Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5216
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1682 times
Kontakt:

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: BOLLO »

sliff pisze: 21 mar 2024, 12:18 Za wynalazki typu jedna osoba gra dodatkową postacią, albo granie na dwie ręce podziękuje i na bgg klikam not recomended.
Hmmmm....a to czemu? Wiele razy grając w jakiegoś DC ogarniałem np 2-3 postacie gdzie inni mieli po 1, z tego względu że albo to był ich pierwszy raz w tego typu grę albo byli początkującymi graczami i prowadzenie kilku postaci mogłoby ich przytłoczyć lub powodować wysoki downtime. Oczywiście to subiektywna opinia ale całkiem sensowna :mrgreen:
Awatar użytkownika
sliff
Posty: 928
Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 322 times
Been thanked: 380 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: sliff »

BOLLO pisze: 21 mar 2024, 12:25
sliff pisze: 21 mar 2024, 12:18 Za wynalazki typu jedna osoba gra dodatkową postacią, albo granie na dwie ręce podziękuje i na bgg klikam not recomended.
Hmmmm....a to czemu? Wiele razy grając w jakiegoś DC ogarniałem np 2-3 postacie gdzie inni mieli po 1, z tego względu że albo to był ich pierwszy raz w tego typu grę albo byli początkującymi graczami i prowadzenie kilku postaci mogłoby ich przytłoczyć lub powodować wysoki downtime. Oczywiście to subiektywna opinia ale całkiem sensowna :mrgreen:
Sam zaznaczyłeś że to jest takie granie bardziej tutorialowe niż docelowe. Dla mnie takie coś to taki wyrób czekoladopodobny - jak nie ma nic innego albo ma się akurat ochotę to da się grać, a z drugiej strony jest tyle gier że szkoda czasu na kompromisy.
sasquach
Posty: 1827
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 585 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: sasquach »

sliff pisze: 21 mar 2024, 12:18 Za wynalazki typu jedna osoba gra dodatkową postacią, albo granie na dwie ręce podziękuje i na bgg klikam not recomended.
No i jest to strasznie słabe bo psuje system rekomendacji. Potem nie wiadomo czy gra faktycznie ma średnie/słabe solo, bo część osób kliknie "not recomended" bo hejtuje samo granie solo, albo dany system. Nie grałeś, nie oceniaj, inaczej to jakaś dziwna wersje review bombingu.
Awatar użytkownika
Board Games Dev
Posty: 63
Rejestracja: 18 maja 2023, 11:38
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 9 times
Been thanked: 21 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: Board Games Dev »

sasquach pisze: 21 mar 2024, 13:11 No i jest to strasznie słabe bo psuje system rekomendacji.
Do tego właśnie służy system rekomendacji na BGG, to że opinia kogoś innego nie zgadza się z twoją nie znaczy że jest zła.

Nie podoba ci się że na określoną ilość graczy ktoś mówi grać inną liczbą postaci od reszty? -> not recommended, nie musisz kupować gry za masę pieniędzy żeby podzielić się tą opinią w uśrednionych statystykach. Moim zdaniem wystarczy wiedzieć o czym się mówi, przeczytanie instrukcji do gry, obejrzenie filmiku na yt, zagranie w trial wersję na TTS itd itp są wystarczające.

Jeśli okaże się że jakimś cudem gra jest genialna w takim setupie to średnia głosów BGG to powie.

Swoją drogą jesteś w stanie mi pokazać przykład gry na BGG w której "Best" player count jest na nierównie przypisaną ilość postaci na graczy? Najlepiej coś popularnego żeby każdy chociaż kojarzył :P
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1534
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 185 times
Been thanked: 566 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: Ayaram »

sasquach pisze: 21 mar 2024, 13:11
sliff pisze: 21 mar 2024, 12:18 Za wynalazki typu jedna osoba gra dodatkową postacią, albo granie na dwie ręce podziękuje i na bgg klikam not recomended.
No i jest to strasznie słabe bo psuje system rekomendacji. Potem nie wiadomo czy gra faktycznie ma średnie/słabe solo, bo część osób kliknie "not recomended" bo hejtuje samo granie solo, albo dany system. Nie grałeś, nie oceniaj, inaczej to jakaś dziwna wersje review bombingu.
Dlaczego? Kupujesz grę która ma na okładce "gra dla 1-4 graczy". W instrukcji jest "w grze dla 3 graczy jedna osoba gra dodatkową postacią". Jesteś rozczarowany, bo nie tego oczekujesz po grze 3-osobowej. Gdybyś wiedział o tym wcześniej byś tej gry nie kupił dla wariantu dla 3 graczy. I teraz masz zagrać 10 gier w partie 3 osobowe, które z założenia wiesz, że będą dla twojej ekipy słabę, by dopiero obiektywnie móc napisać "nie polecam trybu dla 3 graczy, bo jedna osoba musi grać dodatkową postacią"?
loaru
Posty: 302
Rejestracja: 13 sty 2015, 10:07
Has thanked: 65 times
Been thanked: 118 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: loaru »

Mi przeszkadza tylko, gdy gra nie skaluje się po równo w górę - jeśli jedna osoba musi mieć więcej roboty niż reszta, to uznaję to za leniwy design i dla tej liczby osób sięgam po inny tytuł. W przypadku solo nie mam takiego problemu, im mniej tym lepiej, ale mogę grać nawet na 6 postaci, jeśli nie są przesadnie rozbudowane.

Btw. czy ktoś kojarzy jakąś grę, gdzie można zarządzać np. kilkunastoma postaciami, ale wybierać na misję/scenariusz/bitwę tylko kilka do drużyny? :mrgreen: Tak mi się przypomniały taktyczne jrpgi.
Beerior
Posty: 70
Rejestracja: 26 maja 2020, 10:13
Has thanked: 136 times
Been thanked: 25 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: Beerior »

Mała informacja na pudełku 1-4 graczy / muszą grać jednocześnie 4 postacie byłaby pomocna. Osobiście nie lubię grać na kilka postaci / rąk i taka informacja byłoby dla mnie pomocna.
Awatar użytkownika
Board Games Dev
Posty: 63
Rejestracja: 18 maja 2023, 11:38
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 9 times
Been thanked: 21 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: Board Games Dev »

loaru pisze: 21 mar 2024, 13:39 Btw. czy ktoś kojarzy jakąś grę, gdzie można zarządzać np. kilkunastoma postaciami, ale wybierać na misję/scenariusz/bitwę tylko kilka do drużyny? Tak mi się przypomniały taktyczne jrpgi.
Oj ciężko o taką mainstreamową gierkę, myślę że najlepszymi kategoriami do obczajenia mogą być gry typu:
1. MOBA w wariantach 2 osobowych https://boardgamegeek.com/geeklist/2974 ... ting-games
2. Gierki worker placement, gdzie workers się różnią https://boardgamegeek.com/boardgamemech ... rker-types
3. Skirmish / małe bitewniaki, np. tutaj się kontroluję około 10 postaciami https://gamefound.com/en/projects/cmon/ ... re-tactics
4. 2os Zombicide gdzie gracze grają po 3 postaciami :P

Może planszowe Darkest Dungeon będzie symulowało coś takiego? nie wiem nie czytałem instrukcji, ale wersja na PC w sumie perfekcyjnie wchodzi w opis.
jurant91
Posty: 5
Rejestracja: 22 kwie 2020, 11:28
Been thanked: 1 time

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: jurant91 »

Btw. czy ktoś kojarzy jakąś grę, gdzie można zarządzać np. kilkunastoma postaciami, ale wybierać na misję/scenariusz/bitwę tylko kilka do drużyny? :mrgreen: Tak mi się przypomniały taktyczne jrpgi.
Może nie do końca tak jak piszesz, bo zawsze masz wszystkie postacie do dyspozycji, ale zarządzasz całą załogą w grze Uśpieni Bogowie.
Dlaczego sciema? Rozne jest skalowanie na ilsoc graczy, czasem latwiej jest skalowac trudnosc scenariusza niz skalowac cala gre do zmiennego player countu
Jeśli gra jest w założeniu zaprojektowana tak, że jeden gracz kontroluje jedną postać, a tylko w przypadku gry solo trzeba kontrolować więcej to jest ściema. W takiej grze symulujesz grę dwu osobową. Nie ma w tym nic złego, sam często gram na dwie ręce, ale to nie jest gra od 1 osoby. To jest home rule który wszedł do mainstreamu bo tak jest łatwiej dla twórców i mogą w ten sposób wycisnąć więcej kasy. 1-4 wygląda lepiej niż 2-4, a że przy tym nic innego nie trzeba robić to mamy tylko czysty zysk.

Są gracze którzy nie lubią grać na dwie ręce i taka informacja wprowadza w błąd. Taki gracz, lub ktoś nowy, jak zobaczy że gra jest od 1-4 to może się rozczarować wymogiem grania na dwie ręce. W przypadku jeśli na pudełku było by napisane 2-4 to tej gry już pewnie by nie zakupił. Ktoś komu to nie przeszkadza, zazwyczaj wie że w coopy można grać na wiele rąk :D
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2546 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: Gizmoo »

Jeżeli ktoś projektuje w jakiś sposób grę, a następnie udaje, że można grać w inną liczbę graczy na pudełku i czerpać z tego TAKĄ SAMĄ przyjemność, to coś tu jest nie tak. Jeżeli jeszcze dodatkowo wydawnictwo reklamuje i podaje informację na pudle o dowolnej liczbie graczy, zakłamując rzeczywistość, to to już podchodzi pod robienie ludzi w kuca.

Zadaniem projektanta jest zaprojektować mechanikę pod konkretną liczbę graczy.

Jeżeli chce później poszerzyć grono odbiorców, to jego zadaniem, zadaniem developerów, oraz zadaniem całego zespołu testowego, jest wymyślenie dobrze działającego mechanizmu skalującego i przetestowania owego mechanizmu w różnych składach osobowych. Takie rozwiązania w dungeon crawlerach, jak np przykład zmniejszenie liczby wrogów, lub zmniejszenie ich statystyk, to nie jest jakieś rocket science i przerobiono to w setkach gier.

Jeżeli zaś mechanika nie śmiga i gra się nie skaluje, to odrobina przyzwoitości nie zaszkodzi, by poinformować o tym graczy, a nie udawać, że jest fajnie i grajcie se wszyscy jak chcecie.

Takim skrajnym przykładem jest ALIENS: ANOTHER GLORIOUS DAY IN THE CORPS.

Gra wymaga prowadzenia sześciu postaci i koniec. Gracie we trzy osoby - no to jeszcze spoko, bo każdy ma po dwie. Ale już we cztery osoby, to dwóch graczy będzie miało po dwóch marines, a pozostali po jednym. A najlepiej jest, że teoretycznie można grać nawet solo. Ale będziesz miał sześć postaci do kontroli. I podobnie było na przykład w takim Zombicide: BP

I ok, trzymając się tego, czy gra działa, czy nie - to nie jest "zły design". Bo działa i grać "moszna".

Więc brak mechanizmów skalujących, to nie jest zły design. To jest zwykłe LENISTWO. :lol:
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4719
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 383 times
Been thanked: 885 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: BartP »

No lenistwo to to nie jest, tylko jakiś kompromis. Dodanie takiego mechanizmu byłoby kosztem czegoś: czytelności scenariuszy, kart wrogów. Czegoś. Poza tym możliwe, że w grze sama liczba stworów na planszy musi być taka, jak zaprojektowano, żeby jakieś zdolności hordy lub otaczania czy inne cuda miały sens. Innym kompromisem może być czas potrzebny na przetestowanie tego wszystkiego, z tym związana wyższa cena itd. Raczej się skłaniam, że konieczność prowadzenia konkretnej liczby bohaterów to cecha gry. A czy komuś pasuje, to jego sprawa.
Cyel
Posty: 2575
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1222 times
Been thanked: 1429 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: Cyel »

Nie wiem, dla mnie dungeon crawlery nie mają wiele wspólnego z RPGami gdzie założeniem jest, że każdy ma jednego bohatera i się w niego wczuwa, kształtuje jego charakter przez dialogi i wybory - bo tych elementów albo w DC nie ma, albo są rudymentarne i głównie mechaniczne. Są HPki i DPSy a nie jakiś rolplej i wczuwa.

Dla mnie bliższym kuzynem tych gier są taktyczne gry figurkowe i dla mnie całkowicie normalne i naturalne jest, że gracz prowadzi w nich więcej niż jedną jednostkę. Bo jest zwyczajnie wtedy ciekawie, plany są bardziej złożone, synergie błyszczą.

W Aeon's End gram sam zawsze na dwóch bohaterów, Łowców AD 2114 przechodziłem solo czterema, Masive Darkness2 trzema i jak pomyślę, że miałbym tylko jedną jednostkę do dyspozycji w każdej z tych gier to mi się smutno robi. Czułbym się, jakbym próbował grać w Warhammera jednym ludkiem.
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
azazelmo
Posty: 897
Rejestracja: 12 sie 2019, 10:49
Has thanked: 150 times
Been thanked: 281 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: azazelmo »

Lenistwo. A szczytem wszystkiego jest Coraquest. Gra dla dzieciaczków od 6 lat 1-4 graczy. Jak dzieciaczek gra samemu, to ogarnia 4 postacie. Każda ze specjalną zdolnością, unikatowym uzbrojeniem i przedmiotami.
Jak ja gram z moim smykiem, to jemu daję jedną postać, a samemu męczę się z trzema. Nie ma true solo, a mały grałby świadomie i chętnie bez starego. Przynajmniej czasami.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2546 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: Gizmoo »

BartP pisze: 21 mar 2024, 14:32 Raczej się skłaniam, że konieczność prowadzenia konkretnej liczby bohaterów to cecha gry.
Jest wiele coopów, które okazują się grą solo i pozostali gracze nie mają nic do roboty. Np. taki Solomon Kane. Pisanie na pudle, że to zabawa dla czterech graczy, to moim zdaniem "lekka" ściema. Ja wiem, że reklama ma na celu robienie ludzi w wała, no ale są pewne granice.

Granie w czwórkę w takiego Tainted Grail, czy 7th Continent jest mało przyjemne. Gdyby wydawca napisał na pudle "wyłącznie dla czterech graczy", to ludzie po zagraniu w takim składzie osobowym wystawialiby bardzo niskie oceny, i gra byłaby "hejtowana na BGG". Ale jak już jest napisane 1-4, to już jest ok. Bo gracz solo oceni na 10/10. A później ktoś zagra w składzie czterosobowym, wyleje żale na forum, ale zostanie zagryziony przez fanboyów, za bycie hejterem. :lol: Oceny się tam jakoś wyrównają, a wydawca walnie kolejnego Ujebananowego Grala dla 1-4 graczy.

No moim zdaniem nie tędy droga. Jeżeli gra działa żałośnie źle na jakąś liczbę graczy, to uczciwość wydawcy powinna wziąć górę. Informacja powinna być jasna i czytelna, dla ilu de facto osób, zamykają w pudełku "fun".

Pamiętam, jak zagrałem w Narcos w pięciu graczy. No i to był skrajny przypadek walenia przez wydawcę klientów w zwis męski. Gra jest bardzo dobrą dwuosobówką. Na trzech graczy "ujdzie", ale na więcej to jest zwykły KASZTAN. Grę kupiłem z myślą o zabawie w większym gronie, więc poczułem się nabity w butelkę.

I możemy tutaj sobie bronić różnych rozwiązań, ale udawanie, że "to nie jest błąd, tylko cecha", nie zmieni podejścia wydawców. A że klienci łykają wszystko jak pelikany, to wydawca nie musi się starać.

I tak, może czasami to nie jest lenistwo, tylko "brak środków na koncie", ale wtedy powinno się rzetelnie poinformować konsumenta: "Nie Testowaliśmy Tego Wcale - Gra Planszowa" :lol:
azazelmo
Posty: 897
Rejestracja: 12 sie 2019, 10:49
Has thanked: 150 times
Been thanked: 281 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: azazelmo »

O, a w Mage Knighta gracie na czterech herosów, czy true solo? Ktoś (Władek) się nasiedział nad tym tym designem, żeby gra się skalowała (drobnym drukiem: przy szybkich graczach).
Awatar użytkownika
Board Games Dev
Posty: 63
Rejestracja: 18 maja 2023, 11:38
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 9 times
Been thanked: 21 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: Board Games Dev »

Cyel pisze: 21 mar 2024, 14:47 W Aeon's End gram sam zawsze na dwóch bohaterów, Łowców AD 2114 przechodziłem solo czterema, Masive Darkness2 trzema i jak pomyślę, że miałbym tylko jedną jednostkę do dyspozycji w każdej z tych gier to mi się smutno robi. Czułbym się, jakbym próbował grać w Warhammera jednym ludkiem.
Duża część tej dyskusji jest nie o tym że "każdy ma po 2 postacie" tylko że "ktoś ma więcej od reszty"

Właśnie napisałeś że grając w Massive Darkness 2 najwięcej przyjemności masz grając na więcej niż 1 postać i to jest w pełni prawilna i personalna opinia. Tylko powiedz mi dlaczego miałbym grać w taką gierkę w 4 osoby i sterować 1 postacią gdy ktoś inny może dwoma i mieć więcej frajdy z gry? Na BGG widać że MD2 i Zombicide te player counts są "not recommended" bo one po prostu nie działają na taką ilość graczy, a kupujący jest wprowadzany w błąd liczbą graczy 1-6 na pudełku.
Gizmoo pisze: 21 mar 2024, 14:30 I ok, trzymając się tego, czy gra działa, czy nie - to nie jest "zły design"
Fair point, zmieniam zdanie i to nie jest "zły design" tylko "brak designu i lenistwo" :P
Cyel
Posty: 2575
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1222 times
Been thanked: 1429 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: Cyel »

Spoiler:
Ostatnia moja partia Kill Teama polegała na tym, że ja kontrolowałem 12 figurek (the Blooded)a mój przeciwnik 6 (Chaos Astartes). Owszem, to był mecz VS, ale równie dobrze mógłby to być jakiś scenariusz co-op albo gra 2vs2 gdzie z tymże kolegą gralibyśmy razem po tej samej stronie. Czemu którykolwiek z nas miałby być niezadowolony z tego stanu rzeczy? Nie wiem, pojęcia nie mam, w życiu by mi do głowy nie przyszło, żeby widzieć to jako problem. To lenistwo designera, że jeden gracz dostaje 12 aktywacji a drugi 6?

W Descenta:Journeys in the Dark po raz pierwszy graliśmy w pełnym zespole 5 graczy. Jedna z koleżanek dostała postać supporta-healera. Przez całą kampanię na przemian tylko leczyła i buffowała postacie innych graczy, robiących te wszystkie cool rzeczy, które robi się w DC- walka, eksploracja, misje... Ta postać naprawdę mogła być podłączona pod innego gracza, albo po prostu zarządzana przez całą pozostała trójkę. Koleżanka akurat się nie skarżyła, i mówiła, że to ok, ale nie wiem czy sam miałbym w tej sytuacji tyle cierpliwości.

Btw - z innymi grami występuje ten sam problem? Co w Super Fantasy Brawl czy Skytear, gdzie każdy gracz prowadzi kilka postaci? Co z Imperialem, gdzie gracze czasem startują kontrolując nierówną liczbę państw albo ten stan się tworzy w trakcie rozgrywki (czasem nawet jakiś gracz nie kontroluje żadnego państwa a inni po kilka)? Co z DC z overlordem, czy to lenistwo designera, że prowadzi on więcej niż jednego potwora i ma więcej zabawy niż gracze?
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5216
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1682 times
Kontakt:

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: BOLLO »

Gizmoo pisze: 21 mar 2024, 14:30 Więc brak mechanizmów skalujących, to nie jest zły design. To jest zwykłe LENISTWO.
Ale gdzie tu jest kłamstwo i lenistwo, kiedy na pudle jest napisane gra 1-4 graczy? Możesz grać sam oganiając 4 postacie lub np w 4 osoby ogarniając po 1 postaci. Grę rozegrasz, nawet przejdziesz całą kampanię, bawić się będziesz różnie (kwestia ekipy i nastawienia). Nie widzę tu sprzeczności. Kłamstwem jest że SW Rebelia jest 2-4graczy, kłamstwem jest że Wojna o Pierścień jest na 4 graczy czy nawet takie Poszły Konie gdzie jeden nie "gra". Grając w Deep Madness solo uwierz mi że bawisz się doskonale i nie przeszkadza to, że poruszasz się nawet sześcioma bohaterami.

Co innego w grach euro....(ale to inna totalnie kwestia)
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2546 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: Gizmoo »

Cyel pisze: 21 mar 2024, 15:15 To lenistwo designera, że jeden gracz dostaje 12 aktywacji a drugi 6?
Halo? Ale o czym my tu dyskutujemy? To się nazywa ASYMETRIA. Przecież nikt tu nie dał za przykład Roota i tego, że ktoś gra jednym Vagabondem przeciwko graczowki, który kontroluje kilkanaście figurek kotów!

My mówimy o przykładach, gdy coś jest projektowane pod konkretną liczbę graczy, a później na pudle jest napisane, że jest to dowolne. Wydawca udaje, że fun jest taki sam, niezależnie od tego ilu graczy będzie przy planszy.

Jak komuś to nie przeszkadza, to proponuję, zrobić eksperyment i zagrać w takie Unmatched na 10-ciu graczy. Przecież można zrobić tryb "gorącego krzesła". Nawet mam lepszy pomysł! Jest tylko jedno krzesło! Murowana zabawa! :lol:

I w drugą stronę działa to tak samo. Zagrajmy w Diunę, gdzie jeden gracz będzie kontrolował pięć frakcji, a jeden wyłącznie jedną. Że co? Że to gra negocjacyjna? Że można zrobić fakcjami gangbang? Wydawca napisał, że można tak grać. Gra działa. :lol:

P.S. Lepszym przykładem byłaby Gra o Tron, albo TI4 - dwóch graczy ma po jednej frakcji, a jeden kontroluje trzy. Mechanicznie w sumie możliwe. Chciałbym zobaczyć miny graczy po takiej propozycji. :lol:
Ostatnio zmieniony 21 mar 2024, 15:40 przez Gizmoo, łącznie zmieniany 1 raz.
loaru
Posty: 302
Rejestracja: 13 sty 2015, 10:07
Has thanked: 65 times
Been thanked: 118 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: loaru »

Dobrym przykładem jest Too Many Bones. Ma osobną talię wydarzeń do gry solo, a na kartach postaci jest wskazany poziom trudności dla tego wariantu. Tak samo Voidfall ma osobny tryb solo/co-op. Więc jak się chce, to się da. Nie kupuję argumentu ceny, bo przecież te gry to najcześciej top cenowy planszówek, duże pudła wypełnione plastikiem lub tekturą. Jeśli deklarują, że można grać w dany tytuł pojedynczo, to nie powinni żałować kasy na development trybu solo.
Cyel
Posty: 2575
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1222 times
Been thanked: 1429 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: Cyel »

Gizmoo pisze: 21 mar 2024, 15:28
Cyel pisze: 21 mar 2024, 15:15 To lenistwo designera, że jeden gracz dostaje 12 aktywacji a drugi 6?
My mówimy o przykładach, gdy coś jest projektowane pod konkretną liczbę graczy, a później na pudle jest napisane, że jest to dowolność. Wydawca udaje, że fun jest taki sam.
Ale te wspominane gry nie są projektowane pod konkretną liczbę graczy. Są projektowane pod konkretną liczbę POSTACI.

Przykłady gier, które faktycznie pasowałyby do Twojego komentarza podał Bollo.

I nie wiem jak z Unmatched, ale wh40k domyślnie zaprojektowany jest jako gra dla dwóch graczy. W szczytowym momencie popularności w mojej grupie graliśmy w niego równocześnie w 10 osób. Bawiliśmy się bosko :)
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2546 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: Gizmoo »

Cyel pisze: 21 mar 2024, 15:39 Są projektowane pod konkretną liczbę POSTACI.
Którymi gra ile osób?

Cała dyskusja wzięła się od tego, że wydawca nie widzi problemu w tym, że nie ma mechanizmu skalującego na zmienną ilość graczy. Na pudełku nie ma informacji "Gra dla czterech postaci". Jest informacja "Gra dla 1-4 graczy".

W sumie na większości pudełek z kickstartera powinna znaleźć się informacje:

"Uwaga: Można grać z własnymi zasadami". "Nie ważne, że nie rozumiesz instrukcji". :lol:

#houserulespositive
#wymyśljakcipasi
#grajtawilechceta
Cyel
Posty: 2575
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1222 times
Been thanked: 1429 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: Cyel »

Gizmoo pisze: 21 mar 2024, 15:45
Cyel pisze: 21 mar 2024, 15:39 Są projektowane pod konkretną liczbę POSTACI.
Którymi gra ile osób?
Od 1 do X gdzie X=liczba postaci w grze.
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
K@mil
Posty: 291
Rejestracja: 03 cze 2020, 09:03
Been thanked: 69 times

Re: Requiem - Downfall of Magic

Post autor: K@mil »

Board Games Dev pisze: 21 mar 2024, 00:28 Koniec końców klient decyduje portfelem, ja tylko chcę żeby klient był świadomy tego co kupuje.
Nie widzę sensu dyskutować o tym że istnieją gry lepsze lub gorsze na daną ilość graczy. Ja mówię o prawach konsumenta, i nie interesuje mnie to że wydawca sprzeda mniej kopii. To jest niepoważne że na kampanii kickstarterowej Requiem którą trzeba scrollować przez 3 minuty nie ma żadnej informacji na temat tego jak działa rozgrywka w nie 4 osobowej grupie.
Co do zasady to masz rację. Niestety w wielu grach sztucznie się ustala liczbę graczy, bo klienci chcą mieć jak najbardziej "uniwersalną" grę, która "działa" w każdym składzie.
I tak np Magic Maze wg pudełka jest od 1 do 8 graczy, a tak naprawdę najlepiej chodzi na 4. Granie w osiem osób to byłaby przepychanka przy planszy i zwykła udręka, a nie zabawa. Informacja, że najlepiej działa w 4 na pudełku by była cenną wskazówką, no ale wydawca pewnie pomyślał, że kto kupi imprezówkę na max cztery osoby? I stąd na pudełku informacja o 8.
Kawerna ma info o max 7 graczach, a już zagranie w 6 jest nie lada wyzwaniem dla zdeterminowanych :wink: W siódemkę to chyba nikt nie grał, a ta liczba została wpisana chyba tylko "na szczęście", by się jakoś odróżnić od innych euro na półce.
Mnie kontrolowanie kilku postaci na raz w grze nie przeszkadza, w Wyprawie do Eldorado, kiedy grasz w dwóch graczy, to każdy z nich operuje dwoma pionkami podróżników i to działa.
Jednak taka informacja znajduje się w instrukcji (z którą można zapoznać się przed zakupem gry), a jeśli ktoś by się "uparł" grać po jednym podróżniku to też da radę, tylko będzie miał luźno na drodze i sam sięgnie po drugi pionek.

Rozumiem jednak, że może to przeszkadzać w tych grach, w których gracz identyfikuje się z konkretną postacią, niejako "wciela" w nią.
Awatar użytkownika
Board Games Dev
Posty: 63
Rejestracja: 18 maja 2023, 11:38
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 9 times
Been thanked: 21 times

Re: Przymus grania x postaciami - zly deisgn gry?

Post autor: Board Games Dev »

To że się da nie znaczy że gra jest zaprojektowana z myślą o takim doświadczeniu przez projektanta gry.
Cyel pisze: 21 mar 2024, 15:39 Ale te wspominane gry nie są projektowane pod konkretną liczbę graczy. Są projektowane pod konkretną liczbę POSTACI.
Kill Team jest grą 2 osobową gdzie kontrolujesz drużynę, drużyna w tej grze jest odpowiednikiem postaci w grze przygodowej typu Posiadłość Szaleństwa czy ten Requiem. Swoją drogą na pudełku Kill Team też jest napisane że to gra 2-4 osoba i lecą w kulki tak samo jak w Wojnie o Pierścień wspomnianej przez BOLLO. Nie ma nawet jednej osoby na BGG która zaznaczyła "Best" na bgg w Kill Team na innej ilości graczy niż 2.

Jest powód dla którego Warhammer 40k jest reklamowany jako bitewniak 2 osobowy, pewnie że się da ograć w 10 osób, w większość planszówek da się ukręcić coś takiego z home rulami ale właśnie to są home rule a nie informacja marketingowa na przodzie pudełka.
Cyel pisze: 21 mar 2024, 15:50 Od 1 do X gdzie X=liczba postaci w grze.
Bądźmy poważni i nie mieszaj ilości postaci w grach fabularnych z ilością figurek w grach bitewnych albo skirmishach. Równie dobrze mogę powiedzieć że w Neuroshime Hex gram w 70 osób i każdy gracz gra osobnym kafelkiem i dołącza do gry jak się go wyciągnie :P
Ostatnio zmieniony 21 mar 2024, 15:59 przez Board Games Dev, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ