Zerywia (Dominik Kasprzycki, Przemysław Zub)

[Michal.s]

To znaczy że jak ostro wspierałem pierwszą edycję na WT, ale nie wsparłem dodruku, to przepadła mi możliwość otrzymania wydrukowanej poprawionej instrukcji za symboliczny grosz + kw?
Czuję się jakby ktoś po raz kolejny się na mnie wypiął ...

To jest taki motyw przewodni działalności Koliby- cały czas się wypinają xd

[japanczyk]

To znaczy że jak ostro wspierałem pierwszą edycję na WT, ale nie wsparłem dodruku, to przepadła mi możliwość otrzymania wydrukowanej poprawionej instrukcji za symboliczny grosz + kw?
Czuję się jakby ktoś po raz kolejny się na mnie wypiął ...

A od kiedy ktos ci oferuje upgrade pack za symboliczny grosz?
Przeciez koszt wydruku 50-stronnicowej isntrukcji nawet w duzym nakladzie to nie 2 zl/szt

[MowMiStefan]

To jest taki motyw przewodni działalności Koliby- cały czas się wypinają xd

Myślę, że jednak jest to mentalność wspierających. Przyzwyczailiśmy się do "Przedsprzedaży" na platformie crowdfundingowej. Duzi wydawcy stosują ją, by sobie poprawić płynność i jednocześnie uciąć jakiekolwiek wymogi gwarancyjne. A my na to pozwoliliśmy i i tak przy ich wpadkach robimy gównoburze.

Tutaj, moim skromnym zdaniem, mamy właśnie małego wydawcę, który użył platformy jak mi się wydaje do tego, do czego została stworzona - do "kickstartowania" swojego pomysłu. Nie wszystko idzie tak jak by chciał - nie ma zaplecza, nie ma doświadczenia. Na pewno ma dość ciągłego słuchania niezadowolonych.

[grik81]

To jest taki motyw przewodni działalności Koliby- cały czas się wypinają xd

Myślę, że jednak jest to mentalność wspierających. Przyzwyczailiśmy się do "Przedsprzedaży" na platformie crowdfundingowej. Duzi wydawcy stosują ją, by sobie poprawić płynność i jednocześnie uciąć jakiekolwiek wymogi gwarancyjne. A my na to pozwoliliśmy i i tak przy ich wpadkach robimy gównoburze.

Tutaj, moim skromnym zdaniem, mamy właśnie małego wydawcę, który użył platformy jak mi się wydaje do tego, do czego została stworzona - do "kickstartowania" swojego pomysłu. Nie wszystko idzie tak jak by chciał - nie ma zaplecza, nie ma doświadczenia. Na pewno ma dość ciągłego słuchania niezadowolonych.

Wiesz, ja myślę, że większość osób to rozumie. Problemem jest kompletny brak komunikacji z ludźmi. Ludzie się dopytują co jest grane i cisza. Dominik zamiast skończyć jedne projekt zaczyna kolejne. A potem jest tak, że wszystko się opóźnia.
Kupiłem grę w obecnej promocji na stronie Koliby - była informacja, że poprawiona księga scenariuszy będzie w styczniu. Miały być też kolejne filmy. I nic z tego nie ma.
Zobacz co się dzieje w sekcji komentarzy na gamefund. A wydawca zamiast odpowiadać składa życzenia noworoczne Sam jestem bliski sprzedania swojego egzemplarza.

[Michal.s]

To jest taki motyw przewodni działalności Koliby- cały czas się wypinają xd

Myślę, że jednak jest to mentalność wspierających. Przyzwyczailiśmy się do "Przedsprzedaży" na platformie crowdfundingowej. Duzi wydawcy stosują ją, by sobie poprawić płynność i jednocześnie uciąć jakiekolwiek wymogi gwarancyjne. A my na to pozwoliliśmy i i tak przy ich wpadkach robimy gównoburze.

Tutaj, moim skromnym zdaniem, mamy właśnie małego wydawcę, który użył platformy jak mi się wydaje do tego, do czego została stworzona - do "kickstartowania" swojego pomysłu. Nie wszystko idzie tak jak by chciał - nie ma zaplecza, nie ma doświadczenia. Na pewno ma dość ciągłego słuchania niezadowolonych.

Zgodziłbym się z tym gdyby zostało to zrobione w dobrym stylu, z odpowiednią komunikacją. Parafrazując "Chłopaków z Baraków" - ludzie mówią, że nie można popełniać błędów i nie dowieźć pewnych rzeczy. Można, tylko trzeba to uzasadnić, przeprosić i mówić prawdę o tym jak jest. Na tym właśnie polega odpowiedzialność. A tutaj komunikacja była praktycznie żadna. I rzeczywiście można moim zdaniem było odnieść wrażenie "wypięcia się" na wspierających.

[MowMiStefan]

...

...

Ja absolutnie was rozumiem i oczywiscie macie rację i macie prawo być poirytowani i zawiedzeni. Jednak nadal nie zmienia to, a wręcz potwierdza, tezy o braku doświadczenia i zaplecza.

Nie szukając daleko popatrzcie na naszym podwórku, ile Dawid (Fulgrim) musi się tłumaczyć, wyjaśniać, updatować i jakie czasem dyskusje emocjonalne (cough 8janek8) przy tym się podnoszą.
Popatrzcie na irytację Wiki, która 217 raz w tym samym wątku odpowiada na to samo pytanie, które jest wyjaśnione w pierwszym poście.

Tak więc nie dziwię się, że chłopak ma to już w d*** i składa życzenia noworoczne. Po co ma tracić energię na komunikację - jak dowiezie, to będzie, wyżej nie podskoczy.

EDIT: Żeby było jasne i przejrzysto: ja też mam pledge i też czekam na fulfillment i pewnie sobie poczekam, a może nigdy nie dostane. Życie.

[Yuri]

To znaczy że jak ostro wspierałem pierwszą edycję na WT, ale nie wsparłem dodruku, to przepadła mi możliwość otrzymania wydrukowanej poprawionej instrukcji za symboliczny grosz + kw?
Czuję się jakby ktoś po raz kolejny się na mnie wypiął ...

To znaczy, że jak dojdzie mi zamówiony upgrade pack to odstąpię Ci moja instrukcje za friko. Stoi umowa ? Tylko mi przypomnij się wtedy proszę, bo ja mam doskonała pamięć, ale diablo krótka

Ja również wsparłem i również czekam pokornie. Jak pisał Kolega przede mną, ona jest "robiona" naprawdę w niewielkim składzie, który na palcach jednej ręki policzysz i jeszcze Ci wolne zostaną. To niesie ze sobą pewne ograniczenia, ale jak dla mnie gra jest warta i czekania i ryzyka. Ktoś ma inne podejście ? Jasne, wszak wspieranie nie jest obowiązkowe.

[malpka]

To znaczy że jak ostro wspierałem pierwszą edycję na WT, ale nie wsparłem dodruku, to przepadła mi możliwość otrzymania wydrukowanej poprawionej instrukcji za symboliczny grosz + kw?
Czuję się jakby ktoś po raz kolejny się na mnie wypiął ...

A od kiedy ktos ci oferuje upgrade pack za symboliczny grosz?
Przeciez koszt wydruku 50-stronnicowej isntrukcji nawet w duzym nakladzie to nie 2 zl/szt

Że koszty produkcji są większe niż wspomniany grosz to wiadomo, natomiast chodzi mi o podejście. Ostatnio trochę byłem poza siecią, a dopiero wertując ten wątek dowiedziałem, okazuje się że po fakcie, się że wreszcie coś zostało wydane.
Nie dostałem żadnej oficjalnej informacji, na aktualizacji wspieram.to, mailu, itp

Prosta informacja: "Słuchaj, cieszymy się że nas wsparłeś, mam nadzieję że gra Ci się podoba! Przy okazji nowego dodruku poprawiliśmy instrukcję, oraz wydaliśmy jakiś dodatek, masz tu linka i zerknij"

Obniżona cena to też miły gest w kierunku osób które pomogły wystartować z pomysłem.

Dla porównania w innych projektach:
Great Wall - upgrade pack - instrukcja + karty = 3 EUR
Mythic Battles: Pantheon Upgrade pack MBP 1.5 = $10

Wiem że to trochę inna sprawa - errata, ale też wspomnę:
- https://wspieram.to/ptaszki?pokaz_proje ... acje#a3453
- Nemesis
- BRW od Czachy

[Yuri]

Wszystko efekt skali. Twoje przykłady to zawstydziłyby skala Henryego Forda, a Zerka to manufaktura od A do Ź nawet

Brak maila o którym piszesz to też g mnie efekt skali, a raczej jej braku i skromnego zespołu. Tam nie ma gościa od PR i komunikacji. To i wieeeele innych robi jeden gość. Lepiej, lub gorzej, no jak umie tak się stara. Ja pomny na tę kwestię dzielnie czekam

Z instrukcją pisałem serio, chętnie Ci ja przekaże, bo rozumiem że nie każdy śledzi wątki wspieraczek co tydzień.

[xilk]

Wszystko efekt skali. Twoje przykłady to zawstydziłyby skala Henryego Forda, a Zerka to manufaktura od A do Ź nawet

Kiedyś efekt skali w komunikacji bym zrozumiał. Jednak wysłanie maila do wszystkich wspierających z bazy pierwszej kampanii to nie wielki wyczyn w obecnych czasach, a jednak buduje pozytywny wizerunek.

Niestety zgodzę się z tym, że komunikacja u Dominika leży. A wręcz zamiast uczciwie powiedzieć, jak stoją sprawy, to kręci i liczy na przeczekanie.

I serio widzę rzecz zupełnie odwrotną u Stinger Press, gdzie gość od razu poszedł w otwartą komunikację i ludzie wspierający podręczniki od jego wydawnictwa jakoś czekają, choć opóźnienia są dość spore.

Zatem komunikacja w zbiórce jest często dużo ważniejsza, niż sam produkt, który chce się sprzedać.

[Golin]

Edycja obecnie sprzedawana na ich stronie to jest ta pierwsza edycja z błędami czy już nowy druk?

[Hardkor]

Edycja obecnie sprzedawana na ich stronie to jest ta pierwsza edycja z błędami czy już nowy druk?

Z tego co mi wiadomo to nowy druk.

[loaru]

To jest stara edycja z odrębnymi kafelkami jako mapa, ale dołożyli poprawioną instrukcję.

[Yuri]

Na KS trafił update z osią czasu dla projektu. Niestety nie da się skopiować tekstu, więc w formie linku:

[SeekerKuba]

Pierwsza część poprawionej księgi scenariuszy
https://drive.google.com/file/d/1QzBsOz ... sp=sharing