(Opole) Planszowe Opole

[MoniQ]

No to dawaj tą instrukcję.

Oto ona: http://files.boardgamegeek.com/file/dow ... lesWeb.pdf?

[cezner]

Ooo a skąd Wy to macie?

[ugryz]

kurde... zapomniałem, że dzisiaj jest środa :[

[klema]

Hejo, graliście w coś poza 51 Stanem, o czym wiem ze względu na konsultacje telefoniczne

[cezner]

Na naszym stoliku graliśmy w 51 stan, a potem w Tichu. W 51 stan zająłem zaszczytne 1 miejsce od końca na czterech grających. Tragiczne mi karty wchodziły na rękę.
Na drugim stoliku było Puerto Rico a potem Stone Age.
Na trzecim miał być Twilight Imperium ale Turek z jakiegoś powodu musiał się bardzo szybko urwać i zagrano w inną galaktyczną grę czyli Race for The Galaxy
Na czwartym stoliku Barbarzyciel testował swoją grę.
A potem jeszcze zagrano chyba w Metropolis.

[RasTafari]

A potem jeszcze zagrano chyba w Metropolis.

nie Metropolis tylko Metropolys! Czarek nie wprowadzaj mi tu ludzi w błąd

[TuReK]

Niestety WAZNE SPRAWY[tm] spowodowaly, ze musialem sie zmywac.

PS: bylem wczoraj na 'Jak sie kochaja' w Teatrze Kochanowskiego, wypasiona angielska komedia, polecam szczegolnie parom

[RasTafari]

co z GoTem w środę? bo nie wiem czy mam ogarniać na bgg strategię otwarcia

[zoltarro]

jezeli ktos ma klubowa gre, jest proszony o zaniesienie ich do samorzau w celu spisania do ewidencji : P
brakuje 4 gier

do JUTRA!!!! trzeba by je zaniesc bardzo prosze
inaczej samorzad za nie zaplaci ponownie

[Lusia]

co z GoTem w środę? bo nie wiem czy mam ogarniać na bgg strategię otwarcia

Ja się nagrałam w GOTa w sobotę, ale piszę się jak najbardziej na środę jakby co, w sumie to mogę powiedzieć, że na GOTa zawsze i wszędzie:) Przyznam, że rozgrywka z dodatkiem jest o wiele bardziej emocjonująca i umożliwia dużo więcej inwencji grającym. Co prawda nie jestem zwolennikiem zabijania jeńców wojennych, ale niestety na koniec partii zostali ścięci: moja (biedna) Asha, Robb i nawet sam Tywin. Po długich bojach zdobyłam Winterfell, ale niestety tą zdobyczą kolega Rewer nie dał mi się zbyt długo pocieszyć wzywając raz po raz na pomoc Tyrellów W każdym razie na froncie Greyjoyów i Starków było bardzo gorąco. Lannister od początku nie miał łatwo za sprawą Baratheona, który ostatecznie wygrał. (szacunek dla świetnie grającej koleżaniki) MiędzyPIONEK rządzi!!:) Szkoda, że byliśmy tylko jeden dzień, no ale cóż. Polecam też grę Świat bez końca, co prawda okazało się, że Lusia ma minus 6 do pobożnosci, z racji tego nie powinna się chyba pokazywać w Kościele, ale zawsze można odprawić jakieś egzorcyzmy No i wielkie dzięki dla Barbarzyciela za transport na konwent, Wojtek dziękuuuuję bardzo!!

[Rewer]

Okej, postanowione, GoT w środę. Na Międzypionku grało się świetnie, ale niestety nie bez błędów w zasadach, przez co rozgrywka rozciągnęła się w czasie ponad miarę (przynajmniej takie są moje prywatne podejrzenia). Nie przeszkodziło to jednak dobrze się bawić. Teraz natomiast, po powtórnym przeczytaniu i dokonanej ze szczególną uwagą analizie instrukcji, mam nadzieję , że będzie tylko jeszcze lepiej.

[RasTafari]

MiędzyPIONEK rządzi!!:)

ty to mi lubisz ciśnienie w poniedziałek z rana podnosić co?

przez co rozgrywka rozciągnęła się w czasie ponad miarę(...)mam nadzieję , że będzie tylko jeszcze lepiej.

grając przy prześmiewczym stoliku nie licz na to

[ozy]

GoT jak najbardziej.

[zoltarro]

jest czas do konca wrzesnia, zeby odniesc gry
brakuje bsg, puerto rico i stone age

[Lusia]

ty to mi lubisz ciśnienie w poniedziałek z rana podnosić co?

Ja? No co Ty <głaszcze> Chociaż irytowanie ludzi, a już zwłaszcza z rana to jedno z moich ważniejszych hobby... Mam minus 1 000 do bycia miłym Zresztą Ty chcesz jechać na Gramy, więc nie marudź : P

przez co rozgrywka rozciągnęła się w czasie ponad miarę(...)mam nadzieję , że będzie tylko jeszcze lepiej.

Faktycznie graliśmy trochę długo, o ile się nie mylę to prawie 6 godzin, ale czas bardzo szybko zleciał, więc może nie warto eliminować tych błędów??

grając przy prześmiewczym stoliku nie licz na to

Granie przy "prześmiewczym" stoliku grozi pożarem... Tylko muszę Cię zmartwić- tym razem Lucyna NIE BĘDZIE Cylonem!!

[hiro23]

mi przez prawie cala sobotnia rozgrywke w GOTa cisnelo sie na usta, jakze klasyczne, "kobieta mnie bije" . gralo sie super, ale po rozgrywce czulem sie lekko "zmeczony" (wstawcie sobie cos mocniejszego;) ). w sumie to z jednej strony w dodatku Storm of Swords nie ma statkow, ktorych nie lubie, z drugiej zas dochodzi sporo klimatycznych elementow, komplikujących dodatkowo gre i popychajacych gre w strone ameri, czyli jedyna sluszna ;P.

ja w srode moge GoT'owac;) jak braknie dla mnie miejsca przy stole to pisze sie na dowolne ameri

[Barbarzyciel]

No i wielkie dzięki dla Barbarzyciela za transport na konwent

Miło być docenionym

W środę powinienem przynieść nowe karty do mojego najnowszego projektu "Wierzchołki czy Korzonki". Myślę, że będą niespodzianką dla wszystkich.

PS

Dzięki Tycjanie i Moniko za przygarnięcie mojego zapomnianego termosu na Międzypionku. Mam nadzieję, że nie tęsknił. Herbata chyba już wystygła...

[cezner]

http://www.youtube.com/watch?v=FAZzCFPc ... r_embedded

Żeby Wam się lepiej w GoT-a grało

[TuReK]

co przyniesc?

runewars, bsg, ti3?

[cezner]

Ja mogę w TI3. Tylko musiałbyś mi trochę odświeżyć zasady.

[TuReK]

wporzo
potrzeba jeszcze 2 graczy.

PRZYPOMNIENIE ZASAD TI3

1. najpierw wybiera sie karty strategii, wlasciciel uzywa zdolnosci primary, pozostali moga uzyc secondary (najczesciej placac command counter CC), karty te okreslaja tez kolejnosc w rundzie
2. potem wykonuje sie po kolei akcje, wybiera sie jedna rzecz:
- aktywacja hexu - ruch jednostek, bitwy i produkcja,
- uzycie karty strategii,
- uzycie jako akcji specjalnej zdolnosci lub karty akcji (AC)
az wszyscy pasuja, nie mozna spasowac dopoki nie zagra sie swoich wszystkich kart strategii

CC dziela sie na trzy pule:
command - uzywany do aktywacji hexow,
strategy - placi sie za secondary,
fleet supply - max ilosc statkow w jednym hexie

Jednostki to statki, wojsko (GF) kontrolujace planety, systemy obronne (PDS) oraz doki (produkuja jednostki)
wiekszosc statkow moze poruszac sie samodzielnie, mysliwce, GF, PDS trzeba przewozic statkami majacymi zdolnosci transportowe

Za rozne rzeczy placi sie produkcja, wplywem (influence), dobrami handlowymi (trade goods - TG)
planety maja punkty produkcji i wplywu - placi sie za rozne rzeczy tapujac planete, uzywa tylko jednej wartosci
trade goods zdobywa sie np z handlu, mozna sie nimi wymieniac np za przyslugi, uzywac zamiast produkcji lub wplywu

gramy z mixem strategii starych i nowych:
1. initiative - za darmo uzywanie zdolnosci z innych strategii, pierwszy w kolejce
2. diplomacy 2 - gratis przejecie neutralnej planety lub jeden system zostaje aktywowany przez wszystkich graczy, secondary przejecie planety za wplywy i command counter (CC)
3. political - CC, karty akcji, wybor karty polityki na nastepne glosowanie, glosowanie na prawo (ilosc glosow to wplyw z nietapnietych planet, nie zuzywa sie planet przez glosowanie), secondary: karta akcji za CC
4. logistics - 4 dodatkowe CC (secondary: 1CC za 3 wplywu)
5. trade 2 - kontrakty handlowe miedzy rasami, daja wartosc kontraktu w TG
6. warfare 2 - bonus do walki i ruchu dla floty
7. tech 2 - tansze i wiecej techow, np Jol Nar moze kupic nawet 3 techy
8. imperial 2 - mozna zrobic wiecej niz jeden cel (objective) w rundzie, 1 VP za kontrole Mecatol Rex (stolica galaktyki w centrum mapy)

aktywacja hexa pozwala na (w kolejnosci):
- ruch swoich jednostek (ktore sa w zasiegu) na to pole,
- bitwa kosmiczna (rownoczesne rundy, rzuty k10 na docelowa wartosc, zadaje 1 uszkodzenie, wiekszosc statkow ma 1HP i rzuca 1k10, straty okresla kontrolujacy flote)
- inwazja na planete (analogicznie)
- produkcja jednostek - jest ograniczenie ilosci i kosztu
nie mozna ponownie aktywowac hexa i nie mozna ruszyc jednostek z aktywowanego hexa

gdy wszyscy spasuja:

sprawdza sie wykonanie celow (objectives):
na poczatku sa latwe za 1 VP, po 3 rundach sa dostepne tez trudniejsze za 2 VP, do tego kazdy ma tajny cel (raczej trudny)
cele to glownie zdobycie okreslonej ilosc techow, wydanie zasobow (wplywy, produkcja, dobra handlowe, CC), osiagniecia militarne (wygranie bitwy, zdobycie planet, zniszczenie jednostek przeciwnika)
gramy na odkryte cele, wiec mozna sobie zaplanowac strategie na dana runde i dalej

odswieza zuzyte planety, sciaga CC z planszy, dostaje sie 2 CC i

wygrywa ten kto zrobi 9 VP albo ma najwiecej VP na koniec
najczesciej mozna zdobyc tylko jeden cel na runde (nie liczac tajnego) wiec kto nie zdobywa 1 celu co runde jest w plecy (chyba ze cos knuje)

z dodatku uzywamy:
nowe strategie
nowe techy
obroncy mecatola
artefakty (kto kontroluje artefakt ma 1 VP oraz -1 do kosztu techu w tym kolorze)

rzeczy o ktorych nalezy pamietac podczas gry:
duza ilosc CC pozwala ruszac sie gdy inni juz spasuja i nie moga zareagowac
zbieranie kart akcji - mozna mocno mieszac w planach innych
duze floty i podboj militarny owszem jak najbardziej, ale musi to dac efekt w postaci VP
sensowna struktura floty: mocno tlukace jednostki + taniocha do poswiecenia, albo wyspecjalizowane ekipy (np niszczyciele na flote z duza iloscia mysliwcow)
zajecie Mecatola daje 6 punktow wplywu, duzo celow wymaga kontrolowania Mecatola
wiecej niz 1 GF na waznych planetach - bunty sie zdarzaja
robienie techow: jesli sa cele z techami i nie jest to kosztem wielkosci floty, poczatkowe techy sa bardzo przydatne
uwazac na graczy kupujacych techy prowadzace do najlepszej jednostki - War Sun
rozbudowa obronnosci (duza ilosc PDS i GF i ich ulepszanie techami)
jak ktos siedzi cicho to moze szykowac perfidny numer w stylu zdobycia 6 VP w jednej rundzie

[cezner]

Z tymi kartami strategii to widzę trochę podobnie jak w Puerto Rico postacie i w RftG akcje

[matew]

To w takim razie ja tez sie pisze na TI3.
Teoretycznie wiem jak sie gra a praktycznie to sie zobaczy

[MoniQ]

Ogłoszenia parafialne:
kwestia klucznika: Tycjan chory, więc go nie będzie, ja według wszelkich znaków na ziemi i niebie będę, ale się spóźnię. Więc odpowiedzialność spoczywa na Matew
kwestia termosu: Barbarzycielu, będziesz? cobym nie targała go nadaremno...
kwestia francuskich portów: Czarek, przyniosę Ci Le Havre, żebyś się nie zdziwił, że nie masz go jak zabrać, bo jesteś na rowerze, albo co..

Z Bogiem

[Barbarzyciel]

kwestia termosu: Barbarzycielu, będziesz? cobym nie targała go nadaremno...

Niechybnie...