Space Hulk: Death Angel – The Card Game (Corey Konieczka)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
jar_on
Posty: 90
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:39
Lokalizacja: Warszawa

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: jar_on »

Choć Anioł Śmierci bardzo mi się podoba, to niestety muszę dołączyć się do narzekania na tłumaczenie i to nie z zarzutem językowym (vide "komin spór") a dotyczącym oczywistego błędu w tłumaczeniu treści.

Tłumacz był trochę zbyt nadgorliwy, przez co opis przechodzenia z jednego pomieszczenia do drugiego został opatrzony dość rażącym błędem.
W punkcie 3. Odrzucanie/Uzupełnianie stosów sygnałów radaru znajduje się polecenie "[...] aby każdy stos liczył tyle kart, ile wskazuje karta Startowego Pomieszczenia".

Whoa. Według tej instrukcji przy grze w np. 3 graczy, za każdym nowym pomieszczeniem powinny się pojawiać dwa stosy po 9! Raz próbowaliśmy tak zagrać, nie było to miłe.

Co ciekawe, polecenie to wskazuje, że na stronie 20 jest więcej informacji. Tam z kolei, oczywiście błędu nie ma i stwierdzone jest: "Liczby kart [...] zostały podane jest w dolnych rogach obecnej karty Pomieszczenia".

W oryginalnej instrukcji problematyczne wyrażenie brzmi "the Location card" (a nie np. "the Starting Location Card"). Widać faktycznie rodzajnik określony nie jest prostą rzeczą w angielskim .
"Your game and Your rules but it doesn't mean I have to play."
Zbiór - http://tinyurl.com/6dhbfw
ajfel
Posty: 626
Rejestracja: 17 mar 2009, 11:02
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: ajfel »

tajemniczy_padalec pisze:Dla tych, co byli ciekawi - wpis już jest.
Nie twierdzę, że tłumaczenie jest genialne i nie zamierzam go za wszelką cenę bronić, niemniej uważam że robisz z igły widły.
Zostawiać bez tłumaczenia "Space Marines" to by dopiero była wtopa, biorąc pod uwagę obecne już na rynku przetłumaczone codexy do 40stki, czy gry komputerowe. Jadąc po tłumaczach rzucasz więc propozycje o wiele bardziej chybione. "Brat" z dużej litery chyba nikomu nie przeszkadza, dla mnie dziwnie by wyglądał z małej. Kwestia uznania, imho decyzja tłumacza słuszna, a z Twojej strony zwykłe czepialstwo. Nie mam pojęcia, co Ci zgrzyta w tym "zespole bitewnym", Twoje skojarzenia z zespołami muzycznymi, to Twoja sprawa, ja tam serdecznie dziękuję tłumaczom że nie wpadli na Twój pomysł, by zdecydować się na "pododdział".

Pomysł konsultowania tłumaczenia z jakimiś polskimi zespołami GW / fanami WH40k / tłumaczonymi codexami - ubawiłem się dosyć, gdyż:

po 1) fani bitewniaka, przynajmniej ci, których znam, nie bawią się w budowanie poprawnej polskiej terminologii świata "czterdziestki" tylko na masę posługują się terminami angielskimi (niekiedy nawet częściej niż jest taka potrzeba). A fani jakiego nie bądź uniwersum bitewniaka/erpega, którzy są przyzwyczajeni do angielskich publikacji ZAWSZE narzekają na polskie tłumaczenia terminologii.

po 2) piszecie o zaglądaniu do polskich kodeksów, podczas gdy fani 40stki dość konsekwentnie wyrażają negatywne opinie na temat ich tłumaczeń. Wychodzi więc na to, że co by Galakta nie zrobiła, to i tak będzie źle.

Z mojej strony mogę powiedzieć tyle, że: bardzo lubię uniwersum WH40k, w bitewniaka nie gram, za to od wielu lat zagrywam się w planszowego SpaceHulka - i tłumaczenie Anioła Śmierci jest dla mnie do zaakceptowania, a na pewno jego poziom imho nie ma żadnego negatywnego wpływu na rozgrywkę. Oczywiście inna sprawa to wspomniany powyżej błąd w tłumaczeniu reguł, tu przedmówcy przyznaję rację.
Awatar użytkownika
muker
Posty: 308
Rejestracja: 11 mar 2010, 20:58
Lokalizacja: Zabrze

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: muker »

Zgadzam się z przedmówcą, też mi pasuje tekst. Jedyne co mnie razi to władca szczepu zamiast roju. Blog chyba pisany pod wpływem kiepskiego nastroju :D
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: costi »

ajfel pisze:
tajemniczy_padalec pisze:Dla tych, co byli ciekawi - wpis już jest.
Nie twierdzę, że tłumaczenie jest genialne i nie zamierzam go za wszelką cenę bronić, niemniej uważam że robisz z igły widły.
Zostawiać bez tłumaczenia "Space Marines" to by dopiero była wtopa, biorąc pod uwagę obecne już na rynku przetłumaczone codexy do 40stki, czy gry komputerowe. Jadąc po tłumaczach rzucasz więc propozycje o wiele bardziej chybione. "Brat" z dużej litery chyba nikomu nie przeszkadza, dla mnie dziwnie by wyglądał z małej. Kwestia uznania, imho decyzja tłumacza słuszna, a z Twojej strony zwykłe czepialstwo. Nie mam pojęcia, co Ci zgrzyta w tym "zespole bitewnym", Twoje skojarzenia z zespołami muzycznymi, to Twoja sprawa, ja tam serdecznie dziękuję tłumaczom że nie wpadli na Twój pomysł, by zdecydować się na "pododdział".
Bardziej po polsku byloby "zespol bojowy", wszak nie toczymy tam bitwy.
Dalej: "Obronna postawa" - znow tlumaczenie na wprost z angielskiego, po polsku szyk jest jednak nieco inny i "postawa obronna" brzmi duzo lepiej.
"Psychiczny szturm" - jw.
O "kominie spor" juz tu dosc zostalo napisane.
"Zbiornik prometu" - czemu nie zostawiono oryginalnego Promethium, tylko tworzy sie jakies dziwne cos (tym bardziej, ze wiele innych lacinskopodobnych nazw zostalo)?
"Wladca szczepu" - pomijam juz glupawe brzmienie, ale skoro wszedzie uzywa sie slowa "roj", to chyba jednak "wladca roju" bylby lepszy. No chyba, ze tlumacz znow chcial kurczowo sie trzymac angielskiego oryginalu (broodlord).

Brat z duzej litery jest akurat IMHO dobre, klimatyczne. Sugeruje, ze nie jest to tylko funkcja zakonna, ale oficjalny tytul. Aczkolwiek brat z malej tez nie byloby bledne ani razace.

Ogolnie tlumaczenie jest poprawne, ale tylko tyle.

A z zupelnie innej beczki: czy tylko mi ilustracje na kartach Marines przypominaja figurki ze Space Hulka?
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: waffel »

Brat pisany wielką literą (nie "z dużej litery") to raczej błąd a nie kwestia uznania. Po polsku wielką literą piszemy nazwy własne, a wydaje mi się że w "bracie Staszku" "Staszek" jest nazwą własną, a "brat" nie. Nawet jeśli to funkcja/stanowisko jak pisze costi to też nie pisze się po polsku "Nowicjusz Leszek" ani "Przeor Wawrzyniec", ani "Poseł Gabriel", ani "Sierżant Maliniak". Wszystko małymi literami.

A "squad" (bo pewnie tak brzmiał "zespól" w oryginale) to w polskiej terminologii wojskowej po prostu "drużyna" i zarówno "zespół" jak i "pododdział" to jakieś wymysły.
ajfel
Posty: 626
Rejestracja: 17 mar 2009, 11:02
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: ajfel »

costi pisze: A z zupelnie innej beczki: czy tylko mi ilustracje na kartach Marines przypominaja figurki ze Space Hulka?
Nie tylko Tobie:) Ilustracje to dokładne kopie wzorów z 3 edycji SH, te same są również imiona i uzbrojenie poszczególnych Marines.
ajfel
Posty: 626
Rejestracja: 17 mar 2009, 11:02
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: ajfel »

waffel pisze: A "squad" (bo pewnie tak brzmiał "zespól" w oryginale) to w polskiej terminologii wojskowej po prostu "drużyna" i zarówno "zespół" jak i "pododdział" to jakieś wymysły.
W oryginale chodziło o "team".
Awatar użytkownika
MattCarnall
Posty: 326
Rejestracja: 08 sie 2010, 17:53
Lokalizacja: Kalisz
Been thanked: 2 times

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: MattCarnall »

Przyglądam się tej grze od jakiegoś czasu, obejrzałem filmik "Trollowca" zachwyconego tą pozycją i może poza tłumaczeniem mam wrażenie, że jest to dobra pozycja. Powiedzcie mi jak ten tytuł spisuje się na jednego gracza? Zastanawiam się nad ewentualnym zakupem, tyle że nie wiem dla jakiego typu graczy Anioł Śmierci został zaprojektowany? Dla fanów pierwowzoru czy nie tylko?

Jak spisuje się mechanicznie? Ślinka cieknie przed następną partią? No i jak wspominałem, tryp solo, rzuca na kolana?

Pozdrawiam!
ajfel
Posty: 626
Rejestracja: 17 mar 2009, 11:02
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: ajfel »

MattCarnall pisze:Zastanawiam się nad ewentualnym zakupem, tyle że nie wiem dla jakiego typu graczy Anioł Śmierci został zaprojektowany? Dla fanów pierwowzoru czy nie tylko?

Jak spisuje się mechanicznie? Ślinka cieknie przed następną partią? No i jak wspominałem, tryp solo, rzuca na kolana?
Nie mam jeszcze wyrobionego zdania. Potrzebuję kilku dodatkowych rozgrywek.
Po kilku partiach solo odczucia mam mieszane. Ogólnie gra mi się podoba, ma klimat i jest dość ciekawa mechanicznie, ALE:
- w mojej ocenie klimat to tylko namiastka planszowego SpaceHulka
- mechanicznie GhostStories w pierwszym kontakcie zrobiła na mnie lepsze wrażenie

Nie wykluczam, że kolejne rozgrywki zweryfikują mój pogląd na temat Anioła Śmierci. W tej chwili jest dobrze, ale nie świetnie.
Awatar użytkownika
muker
Posty: 308
Rejestracja: 11 mar 2010, 20:58
Lokalizacja: Zabrze

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: muker »

za wiki:
Zarodnik, spora – w botanice jest to haploidalna komórka służąca ....


więc akurat komin spór brzmi bez sensu ale jest poprawny

Co do tego, że nazwy niektóre brzmią głupio po polsku, musicie sobie zdać sprawę, że dla anglika wiele nazw angielskich brzmi tak samo durnie. To my Polacy mamy jakieś przekonanie, że jak coś po ang. to jest w pytę a pl już nie.
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: waffel »

ajfel pisze:
waffel pisze: A "squad" (bo pewnie tak brzmiał "zespól" w oryginale) to w polskiej terminologii wojskowej po prostu "drużyna" i zarówno "zespół" jak i "pododdział" to jakieś wymysły.
W oryginale chodziło o "team".
No to "sekcja"? Chyba właśnie sekcja jest poniżej drużyny, niech wojskowi mnie poprawią jeśli się mylę. Tak czy inaczej "zespołu" można było uniknąć.
Awatar użytkownika
Ranaghar
Posty: 30
Rejestracja: 27 lut 2009, 21:54
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 3 times
Been thanked: 2 times

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: Ranaghar »

MattCarnall pisze:[...] Powiedzcie mi jak ten tytuł spisuje się na jednego gracza? [...]

Jak spisuje się mechanicznie? Ślinka cieknie przed następną partią? No i jak wspominałem, tryp solo, rzuca na kolana?

Pozdrawiam!
Gra daje radę przy jednym graczu. Po jednej partii ma się ochotę na kolejną.
Awatar użytkownika
MattCarnall
Posty: 326
Rejestracja: 08 sie 2010, 17:53
Lokalizacja: Kalisz
Been thanked: 2 times

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: MattCarnall »

Zdecydowałem się na zakup, mam nadzieję na wiele wrażeń płynących z gry:D. Do s-f ciężko jest kogoś namówić, mam nadzieję zatem, że w solo także będzie się w czym zagrywać:D
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: costi »

waffel pisze:
ajfel pisze:
waffel pisze: A "squad" (bo pewnie tak brzmiał "zespól" w oryginale) to w polskiej terminologii wojskowej po prostu "drużyna" i zarówno "zespół" jak i "pododdział" to jakieś wymysły.
W oryginale chodziło o "team".
No to "sekcja"? Chyba właśnie sekcja jest poniżej drużyny, niech wojskowi mnie poprawią jeśli się mylę. Tak czy inaczej "zespołu" można było uniknąć.
Ale co jest nie tak z "zespolem"? Ja nie widze przeciwwskazan do stworzenia zespolu bojowego, skladajacego sie z czlonkow roznych sekcji czy druzyn ;)
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
tajemniczy_padalec
Posty: 469
Rejestracja: 16 paź 2009, 01:18

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: tajemniczy_padalec »

ajfel pisze:Zostawiać bez tłumaczenia "Space Marines" to by dopiero była wtopa.
No, nie jestem tego tak do końca pewien. Jeśli o taka formacja jak "Royal Marines" na język polski się oficjalnie nie tłumaczy, to czemu "Space Marines" nie mieliby zostać w oryginale? Poza tym - przykro mi - ale "Kosmiczny Marines" to dopiero brzmi jak wtopa.

Jeśli chodzi natomiast o moje odczucia, co do "zespołu" to podkreślam (i podkreśliłem w notce), że to tylko odczucia. Jednakże, o ile nie myli mnie moja wątła wiedza, to: zespół liczący zazwyczaj od 3 do 15 żołnierzy, w wojsku nazywa się "drużyną", a nie właśnie "zespołem". Sugerowałem słowo "pododdział", bo (znów - o ile dobrze rozumiem wojskową terminologię), można nim określić każdą jednostkę niesamodzielną - od drużyny po batalion.

Jeśli chodzi o pisownię "Brat" wielką literą, to Waffel wyłożył sprawę tak, jak jest. Stopni po polsku nie piszemy wielką literą i jest to najzwyczajniejszy w świecie błąd, którego negatywne, pozytywne ani klimatyczne odczucia nie zmienią w poprawną polszczyznę choćby kamień krwawił.

Jeśli zaś chodzi o "komin spór" - zwracam honor. Brzmi to faktycznie głupio, ale jest jak najbardziej prawidłowe.
Ostatnio zmieniony 06 paź 2010, 04:20 przez tajemniczy_padalec, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: costi »

Zwracam tylko uwage, ze w angielskim tez sie stopni z wielkiej litery nie pisze, a jednak w podrecznikach GW stosuje taka konwencje..
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
tajemniczy_padalec
Posty: 469
Rejestracja: 16 paź 2009, 01:18

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: tajemniczy_padalec »

costi pisze:Zwracam tylko uwage, ze w angielskim tez sie stopni z wielkiej litery nie pisze, a jednak w podrecznikach GW stosuje taka konwencje..
Bo w języku angielskim w ogóle jest zwyczaj używania wielkiej litery dużo częściej niż w języku polskim. To taki sposób na oznaczenie danego słowa jako wyjątkowe. Dlatego na przykład, nazwy wszelkich jednostek/żetonów/akcji w grach zwykle Anglosasi piszą korzystając z wielkiej litery. Dlatego też dziecko, pisząc o swoich rodzicach często korzysta z "Mom" i "Dad", a nie "mom" i "dad", bo w ten sposób oznacza ich jako swoich - i co za tym idzie - "wyjątkowych".

Jeśli chcielibyśmy odzwierciedlać wszystkie te "wyjątkowości" w języku polskim, to należałoby przyjąć system, który nie jest naturalny dla języka polskiego. Pojawiłyby się wtedy na przykład takie potworki: "Aby rzucić Czar ze Sfery Ognia (Kula Ognia, Ognisty Pocisk), Postać musi posiadać odpowiednią Umiejętność lub Zdolność, umożliwiającą korzystanie ze Zwojów, Różdżek lub Eliksirów i posiadać w Ekwipunku odpowiedni przedmiot fokusujący". W powyższym (wyciągniętym z tłumaczenia pewnej gry komputerowej akurat) zdaniu, wielką literą w zasadzie można napisać tylko: "Sfera Ognia" oraz "Kula..." i "Pocisk...". Zresztą, nawet bez wyjaśnienia widać chyba, że zdanie wygląda nienaturalnie.

PS. Jeszcze jedno - a propos "zespołu" - o ile się nie mylę, "sekcja" i "drużyna" to w zasadzie to samo. Jedyna różnica polega na tym, że "drużyna" jest w wojskach lądowych, a "sekcja" w kawalerii.
neurastenik
Posty: 28
Rejestracja: 27 lip 2010, 09:40

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: neurastenik »

Tajemniczy padalcze, tak możesz rozgryźć[padalec gryzie?] naprawdę każdą grę z większa ilością tekstu z polskim tłumaczeniem. A już tym bardziej wszystkie gry GW tłumaczone na PL. Mi przeszkadza tylko komin spór - to rzeczywiście jest głupie. Ale tylko to.

Co z dodatkiem ? Dużo o nim mówiono na samym początku, a teraz piszą, że silver line i licencja itd itp.
Gra moim zdaniem zasługuje na dodatek[talia kart] a z drugiej jest on jej potrzebny - nowe karty pomieszczeń, wydarzeń, zespołów bitewnych.

Jak nie zrobią to robimy sami ?
Awatar użytkownika
Ranaghar
Posty: 30
Rejestracja: 27 lut 2009, 21:54
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 3 times
Been thanked: 2 times

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: Ranaghar »

Karta wydarzeń "Znikąd" (4/30). Te genokrady należy brać z radaru czy z talii genokradów?
Awatar użytkownika
muker
Posty: 308
Rejestracja: 11 mar 2010, 20:58
Lokalizacja: Zabrze

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: muker »

Jeżeli pisze rozmnóż to rozmnóż. A chyba zawsze pisze rozmnóż. (nie mam gry przy sobie)
Jedna jest tyko karta która powoduje, że ze stosu genokradów dokładasz po dwie do radaru, ale to wiadomo.
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: costi »

tajemniczy_padalec pisze:
costi pisze:Zwracam tylko uwage, ze w angielskim tez sie stopni z wielkiej litery nie pisze, a jednak w podrecznikach GW stosuje taka konwencje..
Bo w języku angielskim w ogóle jest zwyczaj używania wielkiej litery dużo częściej niż w języku polskim. To taki sposób na oznaczenie danego słowa jako wyjątkowe. Dlatego na przykład, nazwy wszelkich jednostek/żetonów/akcji w grach zwykle Anglosasi piszą korzystając z wielkiej litery. Dlatego też dziecko, pisząc o swoich rodzicach często korzysta z "Mom" i "Dad", a nie "mom" i "dad", bo w ten sposób oznacza ich jako swoich - i co za tym idzie - "wyjątkowych".

Jeśli chcielibyśmy odzwierciedlać wszystkie te "wyjątkowości" w języku polskim, to należałoby przyjąć system, który nie jest naturalny dla języka polskiego. Pojawiłyby się wtedy na przykład takie potworki: "Aby rzucić Czar ze Sfery Ognia (Kula Ognia, Ognisty Pocisk), Postać musi posiadać odpowiednią Umiejętność lub Zdolność, umożliwiającą korzystanie ze Zwojów, Różdżek lub Eliksirów i posiadać w Ekwipunku odpowiedni przedmiot fokusujący". W powyższym (wyciągniętym z tłumaczenia pewnej gry komputerowej akurat) zdaniu, wielką literą w zasadzie można napisać tylko: "Sfera Ognia" oraz "Kula..." i "Pocisk...". Zresztą, nawet bez wyjaśnienia widać chyba, że zdanie wygląda nienaturalnie.

PS. Jeszcze jedno - a propos "zespołu" - o ile się nie mylę, "sekcja" i "drużyna" to w zasadzie to samo. Jedyna różnica polega na tym, że "drużyna" jest w wojskach lądowych, a "sekcja" w kawalerii.
Wiesz, w grach jest jeszcze jeden problem - oznaczenie slow kluczowych dla mechaniki. Szczegolnie w RPG czy planszowkach jest to istotne. Mozna to robic na rozne sposoby, ale jakby w powyzszym przykladzie uzyc kursywy czy pogrubienia, to bylby koszmar, oczy by wychodzily. Stad uzywa sie wielkich liter.
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
tajemniczy_padalec
Posty: 469
Rejestracja: 16 paź 2009, 01:18

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: tajemniczy_padalec »

costi pisze: Wiesz, w grach jest jeszcze jeden problem - oznaczenie slow kluczowych dla mechaniki. Szczegolnie w RPG czy planszowkach jest to istotne. Mozna to robic na rozne sposoby, ale jakby w powyzszym przykladzie uzyc kursywy czy pogrubienia, to bylby koszmar, oczy by wychodzily. Stad uzywa sie wielkich liter.
Do oznaczenia słów kluczowych można skorzystać z podkreślenia lub pogrubienia - żadne z tych rozwiązań nie kłóci się z zasadami poprawnej polszczyzny. Jeśli natomiast chodzi o Twój argument to (może to kwestia gustu) ja wolę, kiedy ważne słowa (czyli wspomniane przez Ciebie słowa kluczowe), są w tekście pogrubione niż kiedy każde Ważne Słowo będzie pisane Wielką Literą. Nie tylko - w gruncie rzeczy - niespecjalnie owe słowa widoczne są tak w tekście (łatwiej wychwycić Pogrubienie niż Podkreślenie), to jeszcze zdanie pełne Wielkich Liter wygląda raczej nienaturalnie.
neurastenik
Posty: 28
Rejestracja: 27 lip 2010, 09:40

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: neurastenik »

Pisałem do FFG na temat SH:DA a mianowicie rozszerzeń.

Odpisał, że nie wolno mu ani zaprzeczać ani potwierdzać wydawania ewentualnych dodatków. I w sumie, ze sam nie wie i to wszystko zależy od zainteresowania graczy i sprzedaży. Dla mnie ta gra potrzebuje dodatku z nowymi kartami.
Awatar użytkownika
MattCarnall
Posty: 326
Rejestracja: 08 sie 2010, 17:53
Lokalizacja: Kalisz
Been thanked: 2 times

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: MattCarnall »

Dziś odebrałem grę, jestem jak najbardziej zadowolony, wykonanie pierwsza klasa, w końcu to FFG. Zasady są w zasadzie jasne i przejrzyste, bo dobrze wytłumaczone. Mam tylko jeden dylemat:

Czym jest małe rozmnożenie? Co dokładnie odznaczają prostokąty(czerwone, żółte...)podczas rozmnożenia. W instrukcji mamy informację dotyczącą tego jak Często rozmnażają się Genokrady, 4 oznacza najczęstsze rozmnożenie.

W przypadku dużego rozmnożenia nie mam problemów.
Jak więc rozpatrujemy małe rozmnożenie? Czy po prostu patrzymy na kartę startową? Jaka jest różnica gdy prostokątów jest 1 albo 4? To ilość Genokradów?
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Space Hulk: Death Angel

Post autor: sirafin »

Kolory to taki rodzaj licznika (jak ikona zasięgu w telefonie), który podpowiada jak niebezpieczna jest dana karta terenu. Na kartach wydarzeń, czerwone pola pojawiają się przy rozmnożeniu najczęściej, dlatego trzeba szczególnie uważać na czerwone karty terenu, bo tam niemal co turę będą się pojawiać jakieś nowe genokrady. Analogicznie, zielone pola pojawiają się najrzadziej na kartach wydarzeń, dlatego na zielonych kartach terenu pojawienie się genokradów jest mniej prawdopodobne. Ilość prostokątów to tylko dodatkowe zobrazowanie tego "wskaźnika zagrożenia", lokacje niebezpieczne to 4 kreski = kolor czerwony, lokacje spokojne to jedna kreska = kolor zielony.

Trójkąty pokazują za to, ile genokradów się rozmnoży w każdym pomieszczeniu danego koloru. Żółty trójkąt oznacza duże rozmnożenie, a biały małe rozmnożenie, dokładną ilość sprawdzasz na karcie pomieszczenia startowego.

PRZYKŁAD:
Gra na trzech graczy
Wylosowano kartę wydarzenia "Czający się w cieniach"

Oznacza to że:
- w każdym czerwonym pomieszczeniu pojawi się 5 genokradów
- w każdym zielonym pomieszczeniu pojawią się 3 genokrady
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
ODPOWIEDZ