Iron Helm (Jason Glover)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
oli_37
Posty: 106
Rejestracja: 02 gru 2019, 17:35
Been thanked: 23 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: oli_37 »

A może druk u Fulgrima ???
Awatar użytkownika
Auriga
Posty: 68
Rejestracja: 01 paź 2014, 10:09
Has thanked: 1 time
Been thanked: 11 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: Auriga »

Jak się kolega Fulgrim zgodzi i zaproponuje cenę niewymagającą sprzedaży nerki, to czemu nie?

Jedyny problem z PnP tej gry jest taki, że ostatnie dotatki (5, 6, Iron Chest i Fanny Pack) nie są dostępne (przynajmniej jeszcze) w wersji PnP a na udostępnienie tych dodatków w wersji PnP jednak fani proszą od 2020 i nic się do tej pory nie stało, więc jakby na nagłą zmianę tutaj bym bardzo nie liczył. Zatem jeśli chodzi o kompatybilność, to zostają tylko i wyłącznie koszulki z nieprzezroczystym rewersem, a w takim przypadku można równie dobrze ciut zaoszczędzić i nie zadrukowywać rewersów na kartach.

Natomiast nie ukrywam, że jeśli ktoś (np. kolega Fulgrim) mógłby zaoferować karty z pustymi rewersami i ładnie wydrukowanymi awersami kart na 350 g/m2 za niewygórowaną cenę, to bardzo bym się zastanawiał.
Awatar użytkownika
Fulgrim
Posty: 1131
Rejestracja: 14 sty 2019, 10:45
Has thanked: 1 time
Been thanked: 84 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: Fulgrim »

Kto co jak?
Nie znam w ogole tematu/tej gry, potrzebowałbym szczegółów :P

Edit: a, z jakiegoś powodu dopiuero mi się pokazała opcja pierwszej strony...
Edit 2:
Przeczytane. No generalnie u mnie to trzebaby się zebrać tak w 50+ żęby miało jakiś sens. Moge wycenić mniej na cyfrze, ale to zawsze wychodzi drożej.

Jak ktoś chce karty z odzysku, to znajde jakies blednie zadrukowane które moge rozesłać za koszt przesyłki (tyle ze dwustronnie zadrukowane).
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2023, 12:57 przez Fulgrim, łącznie zmieniany 2 razy.
descentt
Posty: 11
Rejestracja: 13 lip 2020, 08:22
Has thanked: 10 times
Been thanked: 2 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: descentt »

Jak Panowie będziecie organizować jakiś druk na Iron Helma to również jestem chętny :). Może jeszczenp Tower of the Ice Lich and The Castle of Sanguine Blight- ostatnio na dungeon dive widziałem i nawet nawet. Coś ala Mroczny zamek.
Awatar użytkownika
Auriga
Posty: 68
Rejestracja: 01 paź 2014, 10:09
Has thanked: 1 time
Been thanked: 11 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: Auriga »

Fulgrim pisze: 27 kwie 2023, 12:44 Kto co jak?
Nie znam w ogole tematu/tej gry, potrzebowałbym szczegółów :P
Już szanownemu piszę. Iron Helm to karcianka w formacie kart 63,5x88 z niewielką liczbą żetonów (ale planuję zastąpić je kostkami, więc tu można pokombinować indywidualnie). Można sobie tam ew. podrukować jakieś playmaty, ale czysta gra to karty i żetony. W wersji PnP wszystkie karty są sformatowane pod stronę typu US Letter, 216 × 279 mm, ale wydruk tego na A4 to czysta formalność. Na stronie jest 8 kart, a strony idą naprzemiennie awersami i rewersami. Rewersy i awersy są przeważnie odbite wobec siebie w osi krótszego boku strony, ale nie wszędzie tak jest. Niektóre karty mają ważny dla gry rewers i awers (karty mapy).

Prawie wszystkie pliki mają uwzględniony spad i linie cięcia. Niestety rozszerzenie przygody #4 nie ma linii. Ogólnie rozszerzenie #4 jest dziwne, bo ma zupełnie inny układ kart na stronie.

Plik z podstawką ma 36 stron, z czego 28 to karty (pi razy oko, 110 kart, +-2 karty), a reszta to żetony (4str) i zakładki (4str).

Rozszerzenia (dostępnych w wersji PnP jest w tym momencie 5) mają po 6 stron każde (może być inna liczba w dodatku przygody #5, którego jeszcze nie mam, ale wątpię żeby się różniło), czyli po 18 kart każde.

Druk kolorowy.

I jeszcze raz: biorąc pod uwagę, że część dodatków nie jest dostępna w formie PnP, to moim zdaniem najsensowniejszą opcją celem zachowania kompatybilności i potencjalnej obniżki ceny usługi są niezadrukowane rewersy + koszulki.

Tak to wygląda:
Obrazek

To by chyba było wszystko.
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2023, 14:35 przez Auriga, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Fulgrim
Posty: 1131
Rejestracja: 14 sty 2019, 10:45
Has thanked: 1 time
Been thanked: 84 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: Fulgrim »

Pytanie jak widzisz druk tego?
Niepociete arkusze żeby dodrukowywać "przednią" strone? Czy już pocięte, czy...?
Awatar użytkownika
Auriga
Posty: 68
Rejestracja: 01 paź 2014, 10:09
Has thanked: 1 time
Been thanked: 11 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: Auriga »

Spoiler:
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zdecydowałem się przeredagować ten post (oryginał w spoilerze) i streścić parę rzeczy.

Zrobiłem chyba dokładne podliczenie wszystkich kart i wyciągnąłem kilka wniosków.

Temat kompatybilności kart drukowanych i sklepowych jest dla mnie ważny, ale nie jest aż tak poważny jak mi się na początku wydawało. W podstawowej grze jest 10 typów kart, z czego przy 4 typach kart (Enemies/Loot/Potions/Plots) rewers ma pewne znaczenie, ponieważ karty są dobierane losowo z wierzchu talii i można co najwyżej poznać czy karta jest drukowana z PnP, czy z dodatku sklepowego. Reszta kart może być spokojnie wydrukowana i wymieszana z kartami sklepowymi bez żadnego znaczenia, a talia drzwi jest tylko w podstawce, więc to też nie problem.

Biorąc to pod uwagę, daję dwa rozwiązania.

1. Dla tych, których martwi kompatybilność:
Pocięte karty drukowane obustronnie, plus dodrukowane 60 (tyle jest kart w dodatkach tylko sklepowych z 4 typów kart, które wymieniłem wyżej) konkretnych rewersów na cieńszym papierze, żeby można było je zakoszulkować z kartami sklepowymi. Mam wszystko rozpisane które rewersy trzeba dodrukować, plus mogę ew. przygotować pliki.

2. Dla tych, którym to nie przeszkadza:
Pocięte karty, drukowane jak leci. Jak komuś potem zacznie przeszkadzać, to trzeba będzie sobie wtedy niestety już radzić na własną rękę. Zresztą zawsze zostaje dobieranie karty ze spodu stosu.

Odnośnie zakładek, to się nie wypowiem, bo zakładki zrobię własne. Co do żetonów, to część się da teoretycznie zastąpić kostkami, ale niektóre żetony mają ukryte informacje więc bez nich (w takiej albo innej formie) ani rusz. Ja osobiście mam też możliwość zrobić własne żetony, ale inni mogą nie mieć.

Żetony można w sumie wydrukować na papierze samoprzylepnym, a każdy już je sobie wytnie, powycina kartoniki i przyklei.

EDIT: Miałem pomysł, żeby zarzucić rewersy PnP do programu graficznego i co się okazało: rewersy w przygodzie 4 są widocznie ciemniejsze niż rewersy w reszcie plików PnP. Albo kompletnie olewamy temat kompatybilności (mi to ryba, ja i tak zakoszulkuję te karty w nieprzezroczyste koszulki), albo dodrukuje się ciut więcej niż 60 rewersów (konkretnie, 72), żeby dokoszulkować je w przygodę 4.
Awatar użytkownika
Fulgrim
Posty: 1131
Rejestracja: 14 sty 2019, 10:45
Has thanked: 1 time
Been thanked: 84 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: Fulgrim »

Auriga pisze: 27 kwie 2023, 15:09 EDIT: Miałem pomysł, żeby zarzucić rewersy PnP do programu graficznego i co się okazało: rewersy w przygodzie 4 są widocznie ciemniejsze niż rewersy w reszcie plików PnP. Albo kompletnie olewamy temat kompatybilności (mi to ryba, ja i tak zakoszulkuję te karty w nieprzezroczyste koszulki), albo dodrukuje się ciut więcej niż 60 rewersów (konkretnie, 72), żeby dokoszulkować je w przygodę 4.
Dodam tylko że nawet z oryginalnymi plikami cięzko bedzie utrzymać tę samą odcień rewersów w druku...
Awatar użytkownika
GarbatyDuch
Posty: 10
Rejestracja: 15 lut 2019, 13:25
Lokalizacja: Radzymin
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: GarbatyDuch »

Jeżeli temat aktualny to jestem chętny na zakup samej podstawki w wersji PL.
NiedzielnyPionek (bgg)
Awatar użytkownika
Auriga
Posty: 68
Rejestracja: 01 paź 2014, 10:09
Has thanked: 1 time
Been thanked: 11 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: Auriga »

Niestety chyba nie. Poza tym nie ma wersji PL.

Rozmawiałem z Fulgrimem na privie i żeby to się w ogóle opłacało, musimy zebrać 50 chętnych, a na to raczej małe szanse.

ALE: 27 czerwca rusza crowdfundingowa sprzedaż nowego dodatku do Iron Helma, w tym będzie można kupić podstawkę i Iron Chest. Im więcej osób zamówi, tym taniej wyjdzie za grę... więc chyba jest okazja zdobyć te gry nadal niemałym, ale jednak najmniejszym możliwym kosztem, bo na kupno używki w Europie marne szanse.

https://www.thegamecrafter.com/crowdsal ... ling-abyss
Awatar użytkownika
Fyei
Posty: 393
Rejestracja: 13 lut 2018, 11:49
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 56 times
Been thanked: 165 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: Fyei »

Auriga pisze: 20 cze 2023, 22:20 Niestety chyba nie. Poza tym nie ma wersji PL.

Rozmawiałem z Fulgrimem na privie i żeby to się w ogóle opłacało, musimy zebrać 50 chętnych, a na to raczej małe szanse.

ALE: 27 czerwca rusza crowdfundingowa sprzedaż nowego dodatku do Iron Helma, w tym będzie można kupić podstawkę i Iron Chest. Im więcej osób zamówi, tym taniej wyjdzie za grę... więc chyba jest okazja zdobyć te gry nadal niemałym, ale jednak najmniejszym możliwym kosztem, bo na kupno używki w Europie marne szanse.

https://www.thegamecrafter.com/crowdsal ... ling-abyss
Ktoś bierze udział w tej zbiórce?
"Jego zdaniem fakt, że osoba nieznająca ani jednej reguły gry zawsze wygrywa, oznaczał, że same te zasady zawierają jakiś poważny błąd"
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2756
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 326 times
Been thanked: 1256 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: Yuri »

Ja biorę, ale tylko to co jest objęte promką. Miałem brać komplet jak zwykle, ale za kilka dni startuje nowy KS do SoBa, więc samoograniczyłem się troszkę. Ubiegając pytanie, to niezbyt jestem czasowy na grupowe zamówienie obecnie :( Chętnie się pod kogoś podepnę, ale samemu nie dam rady.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2756
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 326 times
Been thanked: 1256 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: Yuri »

Tutaj słowa z recenzji, które były inspiracją dla Jasona celem stworzenia nowego dodatku:
Spoiler:
...a tutaj wypowiedź Jasona:

Obrazek

EDIT: Jednak wziąłem all-in :)
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
Auriga
Posty: 68
Rejestracja: 01 paź 2014, 10:09
Has thanked: 1 time
Been thanked: 11 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: Auriga »

Ja na początku wszedłem w all in, ale potem zbastowałem i wziąłem tylko Gates, bo zaraz rusza letnia wyprzedaż i marzy mi się Quest for the Lost Pixel.
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2756
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 326 times
Been thanked: 1256 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: Yuri »

Auriga pisze: 18 lip 2023, 12:39 Ja na początku wszedłem w all in, ale potem zbastowałem i wziąłem tylko Gates, bo zaraz rusza letnia wyprzedaż i marzy mi się Quest for the Lost Pixel.
Chyba wiem o czym mówisz. Alternatywą do IH jest QftLP, ale ten drugi po prostu do mnie nie przemawia, a IH z chęcią wypróbuje. Jeżeli nie spasuje to spokojnie sprzeda się na zachód z pocałowaniem rączki komplet.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
Lossentur
Posty: 310
Rejestracja: 09 maja 2018, 14:49
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 146 times
Been thanked: 146 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: Lossentur »

Auriga pisze: 18 lip 2023, 12:39 Ja na początku wszedłem w all in, ale potem zbastowałem i wziąłem tylko Gates, bo zaraz rusza letnia wyprzedaż i marzy mi się Quest for the Lost Pixel.
Summer Sale wystartowało i trwa do 27.07.

Jeżeli ktoś nie załapał się na ostatnią crowdfundingowa akcję, a dalej jest zainteresowany Iron Helm to podstawka jest przeceniona o 17% natomiast dodatek Iron Chest o 12%. Mniejsze dodatki bez przeceny.

Quest for the Lost Pixel również przeceniony i tutaj zarówno podstawka (18%) jak i wszystkie 4 dodatki (przeceny wahają się między 14-17%).
Spoiler:
Jeszcze dla osób zainteresowanych PnP, jakoś w trakcie sprzedaży nowego dodatku do Iron Helm, autor pisał, że planuje wrzucić wszystko od Grey Gnomes na PnPArcade. Na początek najnowszy dodatek The Howlling Abyss oraz Adventure Pack 5 i 6. Następnie będą stopniowo wrzucane dodatki składające się na Iron Chest, a później inne gry jak Tin Helm, Gates i Dustrunner.
Spoiler:
descentt
Posty: 11
Rejestracja: 13 lip 2020, 08:22
Has thanked: 10 times
Been thanked: 2 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: descentt »

Quest for the Lost Pixel kusi i to mocno ... ale 175 dolarów, no sam nie wiem.
Awatar użytkownika
Lossentur
Posty: 310
Rejestracja: 09 maja 2018, 14:49
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 146 times
Been thanked: 146 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: Lossentur »

Kolejny raz padłem ofiarą forum... i w ten oto sposób Iron Helm mam i ja :P

Początkowo nie porwało, a po Quest for the Lost Pixel które namiętnie ogrywałem w październiku to Iron Helm wydał mi się biedny. Jednak jest coś w tej grze co mnie przyciąga i mimo początkowego meh wyczekuje kolejnego wejścia do lochów Blackened Mountains.

Mam wszystkie dodatki, ale na razie otworzyłem tylko Adventure Pack 3 - Galnok's Labyrinth. Jest to jeden z 6 dodatków (Adventure Pack) które pozwalają na rozegranie czegoś na wzór kampanii w Iron Helm. Adventure Pack 1, 3, 5 wprowadzają coś ala Level 2 naszej przygody (podstawkę można traktować jako Level 1), a Pack 2, 4, 6 dodają Level 3. Jest jeszcze Iron Chest który poza różnymi modułami wprowadza również finalnego Bossa Level 4.

Aby dawkować sobie nową zwartości postanowiłem zastosować system podobny jak przy wyborze Bossa w podstawowej wersji gry gdzie to z kim walczymy jest zależne od tego jakich przeciwników pokonaliśmy w trakcie rozgrywki, a dokładniej jaką mieli słabość (weakness: Fire, Ice, Undead). Dlatego też, po pokonaniu Lich padło na Adventure Pack 3.

Jeszcze zanim zacząłem Level 2 byłem przekonany, że jestem dobrze przygotowany i nic mnie nie zaskoczy jednak tam gdzie są kości tam niczego nie można być pewnym :D Pierwszy poziom lochu, pierwsza tura, pierwsza karta Ambush, jest dobrze ponieważ rozpatrując tę kartę jako pierwszą to my atakujemy przed przeciwnikiem. Przeciwnik to Consuming Mass, weaknes Ice, a tak się składa, że mam topór (Icehack) który zadaje dodatkowe +3 obrażenia takiemu to przy 8 HP muszę wyrzucić tylko 5 w kościach. Zużywając energię można rzucić maksymalnie 3 kośćmi do ataku, ale jest to jeden z zasobów którymi trzeba zarządzać tak aby starczyło na inne starcia, już nie wspominając o Bossie więc decyduję się na 2 kości, nie przesadzajmy. Wypadły dwie 1 i przy każdym innym przeciwniku nie miałbym z tym większego problemu, ale specjalna zdolność Consuming Mass to utrata broni przy wyrzuceniu przynajmniej dwóch 1 podczas ataku... tak więc potwór miał jeszcze 3 HP, podczas gdy ja zostałem bez broni co oznaczało, że jedyne co mogę dalej robić bić przeciwnika pięściami zadając mu tylko 1 HP przy każdym takim ataku. To, że przetrwałem to był cud, zostało mi raptem 2 HP (startowałem z 16! postać Moliclan). W nagrodę dostałem miecz Cinderblade (+3 atakując przeciwnika wrażliwego na ogień) i Health potion aby się trochę podleczyć (+4 HP) więc mimo początkowego kubła zimnej wody udało mi się zajść na trzeci poziom lochu gdzie po części zgubiła mnie pewność siebie, a po części pech w kartach.

Mój ekwipunek na tym etapie pozwalał m. in. na uniknięcie (na każdym poziomie lochu) jednego Ambush (Magic Ring), zignorowanie jednego Skirmish (Robes), utrata jednej racji żywności mniej rozpatrując kartę Labirynth (Explorer's Map). Miałem 3 HP i w głowie, że jak coś mogę uniknąć każdego starcia. Pierwszą kartę dociągnąłem Skirmish, no ale tutaj nie poprzestałem i jako drugą kartę odkryłem Labirynth (odrzuć dwie porcje żywności, za każdą której nie możesz odrzucić tracisz 3 HP). Oczywiście nie miałem nic i nawet Explorer's Map mnie nie uratowało... Niestety przez całą rozgrywkę miałem pecha i tylko raz udało mi się dostać dodatkową rację poza tym z czym startowałem, a że na koniec każdego poziomu lochu trzeba zjeść jedną porcję (jeżeli brak to traci się 3 HP) to po dojściu na trzeci poziom nie miałem już nic przy sobie.

Podsumowując, mój bohater umarł z głodu wałęsając się po zakamarkach Galnok's Labyrinth :D

W listopadzie planuje skupić się na Iron Helm stopniowo wprowadzając inne dodatki i zobaczymy czy dalej utrzyma się ta chęć rozegrania jeszcze jednej partii czy może minie i w kolekcji pozostanie tylko QftLP który porwał mnie swoją różnorodnością.

Tak jeszcze kończąc wpis, przez QftLP jak i Iron Helm zacząłem bardziej doceniać lżejsze gry w których więcej gram niż zarządzam grą.
Awatar użytkownika
Lossentur
Posty: 310
Rejestracja: 09 maja 2018, 14:49
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 146 times
Been thanked: 146 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: Lossentur »

Kilka kolejnych partii wpadło to pora na ścianę tekstu.

Walczyłem już z każdym bossem z podstawki i według mnie Lurker jest najtrudniejszy zarówno ze względu na specjalną zdolność (ignorowanie naszej obrony ignorowanie obrony z tarczy) jak i podstawowe obrażenia jakie zadaje jeszcze przed dodaniem wyniku z kości ataku (5). Ma też najwięcej życia (22). Dla „kruchych” postaci to sama frajda. EDIT: Dopiero za którymś razem ponownie przeczytałem jego zdolność która to nie ignoruje całej obrony, a jedynie tę pochodzącą z tarczy :D

Skille pogrupowane są w trzy grupy: Brawler, Agility i Mind i w zależności od tego w czym nasza postać jest biegła musimy „wydać” 3 pokonanych przeciwników lub 5 aby uzyskać nową zdolność. Przed ostatnią kampanią w końcu przejrzałem całą talię i dla mnie te z grupy Mind są must have jeżeli planujemy rozegrać coś więcej niż one-shot adventure. Taki Alchemy pozwala od razu dobrać dwie dowolne mikstury, a za każdym razem gdy pokonamy przeciwnika z Treasure Type 2 (Treasury & Potion) lub trafimy na kartę Treasure (Dungeon) to możemy dobrać dwie karty eliksirów i wybrać jedną z nich (drugą odrzucić). Z kolei Divinity poza tym, że otrzymujemy dwa (zamiast jednego) Blessing tokens gdy wybierzemy taką opcję na karcie Altar (Dungeon) to jeszcze pozwala zamienić energię na życie (nie w każdej chwili tylko w momencie „zdobycia” energii)

Zanim postawimy pierwsze kroki w lochu mamy jeszcze możliwość wydania startowego złota na inne przedmioty z talii Trappings (przedmioty startowe) i na chwilę obecną nie widzę siebie zaczynającego bez Robes, który pozwala na ominięcie Skirmish (raz na poziom lochu). Po odpakowaniu Adventure Pack 3 Large Backpack również jest moim must have w przypadku postaci z małym udźwigiem i jeżeli planuję rozegrać kampanie ponieważ dodaje +2 do udźwigu oraz +1HP odpoczywając w obozie co jest jedna z opcji na karcie Campsite (Dungeon). Jednak jeżeli nasza postać nie ma broni startowej to to powinien być priorytet chyba, że w najbliższym starciu chcemy zatłuc wroga zadając mu szalone 1 DMG co atak...

Po porażce Moliclana w Galnok’s Labyrinth do gry wszedł Azzlar (postać z Adventure Pack 3). Jego pierwsze podejście nie należało do udanych ponieważ Lurker będący finalnym bossem tej przygody odnalazł mnie dość szybko bo od razu po zejściu na trzeci poziom podziemi. Walka ledwo się zaczęła, a już byłem martwy.

Ze względu na dość szybki koniec pierwszej przygody dałem nowemu bohaterowi jeszcze jedną szansę. Azzlar startuje z Moon Dager,który pozwala raz na poziom lochu przerzucić wynik ataku wroga. O ile na początku nie doceniałem tej zdolności, tak w połączeniu ze skillem Dual-wield (Brawler) umożliwiającym trzymanie dagger w off-hand oraz dodającym +2 do ataku, zdolność ta kilka razy uratowała mi skórę. Jako początkowy skil otrzymujemy Sixth Sense czyli raz na poziom lochu mogłem albo uniknąć Ambush albo podczas tury odsłonić dwie karty Dungeon i wybrać jedną z nich. Na pewno ułatwia rozgrywkę, szczególnie na początku przygody, kiedy to dopiero się rozkręcamy.

To trzecie podejście do kampanii okazało się tym magicznym. Zaczynając od Blackened Mountains (Core) gdzie natknąłem się na Naga, poprzez Warren of Despairs (Adventure Pack 1) w którym pokonałem Cyclops, dalsza część przygody poprowadziła mnie przez Crystal Caverns (Adventure Pack 4) zamieszkałe przez Crystal Drake, aż trafiłem do celu mojej podrózy, The Spire of Zogar (Iron Chest) gdzie stoczyłem zwycięski bój z samym Zogarem. W najważniejszych momentach szczęście mi sprzyjało, a w grze opartej na push your luck i kościach to wiele.

Podczas tej kampanii miałem plan i go stopniowo realizowałem. Zanim zszedłem do pierwszych lochów od razu wykupiłem Robes i Large Backpack (Trappings). Biorąc pod uwagę uzyskany udźwig (10 z backpackiem) zignorowałem ciężkie uzbrojenie ponieważ aby mieć konkretną redukcję obrażeń (takie -4) musiałbym mieć przedmioty o łącznej wadze 8. Chciałem grać agresywniej ze względu na zapotrzebowanie na zdolności z grup w których moja postać nie była biegła (Mind i Brawler) przy czym chciałem ograniczyć starcia do Ambush (Phase 1) z nadzieją, że mój pierwszy cios będzie wystarczający aby pokonać wroga zanim ten cokolwiek zrobi. W tym celu miałem już Sixth Sense oraz Robes, ale wiedziałem, że mogę jeszcze bardziej zwiększyć możliwość uniknięcia niechciany spotkań dlatego polowałem na Magic Ring (zignorowanie Ambush) & Lamp (odsłonięcie obu kart Dungeon w turze i wybranie jednej z nich). To czego nie mogłem zaplanować to w Adventure Level 3 (Crystal Caves) doszedł Zogar’s Signet który pozwalał na przeglądanie discardu Dungeon Deck co zwykle używałem w połowie levelu, aby mieć mniej więcej pojęcie jakie karty były, a jakie czekają na mnie w dalszej części poziomu. Ostatni bohater umarł z głodu i tym razem chciałem tego uniknąć za wszelką cenę stąd Field Guide dodający +1 racji podczas rozpatrywania karty Mushroom Grove oraz Explorer’s Map dzięki któremu tracimy o 1 rację mniej gdy natrafimy na Labirynth. Na koniec Cook Book który w połączeniu ze skillem Divinity pozwalał mi albo odzyskać 4 energii albo 4 HP zjadając racje żywności w Campsite. Co do broni to skończyło się na Cinderblade bo zdobyłem jako pierwsze, a że większość moich przeciwników w tym bossowie mieli słabość na ogień to przez resztę rozgrywki nie widziałem potrzeby zmiany.

Skille zdobywałem w kolejności widocznej poniżej, przy czym te z grupy Agility była dobierane po eliminacji bossa w danym Adventure kiedy nie miałem co zrobić z uzbieranymi 3-4 przeciwnikami. Była opcja, aby za pokonane monstra (i nie użyte do zdobycia zdolności) dostać 1 złota (za każde) pomiędzy przygodami, ale nie korzystałem z tego bo kasy nigdy nie brakowało (grę skończyłem z 28g)

Adventure Level 1: Sixth Sense -> Alchemy -> Dual Wield

Adventure Level 2: Divinity -> Conceal (przez które prawie zginąłem w następnej przygodzie bo wyrzuciłem 2 co boostowało initial damage przeciwnika...)

Adventure Level 3: Tactics (bardzo fajny skill z dodatku Crystal Caverns który pozwala raz przerzucić wszystkimi kośćmi ataku zużywając 1 punkt energii) -> Shadow -> Dodge

Adventure Level 4: planowałem iść w Berserker, ale boss znalazł mnie szybciej niż planowałem...

Z momentów które najbardziej zapamiętałem to walki z bossami:

Podczas walki z Cyclops (22 HP) na początku użyłem Shuriken (jednorazowego użytku) który zadawał 1d6 obrażeń zanim boss wykonał pierwszy ruch. Wypadło szalone 2... Przeciwnik w pierwszym ataku zadał 6 obrażeń co sprowadziło mnie do połowy życia więc albo ja go załatwię jednym atakiem albo marne moje szanse. Wyrzuciłem 4, 4 i 6, dodatkowo +3 za walkę z potworem wrażliwym na ogień i +2 z Dual-wield więc 19... już byłem gotowy składać karty kiedy doczytałem, że z Cinderblade rzut na 6 zadaje 7 obrażen! Mogłem kontynuować przygodę.

Walka z Crystal Drake (23 HP) jeszcze bardziej mi siadła. Już nie pamiętam jaki był pierwszy rzut na initial attack, ale na pewno trafiał więc poza obrażeniami musiałbym zniszczyć wybrany przez siebie ekwipunek (specjalna zdolność). Wtedy zdecydowałem się zrobić przerzut wykorzystując zdolność Moon Dagger i wypadł double (dwie takie same wartości) czyli jego pudło. Dobry początek. Mój rzut... trzy 6! One hit KO!

Finałowe starcie z Zogarem (24 HP). Początkowy atak znowu pudło dzięki Moon Dagger, ale przez jego specjalną zdolność straciłem 2 energii. Na załatwienie typa w jednym ruchu nie było szans nawet gdybym wyrzucił trzy 6 i żałowałem, że nie starczyło czasu na zdobycie zdolności Berserker (poświęcenie 2 HP aby żucić dodatkową kością ataku). Jednak i tak mój pierwszy atak zadał szalone 21 obrażeń (6,6,5 + bonus za 6 z Cinderblade i +2 przez Dual-wield)! Wygraną miałem w kieszeni.

Podsumowując, stworzyłem łotrzyka uzbrojonego w miecz i sztylet który zamiast być ofiarą, sam je wybierał. Przemierzanie lochów nie stanowiło dla niego wyzwania, jednak to co czekało na końcu zawsze przyprawiało o szybsze bicie serca gdyż wszystko zależało od wymiany dwóch pierwszych ciosów. Quick kill or qucik death.

W ten oto sposób odblokowałem całkiem pokaźną zawartość pod kolejne przygody i nie mogę się doczekać kolejnych partii bo z tego co widziałem Iron Chest wnosi sporo nowego.
Awatar użytkownika
Lossentur
Posty: 310
Rejestracja: 09 maja 2018, 14:49
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 146 times
Been thanked: 146 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: Lossentur »

Jeszcze przez 5 dni na The Game Crafter trwa wyprzedaż Promo Pack (Gnome Pack 1) do gier Jasona Glovera. Co ciekawe w jego skład wchodzi 1 stara karta promocyjna do Iron Helm (postać Uln-Rolk)... i 20 całkiem nowych:
- 6 kart do monitorowania statystyk z gry (Encumbrance, Gold, Eyecons, Health, Energy, Food) wraz ze znacznikami oraz
- hit czyli 8 dwóstronnych kart Race/Class i 6 kart Star Sign do tworzenia swoich własnych postaci :shock:
Przesyłka standardowo kosztuje drugie tyle co dodatek... ale co tam, wchodzę w to :D

Mój miesiąc z Iron Helm skończył się już jakiś czas temu. Udało się ukończyć kampanię razem z wprowadzonym całym dobrodziejstwem Iron Chest. Jednak chwilę to zajęło bo przed zwycięskim podejściem miałem 8 innych podczas których nie byłem w stanie ukończyć Adventure Level 1...

Całą podróż odbyłem wojownikiem Ozzlo (z Adventure Pack 1) który z Trappings dostaje dwuręczny Battle Axe ze specjalną zdolnością, która pozwala każdą wyrzuconą 1 podczas naszego ataku traktować jako 6. To w połączeniu ze Skillem Axe Mastery czyli możliwością przerzutu kości z wynikiem 1 i 2 pozwala na zadawanie całkiem sporych obrażeń (1 oczywiście nie przerzucamy bo po co :D)

Mało tego, jak się okazuje Axe Mastery działa nie tylko przy ataku toporem, ale również ze zdolnością Parry (potwierdzone przez autora), która to pozwala całkowicie zablokować początkowe obrażenia o ile wyrzucium 5 lub 6. Gdy wyrzucimy 2-4 nic się nie dzieje, ale gdy padnie 1 nasza broń się psuje tylko, że mając Axe Mastery 1-2 spokojnie możemy przerzucać, aż wypadnie coś innego.

Z tej postaci chciałem zrobić berserkera z odpowiednim damage reduction, jednak bez możliwości noszenia tarczy (2H Battle Axe) opcje miałem ograniczone. Przez część przygody miałem tylko -3 do otrzymywanych obrażeń (Iron Helm + Scale Armor), ale mniej więcej w połowie drogi trafiłem na Divine Plate (Artifact) który redukował obrażenia bazując na poziomie morale +1. Oczywiście od razu wymieniłem zbroję z nadzieją, że moje morale z poziomu 0 wkrótce powędruje wyżej jednak nic się nie zmieniło, aż do finalnej przygody... Ale jak już ruszyło to z kopyta! Zanim doszło do walki z Zogarem udało mi się podbić morale z 0 do 5 dzięki czemu sama zbroja redukowała obrażenia o 6 punktów! Zogar nie był w stanie przebić się, a ja używając swojego toporu oraz umiejętności Berserker już w pierwszym ataku wyrzuciłem 21 obrażeń.

Iron Chest polecam wprowadzić po ograniu przynajmniej kilka razy samej podstawki i zaznajomienie się z podstawowymi mechanikami. Nowa zawartość nie tylko wprowadza więcej tego samego, ale również nowe mechaniki przez co jest więcej do pamiętania oraz monitorowania i trochę traci na tym płynność rozgrywki. Sama losowość również jest znacząco podbita i z gry push your luck gdzie jako tako można było liczyć karty i kontrolować losowość gra staję się bardzo nieprzewidywalna.

Na dodatek składa się 5 modułów, a i same moduły są podzielone na różne elementy które nie są ze sobą specjalnie powiązane więc
i jest spora elastyczność bo coś można dodać, coś pominąć:

The Lonely Troll Inn
Spoiler:
Beasts & Burdens
Spoiler:
Realms & Relics
Spoiler:
Random Encounters
Spoiler:
The Spire of Zogar
Spoiler:

Co do dodatków Adventure Packs to o ile polecane są do wprowadzenia gdy mamy ochotę na „kampanię” to nie widzę problemu aby samych bossów wykorzystać w podstawce tak o (na takiej samej zasadzie jak postacie i skille oraz przedmioty z nimi powiązane można swobodnie wykorzystwać w każdej rozgrywce). Ani jeden z przeciwników z Adventure Level 2-4 nie wydaje mi się znacznie trudniejszy od Lich, Naga czy Lurkera, a posiadając wszystkie paczki to w znaczny sposób urozmaicamy sobie finalne starcie bez konieczności zabawy w przygotowanie kolejnych przygód.

Gra tak mi siadła, że podczas Black Friday złożyłem zamówienie na playmaty.pl ( grafika ) co wyszło mnie taniej niż gdybym kupował z The Game Crafter. Odpuściłem sobię tę dla postaci, bo o ile fajna to ni cholery nie zmieściłbym się na niej z akcesoriami i skillami :P
Spoiler:
Awatar użytkownika
cezarr
Posty: 300
Rejestracja: 02 mar 2015, 09:45
Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
Has thanked: 9 times
Been thanked: 11 times

Re: Iron Helm (Jason Glover)

Post autor: cezarr »

Też ostatnio grałem Ozzlo i uskutecznialem ten myk z Axe Mastery i Parry. Fajnie, że jak piszesz autor potwierdził, że to działa, bo miałem watpliwosci, czy to nie przegięcie. :)

Ciekawe czy udostępnią te nowy karty w wersji PNP też. Jeśli coś o tym było mówione, będę wdzięczny za info. Grywam w wersję PNP zakupioną przez pnparcade, nie będę już tego mieszał z inną wersją, ale te karty fajne, kuszą.
ODPOWIEDZ