Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
sasquach
Posty: 1829
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 586 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: sasquach »

japanczyk pisze: 01 wrz 2023, 20:01 Nie, srednio ogarniety 8-latek nie ogarnie, bo elementem gry jest deck construction, który wymaga świadomości zależności pomiędzy kartami jednak na minimalnie wyższym poziomie niz średnie rozgarnięcie
Nie, nie jest to element konieczny. Bierzesz deck z netu albo gotowca ze sklepu i grasz. Zaryzykuję stwierdzenie, że obecnie większość graczy MtG czy F&B bazuje na netdeckach i nie ma w tym nic złego. Za czasów mojego granie w MtG moje konstruowanie talii ograniczało się pod drobne modyfikacji decka i sideboardu pobranych z sieci pod kątem meta na najbliższym turnieju. Podobnie można grać w MtG kompletnie nie mając pojęcia o draftowaniu czy budowaniu talii pod sealda. To jest tylko część możliwości jakie daje system, ale nie jest wymagany do dobrego bawienia się grą.

I na tej samej zasadzie 8-10 latek raczej nie wygra worldsów w Lorcana (jeśli kiedyś będą), ale nie jest to wymagana do dobrej zabawy w grę.

Uważam po prostu, że to co widziałem do tej pory wystarczy do rozegrania gry gotowym deckiem przez 8-10 latka. Chcesz grać ze swoim dzieciakiem, składasz mu talię i jedziecie. Nie będzie się gorzej bawiło jeśli nie złoży talii samemu.
sasquach
Posty: 1829
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 586 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: sasquach »

sliff pisze: 01 wrz 2023, 20:33 Myślę że przez brak możliwości blokowania w ktrótkim czasie powstaną deki które po prostu będą niepowstrzymane lub powstrzymanie ich będzie zależało od tego czy akurat masz boardwipe na ręce czy nie. Co spowoduje płaską metę i granie w jednym momencie tylko 2 decków aktualnego meta decku i kontry na meta deck.
Niekoniecznie zobacz sobie filmik który linkowałem powyżej. Tam klasycznie aggro pobiło kontrolę i wydawało się super mocne, a rampa/midrange pobiło aggro mocno wychodząc na prowadzenie. Ciekawe czy kontrola wygrała by z rampą, bo słabo ten kontrolny deck wyglądał.

A co do boardwipe to przecież klasyka z mtg - control vs aggro. Albo dobierzesz coś co pozwoli powstrzymać napór, albo aggro się po tobie przejedzie. I tak zawsze meta to będzie kilka najlepszych decków plus ew. decki które będą żerować na popularności konkretnego decku.
Freshus
Posty: 294
Rejestracja: 15 sty 2019, 13:00
Has thanked: 50 times
Been thanked: 109 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: Freshus »

Gra jak wiele innych. Easy to play, hard to master. Zasady nie są skomplikowane, dzieci lat 8+ bez problemu sobie poradzą. Pewnie, że nie będą składać top meta decków, Ale bądźmy poważni. Dajmy dzieciakom karty. Niech sobie złożą talię z ulubionych postaci/kart które im się podobają i niech sobie pykają. Wiadomo, że 8-latki nie wygrają worldsów.

A co dalej? To co w każdym CCG/TCG. Uplasuje się meta. Przyjdą turnieje za turniejami, 90% sceny To będą 2-3 decki, które będą wszystko wygrywać. Grałem 10 lat w yugioh, grałem 2 lata w mtg, obserwuje obecną scenę One piece. W poksach/digimonach to samo. W międzyczasie grałem w parę innych karcianek i wszędzie tak jest.

Teraz są dwa wyjścia. Albo to lubisz i ciorasz topdeckiem grając w kółko z tym samym, czego nie znoszę. Albo składasz sobie fundecki i raz wygrywasz, raz przegrywasz, ale na większych turniejach raczej noc nie znaczysz, więc nie ugrywasz żadnych promek na turniejach, więc Twoje FOMO sz... trafia xD.
Ewentualnie karty tylko kolekcjonujesz ale to nie dla mnie.

Nie mówię o zbieraniu kart I graniu sobie forfun w domu, bo to naprawdę trzeba mieć worek hajsu żeby składać po kilka fun decków do grania.
Freshus
Posty: 294
Rejestracja: 15 sty 2019, 13:00
Has thanked: 50 times
Been thanked: 109 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: Freshus »

sasquach pisze: 01 wrz 2023, 21:08
sliff pisze: 01 wrz 2023, 20:33 Myślę że przez brak możliwości blokowania w ktrótkim czasie powstaną deki które po prostu będą niepowstrzymane lub powstrzymanie ich będzie zależało od tego czy akurat masz boardwipe na ręce czy nie. Co spowoduje płaską metę i granie w jednym momencie tylko 2 decków aktualnego meta decku i kontry na meta deck.
Niekoniecznie zobacz sobie filmik który linkowałem powyżej. Tam klasycznie aggro pobiło kontrolę i wydawało się super mocne, a rampa/midrange pobiło aggro mocno wychodząc na prowadzenie. Ciekawe czy kontrola wygrała by z rampą, bo słabo ten kontrolny deck wyglądał.

A co do boardwipe to przecież klasyka z mtg - control vs aggro. Albo dobierzesz coś co pozwoli powstrzymać napór, albo aggro się po tobie przejedzie. I tak zawsze meta to będzie kilka najlepszych decków plus ew. decki które będą żerować na popularności konkretnego decku.
Akurat w lorcanie na ten moment boardwipe praktycznie nie istnieje. Jakikolwiek removal ma praktycznie tylko 1 kolor (steel). I trochę czerwony, ale minimalnie.
Już na ten moment można zobaczyć, że "topowymi" zostają decki małym kosztem farmiące duze ilości lore. Na czoło wychodzi chyba żółto-zielona talia ze stitchami/kuzko. Dlatego albo na ten moment ktoś gra "aggro" albo wrzuca na drugi kolor steel, żeby mieć jakąkolwiek odpowiedź.
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3377
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: psia.kostka »

Freshus pisze: 01 wrz 2023, 21:42 A co dalej? To co w każdym CCG/TCG. Uplasuje się meta. Przyjdą turnieje za turniejami, 90% sceny To będą 2-3 decki, które będą wszystko wygrywać.
Swietna perspektywa :lol:
Powinni to pisac na kazdym boosterku CCG. Wyboldowane i w smutnej ramce, z cyklu Minister Zabawy ostrzega :mrgreen:
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
gogovsky
Posty: 2209
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 464 times
Been thanked: 511 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: gogovsky »

najbardziej to chyba legends of runeterra?
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
kempy
Posty: 720
Rejestracja: 17 paź 2011, 16:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 84 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: kempy »

szczudel pisze: 01 wrz 2023, 08:23 Moim zdaniem wszystkie karty powinny być C i U tak aby jeden box stanowił pełen playset, a folie i jakies R i UR powinny być tylko odstrzelonymi wersjami tych C i U.
Wiesz, że próbowano takich rozwiązań. Poszukaj i poczytaj sobie o systemie wydawniczym Rolling Thunder i w jaki sposób o mało nie położył do grobu AEG bo zostali z masą nikomu nie potrzebnej makulatory. Ale i tak udało mu się załatwić co najmniej jednego CCGa tj. stary Deadlands.
Legend of the Five Rings CCG
- [ Sun and Moon Discord ] -

Oracle of the Void Database ◄
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: szczudel »

kempy pisze: 02 wrz 2023, 13:17 Wiesz, że próbowano takich rozwiązań. Poszukaj i poczytaj sobie o systemie wydawniczym Rolling Thunder i w jaki sposób o mało nie położył do grobu AEG bo zostali z masą nikomu nie potrzebnej makulatory. Ale i tak udało mu się załatwić co najmniej jednego CCGa tj. stary Deadlands.
Odnosze wrażenie, że na siłę łaczysz taki sposób wydawania gry z ich upadkiem.
Za dużo makulatury zostalo, oznacza, że zapewne przeszacowali nakład. Takie rzeczy dzieją się i w zwyklym CCG gdy gra traci popularność.

Co do Deadlands, nie chcesz mi chyba powiedzieć, że klasyczny model wydawniczy by grę uratował.

Trzeba sobie zadać pytanie czy chcemy w grę grać czy bawić się w hazard ( otwieranie boosterow) lub nabijanie kasy w rynku wtórnym.
Awatar użytkownika
kempy
Posty: 720
Rejestracja: 17 paź 2011, 16:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 84 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: kempy »

szczudel pisze: 02 wrz 2023, 16:32
kempy pisze: 02 wrz 2023, 13:17 Wiesz, że próbowano takich rozwiązań. Poszukaj i poczytaj sobie o systemie wydawniczym Rolling Thunder i w jaki sposób o mało nie położył do grobu AEG bo zostali z masą nikomu nie potrzebnej makulatory. Ale i tak udało mu się załatwić co najmniej jednego CCGa tj. stary Deadlands.
Odnosze wrażenie, że na siłę łaczysz taki sposób wydawania gry z ich upadkiem.
Za dużo makulatury zostalo, oznacza, że zapewne przeszacowali nakład. Takie rzeczy dzieją się i w zwyklym CCG gdy gra traci popularność.

Wprowadzenie boosterów samo w sobie zakłada kolekcjonowanie i przy "sztywnym" systemie rarity wszyscy mają wszystko bardzo szybko i nie ma presji na kupowanie rzeczy jeszcze raz.

https://web.archive.org/web/20080705130 ... under.html

"All along, the implicit assumption of Rolling Thunder, and the thing that proved to be its downfall, was that we would be underprinting the market for each installment, so that no product would remain on the shelves when the next month's installment showed up. We never intended, nor expected, that Rolling Thunder releases would "clog" the retailer's shelves in an ever expanding collection of half-full POP (Point-of-Purchase) displays."

Praktycznie ten sam problem co z kompetetywnymi LCG'ami, których produkcja i sprzedaż musi być idealnie wstrzelona w popyt bo inaczej będą zalegać na półkach po wsze czasy.

W aktywnych CCG z normalną dystrybucją (C/UC/R) boosterboxy schodzą niejako przy okazji, bo z boxa można zrobić pulę nagród na turniej lub użyć do drafta bo zawsze znajdzie się coś dla kogoś lub ew. na wymianę.
szczudel pisze: 02 wrz 2023, 16:32 Co do Deadlands, nie chcesz mi chyba powiedzieć, że klasyczny model wydawniczy by grę uratował.
Mówię o późnych latach 90-tych i oryginalnym Deadlands/Doomtown CCG.
Legend of the Five Rings CCG
- [ Sun and Moon Discord ] -

Oracle of the Void Database ◄
sasquach
Posty: 1829
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 586 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: sasquach »

szczudel pisze: 02 wrz 2023, 16:32 Trzeba sobie zadać pytanie czy chcemy w grę grać czy bawić się w hazard ( otwieranie boosterow) lub nabijanie kasy w rynku wtórnym.
Dlaczego jedno wyklucza drugie? W przypadku MtG ludzie grają i dobrze się bawią. Jak ktoś ma żyłkę hazardzisty to będzie kupował boostery. Jak nie to będzie kupował karty z rynku wtórnego. Jak nie chce kupować drogich kart to idzie w formaty casualowe i fun decki. Dla każdego coś miłego.
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: szczudel »

Spoiler:
Problemem LCG i zalegania na półkach było niezrozumienie własnego produktu. LCG to była pelnokrwista gra-usluga. Abonamentem było kupowanie nowych cykli.
Jeżeli jednak wydawca nie rozumie, że są potrzebne zestawy podganiające, ceny starszych produktów muszą lecieć na leb na szyję a wtedy nie zalegają a nowi gracze mają łatwiejsze wejście w system to mu gra upada.

Skoro oplacało się robić taką Grę o Tron LCG przez ładnych parę lat, tzn że gra miała to coś co graczy ciągnęło i zarabiała. Swoim modelem biznesowym, praktycznie uniemożliwiającym dołaczanie nowych graczy, grę samo FFG ubiło.

W systemie gdzie Box, który sam w sobie nie jest tani, zapewnia playset, mamy tylko jeden problem - nie można ich wyprodukować za dużo. Tak samo trzeba zainwestować w jakieś systemy podganiające dla nowych graczy - bez graczy i model CCG nie pociągnie.
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: szczudel »

Wczoraj widziałem, że Lorcana ma juz swoją sekcję na cardmarkecie. Także jak ktoś szuka kart to juz wie gdzie może kupić single.
Awatar użytkownika
Karit
Posty: 1486
Rejestracja: 13 wrz 2012, 21:15
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: Karit »

Czy jest szansa na wydanie tego po polsku? W paru sklepach widziałem info o możliwym Q1 2024, ale też bez potwierdzenia - czy to jakieś myślenie życzeniowe czy Ravensburger naprawdę ma to w planach tylko nie przewidział takiego popytu i na razie nadrabia wersje ENG?
Subiektywnie mówiąc - moje opinie o grach są w 100% obiektywne

Moja kolekcja
gogovsky
Posty: 2209
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 464 times
Been thanked: 511 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: gogovsky »

Nie chcesz tego po polsku, w połowie się wywróci i będziesz mieszał dodatki angielskie. Po 2 karty mniej warte będą.
Ostatnio zmieniony 19 paź 2023, 11:45 przez gogovsky, łącznie zmieniany 1 raz.
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10923
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3356 times
Been thanked: 3217 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: japanczyk »

Karit pisze: 19 paź 2023, 11:07 Czy jest szansa na wydanie tego po polsku? W paru sklepach widziałem info o możliwym Q1 2024, ale też bez potwierdzenia - czy to jakieś myślenie życzeniowe czy Ravensburger naprawdę ma to w planach tylko nie przewidział takiego popytu i na razie nadrabia wersje ENG?
Po polsku nie bedzie na 100%, tylko angielska wersja
Awatar użytkownika
Karit
Posty: 1486
Rejestracja: 13 wrz 2012, 21:15
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: Karit »

gogovsky pisze: 19 paź 2023, 11:12 Nie chcesz tego po polsku, w połowie się wywróci i będziesz mieszał dodatki angielskie, po. 2 karty mniej warte będą.
Na 99% będzie tak jak mówisz patrząc na wszystko co do tej pory wychodziło i jak umierało, ja jestem jednak bardzo domowym graczem, kupię zestaw startowy, pare boosterów i będę sobie grał z dzieciakiem. Gdzie wersja PL ułatwiła by wejście do gry, oczywiście niech się młodzi uczą angielskiego ale przyznam że i mi przyjemniej było by wrócić do tych postaci i ich nazw jakie znam z dzieciństwa :)
Subiektywnie mówiąc - moje opinie o grach są w 100% obiektywne

Moja kolekcja
Awatar użytkownika
Karit
Posty: 1486
Rejestracja: 13 wrz 2012, 21:15
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: Karit »

japanczyk pisze: 19 paź 2023, 11:15 Po polsku nie bedzie na 100%, tylko angielska wersja
OK dogrzebałem sie do takiego info:
Ravensburger will be bringing the hit game to Spain, Portugal, Sweden, Norway, Finland, Denmark, Czechia (the Czech Republic), Slovakia, Poland and Mexico for the third set. It isn’t confirmed but it is very likely that only the English language versions will be available in those countries.
od setu 3 ma dojść język włoski (do juz istniejących ENG, FR i DE)
Subiektywnie mówiąc - moje opinie o grach są w 100% obiektywne

Moja kolekcja
Awatar użytkownika
AndreV
Posty: 214
Rejestracja: 11 lis 2016, 07:13
Has thanked: 139 times
Been thanked: 50 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: AndreV »

Pojawiły się karty w kilku sklepach , i teraz poprawcie mnie jeśli się mylę, w tych trzech Starter Deck Set- First Chapter, karty są takie same w każdym secie a dopiero w każdym Booster Pack karty są różne?
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10923
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3356 times
Been thanked: 3217 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: japanczyk »

AndreV pisze: 11 sty 2024, 22:46 Pojawiły się karty w kilku sklepach , i teraz poprawcie mnie jeśli się mylę, w tych trzech Starter Deck Set- First Chapter, karty są takie same w każdym secie a dopiero w każdym Booster Pack karty są różne?
tak, w starterach ejst jeden booster zawsze
jerry87
Posty: 34
Rejestracja: 23 kwie 2017, 20:15
Has thanked: 10 times
Been thanked: 7 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: jerry87 »

Waham się przed zakupem pierwszych kart Lorcany... Nie wiem czy gra podejdzie, żona bardzo lubi Disneya i ostatnio zakupiona Sorcerer's Arena nawet się jej spodobała tak trochę (przy czym nie lubi negatywnej interakcji, więc i tak uważam to za sukces).
Zastanawiam się czy warto od razu wszystkie 3x First Chapter starter decki kupić (tzn wszystkie 6 "kolorów"), ponieważ pojawiły się obecnie w sklepach PL, czy może jedną paczkę na próbę - którą polecacie?
Awatar użytkownika
Neoptolemos
Posty: 1965
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 191 times
Been thanked: 839 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: Neoptolemos »

Jednym starterem nie zagracie za bardzo - technicznie możecie ciągnąć karty z jednej talii, ale będzie to umiarkowanie wygodnie.

Imho najciekawszy jest Amber/Amethyst, potem Sapphire/Steel, na końcu Amber/Ruby. Ale tak tbh do domowego pogrania to wybrałbym po ulubionych postaciach ;) myślę że na tym etapie dwa decki startowe w razie czego łatwo opchniesz dalej.

Tymczasem pozwoliłem sobie popełnić pierwsze wrażenia/recenzję po 10 partiach w Lorcanę. Mnie bawi!
Game developer w Lucky Duck Games
Autor bloga Karta - stół!
Redaktor Board Times
Awatar użytkownika
Largo
Posty: 699
Rejestracja: 27 lip 2017, 09:31
Has thanked: 136 times
Been thanked: 107 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: Largo »

Neoptolemos pisze: 30 sty 2024, 20:13 Jednym starterem nie zagracie za bardzo - technicznie możecie ciągnąć karty z jednej talii, ale będzie to umiarkowanie wygodnie.

Imho najciekawszy jest Amber/Amethyst, potem Sapphire/Steel, na końcu Amber/Ruby. Ale tak tbh do domowego pogrania to wybrałbym po ulubionych postaciach ;) myślę że na tym etapie dwa decki startowe w razie czego łatwo opchniesz dalej.

Tymczasem pozwoliłem sobie popełnić pierwsze wrażenia/recenzję po 10 partiach w Lorcanę. Mnie bawi!
Jeszcze nie wgryzałem się w zasady (planuje zakupić dwa starter decki, żeby pograć w domu), ale chciałbym podpytać, czy "kolory" można mieszać całkowicie dowolnie? W sensie np. Amethyst/Steel (w nawiązaniu do tego co wyżej pisałeś) i będzie to miało jakiś sens w graniu :) ?

A i dodatkowe pytanie. Na chwilę obecną starter decki można brać z obojętnie, którego sezonu, czy np kierunkować się na najnowszy, bo coś dodali/poprawili? Szczerze mówiąc to pierwotny plan zakłada zakup po prostu po konkretne postaci ;)
Awatar użytkownika
Neoptolemos
Posty: 1965
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 191 times
Been thanked: 839 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: Neoptolemos »

Będzie miało. Dowolnych dwóch kolorów można używać naraz i chyba testowałem już wszystkie mixy ;)

Seria dosc dowolna. W nowym, trzecim secie doszły lokacje, ale to niewiele zmienia w ogólnym odbiorze gry.
Game developer w Lucky Duck Games
Autor bloga Karta - stół!
Redaktor Board Times
Awatar użytkownika
Largo
Posty: 699
Rejestracja: 27 lip 2017, 09:31
Has thanked: 136 times
Been thanked: 107 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: Largo »

Lecą już do mnie startery z pierwszego „chaptera”. Rozumiem, że jakbym chciał się dalej bawić to najlepiej będzie kupować boostery i dać sobie spokój z zestawami startowymi z nowych epizodów?
Awatar użytkownika
miker
Posty: 696
Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
Has thanked: 535 times
Been thanked: 423 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: miker »

Neoptolemos pisze: 29 lut 2024, 09:51 Będzie miało. Dowolnych dwóch kolorów można używać naraz i chyba testowałem już wszystkie mixy ;)

Seria dosc dowolna. W nowym, trzecim secie doszły lokacje, ale to niewiele zmienia w ogólnym odbiorze gry.
Może głupie pytanie z mojej strony, ale. Czy jak masz startowe decki z Chapter 1, to czy jest sens dokupować Boostery z Chapter 2 albo Chatper 3, nie mając tych decków?
Pytam bo boostery Chapter 1 są ciężko dostępne i droższe od tych z Chapter 2 i 3.
ODPOWIEDZ