Kingsburg (Andrea Chiarvesio, Luca Iennaco)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- MataDor
- Posty: 696
- Rejestracja: 23 sty 2006, 16:02
- Lokalizacja: Warszawa/Gocław
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 98 times
Kingsburg (Andrea Chiarvesio, Luca Iennaco)
Chciał bym wiedzieć czy ktoś grę ma i może powiedzieć jak wypada w "praniu"?
Chciał bym ją kupić bo wygląda prześlicznie i tematyka mi odpowiada, ale przerażają mnie w niej trochę kostki i boję się że będzie zbyt losowa przez to (jak Filary Ziemi). Tym bardziej po przeczytaniu niektórych niepochlebnych recenzji na BGG względem kostek w Kingsburgu...
Chciał bym ją kupić bo wygląda prześlicznie i tematyka mi odpowiada, ale przerażają mnie w niej trochę kostki i boję się że będzie zbyt losowa przez to (jak Filary Ziemi). Tym bardziej po przeczytaniu niektórych niepochlebnych recenzji na BGG względem kostek w Kingsburgu...
Take it easy (jak któś z Pragi Południe ma ochotę na w miarę regularne granie, proszę o PM)
kolekcja gier
kolekcja gier
Re: Kingsburg
Ja grałem tylko raz więc nie mam wyrobionego jeszcze mocnego zdania na temat Kingsburga ale kostki powodują w nim mniej więcej taką losowość jak w Yspahan (w obu grach ich wykorzystanie jest nowatorskie chociaż zupełnie różne). Czyli zdecydowanie mniejszą niż przy tradycyjnym wykorzystaniu. Sądzę też, że Kingsburg będzie mniej schematyczny od Yspahan'a (chociaż po pierwszej rozgrywce w tę drugą grę tej schematyczności nie widziałem ).
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Kingsburg
jest gdzieś na BGG strategy guide, jego pobieżna lektura sugeruje, że w grze jest jednak sporo więcej niż turlanie
Polaros miał ostatnio kupić grę w milanie, ale nie wiem czy w końcu nie wyleciała z listy zakupów
Polaros miał ostatnio kupić grę w milanie, ale nie wiem czy w końcu nie wyleciała z listy zakupów
Re: Kingsburg
Gra calkiem dobra, ale nie za 200 zl (a taka cene slyszalem).
Losowosc jest i jesli ktos naprawde ma pecha i ciagle wypadaja mu niskie wyniki, to rzeczywiscie moze byc sfrustrowany. I przy grze w wiecej jak 2 osoby nie bedzie mial w zasadzie szans na wygrana.
Dosc duze znaczenie ma kwestia podejmowanego ryzyka. Grajac caly czas "bezpiecznie", ma sie dosc male szanse na wygrana. Z drugiej strony, strata budynku moze byc nie do odrobienia.
Generalnie calkiem fajna pozycja i z pewnoscia bym kupil, ale nie za wiecej jak 150 zl. A i to bylaby dosc wysoka cena.
Losowosc jest i jesli ktos naprawde ma pecha i ciagle wypadaja mu niskie wyniki, to rzeczywiscie moze byc sfrustrowany. I przy grze w wiecej jak 2 osoby nie bedzie mial w zasadzie szans na wygrana.
Dosc duze znaczenie ma kwestia podejmowanego ryzyka. Grajac caly czas "bezpiecznie", ma sie dosc male szanse na wygrana. Z drugiej strony, strata budynku moze byc nie do odrobienia.
Generalnie calkiem fajna pozycja i z pewnoscia bym kupil, ale nie za wiecej jak 150 zl. A i to bylaby dosc wysoka cena.
Re: Kingsburg
Nie wszyscy jeszcze wiedzą, to na wszelki wypadek zapodam:
Kinggsburg za 150 zł pojawił się w Rebelu (i to nareszcie w wersji angielskiej!). Wczoraj zamówiłem, dziś mam na biurku
Kinggsburg za 150 zł pojawił się w Rebelu (i to nareszcie w wersji angielskiej!). Wczoraj zamówiłem, dziś mam na biurku
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
Re: Kingsburg
Aha, czyli tylko mi nie podeszła. Przeklejam z innego wątku, wraz z linkiem do dłuższej, choć chaotycznej opinii:
W skrócie: gra w mojej opinii nie jest aż tak losowa jak jej zarzucają, ale jest monotonna. I na dodatek wcale nie tak dobrze wykonana (jak na taką cenę*).
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 214#p71214
* chodziło o 200zł, ale 150 to i tak dużo
W skrócie: gra w mojej opinii nie jest aż tak losowa jak jej zarzucają, ale jest monotonna. I na dodatek wcale nie tak dobrze wykonana (jak na taką cenę*).
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 214#p71214
* chodziło o 200zł, ale 150 to i tak dużo
Re: Kingsburg
rokter: to może już dopisz grę do listy (najlepiej na BGG) i przy okazji uzupełnij swoją kolekcję - przecież nie masz tego dużo (sic!) No i w poniedziałek chętnie bym się jej przyjrzał (Kingsburg, nie Twojej całej kolekcji).
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Kingsburg
Strona Kingsburga dla francuskojęzycznych planszówkowiczów:
http://www.kingsburg.editions-ubik.com/
http://www.kingsburg.editions-ubik.com/
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Kingsburg
kmiernik kiedyś pisał o wygrywającej strategii. Z tym, że było to o wersji vs CPU. Czy waszym zdaniem taka strategia istnieje, czy gra jest dobrze przygotowana?
Re: Kingsburg
Z góry uprzedzam, że w ŚGP była recenzja tej gry, ale moim zdaniem jest bardzo zła i nieprzemyślana - nie polecam tej lektury.
Gra jest dobra, pomimo wykorzystania kości nie jest bardzo losowa, nazwałbym ją optymalizacyjną, bo trzeba się naprawdę dobrze zastanawiać przed ruchem, także pod kątem wyników rzutów innych graczy. Wbrew temu co napisano w ŚGP są mechanizmy umożliwiające skuteczne granie, nawet przy słabych rzutach - przede wszystkim rozkład surowców na planszy jest dobrze przemyślany i wcale nie jest tak, że niskie rzuty oznaczają złe możliwości. Dużo więcej znaczą budynki i strategia ich budowania. Dodatkowo najsłabszy gracz dostaje pomoc w postaci "królewskiego wysłannika", który pomaga nieco podgonić resztę.
Nadal podtrzymuję, że istnieje problem strategii wygrywającej. Nie twierdzę, że znam najlepszą (bo odkryłem niedawno jeszcze lepszą), ale jest takie zjawisko, że odkąd ją znam to gram tylko w jeden sposób i skupiam się na optymalizacji ruchów w celu jej realizacji, a nie wymyślaniu nowych strategii. Czy to wada to trzeba samemu ocenić - taki urok tej gry (i nie tylko tej). Doświadczenia z wersji komputerowej przekładają się 1:1 na żywe granie, co sprawdziłem osobiście.
Podsumowując - jest to dobra gra, ale chyba nadal trochę zbyt droga (dla mnie powinna być w granicach 100-120) i jest z kategorii lżejszych/średnich tytułów. Na pewno warto spróbować wersji komputerowej przed zakupem.
Gra jest dobra, pomimo wykorzystania kości nie jest bardzo losowa, nazwałbym ją optymalizacyjną, bo trzeba się naprawdę dobrze zastanawiać przed ruchem, także pod kątem wyników rzutów innych graczy. Wbrew temu co napisano w ŚGP są mechanizmy umożliwiające skuteczne granie, nawet przy słabych rzutach - przede wszystkim rozkład surowców na planszy jest dobrze przemyślany i wcale nie jest tak, że niskie rzuty oznaczają złe możliwości. Dużo więcej znaczą budynki i strategia ich budowania. Dodatkowo najsłabszy gracz dostaje pomoc w postaci "królewskiego wysłannika", który pomaga nieco podgonić resztę.
Nadal podtrzymuję, że istnieje problem strategii wygrywającej. Nie twierdzę, że znam najlepszą (bo odkryłem niedawno jeszcze lepszą), ale jest takie zjawisko, że odkąd ją znam to gram tylko w jeden sposób i skupiam się na optymalizacji ruchów w celu jej realizacji, a nie wymyślaniu nowych strategii. Czy to wada to trzeba samemu ocenić - taki urok tej gry (i nie tylko tej). Doświadczenia z wersji komputerowej przekładają się 1:1 na żywe granie, co sprawdziłem osobiście.
Podsumowując - jest to dobra gra, ale chyba nadal trochę zbyt droga (dla mnie powinna być w granicach 100-120) i jest z kategorii lżejszych/średnich tytułów. Na pewno warto spróbować wersji komputerowej przed zakupem.
Re: Kingsburg
Ma ktoś w krakowie? Z chęcią bym pograł.Ostrze sobie ząbki na tą gre odkąd ją ujrzałem
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Re: Kingsburg
Zgadzam sie z kmiernik - niskie rzuty nie oznaczaja przegranej Jedynie co obowiazkowo trzeba zrobic, to zwiekszyc sile najazdow - bodajze spolowilismy pomoc od krola i wtedy gra chodzi bardzo zacnie
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Re: Kingsburg
Grałem raz, generalnie mało mnie interesuje i piszę tylko po to, żeby podać taką ciekawostkę, jeśli ktoś nie widział: http://www.boardgamegeek.com/thread/285713
- Tommy
- Posty: 1739
- Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 27 times
Re: Kingsburg
ktoś gdzies napisał, że jest taki poradnik, ale w odróżnieniu od poradnika do Agricoli który przeczytałem i z całą pewnością mi pomógł (w sumie gość pisze oczywiste rzeczy, a jednak jakoś tak niedostrzegalne i niewypowiedziane nie były grane - powiedzmy, że uświadamia rzeczy oczywiste i w rezultacie gra się lepiej) to do Kingsburga nie będę czytał specjalnie. Sam chce dojść do wszystkiego, szczególnie, żewaffel pisze:Grałem raz, generalnie mało mnie interesuje i piszę tylko po to, żeby podać taką ciekawostkę, jeśli ktoś nie widział: http://www.boardgamegeek.com/thread/285713
Mnie osobiście Kingsburg zachwycił, od wczoraj rozegrałem 3 partie, a mamy ledwo 13tą dzisiaj ..... to chyba mój rekord życiowy, po prostu mnie podeszła gra (raz kiedyś grałem w nią już), a przede wszystkim bardzo "siadła" małżonce - stąd nasze granie dzisiaj od rana.
Myślę, że wiele osób nie będzie jej doceniać właśnie poprzez stereotyp czystej losowości w związku z kostkami (było już wyjaśnione - niskie numery też dają fajne rzeczy, więc jest to mądrze pomyślane i
Jak dla mnie gra świetna w swoim zakresie - dosyć lekkiej eurogry/ czy też gry familijnej.
Tyle, że za 150 czy 160 to jednak przegięcie, ja kupiłem znacznie taniej i jestem zdecydowanie zadowolony (w odróżnieniu od drugiej nowości w naszym domu która pojawiła się w ten weekend - Carcassonne - makabrycznie nudna i pozbawiona emocji - w życiu tak źle się nie bawiłem w sensie ZERO, absolutne zero emocji ..... poukładaliśmy, skończyliśmy, popatrzyliśmy na siebie i poleciała na dno szafy.....)
Po dotychczasowym przebiegu weekendu:
Kingsburg 8/10
Carcassone 2/10
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
feel the fear in my enemy's eyes"
Re: Kingsburg
Ja tego linka podaję jako etatowy advocatus diaboli kiedy tylko ktoś mówi że w Kingsburgu są same kości i brak strategii. W sumie to mi wszystko jedno co kto o tej grze myśli (ja nic nie myślę, grałem raz, może zagram drugi może nie) ale lubię przedstawiać odmienne punkty widzenia :)
- Tommy
- Posty: 1739
- Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 27 times
Re: Kingsburg
Kiedyś zrobiłem żeby grać z moja mamą wersję PL karty budynków - sprawdza się znakomicie przy graniu z osobami którzy wolą nasz język ojczysty.
Polska karta budynków: http://www.boardgamegeek.com/filepage/43737 - tłumaczenie jest moje, wiem, że pewnie niektórzy przyczepią się do słowa walka zamiast bitwa etc. ale w angielskim lepiej mi brzmiało battle, a po Polsku lepiej walka.
a gdyby ktoś chciał pobawić się samemu:
czysta karta budynków: http://www.boardgamegeek.com/filepage/43738
PS. mam też wersję "roboczą" do Photoshopa która ma z 40mb - każdy opis budynku na osobnym layerze - jak ktoś by chciał swoje przeróbki zrobić etc. albo chciałby po prosu zrobić coś po swojemu to mogę udostępnić taką wersje z layerami!
PS2. A co do samej gry - odkąd ją kupiłem minęło sporo czasu i do dzisiaj regularnie znajduje się na stole - na prawde solidna, świetna gra. Ni pokochaliśmy jej jak np. Stone Age, ale i tak bardzo lubimy w nią grać.
Polska karta budynków: http://www.boardgamegeek.com/filepage/43737 - tłumaczenie jest moje, wiem, że pewnie niektórzy przyczepią się do słowa walka zamiast bitwa etc. ale w angielskim lepiej mi brzmiało battle, a po Polsku lepiej walka.
a gdyby ktoś chciał pobawić się samemu:
czysta karta budynków: http://www.boardgamegeek.com/filepage/43738
PS. mam też wersję "roboczą" do Photoshopa która ma z 40mb - każdy opis budynku na osobnym layerze - jak ktoś by chciał swoje przeróbki zrobić etc. albo chciałby po prosu zrobić coś po swojemu to mogę udostępnić taką wersje z layerami!
PS2. A co do samej gry - odkąd ją kupiłem minęło sporo czasu i do dzisiaj regularnie znajduje się na stole - na prawde solidna, świetna gra. Ni pokochaliśmy jej jak np. Stone Age, ale i tak bardzo lubimy w nią grać.
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
feel the fear in my enemy's eyes"
Re: Kingsburg
A jakbyście ocenili jej regrywalność, nadal gości na Waszych stołach? Czy po kilku grach nie odkrywa się jakiegoś wygrywającego ciągu budynków? Ja zagrałem dopiero 3 gry z komputerem ale już coś takiego trochę widzę. Wydaje mi się, że jest z grubsza jedna sensowna strategia. W ostatniej grze z dwoma botami dała mi 49 punktów. Nie mam porównania czy to dużo czy mało ale muszę powiedzieć, że komputer był sporo w tyle. Naprawdę bardzo chciałbym, żeby te wątpliwości okazały się nieuzasadnione bo gra mi się spodobała i rozważam jej kupno ale powstrzymuje mnie właśnie ta obawa, że po kilku grach wszyscy będą grali z automatu na to samo, a niektóre budynki nigdy nie ujrzą nawet światła dziennego, a chyba nie ma nic gorszego w tego typu grach.
- Browarion
- Posty: 2374
- Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 2 times
Re: Kingsburg
Mam nadzieję, że nie - znajduje się b. wysoko na moim radarzebart8111 pisze:Coś mi się wydaje, że ta cisza jest chyba najlepszą odpowiedzią na moje pytanie
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Re: Kingsburg
Ja pograłem bardzo intensywnie tydzien, i mi się znudziła Chociaż przyznam, że rok potem jak ściągnąłem wersję komputerową to grałem długo z A.I . Gra się dosyć szybko ( przynajmniej mi) nudzi ale ma w sobie to coś, że chce się do niej wracać.
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
- Olgierdd
- Posty: 1836
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 92 times
Re: Kingsburg
gra w gronie 3-4 graczy faktycznie szybko może się znudzić, jeśli będzie grana często, ze względu na mało możliwych strategii. Dodatek pewnie rozwiązuje ten problem (ale to tylko moje przypuszczenia), bo pojawia się sporo nowych budynków.
Trochę inaczej wygląda sprawa gdy graczy jest pięciu. Co prawda nie przybywa od tego możliwych dróg rozwoju, ale jest bardzo ciasno na planszy i o wiele trudniej jest zrealizować w pełni swoje plany, przez co gra jest o wiele bardziej emocjonująca i wolniej się nudzi.
Trochę inaczej wygląda sprawa gdy graczy jest pięciu. Co prawda nie przybywa od tego możliwych dróg rozwoju, ale jest bardzo ciasno na planszy i o wiele trudniej jest zrealizować w pełni swoje plany, przez co gra jest o wiele bardziej emocjonująca i wolniej się nudzi.
Re: Kingsburg
Nawet w zwykłego kingsburga da się grać tylko trzeba zastąpić durne rzuty za sile króla żetonami ( wariant z dodatku który można bardzo prosto zrobić)
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
- GoldenDragon
- Posty: 611
- Rejestracja: 11 lut 2009, 22:50
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 1 time
Re: Kingsburg
Kingsburg kupiony niedawno. Jesteśmy już po około dziesięciu partiach i wydaje mi się, że już widać pewne zagrania, które trzeba zagrać, aby zoptymalizować ruchy. Gramy głównie na dwie osoby, ale jak do tej pory - choć początek mamy wypracowany niemal identyczny czyli karczma, targ - końcówka może być różna. Element losowy z wojskiem jest rzeczywiście denerwujący - bo zawsze można się zabezpieczyć i nie ma emocji związanej z najazdem. Zastanawiam się właśnie nad dodatkiem, ale planuję jeszcze pomęczyć podstawkę i pograć w scenariusze, aby urozmaicić grę. Mam nadzieję, że nie podzieli losu Small Worlda i nie da się "zajechać"
PrzystanekLegnica - planszówki z kraju i ze świata
Podobają Ci się nasze teksty - polub nas na facebooku!
Podobają Ci się nasze teksty - polub nas na facebooku!
- Olgierdd
- Posty: 1836
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 92 times
Re: Kingsburg
dobry wariant na posiłki od króla to różnica wyników z dwóch kostek plus 1, np. (4-2)+1=3. W ten sposób jest o wiele większa szansa, że król przyśle jednego żołnierza, niż 6.
-
- Posty: 397
- Rejestracja: 09 maja 2009, 19:49
- Lokalizacja: Pszczyna
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 14 times
Re: Kingsburg
A jak wypada na 2 osoby?? Bo jednak to kościanka,a takowe często raczej słabo idą w parze:) Grałeś juz na więcej jesteś w stanie porównać wrażenia??GoldenDragon pisze:Kingsburg kupiony niedawno. Jesteśmy już po około dziesięciu partiach i wydaje mi się, że już widać pewne zagrania, które trzeba zagrać, aby zoptymalizować ruchy. Gramy głównie na dwie osoby, ale jak do tej pory - choć początek mamy wypracowany niemal identyczny czyli karczma, targ - końcówka może być różna. Element losowy z wojskiem jest rzeczywiście denerwujący - bo zawsze można się zabezpieczyć i nie ma emocji związanej z najazdem. Zastanawiam się właśnie nad dodatkiem, ale planuję jeszcze pomęczyć podstawkę i pograć w scenariusze, aby urozmaicić grę. Mam nadzieję, że nie podzieli losu Small Worlda i nie da się "zajechać"