Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Zabieranie ludzika z kopalni nie jest akcją, wstawianie go do kolejki jest.
no to mi się teraz wyjaśniło
Kombo pokazuje ze grales z niedoswidczonym graczem - jesli zas nie byla to partia 2-osobowa, to ciezko tu o innych graczach mowic Az takiej przewafi w narzedziach dac nie wolno
true, leszcze to były, aczkolwiek starałem się im uczciwie pokazywać co mogą zrobić, jakie alternatywy posiadają
chodzi mi tylko o interpretację użycia liny, gram w ten sposób, iż grając akcję wstawienia górnika do kopalni dostawiam do niego kolejnego górnika i tą czynność traktuję jako jedną akcję, tak to powinno wyglądać?
RasTafari pisze:
chodzi mi tylko o interpretację użycia liny, gram w ten sposób, iż grając akcję wstawienia górnika do kopalni dostawiam do niego kolejnego górnika i tą czynność traktuję jako jedną akcję, tak to powinno wyglądać?
Nie dostawiasz do gornika, ale do kopalni. To moze robic roznice
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne". Moja lista gierMój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Nie dostawiasz do gornika, ale do kopalni. To moze robic roznice
implikacje tego stwierdzenia są poważne no bo jak do kopalni, to znaczyć by mogło że w ramach akcji dostawienia górnika w jakieś miejsce w kopalni można użyć liny aby drugiego wsadzić do kopalni ale w całkiem inne miejsce, ha.
Nie dostawiasz do gornika, ale do kopalni. To moze robic roznice
implikacje tego stwierdzenia są poważne no bo jak do kopalni, to znaczyć by mogło że w ramach akcji dostawienia górnika w jakieś miejsce w kopalni można użyć liny aby drugiego wsadzić do kopalni ale w całkiem inne miejsce, ha.
- Albo my graliśmy źle, albo wy (...), w naszej partii wyniki były w granicach 20-30. Co prawda gra skończyła się szybko (wcześnie papież umarł), ale chyba nie może to mieć aż takiego wpływu.
- U nas papież umarł w ostatniej turze - może stąd różnica.
Wiesz, w kopalni, po wydobyciu, w tych ciemnościach, człowiek leży i leży i nie ma nic do roboty czasem kilka rund. Co mają robić? Jak mają sobie poradzić z tym poczuciem odrzucenia i bycia niepotrzebnym aż do końca etapu? Trzeba zrozumieć, a nie od razu zabraniać, bez przemyślenia sprawy.
Właśnie wczoraj odpakowałem swój egzemplarz. Wrażenia wizualne: miód, słód i cukierki. Wrażenia zapachowe: wstrząsające, jak będzie więcej takich gier, to premier może zechcieć zamknąć sklepy z planszówkami. (Dysklejmer: ja lubię zapach farby drukarskiej, więc to powyższe to nie złośliwość!). Werdykt piękniejszej połowy: "fajna!". Czekam z niecierpliwością na pierwszą grę. Ale mam pytanie do zasad.
Filippos pisze:Bardzo dobrze rozumiesz Tycjanie. Przy dwóch graczach jest do kupienia trzech górników na fazę czyli 9 na całą grę.
Czyli 9 na grę dla obu osób, ale każdy gracz ma limit 10 górników, tak?
To ja przerwę ten gorszący spektakl merytorycznym pytaniem o czas rozgrywki (najbardziej interesuje mnie wariant dwuosobowy, w szczególności pierwsza partia "szkoleniowo-zapoznawcza").
I chciałem przy okazji pochwalić składacza instrukcji: w każdym z trzech języków (pl, en, de) są użyte poprawne (a w tych trzech językach to oznacza inne!) cudzysłowy. Znakomicie! (Z myślnikami jest nieco słabiej, ale nie od razu Kraków zbudowano ).
No przecież nie będę recenzował własnej gry nie? Chociaż myślałem czy nie zrobić prezentacji video zasad.. ale myślę że wcześniej czy później Maras albo Wookie coś przygotują (Wookiego to pewnie będę musiał przywiązać i torturować ;P)
ZnadPlanszy | YouTube Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
yosz pisze:No przecież nie będę recenzował własnej gry nie? Chociaż myślałem czy nie zrobić prezentacji video zasad.. ale myślę że wcześniej czy później Maras albo Wookie coś przygotują (Wookiego to pewnie będę musiał przywiązać i torturować ;P)
No właśnie dziwne że wookie nie zrobił recenzji.....zamiast nagrywać o takich gniotach jak ostatnio mógłby Magnum Sal pocisnąć
EDIT: Kurdę gra jest naprawdę super szkoda ze nie jest wcale, tak wcale! reklamowana! bo powinna się sprzedawać jak świeże bułeczki.