Blizej i dalej/Near and Far (Ryan Laukat)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2086
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 432 times

Re: Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: tomp »

tomg pisze: 09 mar 2021, 20:02 Gra jest na moim radarze (jako prezent dla ogranego syna) od pojawienia się polskiego wydania. Zainteresowała mnie oryginalność gry.
Czytałem opinie że część przygodowa (paragrafowa) jest mocno oderwana od standardowych mechanik typowych dla eurogry (dosyć banalnych ale to nie przeszkadza). Co więcej gracz zorientowany na zwycięstwo może w ogóle pomijać misje ponieważ są lepsze sposoby optymalizacji wyniku. Potwierdzacie taki pogląd ?
Jeśli chcesz pomijać misję to sugerowałbym nie kupować gry. Cudność tej gry właśnie polega na wczuwaniu się w zadania. Oprócz kampanii jest też tryb dla każdej z postaci w grze. Porównałbym to jako mikroskopijne preludium do gier rpg.
W przypadku pomijania misji to zależnie od mapy idziesz w artefakty, szlaki handlowe, karty zagrożeń albo ich miks. Niby trochę wyliczania i móżdżenia, ale gra jest bardzo lekka. Wstawiłbym tą grę w segment familijny od minimum 12-14 lat (zależnie od wrażliwości dziecka).
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
wst121121
Posty: 82
Rejestracja: 12 kwie 2018, 21:12
Has thanked: 6 times
Been thanked: 32 times

Re: Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: wst121121 »

tomg pisze: 09 mar 2021, 20:02 Gra jest na moim radarze (jako prezent dla ogranego syna) od pojawienia się polskiego wydania. Zainteresowała mnie oryginalność gry.
Czytałem opinie że część przygodowa (paragrafowa) jest mocno oderwana od standardowych mechanik typowych dla eurogry (dosyć banalnych ale to nie przeszkadza). Co więcej gracz zorientowany na zwycięstwo może w ogóle pomijać misje ponieważ są lepsze sposoby optymalizacji wyniku. Potwierdzacie taki pogląd ?
Niby można grać bez wykonywania zadań dać się da ale gra traci wtedy wiele, staje się zwykłą prostą grą.
Skoro i tak trzeba udać się w podróż to dziwne by było pomijanie zadań tym bardziej że dają one, surówce, reputacje i cenne sztandary a i jeszcze w niektórych można uzyskać specjalne karty z umiejętnościami.
Gracz który będzie pomijać wykonywanie zadań bardzo utrudni sobie grę oraz gra wiele straci.
tomg
Posty: 404
Rejestracja: 02 gru 2019, 00:00
Has thanked: 124 times
Been thanked: 159 times

Re: Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: tomg »

wst121121 pisze: 10 mar 2021, 11:11
tomg pisze: 09 mar 2021, 20:02 Gra jest na moim radarze (jako prezent dla ogranego syna) od pojawienia się polskiego wydania. Zainteresowała mnie oryginalność gry.
Czytałem opinie że część przygodowa (paragrafowa) jest mocno oderwana od standardowych mechanik typowych dla eurogry (dosyć banalnych ale to nie przeszkadza). Co więcej gracz zorientowany na zwycięstwo może w ogóle pomijać misje ponieważ są lepsze sposoby optymalizacji wyniku. Potwierdzacie taki pogląd ?
Niby można grać bez wykonywania zadań dać się da ale gra traci wtedy wiele, staje się zwykłą prostą grą.
Skoro i tak trzeba udać się w podróż to dziwne by było pomijanie zadań tym bardziej że dają one, surówce, reputacje i cenne sztandary a i jeszcze w niektórych można uzyskać specjalne karty z umiejętnościami.
Gracz który będzie pomijać wykonywanie zadań bardzo utrudni sobie grę oraz gra wiele straci.
Czyli gra na zwycięstwo nie oznacza że opłaca się omijanie misji, to w takim razie jest ok.
Awatar użytkownika
dispe
Posty: 347
Rejestracja: 03 gru 2019, 12:42
Lokalizacja: WWA
Has thanked: 259 times
Been thanked: 109 times

Re: Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: dispe »

Podczas przechodzenia kampanii, podniesienie księgi i odczytanie historyjki z misją daje gwiazdkę. Niezależnie od tego czy spełnimy wymagania danej misji czy nie. W kolejnych scenariuszach gracze mogą wymieniać zebrane gwiazdki na specjalne zdolności zostające do końca kampanii. Dlatego nie warto omijać misji, poza tym historyjki są nawet zabawne i pozwalają się lepiej wczuć w grę :)
Awatar użytkownika
kurdzio
Posty: 798
Rejestracja: 26 paź 2019, 13:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 122 times
Been thanked: 378 times

Re: Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: kurdzio »

Skusiłem się na zakup bo tego typu planszówki jeszcze nie próbowaliśmy, liczę na dobrą zabawę :) Czy po rozegraniu gry wprowadzającej na pierwszej mapie zalecacie przeskoczyć do kampanii, czy może do trybu Postaci? Kampania i zwiedzanie każdej mapy po kolei wydaje się nam ciekawsze, ale chętnie poznam zdanie osób już ogranych.
Gramy głównie w 2 osoby, służę radą :)
Awatar użytkownika
Alucard1982
Posty: 194
Rejestracja: 26 lis 2018, 09:46
Has thanked: 15 times
Been thanked: 19 times

Re: Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: Alucard1982 »

My po wprowadzeniu jedziemy z kampanią i to jest chyba dobra kolejność. Przechodzisz po kolei wszystkie mapy, a potem w Trybie Postaci wybierasz 3 z nich.
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2086
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 432 times

Re: Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: tomp »

U mnie też zaczęliśmy od kampanii. Tryb postaci zostawiony na poźniej.

Póki co 3 sesje za nami i połowa kampanii. Wg mnie gra nie tylko spełniła, ale z dużą nadwyżką spełniła moje oczekiwania.
Po każdej partii mam wrażenie, że chcę poznać więcej historii. Niby można przeczytać księgę, ale fajnie współgra i zazębia się podczas gry.
Dozuję przyjemności i pewnie, dlatego podoba mi się.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
tomg
Posty: 404
Rejestracja: 02 gru 2019, 00:00
Has thanked: 124 times
Been thanked: 159 times

Re: Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: tomg »

Tomzaq pisze: 18 mar 2021, 12:24 No ja poszedłem z trójką pozostałych graczy w tryb postaci. Spotykamy się raz w tygodniu więc za dwa spotkania skończymy kampanię. Muszę powiedzieć, że historyjki postaci są odjechane i mamy kupę śmiechu podczas gry. Mapki wybieramy po kolei. Tryb jest fajny, gdyż można skończyć kampanię z 4 spotkania, więc w miarę szybko.
Czy jak się najpierw zrobi tryb postaci to się nie spali (z uwagi na te same misje) trybu kampanii ?
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2086
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 432 times

Re: Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: tomp »

tomg pisze: 18 mar 2021, 16:38
Tomzaq pisze: 18 mar 2021, 12:24 No ja poszedłem z trójką pozostałych graczy w tryb postaci. Spotykamy się raz w tygodniu więc za dwa spotkania skończymy kampanię. Muszę powiedzieć, że historyjki postaci są odjechane i mamy kupę śmiechu podczas gry. Mapki wybieramy po kolei. Tryb jest fajny, gdyż można skończyć kampanię z 4 spotkania, więc w miarę szybko.
Czy jak się najpierw zrobi tryb postaci to się nie spali (z uwagi na te same misje) trybu kampanii ?
Każda postać ma inne zadania, kampania również.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
Awatar użytkownika
mikeyoski
Posty: 1523
Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
Has thanked: 278 times
Been thanked: 172 times
Kontakt:

Re: Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: mikeyoski »

tomg pisze: 18 mar 2021, 16:38
Tomzaq pisze: 18 mar 2021, 12:24 No ja poszedłem z trójką pozostałych graczy w tryb postaci. Spotykamy się raz w tygodniu więc za dwa spotkania skończymy kampanię. Muszę powiedzieć, że historyjki postaci są odjechane i mamy kupę śmiechu podczas gry. Mapki wybieramy po kolei. Tryb jest fajny, gdyż można skończyć kampanię z 4 spotkania, więc w miarę szybko.
Czy jak się najpierw zrobi tryb postaci to się nie spali (z uwagi na te same misje) trybu kampanii ?
Księga podzielona jest jakby na dwie części. Jedna to kampania i przygody dla każdej z map +questy poboczne, a druga to indywidualne przygody dla każdej postaci.
Argue
Posty: 436
Rejestracja: 06 lis 2017, 18:07
Lokalizacja: Orzesze
Has thanked: 7 times
Been thanked: 85 times

Re: Blizej i dalej/Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: Argue »

Od jakiegoś czasu myślałem nad zakupem Sleeping Gods, ale ze względu na dość wysoką cenę, postanowiłem przetestować mniejszego brata czyli bliżej i dalej. Z żoną rozegraliśmy jedną partię tutorialową, a potem pierwszą misję w ramach kampanii. Przyznam, że oboje mamy dość mieszane uczucia. Gra faktycznie w stoi w rozkroku. 3 lub 4 przygody na partię to trochę mało, z kolei aspekt podróżowania jest powtarzalny i dość schematyczny. Część euraskowa jest po prostu stosunkowo łatwa, bez większych trudności zrobimy to co chcemy. Na razie to tylko pierwsze wrażenia, ale chciałbym więcej elementów narracyjno przygodowych, zwłaszcza, że samo szwendanie się po mapie jest bezcelowe, nawet w instrukcji szukałem większej ilości szczegółów w wstępniaku, ale akurat ten element fabularny został trochę zaniedbany.

Zobaczymy jak będzie dalej, bo kampanię na pewno będziemy chcieli skończyć. Inna sprawa, że ten błąd na kartach zagrożeń z obozami, jeżeli chodzi o mozliwosc postawienia namiotów to nam skutecznie wydłużył dwie partie i znacząco zmienił przebieg rozgrywki, szkoda, że nie zajrzałem do tego wątku wcześniej :)

Na koniec pytanie, na ile gameplayowo Sleeping Gods jest podobne do Bliżej i Dalej? @Gizmoo, chyba Ty dość mocno masz ograne pozycje Laukata, może się wypowiesz :)
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: Blizej i dalej/Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: Gizmoo »

Argue pisze: 21 mar 2024, 22:59 Na koniec pytanie, na ile gameplayowo Sleeping Gods jest podobne do Bliżej i Dalej? @Gizmoo, chyba Ty dość mocno masz ograne pozycje Laukata, może się wypowiesz :)
Niestety nie porównam, bo nie udało mi się jeszcze zagrać w Sleeping Gods. Natomiast w Bliżej i Dalej mam za sobą w sumie cztery rozgrywki (2 razy w trybie standardowym i 2x W trybie postaci) i nie wiem, czy powinienem się wypowiadać, bo nie grałem kampanii, a i tryb postaci ledwie liznąłem (dwie sesje to tyle co nic).

Sama rozgrywka była dla mnie ok, ale niczego nie urwała. Podoba mi się świat, tradycyjnie obłędna jest szata graficzna, no ale mechanicznie ta gra mnie nie uwiodła. Gdybym miał uszeregować gry z trylogii Arzium, pod względem wyłącznie mechanicznym, to na pierwszym miejscu postawiłbym Now or Never, na drugim Górą i Dołem, a na ostatnim Bliżej i Dalej. Ta ostatnia oczywiście nadal jest przyjemna, ale najmniej ciekawa dla euro-graczy. Ot to taka gra, gdzie coś tam sobie zbieramy, coś tam dostajemy z eksploracji i jak dojdziemy do jakiejś lokacji, to czytamy paragraf z książki. Wyzwanie intelektualne na poziomie ledwo średnim. :lol: Historie postaci wydawały się całkiem ciekawe, ale nie dograłem do końca, więc nie wiem, na ile trzymają poziom. Może później się rozkręcają, ale początek był fabularnie dosyć statyczny.

Bardzo chciałbym mieć z kim w to grać, niestety nie zażarło w aż trzech grupach. Kumpel, któremu się gra spodobała w trybie postaci obiecał, że dogramy historię do końca, ale jakoś cały zapał mu przeszedł. Bliżej i Dalej wylądowało więc po raz drugi w moim wątku sprzedażowym, chociaż oczywiście zamiast nabywcy wolałbym mieć do gry towarzystwo. :lol:

Sleeping Gods to natomiast kooperacja i przygotówka pełną gębą i podoba się niemal wszystkim i kiedyś pewnie kupię, jak znajdę do takiej gry graczy. :wink:
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2086
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 432 times

Re: Blizej i dalej/Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: tomp »

Jakbym miał wskazać podobieństwa to widzę: 1) czyta się akapity 2) są testy 3) łatwiej wykonywać testy jak ma się odpowiedni zestaw ikon. 4) Poruszasz się tak długo jak ci pozwalają zasoby.
Różnice to już większe. Blizej i dalej ma kluczowy element euro w ramach rozgrywki, punkty, optymalizacją akcji, itp. Element fabularny i testy to dodatek, który bardzo fajnie urozmaica tą grę.
W Sleeping Gods to podróżowanie i czytanie akapitów, podejmowanie decyzji oraz wykonywanie testów. Można powiedzieć, że jest lekki element optymalizacyjny, bo można kierować się specjalizacją danej postaci w dane ikony.

Dla mnie odbiór obu tytułów jest zupełnie inny. (Pomijam kreskę, bo jest bardzo charakterystyczna).

O ile podoba się wam element fabularny z Blizej i dalej to śmiało kupujcie Sleeping Gods.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
Awatar użytkownika
Tomzaq
Posty: 1725
Rejestracja: 09 maja 2014, 18:27
Lokalizacja: Silesia Superior
Has thanked: 112 times
Been thanked: 85 times

Re: Blizej i dalej/Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: Tomzaq »

O ile "Bliżej i dalej" (grałem tylko w tryb postaci) uważam za najsłabszą grę Laukata ever, to w "Sleeping Gods" świetnie się bawiłem -ukończyliśmy z żoną 1 kampanię, a po prostu nie nawidzimy gier kooperacyjnych :D . Więc z mojego punktu widzenia polecam. :mrgreen:
Who is John Galt?
Posiadam
Argue
Posty: 436
Rejestracja: 06 lis 2017, 18:07
Lokalizacja: Orzesze
Has thanked: 7 times
Been thanked: 85 times

Re: Blizej i dalej/Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: Argue »

Jesteśmy z żoną po 4 misjach w kampanii i nasze odczucia niestety idą w coraz bardziej negatywną stronę. Przyznam szczerze, że dawno na żadnej grze się tak nie zawiodłem, a rozgrywka jest iście frustrująca.
Partie są bardzo powtarzalne i z każdą kolejną misją chcę rozgrywkę szybciej zakończyć.
Questy poboczne odzierają z głównej fabuły, którą chciałoby się jak najlepiej poznać.

Talenty, które można dodać, żeby rozwinąć postać są kompletnie niesatysfakcjonujące i ma się poczucie, że są kompletnie nieistotne. Podobnie jest też w trakcie samej gry, mimo że postać zdobywa jakiś ekwipunek, ulepsza się, to dotarcie w najodleglejsze zakątki mapy, jest równie trudne, jeśli nie bardziej niż na początku gry. Brak poczucia rozwoju i celowości rozgrywki. Część mechanik jest de facto zbędna. Kopalnie czy liderzy z poszczególnych frakcji (wymóg posiadania 4 ludzi z poszczególnych frakcji, zeby zdobyc 5 punktów) wydaje się kompletną stratą czasu.

Absolutnym hitem jest zdobycie kart z historii, które chyba dwukrotnie czy 3-krotnie zdobyliśmy w ostatniej przygodzie i no cholera, to że ona nie przechodzi do kolejnych misji to jakiś smutny żart. Niemalże za każdym razem te karty nic nie dawały, bo gra się już kończyła. Im dalej w las tym mam poczucie, że gra jeżeli chodzi o gameplay nie była wytestowana odpowiednio przez tę samą grupę graczy, tylko każdy z testerów rozegrał jedną max dwie partie. Pierwsza rozgrywka o ile może urzec, o tyle powtarzalność i brak rozwoju i celowości na dłuższą metę powoduje, że grę chce się odłożyć na półkę i do niej nie wracać.

Pewnie zmusimy się jakoś, żeby te pozostałe 6 partii rozegrać, żeby zakończyć kampanię, ale zdecydowanie tej gry nie będę w stanie nikomu polecić.
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2086
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 432 times

Re: Blizej i dalej/Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: tomp »

Argue pisze: 14 kwie 2024, 17:47
Spoiler:
to dotarcie w najodleglejsze zakątki mapy, jest równie trudne, jeśli nie bardziej niż na początku gry.
Spoiler:
Mógłbyś wyjaśnić jak grasz? bo powyższy cytat bardzo mnie zdziwił.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
Argue
Posty: 436
Rejestracja: 06 lis 2017, 18:07
Lokalizacja: Orzesze
Has thanked: 7 times
Been thanked: 85 times

Re: Blizej i dalej/Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: Argue »

tomp pisze: 14 kwie 2024, 19:43
Mógłbyś wyjaśnić jak grasz? bo powyższy cytat bardzo mnie zdziwił.
Co konkretnie chcesz wiedzieć?
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2086
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 432 times

Re: Blizej i dalej/Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: tomp »

obyś opowiedział, dlaczego tak twierdzisz.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
Argue
Posty: 436
Rejestracja: 06 lis 2017, 18:07
Lokalizacja: Orzesze
Has thanked: 7 times
Been thanked: 85 times

Re: Blizej i dalej/Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: Argue »

Nasze partie to często wyścigi do niewątpliwych highlightow jakimi jest 7 dostępnych przygód na stole, bez tego gra jest niezbyt ciekawym euro.

Zwykle staramy się jak najszybciej zebrać sensowną ekipę (zająć 4 sloty) i ruszamy. Oddalone najbardziej pola wymagają bardzo wiele punktów wigoru, żeby się przedrzeć relatywnie szybko bez postojów. Zwykle miewaliśmy około 8-12 punktów wigoru i 5-6 strzałek pomimo rozstawionych obozów po drodze. Przy grze w miarę kompetytywnej by zakładać obozy w odpowiednim tempie i zostawieniu optymalnych 3 punktów po odwiedzeniu przygody, żeby na koniec móc jeszcze obóz postawić sprawia, że dotarcie do przygody oddalonej o kilkanaście pól jest po prostu dość mozolne. Zwłaszcza, że jeszcze na koniec gry możesz mieć konieczność przejścia jakiś wrogów o zwiększonej sile (Tak, wiem, możesz mieć ochronę od niektórych popleczników, lub ekwipunku i ich pomijać). Nie wiem czy to wystarczająco :)
Awatar użytkownika
dispe
Posty: 347
Rejestracja: 03 gru 2019, 12:42
Lokalizacja: WWA
Has thanked: 259 times
Been thanked: 109 times

Re: Blizej i dalej/Near and Far (Ryan Laukat)

Post autor: dispe »

Nie wiem jak inni ale dla mnie ta gra jest 10/10 zwłaszcza z dodatkiem Amber mines. Przechodziliśmy kampanię we trójkę i cały czas była fajna rywalizacja, próby przewidywania ruchów przeciwnika, zbieranie drużyny, szacowanie - kiedy opłaca się ruszyć po pierwsze przygody i po które pójdą pozostali? optymalizacja ruchów znana z euro a do tego śmiesznie opowiedziane przygody, trochę losowości i różne drogi na zdobywanie punktów.

Do tego dobry czas rozgrywki, jedna gra trwała ok 1,5 godziny. Kampania z tego co pamiętam składała się z 10 gier po kolei i po drodze dochodziły jakieś małe zdolności. Nawet jak w jednej grze powinęła się noga, to w kolejnych była szansa na odrobienie.

Do tego nie jest zbyt droga :D
ODPOWIEDZ