Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
rand
Posty: 486
Rejestracja: 03 lis 2008, 22:07
Lokalizacja: Gdańsk Zaspa
Has thanked: 114 times
Been thanked: 85 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: rand »

To było uogólnienie tylko. Ja lubię gry euro, strategie itp ale do Barrage nikt mnie nie zmusi do grania tak jak też do Bot factory. Gry podobne z założenia nie znaczy, że musimy je lubić tak samo lub lubić w ogóle. Tak samo jest z Ziemią :wink:
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8747
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2656 times
Been thanked: 2335 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: Curiosity »

Nie mam wielkiego doświadczenia w tego typu grach, ale jednak w to i owo grałem, więc mogę się wypowiedzieć. Moim numerem 1 spośród gier o budowaniu swojego tableau, jest Race for the Glaxy i potem dłuuugo długo nic. Do tej pory na drugim miejscu był Res Arcana, ale teraz zajmuje to miejsce ex aequo razem z Ziemią. Dalej (niedaleko) jest Terraformacja Marsa i to chyba tyle. Ostatnio zagrałem w Ark Nova i była to oczywiście dopiero jedna rozgrywka, ale jednak podoba mi się z tego całego towarzystwa najmniej.

W Ziemi podoba mi się to, że punkty można nabijać na wiele sposobów: przez realizację celów, przez "brązowe" zdolności z kart, przez kiełki, czy nawet przez głupi discard. Ciekawe jest też to, że w tej grze ciężko kontrolować kto aktualnie prowadzi i to też dodaje smaxczku rozgrywce. W każdej wyżej wymienionej grze jest dość jasne kto wygrywa i nietrudno wskazać potencjalnego zwycięzcę. W przypadku Ziemi jest to raczej niemożliwe. I fajnie, bo słabo się gra, wiedząc w połowie gry, że nie mamy większych szans na zwycięstwo.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
salaba
Posty: 299
Rejestracja: 08 maja 2020, 14:40
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 167 times
Been thanked: 245 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: salaba »

konradstpn pisze: 27 maja 2023, 09:20
bogas pisze: 26 maja 2023, 21:46 A tymczasem na gamesfanatic.pl też pojawiła się recenzja. :twisted: :mrgreen:
Cytat z owej recenzji: "Ale jak lubicie Terraformację Marsa, 51 Stan Master Set czy ogólnie gry z budową tableau to Ziemie powinna się Wam spodobać"
Cóż, lubię TM, bardzo lubię 51 Stan MS, natomiast rozgrywka w Ziemię to było jedno z gorszych, tegorocznych doświadczeń planszówkowych. Można postawić luksusowy apartamentowiec, można też sklecić wiatę. A noi ogólnie jeśli lubicie jeść, to hot-dog ze stacji benzynowej powinien Wam smakować :D
Też mam odczucie, że porównanie w stylu "Dzieła na miarę Tolkiena", gdzie próbuje się podpinać "coś" pod znaną klasykę. Takie chwyty marketingowe są w moich oczach na naprawdę niskim poziomie. Nie zarzucam tego autorowi recenzji, on po prostu miał takie odczucia pewnie.

Niemniej w każdej recenzji podstawowe pytanie jakie powinno paść to "Czy mając podobne tytuły warto jest kupować Ziemię?" No, bo jak mi się podobają gry z budowaniem tablou to przecież muszę mieć je wszystkie, co nie? ;)
Awatar użytkownika
Chudej
Posty: 399
Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 339 times
Been thanked: 309 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: Chudej »

Miałem wczoraj okazję zagrać w Ziemię w miejskim klubie planszówkowym. Sam nie miałem zupełnie tej gry na radarze, ale kojarzyłem, że jest wokół niej jakiś hype, a i na forum widziałem też jakieś mniej pochlebne opinie, więc podszedłem do gry z dużym dystansem, zwłaszcza, że widziałem porównania do Wingspana, którego nie znoszę oraz Ark Novy, którą lubię, ale jest moim zdaniem przehypowana.

Porównując do kilku tytułów z tego samego gatunku, w które miałem okazję zagrać:

- podobnie jak w Everdellu i Wingspanie, rozmiar tableau mamy ograniczony - to jest w miarę na plus, bo ogranicza czas gry, który jest o dziwo bardzo rozsądny (u mnie wyszło ~2h z tłumaczeniem na 4 osoby)
- symultaniczne akcje jak w Aresie, z bardzo podobnymi efektami, sprawiają że gra się sprawnie i jest niewielki downtime, ale potęguje to uczucie grania w pasjansa i nie bardzo pozwala na pilnowanie innych graczy, zwłaszcza przy stole. Na BGA/na kompie myślę, że tego typu gry działają trochę lepiej jak można w łatwy sposób sprawdzić co kto ma w tableau.
- temat w grze praktycznie nie istnieje, za to zdjęcia na kartach są bardzo ładne
- praktycznie wszystko w grze jest punktem zwycięstwa, jest to dosyć unikalna cecha w porównaniu do innych tego typu gier, jednak "waga" jednego PZa jest przez to niewielka - u mnie wszyscy skończyli z wynikiem 200+
- budowanie bonusów do akcji na plus, w Wingspanie w zasadzie mamy to samo z ulepszaniem dostępnych akcji, tutaj jest to jednak trochę bardziej "rozwodnione"
- kiełki przypominają mi żonglowanie mikrobami w TM, czuję trochę niewykorzystany potencjał, bo można było dać jakieś dodatkowe efekty przy wymaxowaniu kiełków na karcie, a tak to tylko się je gromadzi żeby wymienić na te 2 gleby lub na punkty na końcu gry
- układanie tableau w siatce 4x4 na plus, trochę jak w grze kafelkowej, więcej tego typu gier mogłoby to robić, chociaż zżera to trochę stół
- wyścig po wspólne cele jak z Ark Novy i Terraformacji, niczym się to specjalnie nie wyróżnia
- na minus karty punktowanie rzeczy z du*y takich jak podkreślona nazwa karty. Jest to dla mnie zbyt abstrakcyjne i sugeruje, że zostało wciśnięte na odwal się, aby dodać po prostu kolejną możliwość punktowania. Do tego zachęca to do zagrywania byle czego, byle pasowało pod punktację, zamiast dla ciekawego efektu.
- nie podobają mi się kompletnie karty wydarzeń. Sam ich nie trafiłem praktycznie w ogóle, a koledzy przy stole dostawali sobie jakieś profity w czasie gry i nie kosztowało ich to akcji. Na koniec gry przy podliczeniu miałem -4 za te 1-2 karty, a jeden kolega, który miał ich zagranych z 10 wyszedł na 0.
- tylko jeden surowiec w porównaniu do multum w TM czy nawet Everdellu, podobnie w sumie jak jajka w Wingspanie, przez to gra jest bardzo prosta. Znowu czuję tu niewykorzystany potencjał dla kiełków :P
- brak jakiegokolwiek publicznego rynku w porównaniu do innych tytułów - tu rozumiem, że tak musiało być, bo wszyscy grają jednocześnie, ale trochę wzrasta przez to losowość
- brzydkie i niepraktyczne komponenty - mam tu na myśli te wieżyczki, do tego mają one różne kolory daszków - dlaczego, tego nie wiem, ale wytłumaczono mi, że nie ma to znaczenia mechanicznego. W Wingspanie rozumiem z jajkami, ale tutaj było to jedynie mylące. Poza tym wygląda to jak komponent, który powinien być w Czerwonej Katedrze.

Ogólnie, jako osoba kompletnie zmęczona tego typu grami w ostatnim czasie nie bawiłem się najlepiej, chociaż jest to poprawny tytuł, może takie 6-6,5/10. Rozgrywka jest praktycznie wyprana z emocji, po prostu idziesz z falą tego co ci wpadnie, a wpada tego dużo. Nawet w Ark Nova czasem są jakieś emocje związane ze zbliżającą się przerwą, czy nie będzie trzeba odrzucić jakichś fajnych kart z ręki, tutaj było to dla mnie takie bezpłciowe. Jakbym miał ustawić te wszystkie gry w kolejności od najlepszej do najgorszej (dla mnie) to byłoby to coś takiego: TM >= Ark Nova > Everdell > Ziemia > Wingspan > TM Ares.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10941
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3358 times
Been thanked: 3224 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: japanczyk »

Curiosity pisze: 27 maja 2023, 10:43 W Ziemi podoba mi się to, że punkty można nabijać na wiele sposobów: przez realizację celów, przez "brązowe" zdolności z kart, przez kiełki, czy nawet przez głupi discard. Ciekawe jest też to, że w tej grze ciężko kontrolować kto aktualnie prowadzi i to też dodaje smaxczku rozgrywce. W każdej wyżej wymienionej grze jest dość jasne kto wygrywa i nietrudno wskazać potencjalnego zwycięzcę. W przypadku Ziemi jest to raczej niemożliwe. I fajnie, bo słabo się gra, wiedząc w połowie gry, że nie mamy większych szans na zwycięstwo.
Ciekawe, ze to co postrzegasz za plusy dla mnie jest minusem tej gry xD
Punktowc mozna za wszytsko, jedyna interakcja w grze to follow, przez to, ze nie masz pojecia jak idzie przeciwnikowi to rownie dobrze mozna by grac w pasjansa gdzie porownujesz wyniki na koniec :D
Slabo sie gra rowniez jak nie wiesz jak ci idzie i na koniec okazuje sie, ze rpzeciwnik cie zdublowal - w dobrych grach interakcja sprawia, ze mozesz wsadzic w szprychy przeciwnikowi kij, zeby nie mogl krecic silniczkiem caly czas ;-)

Aczkolwiek mozna patrzec na glebe, na biomy, czy sciagac sie we wspolnych celach

Ja puszczam gre dalej - jest bardzo ok, uwazam ja za przyjemniejsza od Terraformacji, aczkolwiek chyba wolalbym usiasc do terraformacji, bo ta oferuje wiecej ciekawych wyborow
Awatar użytkownika
salaba
Posty: 299
Rejestracja: 08 maja 2020, 14:40
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 167 times
Been thanked: 245 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: salaba »

Dodam coś od siebie.

Bardzo długo zastanawiałam się czy chcę mieć grę na swojej półce przez recenzje non stop porównujace do Wingspan i innych gier, które mam. Po prostu ochota odchodziła. W końcu zdecydowałam, że odświeżę sobie najpierw Wingspan, bo nie grałam ze trzy lata w niego. Dwie rozgrywki, jedna solo a druga na dwie osoby - bez wodotrysków, by być absolutnie szczerym - nuda.

W ciagu tygodnia udalo sie też zagrać w Terraformację Marsa na dwie osoby. Bomba, ta gra mi się nie nudzi, ale 5h to długo na jedną grę.

Wreszcie czułam się mentalnie gotowa na swoje rozczarowanie roku, czyli przehypowaną grę ze ślicznymi zdjęciami. Rozgrywka solo, ale na dwie ręce, bo nie chciało mi się uczyć jeszcze automy. Zeszło 2h, gdzie uczyłam się zasad w miarę grania. Obie ręce poszły w różnym kierunku, jedna w kompost, druga nie wiedziała co z kartami robić, bo nie miała zbytnio jak kompostować z ręki. Wyszły dwa różne silniczki. Starałam się grać mniej na korzyść drugiej ręki. Było dużo móżdżenia, trudnych decyzji i wyścig o karty fauny. Nad kartami ekosystemów mniej się skupiałam, choć mając je w pamięci przy budowaniu tablou. Na koniec różnica punktów marginalna wyszła, 240 do 237.

Plusy:
- grało mi się świetnie, satysfakcja jak z Terraformacji Marsa, ale w czasie o połowę krótszym
- trudne wybory i walka o punkty nie słabła w żadnym momencie. Pół talii zeszło, druga połowa nie ruszona.
- mielenie zasobów bardzo przyjemne, satysfakcjonujące (bardzo przypominało mi odczucia z rozgrywki w Mur Hadriana)
- czuć konsekwencję podejmowanych decyzji w co idziemy budując tablou
- przyjemnie patrzy się na zdjęcia
- dość łatwo jest zapamiętać cele główne, zdjęcia na kartach pomagają skojarzyć mózgowi szybciej na co patrzy
- ikonografia bardzo dobra, ani razu nie zaglądałam do instrukcji, wsztstko było na planszy gracza
- gra kompletna, nie potrzeba dodatków, by ją dopełnić (dodanie czegokolwiek moim zdaniem tylko rozmyje rozgrywkę)
- nic się nie przewraca, nie lata po stole jeśli chodzi o komponenty - bardzo pozytywne zaskoczenie, bo myślałam, że będzie odwrotnie
- karty biorące pod uwagę ułożenie kart w tablou są super

Minusy:
- nie czułam bym tworzyła wyspę / jakiś ekosystem, ot karty z ładnymi zdjeciami, które akurat mi pasowały do silniczka (Terraformacja uważam znacznie lepiej wypada tutaj)
- nie było absolutnie czasu na czytanie ciekawostek na kartach, nie wiem czy w jakikolwiek sposób odzwierciedlają akcje (zakładam, że nie), a ciekawostki to była jedna z tych rzeczy, dla których kupiłam grę xD
- to nie jest grą dla "niedzielnych" graczy (dla mnie to plus, ale trochę inaczej była w moim odczuciu reklamowana)
- nie wyobrażam sobie grać w więcej niż dwie osoby - utrata kontroli nad tym co się dzieje gwarantowane
- symultaniczne wykonywanie akcji to chwyt marketingowy - w sensie, oczywiscie, że jest, ale nie wyobrażam sobie by tak grać w Ziemię - przeglądanie kart na ręce zajmuje wystarczająco dużo czasu a jak mam jeszcze w tym samym momencie rozgrywać mniejszą akcję, to się po prostu pogubię i mózg mi się spali i na bank coś przegapię

Ziemia vs Wingspan vs Terraformacja Marsa
- jak dla mnie Ziemia nie powinna być porównywana do Wingspan przez ciężkość rozgrywki. Przy tym co dzieje się w Ziemi, Wingspan to taki profesor Miodek w porównaniu do cyklu Davida Attenborough, odpada w przedbiegach jeśli chodzi o ciekawość z rozgrywki. W Ziemi nie ma miejsca na nudę.
- Ziemia dołącza do Terraformacji Marsa jako tytułu, do którego będę chętnie wracać. Czuć podobną ciężkość rozgrywki, mnogość wyborów. Przyznam, że więcej się tu dzieje niż w TM i wprowadzając nowego gracza najpierw się upewnię, że zna TM zanim zaproponuję Ziemię, bo więcej w niej ogarniania i wymaga większego skupienia. Inna tematyka sprawia, że obie gry warto mieć w kolekcji. W porównaniu do TM, Ziemia jest bardziej opłacalnym zakupem, bo do TM trzeba dokupić dodatki by mieć równie dużą głębię rozgrywki. Pod tym względem jest to taki killer TM.

Na koniec dodam, że symultaniczność rozgrywania akcji w Ziemi do mnie nie przemawia. Dlatego nie porównuję jej do Roll/Race for the Galaxy czy TM: Ekspedycji Ares.

Co do podobieństw do Everdell - tak, są duże, ale nie w ciężkości rozgrywki. Everdell to klasa sama w sobie. Gdybym miała już coś wyrzucić z mojej kolekcji to byłby to zdecydowanie Wingspan.
Death4ever
Posty: 142
Rejestracja: 20 paź 2019, 13:45
Has thanked: 50 times
Been thanked: 56 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: Death4ever »

Zrobiłem insert z płyty kartonowo-piankowej do Ziemi.
Zapraszam do dedykowanego wątku na oglądanie i komentowanie.
Pozycja numer 26 :arrow: viewtopic.php?t=78011
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 492
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 218 times
Been thanked: 345 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: itsthisguyagain »

Wczoraj zagrałem pierwszy raz na kopii kolegi. Od razu zaznaczam, że nie jestem wielkim fanem tego typu tableu/engine builderów sałatek punktówych cokolwiek nie zrobisz to punkcik.

Słyszałem, że lubicie przeglądać karty więc mamy dla was grę o przeglądaniu kart!

Kolejna gra hypowana na Terraformacja Marsa killera i kolejna zawodzi (czyli szybszy, mniej losowy, więcej funu itp itd). Sama gra jest prosta wręcz prostacka, jakoś to chodzi chociaż nie widzę tu wodotrysków ot takie standardowe mielenie surowców, zagrywanie kart, wyścigi po nagrody - przy czym nagrody są miękkim robione zamiast tylko pierwszy dostaje, każdy może tylko, że pierwszy dostanie kilka punktów więcej.

Silniki same się uruchamiają i nie ma tu takich ciekawych silników jak w TM. Po prostu jak jest żółta akcja to z tej karty dobierasz 2 karty a z tamtej 2 grudy ziemii. Czasem jest zaawansowany silnik i z jednej karty masz grudę ziemii a na innej karcie płacisz grudą. Fascynujące jak to wszystko może działać?

Obsługa tej gry to straszny busywork. Pod koniec gry jak jest już 10+ kart i lecisz z jakąś akcją to przekładasz non stop jakieś pierdółki i tym głównie zajmujesz się w tej grze - zapomnij o wyborach jak przyjdzie czas to coś tam wybierzesz teraz trzeba przerzucać zielone kosteczki karty itp. W trakcie godzinnej gry może ze 3 razy zajrzałem jak idzie innym graczom a jedynym punktem styku są ww wspomniane bezpieczne wyścigi turbanów.

Stan gry jest absolutnie nieprzejrzysty. Nie wiadomo kto wygrywa, co myślę, że jest celowym zabiegiem, żeby przypadkiem komuś nie zrobiło się przykro.

Taka giereczka na bicie własnych rekordów.

Instrukcja jest niejasna i są sytuacje gdzie nie wiadomo jak to interpretować. Co to jest wartość korony? To wysokość drzewa czy pezety, które dostaniesz za skończone drzewo?

Liczenie punktów jest zdecydowanie za długie jak na taką grę

Tyle o tym co mnie bolało.

Pewnie jest wizja jakiegoś strasznego kasztana ale aż tak źle nie jest. Ogólnie to z tego typu engine builderów (których nie lubię) jest całkiem spoko - na pewno lepsza od "Na skrzydłach".

Jakbym miał wybierać do zagrania z tego typu engine builderów to zastanawiałbym się między 51 stanem i Ziemią bo mimo wad jest całkiem szybka i co najważniejsze - prawie nie ma downtime'u.

W liczbach to bym powiedział, że to nawet może jest 7/10 ale żeby było bezpiecznie to dam 6/10. Bardzo klubowa gra - do zagrania w klubie z randomami.
Awatar użytkownika
karmazynowy
Posty: 1019
Rejestracja: 15 lut 2011, 18:26
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 184 times
Been thanked: 428 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: karmazynowy »

Ja mam podobnie. Zamiast ciekawych decyzji mam grę, w której muszę wytężać pamięć i wzrok. Trzeba wyłapywać dziesiątki ikonek na dziesiątkach, setkach kart (momentami możesz mieć na ręce nawet 20 kart, każda może mieć z 5+ ikon i specjalne zdolności). Do tego musisz pamiętać o 4 punktowaniach zwierząt, 2 wyspy, celach osobistych - strasznie to wszystko męczy a nie daje poczucia podejmowania faktycznie istotnych decyzji. Przekopujesz talie pod ikonki, które są wymagane przez cele coś tam budując przy okazji. No i obsługa też jest upierdliwa, zwłaszcza te chwiejące i rozsypujące się konary.
Na półce | Na stole | Na sprzedaż i zamianę (Gdynia) | Podzielę się rabatem: Grybezpradu.eu - 5% | Planszostrefa.pl - 11%
Awatar użytkownika
sopel82
Posty: 474
Rejestracja: 17 lis 2022, 11:07
Has thanked: 156 times
Been thanked: 159 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: sopel82 »

karmazynowy pisze: 12 sie 2023, 12:33 No i obsługa też jest upierdliwa, zwłaszcza te chwiejące i rozsypujące się konary.
Te pnie i korony to był moim zdaniem zły pomysł. U siebie zastąpiłem je dyskami. Sprawdza się dobrze.

Obrazek
sprzedam / bgg contribs / “an’ it harm none, do what ye will”
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8747
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2656 times
Been thanked: 2335 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: Curiosity »

karmazynowy pisze: 12 sie 2023, 12:33 zwłaszcza te chwiejące i rozsypujące się konary.
A rozsypał Ci się jakiś? Na kilka rozegranych przeze mnie gier, nie zdarzyło się to ani razu. Oczywiście trafiły mi się źle spasowane elementy (pewnie z 5 sztuk), ale reszta naprawdę dobrze się trzyma.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2791
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 350 times
Been thanked: 630 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: bogas »

Ja zagrałem 2 razy z żoną na pożyczonym egzemplarzu po czym sprzedałem swój jeszcze w folii, kupiony w przedsprzedaży. Mógłbym napisać, że za proste, że w zasadzie co nie zrobisz to coś z tego będzie, że w zasadzie najlepiej to zagrywać co popadnie byle jak najszybciej… ale napiszę, że po prostu te dwie rozgrywki nie dały nam przyjemności z gry i jakichkolwiek emocji. Słaba gra.
Awatar użytkownika
karmazynowy
Posty: 1019
Rejestracja: 15 lut 2011, 18:26
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 184 times
Been thanked: 428 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: karmazynowy »

Curiosity pisze: 12 sie 2023, 14:32
karmazynowy pisze: 12 sie 2023, 12:33 zwłaszcza te chwiejące i rozsypujące się konary.
A rozsypał Ci się jakiś? Na kilka rozegranych przeze mnie gier, nie zdarzyło się to ani razu. Oczywiście trafiły mi się źle spasowane elementy (pewnie z 5 sztuk), ale reszta naprawdę dobrze się trzyma.
Rozsypał, ale był wysoki przyznaje. Powinny być tak o połowę niższe te konary czy co to tam jest.
Na półce | Na stole | Na sprzedaż i zamianę (Gdynia) | Podzielę się rabatem: Grybezpradu.eu - 5% | Planszostrefa.pl - 11%
Awatar użytkownika
salaba
Posty: 299
Rejestracja: 08 maja 2020, 14:40
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 167 times
Been thanked: 245 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: salaba »

W moim przypadku Ziemia nie zastąpiła Terraformacji Marsa (choć mam z dodatków tylko Preludium i wszystkie dodatkowe karty). Natomiast podoba mi się jak Ziemia mi mózg męczy na tym samym poziomie co Terraformacja Marsa, ale w czasie o połowę krótszym. Poza tym przyjemnie się patrzy na karty, fajnie, że są między nimi zależności. Dla mnie to mix Doniczek z Terraformacją, a obie gry lubię.

Ziemię wybieram kiedy chcę zagrać w coś średnio ciężkiego. Nie wygryzła innych gier z mojej kolekcji, w której poza Terraformacją są Everdell czy Wingspan (choć ten ostatni jest mocno na wylocie, ale nie przez Ziemię). Jakoś tak się wpasowała, choć z początku byłam mocno sceptyczna czy nawet folię zrywać. U mnie jednak zaskoczyło. Nie była to gra typu odkrycie roku, ale za tę cenę uważam, że jest solidna i da się w nią pograć ze starymi planszowymi wyjadaczami jak i z rodzicami :D

Gry nie ma co hejtować, choć hype był przeogromny i faktycznie przesadzony, niemniej zakupu nie żałuję. Można za to wyciągnąć wnioski na przyszłość, że FOMO to zło i niszczy planszówkowy świat od środka.
Awatar użytkownika
noowy
Posty: 464
Rejestracja: 07 paź 2004, 16:28
Has thanked: 72 times
Been thanked: 138 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: noowy »

Curiosity pisze: 27 maja 2023, 10:43 Nie mam wielkiego doświadczenia w tego typu grach, ale jednak w to i owo grałem, więc mogę się wypowiedzieć. Moim numerem 1 spośród gier o budowaniu swojego tableau, jest Race for the Glaxy i potem dłuuugo długo nic. Do tej pory na drugim miejscu był Res Arcana, ale teraz zajmuje to miejsce ex aequo razem z Ziemią.
Jak wygląda sytuacja po czasie, Ziemia nadal koło RA?

Mam dokładnie tak samo: 1 - RftG, długo nic, 2 - RA, znaaaacznie dłużej nic, 3 - 51StanUltraMasterHiper.
Cały czas szukam gier (tableu builder / mielenie surowców) na 2 osoby, w których stosunek regrywalności i różnorodności do czasu gry i skomplikowania zasad chociaż zbliżył się do ww. gier Lehmanna. Ziemia ostatnio wpadła mi w oko i chyba się skuszę...
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4636
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1028 times
Been thanked: 1946 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: warlock »

To zagraj w Innowacje. Jedyny tableau builder, który przebił u mnie Race'a ;).
Awatar użytkownika
noowy
Posty: 464
Rejestracja: 07 paź 2004, 16:28
Has thanked: 72 times
Been thanked: 138 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: noowy »

Od dawna na radarze, ale niestety w grę wchodzi tylko PL/niezależność językowa (wiem, że Lacerta wydała, ale niekompletne i ciężko dostępne). Trzymam kciuki za polskie wydanie wersji Ultimate (błagam, niech któryś z naszych wydawców się skusi) i jbc biorę bez zastanowienia.
Awatar użytkownika
SetkiofRaptors
Posty: 457
Rejestracja: 15 maja 2020, 02:04
Has thanked: 243 times
Been thanked: 374 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: SetkiofRaptors »

Dla mnie Ziemia to idealna gra 7/10. Nie kocham jej, nie myślę o niej po grze. Ale spełnia bardzo ważną rolę w mojej kolekcji.

Moim zdaniem gra jest dość intensywna, na 5 osób u nas przy stole jest gwar, wszyscy albo gadają do siebie, albo pytają siebie jak coś działa. Jest intensywna bo pomimo ciężaru praktycznie nie ma rundy gdzie czegoś nie robisz, a czasem robisz więcej niż aktywny gracz. Czemu jest ważna w mojej kolekcji? Zamykamy się koło 1,5 godziny. Jest od 2 do 5 graczy i w zasadzie nie ma zmian do skalowania bo jest symultaniczna. Można zagrać z takim początkującym+ graczem, choć na początku będzie wystraszony, ale po kółeczku załapie. Jest mega przyjazne dla początkujących graczy bo w sumie ktoś mi może pokazać swoją kartę i o coś spytać, ma to marginalne znaczenie. Niby interakcji jest mało, ale jednak ciągle wszystko zależy od tego co wybiorą inni. Ma fajny temat i klimat NatGeo i dlatego łatwiej mi to wyciągąć niż grę o potworach, kosmosie etc.

Ja polecam, ale pewnie pomaga w cieszeniu się nią to, że nie jestem planszówkowym wyjadaczem, dla mnie 7/10 to w pełni satysfakcjonujące gry. Jak są gracze którzy ograli seeetki gier to przy dużym porównaniu w gatunku pewno tracą takie gry. Mnie cieszy, dobrze robi to co robi.
Wrocław. Kupiłem sobie już Inis i jest super.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8747
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2656 times
Been thanked: 2335 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: Curiosity »

noowy pisze: 13 paź 2023, 12:26 Jak wygląda sytuacja po czasie, Ziemia nadal koło RA?
Hej!
nie, w Ziemię już za dużo nie gram. RA jest cały czas wysoko, a zamiast w Ziemię, gramy w Ekspedycję Ares. Mój entuzjastyczny wpis o Ziemi pochodził z okresu świeżości gry, pierwszych rozegranych partii. Z perspektywy czasu uważam, że Ziemia powinna trwać krócej żeby móc rywalizować z innymi tableau builderami. Race for the Galaxy jestem w stanie rozegrać w czasie poniżej godziny. Ekspedycję Ares - w godzinę. Res Arcana - może nie godzinę, ale i tak krócej niż w Ziemię. Gdybym nie miał tych gier, to w Ziemię pewnie grywałbym częściej. A jak mam do wyboru jedną rozgrywkę w Ziemię i w tym samym czasie po partyjce w RftG i EA, to wolę dwie gry niż jedną.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
salaba
Posty: 299
Rejestracja: 08 maja 2020, 14:40
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 167 times
Been thanked: 245 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: salaba »

W ciągu miesiąca ogólnie mało grywam w cokolwiek, ale jak już coś wyciągam to lubię poczuć rozgrywkę, dlatego u mnie z kolei Ziemia jest wysoko i zostaje na stałe w kolekcji. Jednak warto podkreślić, że dotąd grałam tylko na 2 osoby i bardzo mi pasuje stosunek długości rozgrywki do satysfakcji z niej. Dla mnie to gra z tych relaksujących i jednocześnie wymagających trochę myślenia.

Wyleciało za to Na Skrzydłach i Roll for the Galaxy (wisi na OLX w bardzo atrakcyjnej cenie, bo stan idealny). Obsession się trzyma, Everdell też zostaje, no i mam również Doniczki, które traktuję jak krótszą wersję Ziemi - podobna tematyka, zbieranie elementów na kartach i zależność kart w tablou. Za to klasyczną Terraformację wyciągam jak chcę mieć ten sam feeling co w Ziemii, ale mogę pograć dłużej.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8747
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2656 times
Been thanked: 2335 times

Re: Ziemia / Earth (Maxime Tardif)

Post autor: Curiosity »

22 kwietnia, na Kicku wystartuje kampania dodatku do gry. Będzie on nosił nazwę "Earth: Abundance"

Kod: Zaznacz cały

https://www.kickstarter.com/projects/insideupgames/earth-abundance-expansion
Na stronie na BGG można znaleźć m.in. wideo omawiające zawartość.
https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... -abundance
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
ODPOWIEDZ