Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
sasquach
Posty: 1827
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 585 times

Re: Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Post autor: sasquach »

Gizmoo pisze: 20 lut 2024, 12:07 Serio już nikt nie może wyrazić swojej negatywnej opinii na tym forum, żeby przy okazji nie zostać zakrzyczanym przez fanów gry, że "nie ma racji'"?

Nie siadło mu i tyle. Handlujcie z tym. Świat nie będzie gorszym miejscem, tylko dlatego, że ktoś ocenił waszą ukochaną gre niziutko. :D
No i właśnie handlują, odpowiadając argumentami czemu wg. nich to dobra gra. Jak to sobie wyobrażasz? Dlaczego negatywne głosy mają być pod specjalną ochroną i nie można się do nich ustosunkować? A co z pozytywnymi opiniami? Może się do nich odnosić czy nie?

Choć zgadzam się z Gambitem, że zarzuty o brak merytoryki, lub nierzetelności są słabe. Ale niestety emocje są częścią dyskusji i często się ludziom zdarza sięgać po takie zarzuty.
Awatar użytkownika
Neoptolemos
Posty: 1965
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 191 times
Been thanked: 839 times

Re: Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Post autor: Neoptolemos »

Wracając do meritum, a nie dyskusji o rzetelności Gambita, to problemem gry jest duży próg wejścia. I nie mówię tu tylko o skomplikowaniu zasad - po prostu pierwsze partie są dość zniechęcające. Co łatwo sprawdzić po głosach osób rozczarowanych pierwszym podejściem na pierwszej stronie wątku, m.in. japanczyka (sic!).

Jeżeli losowość walki po kilku grach przestaje przeszkadzać, to dobrze. Jeśli mnóstwo zrażonych osób nie siądzie nawet do drugiej rozgrywki, to niedobrze.
Game developer w Lucky Duck Games
Autor bloga Karta - stół!
Redaktor Board Times
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5233
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1836 times
Kontakt:

Re: Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Post autor: Gambit »

Ezekiel pisze: 20 lut 2024, 12:45 Och, to chyba przytyk do mnie.
Nie. Ten był ogólny. Do Ciebie był kilka postów wcześniej :D
Ezekiel pisze: 20 lut 2024, 12:45 Tylko ja naprawdę nie napisałem, że recenzja była niemerytoryczna :) mi chodziło o to, że słuchając miałem takie odczucie, że nie rozprawiasz się z wadami gry (w szczególności, że coś nie działa) i to nie z nich wynika ocena, tylko: walka działa ale preferuję inaczej zrobioną losowość (pomijając, to akurat drobny przytyk, że to nie najważniejszy element tej gry), gra chodzi ale jak dla mnie za szybko się kończy, gra jest o mieleniu zasobów i niczym więcej i jest płaska (co moim zdaniem można by użyć w połowie recenzji gier euro) itd. a zabrakło poruszenia pewnych aspektów, które grę wyróżniają (konstrukcja tableu) czy różne drogi do zwycięstwa (ledwo napomnienie). Nie chcę wywoływać tematu o recenzjach, ja szanuję Twoje zdanie, po prostu brakowało mi bardziej oceny technicznej a za dużo emocjonalnej, a raczej innego wyważenia między nimi :) i to napisałem, i chyba to nie jest zarzucanie merytoryki recenzji :)
Walka jest dość istotnym elementem rozgrywki, bo nie dość, że blokuje "ofierze" możliwość wykonywania akcji podczas zbierania chłopków, to jest też sposobem na uniemożliwienie wystawienia chatki. O biciu potworów nie wspomnę. O bonusach za wygraną walkę też nie wspomnę.

Droga do zwycięstwa jest tak naprawdę jedna. Budowanie chatek i budowanie tableau (i obie te rzeczy przybliżają koniec gry - jeśli w grze nie ma kafelka Wyroczni). I trzeba robić obie te rzeczy, bo samo tableau nic Ci nie da, jak nie będziesz miał chatek, żeby zapunktowało Ci dużo kart z tableau. Do tego obie te rzeczy boostują mnożnik punktowy, więc wiesz...Karty Vault, Questy czy Oracle (tak się chyba nazywały) to kropla w morzu.

O tym, że mielenie zasobów można przyklepać większości eurasów sam chyba wspomniałem w materiale. Tyle, że przy jednym mieleniu zasobów będę się dobrze bawił (Red Cathedral), a inne mnie wynudzi (Dwellings)
Awatar użytkownika
Ezekiel
Posty: 226
Rejestracja: 27 sty 2010, 23:53
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 34 times
Been thanked: 91 times

Re: Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Post autor: Ezekiel »

Jasne, nie będę z tym polemizował, bo mamy różny punkt widzenia na to :) w każdym razie piszesz rzeczy, których mi w dużej mierze zabrakło w recenzji jako uzasadnienie Twojego odbioru, to na pewno na plus tej dyskusji. A drugi jest taki, że jest okazją do wymiany poglądów na temat gry, o której, moim zdaniem, jest za cicho :)
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Post autor: Gizmoo »

Ezekiel pisze: 20 lut 2024, 12:45 nam się gra podoba a Gambitowi nie, są zwyczajnie nie na miejscu.
Przecież to forum dyskusyjne. :P
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 873 times
Kontakt:

Re: Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Post autor: raj »

Gizmoo pisze: 20 lut 2024, 13:17
Ezekiel pisze: 20 lut 2024, 12:45 nam się gra podoba a Gambitowi nie, są zwyczajnie nie na miejscu.
Przecież to forum dyskusyjne. :P
I dlatego mają prawo wszyscy wypowiedzieć się na temat cudzych opinii i recenzji.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3352
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2009 times

Re: Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Post autor: Ardel12 »

W takiego średniaka Gambit dał radę 6x zagrać, a Pax Ren, którego ocenił na 9, tylko 5. Doceńcie, że się chciało chłopu męczyć tyle partii w tego przeciętniaka. Ja odpuściłem po 2 partiach i choć walka mnie aż tak nie bolała jak Gambita(nie miałem takich skrajnych sytuacji) to inne mechaniki mi nie podpasowały i finalnie całość utworu nie spowodowała szybszego bicia serca.

Mnie zawsze wkurza jak pojawiają się na grupach pytania o jakiś tytuł X i 99% komentarzy jest od fanów tejże gry, którzy wrzucają teksty w stylu 10/10, moja top3/top1, gram codziennie itd(vide Tryb Solo w komentarzach). a często brak głosów ludzi, co powiedzą, że gra nie jest niczym ciekawym lub wręcz jest słaba, więc na plus recenzja Gambita z minusowaniem.
Awatar użytkownika
_Berenice_
Posty: 763
Rejestracja: 17 lis 2012, 14:36
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 62 times
Been thanked: 478 times

Re: Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Post autor: _Berenice_ »

Potwierdza to moją obserwację, że wielu sarka na to, że recenzenci nie robią negatywnych recenzji, że na pewno są sprzedajni, że nie ma w nich obiektywizmu i w ogóle są pełni strachu, żeby nie daj Bój czegoś źle nie ocenić, bo wydawnictwo się na nich obrazi i w ogóle fandom tak bardzo potrzebuje negatywnych recenzji... dopóki nie pojawi się negatywna recenzja ich ulubionej gry :wink: :wink: :wink: Wtedy to lecą inne klasyki: źle/za mało było grane, recenzja nie jest rzetelna, nie jest obiektywna itd :wink: :wink: :wink:

Ale wracają do tematu. Dwellings był dla mnie wielką porażką i srogim zawodem. Wytrzymałam z trudem jedną partię. Wiele kolorków, mechanik, elementów, które nie przełożyły się na nic ciekawego. A! Wiele razy też słyszałam, że jak ktoś wspomina w recenzji, że mechanizmy zazębiają się w jedna, spójną całość, to to przecież banał, hi, hi, hi jak tak można pisać - polecam w takim razie zagrać w ten tytuł i zobaczyć, że spójność mechaniki jest jednym z celów do osiągnięcia :wink: Dla mnie w tym tytule było wszystko, co już widziałam, tyle że podane gorzej. Niestety są to tylko wrażenia, bo rozgrywka odbyła się dawno i konkrety wywiały się z mojej pamięci (co też świadczy o tym, że było strasznie nijako - nie zapamiętałam nic godnego uwagi). Jednak negatywne wspomnienia na tyle mocno się zakorzeniły, że nawet daruje sobie Andromedę, choć klimat kosmiczny jest dla czymś zawsze wartym uwagi.
Moja kolekcja

Planszówkowy PKS - gdzie planszówki kupujemy sami, a wy decydujecie, czy również chcecie wydać na nie swoje pieniądze!

ZnadPlanszy.pl - zapraszamy też do naszego bloga, gdzie także dzieją się różniste rzeczy :>
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10920
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3356 times
Been thanked: 3217 times

Re: Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Post autor: japanczyk »

Ardel12 pisze: 20 lut 2024, 15:11 a często brak głosów ludzi, co powiedzą, że gra nie jest niczym ciekawym lub wręcz jest słaba, więc na plus recenzja Gambita z minusowaniem.
Tylko zobacz jakie sa komentarze pod filmem Gambita -
Muszę Gambit przyznać, że potrafisz odstrzelić niektóre gry :D Ale ta naprawdę na to zasługuje.
Słyszałem dużo dobrego a tu proszę. Dzięki za otwarcie oczu
Super! Lapa w gore i koment. Wiecej gniotow na kanale, juz bylo nudno i monotonnie od tych 8mek.
Chciałem tę grę kupić, póki nie przeczytałem, że jedną kostką można rozwalić znacznie lepszego przeciwnika bo masz farta w turlaniu kością xD Lubię w grach losowość, ale bez przesady. Dobrze zrobiłem, że ostatecznie w to nie zainwestowałem.
Hej, miałem ją na radarze i dziś mi przypomniałeś dlaczego jej nie kupiłem. Pozdrowienia!
A tu podsumowanie czytales samych minusow, ktore Tomek wymienil:
- losowość w walce
- brak kafelka wyroczni
- mechanika rozbudowy planszy kończy grę
- stołożerność
- wciskając plansze frakcji do pudełka, można ją uszkodzić
- niby dużo mechanik, ale spłycają się do mielenia surowców
Ja ogladajac ten material mam dysonans, tak jak zreszta przy Gloomhaven - "wszytsko dziala, 5/10", "dobra gra, ale nagralem sie tyle, ze 4/10" :P

Konczac dyskusje - ja chlodno sie wypowiadalem o grze na poczatku, co zreszta mozna wyczytac na pierwszej stronie watku jak to zwrocil uwage Neoptolemos, a pozniej zagralem jeszcze i po grze ze mna kolejny kilka osob zaopatrzylo sie w gre, bo tak fajnie siadla ;)
_Berenice_ pisze: 20 lut 2024, 15:56 dopóki nie pojawi się negatywna recenzja ich ulubionej gry :wink: :wink: :wink: Wtedy to lecą inne klasyki: źle/za mało było grane, recenzja nie jest rzetelna, nie jest obiektywna itd :wink: :wink: :wink:
Ej, nie musi byc ulubiona! xD
_Berenice_ pisze: 20 lut 2024, 15:56 Wiele razy też słyszałam, że jak ktoś wspomina w recenzji, że mechanizmy zazębiają się w jedna, spójną całość [...] polecam w takim razie zagrać w ten tytuł i zobaczyć, że spójność mechaniki jest jednym z celów do osiągnięcia :wink:
Wiem, ze dawno gralas, wiec moze byc ciezko, ale co w tej grze sie nie spina?
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5233
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1836 times
Kontakt:

Re: Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Post autor: Gambit »

japanczyk pisze: 20 lut 2024, 16:29 Ja ogladajac ten material mam dysonans, tak jak zreszta przy Gloomhaven - "wszytsko dziala, 5/10", "dobra gra, ale nagralem sie tyle, ze 4/10" :P
Ja też mam dysonans jak czytam takie kwiatki. Polega na tym, że ktoś usiłuje niby to żartobliwie wsadzić mi w usta coś czego nie powiedziałem. A że ten ktoś nie jest recenzentem, to automatycznie jest bardziej wiarygodny ode mnie. Zatem ludzie uwierzą, że powiedziałem coś, czego nie powiedziałem.
MowMiStefan
Posty: 636
Rejestracja: 17 sie 2020, 15:09
Lokalizacja: Warszawa/Tychy
Has thanked: 68 times
Been thanked: 162 times

Re: Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Post autor: MowMiStefan »

Mam wrazenie, ze panuje tu przekonanie, ze droga gra z wielkim pudlem musi byc Brassem albo Gloomhavenm. Dwellingsy to takie Pasikurowice - losowa, szybka i wzglednie latwa gra, ktora grana przez osoby ja znajace nabiera glebi. Jesli wiesz jakie mocne i slabe strony ma Twoja frakcja i frakcje przeciwnikow, jesli wiesz jakie moce maja potwory - to wszystko mozna sobie zaplanowac. To ze mozna wygrac 1 vs 6 kostek - no mozna, ale nie za to zbiera sie punkty (upraszczajac). Walka to element tej gry i wazny element, ale mozna z tym zyc, jesli wiesz co robisz.

Gra, moim zdaniem, jest bardzo dobra o daje nam duzo smiechu i zabawy. W 4 osoby zamykamy sie bez problemu w 1,5h i zawsze mozna w nia zagrac jako fillerka, choc fillerkiem nie jest i kiedy siadamy w 4 to draft frakcji jest pierwsza tura tej gry.
Moja półka - chetnie umówię się na partyjkę (Tychy i okolice).

Sprzedam / Kupię
Awatar użytkownika
Ezekiel
Posty: 226
Rejestracja: 27 sty 2010, 23:53
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 34 times
Been thanked: 91 times

Re: Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Post autor: Ezekiel »

_Berenice_ pisze: 20 lut 2024, 15:56 Potwierdza to moją obserwację, że wielu sarka na to, że recenzenci nie robią negatywnych recenzji, że na pewno są sprzedajni, że nie ma w nich obiektywizmu i w ogóle są pełni strachu, żeby nie daj Bój czegoś źle nie ocenić, bo wydawnictwo się na nich obrazi i w ogóle fandom tak bardzo potrzebuje negatywnych recenzji... dopóki nie pojawi się negatywna recenzja ich ulubionej gry :wink: :wink: :wink: Wtedy to lecą inne klasyki: źle/za mało było grane, recenzja nie jest rzetelna, nie jest obiektywna itd :wink: :wink: :wink:
Z ciekawości, a co w tym wątku to potwierdza? Bo ja akurat poza ciekawą dyskusją, nie zauważyłem za bardzo sarkania wspomnianego w komentarzu? Mam wrażenie, że następuje jakaś hiperbolizacja, bo wrzut ad personam akurat nie było.
Gambit pisze: 20 lut 2024, 16:49
japanczyk pisze: 20 lut 2024, 16:29 Ja ogladajac ten material mam dysonans, tak jak zreszta przy Gloomhaven - "wszytsko dziala, 5/10", "dobra gra, ale nagralem sie tyle, ze 4/10" :P
Ja też mam dysonans jak czytam takie kwiatki. Polega na tym, że ktoś usiłuje niby to żartobliwie wsadzić mi w usta coś czego nie powiedziałem. A że ten ktoś nie jest recenzentem, to automatycznie jest bardziej wiarygodny ode mnie. Zatem ludzie uwierzą, że powiedziałem coś, czego nie powiedziałem.
Jeśli mam być szczery to początkowo miałem takie same odczucia co japanczyk, serio :)
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3352
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2009 times

Re: Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Post autor: Ardel12 »

japanczyk pisze: 20 lut 2024, 16:29
Ardel12 pisze: 20 lut 2024, 15:11 a często brak głosów ludzi, co powiedzą, że gra nie jest niczym ciekawym lub wręcz jest słaba, więc na plus recenzja Gambita z minusowaniem.
Tylko zobacz jakie sa komentarze pod filmem Gambita -
Spoiler:
To tylko obrazuje, że łatwiej jest ludziom przyklasnąć daną opinię :) A ja zwracałem uwagę o coś całkowicie innego:
Ardel12 pisze: 20 lut 2024, 15:11 Mnie zawsze wkurza jak pojawiają się na grupach pytania o jakiś tytuł X i 99% komentarzy jest od fanów tejże gry, którzy wrzucają teksty w stylu 10/10, moja top3/top1, gram codziennie itd.
W sumie wybrałeś fragment mojej wypowiedzi i pod nią nagrałeś odpowiedź xD Zmieniając dla mnie sens. Czyż materiał Gambita był zapytaniem czy Dwelingsy są dobrą grą? Bo takowe pytanie musiało mi umknąć z jego ust :)

Acz chyba w obu komentarzach(gnojących i polecających) to najmniej podoba mi się zwykle brak argumentacji. W sumie nie rozumiem pytania w ogóle na takich szerokich kanałach jak FB czy BGG o polecajki, bo odpisują totalnie losowe osoby, które nijak mogą nie mieć podobnego do nas gustu, no ale cóż proceder trwa wciąż. Na naszym forum dział Co Kupić akurat ma o tyle sensu, że udzielający się forumowicze są znani jako fani danych tytułów jak i przeciwnicy innych, więc można na tej bazie choć określić podobieństwo naszego gustu do ich.
Awatar użytkownika
Lart
Posty: 50
Rejestracja: 11 kwie 2023, 12:27
Has thanked: 6 times
Been thanked: 10 times

Re: Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Post autor: Lart »

Ktoś tutaj zaznaczył, że jest to forum dyskusyjne i dlatego "dyskutujecie"

To czemu zaczynam mieć wrażenie, że zamiast dyskusji przybrało to formę przepychanek słownych i łapania się za części zdań... Może już starczy Panowie i Panie :) ?

P.S O Dwellings'ach niech każdy ma opinie jaką chce... ale nie zarzucajcie komuś braku merytoryki, bo to jest nie fair. Chłop w to zagrał, nagrał filmik, a wcale nie musiał... i CHAŁWA mu za to (przepraszam gambit za taki sformułowanie). DoE to nawet nie jest retail do ściągnięcia z półki, tylko gra którą jeśli dobrze pamiętam Gambit dostał od wspierającego. Co znaczy, że zrobił to w "wolnym" czasie - a nie pod np. premierę taką czy inną.
Aleplanszówki: 3% / Planszostrefa: 10% / 3trolle: 6% | Moja półka
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5233
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1836 times
Kontakt:

Re: Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Post autor: Gambit »

Lart pisze: 21 lut 2024, 08:09 Ktoś tutaj zaznaczył, że jest to forum dyskusyjne i dlatego "dyskutujecie"

To czemu zaczynam mieć wrażenie, że zamiast dyskusji przybrało to formę przepychanek słownych i łapania się za części zdań... Może już starczy Panowie i Panie :) ?
Bo jesteśmy ludźmi. I do tego graczami. Emocje w dyskusji to nieodzowna część składowa. A co do przepychanek, to zawsze powtarzam, że dyskusja pisana jest mniej wygodna od werbalnej i łatwiej jest w niej przejść do nieco ostrzejszego tonu.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10920
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3356 times
Been thanked: 3217 times

Re: Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Post autor: japanczyk »

Lart pisze: 21 lut 2024, 08:09 DoE to nawet nie jest retail do ściągnięcia z półki
Wciaz to jest retail do sciagniecia z polki, tylko sie dosyc szybko wyprzedaje, a druki sa rzadko ;)
Teraz czekamy na 4. juz print run
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1521
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 301 times
Been thanked: 639 times

Re: Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Post autor: EsperanzaDMV »

japanczyk pisze: 21 lut 2024, 10:48
Lart pisze: 21 lut 2024, 08:09 DoE to nawet nie jest retail do ściągnięcia z półki
Wciaz to jest retail do sciagniecia z polki, tylko sie dosyc szybko wyprzedaje, a druki sa rzadko ;)
Teraz czekamy na 4. juz print run
Właśnie miałem przerwać tę dyskusję nad recenzją Gambita (i przypomnieć, że w ostatnim GFN Kaczmar też opowiadał o DoE i chyba wspomniał, że też będzie chciał zrecenzować) i się o to zapytać. Jak to jest z dostępnością tej gry i z jej ceną? Ona trafia na rynek jakimiś małymi partiami, czy jest tak popularna że nawet jakieś ogromne nakłady są sprzedawane na pniu?
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10920
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3356 times
Been thanked: 3217 times

Re: Dwellings of Eldervale (Luke Laurie)

Post autor: japanczyk »

EsperanzaDMV pisze: 22 lut 2024, 18:59 czy jest tak popularna że nawet jakieś ogromne nakłady są sprzedawane na pniu?
Nie na pniu, bo ostatni print run zostal wyslany na statkach koncem lipca, gry byly w sklepach jakos od konca wrzesnia, a ostatni egzempalrz, ktory znalazlem w Europie dla znajomego zakupilem w grudniu :P
4. print run z tego co komunikowali jest w produkcji
ODPOWIEDZ