje, że za każdym razem, gdy mamy zmianę ustroju, poruszamy kartę na skraj tableau, a tak nie jest. Dokładając kartę do naszego tableau (od przeciwnika lub z tronu) - tak umieszczamy. Ale robiąc vote lub strawman na karcie z własnego tableau robimy flip, a karta pozostaje na swoim miejscu, wyjątkiem jest zrobienie Civil War na wasalu - wtedy faktycznie go przekładamy na skraj tableau jako republike (ponieważ wasal może być tylko na stronie króla - aczkolwiek to przesunięcie na skraj w tym przypadku jest chyba nie do końca jasne z living rules).
1. Porusz kartę stanu imperium na skraj swojej tablicy (wyjątki: Koronacja w swojej tablicy). W przypadku Gambita na nie-wasalu, pozostaw kartę na swoim miejscu. Zachowaj represjonowanych.
.
