Zdjęcia kolekcji gier planszowych

[Arachion]

Po wyprzedaniu 40% kolekcji przed przeprowadzka, aby zostały tylko realnie pozycje które lubimy dla dwóch graczy. Po dekadzie czynnego grania kolekcja dostała swój regał pod wymiar w nowym domu.

Zgrabnie to wygląda.
A gdy kupisz coś nowego to będziesz coś sprzedawał?
Czy będzie postępowała aneksja regału na książki?

Dzięki, miło mi. Przejmowanie boku już się rozpoczęło.
Zrobiłem prosty projekt, miał być w miarę lekki, fronty dadają masywności ale niepozorny, ma dużo pomieścić i co najważniejsze - wytrzymały. Wzmocnienie płytą z tyłu.
W obrębie znajomych, nie obracam się wśród hobbistów więc nie chciałem aby pasja wychodziła na pierwszy plan ale też nie chciałem zagracić szafą.

Tam jest dużo jeszcze miejsca, wystarczy w miarę zakupów, kolejne kartoniki dodatków przenosić do garderoby, one mają zapewniać tylko optyczną kompletność.

A jak zaraz znowu wsadzicie mi do głowy na forum, kolejne genialne zakupy czegoś nowego to umiem bez sentymentu sprzedawać i robić miejsce. 90% książek z boku są do przeczytania i potem znikają na olx.
Z grami jest prawie podobnie, z każdą wiąże nadzieję na udaną partie - jak coś przestanie cieszyć to wyjedzie, w idealnym stanie do nowego gracza.

Dorobić fronty i będą całkiem ładne te szafy.

Dzieciak był mały, to w poprzedniej lokalizacji, było za szybką i druga cześć w kredensie z kompletu, też za szybka. Teraz próbuje ufać.

Spoiler:

Edycja, dodam coś z historii:
Dość dawno temu...

Spoiler:

...potem urodziła się córka, to pojawiła się pleksi.

Spoiler:

[hipcio_stg]

Ja z tymi frontami to generalnie rzuciłem. Nic personalnego, chociaż ja jestem zwolennikiem trzymania nawet najpiękniejszych kolekcji "za drzwiami". Zdjęcia tych kolekcji wyglądają jak sklepy z planszówkami. Jestem w stanie akceptować taki obrazek chyba tylko w przypadku specjalnego pokoju tylko do grania w planszówki. Duży stół, regał, dobre światło i nic więcej. W przypadku pokoju rodzinnego moja głowa nie akceptuje takich upiększaczy. To samo mam odnośnie do lego. Mam znajomych co mają poskładane klocki wszędzie! Rozumiem, że wydali krocie, ale serio te zakurzone zestawy muszą stać wszędzie? Niech wybiorą sobie cenniejsze eksponaty o stworzą przeszkloną oświetloną witrynę. Oj dziwak ze mnie. Moja kolekcja zapuszkowana za frontami

[salut]

Ja z tymi frontami to generalnie rzuciłem. Nic personalnego, chociaż ja jestem zwolennikiem trzymania nawet najpiękniejszych kolekcji "za drzwiami"....

Mam podobne zdanie ale głównie z tego powodu że za pierwszymi lepszymi drzwiczkami po paru MC nie ma praktycznie nawet grama kurzu.
Nie cierpię ścierać kurzu... Normalnie trzeba to robić praktycznie co tydzień żeby to jakoś wygladalo.
O ile starcie pustej półki czy blatu to nie problem to przy takich grach trzeba się lekko nawywijac albo wszystko wyciągać i wkładać.
Dziwię się właśnie z tego powodu popularności tych KALLAXow

[Mortinista]

A to też wrzucę jedną z 3ech

[Muszczu]

Kolekcja skromna ale już pojawia się problem w co by tu zagrać 99% gram solo na zdjęciu nie ma jeszcze skrzyneczki z Arkhamem lcg

[Malibu]

W końcu przyszła do mnie paczka z gierkami i mogłem uzupełnić mojego nowego Kallaxa

[BOLLO]

Fajne macie te kolekcje takie schludne i niektórzy widać mają bardzo przemyślane zakupy. Super naprawdę gratuluje, miło zawiesić oko na waszych regałach, kalaxach, szafeczkach i innych gro-przechowywalniach.

[eveni]

U niektórych już na przemyślane zakupy za późno i teraz zostaję nam tylko ogarnianie chaosu