Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
DaaV
Posty: 234
Rejestracja: 21 cze 2021, 15:04
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 35 times
Been thanked: 36 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: DaaV »

No ja mam ten sam problem, nie mam ogromnej kolekcji, ale pudła, które przechowują tylko powietrze, to dla mnie żart. Albo wypraska, która trzyma kilka elementów a reszta to powietrze. Przykładem dla mnie jest Splendor, który ma talie kart, kilka kartoników i zestaw żetonów w pudle około 5/6 razy większym i trzyma się tam samo powietrze, Spokojnie bym w nim upchał 5 takich zestawów...

Albo Ryzyko Gra o Tron (nie jest to jakaś topowa gra), plansza, 5 pudełek z mikro figurkami i zestaw 30/40 małych kart w pudle większym od Wsiąść do Pociągu - bo dlaczego by nie?

Okropne to jest... :evil:
Ostatnio zmieniony 04 mar 2024, 19:32 przez DaaV, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3382
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: psia.kostka »

Ale bombonierka tez jest tak pakowana, nie wrzucaja pralin do tekturowego kartonu szuflą. Nawet Ptasie Mleczko ktore wydaje sie, mozna upchac uber wydajnie ma swoje wytloczki i zapychacze pozoranckie. Paczka Jezykow ma chyba 9 ciastek :roll: trzy studzienki, no moze 12, nie pamietam, bo nie kupuje tego niestety...
Bo nie chodzi o sens, a pozory, wzglednie odbior towaru przez klienta, nomem omen splendor :twisted:

BTW takie foto juz dawno mialem w planach, to zaraz zrobie i wkleje!

Dwa pudelka, w kazdym troche kart.
W ktorym jest 55, a w ktorym 18? ;)
Obrazek


Objetosc jest mniej wiecej 4:1 :D
Obrazek

Mysle sobie, no kiedys to umieli w design i zdrowy rozsadek, zero pitu-pitu!
Czyzby?
Spoiler:
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
sliff
Posty: 928
Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 322 times
Been thanked: 380 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: sliff »

Gdzieś była historia że chyba granna z superfarmerem tak zrobiła że zmieniła pudełko z małego na duże i sprzedaż skoczyła x3 (Planszowki tv o pudełkach może)

Tak samo gra za 500 czy 1000zł nie może przyjść w mini pudełku.

Kampanie prześcigają się kto ma więcej kilogramów w pudełku i to działa.
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4476
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1425 times
Been thanked: 1100 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: garg »

sliff pisze: 04 mar 2024, 20:00 Gdzieś była historia że chyba granna z superfarmerem tak zrobiła że zmieniła pudełko z małego na duże i sprzedaż skoczyła x3 (Planszowki tv o pudełkach może)

Tak samo gra za 500 czy 1000zł nie może przyjść w mini pudełku.

Kampanie prześcigają się kto ma więcej kilogramów w pudełku i to działa.
Dla mnie to o tyle dziwne, że oczywiście zwracam uwagę na liczbę figurek czy kart, ale nie są to dla mnie nigdy czynniki decydujące. Co najwyżej zadaję sobie pytanie, czy warto kupić taką grę za tę cenę, ale nie kupuję dlatego, że ma dużo elementów. Choć może jestem w mniejszości?
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
sliff
Posty: 928
Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 322 times
Been thanked: 380 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: sliff »

garg pisze: 04 mar 2024, 20:06
sliff pisze: 04 mar 2024, 20:00 Gdzieś była historia że chyba granna z superfarmerem tak zrobiła że zmieniła pudełko z małego na duże i sprzedaż skoczyła x3 (Planszowki tv o pudełkach może)

Tak samo gra za 500 czy 1000zł nie może przyjść w mini pudełku.

Kampanie prześcigają się kto ma więcej kilogramów w pudełku i to działa.
Dla mnie to o tyle dziwne, że oczywiście zwracam uwagę na liczbę figurek czy kart, ale nie są to dla mnie nigdy czynniki decydujące. Co najwyżej zadaję sobie pytanie, czy warto kupić taką grę za tę cenę, ale nie kupuję dlatego, że ma dużo elementów. Choć może jestem w mniejszości?
Nie chodzi o to żeby kupować gry które mają dużo elementów. Tylko jeśli gra ma dużo elementów łatwiej uzasadnić dużą cenę gry którą już jesteś wstępnie zainteresowany.
Zapłacisz 150$ zamiast 50$ za grę ale dostaniesz 100 fajnych figurek. Opłaca się ? No tak figurka po 1$ to niezły deal ( jeśli ktoś jest zainteresowany figurkami oczywiście, ale jak pokazuje dane choćby z Wiedźmina to ludzie są zainteresowani).

Teraz co by musiała zrobić firma aby wyciągnąć od ciebie te 100$ różnicy ? Zrobić 2 inne dobre gry po 50$ i wypromować ? Co będzie tańsze development 2 gier od 0 czy 100 modeli 3d na podstawie grafik które już są ?

Przy czym nijak nie rozwiązuje to problemu pudełek bo w 1 wypadku masz jedno wielkie w drugim trzy duże ;)
Awatar użytkownika
sliff
Posty: 928
Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 322 times
Been thanked: 380 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: sliff »

Jeszcze 2 myśl luźno powiązana z pierwszą.

Celem firmy jest sprzedać, najlepiej jak najwięcej i jak najdrożej.
A my instynktownie implikujemy, że duże jest więcej warte od małego. I co ciekawe ten mechanizm pojawia się bardzo wcześnie i właściwie samoczynnie, bo nikt raczej nie uczy kilkulatków że duże misie są bardziej pożądane.

Na razie w grach to jest jeszcze dość nowe i jeszcze miejsce w domach/piwnicach/garażach jest. Może trochę w czasie to się zmieni, jednak mimo wszystko nie widzę perspektyw żebyśmy jako gracze nagle zaczęli marzyć o sprytnych grach na 18 kartach zamiast o kobyłach typu KDM.
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4476
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1425 times
Been thanked: 1100 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: garg »

sliff pisze: 04 mar 2024, 23:34 Jeszcze 2 myśl luźno powiązana z pierwszą.

Celem firmy jest sprzedać, najlepiej jak najwięcej i jak najdrożej.
A my instynktownie implikujemy, że duże jest więcej warte od małego. I co ciekawe ten mechanizm pojawia się bardzo wcześnie i właściwie samoczynnie, bo nikt raczej nie uczy kilkulatków że duże misie są bardziej pożądane.

Na razie w grach to jest jeszcze dość nowe i jeszcze miejsce w domach/piwnicach/garażach jest. Może trochę w czasie to się zmieni, jednak mimo wszystko nie widzę perspektyw żebyśmy jako gracze nagle zaczęli marzyć o sprytnych grach na 18 kartach zamiast o kobyłach typu KDM.
Z mojej perspektywy rozmiar gier miał dotychczas marginalne znaczenie. Czy to był Urbanista, czy nowy Zombicide, kupowałem grę, bo spodobał mi się jej pomysł. W tej chwili mogę nie zmieniać nawyków zakupowych dotyczących małych pudełek, ale już na wielkie pudła KS muszę przeprowadzać dużo ostrzejszą selekcję.

A zjawisko rośnięcia rozmiarów pudełek jest dla mnie o tyle zaskakujące, że zgodnie ze wszystkimi zasadami w marketingu, taniej jest utrzymać klienta, niż zdobyć nowego. Wydawanie umiarkowanych rozmiarów pudeł nie ma prawdopodobnie wpływu na dotychczasowych klientów. Natomiast wydawanie gigantów - raczej odstrasza. Czyli zamiast zadbać o dotychczasowego kupującego, firma może odstraszyć go i musieć walczyć o nowego. Co jest droższe.

Bo to właśnie moja irytacja na rozmiar pudeł przekłada się na niechęć do wspierania nowych gier na KS. Regularnie wspieram tytuły niewielkie (w większości P'n'P), ale duże pudła - coraz rzadziej.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4130
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 311 times
Been thanked: 343 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: tomb »

Rozmiar pudła może mieć znaczenie podczas zakupów w sklepie stacjonarnym. W internecie nie widać wielkości produktu. Ciekaw jestem, jaki jest podział w sprzedaży tymi kanałami.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1535
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 185 times
Been thanked: 566 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: Ayaram »

Dla mnie miejsce to taki sam zasób jak pieniądze - czyt. ograniczony ;) Nawet mocniej, bo dodatkową kasę z czasem się zdobywa, z miejscem niekoniecznie ;)

Ale dylematy są z grubsza te same.
Miejsce to moje fundusze.
Wielkość pudła to cena.
Grę w małym pudle szybciej kupie, podobnie jak tańszą grę.
Natomiast wielkie pudła (drogie gry) skoro zajmują mi więcej miejsca, mają mi dać więcej - gry, funu, czegokolwiek. Mają sprawić, że odczuje, że warto, by zajmowały tyle miejsca w regale.
Słaba gra, która ma mnóstwo komponentów i zajmuje dużo miejsca - odpowiednik drogiej gry z słabym gameplayem.
Dobra gra, która ma wielgachne pudło nie wiadomo po co - odpowiednik drogiej gry, gdzie nie widzisz uzasadnienia w komponentach.

I tak, wielkość pudła ma znaczenie u mnie w praktyce przy zakupach, czy tego co trzymam w kolekcji. Np. takiego tiny epic chętnie kupie w ciemno, nawet niech se leży niegrany, komu on wadzi. Kampanijna gra z 2x większym pudłem, w którą fajnie było by zagrać jeszcze raz za jakiś rok-dwa? nie ma takiej opcji. Podobnie w prostych dungeon-crawlerach typu zombicide - chętnie bym pokupował więcej dodatków, ot trochę nowych scenariusz, trochę nowych mechanik, więcej wszystkiego - no ale to nie jest wartę "zaśmiecania" całej półki.

Tego argumentu, że "wielkie gry się lepiej sprzedają" trochę nie kumam. Owszem przy takim dodatku do Ticketa, czyli jednej z najpopularniejszej gier dla początkujących, chętnie kupowanej jako prezent, walającej się po Empikach i tego typu rzeczach - owszem wierzę, że rozmiar pudła pomaga i to pewnie sporo. Ale przy już bardziej niszowych pozycjach przeznaczonej dla osób już mocno ogranych?
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3382
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: psia.kostka »

Ayaram pisze: 05 mar 2024, 07:59 takiego tiny epic chętnie kupie w ciemno, nawet niech se leży niegrany, komu on wadzi
Ja to samo mowie o WoP i Rebelii i kazdemu radze kupic :mrgreen:

Trumienki Tide of Iron lub SoB FoFo juz troche wadza :roll: , ale tez se leza i ciesza oko, bo kupione za grosze.
Ayaram pisze: 05 mar 2024, 07:59 Tego argumentu, że "wielkie gry się lepiej sprzedają" trochę nie kumam. Owszem przy takim dodatku do Ticketa, czyli jednej z najpopularniejszej gier dla początkujących, chętnie kupowanej jako prezent, walającej się po Empikach i tego typu rzeczach - owszem wierzę, że rozmiar pudła pomaga i to pewnie sporo. Ale przy już bardziej niszowych pozycjach przeznaczonej dla osób już mocno ogranych?
Tutaj moze jestem nieogranym naiwniakiem, ale zawsze to jakis glos w dyskusji ;), bo gdy kupilem Pax Pamir 2ed za 320 po rabatach i pudlo przyszlo ze sklepu, to wielu endorfin nie bylo. Czulem ze sie wykosztowalem, bo modne, bo galakta. Gdyby pudlo bylo wielkosci WoP, to chyba bardziej bym sie podniecil :mrgreen: Ale jest ciezkie, trzeba przyznac 8)
tomb pisze: 05 mar 2024, 01:21 Rozmiar pudła może mieć znaczenie podczas zakupów w sklepie stacjonarnym. W internecie nie widać wielkości produktu. Ciekaw jestem, jaki jest podział w sprzedaży tymi kanałami.
Mam nadzieje, ze moj powyzszy wpis da Tobie nowy wklad w endorfinowy cykl zycia produktu ;)

Mysle, ze gdyby pierwsze CMONy przyszly w malych paczkach, bez wytloczek na figsy, tylko "we worze wsypane", to firma by nie robila 50. Kampanii obecnie.

Mozesz miec 40lat, a radosc dziecka spod choinki widzac pudlo pozostaje. Wszak kupujemy zabawki majac tyle lat, ile mamy ;)
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5217
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1682 times
Kontakt:

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: BOLLO »

garg pisze: 05 mar 2024, 00:10 Z mojej perspektywy rozmiar gier miał dotychczas marginalne znaczenie. Czy to był Urbanista, czy nowy Zombicide, kupowałem grę, bo spodobał mi się jej pomysł. W tej chwili mogę nie zmieniać nawyków zakupowych dotyczących małych pudełek, ale już na wielkie pudła KS muszę przeprowadzać dużo ostrzejszą selekcję.
No właśnie ale to myślę, że widzą jedynie tak zaawansowani gracze jak Ty. Pokuszę się o stwierdzenie nie poparte żadnymi doświadczeniami, że jeżeli tę samą grę z tą samą zawartością i ceną wydamy w małym i dużym pudle i poddamy je pod ocenę wyboru przypadkowym ludziom. To większość jak nie wszyscy wybiorą duży karton z powietrzem. Dlaczego? Bo tak nas "nauczył" świat że:
-duże jest lepsze.
-ma więcej zawartości.
-daje poczucie prestiżu.
-wyższość nad "małym".
-przepastnym pudłem jest szybciej i łatwiej zrobić efekt WOW przed rodziną/znajomymi.
-ładnie wygląda na regale jak mieści się w "okienku".
-pomieści teoretycznie dodatki lub inne rzeczy związane z daną grą.

Jeżeli chodzi o mnie to przeraziłem się ostatnio zawartością SW Rebelia. Gdyby jeszcze tam był jakiś insert, wypraska na modele itd. tam nic nie ma i autentycznie połowa kartony jest pusta. Ale dając za grę 350pln w takim rozmiarze łatwiej mi było zdecydować się na to niż byłoby to w tej samej cenie pudełko wielkości Azula.

A dodam jeszcze jeden fakt jak dla mnie dziwny i niezrozumiały. Tworząc swoją autorską grę Diora miałem opcję wybrać mniejsze pudełko aby wiatr nie hulał w środku tak jak to jest teraz . Ale wyobraźcie sobie że mniejsze pudełko było droższe od "standardowego". Podobnie miałem kiedy chciałem mieć jedynie internet w domu (bo nie posiadam TV). Okazało się że sam interent był droższy niż umowa na pakiet internet + jakiś pakiet kanałów.

Być może podobnie jest z kartonami iż wydaje nam się, że duże jest droższe a jednak to małe przy produkcji jak w moim wypadku wychodzi mniej korzystniej?
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 968
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 134 times
Been thanked: 667 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: Bart Henry »

W ostatnich latach widzę, że zdecydowanie chętniej kupuję gry w mniejszych pudełkach. Jeżeli posiadam grę, która zajmuje miejsce, w które mógłbym wstawić trzy inne gry, to od razu wymagania rosną - ta gra musi być lepsza od tamtych trzech. Większy problem, z jakim się ostatnio mierzę, to nieporęczność tych pudeł. Co z tego, że Wiedźmin: Stary Świat ma fajne IP i mógłbym nim wciągnąć wiele osób do świata gier, skoro wzięcie tej gry gdziekolwiek jest niemalże niemożliwe, mimo obietnic z kampanii, że będzie można podzielić pudełka. Mam ograniczone miejsce na duże pudła, więc o ile mam wiele gier "tylko" fajnych w małych pudełkach, tak duże muszą mierzyć zdecydowanie wyżej.
mineralen
Posty: 961
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:07
Has thanked: 563 times
Been thanked: 644 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: mineralen »

Liczy się pierwsze wrażenie. Widzisz duże pudło= wydzielanie większej ilości hormonów szczęścia niż przy małym pudle. Tego nie da się przemóc.

Dopiero z doświadczeniem i ubywającym miejscem w mieszkaniu człowiek dochodzi do wniosku, że duże pudła są mało efektywne.

Długo biłem się z myślami czy kupić nową edycję Zamków Burgundii. Nie miałbym tego dylematu, gdybym miał więcej miejsca na gry w mieszkaniu.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5217
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1682 times
Kontakt:

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: BOLLO »

Takie doświadczenie przypomniało mi się jeszcze jak kiedyś u córki w szkole robiłem prezenty dla dzieci w postaci minerałów, które zebrałem i chciałem się nimi podzielić z dziećmi aby zaszczepić w nich zalążek pasji do tego wspaniałego hobby. Każdy minerał był zawinięty w białą kartkę aby nie było widać czym jest, ale celowo te "gorsze" (mniej unikatowe) zrobiłem w dużej formie a małe ale za to rzadkie i ładne zapakowałem w małe bryłki.
Każde z dzieci mogło podejść i ze skrzynki świadomie wybrać kształt i wielkość okazu (nie wiedząc, czym on jest). Zauważyłem, że chłopcy wybierali zdecydowanie największe okazy ale kiedy je ochoczo otwierali to dziewczyny widząc że są to skały z małymi minerałami zaczęły wybierać inne okazy. Ale to już po fakcie....pierwsze zawsze były wybierane DUŻE :lol:
mineralen
Posty: 961
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:07
Has thanked: 563 times
Been thanked: 644 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: mineralen »

Pamiętacie Complexity bias in BGG? Zastanawiam się czy istnieje taki sam bias dla gier w dużych pudełkach. Najczęściej (choć nie zawsze) skomplikowana gra = duże pudełko. Może właśnie tu kryje się powód dla complexity bias? Żeby to zbadać potrzebny byłby skrypt pobierający ocenę gry oraz wielkość pudełka i przeliczający go na objętość albo bardzo dużo czasu :)
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4476
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1425 times
Been thanked: 1100 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: garg »

mineralen pisze: 05 mar 2024, 12:07 Pamiętacie Complexity bias in BGG? Zastanawiam się czy istnieje taki sam bias dla gier w dużych pudełkach. Najczęściej (choć nie zawsze) skomplikowana gra = duże pudełko. Może właśnie tu kryje się powód dla complexity bias? Żeby to zbadać potrzebny byłby skrypt pobierający ocenę gry oraz wielkość pudełka i przeliczający go na objętość albo bardzo dużo czasu :)
Ciekawy pomysł - nie wyobrażam sobie jego realizacji, ale sam w sobie jest wart przemyślenia :)
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3382
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: psia.kostka »

Wynik moze byc odwrotny. Skoro istnieje "snobowanie sie" na granie w trudne gry, a Catan fuj, figuresy fuj, to w tej grupie wlasnie moze byc trend, "tylko trudne male pudelka, bo rozbuchanie jest dla plebsu".

Cos jak przechowywanie majatku w zlocie lub diamentach, w kontrze do nieruchomosci czy dobr luksusowych. Wkladasz w kieszen i smigasz do bezpiecznej przystani. To w trakcie ewakuacji MKUE trudno traktowac jako rozsadny wybor :lol: ale juz FCM ujdzie.
skomplikowana gra = duże pudełko. Może właśnie tu kryje się powód dla complexity bias?
Raczej gry wojenne temu przecza. A "true stratedzy" nie rozkminiaja ile figuresow bedzie, albo czy w SG powieksza z 28mm na 32mm. Raczej pudelko z twardej dykty "GMT style" i 3kg zetonow, hexow, tabel.
Liczy się pierwsze wrażenie. Widzisz duże pudło= wydzielanie większej ilości hormonów szczęścia niż przy małym pudle. Tego nie da się przemóc.
Z tym pelna zgoda, a czesc osob, ktora przemoc by mogla, to nie chce, bo woli dalej zyc w Nibylandii :mrgreen:

A pimpowanie gier?
Najpierw standard kartonowy, potem deluxe i szukanie metalowych monet. Odpowiednich nominalow, stylu pod konkretny tytul, a czasem to sie przeradza w "minimalizm na bogatosci" - Iron Clays wyciagane do kazdej gry ;)
Ostatnio zmieniony 05 mar 2024, 12:58 przez psia.kostka, łącznie zmieniany 1 raz.
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
mineralen
Posty: 961
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:07
Has thanked: 563 times
Been thanked: 644 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: mineralen »

psia.kostka pisze: 05 mar 2024, 12:42
skomplikowana gra = duże pudełko. Może właśnie tu kryje się powód dla complexity bias?
Raczej gry wojenne temu przecza. A "true stratedzy" nie rozkminiaja ile figuresow bedzie, albo czy w SG powieksza z 28mm na 32mm. Raczej pudelko z twardej dykty "GMT style" i 3kg zetonow, hexow, tabel.
W porządku. Tylko gry wojenne nie królują w rankingu BGG :)
FretkaFantastyczna
Posty: 110
Rejestracja: 08 lip 2023, 12:31
Has thanked: 5 times
Been thanked: 17 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: FretkaFantastyczna »

Możemy zarzekać się, ile chcemy, ale nie zmienimy faktu, że tak naprawdę decyzje podejmujemy podświadomie, emocjonalnie, a dopiero potem sobie to racjonalizujemy. A duże pudełka, a nawet obietnica takowych, to wyrzut hormonów i ślinotok. Oczami wyobraźni widzimy siebie wyławiających te dobra z wieeeeelkiiiiich pudeł. A potem przychodzi dopiero refleksja, bo mieszkania nie są z gumy. Na dodatek w USA myślę, że ten punkt jest nieco dalej, bo średnie mieszkania czy domy są większe niż u nas, a to oni nadają w większości kierunek trendom.

Mieliśmy ostatnio z mężem chwilę parsknięcia śmiechem podczas oglądania unboxingu Kings of Ruin na angielskim kanale On Table, jak Krzysztof Piskorski zarzekał się, że te figurki, które są w podstawce to będą regularnie na stół wychodzić. Bo na przykład w Etherfields Belshazar wychodzi na jeden scenariusz. Jeden. Nie wiem, jak figurki z kolejnych kampanii, no ale nie da się ukryć, że figurka jednorazowa zajmuje sporą przestrzeń w pudełku. Niby człowiek rozumie, niby i tak wydawca nie zmusza mnie do kupienia nadmiaru plastiku, ale lekki niesmak został. Na szczęście nie przeszkadza nam on zanadto.

Nie mam chyba rozwiązania, bo akurat ja lubię te epicke przygodówki, które właśnie są wielkimi pudłami. Mogę jedynie chlipać w kąciku, że bym wzięła jeszcze to... I to... I to...
K@mil
Posty: 291
Rejestracja: 03 cze 2020, 09:03
Been thanked: 69 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: K@mil »

tomb pisze: 05 mar 2024, 01:21 Rozmiar pudła może mieć znaczenie podczas zakupów w sklepie stacjonarnym. W internecie nie widać wielkości produktu. .
Nie widać wielkości pudła, ale widać ilość pudeł w przypadku zakupu podstawki z dodatkami tzw All in.
Ja nigdy nie patrzę w sklepie stacjonarnym na wielkość pudła, lecz na jego ciężar :wink:
Nie lubię nadmuchanych powietrzem wydmuszek, ale to nie znaczy, że chętnie zwrócę się w stronę gier typu pnp, 18 kartowych czy zminiaturyzowanych typu Tiny Epic, które traktuję bardziej jako ciekawostkę niż normę. Warto mieć kilka "dla urozmaicenia", ale podstawy menu z nich nie uczynię. Już nie wspominają tego, że mniejszymi pudłami też się zagraca regały, kto wie czy nie szybciej :wink:
Pozostaje selekcja i pakowanie dodatków w pudło od podstawki/pakowanie kilku gier zbliżonych tematycznie w jedno pudełko. Najgorzej mają ci, którzy gry sprzedają, bo nabywcy chcą z reguły oryginalne pudełka.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5217
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1682 times
Kontakt:

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: BOLLO »

Dobra, już starczy tego narzekania....kupmy sobie po pakieciku i zgoda :mrgreen:

Obrazek
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4476
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1425 times
Been thanked: 1100 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: garg »

BOLLO pisze: 05 mar 2024, 14:39 Dobra, już starczy tego narzekania....kupmy sobie po pakieciku i zgoda :mrgreen:

Obrazek
A dodają w zestawie do tego "pakieciku" jakiś hangar na przechowywanie? :mrgreen:
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
K@mil
Posty: 291
Rejestracja: 03 cze 2020, 09:03
Been thanked: 69 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: K@mil »

garg pisze: 05 mar 2024, 14:41 A dodają w zestawie do tego "pakieciku" jakiś hangar na przechowywanie? :mrgreen:
Musisz sobie zbudować. 8)
Na pocieszenie pomyśl, że gorzej mają mieszkańcy warszawskiego Hongkongu - ile i jakie gry można pomieścić w 16metrowych klitkach, których się nie da żadną miarą powiększyć, no chyba, że nabywając sąsiedni lokal i wyburzając ścianki działowe? Im faktycznie zostaje tylko kupowanie gier typu pnp i składających się z 18 kart karcianek. :wink:
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5217
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1682 times
Kontakt:

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: BOLLO »

K@mil pisze: 05 mar 2024, 15:41
garg pisze: 05 mar 2024, 14:41 A dodają w zestawie do tego "pakieciku" jakiś hangar na przechowywanie? :mrgreen:
Musisz sobie zbudować. 8)
Na pocieszenie pomyśl, że gorzej mają mieszkańcy warszawskiego Hongkongu - ile i jakie gry można pomieścić w 16metrowych klitkach, których się nie da żadną miarą powiększyć, no chyba, że nabywając sąsiedni lokal i wyburzając ścianki działowe? Im faktycznie zostaje tylko kupowanie gier typu pnp i składających się z 18 kart karcianek. :wink:
Pozostaje kolekcja Tiny Epic.....też są dobre ;-)
K@mil
Posty: 291
Rejestracja: 03 cze 2020, 09:03
Been thanked: 69 times

Re: Ponarzekam sobie na rozmiary pudełek od gier

Post autor: K@mil »

Na pewno niektóre są dobre, o ile nie są zbyt zminiaturyzowane.
Dla mnie akceptowalna wielkość meepli to te z Carcassonne, mniejsze są zbyt niewygodne. Podobnie planszetki też muszą zachować jakąś ergonomię i czytelność, aby gra nie stała się udręką.
Wydaje mi się, że dziś produkty wpadają na dwa bieguny: xxxs i xxxl.
ODPOWIEDZ